[mk7]1.8TD problem z klimatyzacją

[leoni]

mam escorta 1.8TD i od ponad roku mam problem ze spreżarka klimatyzacji, a to gaz ucieknie, a to nieszczelność za którą ostatno zapłaciłem prawie 600zł, po 2tygodniach facet steiwrdził że sprzęgiełko jest uszkodzone itd. niewiem czy facet to typowy naciągacz bo mam juz tego powoli dość!!!!! Kosztowało mnie to juz około 2tys.zł szok.A gościu za każdym razem znajduje coś nowego i tak w kółko

Czy u was też macie takie problemy??

[Rafał A.(antek)]

nie

[leoni]

to co może być?? chyba najlepiej zmienić mechanika :fcp27

[Marcin2m]

Skoro robisz to u jednego mechanika i kiedyś tam coś naprawiał to powinien poprawiać w ramach gwarancji!!
Ja miałem tak, że po napełnieniu za które zapłaciłem - pojawił się wyciek (układ był prawie pusty), gość napełnił ponownie czynnikiem z barwnikiem (zapłaciłem tylko za czynnik jakieś grosze), żeby sprawdzić gdzie są wycieki.
Były na przyłączu kompresora i na jednej z rurek.
Wymienił uszczelnienia, pospawał i wymienił kawałek rurki, napełnił instalacje ponownie, kazał przyjechać po miesiącu na kontrolę. I tyle go widziałem. Do dziś wszystko hula prawidłowo.

Moim zdaniem, zmień koniecznie mechanika.

[darnel]

Trudno go zmienić kiedy pochłonął już 2 tysiaki. Trzeba wymagać jednoznacznej diagnozy. Albo wie co robi, albo nie. Musisz dać mu do zrozumienia, że zauważasz braki w jego wiedzy i wymagasz diagnozy, a nie losowego gdybania. Nie daj się naciągnąć już na ani jeden grosz. Wal z reklamacją. Nie zapomnij wziąć rachunku za usługę. Trzeba skończyć z pseudofachowcami. Niech się zajmie naprawą taczek (nie zaszkodzi jak wytkniesz mu zauważalny brak konkretnej diagnozy) jeśli wiedzy starcza mu tylko na nie

[leoni]

i tu macie racje tez jestem tego zdania, teraz wymieniał mi sprzęgiełko i łozysko które wymieniał już 3tyg. temu i jak mu o tym powiedziałem to odpowiedział " co on może za to" także ci... na czym się da no i wszystko oczywiście bez rachunków!!!!!!!!

[Rafał A.(antek)]

zmienic zaklad, albo niech tu zrobi wszystko porzadnie i nie placici mu.

[leoni]

wezme sobie te rady do serca
z takimi fachowcami to :573:

[leoni]

słuchajcie powraca znowu temat mojej klimy :fcp27

Było wszystko w porządku ale nienacieszyłem się długo
po tygodniu wyleciała pierwsz z gum na sprzęgiełku, niewytrzymałem i zadzwoniłem do faceta i zjechałem go równo, ale po nim to spłyneło nawet się niewzruszył zbytnio, powiedziałem mu ile mnie to u niego kosztowało a on na to: "że jak będzie trzeba to i 5tys za nią zapłace".

Proste stwierdzenie facet poprostu nabija ludzi w butelka i traktuje jak dojne krowy, robi żeby było a nic do porządku.

Powiedziałem mu na koniec że podam go do sądu, ale teraz tak myśle jak skoro skurczybyk nie wystawia żadnych rachunków więc niemam żadnych dowodów

:fcp7 :fcp7

A na ta chwile już wypadły dwie pozostałe gumy i piszczy mi to że słychać już mnie za 100m dalej.

Powiedzcie mi co może byc powodem że te gumy na sprzęgiełku wypadają macie jakieś pomysły żeby przytwierdzić je na stałe

[leoni]

nikt niejest mi w stanie pomóc :549: