Sprawdzanie Numeru VIN

marcing1 · 24-02-2009, 09:55

witam, przeglądnąłem forum i nie bardzo wiem od czego zacząć. Auto mam już prawie 3 lata i wcześniej z silnikiem nie było, żadnych problemów, Palił nawet w mrozy -20oC bez problemu. Przed tą zimą u mecha nika wymieniłem wszystkie filtry i olej na mineralny( wczesniej miałem półsyntetyk) i po wymianie chyba nie było problemów, ale auto mało jeżdziło. świec jeszcze nie wymieniałem i nie wiem kiedy były wymieniane.
Autem od pół roku jeździła żona, więc nie wiem co się pierwsze pojawiło, część objawów pewnie wyszła jak się zrobiło zimno.
1. Auto po nocy udaje się odpalić do -6oC czasami -8oC, trzeba długo kręcić i gaz w podłodze.
2. Im cieplej to odpala szybciej, ale trzeba naciskać pedał gazu, aby odpalił. Jak postoi nawet parę godzin to pali bez problemu(nie trzeba naciskać gazu).
3. Jak odpali to wolne obroty są ok 500obr/min, potem podskakują do 700
4. Maksymalne obroty są teraz ok 4200 (na początku chyba 4500, i Vmax ok.180km/godz)
5. przy 1800-2000obr/min słychać w pracy silnika takie tuk,tuk,tuk
6. wzrosło spalanie. ostatnio 8l/100km, ale teraz jeżdzę tylko po mieście, do sklepu

Moje typy to:
ad1 świece
ad2. cofanie paliwa, pompka na filtrze paliwa, bo podpompowałem pare razy i na początku jak bym usłyszał coś jak bulgot przelewania paliwa potem już nie, ale pompka nie robi sie twarda
ad 5 spalanie stukowe, ale co z tym zrobić

Postał 2 dni w garażu i odpalił od razu i bez dodawania gazu. Od czego proponujecie zacząć.

PS. Szkoda, że nie ma już postów ze starego forum

uro2 · 28-02-2009, 23:03

Po pierwsze: świece to podstawa w zimie.
Po drugie:sprawdź układ paliwowy, wygląda że łapie gdzieś fałszywkę(pompka powinna robić się twarda)
Po trzecie:Trzeba wyregulować obroty,po odpaleniu powinno być 850 a po chwili 1100.
A co do spalania i stuków to nie wymieniałeś przypadkiem rozrządu,bo wygląda to na przestawiony kąt wtrysku.

marcing1 · 04-03-2009, 20:15

Rozrząd nie był robiony. Tylko filtry i płyny.
Zacznę od świec. Zaeksperymentuję z Iskrą CW666.

peterpz · 05-03-2009, 21:59

Iskrą? Diesel to nie maluch. Może najpierw powiedz jaki masz dokładnie silnik? To ogromna różnica, czy masz endurę, czy starszego 88 konnego. Np różnica jest taka, że te silniki mimo, że bardzo podobne wymagają różnych świec żarowych i jak założysz złe, to już kaplica.

Po co lałeś olej mineralny? Taki olej leje się do zajechanych silników, które zamierzasz w przeciągu 2 lat przeznaczyć na złom. Gratuluję wyboru to turbodiesla, którego turbinka potrzebuje dużo dobrego oleju. O właśnie, może turbinkę trafiło? Słyszałem (bo nie doświadczyłem tego), że jak się zaleje lepszym olejem, to turbo od razu lepiej ciągnie.

A co do diagnozy. Nie działa Ci albo termostat woskowy, albo silniczek krokowy regulujący dźwignię dodatkowej dawki paliwa. Nie wiem które, bo nie raczyłeś podać jaki silnik masz, a w obu są inne rozwiązania. Także proponuję od tego zacząć, bo to na pewno poprawi od razu odpalanie i możliwe, że moc się poprawi, bo w endurze ta dawka jest regulowana cały czas podczas pracy silnika.

PS: Jest zasada, żeby typowej kobiecie za kierownicą (wiecie o co mi chodzi) nie dawać diesla, bo go trafi (zajeżdżanie zimnej turbiny i nie przestrzeganie reszty podstawowych zasad jazdy dieslem).

Cytat:

Napisał marcing1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

6. wzrosło spalanie. ostatnio 8l/100km, ale teraz jeżdzę tylko po mieście, do sklepu

Takie ma być spalanie na mieście. Przecież ten silnik na trasie pali średnio 6l, więc w mieście i na niedogrzanym silniku 8 literków to dobry wynik nawet.

Myślę, że jak załatwisz sprawę teromostatu woskowego tudzież silniczka to zacznie odpalać lepiej, a reszta odczuć może zmieni się z czasem. Szkoda mi tego 1.8td, który jeździ na mineralce Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Może to kara taka za ten olej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

uro2 · 06-03-2009, 10:05

Cytat:

Napisał peterpz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może najpierw powiedz jaki masz dokładnie silnik?

Marcing1 podał w tytule 90 KM czyli ma endurę.

Cytat:

Napisał peterpz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Taki olej leje się do zajechanych silników

Co do oleju to się zgodzę, odżałuj i zmień ten olej z powrotem na półsyntetyk np. mobil 10w40.

Cytat:

Napisał marcing1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

8l/100km

Tyle w mieście,na krótkich odcinkach to żaden szał.Ja tyle potrafiłem wykręcić na trasie,gdzie normalnie pali mi 6,5l.

peterpz · 06-03-2009, 13:08

Cytat:

Napisał uro2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Marcing1 podał w tytule 90 KM czyli ma endurę.

Taaak ale posiadacze starszego 88KM, też zazwyczaj mówią, że mają te 90KM i niektórzy nie wiedzą, że mają dwa konie mniej, bo takie zaokrąglenia w mowie potocznej są dopuszczalne. Więc 100% pewności nie ma, jeśli ktoś mówi że ma 90 KM, że to jest endura Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

marcing1 · 06-03-2009, 15:04

Dzięki wszystkim za rady.
Wcześniej jak jeździłem w zimie do pracy ok2km w jedną stronę plus trochę w trasę (200km) to palił max 6,5l. Przeważnie tankuję ok45litrów.
Przy spokojnej jezdzie to palił poniżej 5,5l w lecie, a do 6,5l w zimie (żona do pracy na 20km w jedną stronę). W wakacje na trasie nad morze zszedłem do 4,5l (tankowałem przed wyjazdem i przed powrotem). Ale to było jeszcze przed zmianą oleju.

Aby wyjaśnić. Mam Escorta MKVII z 95roku 66kW. Pompa Lukasa. Ja się nie znam która to wersja. Gdzieś na starym forum wyczytałem, że endura ma turbinę, ale 70KM.

Co do oleju to dałem się przekonać przez "zaufanego" mechanika oraz po rozmowie z gościem co ma mondeo z TD na mineralnym i ogólnie przejechane 400tys. Silnik odpalał i pracował u niego lepiej (wrażenia słuchowe) niż mój na półsyntetyku. Mój ma 230tyś.

Po wymianie oleju, przyszła zima i śnieg - żona jeździła busem. Teraz zobaczę jak to będzie ze spalaniem.

Co do świec to na początku myślałem o Beru GV666, ale przeczytałem na forum, że Iskry ceramiczne CW666 też są dobre. Zdecyduje się więc na Beru.

uro2 · 06-03-2009, 22:58

Chyba nie łapię:608:To cym ty w końcu jeździsz marcing1:eskortem 70KM, czy mondeo 90KM,bo chyba się pogubiłem?

satanael · 07-03-2009, 01:18

uro2

Cytat:

Napisał marcing1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Aby wyjaśnić. Mam Escorta MKVII z 95roku 66kW.

Kristoff · 11-03-2009, 20:27

Ja wymieniłem mineralny na półsyntetyk Lotosa 10W40. Olej ten ma niższą lepkość w niskiej temperaturze niż mineralny, co ułatwia rozruch, zwłaszcza zimą. Mój Endura DE chleje ok 8 litrów ropy na 100 na mieście. Zastanawiam się nad wymianą na syntetyk.

24-02-2009, 09:55	#1
marcing1 ford::amateur Zarejestrowany: 20-08-2006 Postów: 6	problemy z silnikiem TD 90KM witam, przeglądnąłem forum i nie bardzo wiem od czego zacząć. Auto mam już prawie 3 lata i wcześniej z silnikiem nie było, żadnych problemów, Palił nawet w mrozy -20oC bez problemu. Przed tą zimą u mecha nika wymieniłem wszystkie filtry i olej na mineralny( wczesniej miałem półsyntetyk) i po wymianie chyba nie było problemów, ale auto mało jeżdziło. świec jeszcze nie wymieniałem i nie wiem kiedy były wymieniane. Autem od pół roku jeździła żona, więc nie wiem co się pierwsze pojawiło, część objawów pewnie wyszła jak się zrobiło zimno. 1. Auto po nocy udaje się odpalić do -6oC czasami -8oC, trzeba długo kręcić i gaz w podłodze. 2. Im cieplej to odpala szybciej, ale trzeba naciskać pedał gazu, aby odpalił. Jak postoi nawet parę godzin to pali bez problemu(nie trzeba naciskać gazu). 3. Jak odpali to wolne obroty są ok 500obr/min, potem podskakują do 700 4. Maksymalne obroty są teraz ok 4200 (na początku chyba 4500, i Vmax ok.180km/godz) 5. przy 1800-2000obr/min słychać w pracy silnika takie tuk,tuk,tuk 6. wzrosło spalanie. ostatnio 8l/100km, ale teraz jeżdzę tylko po mieście, do sklepu Moje typy to: ad1 świece ad2. cofanie paliwa, pompka na filtrze paliwa, bo podpompowałem pare razy i na początku jak bym usłyszał coś jak bulgot przelewania paliwa potem już nie, ale pompka nie robi sie twarda ad 5 spalanie stukowe, ale co z tym zrobić Postał 2 dni w garażu i odpalił od razu i bez dodawania gazu. Od czego proponujecie zacząć. PS. Szkoda, że nie ma już postów ze starego forum __________________ Pozdrawiam Marcin Ostatnio edytowane przez marcing1 ; 25-02-2009 o 06:22

28-02-2009, 23:03	#2
uro2 ford::professional Zarejestrowany: 30-08-2008 Skąd: bydgoszcz Model: mondeo sedan [mk1] Silnik: 1,8 td Rocznik: 1996 Postów: 1,730	Odp: problemy z silnikiem TD 90KM Po pierwsze: świece to podstawa w zimie. Po drugie:sprawdź układ paliwowy, wygląda że łapie gdzieś fałszywkę(pompka powinna robić się twarda) Po trzecie:Trzeba wyregulować obroty,po odpaleniu powinno być 850 a po chwili 1100. A co do spalania i stuków to nie wymieniałeś przypadkiem rozrządu,bo wygląda to na przestawiony kąt wtrysku. __________________ "Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford

04-03-2009, 20:15	#3
marcing1 ford::amateur Zarejestrowany: 20-08-2006 Postów: 6	Odp: problemy z silnikiem TD 90KM Rozrząd nie był robiony. Tylko filtry i płyny. Zacznę od świec. Zaeksperymentuję z Iskrą CW666. __________________ Pozdrawiam Marcin

06-03-2009, 15:04	#7
marcing1 ford::amateur Zarejestrowany: 20-08-2006 Postów: 6	Odp: problemy z silnikiem TD 90KM Dzięki wszystkim za rady. Wcześniej jak jeździłem w zimie do pracy ok2km w jedną stronę plus trochę w trasę (200km) to palił max 6,5l. Przeważnie tankuję ok45litrów. Przy spokojnej jezdzie to palił poniżej 5,5l w lecie, a do 6,5l w zimie (żona do pracy na 20km w jedną stronę). W wakacje na trasie nad morze zszedłem do 4,5l (tankowałem przed wyjazdem i przed powrotem). Ale to było jeszcze przed zmianą oleju. Aby wyjaśnić. Mam Escorta MKVII z 95roku 66kW. Pompa Lukasa. Ja się nie znam która to wersja. Gdzieś na starym forum wyczytałem, że endura ma turbinę, ale 70KM. Co do oleju to dałem się przekonać przez "zaufanego" mechanika oraz po rozmowie z gościem co ma mondeo z TD na mineralnym i ogólnie przejechane 400tys. Silnik odpalał i pracował u niego lepiej (wrażenia słuchowe) niż mój na półsyntetyku. Mój ma 230tyś. Po wymianie oleju, przyszła zima i śnieg - żona jeździła busem. Teraz zobaczę jak to będzie ze spalaniem. Co do świec to na początku myślałem o Beru GV666, ale przeczytałem na forum, że Iskry ceramiczne CW666 też są dobre. Zdecyduje się więc na Beru. __________________ Pozdrawiam Marcin Ostatnio edytowane przez marcing1 ; 06-03-2009 o 15:13

06-03-2009, 22:58	#8
uro2 ford::professional Zarejestrowany: 30-08-2008 Skąd: bydgoszcz Model: mondeo sedan [mk1] Silnik: 1,8 td Rocznik: 1996 Postów: 1,730	Odp: problemy z silnikiem TD 90KM Chyba nie łapię:608:To cym ty w końcu jeździsz marcing1:eskortem 70KM, czy mondeo 90KM,bo chyba się pogubiłem? __________________ "Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford

11-03-2009, 20:27	#10
Kristoff ford::beginner Zarejestrowany: 25-05-2007 Postów: 14	Odp: problemy z silnikiem TD 90KM Ja wymieniłem mineralny na półsyntetyk Lotosa 10W40. Olej ten ma niższą lepkość w niskiej temperaturze niż mineralny, co ułatwia rozruch, zwłaszcza zimą. Mój Endura DE chleje ok 8 litrów ropy na 100 na mieście. Zastanawiam się nad wymianą na syntetyk.