[Mondeo 1996-2000] Klimatyzacja sprawna lecz się nie załącza.

[radek170777]

Zakładam nowy wątek choć temat był już wielokrotnie wałkowany jednak nie znalazłem rozwiązania mojego problemu. Już go opisuję...

W ubiegłym roku napełniałem klimę gdyż podczas naprawy czynnik się ulotnił. Całe lato klima pracowała bez problemów. Po zimie przez jakiś miesiąc również nie było kłopotów. Później wyłączyła się. Zacząłem szukać przyczyny, pierwsze, połączenia przewodów elektrycznych, po tym zabiegu (odłączyłem i podłączyłem wtyczkę od czujnika ciśnienia) klima załączyła się. Zgasiłem auto i miałem nadzieję że już wszystko OK. Niestety po południu odpalam i klima znów nie działa. (W celu uściślenia, zielona lampka świeci, wentylatory włączają się, klima manual.) Więc szukam dalej, długi przewód i sprężarkę próbuję na krótko, no i działa, chodzi i chłodzi. Na wszelki wypadek podjechałem jeszcze do "nabijacza klimy" sprawdził ciśnienie, dopełnił, stwierdził że tu wszystko jest OK. Więc wymieniłem jeszcze czujnik ciśnienia, nadal sprężarka się nie włącza... Czas na forum, czytam wątek po wątku, sprawdzam bezpieczniki... nic... czytam dalej, sprawdzam przekaźnik i.. eureka po wyjęciu przekaźnika i ponownym włożeniu klima chłodzi jak ta lala, włączam wyłączam, wszystko w najlepszym porządku. Wsiadam i jadę, no mrozi że hej ! Na chwilę sobie wyłączyłem... i to by było na tyle jeśli chodzi o sprawną klimę... Szukam dalej... wyjąłem przekaźnik włożyłem, nie działa. Wyjąłem przekaźnik kabelek, zwieram 2 grubsze przewody, nie działa. Miernik, na tym bliżej silnika jest napięcie, na tym dalej masa. Wkładam drucik podłączony do miernika pinu z napięciem, pokazuje 13,3 V wyginam drucik i zwieram z drugim pinem 0.00V Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Więc kabelek pod akumulator pod + i pod ten drugi pin (ten dalej od silnika) i... sprężarka chodzi i chłodzi...

Dalej niestety wyczerpały mi się pomysły. Jeśli ma ktoś jakieś propozycje jak rozwiązać ten problem bardzo chętnie go wysłucham.

[karloss]

Witam!
Podobny problem miał mój ojciec w swoim Mondeo mk1, klima manual (zapewne praktycznie ten sam układ co w mk2).
Klima była sprawna, lampka zielona się paliła w chwili włączenia, wentylator się załączał, ale sprzęgło od sprężarki nie zaskakiwało, a było też sprawdzone.
Zaczęliśmy szukać po schemacie elektrycznym i doszliśmy do przekaźnika od załączania właśnie elektrosprzęgła. Co prawda było to kilka lat temu, ale pamiętam, że w obudowie przekaźnika jest dioda elektroniczna, która zapobiega ewentualnym drganiom styków podczas załączania. Sprawdziłem ją, była padnięta. 5 minut roboty - zdjęcie obudowy przekaźnika, wycięcie starej diody, wlutowanie drugiej prostowniczej i po sprawie, chyba od 8 lat spokójGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Może sprawdź ten trop?

[wojtekjanus]

Radek, sprawdź także, czy kiedy klima jest załączona ale nie chłodzi - na pewno sprężarka działa. Masz objawy jak przy raz łapiącym a raz nie sprzęgle sprężarki (środek koła pasowego sprężarki ma się obracać, a nie stać w miejscu).

Jeżeli to jest to, to naprawa jest prosta, wyjmuje się ze sprzęgła jedną podkładkę regulacyjną.

Może zapoznaj się z tym wątkiem:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[radek170777]

Napisał karloss Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam!
Podobny problem miał mój ojciec w swoim Mondeo mk1, klima manual (zapewne praktycznie ten sam układ co w mk2).
Klima była sprawna, lampka zielona się paliła w chwili włączenia, wentylator się załączał, ale sprzęgło od sprężarki nie zaskakiwało, a było też sprawdzone.
Zaczęliśmy szukać po schemacie elektrycznym i doszliśmy do przekaźnika od załączania właśnie elektrosprzęgła. Co prawda było to kilka lat temu, ale pamiętam, że w obudowie przekaźnika jest dioda elektroniczna, która zapobiega ewentualnym drganiom styków podczas załączania. Sprawdziłem ją, była padnięta. 5 minut roboty - zdjęcie obudowy przekaźnika, wycięcie starej diody, wlutowanie drugiej prostowniczej i po sprawie, chyba od 8 lat spokójGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Może sprawdź ten trop?

A o którym dokładnie przekaźniku mówisz ? Tym który znajduje się pod maską w puszce obok akumulatora ? Jeśli tak to właśnie o nim wcześniej pisałem że jak go wyjąłem i włożyłem za pierwszym razem sprężarka się załączyła lecz po jakimś czasie już nie chciała się załączyć. Jak wyjąłem ten przekaźnik i podłączyłem + pod jeden z pinów to włączyła się sprężarka i chłodziła. Natomiast połączenie dwóch pinów nie załącza sprężarki, choć teoretycznie powinno. Wygląda na to iż nie dochodzi napięcie do jednego z nich. Miernik pokazuje że jest jednak po złączeniu obydwu ginie.

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Radek, sprawdź także, czy kiedy klima jest załączona ale nie chłodzi - na pewno sprężarka działa. Masz objawy jak przy raz łapiącym a raz nie sprzęgle sprężarki (środek koła pasowego sprężarki ma się obracać, a nie stać w miejscu).

Jeżeli to jest to, to naprawa jest prosta, wyjmuje się ze sprzęgła jedną podkładkę regulacyjną.

Może zapoznaj się z tym wątkiem:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Jeszcze raz. Jak wciskam przycisk klimy, wentylatory się włączają, sprężarka stoi, dioda świeci, jak podłączę + pod jeden z pinów przekaźnika koło sprężarki obraca się i klima chłodzi.

[karloss]

Tak, miałem na myśli przekaźnik w puszcze w przedziale silnika.
Możesz jeszcze spróbować zrobić tak:
- wyjmij przekaźnik, na wyłączonym silniku podłącz się do akumulatora i podłącz się do cewki tego przekaźnika, sprawdź czy ona działa
- dodatkowo oczyść styki przekaźnika (plastikową obudowę przekaźnika łatwo się zdejmuje)
- sprawdź diodę w obwodzie cewki, na próbę możesz jeden koniec odciąć.
- Jeżeli powyższe nie pomoże, masz prawdopodobnie coś skopane z elektryką.

[radek170777]

Napisał karloss Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak, miałem na myśli przekaźnik w puszcze w przedziale silnika.
Możesz jeszcze spróbować zrobić tak:
- wyjmij przekaźnik, na wyłączonym silniku podłącz się do akumulatora i podłącz się do cewki tego przekaźnika, sprawdź czy ona działa
- dodatkowo oczyść styki przekaźnika (plastikową obudowę przekaźnika łatwo się zdejmuje)
- sprawdź diodę w obwodzie cewki, na próbę możesz jeden koniec odciąć.
- Jeżeli powyższe nie pomoże, masz prawdopodobnie coś skopane z elektryką.

Raczej 100% skopane coś z elektryką. Przekaźnik sprawdzałem już wcześniej i jest ok. Zresztą gdyby to była wina przekaźnika to po zastąpieniu go drucikiem metodą "na krótko" sprężarka powinna się włączyć.

Jeśli ktoś ma schemat elektryczny i byłby tak uprzejmy zerknąć to proszę o info do czego dochodzi przewód ten gruby w którym powinien być "+" ? Jeden idzie do elektromagnesu sprężarki, a ten drugi gdzie ?

[karloss]

Tak mi na myśl jeszcze przyszło, żeby sprawdzić połączenie elektryczne bezpośrednio przy sprzęgle sprężarki, nie pamiętam czy tam jest jakaś kostka.
Po za tym wg schematu do sprawdzenia jest jeszcze wyłącznik sprężarki + wyłącznik ciśnieniowy podwójny (wyłącznik max i min ciśnienia??).
W załączeniu schemat.
pozdrawiam

[wojtekjanus]

Ten drugi przewód we wszystkich klimach idzie do bezpiecznika (jeżeli wisi na nim tylko sprężarka, to 10A).
Skoro są momenty, że załącza się prawidłowo po ruszeniu przekaźnika, sprawdziłbym i zagniótł mocniej przewody we wszystkich wsuwkach przekaźnika i bezpiecznika (trzeba się dostać od spodu do skrzynki przekaźników/bezpieczników) i potraktował silikonem do elektryki (np ISOL-em).

[radek170777]

Już zupełnie zgłupiałem z tą klimą. Z tym przekaźnikiem to tylko raz mi się zdarzyło, to na pewno nie jest wina kiepskiego połączenia.

Ale odkryłem jeszcze jedną sprawę. Otóż ów przekaźnik po wciśnięciu przycisku klimy cały czas miarowo "puka" i delikatnie falują obroty silnika jakby silnik dostawał większe obciążenie, sprężarka w tym czasie nawet nie drgnie.

[wojtekjanus]

Na chłopski rozum: jeżeli "miarowo" puka, i związane z pukaniem jest delikatne falowanie obrotów silnika, to styki prądowe tego przekaźnika muszą dawać prąd i obciąża to alternator, a ten poprze niską sprawność napędu paskiem (rzędu 30 - 40%) silnik.
Moim zdaniem na tych stykach wisi tylko cewka sprzęgła sprężarki, skoro ona nie startuje, to albo ten impuls (bo "miarowo") jest za krótki, albo sprzęgło jednak nie łapie.

Aby się upewnić, że cewka sprzęgła jest obciążana przez przekaźnik, spróbuj:
-masz miernik, wpierw zmierz napięcie na kostce sprężarki, czy też pojawia się tam w rytm "miarowego" stukania.
-czy jak wyjmiesz przekaźnik, to silnik chodzi równo.
-czy na stykach sterujących przekaźnika w jego gnieździe pojawia się "miarowo" napięcie (po jego wyjęciu).

Tak w ogóle, to w autach po kilku latach eksploatacji skrzynka bezpieczników często jest źródłem wariowania elektryki - dobrze jest sprawdzić i ewentualnie oczyścić styki i zabezpieczyć silikonem. Nie lekceważ tego, spróbuj dostać się od spodu do skrzynki i zobaczyć, czy coś nie zaśniedziało.