[Escort 1995-2001] brak obiegu płynu chłodzącego

Witam.
No i dopadło mnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jadę normalnie i w pewnym momencie tuz przed domem przestało działać ogrzewanie(zamiast gorącego dmucha zimnym), wskazówka od temp. silnika idzie na maxa.
Ocho, sobie mówię, coś szlag trafił. Ciemno, zimno, otwieram maskę, a tam niby wszystko w porządku. Zostawiłem na noc.
Rano.
Otwieram maskę, wszystko na miejscu, ale zbiornik na płyn pusty, dolewam wody(ok.1l ) odpalam silnik, no i brak obiegu wody aż w pewnym momencie, jak nagrzał się silnik, zaczęło wywalać płyn ze zbiorniczka. Zapewne płyn się zagotował.

I teraz moje pytanie.
Czy możliwe jest aby ten "wiatrak" w pompie wody sie urwał?
zaznaczam, że z zewnątrz wszystko jest ok, koło pasowe sie kręci, nie widać żadnych wycieków, nic nie stuka, hurgoce, płyn na 100% nie dostał sie do oleju, nie dymi na biało itp.

[zsberg]

Kolego, a jakiś niepokojących odgłosów nie ma???

W sklepie jak sprzedaje to zawsze słyszałem że komuś padło łożysko albo pompa przeciekała, bo raczej to, żeby wirnik stał w miejscu jest niemożliwe. Nie zwracałem nigdy na to uwagi, ale tam chyba jest taki klin jak na kole pasowym i nie realne jest żeby się obciął.

Moze ten artykuł coś podpowie: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Napisał zsberg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kolego, a jakiś niepokojących odgłosów nie ma???

Napisał Slawko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nic nie stuka, hurgoce

[usunieto wpis]

[zsberg]

No właśnie, wiec jeżeli to jest w escorcie razem połączone więc wiatrak nie mógł się oddzielić. Tutaj jeszcze jeden artykuł: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Kurcze, a na pewno nie ma przedmuchów na uszczelce?? Nie tak dawno w ojca essim wymienialiśmy uszczelkę bo zaczął słabo grzać i parownik zamarzał, po dwóch dniach zaczął wywalać płyn i pluć olejem z korka i z bagnetu, temperatura niebezpiecznie trzymała się czerwonego pola , a już na koniec agoni zaczął na biało kopcić.

pompa oryginał(ok 60 tys. km), płyn oryginał , żadnych uszlachetniaczy, żadnych uszczelniaczy itp nie stosuje i nie stosowałem.

oryginał czyli sygnowane marką FORD.

No nic, poczekam jeszcze na jakieś sugestie i w wolnej chwili zdejme pasek klinowy i sprawdzę recznie ta pompę.

[kamil_lygas]

aa kolor spalin?? może uszczelka pod głowica ?? cześć płynu spalana aa reszta wyrzucana przez kompresje.
Ewentualnie wiatrak na pompie wody jest wkładany na gorąco lub na frezy i może stać pompa niby kreci ale nie wymusza obiegu.

Napisał kamil_lygas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

aa kolor spalin??

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bezbarwne - niewidoczne.

[-waldi-]

Sławku moim zdaniem spadł wirnik z ośki lub się obluzował - zdarza się i tak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Niekiedy tez urywa łopatki

[RicoSb]

ale jak z pompy spada wirnik to chyba to słychać i to dość wyraźnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale kto wie toż to ford Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wirnik z osia tworzy jedna całość(odlew){to jest nie prawda - patrz dalej} wiec tylko mógłby się urwać.
No cóż, jutro spróbuje tam zajrzeć dokładniej.