Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Lista ewentualnych usterek
Strony :
1
2
3
4
5
6
7
[ 8]
9
10
11
12
13
W piątek 4.06.2010 stuknęło 20084 km i akurat dzień pierwszego przeglądu.
Wymieniono na gwarancji - pompkę spryskiwacza
Do wymiany pedał gazu - jedzie z Niemiec.
Reszta OK, olej Formula F - zdecydowanie ciszej na zimnym silniku.
Po przeglądzie klimatyzacja chłodzi jak głupia, może to zasługa nowego filtra kabinowego - albo go nie założyli wcale:) Zrobiłem przegląd klimy za 99 zł (akcja klimatyzacja) i jest dużo chłodniej. Wcześniej 21 stopni a teraz 23 stopnie dają takie samo odczucie chłodu.
Jakie były objawy źle działającego pedału gazu?
W piątek 4.06.2010 stuknęło 20084 km i akurat dzień pierwszego przeglądu.
Wymieniono na gwarancji - pompkę spryskiwacza
Do wymiany pedał gazu - jedzie z Niemiec.
Reszta OK, olej Formula F - zdecydowanie ciszej na zimnym silniku.
Po przeglądzie klimatyzacja chłodzi jak głupia, może to zasługa nowego filtra kabinowego - albo go nie założyli wcale:) Zrobiłem przegląd klimy za 99 zł (akcja klimatyzacja) i jest dużo chłodniej. Wcześniej 21 stopni a teraz 23 stopnie dają takie samo odczucie chłodu.
najbardziej mnie te stopnie rozwalają zawsze. Jakie one mają znaczenie skoro inny efekt jest jak ustawię 23 i jadę 120km/h podczas ostrej zimy i inny jak to samo zrobię w lato. tak samo było w mk3 i teraz jak jeżdżę mk4 też tak jest.
Strzeszku 06-06-2010, 22:50 najbardziej mnie te stopnie rozwalają zawsze. Jakie one mają znaczenie skoro inny efekt jest jak ustawię 23 i jadę 120km/h podczas ostrej zimy i inny jak to samo zrobię w lato. tak samo było w mk3 i teraz jak jeżdżę mk4 też tak jest.
To fakt, że temperatura na wyświetlaczu jest raczej orientacyjna, bo sterownik i tak robi co mu się*podoba. Przy szybkiej jeździe te 22 st. to minimum żeby w aucie nie marznąć. Przy wolnej w aucie robi się gorąco i muszę obniżać na 21 st.
To fakt, że temperatura na wyświetlaczu jest raczej orientacyjna, bo sterownik i tak robi co mu się*podoba. Przy szybkiej jeździe te 22 st. to minimum żeby w aucie nie marznąć. Przy wolnej w aucie robi się gorąco i muszę obniżać na 21 st.
dokładnie więc po co te stopnie...? mogli by chociaż podać np. procent wykozystania klimy
ernestpierwszy 07-06-2010, 11:20 Przy szybkiej jeździe te 22 st. to minimum żeby w aucie nie marznąć. Przy wolnej w aucie robi się gorąco i muszę obniżać na 21 st.
Coś się jednak zmieniło, bo jadąc wolno-korkowo, dawne 21 stopni to teraz 23:)
kruger Pedał gazu po prostu skrzypiał. Nie wiedziałem co mi "drapie" i na przeglądzie wyszło, że to pedał gazu. Po nasmarowaniu zaczął chodzić skokowo. Odpuszcza, ale jakby się kleił. Postanowiono więc wymienić na nowy. Mam automata i pedał gazu jest bardzo ważnym elementem zmiany biegów.
Byłem pod wrażeniem umycia i ODKURZENIA auta, no szok:)
...
Byłem pod wrażeniem umycia i ODKURZENIA auta, no szok:)
Ja też, całe porysowane. Następnym razem zrezygnuję z rysowania lakieru i umyję sobie sam ;)
U mnie w ASO myją na szczotkach wiec im podziękowałem :)
W moim aso nie myją więc pretensji do jakości nie mam.
ernestpierwszy 08-06-2010, 08:17 Ja też, całe porysowane. Następnym razem zrezygnuję z rysowania lakieru i umyję sobie sam ;)
U mnie nie widać, może dlatego że jest biały:razz:? Myli ręcznie karcherem. Ale odkurzyli ładnie, a piachu po deszczach było mnóstwo.
A u mnie bez mycia przegląd trwa "tylko" 5h, za to z myciem już coś koło 7h więc zazwyczaj niereflektuję ;)
Wczoraj zastosowałem procedurę:
1. zapłon (bez odpalania silnika)
2. 9 razy operacja zapnij wypnij pasy
3. na zegarze Ford zamigał lampką niezapietych pasów - co oznacza, że nie będzie mnie o tym informował.
Byłem zmuszony to zrobić, bo niezwykle wk*rniające jest bimbanie w czasie jazdy, że niby pasy są niezapięte, lecz ja ich nie odpiąłem. Zaczep pasów do wymiany - muszę jechać do ASO (nie mylić z asshole)
A mi dziś podczas wyprzedzania wyskoczyła rura która idzie od intercoolera do kolektora ssącego...
Silnik wszedł w tryb serwisowy i postój...
poradziłem sobie sam założyłem przykręciłem i dojechałem do domu.
Dodam tylko, że rocznik 2009/12 przebieg 37150km.
miał ktoś taki przypadek?
W serwisie mi kiedyś mówili że to się zdarza :)
W serwisie mi kiedyś mówili że to się zdarza :)
ja dziś dzwoniłem zapytać czy sam mogę sobie "naprawić" bez utraty gwarancji. Pytałem również czy to normalne - odpowiedzieli mi, że nie przy takim małym przebiegu i wieku...
Jak znam życie i chłopaków z ASO z włocławka to zaraz będą legendy krążyły, że mam kolejne mondeo i znów będę je zarzynał i czepiał się o usterki...
U mnie ostatnio pojawilo się takie chwilowe huczenie w kołach przednich podczas ruszania tak jakby hamulce momentami łapały. Czasami tez przy ruszaniu pod górkę z systemu HLA się to pojawia ciekawi mnie tylko czy to oznaka kończących się klocków..jak zdiagnozuję problem to podzielę się info chyba, że ktoś już miał takie objawy.
Witam mam dokładnie ten sam problem (tak jak kilka osób z forum) opisane jako ""łłłuuu.......łłłuuuu........łłłuuuuu " ;) pojawia się przy ruszaniu pod górę lub cofaniu. Mam wrażenie że im większe wzniesienie tym głośniejszy jest ten dziwny dźwięk. Bylem w serwisie nieautoryzowanym który stwierdził, ze to na 100% nie wina hamulców (chociaż miałem wrażenie że to właśnie one) i stwierdzili, że to koło dwumasowe. Pózniej byłem w ASO które stawiało na jedną z częsci w układzie skrzyni biegów/sprzegła (chyba chodziło o wysprzęglik), kolejne ASO było przekonane że to sprzęgło.... Czy komuś udało się wyjaśnić i usunąć ten problem?
grzegorz914 17-06-2010, 12:09 Metaliczny odgłos dochodzący od zwrotnic przednich podczas ruszania na 1. biegu lub cofania (http://127.0.0.1:8888/tsb/tsbView.do?regionalNumberYear=2009®ionalNumberSequence=94&language=pl&country=PL)
TSB-94/2009
Jeżeli od zwrotnic przednich dochodzą metaliczne odgłosy podczas ruszania na 1. biegu lub cofania, należy częściowo wymontować przednią półoś napędową ze zwrotnicy po obu stronach i nanieść środek uszczelniający na wielowypust. Poza tym należy nanieść smar miedziowy na powierzchnię oporową półosi napędowej.
Metaliczny odgłos dochodzący od zwrotnic przednich podczas ruszania na 1. biegu lub cofania (http://127.0.0.1:8888/tsb/tsbView.do?regionalNumberYear=2009®ionalNumberSequence=94&language=pl&country=PL)
TSB-94/2009
Jeżeli od zwrotnic przednich dochodzą metaliczne odgłosy podczas ruszania na 1. biegu lub cofania, należy częściowo wymontować przednią półoś napędową ze zwrotnicy po obu stronach i nanieść środek uszczelniający na wielowypust. Poza tym należy nanieść smar miedziowy na powierzchnię oporową półosi napędowej.
Dzięki za pomoc, nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzenie czy to zadziała :) Martwi mnie tylko to że "fachowcy" z ASO chcieli wymieniać sprzęgło a inni fachowcy koło dwumasowe...
grzegorz914 18-06-2010, 11:04 Dzięki za pomoc, nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzenie czy to zadziała :) Martwi mnie tylko to że "fachowcy" z ASO chcieli wymieniać sprzęgło a inni fachowcy koło dwumasowe...
No tak to jest bo ci tak zwani fachowcy nawet nie czytają tego co dostają od Forda w biuletynach serwisowych.
No tak to jest bo ci tak zwani fachowcy nawet nie czytają tego co dostają od Forda w biuletynach serwisowych.
Ja z tym samym problemem zostawiłem samochód w ASO na 4 dni na diagnozę. 4-go dnia oddzwonili z informacją, że trzeba wymienić komplet sprzęgła, bo to problem w nim właśnie i co więcej jest nie naprawialne :-(((
grzegorz914 21-06-2010, 17:19 Ja z tym samym problemem zostawiłem samochód w ASO na 4 dni na diagnozę. 4-go dnia oddzwonili z informacją, że trzeba wymienić komplet sprzęgła, bo to problem w nim właśnie i co więcej jest nie naprawialne :-(((
Jak wymienia sprzeglo to daj znac czy jest poprawa, oby nie bylo gorzej i sprawdz czy wszystko dokrecone jak nalezy.
Jak wymienia sprzeglo to daj znac czy jest poprawa, oby nie bylo gorzej i sprawdz czy wszystko dokrecone jak nalezy.
Ale ja oczywiście nie pozwoliłem im czegokolwiek wymieniać (szczególnie, że to już po gwarancji).
mbialach 22-06-2010, 15:27 omijajcie NOVA LUBLIN
mbialach 22-06-2010, 15:27 niedługo przygotuję listę usterek - około 16 sztuk
mbialach 22-06-2010, 15:28 prawie już już...
TYLKO NIE NOVA LUBLIN
mbialach 22-06-2010, 15:28 Czy ktoś zna warunki gwarancji w praktyce?
GEMINI32 22-06-2010, 15:34 niedługo przygotuję listę usterek - około 16 sztuk
Tylko 16, to Ci się prawie bezawaryjny trafił w stosunku do mojego.
Pozd
ernestpierwszy 24-06-2010, 21:51 Pedał gazu został dziś wymieniony (24.06) na nowiutki. Nareszcie auto jeździ jak trzeba:) Pedał działa, nie zacina się, nie klei i nie skrzypi:)
Czytam i oczy przecieram, mam wyjątkową sztukę. Prawie rok jazdy 16 tys. przebiegu i zero usterek - wróć jedna była, raz mi bezpiecznik się przzepalił od zapalniczki. Życzę wszystkim tak udanych egzemplarzy.
beznadziejne to mondeo... po 15tyś skończyły mi się klocki ;)
beznadziejne to mondeo... po 15tyś skończyły mi się klocki ;)
No dokładnie, mi po przejechaniu 1000km skończyło się paliwo :619: Skandal!! Co to za beznadzejne auto :wink:
pwroblew 26-06-2010, 14:32 No dokładnie, mi po przejechaniu 1000km skończyło się paliwo :619: Skandal!! Co to za beznadzejne auto :wink:
zgadzam się w całości, totalnie beznadziejne auto. Mi po miesiącu użytkowania!! skończył się płyn w spryskiwaczu. Skandal, powinni tego zabronić;))
ernestpierwszy 26-06-2010, 18:59 beznadziejne to mondeo... po 15tyś skończyły mi się klocki ;)
Hamuj więcej silnikiem:)
Jako to Rally mówił Roninowi po co tyle wogóle hamujesz :D:D:D:D
Jako to Rally mówił Roninowi po co tyle wogóle hamujesz :D:D:D:D
no właśnie... wiedziałem, że coś robię nie tak...
Tak - moja żona, jest radcą prawnym :p
Czytam i oczy przecieram, mam wyjątkową sztukę. Prawie rok jazdy 16 tys. przebiegu i zero usterek - wróć jedna była, raz mi bezpiecznik się przzepalił od zapalniczki. Życzę wszystkim tak udanych egzemplarzy.
Bezpiecznik? A co to takiego? Półtora roku i Mondek nie dał mi szansy prosić ASO o pomoc.
Bezpiecznik? A co to takiego? Półtora roku i Mondek nie dał mi szansy prosić ASO o pomoc.
To jest takie ciulstwo które sie przepaliło, jak wtyczka zasilania od CB mi się w gniazdku rozsypała :619:
januszstom 13-07-2010, 07:48 A u mnie znowu komunikat ,,Wymiana oleju'' po 24tyś czyli jakieś dokładnie 10tyś od poprzedniej wymiany, choć dla serwisu Nova z Lublina wymiana oznacza dopalanie DPF-a...........co robią w waszych serwisach przy takim komunikacie(auto na gwarancji)
A u mnie znowu komunikat ,,Wymiana oleju'' po 24tyś czyli jakieś dokładnie 10tyś od poprzedniej wymiany, choć dla serwisu Nova z Lublina wymiana oznacza dopalanie DPF-a...........co robią w waszych serwisach przy takim komunikacie(auto na gwarancji)
To błąd softu. Przyciskasz sprzęgło hamulec gaz razem i przyciskami na kierownicy kasujesz komunikat.
Generalnie to nie błąd tylko zamierzone działanie. Częste regeneracje filtra DPF (wywołane użytkowaniem samochodu w "niekorzystnych" warunkach) powodują przedostawanie się do oleju pewnej ilości paliwa. Rozrzedzony olej ma gorsze właściwości smarne więc PCM informuje użytkownika o potrzebie wymiany oleju.
Fakt - soft w rocznikach 2007, 2008 w 2.0TDCi był "za czuły" i komunikaty pojawiały się bardzo często ale w nowszych wersjach softu problem AFAIK wyeliminowano. Na pewno nie powinno się traktować komunikatu "wymień olej" z góry jako błąd...
janusztom, sprawdź poziom oleju - jeżeli jest go dużo (więcej niż byś się spodziewał) to żądaj wymiany. Rozumiem, że masz auto na gwarancji - jedź do ASO, zgłoś problem i nie wyjeżdżaj dopóki nie wymienią oleju na koszt Forda i nie wgrają najnowszego softu do moudłu PCM (pod koniec 2009 była poprawka dla 2.2TDCi).
i nie wgrają najnowszego softu do moudłu PCM (pod koniec 2009 była poprawka dla 2.2TDCi).
...tylko że w ten sposób zabiją viruska:(
...tylko że w ten sposób zabiją viruska:(
:) dlatego lepiej systemem z pedałami. Z informacji jakie ja posiadam w silniku 2.2TDCI nie ma problemu "przybierania oleju". Problem taki był powszechny w VOLVO 2.4D. Kolega w serwisie tłumaczył mi iż Ford nie ma zadnego czujnika "jakości oleju". Komunikat o wymianie jest wyświetlany po jakimś tam przebiegu.
januszstom 13-07-2010, 16:02 Panowie a nie da się wymienić oleju bez wgrywania softu?tak sobie gdybam skoro po grudniu 2008 żaden z tunerów nie potrafi dłubnąć 2,2TDCI przez OBD to może wgranie softu w tych autach nie zabija wirusa(wątpię aby w serwisie dokopywali się do samego kompa....jeszcze by nie znaleźli)
Panowie a nie da się wymienić oleju bez wgrywania softu?tak sobie gdybam skoro po grudniu 2008 żaden z tunerów nie potrafi dłubnąć 2,2TDCI przez OBD to może wgranie softu w tych autach nie zabija wirusa(wątpię aby w serwisie dokopywali się do samego kompa....jeszcze by nie znaleźli)
...oczywiście że można...a nawet zalecał bym wymianę przed upływem 20tkm....to dla mocnych wirusów nawet wskazane...
..a serwis się nie będzie dokopywał...tylko IDS-em zaaplikuje nowy soft...i jak będziesz miał pecha...to okaże sie że abgread będzie kompletny:roll:
...Kolega w serwisie tłumaczył mi iż Ford nie ma zadnego czujnika "jakości oleju". Komunikat o wymianie jest wyświetlany po jakimś tam przebiegu.
Tyle, że ten jakiś tam przebieg jest zapewne okreslany na podstawie wielu czynników, m.in. ilości przeprowadzonych regeneracji DPF... a te z kolei wywoływane są m.in. odczytem z czujnika ciśnienia gazów przed/za DPF (duża różnica = przytkany DPF = potrzeba regeneracji). Tak więc nic nie dzieje się tu bez przyczyny i dlatego "system z pedałami" jest dobry ale do czasu... ;)
Tyle, że ten jakiś tam przebieg jest zapewne okreslany na podstawie wielu czynników, m.in. ilości przeprowadzonych regeneracji DPF... a te z kolei wywoływane są m.in. odczytem z czujnika ciśnienia gazów przed/za DPF (duża różnica = przytkany DPF = potrzeba regeneracji).
Tego nie wiem. Więc może warto sprawdzić a nie gdybać.
KIedyś miałem info o wymianie oleju około 3000 po wymianie także wątpię w tą teorię.
Tego nie wiem. Więc może warto sprawdzić a nie gdybać.
KIedyś miałem info o wymianie oleju około 3000 po wymianie także wątpię w tą teorię.
...jest dokładnie jak pisze Keisim...ja też miałem dość często...i kasowałem..aż po 12tkm wywaliło mi usterkę...więc jeśli czesto się wyśietla...to gwarantuję ci że olej jest w złej kondycjig:galy
Tego nie wiem. Więc może warto sprawdzić a nie gdybać.
KIedyś miałem info o wymianie oleju około 3000 po wymianie także wątpię w tą teorię.
Staram się nie gdybać... swoje komentarze opieram się na doświadczeniach z 3 lat jeżdżenia i wielu wizyt w ASO. Jestem otwarty na propozcje - co i jak mamy sprawdzać?
Z opisu wynika, że masz autko z 2008 rocznika. Kalibracja do modułu PCM likwidująca zbyt częste komunikaty "Wymień olej" została wydana pod koniec 2009 roku. Jeżeli więc "kiedyś" (czyt. na starej kalibracji) miałeś komunikat juz po 3kkm to by się zgadzało...
3kkm wydaje się zbyt małym przebiegiem jak na rozrzedzenie oleju w stopniu wymagającym jego wymiany.... ale po 10kkm i częstych regeneracjach DPFa jestem w stanie sobie to wyobrazić.
januszstom 14-07-2010, 16:16 Otóż według ,,mojego'' serwisanta nie ma w Fordzie czegoś takiego jak czujnik jakości oleju.....pojawienie się komunikatu o wymianie oleju musi być zinterpretowane przez komputer diagnostyczny i tu 2 możliwości albo panowie przy przeglądzie zapomnieli ustawić odpowiednio komputer i ten zbyt szybko pokazał komunikat(bazując na przebiegu) lub trzeba będzie wdrożyć procedurę dopalanie DPF-a
Też nie słyszałem aby w naszych silnikach był czujnik jakości oleju i też zakładam, że komunikat generuje moduł PCM na podstawie - jak wcześniej napisałem - wielu czynników.
januszstom, jeżeli masz taką możliwość to sprawdź czy aktualna wersja IDS widzi jakieś aktualizacje dla modułu PCM. Bez tego nie ma co dalej brnąć w domysły... była poprawka dotycząca występującego u Ciebie problemu więc musisz upewnić się czy została zaaplikowana do Twojego autka.
Wychodzi na to że mam usterkę i nie jest to pierdoła, nie grzeje cała przednia szyba. W końcu się przyda przedłużona gwarancja bo zostało jej dwa miesiące :P
http://img837.imageshack.us/img837/2692/obrazy05032010192.jpg
http://yfrog.com/n9obrazy05032010192j
Wychodzi na to że mam usterkę i nie jest to pierdoła, nie grzeje cała przednia szyba. W końcu się przyda przedłużona gwarancja bo zostało jej dwa miesiące :P
Napisz potem jak to się skończyło i jaki miałeś wariant przedłożonej gwarancji.
Gwarancja ford protect 3 lata lub 60 tyś. km., jestem umówiony na piątek, ale już wiem że są jakieś problemy z przednimi szybami i czas oczekiwania to co najmniej miesiąc :)
Jeszcze raz na temat DPF-a..... , dzisiejszy artykuł z AŚ : http://www.auto-swiat.pl/wydania,Filtr-czastek-stalych-ekologia-popsula-diesle-,29723,1.html
1,8 TDCI i filtu nie ma , jeśli nie jest podrasowany to chmurki sadzy nie zostawia za sobą, niestety do centurm Berlina nie wiedzie . Wcześniej pisałem skąd przybywanie oleju w silniku modelu 2,0 TDCI i 2,2 ale bez echa . Te auta są na trasy po klikadziesiąt kliometrów a nie bzykanie po mieście . Tak bez "kichania" silniki 2,0 i 2,2 , tylko te nie rasowane , bez filtra na trasie też są ekologiczne jak 1,8 , cały problem to jazda w mieście gdzie disle z filtrem { i bez } z powodu sadzy wymiękają , może disel z hybrydą bylby bardziej "ekologiczny ale kosztowałby i ważył dużo .
Gwarancja ford protect 3 lata lub 60 tyś. km., jestem umówiony na piątek, ale już wiem że są jakieś problemy z przednimi szybami i czas oczekiwania to co najmniej miesiąc :)
Rozumiem, że problemem nie jest zakwalifikowanie usterki jako gwarancyjnej, tylko dostępność szyby. Bo z ASO to nigdy nic nie wiadomo.
pwroblew 19-07-2010, 22:01 1,8 TDCI i filtu nie ma , jeśli nie jest podrasowany to chmurki sadzy nie zostawia za sobą, niestety do centurm Berlina nie wiedzie . Wcześniej pisałem skąd przybywanie oleju w silniku modelu 2,0 TDCI i 2,2 ale bez echa . Te auta są na trasy po klikadziesiąt kliometrów a nie bzykanie po mieście . Tak bez "kichania" silniki 2,0 i 2,2 , tylko te nie rasowane , bez filtra na trasie też są ekologiczne jak 1,8 , cały problem to jazda w mieście gdzie disle z filtrem { i bez } z powodu sadzy wymiękają , może disel z hybrydą bylby bardziej "ekologiczny ale kosztowałby i ważył dużo .
ale 1,8 TDCi pomimo, że bez filtra to chyba spełnia normę Euro4? Jak to jest z tym wjazdem np do Berlina? Czy to kwestia normy czy filtra cząstek stałych?
no i google znalazło coś takiego:
Samochody z silnikiem wysokoprężnym zostały podzielone na 4 grupy w zależności od szkodliwości dla środowiska.
* Pojazdy zakwalifikowane do grupy 1 nie mogą otrzymać specjalnej plakietki i tym samym nie będą mogły poruszać się w obrębie „zielonych stref". Dotyczy to pojazdów o normie czystości spalin EURO 1 i starszych.
* Do grupy 2 zakwalifikowane zostały pojazdy spełniające normę EURO 2 lub EURO 1 - dodatkowo wyposażone w filtr cząstek stałych (sadzy).
* Do grupy 3 zaliczono pojazdy spełniające normę EURO 3 lub EURO 2 (oraz filtr).
* Do grupy 4 kwalifikują się pojazdy o normie EURO 4 lub EURO 3 (oraz filtr).
z tego wynika, że jeśli 1,8 TDCi spełnia normę Euro4 to może wjechać do Berlina pomimo braku filtra.
hmm ... odnośnie filtra, dziś jadąc do klienta poczułem że włączyło się wypalanie ale co dziwne zobaczyłem za chwilę za sobą chmurę dymu. Trwało to z 5-10 minut i aż mi było głupio i wstyd, że jadę takim śmierdziuchem :< O tyle jest to dziwne, że wcześnie nie zaobserwowałem tego typu efektów wizualnych przy procesie wypalania filtra. Odnośnie dymu to był on raczej przeźroczysto biały.
Odnośnie dymu to był on raczej przeźroczysto biały.
...no raczej...bo dopalający się DPF oczywiście nie kopci na czarnog:DD
hmm ... odnośnie filtra, dziś jadąc do klienta poczułem że włączyło się wypalanie ale co dziwne zobaczyłem za chwilę za sobą chmurę dymu. Trwało to z 5-10 minut i aż mi było głupio i wstyd, że jadę takim śmierdziuchem :< O tyle jest to dziwne, że wcześnie nie zaobserwowałem tego typu efektów wizualnych przy procesie wypalania filtra. Odnośnie dymu to był on raczej przeźroczysto biały.
To moze nie filtr?
pierun go wie, przeszło mu więc pozwolę sobie odłożyć wątpliwą przyjemność odwiedzenie ASO.
Rozumiem, że problemem nie jest zakwalifikowanie usterki jako gwarancyjnej, tylko dostępność szyby. Bo z ASO to nigdy nic nie wiadomo.
Dlatego pewien będę dopiero w piątek :)
Co do DPF uff jak dobrze że go nie mam ,choć jeden plus tego silnika:p
pierun go wie, przeszło mu więc pozwolę sobie odłożyć wątpliwą przyjemność odwiedzenie ASO.
ja bym pojechał ich pomęczyć lepiej wiedzieć i nie miec niespodzianek :)
ja bym pojechał ich pomęczyć lepiej wiedzieć i nie miec niespodzianek :)
...niespodzianką byłoby jak by coś wykryli:P
...niespodzianką byłoby jak by coś wykryli:P
a moze :)
Krzysztoff 21-07-2010, 11:10 Witam,
hmm ... odnośnie filtra, dziś jadąc do klienta poczułem że włączyło się wypalanie ale co dziwne zobaczyłem za chwilę za sobą chmurę dymu. Trwało to z 5-10 minut i aż mi było głupio i wstyd, że jadę takim śmierdziuchem :< O tyle jest to dziwne, że wcześnie nie zaobserwowałem tego typu efektów wizualnych przy procesie wypalania filtra. Odnośnie dymu to był on raczej przeźroczysto biały.
Przy jakim przebiegu pojawiły się opisane objawy?
Mam nowe autko z silnikiem 2,0 TdCI - stan licznika około 5 300 km.
Czytałem gdzieś, że gdy "zapycha się" DPF to wzrasta chwilowe zużycie paliwa na postoju.
U mnie obecnie pokazuje 0,5-0,6 litra/godzinę.
Pozdrawiam
wzrasta spalanie, włącza się wiatrak i ja osobiście wyczuwam jakby niewielką ociężałość, przebieg to coś koło 13000. Jeśli dobrze rozpoznaje załączenie się wypalania filtra to występuje one co jakieś 600 - 1000 km. Ale może się mylę :roll:
aha. przy wypalaniu będziesz miał spalanie koło 1 litra
Metaliczny odgłos dochodzący od zwrotnic przednich podczas ruszania na 1. biegu lub cofania (http://127.0.0.1:8888/tsb/tsbView.do?regionalNumberYear=2009®ionalNumberSequence=94&language=pl&country=PL)
TSB-94/2009
Jeżeli od zwrotnic przednich dochodzą metaliczne odgłosy podczas ruszania na 1. biegu lub cofania, należy częściowo wymontować przednią półoś napędową ze zwrotnicy po obu stronach i nanieść środek uszczelniający na wielowypust. Poza tym należy nanieść smar miedziowy na powierzchnię oporową półosi napędowej.
Zrobione i niestety dalej popiskuje podczas ruszania (nie zawsze, zazwyczaj pod większym obciążeniem). Czy to może być kwestia sprzęgła?
W dniu dzisiejszym spotkało mnie spore zaskoczenie. Dogorywaliśmy sobie ze znajomym po sobotnim wieczorze gdy przychodzi jego żona i mówi, że coś mi z auta cieknie. Byłem pewny, że to woda po wczorajszym deszczu. Jakież było moje zaskoczenie gdy okazało się, że to olej napędowy kapie i to dość solidnie w okolicy środka auta zaraz za kołami przednimi. Po szybkiej ocenie sytuacji okazało się, ze jakieś małe chińskie rączki, które składały moje Mondeo nieprawidłowo połączyły przewody (z baku pod maskę, łączą się za kołami taką zatrzaskową złączką), wystarczyło lekko pociągnąć i przewód wypadł. 10 min sytuacja była opanowana ale kostka na podjeździe cała zalana :-)
Jakimś cudem samochód od wyjazdu z salonu do wykrycia tej małej usterki zrobił 2500 km.
Pozdrawiam
10 min sytuacja była opanowana ale kostka na podjeździe cała zalana :-)
..mój znienawidzony cytat.... "życie":027:
ernestpierwszy 01-08-2010, 23:31 Jakimś cudem samochód od wyjazdu z salonu do wykrycia tej małej usterki zrobił 2500 km.
Szczęście, że kostka a nie trawka na pikniku... rozgrzany katalizator i po aucie:(
Ja ostatnio zostawiłem kałużę na stacji benzynowej, bo pistolet jakoś późno odbił (67 litrów!) i jak zwykle w mondeo wyciekło pod auto. Lipa, lipa, lipa...
Napisz potem jak to się skończyło i jaki miałeś wariant przedłożonej gwarancji.
Szyba uznana do wymiany bez żadnego problemu ,teraz czekam aż przyjdzie i wymiana , uhh żeby tylko dobrze ją zamontowali :)
corrleone 02-08-2010, 08:31 witam...dziwi mnie jedna rzecz jeśli chodzi o pojemność Waszych silników w MK4 same 1.8 lub 2.0 a gdzie 2.2?? czyżby jeszcze nie były dostępne na polskim rynku?? Słyszałem ze dopiero przy tych dieslowskich silnikach mondek do końca rozwija skrzydła.
witam...dziwi mnie jedna rzecz jeśli chodzi o pojemność Waszych silników w MK4 same 1.8 lub 2.0 a gdzie 2.2?? czyżby jeszcze nie były dostępne na polskim rynku?? Słyszałem ze dopiero przy tych dieslowskich silnikach mondek do końca rozwija skrzydła.
a o podatku zależnym od pojemności słyszał?
Jest parę osób na forum co ma 2,2 tdci a dlaczego tylko parę ? No to chyba proste że chodzi o cenę zakupu :D
januszstom 02-08-2010, 12:58 witam...dziwi mnie jedna rzecz jeśli chodzi o pojemność Waszych silników w MK4 same 1.8 lub 2.0 a gdzie 2.2?? czyżby jeszcze nie były dostępne na polskim rynku?? Słyszałem ze dopiero przy tych dieslowskich silnikach mondek do końca rozwija skrzydła.
A kolega to by nie kupił?
Cena zakupu to raz, a dwa to pewnie to, że 2.2 mają więcej mocy i większy apetyt.
No ale są konie to trzeba tankować ;) - 2.0 140 KM jest chyba najlepszym bilansem ceny do mocy i spalania.
...jest przecież parę sztuk 2.2 i to nawet fajnie zachipsowane...i rzeczywiście dają radęg:DD
januszstom 02-08-2010, 14:44 No ale są konie to trzeba tankować ;)
Jak dla mnie średnie spalanie na poziomie 8,4 przy wykorzystywaniu mocy kiedy mi się podoba to znakomity wynik tym bardziej że moich koni jest 217
Wiem, wiem ;)
Chodzi mi tylko, że jest dużo userów którym 140 KM wystarczy, a cieszą się jak im komputer pokazuje 6,5 l.
Wiem, wiem ;)
Chodzi mi tylko, że jest dużo userów którym 140 KM wystarczy, a cieszą się jak im komputer pokazuje 6,5 l.
No to prawda co piszesz, że ludzie się ciesza że ich samochodzik mało łyka na trasie, powiem jeszcze tak mnie to też cieszy, a koników mam 140 i naprawdę mi to wystarczy na trasę.
A jak chcę się po ścigać to są specjalne wozy do tego typu jazdy przy-stosowane, ja nie po to kupiłem auto żeby nim szaleć i głupio się popisywać, tylko do jazdy czasem spokojnej czasem energicznej, bo to zależy co jest na drodze, myślę że dużo forumowiczów jest tego samego zdania co ja, nie po to kupili auta by szpanować tylko do jazdy.
...nie po to kupili auta by szpanować tylko do jazdy.
Oj, bardzo mnie to dotknęło...
Pozdrawiajka,
Alek
Są też tacy, którym "lata"czy mu auto pali 6,5 czy 8,5 czy 13 PB - chcą mieć MOC pod nogą i dlatego kupują 2,2 i więcej. ;)
corrleone 03-08-2010, 08:27 A kolega to by nie kupił?
mam 2.2 i jestem bardzo zadowolony, wiec powoli się rozglądam nad młodszym bratem tylko i wyłącznie 2.2...Niestety na allegro jest zaledwie parę sztuk a ostatnio zero, stąd było moje zainteresowanie...Jednakże przyznaje się że pisząc wcześniejszego posta całkowicie zapomniałem o podatku powyżej 2.0 ale czy przy kupnie używanego mondka zarejestrowanego w polsce też to się da aż tak finansowo odczuć??
corrleone 03-08-2010, 08:36 ja nie po to kupiłem auto żeby nim szaleć i głupio się popisywać, tylko do jazdy czasem spokojnej czasem energicznej, bo to zależy co jest na drodze, myślę że dużo forumowiczów jest tego samego zdania co ja, nie po to kupili auta by szpanować tylko do jazdy.
A nie pomyślał kolega o ludziach którzy korzystają z większej pojemności silnika dla komfortu jazdy a z dodatkowych kucyków dla lepszego bezpieczeństwa?? np. przy wyprzedzaniu...
A nie pomyślał kolega o ludziach którzy korzystają z większej pojemności silnika dla komfortu jazdy a z dodatkowych kucyków dla lepszego bezpieczeństwa?? np. przy wyprzedzaniu...
Ja myślałem, ze podczas wyprzedzania to rozum ma pierwszeństwo a nie dodatkowe kucyki. Kolega Basia bardzo wyczerpująco wyrazil zdanie z którym się zgadzam. Kazdy z nas ma auto które zapewne zapewnia minimum oczekiwań kierowcy. Nie sądze aby ktokolwiek kupował auto, gdzie na starcie byłby już z niego nie zadowolony.
Ja myślałem, ze podczas wyprzedzania to rozum ma pierwszeństwo a nie dodatkowe kucyki.
...i właśnie dlatego, jak brakuje kucyków, to trzeba się wlec przez kilkadziesiąt kilometrów za ciężarówką...
Poprzednio jeździłem słabym Mondeo. Jednak, jak na pojawiły się dzieciaki, auto załadowuję na maxa, a na dachu mam 600 litrowy box. Przy tak dopakowanym słabym aucie na bezpieczne wyprzedzanie trzeba mieć naprawdę ładny kawałek drogi. Przy dużym natężeniu ruchu kilkanaście ciężarówek jadących 70 km/h potrafi opóźnić podróż o 1-1,5h. Niestety doświadczyłem tego osobiście. Ostatnią godzinę na zakopiance spędziłem przy płaczu dwójki dzieci.
Wtedy podjąłem decyzję, że kolejne auto będzie musiało mieć zapas mocy pozwalający na bezpieczne wyprzedzanie przy pełnym obciążeniu.
Osobiście wolałbym mieć oszczędniejszy silnik i sieć autostrad, ale póki autostrad jest jak na lekarstwo, muszę karmić to stado kucy.
Pozdrawiajka,
Alek
PabloWPR 03-08-2010, 16:31 Hmmm... Rozum zawsze ma pierwszeństwo. Jednak większa moc to zawsze bezpieczniejsze wyprzedzanie, komfort itd...
Gdyby w PL były drogi jak np w Niemczech to pewnie wystarczyłby mi słabszy silnik...
Dobra Panowie koniec OT bo wyjdzie że mk4 jest bardzo awaryjnym samochodem...;)
Basia, Kacmar nie zapominajcie, że dla wielu z nas liczy się też to, że jazda ma być przyjemnością! :)
Kojarzenie "zapasu" mocy z głupim popisywaniem się albo szpanem jest delikatnie mówiąc nietrafione... w końcu większość naszego życia spędzamy korzystając z urządzeń i rozwiązań, które dają nam przyjemność :)
Oczywiście zawsze pozostaje kwestia umiejętnego korzystania z potencjału posiadanego pod maską.
P.S. Mirek, wybacz ;)
a tak wracając do tematu źródłowego, bo o usterkach tu raczej mowa była - nie kasztańmy już więcej.
Mam takie zjawisko i puki co ASO nie za bardzo wie co z tym począć... fotel kierowcy sterowany elektrycznie z pamięcią oczywiście. Mam zapisane 2z4 miejsc z pamięci 1 - ja 2 żona :) i zdarza mi się że sam sie przestawia. Kiedyś brałem coś z kanapy, otworzyłem auto z pilota, potem tylne drzwi i nagle słyszę brzęczenie co świadczyło o pracy silników pozycjonujacy fotel. Dziś np. podnosiłem na maxa fotel bo bawiłem się z synem w aucie, potem podczas jazdy wcisnolem "1" by wrócić do ustawień zapisanych dla mnie, pojechałem na zakupy i po powrocie ze sklepu miałem fotel podniesiony na maxa.
Miał ktoś podobny problem, znacie listę podpowiedzi dla ASO czy moze dla mnie, a może źle ustawiona funkcja ułatwiania wysiadania poprzez przestawianie fotela...
Niepokoi mnie to tym bardziej, ze gdy zdarzy się podczas jazdy może być niebezpieczne.
sprawdzałem sobie wczoraj jak wyglądają hamulce jeśli chodzi o zużycie i odkryłem, że tarcza hamulcowa jest w połowie pofalowana od strony wewnętrznej (tak jak by ktoś cienkim dłutem porobił rowki na 2 mm), lewa przednia tarcza bardziej niż prawa, z tyłu nie ma jak sprawdzić jaki jest ich stan bo jest osłona. Czy ktoś się już z tym spotkał ? niedługo mam pierwszy przegląd ... ciekawe co mi na to powiedzą w aso ... znając życie, że popsułem :>
...tam brakuje porządnej osłony...więc kamyczki wpadają i rysują...męcz aso o wymiane na nowe...nie jednemu się już udało
Co to może byc i jak to naprawić:
1. Podczas jazdy na nierównej drodze zauważyłem, że fotel kierowcy strasznie skrzypi.
2. Podczas ruszania i przy powolnej jeździe wystepuje brzęczenie i wydaje mi się że te odgłosy dochodzą z prawego słubka (coś wpada w rezonans).
Nie martw sie w Kudze też mi fotel kierowcy skrzypi jak łóżko w burd...!
w tygodniu jade do ASO
Mnie skrzypi przy wsiadaniu i wysiadaniu ,ale podczas jazdy nie, natomiast ktoś już to miał na forum i niestety okazało się ze jakieś prowadnice czy coś takiego się pokrzywiły , koszt wymiany było dosyć wysoki. A o słupku tez już było co najmniej parę osób to miało, jest gdzieś instrukcja na forum jak się tego brzęczenia pozbyć :)
Mnie skrzypi przy wsiadaniu i wysiadaniu ,ale podczas jazdy nie, natomiast ktoś już to miał na forum i niestety okazało się ze jakieś prowadnice czy coś takiego się pokrzywiły , koszt wymiany było dosyć wysoki. A o słupku tez już było co najmniej parę osób to miało, jest gdzieś instrukcja na forum jak się tego brzęczenia pozbyć :)
słuchaj sprawdź tak : otwórz drzwi chwyś boczne oparcie siedziska i poruszaj przód tył . Jeśli bedziesz słyszał skrzypienie to bedzie to stelarz siedziska. Wustarczy zdjąc siedzisko(tapicerka i gąbka) i masz to na wierzchu. Może pusciły nity ?
pwroblew 07-08-2010, 10:47 Mnie skrzypi przy wsiadaniu i wysiadaniu ,ale podczas jazdy nie, natomiast ktoś już to miał na forum i niestety okazało się ze jakieś prowadnice czy coś takiego się pokrzywiły , koszt wymiany było dosyć wysoki. A o słupku tez już było co najmniej parę osób to miało, jest gdzieś instrukcja na forum jak się tego brzęczenia pozbyć :)
mi zaczął skrzypieć słupek /od kierowcy/ na nierównościach. Autko na gwarancji więc pojechałem do ASO. Po dwóch godzinach odebrałem i przyjemna cisza;)
Powiedzieli, że poprawili mocowanie plastików - cokolwiek to znaczy ;)
pwroblew, u mnie też naprawiali. Już nawet dwa razy. Efekt - krótkotrwały (pomogło na max 2 tygodnie). Najpierw poprawili mocowanie plastików, żeby cokolwiek poprawić (to właśnie zagwarantowało ciszę na 2 tygodnie) i powiedzieli, że to najprawdopodobniej wina tego przesuwanego plastiku odpowiadającego za regulację wysokości pasów. Zamówili nowy, zamontowali. Niestety znowu pojawiło się charakterystyczne klikanie z tamtych okolic :(
Skrzypienie fotela ustało u mnie na okres letni - pojawi się pewnie ponownie w zimie.
O dziwo udała się ASO naprawa trzasków z okolic popielniczki - mają na to niby instrukcję serwisową sprawdzenia stanu zaczepów i poprawienia montażu. Obecnie słychać trzask dopiero po wpadnięciu w dziurę wielkości leja po bombie, więc jest dobrze.
Witam.
Ja w swoim Mondeo MK4 z 2009 roku poprzebiegu 22 tys km,zauważyłem korozję tłumika końcowego wydechu.
Praktycznie 30 % powierzchni tłumika zaczęło rdzewieć.
Jadę jutro do serwisu i mam nadzieję,że w ramach gwarancji wymienią go na nowy.
Dam znać jak sprawy się mają po wizycie w serwisie.
Pozdrawiam.
kristof70 09-08-2010, 07:04 A czy ktoś wymieniał znaczek forda na gwarancji ?
Zauważyłem wczoraj podczas mycia, że na tylnej klapie znaczek traci swoje właściwości ozdobne.
A było na przykład tu ;)
dodam tylko że mój rocznik 2007 jak i u większości kolegów z tego roku znaczek jest OK
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=94928&highlight=znaczek+forda
A było na przykład tu ;)
dodam tylko że mój rocznik 2007 jak i u większości kolegów z tego roku znaczek jest OK
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=94928&highlight=znaczek+forda
Wersje 2007 są chyba najbardzie trwałe i niezawodne - te sprzed kryzysu,
potem zaczęły się oszczędnosci i jak widać nawet na lakierze części ozdobnych zaczęli oszczędzać :)
kristof70 09-08-2010, 09:37 A było na przykład tu ;)
dodam tylko że mój rocznik 2007 jak i u większości kolegów z tego roku znaczek jest OK
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=94928&highlight=znaczek+forda
Dzieki jvc,
no tak przypomniałem sobie, że o tym już było.
A nie pomyślał kolega o ludziach którzy korzystają z większej pojemności silnika dla komfortu jazdy a z dodatkowych kucyków dla lepszego bezpieczeństwa?? np. przy wyprzedzaniu...
Witam pomyślałem też i o tym, nie tylko o sobie, nawet o tych co mają 2,5 l.
Podtrzymuję to co napisałem wcześniej, może mój silnik jest słabszy od 2,2 ale to co jest w zupełności wystarczy, fakt że gdyby był mocniejszy to też był bym zadowolony ale cieszę się z tego co mam.
Komfort jazdy niczym się nie różni od tych mocniejszych silników jazda jest taka sama jak każdym innym no fakt że troszkę lepiej się zbierają te z większymi silnikami ale spalanie daje po kieszeni i to ma być komfort nie wydaje mi się.
pwroblew 09-08-2010, 19:35 A czy ktoś wymieniał znaczek forda na gwarancji ?
Zauważyłem wczoraj podczas mycia, że na tylnej klapie znaczek traci swoje właściwości ozdobne.
ja miesiąc temu na pierwszym przeglądzie wymieniałem. praktycznie bez żadnego problemu, zgłosiłem jako usterkę i wymienili na nowy.
Witam moim problemem jest opuszczony przedni zderzak, opiera się on na kloszach od świateł mijania, szczelina jest ok. 1 cm, bo całość poszła w dół, czy ktoś już spotkał się z tym problemem ? czy jest możliwość podniesienia zderzaka do góry żeby szczelinki były jednakowe ?.
Będąc w serwisie powiedzieli mi że każdy tak ma i to jest normalne co koledzy na ten temat sądzą ? jestem ciekawy.
No już my kiedyś fotki szpar robili :P, zrób Ty też to się porówna, najlepiej przyłożyć linijkę przed fotką ;)
ok postaram się to zrobić jak najszybciej.
ale 1,8 TDCi pomimo, że bez filtra to chyba spełnia normę Euro4? Jak to jest z tym wjazdem np do Berlina? Czy to kwestia normy czy filtra cząstek stałych?
no i google znalazło coś takiego:
Samochody z silnikiem wysokoprężnym zostały podzielone na 4 grupy w zależności od szkodliwości dla środowiska.
* Pojazdy zakwalifikowane do grupy 1 nie mogą otrzymać specjalnej plakietki i tym samym nie będą mogły poruszać się w obrębie „zielonych stref". Dotyczy to pojazdów o normie czystości spalin EURO 1 i starszych.
* Do grupy 2 zakwalifikowane zostały pojazdy spełniające normę EURO 2 lub EURO 1 - dodatkowo wyposażone w filtr cząstek stałych (sadzy).
* Do grupy 3 zaliczono pojazdy spełniające normę EURO 3 lub EURO 2 (oraz filtr).
* Do grupy 4 kwalifikują się pojazdy o normie EURO 4 lub EURO 3 (oraz filtr).
z tego wynika, że jeśli 1,8 TDCi spełnia normę Euro4 to może wjechać do Berlina pomimo braku filtra.
Mam 1,8 TDCI, zieloną naklejkę na szybie wydaną przez stację Dekry i śmigam po Berlinie - filtr nie był potrzebny :)
Witam dodaje te fotki szczelin przedniego zderzaka, na pełnym ekranie są bardziej widoczne, i widać jak się opiera zderzak na rogu lampy.
Czy jest możliwość podniesienia tego czy ten typ tak ma?.
Witam dodaje te fotki szczelin przedniego zderzaka, na pełnym ekranie są bardziej widoczne, i widać jak się opiera zderzak na rogu lampy.
Czy jest możliwość podniesienia tego czy ten typ tak ma?.
aż se sprawdzę u siebie czy mam podobnie...
@Basia masz kolor morello ? :)
Ja mam chyba podobnie jak nie gorze ;)
http://img686.imageshack.us/img686/530/obrazy05032010170.jpg
http://img413.imageshack.us/img413/5482/obrazy05032010171.jpg
http://yfrog.com/j2obrazy05032010170j
http://yfrog.com/bhobrazy05032010171j
aż se sprawdzę u siebie czy mam podobnie...
@Basia masz kolor morello ? :)
Nie kolor Panther black
Ja mam chyba podobnie jak nie gorze ;)
http://img686.imageshack.us/img686/530/obrazy05032010170.jpg
http://img413.imageshack.us/img413/5482/obrazy05032010171.jpg
http://yfrog.com/j2obrazy05032010170j
http://yfrog.com/bhobrazy05032010171j
Raczej podobnie, bo gorzej niż u nas być nie może, widać jak zdeżak oparł się na kloszu, w moim jak i w twoim przypadku niżej już nie opadnie, mam tylko taką nadzieję. g:DD
Nie kolor Panther black
jakoś a moim lapku wyglądał na morello myślalem, ze masz takie piękne auto jak ja :) (nie mowie o tym z awatara bo to jest najwspanialsze!!!) :P )
Pozory mylą no ale kolor czarny to czarny a nie jakaś morela g:DD też jest ładna nie powiem ale mnie się podoba mój kolor.
Ja tam parę razy dojechałem w garażu do ściany...wprawdzie przed ścianą jest gąbka ,ale kilka razy się lekko odbiłem , może przez to ;)
Ja tam parę razy dojechałem w garażu do ściany...wprawdzie przed ścianą jest gąbka ,ale kilka razy się lekko odbiłem , może przez to ;)
Raczej nie przez to, ja nigdzie nie docisnąłem zderzakiem, w serwisie powiedzieli że ten typ tak ma i to jest normalne, normalnie myślałem że im coś powiem, nie chciało im się robić i to przez to.
Ja mialem przedni zderzak wymieniany , i jest tak samo jak było oryginalnie ,więc to chyba tak po prostu ma być :) ,poza tym ford nigdy nie słynął z dopasowania elementów karoserii ,nie wspomnę o różnicy wysokości plastików z jednej jak i drugiej strony u mnie pod lusterkami bocznymi
Tak to trzeba przyznać niedokładności są lecz cóż tak ma być i już cieszmy się z tego co mamy.( Z daleka tego nie widać. g:DD )
mradziol 02-09-2010, 16:05 Panowie,
dołaczam swoją liste usterek w nawiasie wpisujac przy jakim przebiegu co mi sie stalo:
Samochod: Mondeo MKIV 2.0TDCi 140KM (obecny przebieg 62 tys. km) zakup 12.2008
1. obluzowanie i urwanie plastikowej listwy przy progu - drzwi kierowcy (20 tys.)
2. obluzowanie uchwytu do zamykania tylnej klapy po lewej i prawej stronie (25 tys.)
3. zluszczenie sreberka na dzwigni zmiany biegow (40 tys.)
4. odpadniecie gumowej uszczelki pomiedzy komora silnika a pokrywa bagaznika (40 tys.)
5. opuszczenie sie tylnych prawych drzwi i obcieranie o nadproze (45 tys.)
6. buczenie silnika z prawej strony, okazalo sie ze alternator do wymiany (45 tys.)
7. piszczenie fotela kierowcy (45 tys.)
i jeszcze:
8. silownik/tloczek od schowka z przodu u pasazera uszkodzony (najprawdopodobniej od nowosci) - wymieniony:) (20 tys.)
9. prawa przednia opona buczenie przy 70 km/h (30 tys.) Michelin 215/55/16
Tak generalnie w miare ok, choc samochod uzywany glownie w trasach, wiec pewne usterki moga dziwic:((
Dodam, ze jestem raczej zadowolony z mojego mondziaka. Poprzednio mykalem octavia I i raczej nie ma porownania:P
Pozdrawiam,
Witam,
po dłuższej przerwie postanowilem cos dorzucic do listy usterek:)
10.przy przyspieszaniu czasami faluje mocą, tzn. zaczyna lekko szarpac - problem sie powtarza od 90 tys.
11.listwa przy progu calkowicie odpadla, urwany metalowy zaczep 95 tys.
12. zepsuta stacyjka zapłonu (czasami nie odpala - wina immo?) (105 tys.)
...ostatnia usterka chyba najpowazniejsza
pzdr
Wracając do zderzaka . Jak opadnie niżej , to będzie nadawał się zimą do odśnieżania !
Ja , by zamknąć bramę [bramkę] od garażu muszę dojechać do ściany a tam jest tylko wykładzina podłogowa {lekko spleśniała} więc trochę docisnąć zderzakiem muszę ale zderzak nie opadł mi ani trochę . Robię to regularnie od X2008 .
Z usterek , w bagażniku pod sufitem są gniazda siatki i lewe regularnie mi wypada z gniazda szczególnie w upalne dni , poza tym w porównaniu z MkIII wyczuwalna poprawa w niezawodności .
ernestpierwszy 02-09-2010, 23:27 Podczas czyszczenia słupka zacięła mi się regulacja wysokości pasa kierowcy.
Naprawione w ASO na gwarancji. Przy okazji sprawdzili zawieszenie, mimo 17'stek i dziur na drogach - całe (28 tys km przebiegu)
Podczas czyszczenia słupka zacięła mi się regulacja wysokości pasa kierowcy.
Naprawione w ASO na gwarancji. Przy okazji sprawdzili zawieszenie, mimo 17'stek i dziur na drogach - całe (28 tys km przebiegu)
ja mamprawie 60 tyś przebiegu i nic się nie dzieje więc się nie ma co stresować
znam takie co mają ponad 100tkm...i zero problemów:P
znam takie co mają ponad 100tkm...i zero problemów:P
tylko szkoda, że jakość wnętrza znacznie gorsza niż w mk3
134 000 km i pojawił się luz na maglownicy. (wyszło na stacji diagnostycznej podczas przeglądu) więc teraz wiem skąd stuki.
koralMKP 05-09-2010, 09:29 własnie, ja tez prosze o liste usterek, ktorej tu nie widze :/ nie bede czytal 200stron esei ze brzydki albo nie itp itd mialem nadzieje ze nie bede sie musial rejestrowac i napisac jako "gość", niestety nie znalazlem takiej opcji :(
nie jestem posiadaczem mondeo, jednak bedac teraz w Berlinie zastanawialem sie nad mondeo mk4 2.0TDi z automatyczna skrzynia biegow- mial jednak 200tys.km i nie wiedzac nic o tym modelu np czy skrzynie padaja nie zdecydowalem sie na kupno mimo full wypasu lacznie z kamera cofania..
wyszedby mnie troche ponad 50tys.zl a byl w super stanie, o ile mozna to stwierdzic po pobieznym ogladaniu..w konsekwencji wrocilem audi..
dlatego z ciekawosci zajrzalem tutaj i prosilbym o liste z tematu,ktora ewentualnie kazdy by powielal i tylko dopisywal kolejne usterki ktore zauwazyl lub stwierdzil w swoim tak zeby temat był jasny i czytelny, bo żmudnych dyskusji nie kazdemu chce sie czytac..
podoba mi sie to auto i chcialbym wiedziec czy warto takie auto kupic, jak bardzo traci na wartosci i czy jest klopot z odsprzedaza..
oto usterki ktore mialem do dzisiaj:
- wymiana maglownicy przy 70 tys km
- mokra podloga ,filc i wykladzina pod pedalami. pierszy raz ASO powiedzialo, ze przeciek z klimy. po miesiacu sprawdzam a tu znow woda. Aso niby naprawilo ,ale nie mowili co to bylo. w zeszly poniedzialek znow to samo. sprawdzam a tu woda.
lekko mowiac bordowy z nerwow wpadlem do ASO zrobilem zadyme. po 3 dniach dzwonia i mowia ze jakis uszczelniacz specjalny puszcza i gdy samochod jedzie dzieja sie jaja. niby w poniedzialek ma byc zrobione na zicher. uprzedzilem ASO ,ze jesli filc i wykladzina nie beda nowe nie odbieram auta. zobaczymy jutro
Okazalo sie ,ze woda pod pedalami wziela sie z przecieku ,ktory byl w gormnym rogu przedniej szyny od strony pasazera. Znalezienie usterki zajelo ASO 9 dni. wymienili przednia szybe, filc, wykladzine i oddali auto.
Aleksandro 14-09-2010, 12:15 przebieg 31 tys km.
Mondeo tit, 1.8 tdci.
dotychczasowe usterki:
- wymiana poduszek amortyzatorow, przod - ok. 24 tys.
- wymiana tapicerki drzwi przednich pasazera, [skajka zaczela sie rozwarstwiac] - ok 20 tys.
- wymiana znaczka, tyl - ok. 15 tys.
- ruszajacy sie fotel kierowcy, dokrecili go przy 20 tys km, zeraz po kolejnych 11 znowu sie rusza
- ruszajacy sie pedal hamulca, dokrecili go przy 20 tys km, zeraz po kolejnych 11 znowu sie rusza
- przeciek wody i zacieki na wewnetrznych plastikach tylnej klapy - niby naprawili, zobaczymy na jak dlugo
zgloszone:
- rozwarstwiająca sie tapicerka drzwi kierowcy,
- metaliczne dzwieki z zawieszenia z prawej strony.
Ogolnie autko ok, choc zaczynaja mnie martwic te dzwieki z zawieszenia.
Czy komus wymienili rysujace sie radio Sony i strasznie rysujaca sie konsole piano black przy skrzyni biegow?
antyrama 15-09-2010, 15:01 tylko szkoda, że jakość wnętrza znacznie gorsza niż w mk3
Chyba sobie jajka robisz? W Mk IV nie gwiżdżą np uszczelki drzwiowe, nie łuszczą się pochwyty drzwi.
U mnie chyba tylko lampy zachodzą smołą. Przebieg 40-parę tysięcy. Nie wiem , moż ei coś mu jeszcz ejest ale w tej chwili nie pamiętam. Jest mi z nim na tyle dobrze, że może zamienię na liftowanego?
Chyba sobie jajka robisz? W Mk IV nie gwiżdżą np uszczelki drzwiowe, nie łuszczą się pochwyty drzwi.
U mnie chyba tylko lampy zachodzą smołą. Przebieg 40-parę tysięcy. Nie wiem , moż ei coś mu jeszcz ejest ale w tej chwili nie pamiętam. Jest mi z nim na tyle dobrze, że może zamienię na liftowanego?
nic sobie nie robię, jeździłem mk3 rok mialem full opcję i teraz kupiłem salon full MK4, zobacz z jakiego syfu jest podsufitka, jak na styk są docięte dywany, jaka lipa jest fabryczna skóra, z jakiego tworzywa są przysłony słoneczne i wiele innych detali. Nikt mi nie powie, że jakość samochodów idzie na + bo każdy wie, ze na -. Tandeta i syf to nas czeka jeśli chodzi o motoryzację auta zbliżaja się jakością wykonania do aut z USA z z zza oceanu nic dobrego jeszcze nie przyszło począwszy od biedronek w paski za komuny ;) poprzez pseudo - wymyślony "kryzys" aż po ****ianą motoryzację.
AMEN!!!
ps moje mondeo kupione w grudniu ma przebieg 60 tyś i nadal tak uważam
wykonanie wnetrza mogloby byc lepsze. ogolnie jestem bardzo zadowolony z auta, ale w fiacie stilo wykonanie wnetrza bylo o niebo lepsze. szkoda ze auta robia teraz ksiegowi
wykonanie wnetrza mogloby byc lepsze. ogolnie jestem bardzo zadowolony z auta, ale w fiacie stilo wykonanie wnetrza bylo o niebo lepsze. szkoda ze auta robia teraz ksiegowi
wiesz ja nie porównuję do innych marek bo te mialem znacznie starsze, wystarczy mi to, że miałem mk3 i teraz jeżdżę mk4 aż boję sie myśleć co będzie w mk5 papier i folia ?
pollaff, chyba Ci jakieś badziewie w salonie wcisnęli jako Ghia x. Nie widziałeś jak brałeś?
pollaff, chyba Ci jakieś badziewie w salonie wcisnęli jako Ghia x. Nie widziałeś jak brałeś?
wiem co mam i wiec co było kiedyś jaka jakośc materiałów, starm się obiektywne i szczere opinie wydawać na temat tego czym jeżdżę, nie nawidze niedopracowanych detali, a jak szukałem auta które chcę kupić na przełomie października i listopada 2009 to odwiedziłem salony: miśka (interesował mnie outlander lub pajac4), mazdy ( 6), tojki (awe), hondy (accord) opla (insygnia) i kilku innych.
Moim zdaniem wszyscy idą po kosztach, forda obejżałem na koncu bo chcaiłem pojeźdizć kugą i mondkiem (choć mondkiem mialem przyjemność wcześniej) i wybralem forda bo tandeta taka jak u wszystkich tylko za rozsądną cenę, stylistyka i gust to rzecz do pryvatnej oceny, ale jeśli chodzi o materiały made in korea to wszędzie jest do dupy (w każdej firmie). Jesli chodzi o jakość materiałów to uważam, że nie będę miał lepszego auta niż nissan z 92 roku ktorym kiedyś jeździlem.
antyrama 16-09-2010, 00:06 nic sobie nie robię, jeździłem mk3 rok mialem full opcję i teraz kupiłem salon full MK4, zobacz z jakiego syfu jest podsufitka, jak na styk są docięte dywany, jaka lipa jest fabryczna skóra, z jakiego tworzywa są przysłony słoneczne i wiele innych detali. Nikt mi nie powie, że jakość samochodów idzie na + bo każdy wie, ze na -. Tandeta i syf to nas czeka jeśli chodzi o motoryzację auta zbliżaja się jakością wykonania do aut z USA z z zza oceanu nic dobrego jeszcze nie przyszło począwszy od biedronek w paski za komuny ;) poprzez pseudo - wymyślony "kryzys" aż po ****ianą motoryzację.
AMEN!!!
ps moje mondeo kupione w grudniu ma przebieg 60 tyś i nadal tak uważam
Tak się składa, że miałem Mk III Ghia i tam mi podłoga zaczęła się kurczyć przy uszczelkach drzwiowych ukazując wiązki kabli, przy ponad 120 km/h gwizdały uszczelki, łuszczyły się posmarowane jakimś jasnogumopodobnym materiałem boczki, przestał działać guzik zerowania na tablicy ( umiejscowienie genialne), boczki drzwi skrzypiały przy każdym oparciu kolana ( mam 193cm i gdzies z boku je zwykle opieram), lała mi się woda przez filtr kabinowy i uszczelkę w drzwiach do wnętrza, wiecznie zacierająca się wycieraczka tylna, zawodził centralny codziennie inaczej itp, itd, popiskiwały na wybojach tylne fotele na mocowaniach ( trzeba było owijać taśmąizolacyjną) ale silnik i zawiecha i własności były genialne więc kupiłem Mk IV. To zupełnie inna klasa i brak porównania. Wytłumienie, prowadzenie, bezpieczeństwo, a także materiałówka. To nie tylko moje spostrzeżenia- na jakośc materiałów w Mk III zawsze psioczono w gazetach, na Mk IV chyba nie spotkałem, ale być może wynika to z nietestowania wersji najtanszych- a ty chyba takiej nie posiadasz?
Nie no sorry, ale jest k..wa przepaść.
wiesz ja generalnie mógł bym powiedizeć, że nie wiem o co chodzi ludziom którzy narzekają że fordy są awaryjne. Obecne auto jest moim drugim fordem w karierze i puki co nie mam żadnych problemów ani z tym ani z poprzednim (dlatego mam tak mało postów na koncie). Może mam jakieś złe odczucia ale odnoszę wrażenie, że np. skóra w mk3 była bardziej "Skórzana" niż tu. itd. pisałem już. (a tak na marginesie to nawet dealer się ze mną zgadza)
Tak się składa, że miałem Mk III Ghia
Antyrama, albo Ty miałeś jakiś pechowy egzemplarz, albo moje MKIII Ghia było wyjątkowe, bo pisków, gwizdania, ani trzasków nie doświadczyłem w nim przez 7 lat...
Pod tym względem moje obecne MK4 wypada niestety gorzej.
Pozdrawiajka,
Alek
ja p..ole pierwsze poparcie a juz myślalem że coś ze mną nie tak ja mk3 w troche więcej niż rok zrobiłem 136tyś km i też nic nie piszczało, a że uszczelki drzwi były niszczelne to fakt tu zato slyszę rylingi dachowe...
Moim zdaniem wszyscy idą po kosztach, forda obejżałem na koncu bo chcaiłem pojeźdizć kugą i mondkiem (choć mondkiem mialem przyjemność wcześniej) i wybralem forda bo tandeta taka jak u wszystkich tylko za rozsądną cenę, stylistyka i gust to rzecz do pryvatnej oceny, ale jeśli chodzi o materiały made in korea to wszędzie jest do dupy (w każdej firmie).
Myślę iz na szczęście nie wszyscy idą po kosztach (przynajmniej jeżeli chodzi o jakość wykończenia). Problem polega na tym iż za lepszą jakość trzeba słono zapłacić. Od czasu do czasu jeżdzę A6 mojego ojca i jest to samochód z innej bajki, z tym że 2,5x droższy od tak samo wyposażonego mondeo.
antyrama 16-09-2010, 10:43 alecki- Tak się składa, że uszczelki gwiżdżące są akurat typową przypadłością Mk III. Żaden mój pech. W ogóle Mk III było gorzej wytłumione. To też nie jest rewelacyjne, ale poprawa wyraźna.
Tylko mi nie mów, że nie połuszczyły się Tobie pochwyty drzwi. W jasnej wersji tapicerki Ghia- którą ja miałem- wyglądało to szczególnie efektownie. Po 80 tys skórę na kierownicy miałem tak wygładzoną i wybłyszczoną jak cycki walczącej w kisielu,a mieszek zmiany biegów był już dziurawy. Mk III miało swoje zalety, było bardziej sportowe, dupsko niżej jeszcze ten efekt potęgował, welur można było wziąć, a nie albo alcantarę albo szmaciankę, siłowniki trzymające maskę- ale i tak oba te modele dzieli przepaść jak kanion rzeki Kolorado.
http://motoryzacja.interia.pl/testy/ford/news/testujemy-uzywane-ford-mondeo,800351,3473 - " Uroda czarnej deski rozdzielczej to dyskusyjna sprawa. Kokpit nie grzeszy wdziękiem, jest za to całkiem funkcjonalny. Jakość plastików może jednak budzić pewne wątpliwości." ( a to już jest wersja poliftowa, poprawiana).
Audi A6 aktualny model- materiały tak, szczególnie te dopłacane za kwoty z sufitu, ale wzorniczo ten samochód jest tak bezpłciowy, że nie wiem co by musiało się stać by w ogóle o nim pomyśleć. Magia czterech kółek mnie nie urzeka- za wzornictwo pod niemieckiego emeryta dwuja!
A6 zaczyna się bez upustów od 145 tys zł za silnik 2,0 benz 170 KM po dolozeniu za 5 tys mamy Pakiet promocyjny "Comfort"
- reflektory ksenonowe plus z układem zmywania
- klimatyzacja automatyczna plus (z wyświetlaczem LCD)
- ogrzewanie foteli przednich
- tapicerka skórzana Milano
- kanapa tylna z dzielonym i składanym oparciem
- fotele przednie z elektryczną regulacją
- autoalarm fabryczny z czujnikami przechyłu
Ludzie nieco tylko ( a nie 2,5 raza) mniej dają za TitaniumX z silnikiem 2,2 TDCI. Owszem mozna dac za A6 sporo więcej, ale wtedy to pod maską siedzi 4,2 FSI o mocy 350 KM :)
To ja się cieszę, że w moim nic nie gwizdało, bo pewnie wku* by mnie to mocno.
Łuszczyły mi się uchwyty i też szpanoderma odpadła mi od tkaniny w mieszku. Ale w MK4 poodpadał mi lakier z klawiszy radia....
Oczywiście pod względem komfortu jazdy i prowadzenia (...i wielu innych) MK4 to inna bajka, ale w moich autach w kategorii "piski i trzeszczenia" wygrywa stare MK3.
Audi A6 aktualny model- [...] ale wzorniczo ten samochód jest tak bezpłciowy)
Zgadzam się z Tobą w 100%.
Miałem okazję pojeździć (po mokrym) Quattro 240 KM z DSG. I dla napędu - szacunek!
Pozdrawiajka,
Alek
Audi A6 aktualny model- materiały tak, szczególnie te dopłacane za kwoty z sufitu, ale wzorniczo ten samochód jest tak bezpłciowy, że nie wiem co by musiało się stać by w ogóle o nim pomyśleć. Magia czterech kółek mnie nie urzeka- za wzornictwo pod niemieckiego emeryta dwuja!
A6 zaczyna się bez upustów od 145 tys zł za silnik 2,0 benz 170 KM po dolozeniu za 5 tys mamy Pakiet promocyjny "Comfort"
Kolego ja kupowałem 2,2TDCI w wersji TITANUM X za około 100 000. Nie można porównywać go z podstawową benzyną 2.0. Porównywalny jest np 2.7TDI 190KM i tej wersji kosztuje leciutko doposażony 220 000. Jeżeli chodzi o design to bez sensu jest rozmowa bo każdemu podoba się coś innego. Natomiast materiały, spasowanie to w stosunku do mondeo - przepaść.
A A6 kombi zaczyna się od 155 tys + metalik 4420 + pakiet comfort 9900 = 170 000 i cały czas jest z najprostszym silnikiem w dodatku benzynowym i brakuje mu sporo z wyposażenia.
bodzio7555 16-09-2010, 17:15 Pokrywa silnika podpierana tradycyjnym "drutem" co w większości tej klasy pojazdów są amortyzatory
Pokrywa silnika podpierana tradycyjnym "drutem" co w większości tej klasy pojazdów są amortyzatory
dla mnie niewybaczalna oszczędność, ale tłumaczę sobie to tak, że maska to element, którego user ma jak najmniej używać
Mi wciskali kit, że druciana pokrywa jest podyktowana bezpieczeństwem pieszych....
Pozdrawiajka,
Alek
bodzio7555 16-09-2010, 17:33 Pokrywa silnika podpierana "drutem" co w tej klasie samochodów wystepuje raczej amartyzator
Pokrywa silnika podpierana "drutem" co w tej klasie samochodów wystepuje raczej amartyzator
nawet w szmelcwagen w modelu co nazwę ze swetra ma z wysokim kołnierzem jest siłownika zamiast kija
antyrama 17-09-2010, 09:55 Kolego ja kupowałem 2,2TDCI w wersji TITANUM X za około 100 000. Nie można porównywać go z podstawową benzyną 2.0. Porównywalny jest np 2.7TDI 190KM i tej wersji kosztuje leciutko doposażony 220 000. Jeżeli chodzi o design to bez sensu jest rozmowa bo każdemu podoba się coś innego. Natomiast materiały, spasowanie to w stosunku do mondeo - przepaść.
A A6 kombi zaczyna się od 155 tys + metalik 4420 + pakiet comfort 9900 = 170 000 i cały czas jest z najprostszym silnikiem w dodatku benzynowym i brakuje mu sporo z wyposażenia.
Albo podajemy ceny obu samochodów katalogowe, albo promocyjne. Bo narazie podałeś wyprzedażową rocznika i utargowaną dla Mondeo, a katalogową Audi.
Musi być różnica cenowa, bo A6 jest klasy wyższej, a w dodatku niby premium, prestiżowa nadklasa. W każdym razie A6, auto klasy wyższej średniej premium mozna mieć już za 150 tys i chyba być już szczęśliwym. Materiały nie powinny zawieść :)
Bezpośrednim konkurentem byłby A4, ale też aspiruje do klasy premium więc i tutaj materiały muszą być lepsze, a na pewno da się dobrać takie, żeby oczopląsów dostać.
Albo podajemy ceny obu samochodów katalogowe, albo promocyjne. Bo narazie podałeś wyprzedażową rocznika i utargowaną dla Mondeo, a katalogową Audi.
Musi być różnica cenowa, bo A6 jest klasy wyższej, a w dodatku niby premium, prestiżowa nadklasa. W każdym razie A6, auto klasy wyższej średniej premium mozna mieć już za 150 tys i chyba być już szczęśliwym. Materiały nie powinny zawieść :)
Bezpośrednim konkurentem byłby A4, ale też aspiruje do klasy premium więc i tutaj materiały muszą być lepsze, a na pewno da się dobrać takie, żeby oczopląsów dostać.
a tak swoją drogą to irytujące jest to, że nie można dobierać sobie kompozycji np. wnętrza do własnych upodobań - potrzeb. JA np. zamiast pseudo drewna wolał bym mieć czerń jak w titanum S
antyrama 17-09-2010, 10:28 Ja też, ale u skośnych ( Accord, Mazda 6) jest jeszcze gorzej z indywidualizowaniem. Trzy gotowe wersje, ze dwa silniki do wyboru, plus dwie rzeczy z opcji i lakier :)
Ja też, ale u skośnych ( Accord, Mazda 6) jest jeszcze gorzej z indywidualizowaniem. Trzy gotowe wersje, ze dwa silniki do wyboru, plus dwie rzeczy z opcji i lakier :)
trzeba było kupić kia soul :P
Zaraz tu wpadnie Tomgol i zrobi porządek :D
Koledzy prosiłem, ale wy macie to w d...ie. Posty pokasowałem, następne nie na temat będą nagradzane ostami :027:
Obydwie usterki były już opisywane, ale dla żadnej z nich nie doczekaliśmy się recepty na skuteczne poradzenie sobie z nimi, więc pozwolę sobie przytoczyć je ponownie w nadziei, że ktoś z forumowiczów je przerabiał i zna rozwiązanie:
1) irytujące brzęczenie z okolic konsoli środkowej w pewnym zakresie obrotów (2,3-2,7k). Jakiś element ewidentnie wpada w rezonans i niemiłosiernie hałasuje, szczególnie przy gwałtownym przyśpieszaniu.
2) piszczenie sprzęgła przy ruszaniu (przód, tył), szczególnie pod obciążeniem (ruszanie na wzniesieniu lub z mocno otwartą przepustnicą). Poza tym sprzęgło działa bez zarzutu, nie ślizga się. I nie jest to wcześniej opisywany efekt braku uszczelnienia i smarowania półosi, bo już to przerobiłem.
Jeśli ktoś ma patent na usunięcie ww. objawów, będę wdzięczny. Są to jedyne usterki jakie pojawiły się w moim egzemplarzu, ale strasznie mnie wnerwiają i psują radość z jazdy Mondkiem (każdy z tych dźwięków słyszę po kilkadziesiąt razy dziennie :-( ).
Rozkręć konsolę i pojeździj chwile z rozkręconą , zobaczysz czy dalej brzęczy ,jak nie brzęczy to skręcasz po trochu aż usłyszysz co to jest ;)
dokładnie taki post zapodalem w ogolnym o mondeo:
Ostatnio kilka razy zdarzyło mi sie że podczas zwalniania prawie do 0 lub podczas zatrzymywania auta silnik prawie gasł. Efekt podobny jak w skrzyni manualnej ktoś zapomni o sprzęgle podczas hamowania. Wczoraj zatrzymywałem się i auto zgasło (na środku ulicy...) może ważne będzie, że było to w trakcie oczyszczania DPF (wentylator pracował i spalanie większe). Po czym normalnie odpalił bez większego problemu, ale na wyświetlaczu pojawił się komunikat dogrzewanie wstępne. Miał może ktoś podobny przypadek?
ps. dodam, że przebieg wynosi 54kkm
moze ktos tu go zauważy i coś podpowie
i tak do ASO się z tym wybieram ale ciekaw jestem.
polaff, może masz pecha, ale (cytuję Twoje poprzednie wpisy)
"Od początku grudnia jeżdżę mondeo mk4 ( poprzednio miałem mk3), zrobiłem już ponad 10 kkm i puki co jestem zadowolony z tego auta"
Mechanikiem jesteś chyba:
"Kiedyś miałem taki przypadek: Mondeo mk3 2001 rok. Przyjechał klient na naprawę gwarancyjną, jako usterkę podał pukanie w okolicach podszybia. Dwa dni rozbieraliśmy jego auto..."
I Twoje zdanie na temat MK3:
"stary ja sobie nie wymyślam problemów czy coś tego typu. Jedyny problem jaki test to taki, że nie chcę połamać tej tandety. obudowa zamka jest wykonana z oszałamiającej jakości tworzyw sztucznych i..."
Co do gaśnięcia silnika nie znam odpowiedzi. Pozdrawiam Cię bardzo gorąco, bo z Włocławkiem jestem mocno związany. Najlepsze lata od 8 do 18 tam spędziłem. Piękne dziewczyny tam mieszkają. I w Toruniu też. Sorry za ot.
polaff, może masz pecha, ale (cytuję)
Od początku grudnia jeżdżę mondeo mk4 ( poprzednio miałem mk3), zrobiłem już ponad 10 kkm i puki co jestem zadowolony z tego auta
Mechanikiem jesteś chyba:
Kiedyś miałem taki przypadek: Mondeo mk3 2001 rok. Przyjechał klient na naprawę gwarancyjną, jako usterkę podał pukanie w okolicach podszybia. Dwa dni rozbieraliśmy jego auto...
I Twoje zdanie na temat MK3:
stary ja sobie nie wymyślam problemów czy coś tego typu. Jedyny problem jaki test to taki, że nie chcę połamać tej tandety. obudowa zamka jest wykonana z oszałamiającej jakości tworzyw sztucznych i...
nie za bardzo zakumalem o co Ci chodzi, ale kiedyś pracowałem w ASO ford włocławek tylko jaki to ma związek z moim pytaniem?
Żaden, tak tylko ogólnie na temat marudzenia. I tak do ASO jedziesz. A Włocławek i tak pozdrawiam. I z Mondka zadowolenia życzę.
Żaden, tak tylko ogólnie na temat marudzenia. I tak do ASO jedziesz. A Włocławek i tak pozdrawiam. I z Mondka zadowolenia życzę.
temat o usterkach więc opisuję problem, który mi się zaczął pojawiać - usterka.
A za kasztany zaraz znów będzie afera. Dzięki za pozdrowienia.
ps. A mechanikiem jestem z wykształcenia tylko, że z mechaniką nie mam do czynienia zawodowo już od dawna więc doświadczenia brak i wiedzy też (współczesnej).
antyrama 20-09-2010, 17:09 Co w ogóle w slangu włocławskim znaczą "kasztany" bo do Bydgoszczy nie dotarło.
Nieśmiało też spytam jak rozumiesz znaczenie "bynajmniej" bo może zupełnie opacznie się zrozumielismy?
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6119
Filtr DPF jest zaś przyczyną wielu rozterek. Obojętnie czy to Ford, Mazda czy Mercedes.
Co w ogóle w slangu włocławskim znaczą "kasztany" bo do Bydgoszczy nie dotarło.
Nieśmiało też spytam jak rozumiesz znaczenie "bynajmniej" bo może zupełnie opacznie się zrozumielismy?
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6119
Filtr DPF jest zaś przyczyną wielu rozterek. Obojętnie czy to Ford, Mazda czy Mercedes.
piszę na kilku forach i np. na forum.rajdy4x4.pl kasztany to pisanie nie na temat w wątku...
sugerujesz mi, że przyczyną moich wątpliwości są przykre zjawiska związane z DPF?
antyrama 20-09-2010, 18:54 Tak przypuszczam nieśmiało.
z uwagi na to, że w przyszłym tygodniu mam pierwszy przegląd samochodu chciałem zgłosić w ASO trzeszczącą/trykoczącą konsolę środkową. I tu moje pytanie do kogoś kto to robił .... czy ASO sobie z tym poradzi niczego nie psując czy lepiej siedzieć cicho.
Jeśli ktoś jest ciekawy to po roku użytkowanie będę zgłaszał: nie działające automatyczne światła tzw. czujnik zmierzchu światła świecą się również w dzień, oddalenie się z kluczykiem nie powoduje zgaśnięcia samochodu, emblemat forda z tyłu łuszczy się, na tarczach hamulcowych pojawiły się rowki ala' harmonijka od strony wewnętrznej tarczy.
Pozdrawiam
Ciekawy jestem czy tarcze Ci uznają...
U mnie w ramach gwarancji wyciszyli konsolę i zmienili znaczek z tyłu.
Pozdrawiajka,
Alek
mradziol 22-09-2010, 15:58 z uwagi na to, że w przyszłym tygodniu mam pierwszy przegląd samochodu chciałem zgłosić w ASO trzeszczącą/trykoczącą konsolę środkową. I tu moje pytanie do kogoś kto to robił .... czy ASO sobie z tym poradzi niczego nie psując czy lepiej siedzieć cicho.
Jeśli ktoś jest ciekawy to po roku użytkowanie będę zgłaszał: nie działające automatyczne światła tzw. czujnik zmierzchu światła świecą się również w dzień, oddalenie się z kluczykiem nie powoduje zgaśnięcia samochodu, emblemat forda z tyłu łuszczy się, na tarczach hamulcowych pojawiły się rowki ala' harmonijka od strony wewnętrznej tarczy.
Pozdrawiam
normalka, u mnie jest tak samo...co do czujnika, nie kumam zbytnio o co ci chodzi. moze masz tak ustawione od nowosci wiec nie jest zepsute...
tak czy siak, coraz bardziej przekonuje sie do bmw, merola czy ew. audi - tam placisz 3 -6 razy tyle za fure ale nic ci sie nie psuje, no a przynajmniej w takim tempie jak w mondziaku
nie ma sily - cena robi swoje
pzdr!
normalka, u mnie jest tak samo...co do czujnika, nie kumam zbytnio o co ci chodzi. moze masz tak ustawione od nowosci wiec nie jest zepsute...
mam światła skandynawskie, natomiast w wakacje byłem na Chorwacji i tam stwierdziłem, że po przełączeniu w pozycje świateł automatycznych nic się nie zmienia, czy to dzień czy noc ksenony świecą tak samo. Tam nie ma obowiązku jazdy na światłach w dzień więc chciałem skorzystać z automatu.
U mnie w ramach gwarancji wyciszyli konsolę i zmienili znaczek z tyłu.
no to mnie pocieszyłeś, czyli konsola idzie pod "nóż" aso :surprise:
Ciekawy jestem czy tarcze Ci uznają...
sam jestem tego bardzo ciekaw, rozmawiałem ze znajomym mechanikiem i stwierdził, że to nie moja wina a raczej materiału z jakiego są wykonane tarcze. No ale tutaj aso może bronić się zaciekle, no bo przecież klienci nie mają pojęcia jak właściwie użytkować samochód. Już słyszę tekst o ostrej jeździe, albo szutrowej drodze, albo myszach w garażu (czego one nie zjedzą :P)
Cytat:
Napisał mradziol
normalka, u mnie jest tak samo...co do czujnika, nie kumam zbytnio o co ci chodzi. moze masz tak ustawione od nowosci wiec nie jest zepsute...
mam światła skandynawskie, natomiast w wakacje byłem na Chorwacji i tam stwierdziłem, że po przełączeniu w pozycje świateł automatycznych nic się nie zmienia, czy to dzień czy noc ksenony świecą tak samo. Tam nie ma obowiązku jazdy na światłach w dzień więc chciałem skorzystać z automatu.
gloomy przy opcji świateł skandynawskich włączenie świateł automatycznych spowoduje, że w nocy będą Ci się włączać podświetlenia przycisków i przyciemni się zestaw wskaźników, jeśli jest on ustawiony. Przednie lampy palą się cały czas.
z uwagi na to, że w przyszłym tygodniu mam pierwszy przegląd samochodu chciałem zgłosić w ASO trzeszczącą/trykoczącą konsolę środkową. I tu moje pytanie do kogoś kto to robił .... czy ASO sobie z tym poradzi niczego nie psując czy lepiej siedzieć cicho.
Jeśli ktoś jest ciekawy to po roku użytkowanie będę zgłaszał: nie działające automatyczne światła tzw. czujnik zmierzchu światła świecą się również w dzień, oddalenie się z kluczykiem nie powoduje zgaśnięcia samochodu, emblemat forda z tyłu łuszczy się, na tarczach hamulcowych pojawiły się rowki ala' harmonijka od strony wewnętrznej tarczy.
Pozdrawiam
u mnie oddalanie się od auta z kluczykiem nie gasi niczego - no chyba, że Ty masz kluczyk konwencjonalny i mimo to nie gaśnie ... :)
gloomy przy opcji świateł skandynawskich włączenie świateł automatycznych spowoduje, że w nocy będą Ci się włączać podświetlenia przycisków i przyciemni się zestaw wskaźników, jeśli jest on ustawiony. Przednie lampy palą się cały czas.
mhm... czyli jedno z listy odpada, swoją drogą jeśli tak jest to od dziś przełączam na stałe na tryb automatyczny, przynajmniej w nocy będą podświetlone elementy. Dotąd jeździłem tylko na skandynawskich, z lenistwa czy to w dzień czy w nocy. Dzięki ;)
u mnie oddalanie się od auta z kluczykiem nie gasi niczego - no chyba, że Ty masz kluczyk konwencjonalny i mimo to nie gaśnie ... :)
heheh ... napisałem o tym z uwagi na to, że był ten temat już poruszany i kilku użytkownikom tak właśnie to działało, tyle tylko, że z tego co zauważyłem mieli oni starsze roczniki. Być może od 2009 jest to zdezaktywowane, lub po prostu mamy tutaj kłamczuchów :619:
Ja jestem po gwarancyjnej wymianie szyby przedniej (nie grzały wszystkie paski) wszystko poszło gładko, miło i bezproblemowo.
kilku użytkownikom tak właśnie to działało, tyle tylko, że z tego co zauważyłem mieli oni starsze roczniki
mogli to zmienić ze względów bezpieczeństwa. Wyobraź sobie, że ktoś pożycza auto bez Twojej wiedzy (np. zostawiasz odpalone i palisz faję obok, a ktoś zupełnie Ci nieznany szybko wsiada i nic nie mówiąc sobie je po prostu pożycza ;) ). Następnie to auto oddala się od Cibie a nie Ty od auta i nagle to auto gaśnie np. na przejeździe kolejowym...
Szkoda złodzieja...
mogli to zmienić ze względów bezpieczeństwa. Wyobraź sobie, że ktoś pożycza auto bez Twojej wiedzy (np. zostawiasz odpalone i palisz faję obok, a ktoś zupełnie Ci nieznany szybko wsiada i nic nie mówiąc sobie je po prostu pożycza ;) ). Następnie to auto oddala się od Cibie a nie Ty od auta i nagle to auto gaśnie np. na przejeździe kolejowym...
Szkoda złodzieja...
no tak bidula, całe szczęście, że cudowne normy i przepisy zabezpieczają przed tak przykrą ewentualnością.
pomęczę ASO czy da się to włączyć ale znając życie mogę o tym już zapomnieć.
no tak bidula, całe szczęście, że cudowne normy i przepisy zabezpieczają przed tak przykrą ewentualnością.
pomęczę ASO czy da się to włączyć ale znając życie mogę o tym już zapomnieć.
zgadzam się z Tobą :)
Jak by sie dało to daj znać
januszstom 24-09-2010, 09:37 A miał już ktoś może problem z otarciami lakieru na krawędziach przedniej drzwi tylnych i tylnej drzwi przednich w miejscu tego przetłoczenia biegnącego ponad klamkami; te otarcia niejako patrzą na siebie więc bez wątpienia są spowodowane nieprawidłową relacją drzwi podczas zamykania przednich gdy tylne są otwarte....moim zdaniem może wynikać to z opadnięcia drzwi przednich-kierowcy(pewnie na wskutek częstszego otwierania-zamykania).....dodam że przy zamkniętych drzwiach te miejsca są oddalone od siebie ale też widać iż są lustrzanym odbiciem..........jak znam życie to ASO powie Wina Użytkownika
januszstom, u mnie to wyszło. Nie na wszystkich drzwiach, ale akurat na drzwiach kierowcy i pasażera za nim najmocniej było widoczne. Na szczęście auto srebrne, więc nie biło po oczach i udało się załatwić tanim sposobem. ASO naturalnie powiedziało, że to wada eksploatacyjna ;) i mogą to naprawić lakierem zaprawkowym. Jak mówili, tak zrobili. Jeśli nie ogląda się krawędzi drzwi z odległości 2 cm, to wada praktycznie niewidoczna.
Mam nadzieję, że nie będzie to wada fabryczna na miarę rdzy w Mondeo mk III i Focusie mkI, bo się załamię. Poza tym zauważyłem, że odpada jedynie górna warstwa lakieru (barwiona). Biały podkład nienaruszony. Oby było to jakieś szczęście w nieszczęściu
Ostatnio włączałem światła (bo nie mam skandynawskich) i włączyły się bez podświetlenia zegarów. Nie pomogło ponowne wyłączanie i włączanie świateł.. dopiero wyłączenie i wł. stacyjki + załączenie świateł..
I najgorszy problem - zauważyłem że podłoga pasażera jest mokra.
Widziałem takie same problemy w starszych modelach ale w mkiv nic nie znalazłem.
Czy ktoś z was poradził sobie z tym problemem?
...do sprawdzenia odprowadzenie skroplin z klimy
racja..
to było po długiej trasie (ponad 8h)
jak wykręce schowek to się do niej dostanę?
Ostatnio włączałem światła (bo nie mam skandynawskich) i włączyły się bez podświetlenia zegarów. Nie pomogło ponowne wyłączanie i włączanie świateł.. dopiero wyłączenie i wł. stacyjki + załączenie świateł..
I najgorszy problem - zauważyłem że podłoga pasażera jest mokra.
Widziałem takie same problemy w starszych modelach ale w mkiv nic nie znalazłem.
Czy ktoś z was poradził sobie z tym problemem?
w moim przypadku jak zauważyłem jak zdjąłem tą klapkę i była włączona klima to woda była dmuchana na tę klapkę od wewnątrz.
Znalazłem również i rurkę przez którą idzie woda pod auto . Znajduje się na wysokości konsoli w na kanale z boku .wychodzi o obudowy parownika potem gumowy wężyk( swoją drogą wężyk zdjąłem i nieźle tam leci woda) i sru pod auto .Wszystko sprawdziłem i jest drożne .
Cieknie z obudowy parownika a dokładniej z klapki która broni dojścia do parownika(trzyma się na 3 śrubkach)
po odkręceniu ich mamy widok na parownik od boku .Bardzo dziwni mnie fakt że nie ma tam jakiejkolwiek uszczelki .Więc na krawędzi tej klapki (tylko na dole ) umieściłem silikon sanitarny celem uszczelnienia i teraz puki co nic nie cieknie.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=104021
wielkie dZięki!
jutro to sprawdzę..
ta klapka z boku to klapka pod schowkiem???
Rozkręć konsolę i pojeździj chwile z rozkręconą , zobaczysz czy dalej brzęczy ,jak nie brzęczy to skręcasz po trochu aż usłyszysz co to jest ;)
Tak właśnie dzisiaj zrobiłem przy niedzieli i wyniki są takie, że zaczyna brzęczeć przy podłączonym module sterowania klimatyzacji/nadmuchów. Niezależnie od tego, czy konsola jest zamontowana, czy luźno sobie leży wsparta gdzieś na dźwigni zmiany biegów, to dopóki nie jest podłączona biała wtyczka nic nie słychać. Po jej podłączeniu pojawia się charakterystyczny dźwięk w określonym zakresie obrotów i słychać go przy rozkręconej konsoli trochę bardziej jakby od strony schowka/pasażera niż ze środka. Tak więc wygląda na to, że hałasuje jakiś element, który pracuje w ramach systemu klimatyzacji/nawiewu i dopiero wtedy, gdy jest wysterowany. Może sam parownik? Jak myślicie, co to może być?
pawelstachon 03-10-2010, 12:05 kupiłem nie dawno forda monde 2 letniego po tygodiu nie działa mi klimatronik
W moim Mondku pali się lampka silnika co to może być???
W moim Mondku pali się lampka silnika co to może być???
wszystko
W moim Mondku pali się lampka silnika co to może być???
Zbliżają się święta więc dlatego się zapaliła........
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.......
Diagnostyka komputerowa się kłania.......
Nie uważasz że trzeba coś z tym zrobić.....??????
Zbliżają się święta więc dlatego się zapaliła........
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.......
Diagnostyka komputerowa się kłania.......
Nie uważasz że trzeba coś z tym zrobić.....??????
a ja myślałem, że ta "gwiazdka" co sie u mnie zapala jest sygnalizatorem świąt, czym bliżej świąt tym częściej czerwona.
ale skoro ta z silnikiem jest od świąt to może podpowiesz mi od czego jest ta z gwiazdką bo teraz to już zgłupiałem... :) ;)
może podpowiesz mi od czego jest ta z gwiazdką bo teraz to już zgłupiałem...
Żółta - 2 miechy do świąt, czerwona - już tylko miesiąc.......:027: :P :D
Przepraszam za OT, po prostu nie spodziewałem sie że mogą padać takie pytania.......
Żółta - 2 miechy do świąt, czerwona - już tylko miesiąc.......:027: :P :D
Przepraszam za OT, po prostu nie spodziewałem sie że mogą padać takie pytania.......
ja również przepraszam za kasztany i mam nadzieję, że nie posądzasz mnie o to, ze to pytanie było serio...?
...Wojtuś...widzę że humor Cię nie opuszczag:DD...
...kiedy mam Ci RTS-a podesłać?:619:
Grzesiu, chyba jednak wir będzie, ale musimy poczekać z tym do wiosny......
Chciałbym ,ale teraz finansowo nie dam rady......
W każdym razie na pewno wpisz mnie na l:568: oczekujących......:one:
Witam mam pytanie, czytam forum i chciałbym się upewnić. Czy Mondeo ma mokry czy suchy DPF ? Każdy 2.0 TDCI ma DPF, a każdy 1.8 TDCI nie ma DPF-a ? Będę wdzięczny za odpowiedź.
2.0 TDCI suchy
1.8 TDCI brak DPFu
A czy te nowe Mondeo po FL też mają suche ?
januszstom 17-10-2010, 09:15 No i mamy kolejną usterkę...tym razem obciąża Japończyków- sprzęt Sony 6-CD odmówił posłuszeństwa wypluwając komunikat CD drive fault i od tego czasu niemożliwym jest zarówno odtwarzanie muzyki z każdego z 6-ciu załadowanch nośników jak i wysunięcie którejkolwiek z płyt, innymi słowy zostały uwięzione w zmieniarce bez możliwości odtwarzania:(
Ja mam co prawda MK3, ale przy moim radiu (Sony 6 cd), przy podobnym komunikacie pomogło zdjęcie klemy z akumulatora. Usterka wystąpiła 2 razy w ciągu 2 lat. Dlatego nie zawracam tym sobie głowy. Może też tak spróbuj ?? Pozdr,
Ja mam co prawda MK3, ale przy moim radiu (Sony 6 cd), przy podobnym komunikacie pomogło zdjęcie klemy z akumulatora. Usterka wystąpiła 2 razy w ciągu 2 lat. Dlatego nie zawracam tym sobie głowy. Pozdr,
w moim mk3 (poprzednie auto - radio sony na 6 cd) przejazd po dziurawej drodze zażegnał problem raz na zawsze
januszstom 18-10-2010, 09:43 Myślę że jest to jakiś mechaniczny problem, zawsze miałem wrażenie że 6-sta płyta wjeżdża z jakimś oporem ale zawsze się udawało , ostatnim razem wjechała z dużym problemem/oporem, a jak już schowała się w urządzeniu to trafiło odtwarzacz
Witam
Czy ktos z was mial podobny problem w MK4 - mianowicie chodzi o to ze auto nie wchodzi na obroty powyzej 3000...dotyczy to biegu 3, 4 , 5 i 6. Gdy wskazowka dochodzi do 3000 zaczyna sie przerywanie...skoki...zwlaszcza wyraznie gdy otwieram przepustnice na maksa....
Co moze byc przyczyna?
Dodam ze zaczelo sie to po zatankowaniu paliwa V power diesel na shellu.
Wygląda na tryb awaryjny silnika (ratuje się przed usterką ?). Prawdopodobnie wlałeś jakiś szajs i zapchał się filtr paliwa. Miałem identyczne objawy po wymianie filtra paliwa, kiedy się zapowietrzył. Nie wyskakuje wówczas żaden błąd na konsoli ale pojawiają się błędy komputera typu "zbyt niskie ciśnienie paliwa na listwie" itd. Wtedy silnik zachowywał się identycznie jak piszesz. Gaz w podłodze a on ledwo co do 3 tys obrotów. Proponuję zachować rachunek ze stacji, bo może być to pomocne w dochodzeniu odszkodowania i sprawdzić w autoryzowanej stacji co to za paliwo masz w baku i w jakim stanie jest filtr paliwa i jakie błedy zapisał komputer.
Wygląda na tryb awaryjny silnika (ratuje się przed usterką ?). Prawdopodobnie wlałeś jakiś szajs i zapchał się filtr paliwa. Miałem identyczne objawy po wymianie filtra paliwa, kiedy się zapowietrzył. Nie wyskakuje wówczas żaden błąd na konsoli ale pojawiają się błędy komputera typu "zbyt niskie ciśnienie paliwa na listwie" itd. Wtedy silnik zachowywał się identycznie jak piszesz. Gaz w podłodze a on ledwo co do 3 tys obrotów. Proponuję zachować rachunek ze stacji, bo może być to pomocne w dochodzeniu odszkodowania i sprawdzić w autoryzowanej stacji co to za paliwo masz w baku i w jakim stanie jest filtr paliwa i jakie błedy zapisał komputer.
dzieki za odpowiedz. Bede musial tak zrobic. Pisząc o autoryzowanej stacji masz na mysli serwis Forda? tam mogą sprawdzic co to za paliwo jest w baku?
Czy sprawdzic bledy komputera i na tej podstawie wnioskowac odnosnie jakosci paliwa? Rachunek ze stacji mam zachowany chociaz mowiac prawde wątpie czy cokolwiek bym im udowodnil...
Wydaje mi się , że jeśli samochód jest na gwarancji to raczej niestety autoryzowany serwis Forda powinien to sprawdzić. De facto nie musisz wiedzieć co się dzieje z samochodem.
Wydaje mi się , że jeśli samochód jest na gwarancji to raczej niestety autoryzowany serwis Forda powinien to sprawdzić. De facto nie musisz wiedzieć co się dzieje z samochodem.
auto nie jest juz na gwarancji..skonczyla sie 30 kwietnia 2010, mam 2008 rocznik. No ale dzis sie przekonam czy to filtr paliwa..za chwile bedzie wymiana.
januszstom 22-10-2010, 14:52 V power diesel na shellu
Nie wiem czy to ma znaczenie tj.paliwo ale skoro mówisz o V-power lub o innych ulepszonych paliwach to mój znajomy podróżujący i tankujący na zachodzie powiedział mi abym nigdy,ale to nigdy nie tankował diesla paliwem ulepszonym bo szybciej wyeksploatowują się silniki żeby nie powiedzieć padają, dodał że na zachodzie na stacjach nie można takowych paliw zatankować, bo ich tam nie ma (Niemcy).....wspominam o tym bo choć znajomy nie jest z branży motoryzacyjnej to ma fioła na punkcie aut i swoje BMW tankuje tylko zwykłym paliwem nawet jak jest w Polsce....pewnie nie ni jak to się ma do sytuacji mojego przedmówcy ale tak mi się skojarzyło
...nie sugerowałbym się tym...moje Modo zrobiło 100tkm tylko na V-power i wszystko OK:lol:
antyrama 22-10-2010, 15:23 Będę miał wymienione reflektory. Ford Polska uznał reklamację. ASO chyba sformułowało to jako zacieki od wewnątrz reflektorów.
http://img407.imageshack.us/img407/4056/117uj.jpg (http://img407.imageshack.us/i/117uj.jpg/)
Na zdjęciu jest półroczny reflektor ( wymiana po stłuczce) i wygląda gorzej niż ten co od początku ( niemal 2 lata). Tamten jest ogólnie ciemniejszy, ale charakter zacieków to raczej zakopcenia niż zachlapania. Mniej efektowne,ordynarne- nie bardzo widać na zdjęciach ( na żywo już owszem widać) więc daję tylko jedno "zachlapane" zdjęcie.
Strach się bać jak szybko się zasyfią aktualnie produkowane.
U mnie po drugiej wymianie od pół roku spokój , więc może coś zrobili z tym w końcu
na zachodzie na stacjach nie można takowych paliw zatankować, bo ich tam nie ma (Niemcy).
Bo na zachodzie normalny diesel to taki jak u nas V-power np.........
Chociaż możliwe że nawet temu może jeszcze trochę brakuje do ich normalnego......:P
Będę miał wymienione reflektory. Ford Polska uznał reklamację. ASO chyba sformułowało to jako zacieki od wewnątrz reflektorów.
antyrama czy możesz podać argumentacje jakiej użyłeś Ty lub ASO do wymiany ? U mnie za pierwszym razem wymienili oba a potem stwierdzono , że już się tego nie wymienia gwarancyjnie... Oczywiście znowu mam zacieki (i inny syf) w środku a gwarancja za chwile mi się kończy. Ew. czy możesz napisać mi na priv gdzie to wymieniłeś ?
antyrama 22-10-2010, 20:45 Pokazałem, że zachlapany i zostawiłem inwencję ASO Bieranowski w Bydgoszczy,przyjmujac, że zacznę lajtowo. Oni ( ASO) sformułowali pismo do Ford Polska. Pierwsze zdjęcia robione przez nich nie przekonały Ford Polska i poprosili mnie po paru tygodniach żebym strzelił parę fotek by było widać dosadnie, że to nie od zewnątrz tylko w środku. Strzeliłem kilka wysokiej jakości zdjęć po myciu ( jedno z nich pomniejszone umiesciłem na forum), przy słonecznej pogodzie i pomogło. W sumie szykowałem się na wojnę, a tu proszę...
Najśmieszniejsze, że reflektory naprawdę się szybko starzeją. Klosz tej, która ma niemal dwa lata ( tyle co samochód) jest wyraźnie ciemniejszy od półrocznej. Gdybym próbował sprzedać samochód handlarz by mi wciskał, że bryka miała spotkanie z pociągiem. Nic się nie zgadza i miałby poniekąd rację. Przedni zderzak po wymianie i lakierowaniu się zgrywa kolorystycznie od biedy z resztą blach, ale tylny ( od początku) jest dużo bardziej żółty od reszty. Chłopaki w fabryce spaprali i plastikowe zderzaki żółkną szybciej od blach. Po niecałych dwóch latach rzut oka wystarczy by posądzić brykę o mega crash test. Kolor biały.
...mi wymienili kompletg:okulary
antyrama 26-10-2010, 15:37 Lampy wymienione. Gwarancja na nie skończy się w momencie skończenia gwarancji na samochód. Czyli w grudniu tego roku w moim przypadku. Ciekawą opcją jest wykupienie jakoś za 90 zł GWARACJA 12. Lamp nie obejmuje, ale zawsze coś. Pamiętam, że robili mi taką łaskę, żeby dostać przy zakupie trzy lata gwarancji...
Warto było poczekać i nie brać wtedy za jakieś tysiące pln.
czy komuś w 2.0 TDCI notorycznie spada przewód TURBO z kolektora ssącego? (tak jak mi?)
Mnie nigdy nie spadł... ale chyba kiedyś profilaktycznie dociągnąłem go na opasce.
Mnie nigdy nie spadł... ale chyba kiedyś profilaktycznie dociągnąłem go na opasce.
właśnie ja mam z tym prolem.
dziś mi usuwali w ASO świerszcze z konsoli środkowe (z resztą cały dzień i bezskutecznie) odebrałem auto przejechałem 500m (dosłownie) i na prostej - bez przyśpieszania i wyprzedzania (jak zawsze) było łuu i brak mocy, po 20 sec. tryb awaryjny na wyświetlaczu "AWARIA SILNIKA" i powrót do ASO...
Po raz piąty mi się to zdarzyło, zacząłem się zastanawiać czy wadliwy jest przewód, opaska czy coś nie kaman z turbiną i jej sterowaniem...
Nie mam dużego doświadczenia w tym zakresie i tylko sobie dumam... ale czy zwrociłeś uwagę czy przewód spada pod obciążeniem czy przeciwnie - po zdjęciu nogi z gazu?
Nie mam dużego doświadczenia w tym zakresie i tylko sobie dumam... ale czy zwrociłeś uwagę czy przewód spada pod obciążeniem czy przeciwnie - po zdjęciu nogi z gazu?
właśnie nie ma reguły pierwszy raz spadla mi przy 35 stopniach na dworze po wyjechaniu z korka i podczas gwałtownego przyspieszania, ale generalnie nie ma reguły bo kilka razy spadła podczas płynnej jazdy w umiarkowanych temperaturach. Wczoraj auto odebrane po myciu w ASO odstało sie i ostygło więc to nie temperatura.
Panowie wyświetliła mi się usterka silnika, po ostatnich bojach z serwisem kilkukrotnie wyświetlała się usterka silnika, ostatecznie poszedł wąż od intercoolera, uszczelniacz wału korbowego, przepływomierz. Teraz znowu ta kontrolka się pojawai, już nie mam po prostu siły, może tym razem odzywa się DPF ? , a przy tym wzrasta zużycie paliwa jeszcze.
gluszczenko 07-11-2010, 11:10 hej,
dzisiaj, przy temp 9*C, krecac nie wiecej jak 1800 obr/min na jeszcze nie rozgrzanym silniku, przy bardzo spokojnej jezdzie, bez gwałtownego przyspieszania nagle zapaliła się kotrolka awarii silnika i komunikat "Przeciążenie Filtra Silnika".
jakiś pomysł co to może być? jutro z rana cisnę do ASO :/
jeżeli jest to Diesel z DPF to obstawiam problem z DPF. Przyczyną może być ciągłe jeżdzenie na małych obrotach w korkach + ew. krótkie dystanse. Filtr się "zapycha" gdy nie może się oczyścić. Procedura oczyszczania/wypalania polega w skrócie na przejechaniu kilkunastu km na dużych obrotach. Kwestia jazdy na niższym biegu niż zazwyczaj jedziesz i odporności psychicznej na jazdę z obrotami 3500+ rpm :)
zauważyłem, że nie zapala mi się kontrolka od rozgrzewania świec żarowych..
nie zauważyłem żeby ciężko odpalał..
a wam się zapala kontrolka w kształcie spirali po przekręceniu stacyjki?
przy teście wyświetlacza widzę, że jest taka kontrolka..
..jak jest ciepło to się nie zapala...a w zimie tylko na momencik:wink:
gluszczenko 07-11-2010, 14:02 jeżeli jest to Diesel z DPF to obstawiam problem z DPF. Przyczyną może być ciągłe jeżdzenie na małych obrotach w korkach + ew. krótkie dystanse. Filtr się "zapycha" gdy nie może się oczyścić. Procedura oczyszczania/wypalania polega w skrócie na przejechaniu kilkunastu km na dużych obrotach. Kwestia jazdy na niższym biegu niż zazwyczaj jedziesz i odporności psychicznej na jazdę z obrotami 3500+ rpm :)
wielkie dzięki ;] przejechalem chwilę na 3500 w sluchawkach na uszach :P i pomogło. po zgaszeniu i restarcie silnika oba komunikaty zniknęły + turbo wróciło.
danielr masz u mnie duuuuze piwo ;] dzięki raz jeszcze.
no mi sie nawet na momoencik nie zapalilo.. a bylo okolo 5 stopni (żółta gwiazdka)
...spoko..kiedyś się zaświeci :D
Jak jest odpalanie z przycisku to chyba w ogóle się kontrolka nie zapala , tak się coś obiło o uszy :)
Zapala, zapala... :) Można jej nie zauważyć gdy ma się Convers+ i włączoną animację "powitalną" (nie pamiętam nazwy opcji w menu). Po wyłączeniu animacji i odpowiednio niskiej temperaturze krótko bo krótko ale świeci :)
Zapala, zapala...
Potwierdzam....na króciutko ale zdążyłem zauważyć.....przy stopniu powyżej zera....
Zapala, zapala... :) Można jej nie zauważyć gdy ma się Convers+ i włączoną animację "powitalną" (nie pamiętam nazwy opcji w menu). Po wyłączeniu animacji i odpowiednio niskiej temperaturze krótko bo krótko ale świeci :)
No właśnie.. może dlatego..
Tym bardziej, że ostatnio włączyłem ekran pomocniczy i przy uruchamianiu pokazuje jeszcze OK to wejście do menu obsługi (kontrolne).
Trochę się uspokoiłem..
Ostatnio przestał mi działać telefon po bluetoothu.. jakoś dziwnie się rozłączał po nawiązaniu połączenia. Nie działał ze 3 tygodnie.. potem przestał mi działać CD, głos w nawigacji.. wogóle nie mogłem zciszać i podgłaśniać.. ale potem jakoś samoczynnie wszystko się naprawiło i teraz działa i radio i telefon..
Myślałem, że może być podobnie z tą kontrolką..
Jak jest odpalanie z przycisku to chyba w ogóle się kontrolka nie zapala , tak się coś obiło o uszy :)
ja mam przycisk nie ma conwersa i mi sie czasem zapala ale przy niskich temp tylko
przebieg około 65 kkm i zaczynają się nieprzyjemne odgłosy z okoli przedniego zawieszenia, układu kierowniczego może to przekładnia
poza tym wróciły poranne mgły i konkretna rosa oraz towarzyszące jej problemy z ESP - powtórka z rozrywki z ubiegłego roku - kontrolka się zapala i nie chce zgasnąć a czasem jest ok.
przy 37 tys. poszła nagrzewnica, jadąc autem przełączałem nawiew z podszybia na kabinę i usłyszałem pewne trzaski jakby łopatki w nagrzewnicy nie były dawno używane i się zastały w serwisie okazało się że temat nie jest im obcy (znana usterka z pojazdów Volvo )- to nagrzewnica, na moje szczęście auto miało jeszcze tydzień gwarancji i ja wymienili :)
jestem po wizycie w ASO - stuki to amortyzator (LEWY) ASO ma się zastanowić czy to podlega naprawie gwarancyjnej czy nie.
Problemy z szarpaniem podczas regeneracji DPF pojawiły się ponownie, znów mi jakieś zaworki mają wymieniać, ale odnoszę wrażenie, że chyba sami nie wiedzą co sie dzieje...
Zapala, zapala...w odpowiednio niskiej temperaturze krótko bo krótko ale świeci
No i dzisiaj przy -15 i dobie stania pod chmurką paliła się dobre 7-8 sekund......ale za to odpalił od przysłowiowego kopa........:one:
No i dzisiaj przy -15 i dobie stania pod chmurką paliła się dobre 7-8 sekund......ale za to odpalił od przysłowiowego kopa........:one:
a jest ktoś w stanie mi wyjaśnić czemu rok temu jak miałem nowe auto i niemalże zerowy przebieg to kontrolka od grzania świec żarowych niemalże se nie zapalała. O tym, że wyświetla się komunikat "dogrzewanie wstępne" też nie wiedziałem. W tym roku kontrolka zapala się tak jak @wojtbf1 zauważył, na dłuższą chwilę.
...bo to już stary wrak jest :P
i świece też nie nowe...;)
po wyłączeniu ekranu pomocniczego też widzę, że świece żarowe działają..
a włącza wam się kontrolka ABS-ów jak się załączają?
kontrolka ESP mi się załącza ale ABSy nie.. :/
jaką macie temperature płynu chłodniczego?
w samochodzie cieplutko ale wskazówka wskakuje na 70 dopiero po 15km..
po wyłączeniu ekranu pomocniczego też widzę, że świece żarowe działają..
a włącza wam się kontrolka ABS-ów jak się załączają?
kontrolka ESP mi się załącza ale ABSy nie.. :/
jaką macie temperature płynu chłodniczego?
w samochodzie cieplutko ale wskazówka wskakuje na 70 dopiero po 15km..
diesel zawsze w zimę ma problemy z temperaturą
...a włącza wam się kontrolka ABS-ów jak się załączają?
kontrolka ESP mi się załącza ale ABSy nie.. :/
W żadnym z autek, którymi jeździłem nic nie migało przy pracy ABSu... w Mondku też nie miga :)
Chyba szału dostanę..
Przymarzają wam klocki do tarcz?
Już 4 razy musiałem je odrywać na 1dynce.
Chyba to przez alusy.. mają duże przerwy między szprychami przez, które włazi śnieg i topi się na tarczach.. Po zamarznięciu samochód stoi jak wryty przy ruszaniu..
Chyba szału dostanę..
Przymarzają wam klocki do tarcz?
Już 4 razy musiałem je odrywać na 1dynce.
Chyba to przez alusy.. mają duże przerwy między szprychami przez, które włazi śnieg i topi się na tarczach.. Po zamarznięciu samochód stoi jak wryty przy ruszaniu..
mi coś przymarza ale to chyba koła do śniegu.
macieq11 05-12-2010, 19:05 Może koledze Oobe piesek sąsiada leje na kółka i zamarza
Mi ręce przymarzły do kierownicy bo okno zostawiłem uchylone, a w garażu remontu mi się zachciało.
|
|