Zobacz pełną wersję : [Transit 2014-2019] Czy ktoś już posiada nowy model ???


Strony : 1 2 3 [4] 5

boruch13
18-12-2017, 19:38
Kolego wszystko jest ok.
To jest zrobione po to aby silnik nie zgasł przy ruszaniu z miejsca jak by za kierownicą siedział kierowca "ciapa" taki to masz bajer.
P.S.
silnik masz jeszcze oryginalny czy jest już drugi?

Z tym silnikiem już 4 Transita ujeżdżam:
1. 318kkm
2. 367kkm
3. 272kkm
4. 34kkm
W żadnym z nich nic nie robione przy silniku, zwykłe rzeczy typu świece żarowe, sprzęgło, jakiś pasek wielorowkowy + napinacz, więcej nic.

tadek55
18-12-2017, 20:42
Silnik jest orginalny jeszcze nic nie robione,mam drugiego transita2006rok silnik2,0TDDI 100k,zrobiłem na nim 780tyś,przy360tys wymieniłem pompe paliwa i teraz cztery swiece żarowe ,rozrząd,turbo,wtryski jest oryginał jestem bardzo zadowolony z niego nigdy mnie nie zawiódł,zawsze wróciłem do domu.Pozd.

galux20
22-12-2017, 14:07
wolę tu się zapytać
sam jestem busiarzem

w mondeo 2.2 tdci[to chyba krewny z transita?]
zapaliła się po 15 km jazdy kontrolka oleju
po zgaszaeniu silnika sytuacja się powtórzyła
poziom oleju ok [2 tyg temu wymieniony]
absolutnie nic nie kopci, silnik pięknie pracuje [300tyś km przebiegu]
zamówiłem czujnik oleju
przejechałem dzisiaj potem 30 km i nic się nie dzieje
czy ta czerwona kontrolka oleju pokazuje za niski poziom oleju , czy słabe ciśnienie?
co o tym myślicie?
aha wymiana oleju co 10 tyś km zawsze płukanka ligui moly

wojtekjanus
22-12-2017, 14:38
Tylko do 2006 roku Mondeo i Transit miały silniki rodziny Puma, 2,0 tddi/tdci. Potem Mondeo 2,2 tdci miał inny silnik niż Transit, konstrukcji PSA, produkowany był on w UK w fabryce Forda w Dagenham, tam gdzie silnik Transita 2,2 tdci rodziny Puma..
Tym nie mniej - czujnik i kontrolka sygnalizują za niskie ciśnienie oleju, a nie poziom. Stosunkowo często czujnik ulega awarii.

W najnowszych silnikach Forda 2,0 tdci rodziny Panther jest jeszcze czujnik zużycia oleju, ale to już inna historia.

galux20
22-12-2017, 14:56
dzięki za info
jeśli działoby się coś z ciśnieniem oleju to czy w trakcie jazdy coś by się działo innego niepokojącego?

wojtekjanus
22-12-2017, 16:41
Prawidłowo działający czujnik włącza kontrolkę przy określonym ciśnieniu - czyli jeszcze jakieś może być, ale też może być równe zeru. Zależy od rodzaju awarii lub np. od wycieku oleju i jego braku w układzie. W każdym z tych wypadków silnik reaguje trochę inaczej, ale generalnie jeżeli kontrolka zapali się w czasie jazdy, należy natychmiast zatrzymać silnik i sprawdzić przynajmniej poziom oleju.
Jeżeli olej jest i nie słychać nietypowych odgłosów pracy, można spróbować jechać, ale trzeba potem jak najszybciej dotrzeć do sedna problemu. Zatarty silnik ro katastrofa...

TRANSIT FORD
22-12-2017, 19:13
szanowni Koledzy...
może ktoś ma wiedzę/pomysł co może być przyczyną lub jak zinterpretować komunikat: ale po kolei... Ford Transit, rocznik 2017, silnik 2,0 przebieg na chwilę obecną 1112 km, podczas jazdy co jakiś czas (w różnych okolicznościach) wyświetla się komunikat "serwis", jednocześnie zapala się pomarańczowa ikonka "i" :diabelek:, komunikat niknie po 5-7 sekundach, ikonka chwilę potem, nic więcej się nie wyświetla, w chwili pojawienia się komunikatu odczuwalne minimalne przyhamowanie silnikiem i nic poza tym... samochód z racji wieku i przebiegu na gwarancji i oczywiście niezbędna jest wizyta w ASO tyle, że niestety terminy oczekiwania kilkudniowe... ktoś ma jakieś przemyślenia co do przyczyny? (do czasu diagnozy w ASO) :)

info dla zainteresowanych:

wizyta w ASO i diagnoza: najprawdopodobniej jeden z wtryskiwaczy do wymiany... ASO zamówiło kpl. (takie standardy) i po Świętach wymiana... (przebieg na chwilę obecną 1135 km)...

jaceks
23-12-2017, 08:21
czyli jakieś auto z pierwszych partii. zdarza się

TRANSIT FORD
23-12-2017, 20:52
wyprodukowany w marcu ale rejestracja dopiero w czerwcu bo to jest kamper i międzyczasie był zabudowywany...

Cinekkk
23-12-2017, 21:11
1135 km i już coś z wtryskami się dzieje... masakra
A ja się zastanawiam czy nie zmienić swojego transita z 2007 r z przebiegiem prawie 650 tys km i jak czytam takie posty to się odechciewa :P

tomaszjan31
23-12-2017, 21:21
swojego transita z 2007 r z przebiegiem prawie 650 tys km

Super, opowiadaj kolego co wymieniałeś i przy jakim przebiegu

Cinekkk
23-12-2017, 21:42
Kupiłem go z przebiegiem 140 lub 160 tys km (nie pamiętam dokładnie). Resztę ja nastukałem.
Z powazniejszych rzeczy tylko wymieniłem wtryski (parę lat temu). Jeździł ok tylko denerwował mnie stukot (któryś wtrysk padał) więc wymieniłem wszystkie 4 na nowe. O dziwo sprzęgło nie ruszane, turbina nie ruszana.
Olej co 12-15 tys km wymieniany (Motul) i od wymiany do wymiany bez dolewek.
Oczywiście normalne rzeczy serwisowe jak filtry, klocki, płyny, tarcze itp.
Wymieniałem egr, rozrusznik, alternator więc typowe części które się zużywają.
O dziwo od zakupu dopiero teraz będę remontował zawieszenie (tj. końcówki drążków, tuleje itp). Do tej pory przy zawieszeniu wymieniałem tylko łączniki stabilizatora które wymieniałem nawet bez zdejmowania koła w parę minut. Czyli od tych 140 -160 do prawie 650 tys km bez ingerencji w zawiechę!
Praktycznie od zakupu wszystko notuje co kiedy było wymieniane i zazwyczaj pojawiają się dwie pozycje na zmianę "Wymiana oleju", "Wymiana filtrów" ... :P
Chodzi mi po głowie inny bus - nowszy, ale czytając posty lub słuchając opinii ludzi którzy mają nowe busy dochodzę do wniosku, że produkcja dobrych, bezawaryjnych aut skończyła się kilka lat temu. Teraz auta są tak konstruowane, że bez serwisu nic praktycznie samemu się nie zrobi a jeśli już to trzeba rozebrać połowę auta...

Lukasz2525
24-12-2017, 00:34
Mi odwalił kolejny numer. Trzeci raz ten sam. Usterka AdBlue, przebieg 8400 km ( dwie poprzednie przy 2902 i 2998 ).

Wyskoczyła usterka AdBlue i komunikat "silnik unieruchomiony za 800km". Problem w tym że auto było akurat w trasie, prawie 1200km od domu. No nic, jechaliśmy. Obydwa komunikaty wyskakiwały co kilka kilometrów, już głowa bolała od tych gongów. Po przejechaniu nie wiem, może 400km i zgaszeniu auta, usterka zniknęła, ale zapaliła się ponownie, odliczając znowu od 800km. Sytuacja powtórzyła się jeszcze raz. Ostatecznie i tak zabrakło nam może 250 km do domu.

Postój na parkingu, telefon do leasingu. Przekierowali do Ford Pomoc. Pan powiedział że dopóki auto jedzie to nic nie może zrobić i dzwonić jak będzie unieruchomione, a zresztą za granicą to i tak nie może specjalnie pomóc, najlepiej żebyśmy sobie sami poradzili w aso lub serwisie niezależnym, ale najlepiej jutro, bo było koło 22. Autem zastępczym i tak nie można byłoby wyjechać z kraju, a naszej wielkiej izotermy nie ma czym holować.

Postanowiliśmy jechać do końca i zobaczyć co się stanie. Mieliśmy 221 km do przejechania według komunikatu, a do dużej miejscowości 200. Nie wiedzieliśmy co się stanie, jak komunikat dobiegnie do końca, czy silnik zgaśnie, przejdzie w tryb awaryjny, nie wiadomo. W miejscowości były 4 salony/serwisy Forda, zjechaliśmy i chcieliśmy kręcić się w koło aż do końca komunikatu, żeby sprawdzić co się stanie i najwyżej zostawić go pod serwisem. Ale zostało nam 25 km i jeżdżenie po mieście zajęłoby godzinę, więc wyjechałem z powrotem na autostradę. Zjechaliśmy na następnym zjeździe i 3 km dojeździliśmy długą prostą ulicą w te i z powrotem.

Z przysłowiową duszą na ramieniu patrzyłem jak na komunikacie 1 km zmienia się na 0. Nie wydarzyło się nic. Wyświetlał się komunikat "Silnik unieruchomiony za 0 km" i nic więcej. Żadnego trybu awaryjnego, wyłączenia silnika, pełna moc. Wróciłem na autostradę i pojechaliśmy te 270 km do domu, uważając żeby nie zdusić silnika.

Dojechaliśmy, zajechałem tylko pod rampę i zgasiłem silnik. Przekręciłem ponownie kluczyk i już nie odpalił. Rozrusznik kręci i nic poza tym. Pojawił się komunikat, że dla odpalenia silnika konieczny serwis. Więc po świętach będzie lawet i serwis na tą samą usterkę po raz trzeci w aucie które ma dokładnie rok i 10 tysięcy km przebiegu.

Dla wszystkich zainteresowanych jeszcze raz, w razie takiego komunikatu można jechać do zgaszenia silnika.

Whiskacz86
24-12-2017, 11:54
W sumie zgadza się ponieważ w informacji pisze że awaria adblue i serwis konieczny dla uruchomienia samochodu. Szkoda że nie powiedzieli wam tego bo byście mogli jechać dalej ;)

Lukasz2525
24-12-2017, 16:17
To jest już komunikat po zgaszeniu silnika. Przed zgaszeniem cały czas było "unieruchomienie silnika za x km" i nie wiadomo co to oznacza. I jakby mi zgasł gdzieś na trasie przy ruszanii, to stalibyśmy na środku autostrady w środku nocy, bo więcej auta się już nie dało odpalić. Także dramat ogólnie, auto będzie jechało na serwis po roku, jeszcze ślizga się sprzęgło i wcześniej pękła izoterma pod dachem i lała się woda ciurkiem do środka. Mamy jakiś niefart z tym autem.

arasweb1
25-12-2017, 08:12
1135 km i już coś z wtryskami się dzieje... masakra
A ja się zastanawiam czy nie zmienić swojego transita z 2007 r z przebiegiem prawie 650 tys km i jak czytam takie posty to się odechciewa :P

Witam, ja również przymierzam się z zakupem nowego busa po nowym roku, ale po paru miesiącach śledzenia tego tematu chyba zmieniam zdanie i kupię Mastera, zależy mi głównie na bezawaryjnym użytkowaniu.

wojtekjanus
25-12-2017, 09:41
ja również przymierzam się z zakupem nowego busa po nowym roku, ale po paru miesiącach śledzenia tego tematu chyba zmieniam zdanie i kupię Mastera, zależy mi głównie na bezawaryjnym użytkowaniu. Nie należy wyciągać pochopnych wniosków - Forum i ten wątek jest miejscem, gdzie użytkownicy zazwyczaj wymieniają się uwagami o swoich problemach i kłopotach w użytkowaniu auta. Tacy tutaj dominują. Więc Forum - siłą rzeczy - nigdy nie będzie odzwierciedleniem jakości produkcji samochodów Forda.
Spróbuj odwiedzić fora innych marek, nie tylko Renault, ale i VW, Mercedes itd. - tam użytkownicy opisują takie same problemy jak na naszym Forum.
Generalnie kłopoty wynikają z tzw. polityki ekologicznej UE, silniki diesla nagle okazały się straszliwym złem - i wszyscy producenci dieslowskich pojazdów znaleźli się w podobnej sytuacji z podobnymi problemami.
W przypadku Forda nakłada się na to wejście na rynek z zupełnie nowym silnikiem - jak wiemy zawsze wtedy wychodzą na jaw wady tzw.wieku niemowlęcego, doszła wpadka z montażem wadliwej partii wtryskiwaczy i drobne inne problemy.

Takie jest życie... Warto mieć zdrowe spojrzenie na rzeczywistość i zachować umiar w ocenach.

Lukasz2525
25-12-2017, 18:10
Jeździłem też ostatnio iveco oraz boxerem/jumperem/ducato. Jednym słowem DRAMAT. Mimo wszystko jakościowo Transit to limuzyna wśród dostawczaków, świetna kabina, wygodny, przemyślany, praktyczne schowki, dobre materiały, nowoczesne rozwiązania, czytelne zegary, intuicyjne przełączniki. W iveco nie wiadomo jak obsługiwać komputer, z zegarów nic nie da się rozczytać, kierownica jest bardzo wysoko i reguluje się w jednej płaszczyźnie - można wysunąć ją tylko jeszcze wyżej. A gruba jest taka, że nie można dłońmi objąć, auto chyba dla typowego robotnika. Nie zamieniłbym Forda na nic innego, do rozważenia ewentualnie tylko Mercedes i od biedy ten nowy Volkswagen, nic innego.

jaceks
27-12-2017, 15:44
Wyskoczyła usterka AdBlue i komunikat "silnik unieruchomiony za 800km". Problem w tym że auto było akurat w trasie, prawie 1200km od domu. No nic, jechaliśmy. Obydwa komunikaty wyskakiwały co kilka kilometrów, już głowa bolała od tych gongów. Po przejechaniu nie wiem, może 400km i zgaszeniu auta, usterka zniknęła, ale zapaliła się ponownie, odliczając znowu od 800km. Sytuacja powtórzyła się jeszcze raz. Ostatecznie i tak zabrakło nam może 250 km do domu.

nie próbowałeś dolać Adblue?
to jest standardowy komunikat niskiego poziomu płuny, zresztą świeci się kontrolka rezerwy.
instrukcja pisze wyraźnie, że przy całkowitym braku adblue zapłon będzie niemożliwy.

galux20
27-12-2017, 20:35
Iveco ma jeden plus
Silnik niewysilony 3 litry

Lukasz2525
27-12-2017, 22:15
nie próbowałeś dolać Adblue?
to jest standardowy komunikat niskiego poziomu płuny, zresztą świeci się kontrolka rezerwy.
instrukcja pisze wyraźnie, że przy całkowitym braku adblue zapłon będzie niemożliwy.

Wiem jak wygląda komunikat o niskim poziomie AdBlue, wyskakuje pierwszy bodajże przy zasięgu 3000km (którego nasze auto i tak realnie nie zrobi). Ten komunikat się nie pojawił, płyn był tankowany dwa razy do pełna.

Komunikat brzmiał ewidentnie "Sys. AdBlue AWARIA ! SERWIS !" oraz drugi "Sys. AdBlue Silnik Unieruch. za xx km" i świeciła się kontrolka silnika, tak zwany mil czy check engine, a nie "Niski poziom AdBlue".

Zaraz spróbuję uzyskać zdjęcia, które koleżanka robiła w czasie jazdy, auto dzisiaj odjechało na lawecie. AdBlue było lane dwa razy do pełna prosto z niemieckich dystrybutorów.

jaceks
27-12-2017, 22:19
po prostu na Twoim zdjęciu poza Checkiem widać rezerwe adblue.

Lukasz2525
27-12-2017, 22:44
Tak kontrolka pali się także w przypadku usterki AdBlue, ona nie oznacza tylko i wyłącznie "rezerwy". Wiem bo widziałem ją już w marcu przy przebiegu 2902 km, jak zaczęło mi wszystko wyć na czerwono i żółto o usterce AdBlue i zapchanym Dpf'ie. Później widziałem ją w czerwcu przy 2998 km przebiegu i usterce AdBlue i zapchanym Dpf'ie, niecałe 100 km po poprzednim serwisie. Widziałem ją bardzo dobrze w zeszłym tygodniu przez ponad 1000 km razem z sygnałem dźwiękowym co kilka minut łącznie z kontrolką silnika i komunikatem o usterce. AdBlue tankowaliśmy dwa razy po 15 litrów, więc w zbiorniku było jeszcze 6, przy takiej ilości nie wyskakuje komunikat o niskim stanie.

Lukasz2525
28-12-2017, 08:55
Nie mam zdjęcia z komunikatem o usterce, ale mam zdjęcie w czasie jazdy z zapalonym checkiem i komunikatem o unieruchomieniu. Ani to nie jest komunikat o niskim stanie, ani check się nie świeci z tej okazji, tylko dopiero przy usterce. Serio myślisz że chce mi się dla żartu co chwilę pakować wielkie, ważące trzy tony auto na jeszcze większą, ciężarową lawetę i wysyłać do serwisu ? Te silniki mają usterkę i każdy o tym wie.

Lukasz2525
03-01-2018, 18:42
Samochód odebrany z serwisu. Stwierdzono problem z czujnikiem ciśnienia filtra dpf, problem z komunikacją, wymienili kostkę i naprawili połączenie.

W międzyczasie weszła akcja serwisowa dla tych samochodów, wgrali nowe oprogramowanie. Tylko wróciłem autem z serwisu, 3km, więc ciężko mi powiedzieć czy coś się zmieniło na lepsze, zauważyłem natomiast, że zaczęły falować obroty na luzie po zatrzymaniu. Nigdy wcześniej się to nie zdarzało. Będziemy obserwować.

supermajku
14-01-2018, 16:59
witam serdecznie co ile należy w mk8 125 km zmieniać olej i filtr paliwa?

tomaszjan31
14-01-2018, 17:13
Według ksiązki 50tysięcy. Większość wymienia wcześniej. Ja zmieniam co 15-18tyśięcy

Pawlo111
14-01-2018, 18:03
Witam na forum
Od dwóch miesięcy posiadam fabrycznie nowego transita 2.0 eco blue przejechałem nim
12500 km pierwsza dolewka płynu adblue 15 l była po 7500 km
Mam pytanie przy zwalnianiu sprzęgła na biegu wzrastają obroty do około 1300 wiem ze jest to normalne i pomaga przy ruszaniu ale te same objawy są prawie za każdym razem jak silnik jest na biegu jałowym (luzie) gdy zwalniam sprzęgło to chyba nie jest normalne
Auto było dwa razy w serwisie wymieniony czujnik sterownik i wgrany nowy program bez zmian

Lukasz2525
14-01-2018, 20:12
50000tysi ? 50 000 x 1 000 km ? 50 mln kilometrów ?

Ja wątpię żeby te samochody przejechały ogólnie 500 tysięcy kilometrów, a tu kolega proponuje 50 milionów na jednym oleju :shock::shock::shock:


pierwsza dolewka płynu adblue 15 l była po 7500 km

Nie wiem jak ty to zrobiłeś, bo ja leję co chwilę do pełna, przy 10 tys km to lałem już z 5 razy po 15-20 litrów. Tylko my mamy 170 KM i wielką, ciężką zabudowę, Ty pewnie jakiś mały furgonik masz.

tomaszjan31
14-01-2018, 20:18
50000tysi ? 50 000 x 1 000 km ? 50 mln kilometrów ?

Mam nadzieję że kolega będzie teraz wiedział o czym pisze

Pawlo111
14-01-2018, 20:27
50000tysi ? 50 000 x 1 000 km ? 50 mln kilometrów ?

Ja wątpię żeby te samochody przejechały ogólnie 500 tysięcy kilometrów, a tu kolega proponuje 50 milionów na jednym oleju :shock::shock::shock:




Nie wiem jak ty to zrobiłeś, bo ja leję co chwilę do pełna, przy 10 tys km to lałem już z 5 razy po 15-20 litrów. Tylko my mamy 170 KM i wielką, ciężką zabudowę, Ty pewnie jakiś mały furgonik masz.

Ja mam castoma l1h1 130 km większość goni po trasach może dlatego takie zużycie

Bump: Ja mam cusroma l1 h1 130km i nie wozi ciężarów

jaceks
16-01-2018, 19:31
Witam na forum
Od dwóch miesięcy posiadam fabrycznie nowego transita 2.0 eco blue przejechałem nim
12500 km pierwsza dolewka płynu adblue 15 l była po 7500 km
Mam pytanie przy zwalnianiu sprzęgła na biegu wzrastają obroty do około 1300 wiem ze jest to normalne i pomaga przy ruszaniu ale te same objawy są prawie za każdym razem jak silnik jest na biegu jałowym (luzie) gdy zwalniam sprzęgło to chyba nie jest normalne
Auto było dwa razy w serwisie wymieniony czujnik sterownik i wgrany nowy program bez zmian

zużycie adblue jest różne, zależne od trybu jazdy miasta/trasa.
przy zwalnianiu sprzęgła zawsze podbija obroty, taki ficzer forda, aby łatwiej manewrować na placu bez gazu. zadne aktualizacje czy podmiany sterowników tego nie zmienią, Fordy tak mają

galux20
20-01-2018, 14:11
w tdci 2,2 temperatura nie może podnieść się więcej niż do 70 stop
ciepłe powietrze leci z nawiewów bez kłopotów
mam wrażenie że muszę troszkę większe obroty trzymać chwilami
czy to jakiś czujnik czy termostat

wojtekjanus
20-01-2018, 14:46
w tdci 2,2 temperatura nie może podnieść się więcej niż do 70 stop W jeździe miejskiej jeżeli już jest nawet lekki mróz - silnik się nie dogrzeje. To typowe dla silników tdci.
Natomiast jeżeli podczas jazdy szosowej z szybkością rzędu 110-120 po dwudziestu minutach wskaźnik nie stanie w pionie - to coś jest zwalone. Prawdopodobnie termostat.
Łatwo go sprawdzić - po nocnym postoju i po odpaleniu oraz krótkiej jeździe 10-15 minut zatrzymujesz się i sprawdzasz, czy gruby wąż idący na górę chłodnicy jest zupełnie zimny czy letni lub ciepłyi. Jeżeli nie jest całkowicie zimny - to termostat nie domyka się, jest uszkodzony.

lukas_ko
20-01-2018, 20:29
W jeździe miejskiej jeżeli już jest nawet lekki mróz - silnik się nie dogrzeje. To typowe dla silników tdci.


W moim 2.2 tdci zawsze się dogrzeje nawet teraz jeden dzień było - 5 stopni i po około 2-3 km już leciało ciepłe powietrze a po około 4 km wskaźnik temperatury wody był już na pozycji 90 stopni. I leciało już bardzo ciepłe powietrze. Mam jeszcze dołożony zegar temperatury oleju w silniku to po 4 km jeszcze się nie ruszył a jest wyskalowany od 50 stopni dopiero po około 5 km zaczęła rosnąć temperatura oleju do około 73 stopni.

tomaszjan31
20-01-2018, 21:33
Zgadzam się z przedmówcą.

Wskazania temperatury wody są mylone z faktyczną temperaturą silnika, zwłaszcza na rozgrzaniu. Doskonale to widać w pojazdach, które wyposażone są w wskaźnik temperaturę oleju. Na przykład nowsze skody wyposażono w wskaźnik temp oleju, gdzie dokładnie widać różnice. Gdy temperatura cieczy ma 90st to oleju dopiero 50stopni

Wracając do silnika 2,2tdci w transicie w zimę, to szybko sie nagrzewa i trzyma temperaturę nawet w mieście i korkach

feniu
22-01-2018, 22:28
czy montował ktoś z Was osłonę pod silnik?
Nadkola odszukałem ale nic poza tym

Ja sobie właśnie zakupiłem L3H2 w automacie :)

tomaszjan31
22-01-2018, 22:39
Ja montowałem, tylko przez wzgląd na miskę olejową. Po dwóch latach chwyciła ją ruda, była wypiaskowana przez eksploatacje i ją mocno chwyciło. Wyczyściłem, zabezpieczyłem plus płyta

feniu
22-01-2018, 22:42
Pamietasz producenta ?

Ciekawe czy Custom ma taką samą to bym dał do wykonania. Z tego co patrzyłem to PL rynek ceni sobie 1000 i więcej, Rumunia prawie 600.

Osobiście wolałbym alu niż stal chociażby ze względu na korozje

tomaszjan31
22-01-2018, 22:48
Płaciłem za stalową 750zł Z tego co pamiętam to sprzedawca chyba wspominał ża ta sama co w customie , ale juz dokładnie nie pamiętam...

Nadkola mamy od tego samego producenta, zresztą dzięki Twojej osobie ;-) trzymają do dziś

Chyba u tego sprzedawcy kupowałem, miał wtedy inny opis i zdjęcia, ale płyta na oko ta sama

http://allegro.pl/oslona-podwozia-plyta-pod-silnik-ford-transit-i6731484706.html

tadek55
23-01-2018, 15:03
Witam,dajcie namiar na producenta nadkoli,i na montaż z góry dziękuję.Pozd.

tomaszjan31
23-01-2018, 15:58
Znajdzie kolega w tym temacie, nawet zdjęcia już zamontowanych.

feniu
23-01-2018, 16:41
Dzięki.

Czy korzystał ktoś z Was z osłony zimowej ? Jak jeździłem dziś wokoło komina to widziałem ,że strasznie szybko stygnie silnik.

Chodzi mi o coś takiego:
http://allegro.pl/oslona-zimowa-atrapy-oslonka-grilla-transit-2014-i6995319326.html

tadek55
23-01-2018, 17:47
Dzięki za info.Pozd.

tomaszjan31
23-01-2018, 20:03
Czy korzystał ktoś z Was z osłony zimowej ? Jak jeździłem dziś wokoło komina to widziałem ,że strasznie szybko stygnie silnik.


Fajnie wygląda, tylko czy jest to bezpieczne ? Chodzi mi o niekontrolowany szybki wzrost temperatury, wiem że mamy wskaźnik, tylko czy cały czas sie na niego gapisz ?

feniu
23-01-2018, 22:15
Uważam, ze bez problemu. Tam nadal zostaje tyle przestrzeni, że jak będzie potrzeba to wiatraki sobie poradzą.
U mnie auto rzadko lata raz, że mocno obciążone ,a dwa że od punktu do punktu ale pomimo tego przy temp ujemnych bez problemu.
Zawsze dól zostaje odsłonięty więc komora silnika nadal jest wentylowana.

Kupię to napiszę jak się sprawuje. Jak dostanę w środę /czwartek to może nawet trasę zrobię ale na pusto będzie (dla dotarcia).

mariusz1978
23-01-2018, 22:57
Uważam, ze bez problemu. Tam nadal zostaje tyle przestrzeni, że jak będzie potrzeba to wiatraki sobie poradzą.
U mnie auto rzadko lata raz, że mocno obciążone ,a dwa że od punktu do punktu ale pomimo tego przy temp ujemnych bez problemu.
Zawsze dól zostaje odsłonięty więc komora silnika nadal jest wentylowana.

Kupię to napiszę jak się sprawuje. Jak dostanę w środę /czwartek to może nawet trasę zrobię ale na pusto będzie (dla dotarcia).

czekam na info ...czy warte zakupu :)

feniu
24-01-2018, 17:20
Kupiłem :D

Wykonanie fajne i dość dokładne, miło spasowane ale...

... ja mam radar w atrapie więc musiałem otworzyć osłonę, żeby nie zaburzać jego działania. Z drugiej strony /tej co większość bardziej interesuje :D / przy temp. jak dziś tj. 0 do +2 stopnie jadąc na pusto potrafił załączyć się dwa razy wiatrak na sekundy więc przy obciążeniu będzie tym bardziej miał ochote się załączać.

Ja to tak zrobiłem jak na zdjęciach poniżej.

tomaszjan31
24-01-2018, 19:01
A więc moje przypuszczenia okazały sie trafne... Musimy wziąć pod uwagę, ze nasze zimy mają przeciętną temperaturę ok 5st C. Dzisiaj na górnym śl. było +7 :570: Z tego co kojarzę jest środek zimy :027:

feniu
24-01-2018, 19:20
Przy takim otwarciu nie będzie problemów, myślę że prawa część (patrząc na zdjęcie) mogłaby być krótsza o długość radaru z lewej ale to do sprawdzenia.

lukas_ko
26-01-2018, 07:07
Kupiłem :D

Wykonanie fajne i dość dokładne, miło spasowane ale...

... ja mam radar w atrapie więc musiałem otworzyć osłonę, żeby nie zaburzać jego działania. Z drugiej strony /tej co większość bardziej interesuje :D / przy temp. jak dziś tj. 0 do +2 stopnie jadąc na pusto potrafił załączyć się dwa razy wiatrak na sekundy więc przy obciążeniu będzie tym bardziej miał ochote się załączać.

Ja to tak zrobiłem jak na zdjęciach poniżej.

Kolego gdyby na dworze było od - 10 do - 15 to ma to sens a tak uważam że nie potrzebnie przegrzewasz silnik.
Bo ja sobie Dołożyłem jeszcze jedną chłodnice oleju silnika aby lepiej odbierać nadmiar ciepła z oleju silnika i jak było na dworze - 5 to i tak bardzo ładnie się mi silnik dogrzewa i nie mam rzadnych problemów aby silnik był nie dogrzany.
A to że szybko stygnie to ta osłona nic nie da bo jak go zgasisz to i tak Ci wystygnie silnik z osłona czy bez.

Ta osłona ma sens jak są mocne mrozy aby podczas jazdy za bardzo nie mroziło silnika ale to musi być tak od - 10 aby był sens o tym myśleć a nie jak na dworze masz 0 stopni lub +7

Bump: czy montował ktoś z Was osłonę pod silnik?
Nadkola odszukałem ale nic poza tym

Ja sobie właśnie zakupiłem L3H2 w automacie :)

Osłonę dałem sobie dorobić ponieważ transity z początki produkcji nie miały w ofercie nawet nadkoli i osłony dzisiaj mają jedno i drugie.

Więc w firmie gdzie montowali mi windę do transita założyli mi stalową osłonę od przedniego zderzaka aż do polowy drzwi kierowcy i pasażera.
Chciałem taka długą bo jak zobaczyłem instalacje układu DPF na samym dole gdzie wszystko było tak nisko zamontowane to wiedziałem że prędzej czy później ją urwiemy

feniu
28-01-2018, 09:39
lukas_ko
Masz zupełnie inną specyfikę użytkowania auta, u mnie się nie dogrzewał. To auto jest wykorzystywane raczej na zasadzie kurierki, bo jeździ od punktu do punktu co kilka km po mieście, a towaru na sobie max początkowo ma ok 600 kg.
Sprawdzałem temperatury z OBD to nic się nie przegrzewa, a muszę przyznać, że ma bardzo dużo wskazań temperatur do odczytu.

Mój jest produkcja "bieżąca" i nie ma nadkoli ani osłony więc wiele się nie zmieniło...

lukas_ko
30-01-2018, 15:02
lukas_ko

Mój jest produkcja "bieżąca" i nie ma nadkoli ani osłony więc wiele się nie zmieniło...

To albo dealer przyoszczędził aby zamówić tańsze auto albo wziąłeś to co było na placu lub Ci nie powiedzieli że jest taka opcja. Bo już chyba od sierpnia 2014 były dostępne oryginalne nadkola i osłona silnika

wojtekjanus
30-01-2018, 15:23
już chyba od sierpnia 2014 były dostępne oryginalne nadkola i osłona silnika
Od września 2013.
Jest też jakaś podobna osłona, ale nazwana "płyta ochronna" - wersja na Rosję (drugie zdjęcie). Może jest p-panc.

jaceks
31-01-2018, 22:17
osłona silnika jest opcją dodatkową w każdym Transicie. Mało kto ją wybiera, jeśli już to ewidentnie do napędu AWD.
Osłony nadkoli nie są opcją dodatkową, i z tego co wiem też nie były. Czasem w czasie roku modelowego fabryka wprowadza drobne zmiany, w elementach wyposażenia które nie podlegają szczegółowej specyfikacji fabrycznej. Jeśli dotyczą cechy istotnej, która np. była lub jest opcją dodatkową, to oczywiście dealer dostaje takie info. To się nazywa standaryzacja, np. na różne rynki/kraje.
Przykłady standaryzacji, która nie jest wymieniona w spec. auta to np.:
dodatkowe gniazdko w schowku, przeniesienie gniazda aux/jack, kolor klosza kierunkowskazów bocznych, wzór kołpaka, inny kolor ramki atrapy przedniego grilla, kolor obramowania reflektora przedniego, lakierowane klamki,itp. drobiazgi, raczej mało istotne cechy modelu. Na standaryzacje dealer nie ma żadnego wpływu.
W przypadku kolegi powyżej, osłona wnętrza nadkoli mogła być elementem standaryzacji, a nie opcji dodatkowej.

bakukamil
05-02-2018, 18:44
widział ktoś dowód rejestracyjny od transita 350HD(470)? Interesuje mnie jaką ma masę całkowitą zespołu pojazdów oraz max masę ciągniętej przyczepy

jaceks
05-02-2018, 20:23
w zależności od PPG, od 2,8 do 3,5 t, czyli do 7 ton.
inna sprawa ze polskie przepisy stoją ponad homologacjami auta.

ponieważ większość przyczep ma hamulec najazdowy, który z polskich definicji hamulcem nie jest, max dmc takiej przyczepy ciągniętej to DMC pojazdu dzielone przez 1,33. Co przy DMC Transita 3500 kg daje max 2600 kg DMC przyczepy.

Dopiero przyczepa hamowana np. elektrohydraulicznie daje możliwość osiągnięcia dmc przyczepy 3500 kg i zbudowania zestawu do 7 ton.

wojtekjanus
05-02-2018, 20:36
ponieważ większość przyczep ma hamulec najazdowy, który z polskich definicji hamulcem nie jest, Jest hamulcem, tyle że nie sterowanym z pojazdu holującego (tak jak np. hamulce pneumatyczne).
O przypadku sterowania elektrycznego hamulcami przyczepy (przyczepa wtedy musi mieć własny akumulator) polskie przepisy, czyli wymagania techniczne pojazdów - milczą, a ustawodawca, jak zwykle - obudzi się za dziesięć lat. Z podobnym opóźnieniem wprowadzano kategoriię B96 prawa jazdy lub sformalizowano możliwość holowania przyczepy lekkiej w zestawie o DMC 4.250 kg z kategorią B prawa jazdy.,.
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=195367

lukas_ko
06-02-2018, 08:47
widział ktoś dowód rejestracyjny od transita 350HD(470)? Interesuje mnie jaką ma masę całkowitą zespołu pojazdów oraz max masę ciągniętej przyczepy

Ja mam wersję 350/470 HD i DMC w dowodzie rejestracyjnym zespołu pojazdów jest 7000kg a DMC przyczepy 3500kg

wojtekjanus
06-02-2018, 13:02
a mam wersję 350/470 HD i DMC w dowodzie rejestracyjnym zespołu pojazdów jest 7000kg a DMC przyczepy 3500kg To znaczy tylko tyle, że taką przyczepę możesz ciągać pod warunkiem, że nie będzie miała hamulca najazdowego, ale sterowany elektrycznie z pojazdu holującego.
Z hamulcem najazdowym DMC przyczepy możesz mieć tylko do 2.630 kg.

bakukamil
06-02-2018, 15:30
To znaczy tylko tyle, że taką przyczepę możesz ciągać pod warunkiem, że nie będzie miała hamulca najazdowego, ale sterowany elektrycznie z pojazdu holującego.
Z hamulcem najazdowym DMC przyczepy możesz mieć tylko do 2.630 kg.

Zgłębiałem temat jak robiłem prawo jazdy CE i niby nie dotyczy to samochodów ciężarowych i terenowych.

Z ciekawostek o pierdolniku w naszym prawie to transit 2015, DMC pojazdu 3,5, max przyczepy 2,7, a max zespołu 5,5 :)

wojtekjanus
06-02-2018, 15:42
Zgłębiałem temat jak robiłem prawo jazdy CE i niby nie dotyczy to samochodów ciężarowych i terenowych.Tabela z podanego linku dotyczy posiadaczy kat. B, B+E lub B96.Z ciekawostek o pierdolniku w naszym prawie to transit 2015, DMC pojazdu 3,5, max przyczepy 2,7, a max zespołu 5,5 To w takim razie ktoś zrobił błąd, wpisał liczby niezgodne z przepisami.

bakukamil
06-02-2018, 15:46
dzwoniłem do ASO i z tego co pamiętam to powinienem mieć 2,8 max uciąg i 6,3T max masa zespołu, ale producent ograniczył masę zespołu do 5,5T. Z tego co gość mówił to robią tak przy tylnej klimatyzacji, a jak stwierdziłem, że ja mam 3 osobowy furgon to nie wiedział sam o co chodzi ... na tabliczce na słupku B mam masę zespołu 5500kg

https://scr.hu/B1B9mm

numer VIN WF0XXXTTGXFS10814, nie wiem dlaczego etis nie pokazuje mi informacji na temat samochodu, bo może tam jest jakieś info na temat ograniczenia masy zespołu pojazdów.

wojtekjanus
06-02-2018, 16:18
z tego co pamiętam to powinienem mieć 2,8 max uciąg i 6,3T max masa zespołu, ale producent ograniczył masę zespołu do 5,5T. Jeżeli masz w papierach DMC pojazdu 3.500 kg DMC, a całego zestawu 5.500 kg, to nie ulega kwestii, że DMC przyczepy wynosi 2.000 kg. Więc może to być przyczepa z hamulcem najazdowym.

Nie wiem czym się kierował producent w tym konkretnym przypadku ustanawiając takie parametry, ale jest mnóstwo innych samochodów różnych marek, gdzie także podane w papierach firmowych DMC przyczepy jest mocno mniejsze od tych, na jakie zezwalają przepisy.
Są zresztą jeszcze inne ograniczenia, ale generalnie obowiązuje zasada "wąskiego gardła" - DMC przyczepy nie może przekraczać najostrzejszego ograniczenia. W tym przypadku ograniczenia podanego przez producenta.

lukas_ko
06-02-2018, 21:02
To znaczy tylko tyle, że taką przyczepę możesz ciągać pod warunkiem, że nie będzie miała hamulca najazdowego, ale sterowany elektrycznie z pojazdu holującego.
Z hamulcem najazdowym DMC przyczepy możesz mieć tylko do 2.630 kg.
Uwierz mi lub nie ale nikt nie ma o tym pojęcia każdy kto Cię kontroluje patrzy tylko w dowód rejestracyjny i na tym się kończy.

Miałem już taką sytuację wielokrotnie podczas różnych kontroli i jeszcze nigdy nikt mi się do tego nie doczepił.
Może miałem szczęście....

jaceks
06-02-2018, 21:10
uciąg na haku zależy też od przełożenia przekładni głownej i mocy silnika, dla Transitów jest to standardowo od 2 do 2,8 t, np Ranger ma od 1800 do 3500 kg.
Co z tego jak inne przepisy i konstrukcja większości przyczep ogranicza uciąg do 2,6 tony.

Innym częstym przypadkiem są literówki w wydziale komunikacji. Co kilka miesięcy odkręcamy sprawę jakiegoś auta, gdzie WK wpisał jakieś dziwne masy, wzięte z głowy zamiast homologacji, i diagnosta przy którymś kolejnym przeglądzie dopatrzył się rozbieżności między tabliczką znamionową a dowodem rej.

wojtekjanus
06-02-2018, 21:33
Uwierz mi lub nie ale nikt nie ma o tym pojęcia Bo przepisy są tak skomplikowane, że trzeba prawie doktorat zrobić, aby to wszystko ogarnąć.
Ja też w życiu nie przypuszczałem, że są tak skomplikowane, ale jako koniarz holowałem często przyczepę do przewożenia koni. I traf chciał, że poproszono mnie, abym napisał cykl trzech artykułów do "Konia Polskiego" o przewożeniu koni przyczepką, w tym jeden o stronie formalnej - co wolno, a co nie wolno w świetle przepisów.
No i jak zacząłem się zagłębiać w temat, to byłem coraz głupszy, nic nie mogłem sensownie napisać. Więc w końcu wystąpiłem z moimi problemami i pytaniami do komórki prawnej Biura Prewencji Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Oni też się zacukali i zamotali w niejasnych odpowiedziach, ale w końcu wszystko zostało wyjaśnione, dostałem pisemne wyjaśnienia. Artykuł napisałem...
Od tego czasu już śledziłem na bieżąco zmiany w przepisach i wydaje mi się, że prawie kumam o co chodzi...

---------------------------------

Ich (tzn. prawników policyjnych) główny problem polegał, czy prawnie można uznać fakt, że kierowca z kat. B może holować zestaw z przyczepą lekką o łącznym DMC 4.250 kg.
W myśl ówczesnych polskich przepisów nie mógł, ale wg przepisów Konwencji Wiedeńskiej, którą Polska podpisała - mógł. Więc byli rozdarci...
Teraz już polskie przepisy pozwalają na jazdę takim zestawem. iałem już taką sytuację wielokrotnie podczas różnych kontroli i jeszcze nigdy nikt mi się do tego nie doczepił.
Może miałem szczęście.... To nie szczęście - po prostu nikt na drodze z kontrolujących tego wszystkiego nie ogarnia.

Lukasz2525
06-02-2018, 23:52
To ja zadam pytanie w temacie. Czy podwozie ma jakikolwiek uchwyt, ucho holownicze, cokolwiek ? Czy podwoziem nie można holować ? Nie widzę niczego, rama też nie ma żadne możliwości zaczepienia linki.

Jaki koszt żeby założyć hak do podwozia L4 ?

jaceks
07-02-2018, 08:35
ucho holownicze jest między lewą lampą a tablicą rejestracyjną.
hak holowniczy i wiązkę dołożysz w każdym serwisie.
Prawdopodobnie wymaga też aktywacji komputerem, aby oświetlenie przyczepy nie wariowało. Na pewno w vanach z czujnikami parkowania, a podwozia nie jestem pewien.

malizna1
08-02-2018, 06:55
Witam. Trochę poczytałem na temat mk8. Czy ten silnik 2.2 to ten sam co montowany w PSA? Mam na oku forda z roku 2014 L4H3 i szczerze to zastanawiam się czy warto kupić. Kogo się nie spytam to tylko Ducato , jak powiem że chce kupić transita z silnikiem 2.2 to mówią abym dał sobie spokój. Mówią że padają wtryski i tłoki co czytałem na forum. Wiadomo zdania są podzielone i jedni mówią tak a druzy nie. Jeśli można prosić o radę to był bym wdzięczny

wojtekjanus
08-02-2018, 08:08
Tak, to jest ten sam silnik konstrukcji Forda, rodzina Puma 2,2 tdci.
Zdarzają się przypadki pęknięcia tłoków, co pociąga za sobą wypalenie dziury w tłoku, ale generalnie przyczyną są ostre, długotrwałe jazdy szosowe z pedałem w podłodze. Pierwotna przyczyna leży zwykle po stronie uszkodzonego wtryskiwacza, ale objawy są sygnalizowane i dopiero zbagatelizowane pociągają za sobą poważniejsze skutki.
Ale to nie jest tylko przypadłość tego fordowskiego silnika - ogólnie rzecz biorąc to wszystkie nowoczesne, mocno wysilone diesle mają ten problem. Nie lubią długotrwałego obciążenia pełną mocą...
Obecnie silniki rodziny Puma już nie są produkowane, weszła do produkcji zupełnie nowa konstrukcja 2,0 tdci rodzina Panther.

Co do Ducato - Fiat w części produkcji Ducato montował silniki Puma 2,2 tdci, ale też trzeba przyznać, że fiatowskie diesle są bardzo dobre, wytrzymałe i niezawodne. Natomiast cała reszta w Ducato - nie wytrzymuje żadnego porównania z fordowskimi Transitami. Zajrzyj do wątku https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447 , tam znajdziesz uwagi nabywców Ducato - jak się wypłakują jaki błąd popełnili...

arasweb1
08-02-2018, 19:19
Ja tam swoim Transitem przejechałem 500tys 2009r. Silnik 2.2 140km i przy silniku prócz zaworu EGR nic nie było robione, za to znajomy ma identycznego z tego samego roku i przy 100tys miał już wypaloną dziurę w tłoku i kapitalny remont silnika, nie mam pojęcia od czego to zależy, ja jestem zadowolony i w przedziale 3 miesięcy kupuje nowy model z nowym silnikiem, on zaś nie chce już nic słyszeć o Fordzie...

lukas_ko
08-02-2018, 20:01
Generalnie silniki Forda 2.2 zwłaszcza te z końca produkcji zamiast być lepsze i mieć choroby wieku dziecięcego za sobą to jest z nimi jeszcze gorzej.
Transit jako auto rewelacja jeździłem Ducato, Masterem, Sprinterem i według mnie transit wypada najlepiej.
Komfort, zawieszenie a zwłaszcza trzymanie się drogi są najlepsze w Transicie.

Ale silnik 2.2 jest PORAŻKA i nic oraz nikt tego nie zmieni i tu nie chodzi wojtekjanus o to że ktoś jeździ z pedałem w podłodze bo miałem starszy model 2.4 tdci 140 KM jeździliśmy z nim bardziej ostro niż z tym obecnym i sprzedałem go z przebiegiem około 240 tys i nic nie miał robione przy silniku.

Więc widać że może wytrzymać. A w tym 2.2 już wiedziałem czytając na forum że są problemy więc nie był na pewno katowany a zwłaszcza nikt z nim nie jeździł z pedałem w podłodze ale przy około 80 tyś dziura w tłoku.

Inna sytuacja mam obecnie Focusa 2.0 163KM tdci i też stoi w fordzie i czeka na 3 wymianę silnika!
Mało tego wymienili mi silnik na nowy, wyjechałem z serwisu i po 200 km już stałem na drodze bo się silnik zatarł.

Więc coś tu jest nie tak z trwałością tych silników.
W tym samym serwisie stoi nowy Focus RS z przebiegiem 20 tyś i wkładają mu 3 silnik bo tłok się urwał.

W tym właśnie dniu i momencie powiedziałem sobie że jest to mój chyba ostatni Ford w życiu....

tomaszjan31
08-02-2018, 20:01
Mówią że padają wtryski i tłoki co czytałem na forum

Użytkuje juz trzeci rok 2,2tdci w nowej budzie i jestem zachwycony. Kolejna sprawa to nigdy nie jeździłem tak wygodnym pojazdem, a przyznam ze przewinęło sie troszkę przez życiorys...

lukas_ko
08-02-2018, 20:08
Użytkuje juz trzeci rok 2,2tdci w nowej budzie i jestem zachwycony. Kolejna sprawa to nigdy nie jeździłem tak wygodnym pojazdem, a przyznam ze przewinęło sie troszkę przez życiorys...
Jak zrobisz z nim 300 to też był bym zadowolony. A na chwilę obecną ile masz na liczniku

tomaszjan31
08-02-2018, 20:29
Zgodzę sie z Tobą, ze dużo mniej. Jednak poprzedni z przed 2010r przekroczył magiczne 500000. Na tą chwile w nowym chwale i delektuje sie komfortem, wygodą. Wiesz że użytkujemy i eksploatujemy w inny sposób nasze transole, przekomarzaliśmy sie już kilka razy:027: Myślę, ze w jakiś sposób uczę sie na Twoich przejściach i korzystam z rozwiązaniach.

Jednak chciałbym Ci przypomnieć, że przerabialiśmy takie transity z tego roku i bezawaryjnym przelotem 300000

wojtekjanus
08-02-2018, 20:38
i tu nie chodzi @wojtekjanus o to że ktoś jeździ z pedałem w podłodze bo miałem starszy model 2.4 tdci 140 KM Naprawdę trudno mi z tobą dyskutować na ten temat, skoro sam opisujesz w innych wątkach na ile koni stuningowałeś silnik 2,2 tdci i jak nim jeździsz.
To jedno.
Drugie - Forum jest generalnie użytkowane przez ludzi, którzy mają jakieś kłopoty z autem. Jest w naszym dziale średnio kilkudziesięciu, może dwustu użytkowników Transitów i pytają jak wybrnąć z problemu lub złorzeczą Fordowi, że już nigdy więcej za żadne skarby - a tymczasem po polskich drogach toczą się dziesiątki tysięcy Transitów - jednocześnie użytkowników chwalących Transity można policzyć na palcach...
Trzecie - kto nic nie robi, ten się nie myli, także Ford zalicza wpadki. I owszem - popełniono kilka błędów podczas modernizacji silnika 2,2tdci w 2011 roku, ale też usunięto niektóre jego wady. Jednak podobne wpadki - jeśli nie większe i gorsze - mają inni producenci samochodów, wystarczy wejść na ich fora i poczytać sobie z jakimi problemami zmagają się użytkownicy innych marek.

Ja sam często krytycznie wyrażam się o polityce produkcyjnej Forda i wynikającej z niej jakości, ale też trzeba ogarniać problem szerzej - wiele rzeczy jest zupełnie niezależnych od producenta.

mateusz_18
08-02-2018, 22:23
Witam,

Zakupiłem nowego Transita w 2015r. mam go do dziś jestem mega zadowolony. Silnik 2,2 155ps. największą z możliwych wersji, paka 5,2m, sypialka na dachu (kurnik), tył napęd oczywiście.
Dziś autko ma przejechane 330 kkm. jezdzi wygląda jak nowe. Silnik pracuje bez zarzutów, od wymiany do wymiany oleju nie ubywa (wymiana co 25kkm.) Nie wiem czy mam takiego farta ze te autko mi tak fajnie sie sprawuje czy po prostu umiem nim jeździć ;) Szczerze przy tych gabarytach ja jedynie muskam gaz i to autko jedzie. Oczywiście autko przez 1500 km. było docierane, tzn jeździłem nim delikatnie później ogień. Przez ten czas wymieniony na gwarancji był termostat, co za tym idzie wypalany DPF ponieważ silnik przez niesprawny termostat nie dogrzewał sie i nie bylo możliwości wykonać procesu wypalania DPF-U. Po gwarancji padło łożysko w kole, wentylator chłodnicy (Sprzęgło wiskotyczne) i to by bylo na tyle.
Jak czytam te wypowiedzi na temat pękających tłoków zastanawiam sie co ci kierowcy robią z tymi autami :P

lukas_ko
09-02-2018, 13:13
Naprawdę trudno mi z tobą dyskutować na ten temat, skoro sam opisujesz w innych wątkach na ile koni stuningowałeś silnik 2,2 tdci i jak nim jeździsz..

Wojtek ja rozumiem że jeden woli blondynkę inny brunetkę. Tyle ile jest ludzi tylu jest różnych kierowców o każdy inaczej jeździ.
Ale poprzednim transitem z silnikiem 2.4 140 jeździliśmy non stop po 140 na autostradzie i było ok.

Jeżeli jadę z obecnym transitem 2.2 na PUSTO z prędkością 130-140 km/h to jest za szybko?
Proszę Cię nie pisz mi takich rzeczy że jeżdżę nie tak autem.

Auto jest po to że wsiadam w niego i ma jechać.

Jeszcze raz podkreślam zaladowanym jadę Maks 100 km/h

wojtekjanus
09-02-2018, 14:31
Ale poprzednim transitem z silnikiem 2.4 140 jeździliśmy non stop po 140 na autostradzie i było ok. Poprzedni Transit z silnika Puma 2,4 tdci dawał 140 KM, co daje wskaźnik z litra pojemności 58 KM/l. A ten twój obecny Puma 2,2 tdci jest zrobiony na 178 KM, co daje wskaźnik 81 KM/l.
To jest pewna (o 40% większa) różnica w obciążeniach dawką paliwa, a więc w obciążeniach cieplnych oraz w dynamicznych obciążeniach mechanicznych.
Gdyby Ford uważał, że można nadal ciągnąć w górę osiągi z tej konstrukcji, to by to robił. Ale wydali ponad pół miliarda euro na konstrukcję nowych silników rodziny Panther i budowę nowego zakładu, który je produkuje. Docelowo silniki Panther z 2 litrów mają osiągać 240 KM (prawdopodobnie bi-turbo) - widocznie konstrukcyjnie są przygotowane na to...

Ale co ja tam wiem...

malizna1
14-02-2018, 10:21
Właśnie ten silnik mnie w pewien sposób odstrasza. Wiadomo jeden będzie chwalił a drugi Nie, tak jest z każdym autem. Rozmawiałem z ludźmi którzy zjedli zęby na dostawczakach i mówią że bym dał sobie spokój z 2.2. Z jednej strony może zaryzykować i przy kupnie sprawdzić stan wtrysków. Auto jest z 2014r i ma przejechane "65000" ale pewno jedna cyfra z przodu się schowała

Bump:

lisek120
14-02-2018, 15:52
Witam
Mam opcję kupić transita z 2015 roku 2,2 silnik 155koni 270K nalotu. Autko z izotermą rozstaw osi 4400, wymiary paki 4900x2100x2000. jest to ponoć wzmocniona wersja do DMC 4700 cena 80000netto. Teraz jeżdżę mascottem 3,0 160 koni paka długa 4200, ciekawi mnie czy przy tym rozstawie osi w fordzie będzie zachodzić na boki, w reno nie musiałem o tym pamiętać. No i oczywiście czy transit da sobie radę przy tej zabudowie, może ktoś jęźzi czymś podobnym i mógłby podpowiedzieć jak to się sprawuje. W sobotę mam jechać go oglądać z raczej zamiarem kupna, martwi mnie np to że jest tylko 1 siedzenie pasażera. W radiu tym jest wyprowadzony jakiś fabryczny aux? czy jesteśmy skazani na cd i radio? Mam kilka fotek napiszcie co sądzicie i jak to widizcie to przy załadunku do 3 ton:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0345b46d0f855c47
https://www.fotosik.pl/zdjecie/52049a6074e83259
https://www.fotosik.pl/zdjecie/23b0b773cec3450d
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0b908e9437cb9b14
https://www.fotosik.pl/zdjecie/ee15f213651cbc92

Lukasz2525
14-02-2018, 21:14
Co to znaczy zachodzić na boki ?

Fotel najwyżej wymienisz na kanapę i przerejestrujesz na 3 osoby. Radio ma BT Audio do streamowania muzyki z telefonu przez Bluetooth i wejście Aux w schowku.

Ładny, w ogóle nie styrany, czysty.

My mamy ciężką zabudowę na pojedynczych kołach, jeszcze 10 cm szerszą i 20 wyższą, mega opory powietrza, 2.0 tdci 170KM, ładujemy to do granicy DMC czyli na 3,5 tony i jeździ elegancko, czasami zdarzy się też parę kilo więcej. Moim zdaniem Transit to jedyne sensowne auto dostawcze, ostatnio jeździliśmy pożyczonym iveco, to to jest dramat, auto dla typowego robola na budowę, nawet nie chce mi się wymieniać wad tego samochodu, bo nie mam tyle czasu. Ten Ford naprawdę ładnie wygląda, jak wszystko z nim będzie okej to brać i jeździć.

mariusz1978
14-02-2018, 21:50
Co to znaczy zachodzić na boki ?

Fotel najwyżej wymienisz na kanapę i przerejestrujesz na 3 osoby. Radio ma BT Audio do streamowania muzyki z telefonu przez Bluetooth i wejście Aux w schowku.

Ładny, w ogóle nie styrany, czysty.

My mamy ciężką zabudowę na pojedynczych kołach, jeszcze 10 cm szerszą i 20 wyższą, mega opory powietrza, 2.0 tdci 170KM, ładujemy to do granicy DMC czyli na 3,5 tony i jeździ elegancko, czasami zdarzy się też parę kilo więcej. Moim zdaniem Transit to jedyne sensowne auto dostawcze, ostatnio jeździliśmy pożyczonym iveco, to to jest dramat, auto dla typowego robola na budowę, nawet nie chce mi się wymieniać wad tego samochodu, bo nie mam tyle czasu. Ten Ford naprawdę ładnie wygląda, jak wszystko z nim będzie okej to brać i jeździć.

z tym robolem na budowę to pojechałeś ...wypraszam sobie ;)

tomaszjan31
14-02-2018, 22:00
2.0 tdci 170KM

Całkowicie inna jednostka napędowa w modelu, o który kolega pytaW radiu tym jest wyprowadzony jakiś fabryczny aux

Jest aux, bluetooth i usb.

lisek120
15-02-2018, 06:35
Co to znaczy zachodzić na boki ?

Fotel najwyżej wymienisz na kanapę i przerejestrujesz na 3 osoby. Radio ma BT Audio do streamowania muzyki z telefonu przez Bluetooth i wejście Aux w schowku.

Ładny, w ogóle nie styrany, czysty.

My mamy ciężką zabudowę na pojedynczych kołach, jeszcze 10 cm szerszą i 20 wyższą, mega opory powietrza, 2.0 tdci 170KM, ładujemy to do granicy DMC czyli na 3,5 tony i jeździ elegancko, czasami zdarzy się też parę kilo więcej. Moim zdaniem Transit to jedyne sensowne auto dostawcze, ostatnio jeździliśmy pożyczonym iveco, to to jest dramat, auto dla typowego robola na budowę, nawet nie chce mi się wymieniać wad tego samochodu, bo nie mam tyle czasu. Ten Ford naprawdę ładnie wygląda, jak wszystko z nim będzie okej to brać i jeździć.

Co to znaczy zachodzi na boki? No więc chodzi mi o to że teraz mam mascotta 4,2 długiego i np na krzyżówce na np lewoskręcie nie musze zbytnio zwracać uwagi w lusterku na tył auto co by nie schaczyć jakiegos auto z bocznego pasa. MArtwi mnie trochę przebieg 280 tys, na koniec egr wymieniony, ale tak jak piszesz wygląda naprawdę dobrze. Tylko u nas bedzie silnik 2,2 155 koni, ładować będę około 3ton na auto taki max. Ponoć jest w nim pełen wypas wyposażenie VIp tak to opisał gość,Czyli stwierdzam że kolega zadowolony z auta? W sobote jadę ogłądac cena 80K netto

TRANSIT FORD
15-02-2018, 14:39
Cytat:
Napisał TRANSIT FORD Zobacz post
szanowni Koledzy...
może ktoś ma wiedzę/pomysł co może być przyczyną lub jak zinterpretować komunikat: ale po kolei... Ford Transit, rocznik 2017, silnik 2,0 przebieg na chwilę obecną 1112 km, podczas jazdy co jakiś czas (w różnych okolicznościach) wyświetla się komunikat "serwis", jednocześnie zapala się pomarańczowa ikonka "i" , komunikat niknie po 5-7 sekundach, ikonka chwilę potem, nic więcej się nie wyświetla, w chwili pojawienia się komunikatu odczuwalne minimalne przyhamowanie silnikiem i nic poza tym... samochód z racji wieku i przebiegu na gwarancji i oczywiście niezbędna jest wizyta w ASO tyle, że niestety terminy oczekiwania kilkudniowe... ktoś ma jakieś przemyślenia co do przyczyny? (do czasu diagnozy w ASO)
info dla zainteresowanych:

wizyta w ASO i diagnoza: najprawdopodobniej jeden z wtryskiwaczy do wymiany... ASO zamówiło kpl. (takie standardy) i po Świętach wymiana... (przebieg na chwilę obecną 1135 km)...
uprzejmie donoszę... :oops:
- po 7 tygodniach oczekiwania ASO dokonało wymiany wtryskiwaczy i całej niezbędnej reszty elementów, powodem tak długiego oczekiwania były problemy z częściami a właściwie (wg ASO do kompletu brakował tylko jeden przewód paliwowy) co wstrzymywało wykonanie naprawy. W moim przypadku tak długi czas oczekiwania o tej porze roku nie stanowił problemu dlatego, że jest to kamper ale jak ktoś zarabia samochodem to takie oczekiwanie to masakra... :diabelek: mam nadzieję, że to będzie jedyna "niedyspozycja" Forda...

tomaszjan31
15-02-2018, 18:56
ale jak ktoś zarabia samochodem to takie oczekiwanie to masakra...

Ford sie chwali, ze rodzina dostawcza transit na czas napraw otrzymuje pojazd zastępczy w przypadku naprawy powyżej jednego dnia.

TRANSIT FORD
15-02-2018, 20:41
ktoś z tego skorzystał?

tomaszjan31
15-02-2018, 21:17
ktoś z tego skorzystał?

Mój bezawaryjny :D

lisek120
16-02-2018, 16:45
witam
Na co zwrócić uwagę przy zakupie transita? 2015 rok 2,2 155 koni kontener chłodnia

wojtekjanus
16-02-2018, 16:58
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447

lukas_ko
17-02-2018, 20:37
witam
Na co zwrócić uwagę przy zakupie transita? 2015 rok 2,2 155 koni kontener chłodnia

Na to aby kupić go z innym silnikiem np. 2.0 bo te 2.2 jak już wiesz mają złą opinie.

KarolRanger
18-02-2018, 07:40
Osobiście latam Tranzitem z 2015r.Motor 2.2 koła bliźniaki.
Mam najechane 190tys i z ręką na sercu pisze że Nic przy silniku ni było grzebane.
Znajomy ma najechane 120tys i silnik robiony no ale tam jest jazda 1 2 3 i pędzel:)

lukas_ko
18-02-2018, 20:50
Osobiście latam Tranzitem z 2015r.Motor 2.2 koła bliźniaki.
Mam najechane 190tys i z ręką na sercu pisze że Nic przy silniku ni było grzebane.
Znajomy ma najechane 120tys i silnik robiony no ale tam jest jazda 1 2 3 i pędzel:)

Wiem że są egzemplarze które mają już nawet po 400 tys i jest ok ale są też egzemplarze które mają po 40,50,60,70,80 tyś i miały dziurę w tłoku.

Generalnie co by tu nie pisać o eksploatacji, tuningu i jakości paliw w Polsce fakt jest jeden silnik 2.2 nie był udaną konstrukcją. I nie ważne czy była to wina wtryskiwacza czy ciężkiej nogi kierowcy efekt jest taki że te silniki były mniej trwałe niż nawet ostatnie modele 2.4 140 KM

Może ten nowy silnik 2.0 170 KM będzie lepszy ale to się okaże najszybciej za rok lub dwa.

boruch13
18-02-2018, 21:10
Wiem że są egzemplarze które mają już nawet po 400 tys i jest ok ale są też egzemplarze które mają po 40,50,60,70,80 tyś i miały dziurę w tłoku.

Generalnie co by tu nie pisać o eksploatacji, tuningu i jakości paliw w Polsce fakt jest jeden silnik 2.2 nie był udaną konstrukcją. I nie ważne czy była to wina wtryskiwacza czy ciężkiej nogi kierowcy efekt jest taki że te silniki były mniej trwałe niż nawet ostatnie modele 2.4 140 KM

Może ten nowy silnik 2.0 170 KM będzie lepszy ale to się okaże najszybciej za rok lub dwa.

Transitem na którego tak narzekasz jeździsz/łeś sam czy Twój kierowca?

tomaszjan31
18-02-2018, 22:28
Transitem na którego tak narzekasz jeździsz/łeś sam czy Twój kierowca?

To jest własnie temat założony przez kolegę, więc wszystkiego i jeszcze więcej sie dowiesz czytając

lukas_ko
18-02-2018, 22:32
Transitem na którego tak narzekasz jeździsz/łeś sam czy Twój kierowca?

W 99% jeździłem sam dlatego wiem jak z nim jeździłem. I według mnie jest to normalna eksploatacja. Ponieważ jest to moje auto to robiłem co mogłem aby jeździł dla mnie jak najdłużej.

Owszem mój był jeszcze po chipie ale tylko ja miałem po chipie a reszta kolegów z forum miała wersje seryjne i co z tego jak rekordzista miał dziurę w tłoku po około 40 tyś km.

Na samo auto jako transita to jestem super zadowolony.
Kupując nowego z salonu myślałem wiedziałem już wówczas o problemach z silnikami 2.2 ale liczyłem, że te ostatnie modele będą już poprawione.

Dlatego teraz już go nie sprzedam bo mam tego transita w najbogatszej wersji wyposażenia oraz do tego jeszcze jest winda, bliźniacze koła czyli wszystko to co chciałem mieć w furgonie a takich aut jako używanych nie idzie znaleźć w takiej konfiguracji.

Dlatego będę z nim jeździć długo. Więc zobaczymy ile drugi silnik wytrzyma. Mam nadzieję że dużo więcej....

W tygodniu widziałem Sprintera z silnikiem 3.0 V6 190 KM nie wiem jak z trwałością tego silnika ale gdy bym dzisiaj jeszcze raz kupował nowe auto wybrał bym tego sprintera bo 3.0 litry to nie 2.2 i 6 cylindrów to nie 4

boruch13
19-02-2018, 18:24
To jest własnie temat założony przez kolegę, więc wszystkiego i jeszcze więcej sie dowiesz czytając

Przeczytałem, ale w tzw. międzyczasie czytałem setki innych wpisów i moja stara głowa już wszystkiego nie pamięta.
p.s.
Jak będzie jeszcze starsza, to z pewnością przypomni sobie wszystkie wpisy lukas_ko, a zapomni o wczorajszych.

Bump: W 99% jeździłem sam dlatego wiem jak z nim jeździłem. I według mnie jest to normalna eksploatacja. Ponieważ jest to moje auto to robiłem co mogłem aby jeździł dla mnie jak najdłużej.

Owszem mój był jeszcze po chipie ale tylko ja miałem po chipie a reszta kolegów z forum miała wersje seryjne i co z tego jak rekordzista miał dziurę w tłoku po około 40 tyś km.

Na samo auto jako transita to jestem super zadowolony.
Kupując nowego z salonu myślałem wiedziałem już wówczas o problemach z silnikami 2.2 ale liczyłem, że te ostatnie modele będą już poprawione.

Dlatego teraz już go nie sprzedam bo mam tego transita w najbogatszej wersji wyposażenia oraz do tego jeszcze jest winda, bliźniacze koła czyli wszystko to co chciałem mieć w furgonie a takich aut jako używanych nie idzie znaleźć w takiej konfiguracji.

Dlatego będę z nim jeździć długo. Więc zobaczymy ile drugi silnik wytrzyma. Mam nadzieję że dużo więcej....

W tygodniu widziałem Sprintera z silnikiem 3.0 V6 190 KM nie wiem jak z trwałością tego silnika ale gdy bym dzisiaj jeszcze raz kupował nowe auto wybrał bym tego sprintera bo 3.0 litry to nie 2.2 i 6 cylindrów to nie 4

Cóż mogę na to odpowiedzieć... pech, nie przychodzi mi na myśl inne słowo.
Moje transity (wszystkie) spisywały się i spisują dalej wzorowo, po wcześniejszych moich wpisach wiesz, że 4 ostatnie to właśnie silniki 2.2 i najstarsze przejechały po 400kkm i nie miałem najmniejszych problemów. Ostatni zakup w wakacje to Custom też z silnikiem 2.2 bo na taki się uparłem, bo... nie miałem nigdy żadnego problemu z tym silnikiem. Nie chciałem nowego 2.0 bo wady wieku dziecięcego, a stary sprawdzony 2.2 to dla mnie gwarancja mobilności.
Moje Transity nie są bardzo wysilone, największa moc to 100KM bez chipów, autostrady i bez wożenia wielkich ciężarów.
Może tu jest przyczyna Twoich kłopotów?
Oczywiście wiem, że nie powinno Cię to obchodzić, tylko producent powinien się spalić ze wstydu, a Ty masz lać i jeździć, ale...

lisek120
22-02-2018, 15:42
Kurde straszycie mnie z tym 2,2, ale ja jestem zdania że jak się dba tak się ma, a kupując używane auto i tak będzię to zakup kota w worku.Byłem w sobotę oglądać niby wszystko spoko (wizualnie) Gościu tydzien temu wymieniał EGR w serwisie pokazywał fakturkę na 3,5 tys . MArtwi mnie trochę przebieg 280K ale środek wcale na taki przebieg nie wygląda, załatwianie leasingu w toku więc już słowo się rzekło, mam nadzieję że nie będ żałował tego zakupu, i że nigdy nie powiem że jednak MASCOTT był lepszy. Macie jeszzce raz fotki do oceny:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0345b46d0f855c47
https://www.fotosik.pl/zdjecie/52049a6074e83259
https://www.fotosik.pl/zdjecie/23b0b773cec3450d
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0b908e9437cb9b14
https://www.fotosik.pl/zdjecie/ee15f213651cbc92

jaceks
22-02-2018, 16:54
pamietaj że uszczelki w drzwiach kontenera też się wyrabiają, i jak zacznie puszczać wodę w jedną lub drugą strone, to można pomyśleć o ich wymianie.

I załóż jakieś odbojniki z tyłu jeśli ładujesz z rampy, albo kamerę cofania na dachu i będzie full-wypas ;)

lisek120
10-03-2018, 07:42
No więc transit już pod domem. Pierwsze wrażenie spoko, wygodny, kumpel wracał nim 400 km na co dzień jezdz masterką 150 koni stwierdził że lepiej ciągnie transit.Pierwsze co to montaż odboji i obrysówek. Do tej długości i widoku w lusterkach trzeba będzie się przyzwyczaić i tyle. PAny szybka instrukcja jak połączyć się z telefonem ?

jaceks
10-03-2018, 08:53
jak masz standardowe radio to:
phone - menu - add device - ok.
szukasz we telefonie ford audio, i parujesz.
iknstrukcje do auta i audio masz tu http://www.ford.pl/Serwis/Instrukcje_obslugi

lisek120
12-03-2018, 08:21
Dzięki. Jeszcze jedno pytanie do posiadaczy transita z 155 konnym, odnosze wrażenie jakbym słyszał szum powietrza z prawej strony komory silnika, co by się zgadzało bo tam jest turbo, na oko bez kanału węże całe, Jak dla mnie to szum powietrza z dziurawego dolotu, a możę poprostu one tak pracują głośno stąd pytanie do posiadaczy.

wojtekjanus
12-03-2018, 11:27
Turbo w tych silnikach jest bezgłośne, a uszkodzone raczej gwiżdże niż szumi.
Gdyby był nieszczelny dolot - aż tak, że słychać to w kabinie - to silnik nie miał by mocy i przy depnięciu bardzo mocno dymił ciemnym dymem.

lisek120
13-03-2018, 16:35
Gwizdanie to to na pewno nie ejst, kopcić nie kopci w porównaniu z wcześniejszym autem to tutaj można powiedzieć że pachnie. Może jest delikatna dziura na dolocie i szumi dodam że słychać to raczej po dłuższej jeździe. Czy u was głośniki też tak ciulowo grają? Da się wyciągnąć to radio i podłącżć np kolumne próbował ktoś coś takiego robić?

jaceks
13-03-2018, 19:01
fabryczne nastawy są neutralne. poreguluj troche parametry bass i treble, można ciut poprawić barwę dzwięku

lisek120
16-03-2018, 15:15
Regulowałem lipa... musze się dobrać dco tyłu radia i podłączyć coś innego o ile w ogóle podoła

arasweb1
16-03-2018, 18:27
Witam, od tygodnia jestem posiadaczem nowego Transita L4 z silnikiem 2.0 Pan w salonie zasugerował aby we własnym zakresie po około 3 tys. kilometrów wymienić olej + filtr oleju, wymieniać czy jeździć normalnie? Oraz drugie pytanie, pierwszy serwis jest po jakim czasie? Bo w książce serwisowej przy tym silniku jest mała jedyneczka?

jaceks
16-03-2018, 19:41
nigdy nie doradzam wymiany na dotarciu, to domena silników z XX wieku.
w silniku jest czujnik jakości oleju, jak parametry oleju spadną, to dostaniesz info na liczniku, aby go wymienić.
przeglądy serwisowe co 60 tyś km lub 2 lata, jak w książce serwisowej.

Jeśli dostaniesz komunikat o wymianie oleju szybko, poniżej 10 tys km przebiegu, podjedź do serwisu na wymianę gwarancyjną, niech sprawdzą wtryskiwacze. Zdarzały sie partie które lały więcej niż powinny, filtry oczywiście wyłapywały sadze, ale olej dostawał za dużo ropy i był komunikat.

Moja prywatna rada, nie cackaj się z silnikiem na dotarciu. Wykręć Vmax pare razy na rozgrzanym motorze, operuj gazem jak osobówką, przysłowiowo "daj mu w palnik". Auta które docieram tak 80-100 km jakoś nie wracają na wymianę wtryskiwaczy.

arasweb1
17-03-2018, 12:21
Dziękuję za radę, przejechałem do tej pory tylko 250km i ledwie muskam gaz, biegi zmieniam przy 2 tys obrotów, od przyszłego tygodnia zaczynam nim jeździć regularnie więc zmienię styl jazdy.

lukas_ko
17-03-2018, 20:19
Gwizdanie to to na pewno nie ejst, kopcić nie kopci w porównaniu z wcześniejszym autem to tutaj można powiedzieć że pachnie. Może jest delikatna dziura na dolocie i szumi dodam że słychać to raczej po dłuższej jeździe. Czy u was głośniki też tak ciulowo grają? Da się wyciągnąć to radio i podłącżć np kolumne próbował ktoś coś takiego robić?
Co do głośników to ja w swoim transicie jestem super zadowolony grają rewelacyjnie zwłaszcza jak puścisz muzykę przez bluetooth z telefonu. Tylko że transity miały z zwykłym radiem chyba tyko 2 głośniki a jak była jeszcze nawigacja to są 4 głośniki plus na pewno jest lepsze radio bo jest dużo więcej ustawień dźwięku niż w wersji podstawowej radia no i może jak są 4 głośniki wkładają jakieś lepsze???
Na pewno radio z nawigacją gra super mam jeszcze Focusa który ma 6 głośników i tą samą nawigację ale w transicie graja lepiej.

Turbo w tych silnikach jest bezgłośne, a uszkodzone raczej gwiżdże niż szumi.
Gdyby był nieszczelny dolot - aż tak, że słychać to w kabinie - to silnik nie miał by mocy i przy depnięciu bardzo mocno dymił ciemnym dymem. dokładnie turbo jest tak ciche że go nie słychać

Dzięki. Jeszcze jedno pytanie do posiadaczy transita z 155 konnym, odnosze wrażenie jakbym słyszał szum powietrza z prawej strony komory silnika, co by się zgadzało bo tam jest turbo, na oko bez kanału węże całe, Jak dla mnie to szum powietrza z dziurawego dolotu, a możę poprostu one tak pracują głośno stąd pytanie do posiadaczy.

Miałem podobny "szum" z prawej strony w 2.2 155km i była pęknieta guma od Turbiny do Interculera. Koszt 400 zł brutto w Bemomotors po rabacie. Z drugiej strony guma miała raptem 7 cm długości ale w katalogu występuje jako całość aż do Interculera.

lisek120
24-03-2018, 14:21
U mnie trochę słychac turbo ale tylko przy zimnym silniku. Dodam że jak szumi to wtedy trzyma podwyższone obroty

qnr4d
27-03-2018, 15:17
Witam,
Noszę się z zamiarem zakupu dostawczaka w wersji najdłuższej i rozważam zakup Transita lub Ducato. Szczerze patrząc na ilość miejsca na pace zdecydowanie góruje włoski samochód. Słyszałem też pochlebne opinie o konstrukcji Forda i przekonuje mnie również tylny napęd. Jest tylko jeden problem. Ten silnik... wydaje się bardzo ryzykownym zakupem. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi silnikami. W sumie to juz dwa lata na rynku. Byłbym bardzo wdzięczny o jakiekolwiek rzetelne info. Mam całkowity mętlik w głowie.

Pozdrawiam, Konrad.

lukas_ko
29-03-2018, 09:46
W wielkim skrócie komfort w kabinie jeden z najlepszych w swojej klasie, dużo miejsca, schowków, bogate wyposażenie (aktywny tempomat - sam utrzymuje odległość od auta z przodu i sam chamuje)
Bardzo precyzyjny w prowadzeniu, nie pływa po drodze w porównaniu do sprintera, jest stabilny w zakrętach, bardzo dobre zawieszenie, bardzo wytrzymałe na przeciążenia,
A co do silnika to gorszego jak 2.2 już raczej nie będzie i w Fordzie za pewne o tym wiedzieli dla tego jest teraz całkowicie nowa jednostka napędowa i myślę że nie ma się co bać. Jeśli kupujesz nowego masz gwarancję 2 lata możesz ją przedłużyć o kolejne 2 lata i możesz korzystać z gwarancji od przeglądu do przeglądu (ford 12)

Jedna rzecz którą zauważyłem wszystkie lub większość nowych silników z normą euro 6 i z adblue mają bardzo metaliczną głośną pracę silnika ale zauważyłem to i w silnikach z grupy folkswagen, Ford Citroen, Peugeot i widocznie to jest taki ich urok.
A wynika to z tego że najczęściej nowe silniki diesla z adblue są odorężone mają niższy stopień sprężania przez co praca silnika jest bardziej głośna stukowa to tak wygląda jak by się cofnąć z ustawieniami silnika o 15 lat czyli teoretycznie przynajmniej diesle wróciły do ustawień z przed filtrów DPF lub układu comonrail. Chodzi mi tylko o ich pracę dla uszu bo to aby spełniały nowe normy spalin jest zadaniem skomplikowanych układów wtryskowych, podwójnych turbosprężarek oraz adblue.

lisek120
29-03-2018, 12:17
Witam
Ja zaryzykowałem i kupiłem takiego już 3 latka:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/52049a6074e83259
Tak jak kolega pisał wygodny jest. BArdzo dobrze się prowadzi zawiecha na duży +.
MAm nabite 276tys zrobiłem już ponad 2 narazie nic nie wyszło. Też się boje tego silnika troche ale..... Co do pracy denerwuje mnie mała elastycznośc tego silnika przy zmiany i redukcji biegów albop musze się jeszcze nauczyć, tak samo jak dla mnie silnik pracuje głośno i tez jakoby stary klekot (troche przesadziłem z tym klekotem,metalicznie trochę) ale poprostu może to dlatego że jestem przyzwyczajony do innego auta. Wcześnieuj jeździłem mascottem i tam całkiem inny styl jazdy był.

jaceks
29-03-2018, 16:14
bo masz 2.2 puma, w porónaniu do 2.0 ecoblue to jest klekot.
nowy silnik jest cichszy, sprawniejszy i elastyczniejszy od poprzednika.

arasweb1
29-03-2018, 18:41
Witam, Ja również się wahałem przed zakupem czy wybrać Fiata czy Forda i na całe szczęście wybrałem Forda w wersji L4 z napędem na tył, każdego dnia gdy do niego wsiadam powtarzam sobie że był to świetny wybór, przejechałem od nowości tylko 3 tys km narazie bez żadnych problemów, jeszcze nie wołał o Adblue, zawieszenie oraz komfort jazdy rewelacja, zgadzam się z przedmówcami że silnik podczas większego dodaniu gazu jest głośniejszy ale jest do specyficzny dźwięk i można się przyzwyczaić, na biegu jałowym oraz przy delikatnym obchodzeniu się z gazem jest bardzo cichy.

lisek120
30-03-2018, 09:08
No i dzięki pany bo nie miałem w zasięgu ręki innego transita, i zastanawiałem się czy to normalna praca silnika czy on już się kończy;d Ale denerwuje mnie zmiana biegów od 1 do 3 i redukcja nie idzie tego płynioe zrobić;d

galux20
30-03-2018, 10:37
wolałbym transita-szoferka rzeczywiscie porównywalna do sprintera
ale i tak będzie ducato lub jumper ze wzgledu na pakę

dziś kasował mi mechanik kontrolkę oleju w boxerze 2,2 hdi[silnik puma]
przy okazji sprawdził mi inne parametry
przebieg 135 tyś km
stopień wypełnienia dpf 0,93%
to chyba dobrze
zdziwiłem się że tak często wypala się filtr co 190 km
no ale z drugiej strony te 0,93%
w tygodniu zawsze trasa
dodatki do paliwa ligui moly regularnie
i dodatek do filtra dpf co 5000 km

lisek120
31-03-2018, 04:09
Dlaczego ze względu na pakę?

galux20
31-03-2018, 06:47
Wysokość paki 2.18 i długość 4.15

Bump:
W tym filtrze był jeszcze parametr 0,35 Grama na litr sadzy
Co to znaczy
Bo stopien wypełnienia sądzą to niecały procent

wojtekjanus
31-03-2018, 07:41
Wysokość paki 2.18 i długość 4.15
Transit L4H3 ma pakę nieco niższą (202,5 cm), ale za to dłuższą (425,6).
Nie można porównać szerokości paki (podłogi), bo dla Ducato Fiat nie podaje tego wymiaru.

galux20
31-03-2018, 07:53
Wojciech a co myślisz o tym dpf
Kompletnie się na tym nie znam

Bump: Ja zajmuje się oknami i ta wysokość często eliminuje przyczepę przy balkonach

Bump: U mnie cena przy zakupie nie jest najważniejsza
Lecz wymiary i komfort

jaceks
31-03-2018, 08:59
poza tym zawsze można na podwoziu zbudować kontener 4,45 x 2,2 x 2,2m o regularnym kształcie na L4 lub 5,4m na podwoziu L5.
I wtedy żaden furgon Ci gabarytem nie dorówna

wojtekjanus
31-03-2018, 09:05
Wojciech a co myślisz o tym dpf To mają przecież obecnie wszystkie diesle plus AdBlue. Niektórzy ryzykują i likwidują, ale w przypadku odkrycia takiej przeróbki to zabrany dowód i duże koszty. Moim zdaniem trzeba z tym żyć...

Co do wymiarów paki musisz sam zdecydować, bo faktycznie twoja branża wymusza tu dokładnego przemyślenia jej wymiarów.
Jeżeli jednak chodzi o ergonomię, wyposażenie, komfort jazdy, osiągi, jakość prowadzenia (fantastyczna) - i to wszystko co składa się na tzw. przyjemność z jazdy - to w przypadku Transita za wyłożone pieniądze, bez wątpienia otrzymujesz najwięcej spośród innych marek. Tak było z Transitami zawsze i tak jest nadal.

Wiadomo, że... chciałaby dusza do raju i dobrze byłoby mieć silnik jak w USA - V6, 3,5l, biturbo, 320KM, 540 Nm, i benzynę w cenie prawie trzy razy niższej niż obecnie w Polsce. Ale w Europie liczy się teraz tylko ekologia, wszyscy dostali hopla na punkcie szkodliwości diesli i skutkiem tego wszystkie firmy idą tym samym trendem - łącznie z Fordem. Czyli malutki silnik, wysilony, obłożny trzydziestoma czujnikami plus elektronika kontrolująca wszystko co się tylko da i z upierdliwym układem adBlue. Wyboru tu nie ma, Ford ma jakąś niewielką przewagę, bo wszedł teraz w najnowocześniejszy silnik w Europie, budując całą nową fabrykę w UK za olbrzymią kasę. A że już produkcja leci dwa lata, to jest nadzieja, że silnik wyszedł z wieku niemowlęcego i największe wady zostały zlikwidowane...

Desper82
31-03-2018, 21:19
tadaaam! 46tyś, niecałe 1,5 roku użytkowania: głowica do wymiany. Przedmuchy do układu chłodzenia na 2 cylindrach. pojawiły się wżery w płaszczyźnie głowicy. Przedmuchało uszczelkę. Na szczęście wszystko na gwarancji, bo bussineslease by się pochlastało. Niedawno musieli wymieniać koledze ze starszym autem, na swój koszt 2.2 / 155PS, bo dziury w tłokach się porobiły...

lukas_ko
01-04-2018, 17:00
tadaaam! 46tyś, niecałe 1,5 roku użytkowania: głowica do wymiany. Przedmuchy do układu chłodzenia na 2 cylindrach. pojawiły się wżery .

To dość ciekawe...jest kilka opcji albo za słabo dokręcona głowica i wydmuchało uszczelke albo płyn chłodniczy był za bardzo żrący i wszedł w reakcje z głowicą przez co zrobiły się ubytku w płaszczyźnie głowicy. Miałem tak w silniku 2.4 125 były wręcz 5 mm ubytki w głowicy i to jakieś 5 miesięcy temu. Głowica wyglądała jak ser z dziurami

Bump: . . Niedawno musieli wymieniać koledze ze starszym autem, na swój koszt 2.2 / 155PS, bo dziury w tłokach się porobiły...

To akurat jest już standard w 2.2 a zwłaszcza w wersji 155km

lisek120
02-04-2018, 15:19
Kutwa mój przejechane 280 tys km w 2 lata nie znam jego historii ale narazie śmiga zobaczymy jak dlugo

qnr4d
06-04-2018, 23:00
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Dla mnie najważniejsza jest trwałość takiego samochodu. Robię bardzo dużo kilometrów po Polsce z ładunkiem ok. 1 tony non stop i każde dodatkowe koszty będą dla mnie dużym obciążeniem(jednoosobowa działalność). Dla tego właśnie pytam, choć zdaję sobie sprawę, że nikt nie jest w stanie udzielić mi jednoznacznej odpowiedzi. Stałem w Transicie i w Ducato na pace jednego dnia i szczerze, chociaż kubaturę mają tą samą to Ducato na podłodze ma dużo więcej miejsca, ze względu na jej szerokość. A co do Advlue i zamarzania tego środka poniżej -11 stopni, ma ktoś jakieś doświadczenia ?

qnr4d
09-04-2018, 19:56
W Ducato przestrzeń ładunkowa ma 1870 mm szerokości.

Desper82
14-04-2018, 09:54
Szybkość działania Forda w Europie jest porażająca. Auto stoi już miesiąc w serwisie i czeka na nową głowicę. :/

lukas_ko
15-04-2018, 19:52
Szybkość działania Forda w Europie jest porażająca. Auto stoi już miesiąc w serwisie i czeka na nową głowicę. :/
A dostałeś chociaż auto zastępcze?

Bo twój jest chyba jeszcze na gwarancji?

mihau134
15-04-2018, 20:30
tadaaam! 46tyś, niecałe 1,5 roku użytkowania: głowica do wymiany. Przedmuchy do układu chłodzenia na 2 cylindrach. pojawiły się wżery w płaszczyźnie głowicy. Przedmuchało uszczelkę. Na szczęście wszystko na gwarancji, bo bussineslease by się pochlastało. Niedawno musieli wymieniać koledze ze starszym autem, na swój koszt 2.2 / 155PS, bo dziury w tłokach się porobiły...

Widocznie miales pecha .. ja np od Lipca zeszlego roku do teraz mam po 56 tys km zrobione i jak narazie tylko wymienilem olej i leje paliwo . Raz tez był na gwarancji ; update oprogramowania PCM i ustawienie zbieznosci .

Desper82
18-04-2018, 13:40
A dostałeś chociaż auto zastępcze?

Bo twój jest chyba jeszcze na gwarancji?

Dostałem od leasingodawcy. Opla astrę w hatchback -u :D

Bump: Widocznie miales pecha .. ja np od Lipca zeszlego roku do teraz mam po 56 tys km zrobione i jak narazie tylko wymienilem olej i leje paliwo . Raz tez był na gwarancji ; update oprogramowania PCM i ustawienie zbieznosci .

Zawsze komuś się trafi. Ja mam komfortową sytuację, bo auto jest służbowe, w leasingu z gwarancją mobilności. Są trudności w używaniu osobówki do celów serwisowych, ale nie narzekam, bo mam czym jeździć. Gorzej by miał ktoś, ktoby nabył takie auto np. Do swojej małej działalności gospodarczej. Ponad miesiąc bez samochodu mogłoby taką działalność zamordować. Dziś dostałem info, że głowica ma być w piątek.

kleryk
19-04-2018, 09:34
Szybkość działania Forda w Europie jest porażająca. Auto stoi już miesiąc w serwisie i czeka na nową głowicę. :/

U mnie bez firmowego też już miesiąc, czekamy na czujnik EGR z USA dopiero ściągają ;-). Komunikaty o braku AdBlue były.

A w drugim wymieniana była już wiązka AdBlue bo co chwila komunikat o braku.

mlol
29-04-2018, 16:58
@lukas_ko (http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=11670) założą ci deflektor wody w okolicy nakładki pasa podokiennego z prawej strony, aby zapobiec przedostawaniu się wody do komory silnika

czy ta wada występuje od początku produkcji? pytam, bo mam taki egzemplarz i chyba nic nie było robione

Bump: W moim zauważyłem na brzegach opon/ profilu/ doś spore wklęśnięcia po obu stronach, tak jakby łączenie podczas produkcji . Wcześniej tego niezauważeniem, mam wrażenie, ze wyszło to dopiero podczas obecnych upałów. Reklamować czy sie nie błaźnić niewiedzą ?

miałem to samo, reklamowałem w Michelin i zgodzili się wymienić pod warunkiem pokrycia kosztów zużycia do momentu zgłoszenia wady, wyszło, że za wymianę kpl musiałem zapłacić ok. 1200 złý Łatwo nie było, bo utrzymywali, że to kwestia technologii produkcji i występuje w miejscu łączenia opasania. No ale nowe nie mają tych górek

mlol
29-04-2018, 20:12
Jeżeli masz w papierach DMC pojazdu 3.500 kg DMC, a całego zestawu 5.500 kg, to nie ulega kwestii, że DMC przyczepy wynosi 2.000 kg. Więc może to być przyczepa z hamulcem najazdowym.


DMC zestawu nie jest sumą DMC holownika i DMC przyczepy. Możesz holować przyczepę z maksymalnym załadunkiem, przypuśćmy 2500 kg tylko wtedy holownik nie może ważyć więcej niż 3000 (liczy się waga rzeczywista).

Oczywiście w tym przypadku przyczepa musi posiadać hamulce uruchamiane przez kierowcę, niezależne od hamulców holownika (takie, które będą działały nawet wtedy, gdy hamulce w holowniku ulegną awarii). To wyklucza hamulec najazdowy, bo nie jest spełniony warunek 1,33 masy holownika.

Ogólnie te kwestie rzadko są spradzane czy egzekwowane podczas kontroli. Najczęściej są badane na użytek spraw sądowych.

tomaszjan31
29-04-2018, 21:21
Napisał SRS
@lukas_ko założą ci deflektor wody w okolicy nakładki pasa podokiennego z prawej strony, aby zapobiec przedostawaniu się wody do komory silnika

czy ta wada występuje od początku produkcji? pytam, bo mam taki egzemplarz i chyba nic nie było robione


W moim z 2015r było już fabrycznie założone. Trzeba jednak co jakiś czas sprawdzać czy odprowadzenie sie nie przytyka np. przez stare liście

wojtekjanus
29-04-2018, 21:44
To nie jest wątek odpowiedni dla tych rozważań, ale pokrótce:
DMC zestawu nie jest sumą DMC holownika i DMC przyczepy.Jest, jeżeli mówimy o przyczepie z hamulcem. Wynika to z Rozp. Ministra Infrastruktury o warunkach technicznych pojazdów, par. 13, p.7. p.p. 2., który mówi, że DMC przyczepy z hamulcem ciągniętej przez samochód o DMC 3,5t, nie może przekroczyć tej wartości. Czyli mówi o łącznej maksymalnej DMC zestawu - czyż nie?
Inny p.5 mówi o tym, że DMC zestawu należy przyjąć taki, jaki jest określony w dokumencie pojazdu holującego, mimo, że masa wskazana w przepisach ogólnych jest większa.
Oczywiście cały czas operujemy tu sumą DMC poszczególnych pojazdów - bo co innego mogłoby to być?
Inne przepisy są dla przyczepy bez hamulca, u jeszcze inne z hamulcem najazdowym.

W przypadku rozpatrywania DMC i RMC (rzeczywistej) przyczepy, obowiązują różne przepisy, rozrzucone po kilku dokumentach - patrz https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=195367

Zresztą muszę tabelkę uzupełnić o nowy przepis dotyczący holowania przyczep bez hamulca - weszło doprecyzowanie jej DMC: nie może być większa od połowy masy własnej samochodu holującego powiększonej o 75 kg. (od 1 stycznia 2017)

mlol
01-05-2018, 13:09
Inny p.5 mówi o tym, że DMC zestawu należy przyjąć taki, jaki jest określony w dokumencie pojazdu holującego, mimo, że masa wskazana w przepisach ogólnych jest większa.


liczy się wartość z dowodu rejestracyjnego, przepisy nie wskazują żadnych mas, zresztą ja się odnoszę do tego co każdy może wyczytać w swoim dowodzie rej. a nie w gąszczu przepisów


Oczywiście cały czas operujemy tu sumą DMC poszczególnych pojazdów - bo co innego mogłoby to być?


DMC holownika, DMC przyczepy i DMC zestawu są to TRZY różne parametry i raczej nie zdarza się, żeby jakakolwiek suma się zgodziła (choć mogłoby się tak zdarzyć)

Podczas holowania musi być spełniony każdy warunek:
– nieprzekroczone DMC pojazdu
– nieprzekroczone DMC przyczepy
– nieprzekroczone DMC zestawu

Jeżeli DMC zestawu jest mniejsza niż suma DMC pojazdu i przyczepy to oznacza, że producent ogranicza możliwość jazdy z pełnym załadunkiem zarówno pojazdu holującego jak i przyczepy, najczęściej jest to spowodowane ograniczeniami układu napędowego i hamulcowego. Wtedy musisz zdjąć część ładunku z holownika lub przyczepy.

Trzeba jeszcze pamiętać o pozostałych warunkach, które również muszą być spełnione:
– masa rzeczywista pojazdu holującego > masy rzeczywistej przyczepy
i jeśli przyczepa ma hamulec uruchamiany urządzeniem najazdowym (czyli 99,9% przypadków)
– DMC pojazdu holującego > 1,33*DMC przyczepy

przypadek, kiedy możesz załadować się po kokardki i jeszcze zostaje rezerwa:
https://mega.nz/#!1zQUHBTQ!O0qOo_vw6qMH6KSHz4b9i-Y3-IaLnx6qBaG_pWuoco8

F1=F2=2170 kg
F3=3850 kg
O1=1600 kg

wojtekjanus
01-05-2018, 13:26
Jeżeli DMC zestawu jest mniejsza niż suma DMC pojazdu i przyczepy to oznacza, że producent ogranicza możliwość jazdy z pełnym załadunkiem zarówno pojazdu holującego jak i przyczepy, najczęściej jest to spowodowane ograniczeniami układu napędowego i hamulcowego. Wtedy musisz zdjąć część ładunku z holownika lub przyczepy. Już nie chcę wchodzić w inne nieścisłości Twojego postu, ale w tym zdaniu jest oczywista niezgodność z przepisami. Nie możesz zdjąć ładunku i operować masami rzeczywistymi jeżeli rozpatrujesz ograniczenia dotyczące DMC. Nie możesz takiej przyczepy w ogóle nawet... pustej holować. Liczy się tu zawsze i tylko DMC. To tyle o przepisach odnoszących do warunków technicznych pojazdów.

Natomiast Ustawa "Prawo o ruch drogowym", art. 62, ust.1, p.1 mówi, że rzeczywista całkowita masa przyczepy nie może być większa od masy rzeczywistej pojazdu ciągnącego. Niezależnie od posiadanych uprawnień i warunków technicznych pojazdów. I tu ewentualnie można dociążyć samochód lub odciążyć przyczepę...
Nie można mylić jednego z drugim. Obowiązuje zasada "wąskiego gardła" - obowiązuje przepis wprowadzający najostrzejszy limit.

Aby nie ciągnąć niepotrzebnie tematu - wszystko co dodatkowo cytujesz ( i dużo więcej) jest zawarte w przyklejonym wątku "ZESTAWIENIE UPRAWNIEŃ I UWARUNKOWAŃ DOTYCZĄCYCH CIĄGNIĘCIA PRZYCZEPY, SAMOCHODEM OSOBOWYM O DOPUSZCZALNEJ MASIE CAŁKOWITEJ DO 3.500 kg."
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=195367

lukas_ko
01-05-2018, 14:40
wojtekjanus
Wiem że toumaczyleś nam o tych przepisach ale:
jeżeli w dowodzie rejestracyjnym auta mam DMC 3500kg (auto)oraz przyczepy DMC 3500 to jeżeli będę ciągnąć taką przyczepę i taktycznie będzie mi się zgadzać masa DMC auta i przyczepy i będę mieć hamulec najazdowy To z tego powodu myślisz, że ktoś się na drodze do tego przyczepi? Bo myślę że nie.
Każdy patrol na drodze weryfikuje jedynie czy się masy zgadzają z dowodu rejestracyjnego i nikt tego nie sprawdza czy przyczepa może musi mieć w tym jednym przypadku hamulec uruchamiany z auta.
Myślę że przepisy są przekombinowane przez co nikt tego nie ogarnia

wojtekjanus
01-05-2018, 15:45
Myślę że przepisy są przekombinowane przez co nikt tego nie ogarnia Tu masz rację - ale tylko tu... :)

yatzek.tm
06-05-2018, 16:33
Każdy patrol na drodze weryfikuje jedynie czy się masy zgadzają z dowodu rejestracyjnego i nikt tego nie sprawdza (...)
Myślę że przepisy są przekombinowane przez co nikt tego nie ogarnia

Jeśli chodzi o kontrole rutynowe i inne podobne to masz rację.
Gorzej jeśli ciągnąc przyczepę będziesz miał wypadek, nawet nie z Twojej winy, szczególnie z rannymi lub nawet ofiarami, czego oczywiście nikomu nie życzę, ale jest to smutna codzienność na naszych drogach.
Wtedy każda nieścisłość w przepisach i każda Twoja niewiedza może być wykorzystana przeciw Tobie szczególnie, kiedy do akcji wkraczają biegli sądowi i adwokaci. Przerabiałem niestety ten temat dwukrotnie na sobie samym.


Ale wracając do wątku głównego, możecie wierzyć lub nie, przeczytałem wszystko od początku 2016 roku (około 40-50 stron), żeby wyrobić sobie jakiś pogląd na temat modelu po 2014 roku i silnika ecoblue, bo być może taki zastąpi za jakiś czas mojego wysłużonego Mastera.
Najbardziej przeraża mnie to, że te naprawy gwarancyjne trwają tak długo, bo przy mojej jednoosobowej działalności (warsztat mobilny) nawet auto zastępcze nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem.
Druga sprawa to - dziwne dla mnie - podejście handlowców (nie tylko Forda) do tematu.
Wysłałem do Forda (trzech dilerów) do Renault (dwóch) do Opla (jeden) i do Iveco (jeden) mocno precyzyjne, jeśli chodzi o silnik, wymiary wnętrza itp zapytanie o cenę, możliwości konfiguracji, masy własne i ładowności, byłem na rozmowach wstępnych u dwóch w Fordzie, w Oplu i w Renault i NIKT, dosłownie NIKT z handlowców nie pociągnął dalej tematu.
Obiecali wysłać ceny i możliwe specyfikacje plus odpowiedzi na moje inne pytania, oferty możliwych finansowań itp i ..... cisza.
Też tak mieliście, czy zabiegali o Wasze względy?

Odniosłem wrażenie, że wszyscy chcieli na siłę nakłonić mnie do zakupu tego, co akurat mieli na placach z 2017 roku lub nawet z 2016, nie interesując się zbytnio, że potrzebne mi auto skrojone na miarę moich potrzeb, które im wyraźnie określiłem. Może zadając zbyt dużo precyzyjnych pytań o masy, ładowności, wymiary, konfiguracje byłem zbyt wymagającym klientem, a jednocześnie nie zbyt dochodowym, bo chcącym zamówić raptem jedno auto?

wojtekjanus
06-05-2018, 18:08
Odniosłem wrażenie, że wszyscy chcieli na siłę nakłonić mnie do zakupu tego, co akurat mieli na placach z 2017 roku lub nawet z 2016, nie interesując się zbytnio, że potrzebne mi auto skrojone na miarę moich potrzeb, które im wyraźnie określiłem. Może zadając zbyt dużo precyzyjnych pytań o masy, ładowności, wymiary, konfiguracje byłem zbyt wymagającym klientem, a jednocześnie nie zbyt dochodowym, bo chcącym zamówić raptem jedno auto? Bo w tej branży ty musisz wiedzieć co produkuje fabryka, jakie są możliwości skonfigurowania i wyposażenia auta, i jeśli w końcu uda ci się to zrobić wg twoich życzeń u jakiegoś dealera, to dowiesz się, że będziesz czekał na ten samochód dziewięć miesięcy.
Tak jest nie tylko w Polsce, nawet w USA jest podobnie.
Gdybyś był klientem flotowym i chciał zamówić 50 szt. lub najlepiej 200 szt. tak wyposażonych samochodów, to by cię całowali po rękach, skakali wkoło na dwóch łapkach i spijali z twoich ust najmniejsze życzenie...
Tak to niestety wygląda. Indywidualny klient z powymyślanym żądaniami dla dealera jest jak wrzód na ty-ku...

yatzek.tm
06-05-2018, 22:29
Bo w tej branży ty musisz wiedzieć co produkuje fabryka, jakie są możliwości (...) i będziesz czekał na ten samochód dziewięć miesięcy.

To tak jak w innych branżach pewnie - chcąc zlecić budowę domu, musisz stać się budowlańcem; chcąc auto dać do naprawy, dobrze znać się na mechanice itp

Mogę czekać nawet rok, jeśli sprzedadzą mi to, co zamówię, a widzę z niektórych tu postów, że nie zawsze tak jest.
Nikt z handlowców nie potrafił mi odpowiedzieć na pytanie nie o to ile będzie miała ładowności wersja zamówiona, ale nawet na pytanie, czy takie dane można gdzieś uzyskać, jakoś wyliczyć itd. Pomyłka o 100kg w moim przypadku nie wchodzi w grę i chciałbym to zawrzeć w zamówieniu.
Problem też jest, jeśli zaczynam pytać o obsługę posprzedażną. Jakie dokładnie warunki gwarancji? Jakie wyłączenia i klauzule? Co będzie jeśli zamontuję na dachu pomarańczowe koguty i dodatkowe światła robocze?
Liczę na to, że to nie problem wszystkich handlowców i że znajdzie się gdzieś jakiś ambitniejszy, który będzie umiał zadbać o takiego klienta jak ja.
Chciałbym, żeby to był handlowiec Forda, ale jeśli nie będzie....???

Ponoć zupełnie inny poziom podejścia do kwestii konfiguracji i obsługi posprzedażnej prezentują handlowcy MANa, również w przypadku modelu TGE. Wymusza to na nich charakterystyka ich ciężarowej działalności, gdzie klient kupuje gotowe rozwiązanie transportowe, a nie tylko auto.
Nie wiem, nie próbowałem jeszcze, ale spróbuję. MAN to obok Forda drugi mój ulubieniec. Tak, wiem, że to bliźniak Craftera, ale sieć serwisowa oraz inny charakter obsługi klienta w MANie mogą tu mieć kluczowe znaczenie.

jaceks
07-05-2018, 14:52
yatzek.tm
odezwij się do mnie na tel 504 878 609 to odpowiem na Twoje pytania.
dla mnie nie są one specjalnie dziwne.
Kłopot może być z wyliczeniem końcowej ładowności, katalog mówi jedno i dotyczy zasadniczo wagi wyposażenia w wersji Ambient, a nie Trend z dodatkami.
Jeśli auto opuściło już fabrykę, to mogę wygenerować dokładną homologacje z masą i ładownością tej sztuki

lukas_ko
10-05-2018, 01:17
Najbardziej przeraża mnie to, że te naprawy gwarancyjne trwają tak długo, bo przy mojej jednoosobowej działalności (warsztat mobilny) nawet auto zastępcze nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem.
Druga sprawa to - dziwne dla mnie - podejście handlowców (nie tylko Forda) do tematu.
Wysłałem do Forda (trzech dilerów) do Renault (dwóch) do Opla (jeden) i do Iveco (jeden) mocno precyzyjne, jeśli chodzi o silnik, wymiary wnętrza itp zapytanie o cenę, możliwości konfiguracji, masy własne i ładowności, byłem na rozmowach wstępnych u dwóch w Fordzie, w Oplu i w Renault i NIKT, dosłownie NIKT z handlowców nie pociągnął dalej tematu.

Niestety taka jest szara rzeczywistość!
Jakiś czas temu przeglądałem różne strony nowych aut dostawczych różnych marek. Oczywiście na stronie www podczas wstępnej samodzielnej konfiguracji auta (była taka możliwość na stronie) wyskakiwała informacja z zapytaniem abym podał numer telefonu godzinę kiedy mogą do mnie zadzwonić aby przedstawić mi ofertę lub jazdę próbną. Miałem akurat czas To wypełniłem formularz i czekałem aż do mnie ktoś zadzwoni. Myślicie że był jakiś telefon? Niestety żaden!

Więc po jakiekogo ......... zawracają dupę tymi reklamami, formularzami???
Konkretnie było To nowe Iveco oraz Renault Master.

Druga sprawa naprawy gwarancyjne lub nawet pogwarancyjne. Zauważyłem że to zależy od wielkości dealera, jakości obsługi, czy jest to dealer i serwis tylko jednej marki czy kilku różnych oraz jak zwykle najwięcej zależy od ludzi i obsługi!

Byłem w wielu serwisach Forda kilku Citroena i np. Ford Bemo-Motors Poznań na Mogileńskiej trzymają dość dobry standard obsługi oraz doradca zależy na jakiego trafimy też w miarę jest zorientowany w temacie.
Lecz nie obyło się bez kilku wpadek. Najczęściej jest To brak odpowiedniej wiedzy technicznej u doradcy serwisu który przyjmuje do naprawy auto oraz oddaje auto. Czasem wciskają taki "kit" że nie wiem czy się śmiać czy płakać czy zadzwonić gdzieś do Forda z skargą.
Kiedyś w Bemo-Motors opłotki Poznań poprosiłem w serwisie o informację czy składane elektrycznie lusterka w dużym Transicie od 2014 roku mogą się składać z pilota?

Na To pracownik serwisu tłumaczy mi że Ford im zakazał grzebać w ustawieniach i podłączać komputer pod auto bo mogą niechcący unieruchomić cały samochód bo różnie bywa z oprogramowaniem???! :shock:

Inna sytuacja też w Bemo-Motors Poznań Mogileńska nie działa wycieraczka tylnej szyby w drzwiach Transita rocznika 2003. Odpowiedź serwisu spalony silnik wycieraczki trzeba kupić nowy podali koszt napisali w uwagach na fakturze itd. Ale któregoś razu sprzątam Transita i na prawym wzmocnieniu dachu wewnątrz furgona leży rozpięta kostka od wiązki elektrycznej. Wsadziłem kostkę w wiązkę i działa wycieraczka! :shock:
To co oni robili w serwisie???

Generalnie u większości pracowników serwisów jest totalny brak jakiejś wiedzy technicznej i do tego często opowiadają totalne głupoty.

Inna jeszcze sprawa że te wszystkie naprawy trwają za długo. Co z tego jak Ci auto zabiorą z trasy pomocą drogową do Serwisu dadzą auto zastępcze na kilka dni jak serwis ma kolejkę i podejdą do Twojego auta za tydzień!

Tak to niestety u nas wygląda!

jaceks
10-05-2018, 16:36
Inna jeszcze sprawa że te wszystkie naprawy trwają za długo. Co z tego jak Ci auto zabiorą z trasy pomocą drogową do Serwisu dadzą auto zastępcze na kilka dni jak serwis ma kolejkę i podejdą do Twojego auta za tydzień!

tak niestety jest prawie wszędzie. w takim VW w szczecinie, na serwis czekasz 2-3 tyg, bo mają tylko 6 stanowisk na całą grupe VAG, jako jedyny dealer w mieście.

ilość mechaników musi być optymalna na okresy "gorące" jak i takie kiedy nie ma za dużo pracy a stanowiska stoją puste. Najcieższe są sezony na zmianę opon, przed 1. listopada, przed świetami grudniowymi, i początek wakacji (wyjazdy krajowe i zagraniczne).

n0vus
19-05-2018, 19:46
Przebrnąłem gdzieś przez połowę wątku (na tyle mi starczyło samozaparcia), ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania :) Jak ogólnie oceniacie nowego Transita - pytanie strikte do użytkowników. Miałem kiedyś chwilę Mk5 w dieslu i dość pozytywnie to auto wspominam. Natomiast Mk6 oraz Mk7 często spotykałem przez te wszystkie lata na budowach i raczej nikt ich nie chwalił. Ostatnio jedna firma jeździła równolegle z nami Mk7 2.2 TdCi do Niemiec i co chwilę mieli jakieś awarie, pod koniec zlecenia już po kilku naprawach i tak miałem wrażenie, że im się to auto zaraz rozpadnie, kiedy nasze poczciwe T4 2.5 tdi łykało km aż miło... Jak jest z awaryjnością i wytrzymałością w Transicie Mk8? Myślałem o aucie z lat 2013-2014 oczywiście blaszak 7-9 osobowy z przestrzenią ładunkową najlepiej zabudowa "holenderska" pewnie już z realnym przebiegiem 300.000km + Pojeździ to jeszcze coś (nie ma się co oszukiwać będzie już trochę zużyty) , czy to będzie skarbonka bez dna ? Jaki silnik do tego ? Wstępnie chciałem sprowadzić ze stanów wersję 3.7 V6 i wrzucić lpg ale tam występują głównie wersje albo osobowo-autobusowe albo blaszaki i brygadówkę strasznie ciężko znaleźć w rozsądnych pieniądzach. Pozostają więc oferowane w europie diesle. Czytałem że tragicznie słabe i awaryjne. Jak się to ma do rzeczywistości ? Kolega mi doradza mastera 2.3.... no ale ja lubię Fordy ;)

yatzek.tm
20-05-2018, 23:09
Sądząc po tej liście Fordów, którą masz pod postem, to bierz Transita ze Stanów. Szukaj po prostu tak długo, aż znajdziesz odpowiadającą Ci wersję.
Sam chętnie kupiłbym takiego Transita V6 albo F250 V8, bo jak patrzę na te miniaturowe eko-diesle w europejskich dostawczakach to.......

Dwa dni temu jeździłem MANem TGE (bliźniak VW Craftera) z silniczkiem 2.0 o mocy niby 177KM. To auto nawet na pusto nie miało kopa. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że mój Euroline 125KM lepiej się zbiera niż ten MAN.

Stoję w tym roku, może w przyszłym, przed decyzją o kupnie nowego auta dostawczego i obawiam się, że to będzie jedna z trudniejszych decyzji w moim życiu.

n0vus
21-05-2018, 22:54
Sądząc po tej liście Fordów, którą masz pod postem, to bierz Transita ze Stanów. Szukaj po prostu tak długo, aż znajdziesz odpowiadającą Ci wersję.
Sam chętnie kupiłbym takiego Transita V6 albo F250 V8, bo jak patrzę na te miniaturowe eko-diesle w europejskich dostawczakach to.......

Dwa dni temu jeździłem MANem TGE (bliźniak VW Craftera) z silniczkiem 2.0 o mocy niby 177KM. To auto nawet na pusto nie miało kopa. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że mój Euroline 125KM lepiej się zbiera niż ten MAN.

Stoję w tym roku, może w przyszłym, przed decyzją o kupnie nowego auta dostawczego i obawiam się, że to będzie jedna z trudniejszych decyzji w moim życiu.Niestety czas goni :( Wczoraj trochę szukałem i nic ciekawego nie znalazłem. U nich w sumie nigdy nie przyjęło się coś takiego jak bus/van "brygadowy". Oni mają od tego 6 osobowe pickupy. Bus/van jest albo ciężarowy (najczęściej 2 osobowy) albo pasażerski (najczęściej 15 i więcej). Podobny problem miałem jak kiedyś szukałem busa z serii E250 4.6 albo 5.4 (dawniej econoline), znajdywałem albo 2-osobowy, albo salonka albo prawie autobus... i odpuściłem.
Te nowe europejskie busy są faktycznie takie tragiczne ? Dzisiaj pracowałem w sąsiedztwie dużej hurtowni części motoryzacyjnych i obserwowałem co od nich wyjeżdża i przyjeżdża (z nowych busów). Dużo Masterów, sporo ducato/jumper, trochę iveco daily. Jeden hyundai. Jakieś pojedyncze craftery i sprintery. Zero transitów przez cały dzień... :( Drogie, niepopularne czy taki złom?

lukas_ko
22-05-2018, 02:04
Te nowe europejskie busy są faktycznie takie tragiczne ? Dzisiaj pracowałem w sąsiedztwie dużej hurtowni części motoryzacyjnych i obserwowałem co od nich wyjeżdża i przyjeżdża (z nowych busów). Dużo Masterów, sporo ducato/jumper, trochę iveco daily. Jeden hyundai. Jakieś pojedyncze craftery i sprintery. Zero transitów przez cały dzień... :( Drogie, niepopularne czy taki złom?

Słuchaj ja kupiłem swojego transita nowy model prosto z salonu wersja z silnikiem 2.2 155KM maks długi i wysoki do tego jeszcze bliźniacze koła oraz z maksymalnym wyposażeniem jakie było (6 poduszek, kamera cofania, czujniki parkowania przód i tył, nawigacja, podgrzewane fotele i elektryka fotela kierowcy aktywny tempomat z radarem i wiele innych drobiazgów ....
Jeśli chodzi o wersję silnikowe wówczas w 2014roku były tylko 2.2 i po dwóch latach wszedł całkowicie nowy silnik 2.0

Jeżeli chodzi o auto i jego awaryjność. Trefne były i są silniki 2.2 bardzo często dziura w tłoku i to jest jedyna ich wadą po za tym innych problemów nie ma.
Dodam że ja w swoim podniosłem moc z 155 na 178KM zrobiłem to ponieważ na standardowych ustawieniach ten transit nie chciał się zbierać z dolnych obrotów. Po około 80 silnik mi padł była dziura w tłoku. Jako że niektórzy powiedzą że to przez podniesienie mocy to przypomnę wszystkim że za nim mi padł silnik na tym forum było już opisywanych kilka lub kilkanaście tych silników z dziurą w tłoku i one nie miały chipa a dziurę też miały. I na dodatek miały tą dziurę przy niższych przebiegach.

Fakt jest taki że ten silnik jest trefny.
Natomiast teraz chyba już od 2 lat montują 2.0 i jakoś nic nie słychać o dziurach w tłoku więc chyba jest ok.
Co do reszty transita to powiem tak jest to najlepszy transit ze wszystkich dotychczasowych modeli transita. Pod względem, komfortu, jakości wykonania, odporności na korozję, prowadzenia.
Nowy model transita bije poprzedni pod każdym względem.

Jeśli chodzi o Fiata Ducato, Renault Master, Iveco czy Peugeot/Citroen to transit wygrywa z nimi również pod każdym względem. Jeździłem nowymi wszystkimi modelami wymienionymi. I naprawdę transit jest lepszy ale.... Za nim kupiłem mojego porównywałem konkurencję i jest tańsza dla tego więcej widzicie na drodze innych marek. Bo Nowy transit jest droższy. Natomiast jak go porównamy do Craftera czy Sprintera to transit jest tańszy.

n0vus
22-05-2018, 19:21
Słuchaj ja kupiłem swojego transita nowy model prosto z salonu wersja z silnikiem 2.2 155KM maks długi i wysoki do tego jeszcze bliźniacze koła oraz z maksymalnym wyposażeniem jakie było (6 poduszek, kamera cofania, czujniki parkowania przód i tył, nawigacja, podgrzewane fotele i elektryka fotela kierowcy aktywny tempomat z radarem i wiele innych drobiazgów ....
Jeśli chodzi o wersję silnikowe wówczas w 2014roku były tylko 2.2 i po dwóch latach wszedł całkowicie nowy silnik 2.0

Jeżeli chodzi o auto i jego awaryjność. Trefne były i są silniki 2.2 bardzo często dziura w tłoku i to jest jedyna ich wadą po za tym innych problemów nie ma.
Dodam że ja w swoim podniosłem moc z 155 na 178KM zrobiłem to ponieważ na standardowych ustawieniach ten transit nie chciał się zbierać z dolnych obrotów. Po około 80 silnik mi padł była dziura w tłoku. Jako że niektórzy powiedzą że to przez podniesienie mocy to przypomnę wszystkim że za nim mi padł silnik na tym forum było już opisywanych kilka lub kilkanaście tych silników z dziurą w tłoku i one nie miały chipa a dziurę też miały. I na dodatek miały tą dziurę przy niższych przebiegach.

Fakt jest taki że ten silnik jest trefny.
Natomiast teraz chyba już od 2 lat montują 2.0 i jakoś nic nie słychać o dziurach w tłoku więc chyba jest ok.
Co do reszty transita to powiem tak jest to najlepszy transit ze wszystkich dotychczasowych modeli transita. Pod względem, komfortu, jakości wykonania, odporności na korozję, prowadzenia.
Nowy model transita bije poprzedni pod każdym względem.

Jeśli chodzi o Fiata Ducato, Renault Master, Iveco czy Peugeot/Citroen to transit wygrywa z nimi również pod każdym względem. Jeździłem nowymi wszystkimi modelami wymienionymi. I naprawdę transit jest lepszy ale.... Za nim kupiłem mojego porównywałem konkurencję i jest tańsza dla tego więcej widzicie na drodze innych marek. Bo Nowy transit jest droższy. Natomiast jak go porównamy do Craftera czy Sprintera to transit jest tańszy.Dzięki za bardzo rzeczową odpowiedź. Przy okazji - ile ten 2.2 pali ropy na 100km w tej konfiguracji którą posiadasz ?

lukas_ko
22-05-2018, 23:09
Dzięki za bardzo rzeczową odpowiedź. Przy okazji - ile ten 2.2 pali ropy na 100km w tej konfiguracji którą posiadasz ?

Pamiętaj że mój transit jest dość mocno dociążony bo za samochodem mam windę o udźwigu 800kg która ze wszystkim może nawet ponad 200kg ważyć.
Do tego na specjalne moje życzenie firma która wykonuje zabudowy dorobił mi stalową płytę jako osłona silnika skrzyni, przed brudem, błotem (mieszkam na wsi i czasem jeżdżę po polnych drogach) ponieważ pierwsze modele transita nie miały żadnej osłony od spodu. Dzisiaj można już zamówić taką osłonę w serwisie tylko że jest plastikowa. Moja osłona idzie od przedniego zderzaka aż za ścianę grodziową jest ona tak ciężka że potrzebujesz dwie osoby do demontażu i montażu.
Dodatkowo przez bliźniacze koła też na pewno więcej pali oraz przez to że są bliźniacze koła mam dość duże przełożenie tylnego mostu i wówczas mam dość krótkie biegi i wyższe obroty silnika niż wersja bez bliźniaczych kół co za tym idzie spalanie jest też dużo większe, ale nie ma dramatu.

Następna rzecz to mój transit to Furgon maks długi i wysoki. Fabrycznie miał na podłodze wykładzinę z gumy a boki ścian miał do połowy obite sklejką ale tak cieńką że wystarczyło kopnąć butem i była dziura. Więc wyrzuciłem fabryczną wykładzinę przedziału ładunkowego a w to miejsce dałem grubą sklejke olej odporną o grubości 12mm a na ściany sklejka 5mm więc to tez trochę podnosi wagę auta.

Powiem tak wszystko zależy jak masz ciężką nogę, czy jedziesz na pusto czy pełno z jaką prędkością no i nie mam 155KM tylko 178KM

Więc tak jadąc na pusto 90—100km/h i bardzo delikatnie operują pedałem gazu średnio wyjdzie 9-10 litrów na 100km
Jadąc na pusto 100—120km/h spali 11-12 litrów na 100km
Jadąc na pusto 120-140km/h spali 12-13 litrów na 100km
Jadąc ze stałą prędkością 130-140 spali 13-14 litrów na 100km

Jako ciekawostkę dodam, że obciążając go od 1tony do 2700 to spali minimalnie więcej góra 0.5-1 litra więcej.

Ale jak mam go załadowanego 2700kg to jeżeli droga pozwala (nie ma dziur) to jadę zawsze w granicy 90 km/h to nie ma wówczas dużej różnicy w spalaniu.

Generalnie w mojej okolicy są dobre drogi dużo autostrad i ekspresówek więc jadąc na pusto lub z lekkim ładunkiem staram się nie przekraczać 3 tyś obrotów silnika jest to prędkość gdzieś około 125km/h i przy takim trybie mieszanym miasto, trasa do 130 km/h to w tej chwili mam średnie 12.5 litra na 100 km.

tomaszjan31
23-05-2018, 19:03
Przebrnąłem gdzieś przez połowę wątku

Kupiłem wspomniany samochód z silnikiem 2,2tdci z salonu, po trzech latach zadnych problemów z samochodem i jego motorem. Czytając bardzo małą część użytkowników, którym przydarzyła sie dziura w tłoku, zmieniłem ze strachu troszkę styl jazdy.
Na długich trasach prędkość podróżna 120 max 130km/h. Na krótkich potrafię "przedmuchać" wydech. Mam 155 mocy, które w zupełności wystarczają i dają frajde z jazdy dostawczakiem.
Z tego co czytam, to najwięcej kłopotów z tłokami mają pojazdy dociążone, lub te, które mają kierowników z ciężką nogą, którzy deptają na długich trasach.
Ostatnie spalanie na trasie sląsk-hanower 1tona na pace tempomat 120/h 9,5L
Czytając tu w "globalnej" dyskusji mały procent awaryjności, to kupując samochód używany z tym motorem jednak bym sie zastanawiał, nigdy nie wiadomo jak popszednik/popszednicy sie nim obchodzili.
Z drugiej strony sam musisz wykalkulować. Z tym jest jak z nowymi zasadami na allegro, tysiące kupujących, pozytywne komentarze mało kto daje, ale jak już sie coś nie spodoba to negatywne obowiązkowo i wyśmienite

n0vus
23-05-2018, 21:23
Dzięki za info :) Właśnie problem jest taki, że używka 2.2 jest - wnioskując z waszych wypowiedzi - dość niebezpiecznym pomysłem... Silnik 2.0 mają tylko najnowsze egzemplarze i też w sumie na dłuższą metę nie wiadomo jak się będzie sprawdzał przy większych przebiegach. Jakby auto było nowe to "masz jak dbasz" jest gwarancja itd. Wiadomo, że to dotyczy każdego auta nie tylko transita, ale biorąc pod uwagę to co napisaliście są bezpieczniejsze opcje na używanego busa... Po przemyśleniach chyba zwolnię z zakupem i poszukam w stanach/kanadzie 3.7 benzyny. Udany, sprawdzony, trwały silnik, do tego z automatem ma małe prawdopodobieństwo skatowania. Jeszcze trafić w wersji FLEX Fuel i do gazu będzie idealny. No i będzie Ford a nie Renault, Iveco czy Fiat ;)

Agnieszka 1970
31-05-2018, 15:59
Witam Kochani,
Mój kochany Fordzik się sypie ma już 20 lat i muszę Go zastąpić czymś innym. Ponieważ ani razu mnie to auto nie zawiodło padło na Forda Transita. a mianowicie Transit z 2015r. silnik 2,2 100KM oczywiście diesel. Jeżdżę nie dużo do 40 km dziennie z autem doładowanym ... jednakże nie na maxa (weszłoby więcej :roll:). Potrzebuj ę i proszę o poradę bardziej doświadczonych ode mnie. Może jakieś inne propozycje jestem otwarta na wiedzę. Pozdrawiam Agnieszka

wojtekjanus
31-05-2018, 18:12
Może jakieś inne propozycje jestem otwarta na wiedzę. Poczytaj ten wątek oraz specjalistyczny o zakupie Transita https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=113 cofając się stopniowo wg uznania nawet o ponad 1100 wpisów. Życzę cierpliwości.
A czasy Transitów z silnikami 2,5D już niestety nigdy nie wrócą... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0cray.gif (http://emotikona.pl/emotikony/code.php?n=0cray.gif0cray.gif)

Agnieszka 1970
31-05-2018, 18:21
cofając się stopniowo wg uznania nawet o ponad 1100 wpisów. Życzę cierpliwości
... no to czytam chociaż już trochę poczytałam i dalej jestem w czarnej ..... czeluści:P

wojtekjanus
31-05-2018, 18:25
dalej jestem w czarnej ..... czeluści Oj, to bardzo niedobrze. Napisz co potrzebujesz, czy osobowy, czy blaszak, czy może wywrot http://emotikona.pl/emotikony/pic/0flirt.gif (http://emotikona.pl/emotikony/code.php?n=0flirt.gif0flirt.gif), czy w trasy czy raczej do jazdy "wokół komina" - itd., itd. Jakie pieniądze chcesz przeznaczyć na zakup... Wtedy można coś więcej doradzić.
I raczej pisz w wątku o zakupie Transita, bo i tak moderator tam wrzuci twoje posty.

Agnieszka 1970
31-05-2018, 20:20
Ja już mam upatrzonego Transita furgon chodzi mi o opnię o tym silniku 2,2 i 1oo KM i tak jak napisałam robię ok 40 km dziennie

wojtekjanus
31-05-2018, 20:32
Sam silnik w wersji 100KM jest bardzo mało wysilony, więc mało narażony na awarie z tytułu niesprawnego układu wtryskowego.
Radziłbym po kupnie zrobić dokładną diagnostykę i kalibrację układu wtryskowego, do tego potrzebny jest przytomny diagnosta znający te silniki i dysponujący IDS-em.
Jeżeli byłyby jakieś nieprawidłowe wskazania - wtryskiwacze do wyjęcia i sprawdzenia na stole w dobrej firmie. W tych silnikach nie ma nic gorszego jak uszkodzone wtryskiwacze - w perspektywie od razu pojawia się poważna awaria silnika. Wymiana wtryskiwacza/wtryskiwaczy może być kosztowna, ale zawsze ma sens.
Jeżeli autko ogólnie jest w miarę zadbane, a układ wtryskowy będzie sprawny - to masz gwarantowaną dużą satysfakcję z użytkowania i frajdę z jazdy.

Agnieszka 1970
31-05-2018, 20:44
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-l2h2-base-st-jak-nowy-2-2-ID6AcRQm.html

masz jakieś sugestie względem tego autka???

wojtekjanus
01-06-2018, 07:00
Auto trzyletnie, więc na pewno jeszcze bez korozji, jedyne co trzeba sprawdzić, to czy nie miało dużego dzwonu. Wszystkie szczeliny otworów są równe, ale trzeba dokładnie spojrzeć na komorę silnika, podłużnice itd. Zawsze jest pytanie, co takiego było atrakcyjnego dla handlarza, że ściągnął auto z Niemiec do Polski w "stanie salonowym".
Faktem jest, że auto nie jest skatowane - wygląda bardzo dobrze.

Nie podoba mi się ten uskok na linii błotnika i pasa przedniego i różnica kolorów - ale to tylko zdjęcie, nie można nic powiedzieć bez dokładnych oględzin. Może tak ma być?...

Generalnie samochód podoba mi się.

Powinnaś to pytanie zadać w wątku o zakupie Transita - jak już pisałem, zaśmiecamy wątek o eksploatacyjnych problemach nowego modelu.

yatzek.tm
04-06-2018, 07:54
Czy ktoś z Was coś wie o użytkowaniu skrzyni automatycznej Select Shift jaka jest dostępna w przednionapędowych Transitach? Mi się generalnie idea skrzyni automatycznej bardzo podoba, ale pod warunkiem, że to działa długo i niezawodnie. W Pol-Motors we Wrocławiu dostałem taką propozycję na L3H2 130KM jako alternatywę na L3H3 RWD. Bo do tylnego napędu póki co automat nie jest przewidziany.

wojtekjanus
04-06-2018, 15:20
Czy ktoś z Was coś wie o użytkowaniu skrzyni automatycznej Select Shift jaka jest dostępna w przednionapędowych Transitach? To są klasyczne hydrokinetyczne skrzynie automatyczne z konwerterem momentu - jak Pan Bóg przykazał. Niezawodne, sprawdzone konstrukcje, cieszą się bardzo dobra opinią.
Do Transita w ruchu miejskim po prostu wymarzona, w trasach jak kto lubi, ale ja bym był też za...

yatzek.tm
07-06-2018, 00:24
Niezawodne, sprawdzone konstrukcje, cieszą się bardzo dobra opinią.

Internety podają trochę sprzeczne informacje. W UE SelectShift jest dostępne tylko dla FWD, wiadomo, przedni napęd to inna budowa skrzyni.
Ale gdzie indziej piszą, ze to ta sama skrzynia, co w benzynowych motorach V6, które są w Transitach z USA. Ale te V6 są, z tego co wiem, ustawione wzdłużnie, czyli są RWD lub AWD.
Niestety o tych skrzyniach niewiele jest po polsku czy nawet hiszpańsku, a z angielskim jakoś mi nie po drodze.

wojtekjanus
07-06-2018, 08:57
Internety podają trochę sprzeczne informacje. W UE SelectShift jest dostępne tylko dla FWD, wiadomo, przedni napęd to inna budowa skrzyni. Nie chodzi o budowę konkretnej skrzyni, ale o jej zasadę działania. Tu jest klasyczna hydrokinetyczna skrzynia z konwerterem momentu - sprawdzona zasada działania od lat 40-tych ubiegłego wieku, zmieniło się tylko sterowanie na elektroniczne - zawory w rozdzielaczu olejowym sterowane są przez komputer. W stosunku do dwusprzęgłowej nowocześniejszej skrzyni typu PowerShift pracuje nieco wolniej, ale za to lepiej pasuje do ciężkich komercyjnych vanów, mechanicznie jest po prostu mocniejsza. Jej zasada działania powoduje, że nie występują w układzie napędowym nagłe szarpnięcia, moment narasta płynnie, poszczególne biegi załączane są bez zbędnych obciążeń. W Stanach Transity osiagają moce ponad 300KM i skrzynie typuSelect Shift świetnie zdają tu egzamin niezawodności, nikt tam nawet nie pomyślał o zastosowaniu skrzyni typu PowerShift do takiego auta.

jaceks
11-06-2018, 08:54
skrzynie automatyczne do Transitów są na ten moment tylko dla napędu FWD (układ silnika poprzeczny).
Może po liftingu coś się zmieni, ale to czas pokaże

cappy
11-06-2018, 21:21
Panowie czy coś wiadomo na temat zmiany oryginalnym softem mocy przy 2.0 panther jak miało to miejsce w 2.2 puma na przykład ze 100 koni na 155. Mam 130 nie ukrywam że dobrze byłoby mieć 170 :)

wojtekjanus
11-06-2018, 21:58
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=281930

cappy
12-06-2018, 09:21
No ok ale czy to działa tak jak w 2.2 że można wgrać kalibracje z mocniejszego bez utraty gwarancji. Czy tylko ingerencja bezpośrednia w program?

arasweb1
12-06-2018, 15:53
Również jestem ciekaw jak to wygląda z gwarancją, nie ukrywam że jak załaduje swojego L4 to te 130km nie wystarcza.

mihau134
11-07-2018, 19:42
Ja ostatnio miałem mały incydent . Transit l3 h2, silnik 2.0 130 km przebieg ol 70 kkm . Podczas postoju zauważyłem plamę oleju , i tak co ruszyłem i się zatrzymałem , to pojawiała się plama , auto jest na gwarancji , w zadzwoniłem na infolinie , auto scholowane do najbliższego ASO , i jest werdykt , uszkodzony uszczelniacz wału oraz puścił klej ma misce olejowej , wymienili wszystko na gwarancji oraz dolali olej .

galux20
22-07-2018, 12:10
Wyceniłem na bogato sprintera
Wyszło140 tys netto

Bump: 160 ps
Bez webasta . Aktywnego tempomatu
I automatu bo to tylko w 3.0.
Auto wygodne
Ale szoferka bez super efektu łał
Chyba nowy transit zrobil wieksze wrazenie

Bump: Finansowo to źle nie wychodzi nawet
Bonus to 101 proc w leasingu
No ale furgon ma pake jakąs taka
Maławą w porownaniu do maxi ducato

Bump: Jestem zmuszony do zakupu
Ze wzgledow podatkowych.
Auto nie musi byc tanie.
W transicie czuje sie jak w osobowce
No ale paka musi byc na 5 palet i minimum 2m h

Bump: Moze cos wiecie o awaryjnosci 2.0 hdi tych nowych w jumperach i boxerach
Mi konfiguracja wychodzi kolo 85 tys własciwie pelen wypas
Przy silniku 160 ps
Ducato prawie 10 tys wiecej
Ale auto bez adblue i silnik ivecovski 2.3 180p ps

Bump: Z drugiej strony fiat juz oficjalnie zapowiada nowy model na 2020.
A francuzi nie przedłuzyli umowy na produkcje
Swoich dwojaczkow

Bump: Nie moge w sieci znalezc relacji włascicieli 2.o w boxerach

yatzek.tm
22-07-2018, 20:15
Mam ten sam kłopot ostatnio.
Jedyny plus to taki, że nie śpieszy mi się.

Kumpel kupił jumpera 2.0 BlueHDi 130KM za 75.500 PLN przez pośrednika typu "wiele marek w jednym salonie". Nie narzeka, chwali póki co, ale.... ma dopiero 7 tys km.

Mi najbardziej podoba się Transit, ale nie znam opinii o 2.0 Ecoblue. Za krótko na rynku. Poza tym "moja" wersja L3H2 za 90 netto.
Master i Movano 86 - 88 tys.
Najbardziej przeraziła mnie cena MANa TGE - 137 tys netto.

Wszędzie mam podobne wymagania - 130KM, wersja L3H2, tempomat, fotel z prawym podłokietnikiem, klima, najmocniejszy dostępny alternator, hak, kolor żółty plus kilka innych mniej istotnych.

Ducato ma przewagę dzięki brakowi AdBlue, ale ma mało znany nowy system oczyszczania spalin, który też może sprawiać kłopoty.

Najchętniej kupiłbym jeszcze raz mojego mastera 2.8 dTi 115KM, ale jako nowego. Ma ktoś może??? ;)

galux20
03-08-2018, 14:27
w nowych silnikach 2.0 transita
ludzie nie mogą dojść do ładu z adblue i dpf.

yatzek.tm
05-08-2018, 16:38
w nowych silnikach 2.0 transita
ludzie nie mogą dojść do ładu z adblue i dpf.

A jakieś konkrety?

Bo można równie łatwo powiedzieć, że LUDZIE nie mogą dojść do ładu z adblue w ogóle i nie dotyczy to tylko transita, ale wszystkiego co ma adblue.
W dużych ciężarówkach adblue jest już ponad 10 lat i koszt jego zużycia to najmniejszy problem z jakim borykają się właściciele takich aut.
O wiele większe koszty generują awarie układu SCR (części, naprawy, przestoje)

A tak bardziej do tematu- okazuje się, że jak się pochodzi po dealerach Forda, to cena Transita może spaść nawet o 10 tys zł przy tej samej konfiguracji i być niższa niż np Movano czy Mastera. Ciekawe.

arasweb1
05-08-2018, 18:45
A jakieś konkrety?

Bo można równie łatwo powiedzieć, że LUDZIE nie mogą dojść do ładu z adblue w ogóle i nie dotyczy to tylko transita, ale wszystkiego co ma adblue.
W dużych ciężarówkach adblue jest już ponad 10 lat i koszt jego zużycia to najmniejszy problem z jakim borykają się właściciele takich aut.
O wiele większe koszty generują awarie układu SCR (części, naprawy, przestoje)

A tak bardziej do tematu- okazuje się, że jak się pochodzi po dealerach Forda, to cena Transita może spaść nawet o 10 tys zł przy tej samej konfiguracji i być niższa niż np Movano czy Mastera. Ciekawe.

Adblue nie trzeba się bać, mam przejechane 20tys. i tankowałem go do pełna dopiero 2 razy, koszt pełnego tankowania to około 17zł, z dpf jest jakiś problem również u mnie, jutro jadę na wymianę oleju i zmianę oprogramowania aby móc samodzielnie włączać wypalanie filtra, zobaczymy jak to będzie dalej. Po tych 20 tys. z samochodu jestem bardzo zadowolony.

yatzek.tm
09-08-2018, 07:42
Adblue nie trzeba się bać

Myślę, że jednak trzeba.
Tu nie chodzi o koszt tankowania, bo faktycznie jest znikomy.
Problem to to, że układy z adblue często gęsto mają jakieś usterki typu czujnik, dozownik itp. szczególnie zimą, kiedy czynnik lubi przymarznąć. W silnikach euro 5 tego typu awaria powodowała tylko świecenie się kontrolki i adblue najczęściej nie było pobierane, a auto jeździło dalej. W euro 6 awaria układu powoduje ograniczenie mocy silnika żeby zmusić użytkownika do usunięcia tej awarii.
Szczerze - nie mam doświadczenie jak to jest w autach dostawczych, które dopiero weszły w świat adblue, ale siedzę w temacie dużych ciężarówek, które adblue mają już od ponad 10 lat i tam systemy SCR są zawodne niezależnie od marki, a każda naprawa to minimum 1000 zł choć najczęściej 3 tys i więcej.
To po prostu nie jest dobry pomysł inżynierski, poparty latami testów i prób. To jest wymóg pseudoekologów z UE, że spaliny mają być takie a takie i nieważne jakim kosztem, który i tak poniesie użytkownik pojazdu

yatzek.tm
19-08-2018, 21:25
furgon ma pake jakąs taka
Maławą w porownaniu do maxi ducato


Właśnie!

Też mi ta długość paki w Transicie L3 wydawała się mała jakaś.
Oczywiście Ducato L3 ma dłuższą i katalogowo i w realu o około 20cm

Ale Transit ma krótszą w realu od tego co podają katalogi.
Katalog - 3533mm, a w realu, mierzone po podłodze około 3300 (już dokładnie nie pamiętam)

Dla mnie to dyskwalifikuje Transita, bo muszę mieć minimum 3500 i cieszyło mnie to 3533, bo nadmiar mi niepotrzebny, ani w górę, ani wzdłuż, bo zawsze to waży więcej.
Więc teraz jestem w rozterce - ciąć trochę meble warsztatowe, które mam przełożyć ze starego Mastera? Da się, ale to praco- i czasochłonne.
Kupić jednak Mastera, którego też okazuje się mogę mieć w cenie Transita, a nawet ciut taniej?

Im dalej w las z tym kupowaniem auta pod warsztat mobilny, tym ciemniej mam przed oczami.

A tymczasem na otomoto Ford F250, który najbardziej by mi pasował (po wyłączeniu sporej dawki rozsądku ekonomicznego) do takiej pracy ze 109 tys zszedł już na 89 tys brutto.
Może zagrać na nosie tym wszystkim euroekodostawczakom?

Na pewno byłbym: #rozpoznawalny #jedynytaki
To też ma czasem wymiar ekonomiczny

jaceks
20-08-2018, 14:17
sądze, ze klienci dzwonią do Ciebie bo są w potrzebie, a Ty jesteś dostępny w danym regionie. To czym przyjedziesz nie ma dla nich większego znaczenia, o ile wykonasz swoją usługę solidnie.

yatzek.tm
20-08-2018, 20:48
Racja, ale nie do końca. Zdecydowana większość moich klientów to wcale nie ludzie, którym popsuła się ciężarówka na drodze. Tacy też oczywiście są, ale większość to ci, którzy mają kilka lub kilkanaście pojazdów i nie mają własnego warsztatu. Jeżdżę w miejsca przez nich wskazane, umówiony dużo wcześniej, aby wymieniać im klocki, tarcze, oleje, filtry, czasem sprzęgła itp. Dla nich to taniej, a przede wszystkim wygodniej, niż angażować kierowcę, jego czas pracy i paliwo na jazdę do warsztatu.
A mi potrzebny jest samochód przede wszystkim niezawodny, bo nawet obiecywane przez wielu dealerów auto zastępcze w moim przypadku nie rozwiązuje problemu.
I dlatego mam taki dylemat z wyborem. Bo dziś już nie ma aut niezawodnych.
Wiem, że F250 też nie jest, szczególnie w Polsce, gwarancją pełnej mobilności mojego warsztatu, ale przynajmniej miałbym satysfakcję z jazdy i byłbym rozpoznawalny.
U nas w Świdnicy jest firma pomocy drogowej, która ma w swojej flocie F250 lub F 350 i Dodge Ram 2500 jako holownik i lawetę, ale to powiedzmy 10% ich taboru. Jeśli się rozwinę do więcej niż jednego auta, do trzech lub czterech, to wtedy zakup takiego eFa brałbym całkiem na poważnie.
Na razie muszę zastąpić czymś wysłużonego Mastera i .... nie mam pomysłu, a jak już mam, to okazuje się, że dane katalogowe kłamią. A byłem o krok od zamówienia prawdopodobnie jednego z pierwszych w PL dużego Transita (nie Customa) z automatem SelectShift. Temat nie umarł, ale jeśli dane katalogowe odnośnie długości paki są tak nieścisłe (nie mówiąc już o bzdurach wypisywanych przy ładowności) to co jeszcze jest tylko na papierze???

blue-tsl
22-08-2018, 16:21
Czy ktoś może napisać jakąś informację odnośnie awaryjności i kultury pracy silnika 2.0 Ecoblue ?
Zastanawiam się nad nowym Customem w wersji 170 KM. Czy wersje najnowsze są już bardziej poprawione od tych początkowych?
Zastanawiam się czy aby lepszym wyborem nie będzie Peugeot Expert? Co według Was byłoby lepszym wyborem?

jaceks
23-08-2018, 11:49
dane katalogowe odnośnie długości paki są tak nieścisłe (nie mówiąc już o bzdurach wypisywanych przy ładowności) to co jeszcze jest tylko na papierze???
A jakaś marka podaje to rzetelnie? Zawsze bierze się skrajne wartości, dla przedstawienia maksymalnej korzyści. Wymiary części ładunkowej, masy i ładowności, spalanie, niska rata leasingu. To jest element marketingu danej marki lub produktu.
W TV reklamują, że przykłądowo rata leasingu na Lexusa to tylko 999 zł miesiecznie, przy koszcie leasingu 102%. To czemu ich nie ma na ulicach w ilościach skodopodobnych? Bo małymi literkami piszą, ze wkład własny to 45%, wykup 40%, a pozostałą kwotę jak podzielisz na 2 lata to wyjdzie 999 zł. I oczywiście w kalkulacji jest ujęta najbiedniejsza wersja auta z największymi możliwymi rabatami, których w salonie nawet nie będą w stanie skonfigurować. Jak nie możesz zachęcić klienta do produktu ceną, to operujesz niska ratą.

yatzek.tm
23-08-2018, 17:32
A jakaś marka podaje to rzetelnie? Zawsze bierze się skrajne wartości, dla przedstawienia maksymalnej korzyści. Wymiary części ładunkowej, masy i ładowności, spalanie, niska rata leasingu. To jest element marketingu danej marki lub produktu.

Dla mnie to ściema (delikatnie mówiąc) a nie marketing.
Ale wiem, że w handlu nawet kłamstwa można nazwać marketingiem.
Tylko potem idzie Twój kolega po fachu ze mną do Transita L3 i on swoją miarą mierzy długość paki (po podłodze) i za nic nie chce nawet w przybliżeniu wyjść to 3533mm. I mimo, że on nic nie winien, to jednak się wstydzi tym bardziej, że nic z tym nie może zrobić.
Taka to robota w marketingu.
A maksymalna korzyść jaką Ford odnosi z takiego marketingu jest taka, że byłem o krok od zakupu, a teraz wątpię, żeby padło w ogóle na Forda.
Na pocieszenie Fordowi może zostać to, że konkurencja stara się pozyskać klientów tymi samymi metodami.

jaceks
24-08-2018, 15:32
dla pewności wezmę w poniedziałek laser do pracy i zmierze te 3533mm w L3.

tomoking
01-10-2018, 20:01
Adblue nie trzeba się bać, mam przejechane 20tys. i tankowałem go do pełna dopiero 2 razy, koszt pełnego tankowania to około 17zł, z dpf jest jakiś problem również u mnie, jutro jadę na wymianę oleju i zmianę oprogramowania aby móc samodzielnie włączać wypalanie filtra, zobaczymy jak to będzie dalej. Po tych 20 tys. z samochodu jestem bardzo zadowolony.

Mam kampera na Transicie MK8 2.0 2017 rok produkcji
mam przejechane 21 tys km ..... do auta wlalem juz ponad 120 ! litrow AdBlue
teraz pisze komunikat, ze zbliza sie wymiana oleju .......
Czas od czasu zapala sie komunikat ..... konieczne odwiedzenie serwisu - gasnie po kilku sekundach (pojawia sie zawsze na 6 biegu , przy niskich obrotach przy jezdzie pod gorke)

BSN
03-10-2018, 21:03
Mam kampera na Transicie MK8 2.0 2017 rok produkcji
mam przejechane 21 tys km ..... do auta wlalem juz ponad 120 ! litrow AdBlue


Może masz wyciek? albo ci jakiś rolnik podbiera wszak to roztwór mocznika w czystej postaci.
A tak na poważnie to u mnie przy wymianie oleju wyszedł wtryskiwacz do wymiany i na jakiś czas przed wymianą jakby zwiększyło się zużycie adblue. Być może jego zużycie zależy od stanu wtryskiwaczy i jakości paliwa. Poza tym transit z tym silnikiem chyba preferuje jazdę szybszą na dłuższych trasach.

Ogólnie silnik fajnie chodzi ale jak dla mnie za ostro ciągnie od dołu, co jest niewygodne w miastach a za szybko traci moc na górze co czuć przy szybkiej jeździe. Za to swoim własnym życiem żyje tempomat. Jak pod pedałem brakuje mocy to na tempomacie ciągnie jakby miał 170 a nie 130 koni.

myszka92
11-10-2018, 20:27
Bardzo dziękuję za powyższe uwagi - zastanawiam się nad kupnem auta i Wasze opinie na pewno pomogą mi podjąć właściwą decyzję.

galux20
29-10-2018, 22:45
W 2019 zapowiada hybryde w transicie
Wiecie coś więcej

Bump:

johop
25-11-2018, 19:55
Trochę czasu minęło od wprowadzenia silnika 2.0 w Transicie i ciekaw jestem jak sprawuje się motor przy większych przebiegach rzędu 300-400 tys. i więcej. Jest ktoś kto może się pochwalić takim przebiegiem?
U mnie na razie niecałe 170 tys i po początkowych problemach z adblue jest spokój.

eMWuGSM
26-11-2018, 11:02
Ja po 2.2TDCi (ten udziwniany przez PSA - 2179ccm pokrewny DW12, w odróżnieniu do Fordowskiej Pumy 2198ccm) mam uraz do Forda, w chwili obecnej szukam auta pod zabudowę lekkiego holownika (DMC 3.5T i ład ok 1350kg) i niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że chyba będę musiał kupić auto z wielką c...ą na masce. :/

Kolega ma 3 Mastery na wypożyczalni autolawet i to się nie psuje. Najstarszy ma 5 lat i ponad 520000km. Te auta dosłownie nie stygną i jak to na wypożyczalni, klienci się nimi nie przejmują. Te auta wytrzymują kulturę serwisową PRL'u. A transit?

Za czasów mojej współpracy z jedna z firm, w której było 30 szt. 2.2TDCi oraz 5 Boxerów z tym silnikiem niestety 14 z Transitów nie dociągneło roku eksploatacji ani przebiegu 100000km pomimo serwisowania wg zaleceń (interwał wymiany oleju 30000km). W większości uszkodzeniu ulegał napinacz łańcucha rozrządu, ale i były dwa przypadki pęknięcia tłoka (nie, nie spłynięcia i wypalenia, pęknięcia denka) i jeden wyrobienia się łoża sworznia tłokowego.

Nie miałem jeszcze (niestety) do czynienia z 2.0TDCi z Transita MK8 lub Customa, poza jednym egz. który miał notoryczne problemy z zapychaniem się DPF'a popiołem, ale jeszcze moze dam Fordowi szanse.

NewFord
26-11-2018, 19:34
Witam wszystkich użytkowników Fordów, jestem nowy :) Także jako forumowicz.
Namówiony przez kolegę Zgredzika opisze tu swoją uwagę odnośnie eksploatacji nowego Transita.

Rzecz dotyczy ogrzewania kabiny na postoju. Otóż po około 20 km przy temp. zewn. w okolicy 0 st. silnik zdaje się być nagrzany (wskazówka pokazuje niespełna połowę - czyli nie pełne 90 st. C.) W czasie jazdy bez względu na obciążenie ładunkiem albo obrotami (prędkością) wskazówka nie drgnie. Także jeśli korzystam z ogrzewania podczas jazdy.

Ale ta sielanka (ciepełko) kończy się wraz z postojem na biegu jałowym. Niestety wskazania temperatury po 10 - 15 min. z włączonym ogrzewaniem (ale nie ma maksa.) opada na 60 st. C., czyli praktycznie na "podłogę". No i oczywiście do kabiny zaczyna lecieć chłodne powietrze. Jak dla mnie w XXI w. to niemiła niespodzianka, marznąć w nowym aucie na mrozie w korku (nie mam fabrycznego dogrzewania ani webasto).

Zastanawiam się, czy uszkodzony jest termostat, czy ten model tak ma?

Co zauważyłem: po uruchomieniu silnika zimnego po chwili dosłownie nagrzewa się płyn w przewodzie doprowadzającym czynnik do kabiny, czyli to jest ok. Ale nagrzewa się również w takim samym stopniu wąż prowadzący czynnik do dołu chłodnicy. I tu od razu przychodzi na myśl błąd, bo do chłodnicy ciepło puszcza termostat. I jeszcze jedna sprawa, kiedy zacisnę oba te węże (one idą obok siebie przy prawym boku silnika) pulsacyjnie ścisnę jeden z nich to, czuję jak rośnie ciśnienie w tym dużym wężu. A przecież termostat powinien odciąć oba układy od siebie, jak silnik jest jeszcze zimny. Stąd moje przypuszczenie, że to termostat poszedł - jest stale otwarty. Po pewnym czasie, mimo że silnik jest jeszcze zimny czuć już lekkie ciepło na wężu u dołu chłodnicy.

Czy ktoś z Was miał podobne objawy i czy potwierdzicie moją teorię uszkodzonego termostatu.

Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

Desper82
29-11-2018, 17:51
Tadaaam po raz drugi:
63tyś - turbina padła. Jestem już po regeneracji (gwarancja się skończyła i leasing leci po kosztach). Zobaczymy jak te nowe i małe turbinki, kręcące się dużo szybciej od tych w 2.2 będą znosić takie regeneracje...
W trakcie ostatniej wizyty w Fordzie wyciągnęli mi na deskę info o stanie zapełnienia DPF, co jest z jednej strony użyteczne, ale też czasem nieco zajmujące, bo czasem wracając do domu potrafię przegonić się rundkę, jak widzę że filtr pełny ;]
Jest też możliwość uruchomienia wypalania z poziomu menu informacyjnego: jak zapełnienie przekroczy 80% i auto stoi na włączonym silniku, a żaden pedał nie jest wciśnięty, pojawia się napis "aby oczyścić wciś. OK" => wciskam, potwierdzam, że pozycja wydechu jest bezpieczna i fru: 40 minut warczy na obrotach 2krpm.

Jeszcze jeden drobiazg: czy nie wyłamują się wam przednie chlapacze? u mnie w firmie już prawie nikt ich nie ma, ja swoje odkręciłem wczoraj, bo pęknięcia poszły już tak daleko, że zaraz bym je zgubił. I to nie jest problem najechania na coś typu krawężnik, ja widziałem jak te pęknięcia powstają i powiększają się na przestrzeni kilku miesięcy, zwłaszcza w zimie, kiedy tworzywo sztywnieje, a dodatkowo koła walą ciężkim śniegiem.

tomaszjan31
29-11-2018, 19:40
Jeszcze jeden drobiazg: czy nie wyłamują się wam przednie chlapacze? u mnie w firmie już prawie nikt ich nie ma, ja swoje odkręciłem wczoraj, bo pęknięcia poszły już tak daleko, że zaraz bym je zgubił. I to nie jest problem najechania na coś typu krawężnik, ja widziałem jak te pęknięcia powstają i powiększają się na przestrzeni kilku miesięcy, zwłaszcza w zimie, kiedy tworzywo sztywnieje, a dodatkowo koła walą ciężkim śniegiem.[/QUOTE]
zy nie wyłamują się wam przednie chlapacze

Mam transita rok starszego i z chlapaczami wszystko ok, pomimo że przy dużym załadunku na zakrętach lub wybojach słychać jak trą po asfalcie:lol:

jimi722
01-12-2018, 19:50
Witam wszystkich
Dla informacji wszystkich podam swoje doświadczenia.
Mam 5 Transitów z silnikiem Ecoblue.
Największy L5 z ciężką zabudową/windą/kabiną sypialną ma 180 tys. km.
Przy 140 tys. km padła turbina, wymieniona w Niemczech na gwarancji.
Auto ma 18 miesięcy.
Kolejne 4 szt to L4 przód napęd, zabudową 9 paletową/kabina sypialna.
Przebiegi: 160 tys/120 tys/100 tys/40 tys. km bez awarii.
Na początku produkcji zaraz po odbiorze z salonu w dwóch wymienili wtryski na gwarancji, wyskakiwała usterka silnika, była seria wtryskiwaczy Conti z wadami fabrycznymi.
Problem z PDF Ford rozwiązał oprogramowaniem i sam kierowca decyduje o wypalaniu PDF.
W stosunku do starego silnika 2,2, a miałem 6 sztuk, jeszcze jeżdżą 3 szt z przebiegami 440 tys. 2014/470 tys 2014 i 2015 350 tys. spalanie około 2 litry niższe ma Ecoblue. Moje ciężkie zabudowy palą średnio 10,3/11 L przy jeździe 95/100 KM/H.
Na razie uważam za bardzo dobry silnik.
Dalej zobaczymy.
Od produkcji maj/2019 lifting i dochodzi opcja 185 KM.

wojtekjanus
01-12-2018, 20:12
Na razie uważam za bardzo dobry silnik.
Dalej zobaczymy. Spytam z ciekawości - jaki interwał wymiany oleju stosujesz?
Od produkcji maj/2019 lifting i dochodzi opcja 185 KM. To ma mieć 185 KM i 415 Nm. Dostępny też w Customie.
Najważniejsza informacja - tłoki mają być nie aluminiowe, ale stalowe. Zmienione wtryskiwacze, ciśnienie wtrysku podniesione do 2.200 bar. Ulepszona turbina poszerza zakres maksymalnego momento obrotowego silnika - wchodzi do wszystkich silników (ta turbinka osiąga... 240.000 obr./min. ). Pompa oleju o regulowanym wydatku.
Transit Mk8 być też dostępny w wersji Mild Hybrid Electric Vehicle (mHEV) - także Custom Plug-in Hybrid (PHEV) z silnikiem spalinowym EcoBoost 1,0 l .
Do Transita RWD wchodzi opcja 10-cio biegowej skrzyni automatycznej.

jimi722
02-12-2018, 15:14
Olej wymieniam średnio co 25/30 tys. km i przeglądy robię co 60 tys. km. zależy jak wypadnie w danym aucie kiedy jest w Polsce, bo wszystkie jeżdżą w transporcie międzynarodowym. Przy każdej wymianie oleju wymieniam filtra paliwa również

tomaszjan31
02-12-2018, 15:45
do starego silnika 2,2, a miałem 6 sztuk, jeszcze jeżdżą 3 szt z przebiegami 440 tys. 2014/470 tys 2014 i 2015 350 tys

Bez poważniejszych awarii ?

wojtekjanus
02-12-2018, 15:54
Bez poważniejszych awarii ?
Zauważ co napisał w poprzednim poście:
palą średnio 10,3/11 L przy jeździe 95/100 KM/H.
Prawdopodobnie ma założone ograniczniki prędkości lub ma... rozsądnych kierowców.

NewFord
02-12-2018, 18:11
Mam 5 Transitów z silnikiem Ecoblue.
Mam pytanie, czy możesz napisać, jak sprawuje się ogrzewanie w transicie? Czy na postoju po rozgrzaniu silnika korzystając z ogrzewania (bez webasto) spada temp. silnika i mozliwości ogrzewania kabiny?

Zrobiłem test polecony przez WojtekJanus i po rozgrzaniu przy otwartym obiegu ciepłego ale z wyłączonym nawiewem temp. silnika nie spada. Czy problemem może być zatem termostat oleju?

arasweb1
02-12-2018, 19:20
Jeżdżę wokół komina i mam ten sam problem, auto odpalone przez 8 godzin a temperatura potrafi spaść do minimum, jednak wcześniej miałem starszego transita 2.2 oraz Iveco Daily 2.3 i w tych samochodach było to samo, specjalnie się tym nie przejmuję. Kombinowałem aby zakupić osłonę na chłodnice w okresie zimowym jednak nie wiem czy to by coś pomogło, myślę że z twoim samochodem wszystko w porządku.

Bump: Mam pytanie, czy możesz napisać, jak sprawuje się ogrzewanie w transicie? Czy na postoju po rozgrzaniu silnika korzystając z ogrzewania (bez webasto) spada temp. silnika i mozliwości ogrzewania kabiny?

Zrobiłem test polecony przez WojtekJanus i po rozgrzaniu przy otwartym obiegu ciepłego ale z wyłączonym nawiewem temp. silnika nie spada. Czy problemem może być zatem termostat oleju?

tomaszjan31
02-12-2018, 19:40
auto odpalone przez 8 godzin a temperatura potrafi spaść do minimum, jednak wcześniej miałem starszego transita 2.2

W moim z 2015 temperaturę cały czas trzyma w granicach 80-90 stopni

arasweb1
02-12-2018, 20:53
W moim z 2015 temperaturę cały czas trzyma w granicach 80-90 stopni

Przez większość dnia poruszam się z prędkością maks 15km dlatego temperatura jest taka słaba, po wyjechaniu na drogę publiczną temperatura podnosi się w przeciągu 5min i również nie ma problemu z utrzymaniem 90 stopni.

jimi722
03-12-2018, 07:55
Nie mam problemów z ogrzewaniem. Żaden z kierowców nie zgłaszał problemów, ale u mnie głównie trasa. Jak ruszy to robi 500/2000 KM na jeden raz.
Na postoju używają Webasto.
Ogranicznika prędkości nie ma, ale kierowcy rozsądni dbają o auta.

mariusz1978
03-12-2018, 19:03
Spytam z ciekawości - jaki interwał wymiany oleju stosujesz?
To ma mieć 185 KM i 415 Nm. Dostępny też w Customie.
Najważniejsza informacja - tłoki mają być nie aluminiowe, ale stalowe. Zmienione wtryskiwacze, ciśnienie wtrysku podniesione do 2.200 bar. Ulepszona turbina poszerza zakres maksymalnego momento obrotowego silnika - wchodzi do wszystkich silników (ta turbinka osiąga... 240.000 obr./min. ). Pompa oleju o regulowanym wydatku.
Transit Mk8 być też dostępny w wersji Mild Hybrid Electric Vehicle (mHEV) - także Custom Plug-in Hybrid (PHEV) z silnikiem spalinowym EcoBoost 1,0 l .
Do Transita RWD wchodzi opcja 10-cio biegowej skrzyni automatycznej.
ciekawe czy w awd w automacie coś zmienią ilość biegów :) miałem brać leasing w tym roku ale odpuściłem , poczekam na te po lifcie :)

cath
01-01-2019, 18:50
witam forumowiczów. Od czerwca 2018 użytkuje fabrycznie nowego Customa 2.0 170KM
Póki co przebieg ok 10tys km. Ale mam juz kilka problemów.
1. Wyciek na silniku, prawa strona przód, wygląda na uszczelkę wału korbowego, chociaż do końca nie widać co tam się dzieje.
2. Auto gdy jest zimne, na bardzo niskich obrotach 1200-1500, 3bieg (wiem że za nisko tak nie jeźdze), ale wtedy na pierwszych kilometrach auto lekko szarpie. Powyżej tych obrotów jest dobrze. Sprawny silnik nie powienien chyba tak pracować, mimo tak jadnorazewgo
skandalicznego traktowania. Wtryskiwacze?
Oczywiście auto docierane należycie, ale bez pobłażliwości.Użytkuje je osobiście. Jeździ praktycznie na pusto lub z max 100-200kg obciążenia.
Olej zmieniony po 5tyś km (w ASO)
Jak z Waszego doświadczenia ASO traktuje naprawy gwarancyjne auta nie kupionego u nich? Do sprzedawcy mam 300km, a najbliższe ASO ok 90km, było by wygodniej.

jaceks
04-01-2019, 12:18
1. jedź do aso to zgłosić
2. zredukuj bieg
3. miejsce zakupu nie ogranicza gwarancji. Gwarancje dale Ford of Europe w krajach wymienionych na pierwszej stronie ksiązki serwisowej

cath
13-01-2019, 21:36
Jednak uszczelka na wale korbowym, wtrysyki jeszcze mają też sprawdzić. Z tym szarpaniem, to nie jest chyba tak, że zimny może szarpać, a ciepły w identycznych warunkach-bieg/predkośc jest ok. dam znać co chłopaki w serwsie stwierdzą

mihau134
14-01-2019, 19:53
witam forumowiczów. Od czerwca 2018 użytkuje fabrycznie nowego Customa 2.0 170KM
Póki co przebieg ok 10tys km. Ale mam juz kilka problemów.
1. Wyciek na silniku, prawa strona przód, wygląda na uszczelkę wału korbowego, chociaż do końca nie widać co tam się dzieje.
2. Auto gdy jest zimne, na bardzo niskich obrotach 1200-1500, 3bieg (wiem że za nisko tak nie jeźdze), ale wtedy na pierwszych kilometrach auto lekko szarpie. Powyżej tych obrotów jest dobrze. Sprawny silnik nie powienien chyba tak pracować, mimo tak jadnorazewgo
skandalicznego traktowania. Wtryskiwacze?
Oczywiście auto docierane należycie, ale bez pobłażliwości.Użytkuje je osobiście. Jeździ praktycznie na pusto lub z max 100-200kg obciążenia.
Olej zmieniony po 5tyś km (w ASO)
Jak z Waszego doświadczenia ASO traktuje naprawy gwarancyjne auta nie kupionego u nich? Do sprzedawcy mam 300km, a najbliższe ASO ok 90km, było by wygodniej.
Ja mam tranizta z 2017 ok 95 kkm i tamtym roku około lipca poszedł mi simering na wale wymieniali mi na gwarancji razem ze śruba od koła prasowego , a dzisiaj jakiegoś powodu wyciekł mi płyn wspomagania

Pzwmichal
15-01-2019, 16:38
Witam po przerwie, przyszedł czas rozstania się z Transitem 2,4 Tdci 137 H9FA, który o dziwo po dwóch remontach silnika sprawuje się teraz dobrze.
Niestety ruda zjadła mi całą podłogę i progi i nie mam zamiaru tego robić.

Jeśli chodzi o właściwości transportowe T350 to powiem, że mój przewiózł miliony ton na krótkich odcinkach. Aktualnie pojawiło się ogłoszenie nowego Transita z minimalnym przebiegiem i nie wiem czy wchodzić drugi raz do tej samej stajni ??

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-l3-trend-2-0-tdci-131km-krajowka-leasing-od-104-90-ID6BCTOc.html

Czy te nowe Transity są choć tak samo wytrzymałe jak poprzednicy. Czy będę mógł wozić około 2-3 t na krótkich odcinkach. Jak z trwałością silnika 2.0 131KM - obawiam się, ze może być trochę za słaby do ciężarów. Jak ruda??
No i kwestia samego ogłoszenia, kto sprzedaje auto z takim przebiegiem... muszę go dokładnie oblookać.

Co myślicie??? bardzo oczekuję na Wasze opinie :)



Sorry, watek trafił juz do prawidłowego tematu. Mozna usunąć :)

tomaszjan31
15-01-2019, 17:15
Kabina super wygodna i funkcjonalna, lepsze widoczność, bardzo dobrze wyciszona. Podejrzewam ze jak sie tylko przesiądziesz na dłuższą jazdę próbna ze swojego, to nie będziesz chciał z niego wyjść.
Co do nowego silnika to już inni muszą sie wypowiedzieć użytkownicy, choć koledzy z forum/zwłaszcza/ związani z aso wychwalają go mocno:lol: Ja na ten temat mam inne zdanie, czytając o rożnych problemach z tymi silnikami o niskim przebiegu.
Nie wiesz w bajki o możliwości przedłużeniu gwarancji forda w tym roczniku , jak już to tylko okrojone ubezpieczenie.
Niby fajny silnik, dobrze sie zbiera i miej pali, nawet mam wrażenie że ciszej pracuje, jednak wole starszego 2,2 puma, którego inni przeklinają. A ile nowa jednostka wytrzyma... Na dzień dzisiejszy większość tych jednostek ma małe przebiegi, jedne jeżdżą po modyfikacjach serwisowych, inne borykają się od startu.
Szkoda że Ford traktuje po macoszemu użytkowników tych fajnych samochodów, którzy zostali testerami nowej jednostki napędowej

Pzwmichal
15-01-2019, 17:26
Dziękuje Tomasz, a możesz powiedzieć o ile wiesz jak z wytrzymałością ramy??
Da radę 2-3 tony??

tomaszjan31
15-01-2019, 17:37
Obciążenie, o którym wspomniałeś nie zrobi żadnego wrażenia we wskazanym przez Ciebie modelu .

jaceks
17-01-2019, 13:38
a najlepiej jakbyś miał 350HD czyli typową 470 z homologacją na 3,5t.
Różnią się ramą i uciągiem na haku, nawet miedzy zwykłą 350 z bliźniakami a 350HD

Pzwmichal
17-01-2019, 16:57
a najlepiej jakbyś miał 350HD czyli typową 470 z homologacją na 3,5t.
Różnią się ramą i uciągiem na haku, nawet miedzy zwykłą 350 z bliźniakami a 350HD

No ale ciężko o takiego u nas.
Dzisiaj dostałem ofertę na nówkę z salonu. 88 tys netto razem z nową zabudową skrzyniową co wydaje mi się ceną super. Rabat za poprzedni rocznik 31 tys zł. Brałbym od razu ale boję się o ten silnik, czy wożąc 3 tony na krótkich odcinkach 2-3 km nie rozpierniczę skrzyni, silnika, dpfa itp. Trasy walę bardzo rzadko
Takie auto po 4 latach leasingu miałoby u mnie max 70 tys km :)
Mam tez ofertę na Daily 3.0 ale kosztuje on 118 netto czyli 30 tys więcej.
Tym to można wozić 5 ton :) ale znowu wraca sprawa krótkich odcinków. Auto u mnie ma ciężką pracę ale na miejscu. Chyba będzie lepiej poszukać jakiegoś używanego za 30 k i go tłuc... tylko już nie transita bo po 2 remontach 2,4 tdci mam dosyć. Nowego bym zaryzykował ale używki nigdy :)

jaceks
17-01-2019, 17:34
Zasadniczo chyba żaden współczesny diesel z euro 6.2 czyli adblue nie wytrzyma takiego palenia i gaszenia. Widziałem w serwisie Transita z przebiegiem nieco ponad 1000 km i odliczonymi prawie 400 razy uruchomienia silnika. Oczywiście zapchany filtr. Skoro auto ma taki tryb pracy, to może go po prostu nie gasić?


PS spotkałem chyba rekordzistę w kat. Transit: prawie 700 tyś przebiegu w 3 lata. Transit Van na międzynarodówce.

radekn2
20-01-2019, 12:17
Witam. Odebrałem nie dawno nowego Tansita 2.0 tdci . Po ilu kilometrach zmienić olej? Bo nie wierzę w te 30 tyś.

cappy
20-01-2019, 12:38
Panowie a czy ktoś zwiększa moc w 2.0? Mam 105 koni 2018 rok i jest trochę mało....

jaceks
20-01-2019, 12:56
Sterownik sam Ci powie kiedy zmienić olej, w zależności od stylu jazdy. Po prostu czekaj na komunikat.

Wysłane z mojego H4113 przy użyciu Tapatalka

wojtekjanus
20-01-2019, 14:13
Panowie a czy ktoś zwiększa moc w 2.0? Mam 105 koni 2018 rok i jest trochę mało....https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=281930

cappy
20-01-2019, 15:32
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=281930

No ok ale ktoś z Mazowsza się podejmuje tematu? Nie ma opcji wgrywania kalibracji z mocniejszego jak w 2,2 było?

Pzwmichal
21-01-2019, 17:14
a najlepiej jakbyś miał 350HD czyli typową 470 z homologacją na 3,5t.
Różnią się ramą i uciągiem na haku, nawet miedzy zwykłą 350 z bliźniakami a 350HD

dostałem dzisiaj ofertę na 470 przerobioną na dmc 3500 i powiem szczerze chyba biorę. 91 tys netto z silnikiem 170 KM i lepszym wyposażeniem, (tempomat , skórzana kierownica multifunkcyjna i lepsze fotele)

3 tys różnicy względem 130 konnej zwykłej 350 .... także chyba okazja.
Rozmawiałem tez ze znajomym kurierem dpd który ma 3 Transity z tym, silnikiem 2,0 130KM i bardzo chwali nalatane mają ponad 150 tys zero problemów.
Powiedzcie mi tylko o przełożeniu skrzyni 130 konne ma 3,15 a ten 170 konny ma 4,10 czyli będzie wolniejszy ale z ładunkiem będzie lepiej ciągnął...

jaceks
21-01-2019, 17:16
Będzie wolniejszy. Jego nominalna prędkość to 90-110 kmh

Wysłane z mojego H4113 przy użyciu Tapatalka

TRANSIT FORD
21-01-2019, 22:44
Po ilu kilometrach zmienić olej? Bo nie wierzę w te 30 tyś.
byłem dzisiaj w salonie Forda w którym serwisuję samochód (w Lublinie salon Carrara) zapytać o wymianę oleju (Ford 2.0 170 KM, rocznik 2017) aktualny przebieg 17,8 tys. km. Pracownik BOK po długim i namiętnym "szperaniu" w komputerze orzekł, że producent zaleca wymianę oleju po dwóch latach lub po 60 tys. km - w zależności co szybciej nastąpi :( ... coś tu chyba nie tak... przejrzałem instrukcję samochodu i niestety nic na ten temat nie znalazłem... :shock:

jaceks
22-01-2019, 09:22
Sterownik sam Ci powie kiedy zmienić olej, w zależności od stylu jazdy. Po prostu czekaj na komunikat.
Przeglądy serwisowe wykonujesz co 30 tyś km (przegląd bezpieczeństwa), a co 60 tyś przegląd serwisowy z zmianą oleju. W międzyczasie zmieniasz tylko olej zgodnie z komunikatami

technikaserwis
22-01-2019, 20:43
Dzisiaj wymieniłem olej w swoim Transicie Custom 130 kucy przy liczniku 8000 km. Leciał naprawdę brudny olej , że strach. teraz planuje wymianę co 20 000 km . Dla niedowiarków proponuję obejrzeć https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo. Ja wiem, że tego oleju jest dużo prawie 10 l i że on jest cudowny ale?
Dacią logan 1.5 dci pracownik zrobił 340 000 km do bum.A to jest ten silnik co panewki się obracają , ale olej był wymieniany co 15 000.

wojtekjanus
23-01-2019, 10:01
Leciał naprawdę brudny olej , że strach. Kolego, w dieslu każdy olej (silnikowy) robi się czarny prawie od razu. To normalne zjawisko...

technikaserwis
25-01-2019, 09:54
Wiem kolego, już paręnaście lat jeżdżę dieslem. Problem w tym ,że olej ma 8000 km i jest w nim dużo zanieczyszczeń stałych.

wojtekjanus
25-01-2019, 14:15
Problem w tym ,że olej ma 8000 km i jest w nim dużo zanieczyszczeń stałych. No.. ale to chyba nie jest wina oleju?

radekn2
25-01-2019, 20:02
Wiem kolego, już paręnaście lat jeżdżę dieslem. Problem w tym ,że olej ma 8000 km i jest w nim dużo zanieczyszczeń stałych.

I właśnie dlatego chciałem zmienić pierwszy raz olej dużo wcześniej np po 3000. Raczej na pewno nie zaszkodzi to silnikowi a myślę że może pomóc.

skvarek
26-01-2019, 11:06
[QUOTE=Desper82;3062027]Tadaaam po raz drugi:
63tyś - turbina padła. Jestem już po regeneracji (gwarancja się skończyła i leasing leci po kosztach). Zobaczymy jak te nowe i małe turbinki, kręcące się dużo szybciej od tych w 2.2 będą znosić takie regeneracje...
W trakcie ostatniej wizyty w Fordzie wyciągnęli mi na deskę info o stanie zapełnienia DPF, co jest z jednej strony użyteczne, ale też czasem nieco zajmujące, bo czasem wracając do domu potrafię przegonić się rundkę, jak widzę że filtr pełny ;]
Jest też możliwość uruchomienia wypalania z poziomu menu informacyjnego: jak zapełnienie przekroczy 80% i auto stoi na włączonym silniku, a żaden pedał nie jest wciśnięty, pojawia się napis "aby oczyścić wciś. OK" => wciskam, potwierdzam, że pozycja wydechu jest bezpieczna i fru: 40 minut warczy na obrotach 2krpm.

Witam.
Również posiadam Transita 2.0 170 km ecoblue rok 2017 przebieg 42000 Do tej pory nie było problemów z autem.
Po ostatniej wizycie w ASO (wymiana klocków) na gwarancji wgrali mi tak jak koledze info o o stanie zapełnienia dpf , tak jak kolega mówi jest to info przydatne . Ale co mnie martwi do wizyty i wgrania oprogramowania nie było żadnych problemów z dpf-em auto użytkowane w cyklu mieszanym . Teraz po oczyszczeniu filtra i przejechaniu ok 160 km pokazuje mi filtr pełny w 45% ( auto było przegonione w większości po autostradzie ). Na to wychodzi że musiałbym co 2 dzień go wypalać na postoju.
Chyba to nie jest normalna rzecz tym bardziej że do wizyty było wszystko ok.
Czy ktoś miał może taki problem?

arasweb1
26-01-2019, 19:12
[QUOTE=Desper82;3062027]Tadaaam po raz drugi:
63tyś - turbina padła. Jestem już po regeneracji (gwarancja się skończyła i leasing leci po kosztach). Zobaczymy jak te nowe i małe turbinki, kręcące się dużo szybciej od tych w 2.2 będą znosić takie regeneracje...
W trakcie ostatniej wizyty w Fordzie wyciągnęli mi na deskę info o stanie zapełnienia DPF, co jest z jednej strony użyteczne, ale też czasem nieco zajmujące, bo czasem wracając do domu potrafię przegonić się rundkę, jak widzę że filtr pełny ;]
Jest też możliwość uruchomienia wypalania z poziomu menu informacyjnego: jak zapełnienie przekroczy 80% i auto stoi na włączonym silniku, a żaden pedał nie jest wciśnięty, pojawia się napis "aby oczyścić wciś. OK" => wciskam, potwierdzam, że pozycja wydechu jest bezpieczna i fru: 40 minut warczy na obrotach 2krpm.

Witam.
Również posiadam Transita 2.0 170 km ecoblue rok 2017 przebieg 42000 Do tej pory nie było problemów z autem.
Po ostatniej wizycie w ASO (wymiana klocków) na gwarancji wgrali mi tak jak koledze info o o stanie zapełnienia dpf , tak jak kolega mówi jest to info przydatne . Ale co mnie martwi do wizyty i wgrania oprogramowania nie było żadnych problemów z dpf-em auto użytkowane w cyklu mieszanym . Teraz po oczyszczeniu filtra i przejechaniu ok 160 km pokazuje mi filtr pełny w 45% ( auto było przegonione w większości po autostradzie ). Na to wychodzi że musiałbym co 2 dzień go wypalać na postoju.
Chyba to nie jest normalna rzecz tym bardziej że do wizyty było wszystko ok.
Czy ktoś miał może taki problem?


Mi wypala każdego dnia, gdy jest pełny w 75/90% podczas jazdy wypalanie włącza się automatycznie przeważnie gdy jadę powyżej 90km/h na 6 biegu i trwa około 10min, na postoju trwa jakieś 40min. Jeśli jeździsz dużo autostradami to nie będziesz praktycznie korzystał z wypalania na postoju.

skvarek
27-01-2019, 09:06
Kolego może źle się wyraziłem .Auto generalnie jeździ po mieście , i po za a ten przebieg odnosił się do konkretnego dnia . Ale rozumiem że to jest normalne ze ten filtr się szybko zapełnia . Rozumiem że wyjazd za miasto żeby go przegonić załatwi w pewien sposób sprawę. Już się martwiłem że po każdym dniu będę musiał go czyścić . Dzięki za info. Pozdrawiam

yatzek.tm
27-01-2019, 23:00
byłem o krok od zakupu, a teraz wątpię, żeby padło w ogóle na Forda.

No i nie padło na Forda

Nie padło też na żaden nowy samochód

Jakoś nie mam przekonania do silnika 2.0 w aucie dostawczym mającym ważyć (w moim przypadku) non stop 3,5 tony
Nie mam też przekonania do ekowynalazków typu adblue itp. Za dużo z tym problemów o czym praktycznie na co dzień się przekonuję serwisując ciężarówki.
Padło na 4-letniego (już teraz rocznikowo 5-letniego) Peugeota Boxera 3.0 HDi czyli tak naprawdę Fiata Ducato z silnikiem od Iveco.
Auto poleasingowe, z polskiego salonu, od znanego mi użytkownika więc liczę na to, że jak zadbam o niego godziwie, to on mi się tym samym odwdzięczy.

A Ford? Może będzie w przyszłości, może nie. Zobaczymy. Poza tym mam przecież dalej mojego Euroline, który na chwilę obecną jest najbardziej niezawodnym autem, jakie miałem kiedykolwiek.

galux20
09-02-2019, 18:29
Ostatnio dostAlem craftera w automacie
Komfort jazdy

Rewelacja
Cena b.dobrze wyposazonego w manualu 140 ps
108 tys netto.
Ale wysokosc paki i drzwi mi nie pasuje tak do konca

Zastanawiam sie nad silnikiem 2.0 hdi w boxerze
Moim zdaniem wart grzechu przy cenie 83 netto
Ale komfort fotela sredni.
Czy spotkaliscie sie ze zlymi opiniami na temat tego hdi .
Bo tdci nowe w transicie to chyba omijac

Instaler
10-02-2019, 10:23
Witam Panów, planuje zmienić Fiata Doblo Maxi 2010 na coś większego z 3 miejscami z przodu. Do głowy przychodzi mi tylko Transit Custom, Vivaro i Trafic. Chodzi mi o auto od 2014 r., przebieg koło 150k bym chciał. Auto z Polski od pierwszego wlasciciela. Założyłem tu konto bo nie potrafię znaleźć dobrej opinii o Fordzie;) Nie żeby o Vivaro/Traficu było to łatwe, wszyscy narzekają na wszystko. Myślę że 40k brutto mogę na zakup przeznaczyć. Używany byłby do jazdy na budowę, do hurtowni, na budowę, do hurtowni. Rocznie 20-30kkm go czeka.

wojtekjanus
10-02-2019, 11:38
Jest specjalny wątek dotyczący zakupu Transita https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=115

Co do twoich planów - praktycznie kupisz auto jeszcze z silnikiem Puma 2,2 tdci, na najnowszy silnik Panther 2,0 tdci trzeba przeznaczyć nieco więcej kasy, wszedł po 2016 roku.
Silnik 2,2 w 2011 roku przeszedł głęboką modernizację i podczas tych zmian Ford zaliczył kilka fatalnych wpadek. Ale w roku 2014 już było w zasadzie wiadomo co się dzieje, akcje serwisowe przeprowadzono, a wadliwe podzespoły poprawionoi i od tych lat silniki mają już niezłą opinię.

PatrykLca
21-02-2019, 20:52
Witam serdecznie, Panowie proszę Was o pomoc odnośnie wyboru silnika do Transita :) Stoję przed zakupem tego busika i zastanawiam się czy brać Transita z nowym silnikiem 2.0 130km czy jednak lepszy będzie silnik 2.2 130km z 2014r z przebiegiem około 79tyś który był serwisowany do końca :) Który z silników jest mniej awaryjny ?

Pozdrawiam

tomaszjan31
21-02-2019, 21:18
PatrykLca dostaniesz tu mnóstwo rożnych sugestii i teorii. Myśle że powinieneś w tym dziale cofnąć sie kilka stron wstecz i sam uruchomić świeże spojrzenie i zdrowy rozsądek. Wszystko w tym dziale jest dobrze opisane.

wojtekjanus
21-02-2019, 21:47
Stoję przed zakupem tego busika i zastanawiam się czy brać Transita z nowym silnikiem 2.0 130km czy jednak lepszy będzie silnik 2.2 130km z 2014r Ale przecież silnik przy takim wyborze nie jest najważniejszy - bo Transit Mk7 (z silnikiem 2,2) i Transit Mk8 (z silnikiem 2,0) to są nieporównywalne samochody przede wszystkim pod względem gabarytów. Ford nowym modelem musiał dorównać konkurencji (Sprinter, Crafter, francusko-włoskie trojaczki itd., itd), a także musiał - jako "światowy Transit" - zastąpić amerykańskie wersje vanów, a są one bardzo duże.
Natomiast w wersjach L1/H1 do L2/H2 w wymiarach Transita Mk6/7 pozostał Custom, ma nawet ten sam rozstaw kół i osi oraz wymiary paki.
Transit Mk8 to o wiele większe auto - pomyśl w tych kategoriach...

Na upartego - jakbyś chciał koniecznie silnik 2,2 - to można znaleźć model Mk8 z tym silnikiem.

PatrykLca
23-02-2019, 20:04
Na upartego - jakbyś chciał koniecznie silnik 2,2 - to można znaleźć model Mk8 z tym silnikiem.

No właśnie nie wiem co do końca będzie lepsze :D Nie upieram się na 2.2, dlatego chciałem zasięgnąć waszej rady, Czytałem dużo tutaj ale mam teraz mętlik w głowie :D wszystko mi się kompletnie pomieszało. Transit interesuje mnie w wersji L3H2

wojtekjanus
23-02-2019, 20:36
wszystko mi się kompletnie pomieszało. Może pytaj o konkretne rzeczy - nie chcielibyśmy kolejnymi naszymii radami jeszcze bardziej pogorszyć twojego samopoczucia... :)

galux20
04-05-2019, 07:45
W peugotach mozna zamawiac silnik
Znowu 2.2 hdi

165 ps 370nm
Raptem 3 tys netto wiecej niz za 2.0

tomaszjan31
04-05-2019, 15:35
W peugotach mozna zamawiac silnik
Znowu 2.2 hdi

A wie kolega może co z emisją spalin, jaka norma ?
Co z filtrem cząsteczek stałych, suchy czy mokry

wojtekjanus
04-05-2019, 15:58
W peugotach mozna zamawiac silnik
Znowu 2.2 hdi Obawiam się, że nie byłby to silnik 2,2l fordowski rodziny "Puma", ale oryginalny silnik PSA DW (stosowany kiedyś w Mondeo lub jego pochodna).
Ale nigdzie w ofertach takiego silnika nie widzę, wszędzie są oferowane 2,0 BlueHDi:
110KM/300Nm,
130KM/340Nm,
160KM/350Nm...

Być może trzeba trochę zaczekać na poznanie prawdziwej prawdy. :)

galux20
04-05-2019, 16:15
Odbior auta z tym silnikiem
To wrzesien
Zastanawia mnie ten silnik
Na plus wieksza pojemnosc i moment obrotowy
Ja to nawet jestem gotow zaryzykowac
Ale czwarta taka sama buda
Mnie meczy szoferka
Moze go kupie i przesune scianke

Boxer na bogato z tym silnikiem
To 90 netto
Boxera biore pod uwage ze wzgledu na wysokosc

Z drugiej strony raczej kupie
Albo craftera z biturbo
Albo sprintera 160ps

Sprintera dali mi na kilka dnii
Elastycznosc i zuzycie rewelacja
No i komfort tylnego napedu rewelacja

Bump: Niemcy to 130 tys netto
Na wypasie
Alufwlgi i takie tam