Skrzynia faktycznie czasami zamula. Dzieje się tak jak zwalniamy i potem chcemy dynamicznie przyspieszyć.żeby tylko...

Więcej napisze jak już tysiące km będą za mną. Myślę że nie jest tak źle z tą skrzynia [emoji846]

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Jak trafisz egzemplarz Focusa jak bidżej, to zdecydowanie nie polecam tam automatu.
Poza tym w większości przypadków jest OK. U mnie płynnie chodzi, a już prawie 50k przelatane i jedyny minus to zawyżone spalanie.

Spalanie mam 7,1 ale auto jeszcze się dociera [emoji6] jak będzie 6 przed przecinkiem to będę zadowolony.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie płynnie chodzi, a już prawie 50k przelatane i jedyny minus to zawyżone spalanie.no i lag przy przełączaniu z D na R i z powrotem. Co przy parkowaniu na pochyłym miejscu nie jest zabawne...

Kurde to daje mocno do myślenia, nie miałem okazji jeździć z tym automatem dlatego podpytuje. Ehh jakoś mnie tak mocno wzięło na automat i boje się, że skończe z hondą albo toyota...

Co w tym strasznego? Dostaniesz samochód, w którym głowa o nic Cię nie będzie bolała. No chyba, że masz za mało kolegów i chciałbyś poznać nowych w serwisie.

BTW, w sporej ilości Focusów nawet zegarek nie działa poprawnie i Ford nie ma pomysłu co z tym zrobić xD

U mnie działa na ten moment poprawnie i ten aylutomat nie jest taki zły. Na ten moment jestem zadowolony. To że czasami coś szarpnie nie zmienia całości tego samochodu. Świadomie go wybrałem i świadomie jestem bardzo zadowolony. Na forum wiele osób pisało że słyszy trzaski plastików. Ja tam nic nie slysze i spasowane jest wszystko tak jak ma być. To jest auto za takie pieniądze że nie mogę wymagać żeby był Mercedesem z najwyższej klasy. Jak pisałem wcześniej, gdybym miał kupić dzisiaj focusa biorę automat i silnik 1,5.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Z tym automatem to może w końcu zrobią wam jakąs aktualizację softu...
Patrze w cennik ffmk4 modelowo 2021 i co widzę...1.5 ecoblue opisany już z dodatkiem adblue.

Kurde to daje mocno do myślenia, nie miałem okazji jeździć z tym automatem dlatego podpytuje. Ehh jakoś mnie tak mocno wzięło na automat i boje się, że skończe z hondą albo toyota...


Zarejestruj się na forum Hondy i Toyoty a odechce Ci się tych aut.
Poczytaj o nowej Skodzie i obacz jaki to bubel itp itd.

Tak na poważnie to musisz przejechać się tym autem , nieważne jak masz daleko do salonu.
Moje ostatnie auto był taki szrot że strach jeździć no i przejeździł 230 000km bez problemu choć na forum pisali inaczej ...
Focusy opisane na tym forum to też auta z początku produkcji , w każdej marce się tak zdarza że są problemy bo producenci nie robią już sami testów długodystansowych , Ty robisz to za nich aa oni w serwisie uczą się na Twoim aucie.

Focus , moim zdaniem , ma dobrą cenę do wyposażenia , świetny design.
Jeśli chciałeś automat i kupisz auto bez to wydaje mi się że ciągle będziesz żałował tego wyboru.

Chłop zapytał o skrzynię. I jakich fikołków by nie robić, ona obiektywnie jest kiepska. Nie ma tu o czym dyskutować, nieważne czy komuś ona "wystarcza" czy nie. Jest relatywnie wolna, jak na hydrokinetyka zmienia biegi niepłynnie nawet w połączeniu z benzynówkami, a do tego podnosi spalanie (jak to hydrokinetyk).

A teraz subiektywnie: czy jakbym musiał kupić Focusa po raz drugi, to bylyby to automat? NIE WIEM, bo stukanie w manualach doprowadza mnie do szału xD

Cześć i czołem! Zastanawiam się nad zakupem foki z silnikiem benzynowym 1.5 + automatyczna skrzynia biegów. Tu pojawia się pytanie jak sprawuje się ta skrzynia? Słyszałem i czytałem o problemach z szarpaniem, przeciąganiem itd.

A ja Ci radzę poszukaj ty sobie chłopie innego samochodu bo jest bardzo przeciętny samochód a w dodatku ma masę niedoróbek, tandetne spasowanie i kiepska jakość materiałów o reszcie pierdół nie chce mi się pisać, ja bym drugi raz tego gruza nie kupił.

A ja Ci radzę poszukaj ty sobie chłopie innego samochodu bo jest bardzo przeciętny samochód a w dodatku ma masę niedoróbek, tandetne spasowanie i kiepska jakość materiałów o reszcie pierdół nie chce mi się pisać, ja bym drugi raz tego gruza nie kupił.

Ale podoba mi sie wizualnie z zewnątrz, w środku boli wystający tablet ale teraz ciężko coś trafić bez tego rozwiązania tym bardziej jak ktoś unika vagów :D mimo ze arteon kombi to cudeńko g:) Gdyby kobita nie marudziła już dawno znowu śmigałbym mx5 i kochał ją jak żadne inne auto ale jest jak jest... kiedyś wróce do miaty ale póki co potrzebuje coś normalnego i mało awaryjnego co przy okazji chociaż jako tako się odpycha. Generalnie zastanawiam się właśnie nad Foką (może nawet kilkuletnie mk3 lub 4), Kia Ceed/może proceed, corolla 2.0 hybryda (ewentualnie jak używany do avensis, nawet auris w hybrydzie przeleciał mi przez głowe...) i civiciem 1.5 turbo. We wszystkich poza fordem automat jest ok :P Ehh ciężki temat a coś trzeba wybrać po nowym roku...

A ja Ci radzę poszukaj ty sobie chłopie innego samochodu bo jest bardzo przeciętny samochód a w dodatku ma masę niedoróbek, tandetne spasowanie i kiepska jakość materiałów o reszcie pierdół nie chce mi się pisać, ja bym drugi raz tego gruza nie kupił.

A ja bym kupił drugi raz. Mam wersję 1,5EB w manualu. Jestem zadowolony z zakupu. Jeździłem przed zakupem Kia Cee'd, Corollą, Skodą Scalą, Golfem 7 wielokrotnie Octavią ale jeszcze starym modelem, oplem Astrą przez kilka dni. Ford wygrał bo miał najmniej minusów że wszystkich wymienionych samochodów. Przejechałem przez 6 miesięcy 20tys km. Zarówno komfort jazdy jak i ekonomia mnie jak najbardziej zadowalają. W każdym razie nigdy bym focusa nie nazwał gruzem. Ma swoje wady ale jest za to rozsądnie wyceniony. Nie ma innej metody zakupu jak przejechanie się i poczucie wszystkiego własną dupą. Dzisiaj nie ma problemu zeby dostać samochód na cały dzień (Lexus dał mi auto nawet na weekend). Wiadomo że niedoróbki wychodzą pomjaims czasie ale na prawdę nie uważam żeby ford miał ich więcej niż inna porównywalna marka. W skodzie po 20tys miałem wymieniane sprzęgła w skrzyni DSG oraz rozrząd bo zaczął brzęczec. Ojca Tiguan przy 43tys miał wymieniany wtryskiwacz i uszczelniany tylny most. Superb brata po kilku miesiącach od zakupu stał na serwisie bo pokrzywily się tarcze hamulcowe. Także polecam się przejechać, porównać i wybrać to co najbardziej odpowiada. Dziwne że ludzie narzekają że skrzynia jest wolna. Na allegro te samochody kupiliście? Rozumiem że można narzekać że coś zaczęło skrzypiec po jakims tam przebiegu ale silnik i skrzynie to chyba można było zweryfikować na jeździe próbnej

A ja bym kupił drugi raz.

Ja tez , bez chwili wahania. Mam mk4 od ponad 2 lat i 100% zadowolenia. Nie słuchaj kllku malkontentów bo większość userów jest zadowolona - kup to co Ci się podoba. Weź jazdę próbną i się przekonaj. I dobra rada, trzymaj się z daleka od Kii (czy jak się to odnmienia) jak chcesz mieć cicho podczas jazdy. Awarie zdarzają się każdej marce, od tego nie uciekniesz, choć ja jak na razie zmieniam tylko olej i jeżdżę.
Miałem dawno temu pewien samochód (nie ford) - zepsuł się poważnie 2 razy w pól roku (wizyta w ASO) - po roku już miałem nowy. Nie wyobrażam sobie używać samochód którego nie jestem pewien albo nie jestem zadowolony. Kupiłem wtedy focusa mk2 i do dziś jest z nami (żona jeździ) - i nic mu nie dolega. Dlatego nie rozumiem narzekaczy tutaj - sprzedajcie to - po co się tak męczycie???

sprzedajcie to - po co się tak męczycie???
Pewnie czekają, aż się leasing skończy :) Kolega bidżej zdecydowanie zbyt długo jest użytkownikiem mk4, może to jakiś masochista :)

Generalnie to śmieszny jest ten wątek - kilku flustratów wylewa w kółko swoje żale, a pozostałe 99% użytkowników, w tym ja, nabija kolejne tysiące km i się z tego śmieje :)

Posiadam auto z początku produkcji, z 2018 roku i aktualnie dobijam bez problemu do 30 000 km.

kolego, jak masz zamiar innym wymyślać, to chociaż zajrzyj do słownika, bo słowa "flustrat" nie ma w języku polskim.

Mój MK4 to służbówka, którą wziąłem jako alternatywę dla VAGów i po dłuższym użytkowaniu MK3.5, który okazal się solidniejszym samochodem niż MK4. Z MK4 czeka mnie jeszcze 100kkm albo 3 lata. Chyba, że leasingodawca stwierdzi, że serwis go za dużo kosztuje, bo gwarancja jest tylko na 2 lata i skończyła się tydzień temu .

Też uważam że focus MK3 był lepiej dopracowanym autem. W moim gruzie do kolekcji odkrytych wad doszła ostatnio kolejna, zaczynają telepać tarcze hamulcowe z tyłu, ****icy dostaje bo jestem bardzo wyczulony na punkcie płynnego hamowania i wszystko to przy przebiegu 25 tys a tarcze nigdy nie były przegrzane bo raczej delikatnie obchodzę się z hamulcem.

A ja bym kupił drugi raz. Mam wersję 1,5EB w manualu. Jestem zadowolony
Jeżeli jesteś zadowolony z trzy cylindrowej pierdziawki to pewnie nie jesteś specjalnie wymagający co do auta, stąd pewnie twoje zachwyty nad tym naprawdę przeciętnym autem.

zaczynają telepać tarcze hamulcowe z tyłuno pozdro, u mnie komplet już raz wymieniony...

Ale silnika 3-cylindrowego bym się nie czepiał, akurat Ford robi je całkiem przyjemne.

Jeżeli jesteśmy zadowolony z trzy cylindrowej pierdziawki to pewnie nie jesteś specjalnie wymagający co do auta, stąd pewnie twoje zachwyty nad tym naprawdę przeciętnym autem.
Opcji wyboru benzyny nie ma wielkiego, 3 cylindry lub ST który wszedł w późniejszym czasie do oferty, wiec po co te docinki? Masz problem ze swoim, to nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, samochód nie jest idealny, ale takiego w takich pieniądzach nie znajdziesz. Wybór auta to sprawa indywidualna i uszanujmy to, mimo że nie podzielamy takiego czy innego wyboru u innych użytkowników. Pozdrawiam

no pozdro, u mnie komplet już raz wymieniony...
Przy jakim przebiegu i co się działo u ciebie z tarczami ?. Ja swoje pomierzylem czujnikiem zegarowym i z przodu jest ok 1 setki bicia czyli prawie ideal i z przodu nie ma problemu a z tyłu po ok 3 setki bicia, czyli grubo poniżej dopuszczalnego bicia a mimo wszystko powyżej 100 km/h naciśnięcie hamulca powoduje telepanie z tyłu.

u mnie wymienili przy ok. 50kkm. Nie wiem czy tak na prawdę to była przyczyna walenia przy hamowaniu - no ale póki co po wymianie przy hamowaniu jest tylko hałas, którego wcześniej nie było, nic się nie telepie.

NIE WIEM, bo stukanie w manualach doprowadza mnie do szału xD
Mój co prawda od zakupu, przez Covida i inne zawirowania głównie stoi w garażu (przebieg 25 tys.), ale skrzynia nie stuka.
Chyba jest więcej takich osób?

Z drugiej strony ja nie jeździłem jeszcze Fordem, w którym by tego stukania nie było. Kuga, EcoSport, Fiesta, C-max, Focus MK3.5... Może nie każdy zauważa to stukanie?

Ja w temacie wycieszenia samochodu jestem dosyć uczulony, więc myślę, że bym słyszał.
Ale jak dobrze pamiętam, byli tacy którzy na początku nie mieli stuków i dopiero po jakimś czasie się im pojawiły.

Stukanie zależy od stylu jazdy. U mnie pojawiły się po ok 6,5k.
Słyszę je wyłącznie przy dynamicznych zmianach. Jeśli poczekać choć 1,5 - 2 sek przed zapięciem kolejnego biegu - stuków brak.
I jeszcze jedno - gdy temperatury spadły stuki pojawiają się dopiero po iluś kilometrach (rozgrzanie skrzyni?).

U mnie od nowosci klepie coś w skrzyni biegów ale na postoju na jałowym jak lekko dopchnę lewarek na dowolny bieg ale bez wciskania sprzęgła to stukanie na ten czas ustaje. Zwróćcie uwagę czy u was w manuału w dieslu jest taki efekt. Servis twierdzi że jak jeździ to dobrze jest i że są takie co stuka w niektórych nawet bardziej i takie co nie stuka, cóż servis forda słynie z tego że jak się da to się zbywa klienta, niech się cieszy że w ogóle jeździ. Mam już dosyć tego samochodu i tej marki, pojeżdżę jeszcze trochę tym badziewiem bo za wiele bym teraz stracił sprzedając tego gruza teraz i już nigdy więcej nawet nie stanę obok forda.
Jest to pierwszy z wielu nowych samochodów które kupiłem i jedyny, w którym od pierwszego dnia dostrzegam jakieś mankamenty które mnie w****... iają

Najnowsze odkrycie to kierownica która nie wiedzieć czemu nie odbija podczas manewrowania zaraz po uruchomieniu silnika, po czym po kilku/kilkunastu sekundach wszystko wraca do normy (tak jakby elektryczne wspomaganie blokowało odbicie kierownicy.) Ma to miejsce raz na jakiś czas i nie chce się do końca coś spierdolić więc nie mam za bardzo z czym jechać na reklamacje.

Kilka dni temu wyskoczyła mi aktualizacja SYNC przez Wi-Fi. Konkretnie system pobrał i zainstalował MAP=1U5T-14G421-BBG_1591726765000.TAR.GZ SYNC mam 3.4 (20136) + mapa F9. Po aktualizacji nic się nie zmieniło w numerkach, więc nie wiem co on tam pobrał. Strona z aktualizacją po VIN twierdziła przed tym updatem, że wszystko mam aktualne. Konto na stronie Forda, przed i po tej aktualizacji twierdzi, że mam mapę do zaktualizowania. Ktoś się spotkał z takim updatem?

PS.
Nie zauważyłem u siebie stukania przy zmianie biegu w manualu.

Konto na stronie Forda, przed i po tej aktualizacji twierdzi, że mam mapę do zaktualizowania. Ktoś się spotkał z takim updatem?

Miałem to samo, sync cały czas chciał mi aktualizować mapy jak zgrałem plik proinstalacyjny i wgrałem go na stronie ford.pl w samochodzie mam spokój, ale na stronie cały czas na pierwszym ekranie po zalogowaniu mam info ze mam aktualizacje map, a jak wchodzę dalej mam info, że wszystko aktualne.

Chłop zapytał o skrzynię. I jakich fikołków by nie robić, ona obiektywnie jest kiepska.

Obiektywnie wg subiektywnego zdania. Nie ma miejsca gdzie byś nie klnął - czemu w twojej sytuacji się nie dziwię :mad:, ale twoja opinia nie jest obiketywna. Jest jednostkowa. Ja dołączam do zadowolonych, mimo pewnych wad które sa ale nie tak wyraźne lub inne niż wymieniasz.

Pisałeś o zmianie biegów D/R na pochyłości - nie miałem lepszego auta do tego, zmiana z noga na hamulcu, 0,5 -1 s max trwa zmiana biegu i czuć na budzie, że już ciągnie - puszczam, jedzie, hamulec do pełnego zatrzymania, zmiana w moment. Problem się pojawia jak nie zatrzymam się do końca albo za wcześnie dodam gazu, wtedy sterownik opóźnia, lub mam szarpnięcie - i temu się nie dziwię bo tak powinno się zmieniać biegi w hydrokinetyku. Jest dużo materiałów na YouTube jak traktować ten typ skrzyni.

Mi zdarzają się bardzo sporadyczne czknięcia - ale porównując to do jazdy manualem - tylko mistrzowie szoferzy chyba jeżdzą płynniej.
Reasumując dla mnie AT to świetny wybór - ja bym szczerze polecał jeśli ktoś się waha.
PS. Przejechane 50k w niecałe 2 lata. Spalanie średnie ok 7.9-8.

[QUOTE=gucio770920;3306331]U mnie od nowosci klepie coś w skrzyni biegów ale na postoju na jałowym jak lekko dopchnę lewarek na dowolny bieg ale bez wciskania sprzęgła to stukanie na ten czas ustaje. Zwróćcie uwagę czy u was w manuału w dieslu jest taki efekt. Servis twierdzi że jak jeździ to dobrze jest i że są takie co stuka w niektórych nawet bardziej i takie co nie stuka, cóż servis forda słynie z tego że jak się da to się zbywa klienta, niech się cieszy że w ogóle jeździ.

U mnie terkocze prawie od nowości, na biegu jałowym, czasami z 2-3sekundowymi przerwami. Walczyłem z serwisem(dealerem) od początku, mam od nich oficjalne pismo, że wszystko jest w porządku,czyli TTTM. Wyobrażcie sobie, jakie oczy zrobił gość(w salonie, z którym załatwiałem formalności przed kupnem) jak uruchomił innego nowego 1.5 ecoblue na placu i pojawi) się znajomy hałas. Powiedział, że gdyby nie ja, to nie miałby pojęcia, że taki hałas istnieje.Ale to pracownik działu sprzedaży, więc nie wiadomo jakby waliło, to wszystko jest w porządku, TTTMitp. Poza tym były przeboje z wymianą oleju po 10 tys., szyby tylne pracujące tak jakby haczyły o coś, teraz lusterko prawe piszczy przy składaniu i sączy się (delikatnie jak na razie) olej spod pokrywy zaworów, więc zapowiada się kolejna wizyta. Wizualnie auto super (Ruby red),ale można się nabrać. Pozdrawiam

U mnie terkocze prawie od nowości, na biegu jałowym, czasami z 2-3sekundowymi przerwami. Walczyłem z serwisem(dealerem) od początku, mam od nich oficjalne pismo, że wszystko jest w porządku,czyli TTTM. Wyobrażcie sobie, jakie oczy zrobił gość(w salonie, z którym załatwiałem formalności przed kupnem) jak uruchomił innego nowego 1.5 ecoblue na placu i pojawi) się znajomy hałas. Powiedział, że gdyby nie ja, to nie miałby pojęcia, że taki hałas istnieje.Ale to pracownik działu sprzedaży, więc nie wiadomo jakby waliło, to wszystko jest w porządku, TTTMitp. Poza tym były przeboje z wymianą oleju po 10 tys., szyby tylne pracujące tak jakby haczyły o coś, teraz lusterko prawe piszczy przy składaniu i sączy się (delikatnie jak na razie) olej spod pokrywy zaworów, więc zapowiada się kolejna wizyta. Wizualnie auto super (Ruby red),ale można się nabrać. Pozdrawiam

U nie też tak jest że stuka na chwilę przestaje i znowu klepie i tak od nowości. Zwróć uwagę czy przestaje jak dopchniesz lekko lewarek bez sprzęgła tak jak byś chciał wbić bieg, jak się wyciszy to znaczy że masz to samo. Wkur....ia mnie to a słyszę to już nawet w środku przy zamkniętych szybach stojąc na światłach. Z pod pokrywy zaworów też mi się lekko poci od nowości z lewej strony (od strony alternatora) ale nawet z tym nie jadę do serwisu bo obawiam się że jak te paparuchy wsadzą tam łapska to będzie jeszcze gorzej a jest to tylko lekkie pocenie z którym da się żyć.

Czy Ty też masz 1,5 ecoblue ?

nie jadę do serwisu bo obawiam się że jak te paparuchy wsadzą tam łapska to będzie jeszcze gorzej a jest to tylko lekkie pocenie z którym da się żyć.

Tak a propos tych obaw: pojechałem dzisiaj do serwisu na naprawę migającego reflektora i przegląd po 60kkm.
Może i z reflektorem nic nie zrobili, ale za to spieprzyli wymianę filtra paliwa, wiec po 30km jazdy spod maski strzeliła fontanna oleju napędowego. Smród, zalana ulica, zalana stacja benzynowa i w sumie 4 godziny wyjęte z życiorysu. Dziękuję Pan Ford za wysoką jakość produktów i świetne przeszkolenie wysoce utalentowanych pracowników.

A to nastrojowe zdjęcie mojego Focusa pośród oleju napędowego zasypanego sorbentem. Auto oceniam na 12/10, polecam wszystkim serdecznie.

To Niemcy tak schrzanili robotę?

tak.

Tak mam 1.5 ecoblue 120km,dzisiaj sprawdzone, jak próbuję wrzucić bieg bez wciśnięcia sprzęgła, to terkotanie ustaje, ostatnio na parkingu zagadałem gościa w st line, bo stał z włączonym silnikiem i usłyszałem znajomy dźwięk, auto kupione w listopadzie ubiegłego roku, ale to starszy tutejszy więc myślał, że tak być musi i tyle.

U mnie też cos terkocze od nowości na zimnym silniku. 1.5 diesel.
Tylko jak rozumiem występuje dwa problemy, ze stukami i są związane ze skrzynią:
1. Stuk przy zmianie biegów.
2. Ciągłe terkotanie
?

Tak mam 1.5 ecoblue 120km,dzisiaj sprawdzone, jak próbuję wrzucić bieg bez wciśnięcia sprzęgła, to terkotanie ustaje, ostatnio na parkingu zagadałem gościa w st line, bo stał z włączonym silnikiem i usłyszałem znajomy dźwięk, auto kupione w listopadzie ubiegłego roku, ale to starszy tutejszy więc myślał, że tak być musi i tyle.

Czyli dokładnie tak jak u mnie, też ustaje stukanie jak dopchnę lekko drążek zmiany biegów i zaczyna stukać jak puszczę. Myślałem wymienić olej w skrzyni na jakiś trochę gęstszy licząc na to, że może by to jakoś ją uciszyło, uszczelniło, bo teraz fabrycznie to pewnie leją jakąś rzadziznę jak woda aby tylko jak najniższe opory były, bo wiadomo auto musi spełniać przede wszystkim normy spalin itp, ale jak kiedyś odpaliłem auto na mrozie tak z -5 stopni (a taka temperatura już powinna zagęścić trochę olej w skrzyni) to po 20 sekundach po odpalenia silnika słyszałem to stukanie więc pomysł na wymianę oleju na gęstszy nie ma chyba sensu.
Myślałem że tylko moje auto ma taki problem bo raczej w necie trudno znaleźć jakieś informację że to częsty przypadek, ale skoro stukanie jest i u ciebie i jeszcze u kogoś dokładnie to samo, to wygląda na to że jest to jakaś niedoróbka a może u wszystkich z tym silnikiem 1,5 ecoblue i z tą skrzynią (benzynowe mają inne skrzynie) jest to stukanie tylko nie wszyscy to słyszą albo myślą że tak ma być.
Jak byś znalazł jakieś rozwiązanie tej sprawy daj znać, oczywiście gdy ja coś się dowiem to również podzielę informacją.

Bump: U mnie też cos terkocze od nowości na zimnym silniku. 1.5 diesel.
Tylko jak rozumiem występuje dwa problemy, ze stukami i są związane ze skrzynią:
1. Stuk przy zmianie biegów.
2. Ciągłe terkotanie
?

wygląda na to że, są w tych skrzyniach dokładnie tak jak piszesz dwa rodzaje stukania:

1. stukanie przy zmianie biegów - którego u mnie nie ma i nawet nie bardzo wiem w jakim dokładnie przypadku się ono objawia (a ucho mam bardzo wyczulone na tym punkcie) ale piszą o tym problemie na forum - swoją drogą może ktoś by opisał dokładnie moment występowania owych stuków, i w jakich skrzyniach z jakim silnikiem to występuje.

2. ciągłe klepanie na biegu jałowym, czasem na kilka sekund zanikające dotyczy chyba tylko diesla 1,5 ecoblue (przynajmniej ja taki mam) a 2.0 to nie wiem, może ktoś kto to usłyszy z silnikiem 2,0 ecoblue się ujawni - ustające po lekkim dopchnięciu lewarka zmiany biegów np na 3 bieg ale nie wciskając sprzęgła i ten problem jest właśnie u mnie. Można z tym jeździć ale akurat mnie to w****ia, zwłaszcza jak wydajesz nie małe pieniądze na nowe auto i tuż po wyjeździe z salonu coś stuka w skrzyni a serwis rozkłada ręce i mówi jak jeździ to nie ma problemu. - dla mnie to koniec przygody z fordem raz na zawsze.

Terkotanie występuje niezależnie od temp. silnika, sama skrzynia działa moim zdaniem bardzo dobrze, tzn. wrzucanie i zmiany biegów, tylko ten hałas, porażka Forda. Jak już pisałem nawet stojące w salonie mają tą przypadłość, starsze 1.5 tdci(w mk3) cisza, jak można tak zje... ć, nie rozumiem.Mam cichą nadzieję, że może to pierdyknie wkrótce, to może otworzą oczy. Pozdrawiam serdecznie

...

u mnie nic nie terkoce na jałowym póki co ale jest z 3 kwartału 2020, może coś upgradowali

Jak już pisałem wyżej, rozmawiałem z gościem, co ma auto od listopada, więc raczej miałeś więcej szczęścia

Tak a propos tych obaw: pojechałem dzisiaj do serwisu na naprawę migającego reflektora i przegląd po 60kkm.
Może i z reflektorem nic nie zrobili, ale za to spieprzyli wymianę filtra paliwa, wiec po 30km jazdy spod maski strzeliła fontanna oleju napędowego. Smród, zalana ulica, zalana stacja benzynowa i w sumie 4 godziny wyjęte z życiorysu. Dziękuję Pan Ford za wysoką jakość produktów i świetne przeszkolenie wysoce utalentowanych pracowników.

A to nastrojowe zdjęcie mojego Focusa pośród oleju napędowego zasypanego sorbentem. Auto oceniam na 12/10, polecam wszystkim serdecznie.

Pech to mało powiedziane. Oni chyba Cię sabotują ...

Jak to się skończyło ? Tzn. Zabrali auto na lawecie do serwisu to wiadomo.
Czego nie dopilnowali , czego nie zrobili że tak się stało ? Ogólnie możesz napisać coś więcj?

Czego nie dopilnowali , czego nie zrobili że tak się stało ? Ogólnie możesz napisać coś więcj? oficjalnie powiedzieli mi, że króciec na filtrze paliwa miał uszkodzony kołnierz i przewód się z niego zsunął. A czy nie było tak, że po prostu źle założyli przewód na filtr to nie wiadomo.

Panowie, dzisiaj napisałem do gościa w moim salonie i pytam, czy może znaleźli receptę na to upiorne terkotanie w 1.5 ecoblue. A on mi na to:"przeszukałem system Forda i znalazłem coś:

Odnosi się do odgłosów stukania w stanie spoczynku z obszaru transmisji . Istnieje osłona przeciwpyłowa przekładni, która wymaga dodatkowej izolacji, co zmniejszy słyszalny hałas." To dosłowne tłumaczenie, ale czekam na telefon kiedy mam do nich jechać. Jest cień szansy, że może się tego hałasu pozbędę. Dam oczywiście Wam znać jak wrócę z salonu. Pozdrawiam

Panowie, dzisiaj napisałem do gościa w moim salonie i pytam, czy może znaleźli receptę na to upiorne terkotanie w 1.5 ecoblue. A on mi na to:"przeszukałem system Forda i znalazłem coś:

Odnosi się do odgłosów stukania w stanie spoczynku z obszaru transmisji . Istnieje osłona przeciwpyłowa przekładni, która wymaga dodatkowej izolacji, co zmniejszy słyszalny hałas." To dosłowne tłumaczenie, ale czekam na telefon kiedy mam do nich jechać. Jest cień szansy, że może się tego hałasu pozbędę. Dam oczywiście Wam znać jak wrócę z salonu. Pozdrawiam

Muszę cię zmartwić, u mnie gdy zgłosiłem to klepanie w serwisie na jałowym też zaproponowali montaż jakiegoś dodatkowego wyciszenia, jakaś gąbeczka czy coś takiego, ale kompletnie nic to nie dało, zresztą sami się trochę śmiali z tego. Oni podklejają jakąś gąbkę na osłonę między silnikiem a skrzynią a te stuki pochodzą ewidentnie ze skrzyni, gdyby te stuki pochodziły z okolic dwumasy to może coś by tam dało, ale w naszym przypadku nie ma to sensu.

Myślę że marny serwis forda wymyślił takie pudrowanie syfa dla klientów którzy mają auta na końcówce gwarancji a już tam jakieś delikatne stukanie pochodzi z okolic dwumasy, więc aby przeciągnąć klienta jeszcze parę miesięcy aż gwarancja minie, opracowali procedure lekkiego wyciszenia z okolic dwumasy, przynajmniej klientowi się wydaje że coś tam zrobili i tyle.

W moim czy Twoim przypadku problem leży w środku skrzyni biegów i to nic nie da, a tępaki w serwisie przeglądają w komputerze co zrobić gdy klientowi coś tam stuka i znajdują tam jakąś procedurę wyciszenia (która dotyczy pewnie dwumasy) ale to nic nie da w naszym przypadku.
Chcesz to jedź niech Ci założą tą gąbkę ale gwarantuję, że nie zobaczysz żadnej różnicy.

Byłem dzisiaj w serwisie i pan poinformował mnie, że jest jakaś akcja serwisowa na focusa. Dotyczy tego, że podobno (niepoprawnie) może wyświetlać się błąd/informacja na temat hamulca ręcznego. Nie do końca zrozumiałem o co chodzi, bo takiego problemu nie zauważyłem. Ale polega na wgraniu nowego softu.

Ktoś coś słyszał, albo wie więcej?

Co pewien czas wywala komunikaty- a to że nie ma takiego czy ninego systemu bezpieczeństwa. Ignoruję to bo wszystko ok.

Dzisiaj byłem w ASO bo wygiął mi się uchwyt isofix (‼) i przy okazji zaczepiłem ich o to, że nie mogę aktualizować softu po wifi i jakieś błędy pre collision assist mi wyrzuca i czasami się wiesza system multimedialny i co mi powiedzieli? Że u mało kogo działa update po wifi i takie już są te multimedia fordowskie i trzeba się do tego przyzwyczaić ��

Ciesz się, że nie próbowali Ci wcisnąć, żebyś zostawił auto, i że spróbują coś z tym zrobić.
Odpukać, ale przez 50k km / 2 lata tylko ze 2x dostałem błędne info o pre collision, ale wtedy miałem zawalone czujniki od pluchy. SYNC podobnie. Więc te systemy jednak są w stanie działać poprawnie.

Mówili, że próbowali na początku coś z tym robić ale im się nie udało więc już nie próbują��

Hej!
Odkopię trochę temat. Chciałem podpytać właścicieli modeli st 2.3 eb o drobne rzeczy, szczególnie modelu kombi.
- jak sprawuje się zawieszenie na zwykłych, nie adaptacyjnych amortyzatorach? Za twarde, za miękkie?
- jak z głośnością w kabinie przy prędkościach autostradowych czy też na krajowych drogach?
- czy można wyłączyć generator dźwięku silnika i cieszyć się czystą mechanika :) ?
- ktoś wozi w nich dzieciaki? nadaje się na rodzinne auto z pazurem? :D
Dzięki za odpowiedzi :)
Pozdrawiam!

Czy inne wersje niż ST tez mają generator dźwięku silnika w głośnikach? Czy to taki bajer, żeby sportowy brzmiał w środku bardziej sportowo?

Hej!
Odkopię trochę temat. Chciałem podpytać właścicieli modeli st 2.3 eb o drobne rzeczy, szczególnie modelu kombi.
- jak sprawuje się zawieszenie na zwykłych, nie adaptacyjnych amortyzatorach? Za twarde, za miękkie?
- jak z głośnością w kabinie przy prędkościach autostradowych czy też na krajowych drogach?
- czy można wyłączyć generator dźwięku silnika i cieszyć się czystą mechanika :) ?
- ktoś wozi w nich dzieciaki? nadaje się na rodzinne auto z pazurem? :D
Dzięki za odpowiedzi :)
Pozdrawiam!


Kombi ST-Line na 17-tkach z przodu zapewnia całkiem przyzwoity komfort resorowania, z tyłu już tylko dostateczny. Wersja ST ma zawieszenie jeszcze twardsze, na dodatek koła minimum 18 cali, więc komfortowe auto dla rodziny to z pewnością nie będzie. Ja właśnie ze względu na rodzinę przesiadłem się z Octavii III RS na słabszą, ale wciąż całkiem zwinną, fokę ST-Line. Sportu oraz wygody auta rodzinnego nie da się zbytnio połączyć i należy mieć świadomość, że to zaledwie poszukiwanie kompromisu.


Wyciszenie jak na klasę kompakt jest na bardzo dobrym poziomie (z pewnymi wyjątkami - patrz testujący maty wygłuszające userzy tego forum)


Uciążliwy w wersji ST generator dźwięku można na całe szczęście wyłączyć forscanem.

Bump: Czy inne wersje niż ST tez mają generator dźwięku silnika w głośnikach? Czy to taki bajer, żeby sportowy brzmiał w środku bardziej sportowo?


W wersji 1.5 Ecoboost dźwięk jest bardzo delikatnie poprawiany na wysokich obrotach w trybie Sport.

ST-Line na 18-calowych kołach jest całkiem komfortowy pod warunkiem, że na pokładzie jest CCD, ustawione w tryb komfort :>

ST-Line na 18-calowych kołach jest całkiem komfortowy pod warunkiem, że na pokładzie jest CCD, ustawione w tryb komfort :>

W nadwoziu kombi niedostępne.

To strzał w kolano ze strony Forda. Jeśli Hot hach w kombi to wiadomo że ktoś szuka kompromisu Sport/dzieciowóz także CCD obowiązkowe.

Witam! Czy do wersji vignale lub ST line(bo chyba ma podobny tylny zderzak) są dedykowane jakiekolwiek chlapacze? Szukam na stronach Forda, ale jakoś nic nie widzę. Pozdrawiam!

Hej!
Odkopię trochę temat. Chciałem podpytać właścicieli modeli st 2.3 eb o drobne rzeczy, szczególnie modelu kombi.
- jak sprawuje się zawieszenie na zwykłych, nie adaptacyjnych amortyzatorach? Za twarde, za miękkie?
- jak z głośnością w kabinie przy prędkościach autostradowych czy też na krajowych drogach?
- czy można wyłączyć generator dźwięku silnika i cieszyć się czystą mechanika :) ?
- ktoś wozi w nich dzieciaki? nadaje się na rodzinne auto z pazurem? :D
Dzięki za odpowiedzi :)
Pozdrawiam!

sam użytkuje ST od chwili, akurat kombi, lato 19 cali, zima 18 cali.
teraz przesiadłem się na chwilę do t-roc żony i nie widzę szczególnej różnicy.
Nie jest wcale taki twardy, ale bardzo dobrze trzyma drogi.
coś za coś.

jeździłem wersją zwykłą z ccd i nie było lepiej, a w sport dużo gorzej.
ford ma tak że nie możesz wybrać silnik sport, zawieszenie komfort, wszystko jest na sport.
a w kombi bez ccd jest ok, idealny kompromis, dzieciaki zachwycone, córka i syn często aż proszą
żeby zrobić "drift " na rondach.

generator jest, ale mi nie przeszkadza. można wyłączyć, ale dźwięk tego silnika jest beznadziejny.
po prostu dramat. jak chińskie 1.5.

Witam! Czy do wersji vignale lub ST line(bo chyba ma podobny tylny zderzak) są dedykowane jakiekolwiek chlapacze? Szukam na stronach Forda, ale jakoś nic nie widzę. Pozdrawiam!Do fiesty ST-Line są specjalne, to do focusa może też?

Hej!
Odkopię trochę temat. Chciałem podpytać właścicieli modeli st 2.3 eb o drobne rzeczy, szczególnie modelu kombi.
- jak sprawuje się zawieszenie na zwykłych, nie adaptacyjnych amortyzatorach? Za twarde, za miękkie?
- jak z głośnością w kabinie przy prędkościach autostradowych czy też na krajowych drogach?
- czy można wyłączyć generator dźwięku silnika i cieszyć się czystą mechanika :) ?
- ktoś wozi w nich dzieciaki? nadaje się na rodzinne auto z pazurem? :D
Dzięki za odpowiedzi :)
Pozdrawiam!

cześć,

jeżdzę od 2 miesięcy na 19 i twardość jest ok. nie przeszkadza nikomu. podbijanie dźwięku w trybie sport i torowym jest głośne, na rodzinne wypady za głośne ;) ale w normalnym całkiem ok się jeździ. Mały (2,5 roku) zasypia mi szybciej niż w poprzednim bardziej cichym samochodzie :) po ustabilizowaniu prędkości dźwięk z głośnika jest jeszcze mnie słyszalny.

pozdrawiam

Dzieci dobrze zasypiają w hałasie, np. suszarki, okapu lub... focusa. :-)

W wersji 1.5 Ecoboost dźwięk jest bardzo delikatnie poprawiany na wysokich obrotach w trybie Sport. we wszystkich wersjach tak jestczy tylko w ST? Nie zauważyłem tego u siebie w Active

we wszystkich wersjach tak jestczy tylko w ST? Nie zauważyłem tego u siebie w Active

Przyspieszajac z gazem w podłodze na wysokim biegu przeklikaj sobie z trybu normalnego/eco na sport. To jest na tyle subtelne podbicie dźwięku, że tylko w bezpośrednim przejściu miedzy trybami da się je wyłapać.

Powiedzcie mi, czy to jest normalne że pod maską się tak brudzi od jeżdżenia w deszczowe dni? https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210218/9dfed88ad211eb6adff0654895c91b81.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20210218/9cef99aa7e9f6f1bd739ada31de69e78.jpg

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

nie masz za wysoko ustawionej maski? Otwiera się bez problemu?
U mnie reflektory są od góry trochę brudne, ale nie aż tak :>

Otwiera się ok. Poniżej jeszcze zdjęcia przestrzeszni między klapa a refrektorem i bliżej przedniej szyby. Wydaje się że jest ok. Pomyślałem że może jakaś uszczelka powinna być przyklejona na reflektor... Wiem głupie ale mnie to dziwi że tak się głęboki brudzibpod maską. https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210219/a1a989dc93ddafa001dbbbaba4672ee1.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20210219/0e58dff1bbf74861a53706f4bfc5f19f.jpg

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Witam. Czy Możecie mnie oświecić, gdzie znajdują się odpływy podszybia w mk4? Rozebrałem dzisiaj boczne zaślepki i znalazłem pod nimi tylko wygłuszeniowe maty. Co dziwne, są one suche a ostatnie dwa dni solidnie lało.Załączam zdjęcia. Pozdrawiam

Polej trochę wody/płynu na podszybie, zobaczysz. Odpływy są na bokach, niewiele niżej niż samo podszybie. Woda odpływa m.in. przez taki plastikowy użebrowany pionowo element.

Pomyślałem że może jakaś uszczelka powinna być przyklejona na reflektor...

Przyjrzałem się w swoim. Ani na reflektorze, ani na masce nie ma jakiś specjalnych uszczelek. To jakby uszczelnia się odpowiednim przyleganiem.

Powiedzcie mi, czy to jest normalne że pod maską się tak brudzi od jeżdżenia w deszczowe dni?


Coś nie tak. U mnie czysto po 20k km.

Dzięki Panowie. Pojadę wymienić olej na 10k to zgłoszę to i może coś powiedzą albo zrobią.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Nie czekaj z tym za długo, żeby przypadkiem maska podczas jazdy nie stanęła dęba. Może podczas jazdy lekko się unosi i bród ma drogę wejścia.

Dwa tygodnie jeszcze wytrzymam [emoji846]

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Czy u Was przy wolnym hamowaniu (w ruchu miejskim) słychać tarcie z hamulców? Zauważyłem u siebie coś takiego.
Początkowo tym się nie przejmowałem, uznałem że to z powodu rdzawego nalotu. Jednak jeździłem wczoraj, dzisiaj i dźwięk tarcia nie ustępuje.

U mnie się pojawiło po wymianie skrzywionych tarcz (i klocków) przy 50kkm. Nowe trą dość głośno.

U mnie się pojawiło po wymianie skrzywionych tarcz (i klocków) przy 50kkm. Nowe trą dość głośno.

Które tarcze ci się pokrzywiły (przednie/ tylne), przy jakim przebiegu, czy wymienili ci na gwarancji? U mnie zaczyna coś telepać z tyłu podczas hamowania przy większej prędkości i zastanawiam się czy to reklamować.

Do wymiany poszły tarcze i klocki z przodu i tarcze z tyłu, po jakichś 1.5 roku i 50kkm. Na gwarancji tego nie chcieli zrobić, za wszystko zapłacił leasingodawca (auto firmowe). Gdyby to był mój własny samochód, to tak bym tego nie zostawił, no ale wywalone graty.

Witam forumowiczów
Zauważyłem u siebie problem brudzenia zawartości komory silnikowej, który zgłosił off666 18.02. Za kloszami reflektorów (na fot 1 na prawo od żółtego paska i symetrycznie po lewej) zachlapane były elementy po kilku tygodniach użytkowania tak jak w innych moich pojazdach po kilku latach. Ford tu ewidentnie dał plamę. Na środkowej części przedniej krawędzi maski przecież dał uszczelkę. Na kloszach już nie. Poradziłem sobie przyklejając do maski nad kloszami zwykłą uszczelkę budowlaną (fot 2). Jak widać na fot 1 sposób na razie jest skuteczny (przejechane 550 km, miejscami w dużym deszczu).
pozdrawiam

w octavi 2 na tarczach miałem 120 tyś nalatane a same tarcze były już mocno zjechane ale do samego końca zero bicia nawet przy mocnym hamowaniu ze 150 km/h nie dało się wyczuć żadnego telepania w tym gruzie ciągle coś nie tak, przejechane 25 tyś km i hamulec delikatnie traktowany a mimo wszystko się pokrzywiły. Ostatnio zajrzałem pod spód i rura wydechowa biegnąca do tłumika jest już tak głęboko skorodowana że pewnie pierwsza poleci przed tłumikiem, wygląda to jak w 15 letnim aucie a to dopiero trzy zimy.

Witam forumowiczów

Zauważyłem u siebie problem brudzenia zawartości komory silnikowej, który zgłosił off666 18.02. Za kloszami reflektorów (na fot 1 na prawo od żółtego paska i symetrycznie po lewej) zachlapane były elementy po kilku tygodniach użytkowania tak jak w innych moich pojazdach po kilku latach. Ford tu ewidentnie dał plamę. Na środkowej części przedniej krawędzi maski przecież dał uszczelkę. Na kloszach już nie. Poradziłem sobie przyklejając do maski nad kloszami zwykłą uszczelkę budowlaną (fot 2). Jak widać na fot 1 sposób na razie jest skuteczny (przejechane 550 km, miejscami w dużym deszczu).

pozdrawiamHehe czyli wymyśliłeś to co ja wymyśliłem ale jeszcze nie zrealizowałem. Ja to zgłoszę w aso jak będę na wymianie oleju. Jak nic nie wymyślą to przykleję uszczelki. Też mnie to zdziwiło że środkiem jest uszczelka a nad lampami nic nie ma i się brudzi.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnie hamulców to przyjrzałem się dzisiaj tarczom i szczególnie jedna - lewy tył wygląda że ma jakieś rowki??
Wrzucam zdjęcia jak ktoś może to niech się przyjrzy i powie czy to tak powinno wyglądać przy 5kkm przebiegu.
Generalnie obie tarcze z tyłu są bardziej porysowane niż z przodu. To powinno tak wyglądać?

normalne.

Pojawiła mi się aktualizacja obecnego SYNC 3.4 21036 z mapami F9

"Czas na aktualizację Twojego oprogramowania „Mapy”. Ok. 8.2GB"
Plik ma nazwę Map_8160020691_Update.zip

Po wypakowaniu paczki:
[SYNCGen3.0_3.4.20136]
Item1 = 4U5T-14G422-BAE
Open1 = SyncMyRide\4U5T-14G422-BAE.tar.gz
Item2 = 4U5T-14G422-BBE
Open2 = SyncMyRide\4U5T-14G422-BBE.tar.gz
Item3 = 4U5T-14G422-BCE
Open3 = SyncMyRide\4U5T-14G422-BCE.tar.gz
Item4 = 4U5T-14G422-BDE
Open4 = SyncMyRide\4U5T-14G422-BDE.tar.gz
Options = Delay,Include,Transaction
[SYNCGen3.0_ALL]
Item1 = GB5T-14G386-AD
Open1 = SyncMyRide\GB5T-14G386-AD.tar.gz
Options = Delay,Include,Transaction


W necie znalazłem takie info na forum Kuga UK:
„Zaproponowana mi aktualizacja mapy - 8,2 GB jest w rzeczywistości błędem na stronie internetowej, a moje mapy F9 są już aktualne. Powiedzieli również, że strona internetowa SYNC 3 zostanie poprawiona”.

Pojawiła mi się aktualizacja obecnego SYNC 3.4 21036 z mapami F9

"Czas na aktualizację Twojego oprogramowania „Mapy”. Ok. 8.2GB"
Plik ma nazwę Map_8160020691_Update.zip

Po wypakowaniu paczki:
[SYNCGen3.0_3.4.20136]
Item1 = 4U5T-14G422-BAE
Open1 = SyncMyRide\4U5T-14G422-BAE.tar.gz
Item2 = 4U5T-14G422-BBE
Open2 = SyncMyRide\4U5T-14G422-BBE.tar.gz
Item3 = 4U5T-14G422-BCE
Open3 = SyncMyRide\4U5T-14G422-BCE.tar.gz
Item4 = 4U5T-14G422-BDE
Open4 = SyncMyRide\4U5T-14G422-BDE.tar.gz
Options = Delay,Include,Transaction
[SYNCGen3.0_ALL]
Item1 = GB5T-14G386-AD
Open1 = SyncMyRide\GB5T-14G386-AD.tar.gz
Options = Delay,Include,Transaction


W necie znalazłem takie info na forum Kuga UK:
„Zaproponowana mi aktualizacja mapy - 8,2 GB jest w rzeczywistości błędem na stronie internetowej, a moje mapy F9 są już aktualne. Powiedzieli również, że strona internetowa SYNC 3 zostanie poprawiona”.

Zaktualizowałem, chociaż trwało to z 2h ( po 1h na każdy etap). U mnie aktualizacja miała około 21GB. Nie korzystam z tych map, używamy zazwyczaj google maps. Z tego co widziałem, że nie ma na nich oddanej do użytku części południowej obwodnicy Warszawy, wiec mapa pewnie jest aktualna ze stanem z połowy 2020.

Zaktualizowałem [...] U mnie aktualizacja miała około 21GB.

Tą aktualizację przerabiałem we wrześniu. Obecna która mi wyskoczyła, po nazwach plików wskazuje, że to sterowanie głosowe. Nie wiem jednak czy to faktycznie aktualizacja czy błąd.

UPDATE
Niezły tam mają bałagan. Ostatnim razem SYNC zaktualizował mi się przez Wi-Fi, a na stronie nic nie było, teraz niby jest info na stronie a nic nie ma przez Wi-Fi ...

Sprawdzenie samego SYNCa bez map można dokonać też na stronie https://help.ford.com/update-sync/ Informuje nas przy okazji jaką wersję mamy zainstalowaną w samochodzie.

Panowie, czy niedziałające od 2 dni otwieranie (zamykanie) bezkluczykowe to przyczyną słabego akumulatora? Działa tylko klamka kierowcy, a ako ma 12.6 V. Pozdrawiam

Być może w menu masz zaznaczoną opcję, że tylko drzwi kierowcy mają się tak otwierać.

Panowie, czy niedziałające od 2 dni otwieranie (zamykanie) bezkluczykowe to przyczyną słabego akumulatora? nie przyczyna, a co najwyżej skutek, ale tak, tak może być. Co pokazuje ci miernik to nie ma znaczenia, ważne co widzi kąkuter. A może widzieć głupoty, bo Ford przez jakiś czas montował nie takie czujniki napięcia na akumulatorze jak trzeba - zainteresuj się tym.

Dzięki za korektę. Jeżeli przyczyną jest słaby aku, to powinna się pojawić informacja na desce? Póki co, takowa jeszcze się nie pokazała.

https://www.youtube.com/watch?v=t0PAZMsK9Go

Tu masz coś na temat wadliwych czujników.
U mnie jest ten stary czujnik z oznaczeniem BC i od 4 miesięcy nie załączył się start stop, początkowo myślałem że to przez niskie temperatury ale to chyba jest problem tego czujnika. Tak jak na tym filmie.

Jeżeli przyczyną jest słaby aku, to powinna się pojawić informacja na desce?nope, nie ma czegoś takiego...

Dzisiaj zauważyłem, ze kiedy na postoju kręcę kierownica w lewo to dochodzi z niej taki dźwięk, jakby tarcia plastiku i plastik... albo jakbym kręcił silniczkiem na sile. W prawo nie jest cicho, ale jest inny i cichszy.. W czasie jazdy cisza.

Macie tak? Czy wspomaganie mi umiera?

Dźwięk "kręcenia silniczkiem na siłę" jest normalny, bo w zasadzie dokładnie to robisz. Odgłos tarcia plastiku o plastik już nie, przyjrzałbym się osłonom kolumny kierowniczej.

https://www.youtube.com/watch?v=t0PAZMsK9Go

Tu masz coś na temat wadliwych czujników.
U mnie jest ten stary czujnik z oznaczeniem BC i od 4 miesięcy nie załączył się start stop, początkowo myślałem że to przez niskie temperatury ale to chyba jest problem tego czujnika. Tak jak na tym filmie.

U mnie też jest czujnik z oznaczeniem BC, co do start - stop, to muszę sprawdzić, bo praktycznie z niego nie korzystam. Gość z mojego serwisu nie słyszał o takich sprawach, nie dziwi mnie to wcale. Chciał już mnie umawiać na wizytę, ale chwilę poczekam, jutro mała trasa, może dłuższe podładowanie aku coś pomoże.

Ciekawa sprawa bo u mnie identycznie. Start-stopu nie widziałem od kilku miesięcy. W sumie mi to nie przeszkadza bo wcześniej jak zapomniałem wyłączyć po odpaleniu to wyłączyłem po pierwszym zgaśnięciu silnika :)

Pytanie z innej beczki. Czy wiadomo na jakiej zasadzie zrealizowane jest podniesione zawieszenie active? Czy to są te same amortyzatory co w innych wersjach ale z jakimiś dystansami?
Wydaje mi się, że nie bo jest podobno twardsze.
A pytam ponieważ tłucze się to to wyraźnie na nawierzchni typu kostka brukowa. Nie wyrabia na małych, gęstych nierównościach. Bardziej dudni niż rzeczywiście trzęsie budą.
Może dałoby się coś zrobić z poduszkami amortyzatorów, albo stabilizatorami, albo z czymś? Albo wymienić amortyzatory na takie z wersji zwykłej..?

U mnie też jest czujnik z oznaczeniem BC, co do start - stop, to muszę sprawdzić, bo praktycznie z niego nie korzystam. Gość z mojego serwisu nie słyszał o takich sprawach, nie dziwi mnie to wcale. Chciał już mnie umawiać na wizytę, ale chwilę poczekam, jutro mała trasa, może dłuższe podładowanie aku coś pomoże.

Ja też zawsze z automatu wyłączałem start stop i po tym filmiku przestałem wyłączać i się franca nie załącza więc jest jakiś problem.

Bump: Ciekawa sprawa bo u mnie identycznie. Start-stopu nie widziałem od kilku miesięcy. W sumie mi to nie przeszkadza bo wcześniej jak zapomniałem wyłączyć po odpaleniu to wyłączyłem po pierwszym zgaśnięciu silnika :)

Mi te nie przeszkadza, ale może mieć to wpływ na niedoładowanie lub przeładowanie akumulatora.

Jak się wam nie załącza start/stop i w losowych momentach przełącza się dźwięk czujników parkowania na brzęczyk w zegarach itd. mimo tego, że auto jeździ, to być może niedługo akumulator pożegna się z tym światem. Tak to się skoczyło u mnie, gość z ADAC który odpalał mi auto powiedział, że w nowych Fordach akumulatory zdychają jak muchy. Mój poszedł na śmietnik dokładnie po 23 miesiącach.

Start-stopu nie widziałem od kilku miesięcy.
Od jesieni nie włączał się system start-stop, ale praktycznie jazda po parę km koło domu. W niedzielę wycieczka w góry, niecałe 200km i gdy 3km od domu złapały mnie czerwone światła, to się silnik wyłączył, system zaczął działać. Czyli aku się podładował w trasie.

U mnie start-stop nie włącza się od ostatniego przeglądu okresowego czyli gdzieś od lipca (w sumie to zapomniałem, że cos takiego mam...). Nie mam problemu z dźwiękami, właściwie to z niczym...

U mnie po trasie 400 km, czyli akumulator powinien być już naładowany dalej się nie załącza start stop, więc pewnie to nie stopień naładowania akumulatora jest tego przyczyną.

Sprawdź na wyświetlaczu między zegarami. Pokazuje powód dezaktywacji ss.

No i cud. Po, jak na obecne czasy tutaj(lockdown) , dłuższej trasie(100 km w dwie strony) czujniki w klamkach ożyły.Pierwsza usterka, która sama się naprawiła. Oby tylko takie przydarzały mi się w przyszłości. Pozdrawiam

..czujniki w klamkach ożyły.Pierwsza usterka, która sama się naprawiła..
Opisywałem ten "cud" na grupie MK4 FB jesienią 2020, identyczne rozwiazanie, dłuzsza trasa i wszystko wróciło do normy.

Wątek dotyczący wadliwego zarządzania energią jest chyba największym na niemieckim forum Motortalk w dziale Focusa MK4. Auta masowo jeżdżą tam do serwisów z tym problemem, a serwisy nie potrafią go rozwiązać. Wymiana na nowszą wersję czujnika naładowania wedle najnowszych wpisów nie pomaga, albo przynajmniej nie pomaga zawsze, bo problem naładowania aku zgłaszają również użytkownicy najnowszej wersji czujnika.


Zarządzanie energią w Focusie MK4 to żart z użytkowników, podyktowany normami CO2. Działa to tak, że auto poprzez czujnik naładowania akumulatora zarządza trybami jego ładowania i robi to bardzo nieudolnie. W zakresie naładowania 80% - 100% akumulator jest ładowany tylko przy hamowaniu silnikiem. Poniżej 80% aku jest ładowany tradycyjnie, jak w normalnym aucie. Niestety, żeby zapobiegać głębokiemu rozładowaniu (spowodowanego tak naprawdę tym "inteligentnym" zarządzaniem), komputer ogranicza wtedy dodatkowo pobór prądu poprzez wyłączanie m.in. otwierania bezdotykowego z prawej strony, wyłączanie auto hold, wyłączanie dźwięku czujników parkowania z głośników i przechodzenie na głośniczek ala ATARI w desce rozdzielczej, wyłączanie start&stop. Całe to zarządzenie jest źle zaprogramowane, przez co, o ile auto nie jeździ ciągle w trasie, przez większość czasu akumulator jest niedoładowany i system żongluje wyłączaniem poszczególnych systemów.


Samochód dąży do naładowania 80% tylko po to, żeby podczas testu WLTP zużyć o te 2g CO2 mniej, które wygenerowałby opór alternatora. Samochód zaczyna test oczywiście z naładowanym na 100% akumulatorem. Jedyną skuteczną metodą na naprawienie tej patologii w ładowaniu jest odpięcie wtyczki czujnika naładowania, ale tego oczywiście żaden serwis oficjalnie nie zrobi. Efekt tego zabiegu jest taki, że wykrywany jest błąd czujnika, nie pojawia się jednak żaden komunikat błędu na desce rozdzielczej, akumulator jest ładowany jak w każdym normalnym aucie do 100%, nie działa wtedy jedynie system start&stop.

yataz, dzieki za zgłębienie tematu jw.

...czyli oszczędzasz 2g CO2/100km na testach homologacyjnych, ale że przez nieudolne zarządzanie energią dochodzi do przedwczesnych awarii akumulatorów, a ludzie jeżdżą do serwisów (przepalając przecież paliwo) to już nieważne. Wspaniała jest ta logika, niech żyje WLTP, niech żyją jego pomysłodawcy.

To ze mnie jakiś szczęściarz, bo nigdy nie miałem problemów z akumulatorem. Zawsze mi działają wszystkie klamki, nawet przy największych mrozach. Odgłosy przy parkowaniu też zawsze normalnie przez system audio. Oczywiście przy niższym poziomie naładowania dezaktywuje się ASS, ale nigdy nie miałem sytuacji, żeby nie działał mi dłuższy czas. Kiedyś nawet mnie zaszokowało, jak mi ASS działał przy -3 stopniach :)

Auto nie ma dłuższych przestoi, robi ok 20 000 rocznie, w proporcjach trasa/miasto 70/30%. Jak ktoś się kula 2 km dziennie po mieście, to może mieć problem z ASS. Wtedy tylko okresowe doładowywanie prostownikiem.

Odnośnie dążenia do naładowania na poziomie 80%, wcale nie jest to takie głupie, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Taki sposób ładowania wydłuża żywotność akumulatora, wielu akumulatorów nie zaleca się ładować na full. Poczytajcie sobie np. jak wydłużyć żywotność baterii w smartfonie. Optymalnie utrzymywać jest, z tego co pamiętam, pomiędzy 30 a 90 % baterii.

Odnośnie dążenia do naładowania na poziomie 80%, wcale nie jest to takie głupie, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Taki sposób ładowania wydłuża żywotność akumulatora, wielu akumulatorów nie zaleca się ładować na full. Poczytajcie sobie np. jak wydłużyć żywotność baterii w smartfonie. Optymalnie utrzymywać jest, z tego co pamiętam, pomiędzy 30 a 90 % baterii.


Jest to bardzo głupie, gdyż akumulatory samochodowe mają zdecydowanie najdłuższą żywotność, będąc naładowanymi w pełni. Akumulator ze smartfona to kompletnie inna technologia.

Akumulator w smartfonie bardziej przypomina baterie aut EV, tam też zaleca się naładowanie w przedziale 10-80%.
Cóż , WLTP .... Niedługo tylko Niemieckie i Francuskie auta będą spełniać tę normę i tylko te ekologiczne samochody kupimy w UE.

...Jedyną skuteczną metodą na naprawienie tej patologii w ładowaniu jest odpięcie wtyczki czujnika naładowania...

czyli twierdzisz, że wystarczy odłączyć wtyczkę od tego czujnika, żeby pozbyć się ASS? I to bez żadnych skutków ubocznych?
Genialne :) (edit: tylko czy wtedy pozwoli posłuchać radia na postoju? - muszę spróbować)

ja nigdy problemów z akumulatorem nie miałem. Jeżdżę mało i po mieście, ale za to dużo hamuję silnikiem, więc może to dlatego.

Efekt tego zabiegu jest taki, że wykrywany jest błąd czujnika, nie pojawia się jednak żaden komunikat błędu na desce rozdzielczej, akumulator jest ładowany jak w każdym normalnym aucie do 100%, nie działa wtedy jedynie system start&stop.

Czyli istnieje bardzo prosty sposób na wyłączenie ASS, dzięki! ;)
Muszę tylko czekać do końca gwarancji, bo przy każdej wizycie w ASO czujnik zapewne byłby wpinany z powrotem.

Ja kiedys w ASO pytałem czy można wyłączyć start-stop jakoś programowo. Chodziło mi o to, żeby domyślnie po odpaleniu silnika był wyłączony, ale żebym nadał mógł go włączyć. Powiedzieli mi, że to niemożliwe. Ale, że jak samochód wyjedzie z hali to mogą mi powiedzieć, który kabelek przy akumulatorze odpowiada za ten system ;-)

Odłączyłem ten czujnik od akumulatora i faktycznie - ASS nie działa. Żadnych błędów.
Na wyłączonym silniku można normalnie słuchać radia. Wyłączyło się co prawda po 10 min, ale to chyba taki timer na sztywno ustawiony, niezależnie od naładowania aku.

Zdziwiłem się trochę, kiedy pomierzyłem napięcie aku po nocy - 12.1 V. Przy tradycyjnym aku to byłby już trup. To tak ma być? Nic nie znalazłem na ten temat w specyfikacji.
Po odłączeniu czujnika nic się w tym względzie nie zmieniło: po jeździe 12.7 V, a po nocy 12.1 V.
Samochód oczywiście odpala normalnie i nie ma żadnych objawów rozładowania.

12.1 V. Przy tradycyjnym aku to byłby już trup.no nie, do trupa jeszcze dobre pół volta zapasu.

Dzień dobry.
Przymierzam się do auta i jednym z nich jest focus z silnikiem 1.0 125 km, wersja najprawdopodobniej connected. Miałem okazję odbyć dwie jazdy próbne wersją ST-Line. Tylko taka była.
Chciałbym zapytać w dwóch kwestiach:
1. ST-Line podczas jazdy autostradowej cały czas lekko podskakuje - czy wersje ze "zwykłym" zawieszeniem i wyższym profilem opon też tak mają?
2. W wyposażeniu seryjnym są światła mijania led/drogowe halogenowe - czy te ledy dają radę czy warto dopłacać do full led?
Dziękuję i pozdrawiam.

2. W wyposażeniu seryjnym są światła mijania led/drogowe halogenowe - czy te ledy dają radę czy warto dopłacać do full led?
Dziękuję i pozdrawiam. pełne LED z przesłonami działają świetnie, nie chciałbym innych.

Dzień dobry.
Przymierzam się do auta i jednym z nich jest focus z silnikiem 1.0 125 km, wersja najprawdopodobniej connected. Miałem okazję odbyć dwie jazdy próbne wersją ST-Line. Tylko taka była.
Chciałbym zapytać w dwóch kwestiach:
1. ST-Line podczas jazdy autostradowej cały czas lekko podskakuje - czy wersje ze "zwykłym" zawieszeniem i wyższym profilem opon też tak mają?
2. W wyposażeniu seryjnym są światła mijania led/drogowe halogenowe - czy te ledy dają radę czy warto dopłacać do full led?
Dziękuję i pozdrawiam.

1. Mam wersje titanium z oponami 16 cali i nic na autostradzie nie podskakuje. Bardzo się płynnie jedzie.
2. Te lampy wg mnie prawie nie świecą. Dopłacaj do lepszych lamp bezsprzecznie.

Ja tez dobrałem full led i chociaż cały czas czekam na odbiór samochodu to już wiem że na zwykłych lampach nie warto oszczędzać i lepiej dopłacić i mieć banana na twarzy widząc ich działanie.

Braku full ledów mi chyba jedynie brak.

Dziś zwróciłem uwagę na jedną rzecz. Kiedyś gdy chciałem puścić muzykę z telefonu (you tube, z samego telefonu - inaczej nie słucham muzyki -np spotiffy), to musiałem na kablu mieć go podłączonego. Dziś poleciała muza z YT bez podłączania telefonu, tylko przez bluetooh.
Ale od razu się przyznaję, tak kiedyś raz spróbowałem, za bardzo mi to nie jest potrzebne, więc nie wiem, czy wtedy coś nie zagrało, czy na ostatnim przeglądzie mi wgrano nowy soft.
Z drugiej strony w mapach z nawigacji przed przeglądem pojawiły się ikonki remontów, w miejscu, które od nieco ponad roku trwa, więc tak jakby się samo zaktualizowało?

Ps. Ja i komputery... ;) więc nie bijcie :D

Remonty SYNC zaciąga sam z internetu przez Live Traffic (albo ewentualnie przez FordPass jak telefon jest podpięty kablem?), widać dopiero teraz tam się coś pojawiło.

A czy muzyka idzie po kablu czy przez BT to wybierasz w menu że źródłami dźwięku.

Tak wiem. Wczoraj czekałem na teściową pod szpitalem i grzebałem z nudów w tablecie i dlatego wybrałem źródło telefon. Tylko wcześniej w ten sam sposób próba nie dawała rady.
Ale dzięki:)

Od października jeżdżę 1.0 125KM w wersji ST-Line, przejechałem niecałe 8 tys km. Halogeny świecą dobrze, nie ma problemów z widocznością. Dodatkowo w standardzie (?) masz LEDowe przednie przeciwmgielne, one fajnie pomagają doświetlać drogę przy słabszej widoczności, albo w zakrętach. Zgadzam się z przedmówcami, na pewno LEDy mogą świecić lepiej, na pewno bardziej atrakcyjnie wyglądają. Trochę żałuję, że nie mam LEDów, ale warto pomyśleć o tym też ze strony ewentualnych awarii. Standardowa markowa żarówka OSRAM H7, H1 kosztuje 7PLN. Komplet na dwa reflektory to 28PLN. Daj boże, jeżeli na LEDy się zdecydujesz, żeby nigdy nie miały awarii.

Jeżeli chodzi o podskakiwanie - nie zauważyłem.

Dźwięk "kręcenia silniczkiem na siłę" jest normalny, bo w zasadzie dokładnie to robisz. Odgłos tarcia plastiku o plastik już nie, przyjrzałbym się osłonom kolumny kierowniczej.

Nie jestem pewien czy to to, czy to nie to. Nagrałem filmik. Czasami to słychać bardzo wyraźnie, jak na filmie. Ostatnio po dłuższej trasie zniknęło, ale rano znowu się pojawiło. Nie wiem czy to kwestia nagrzania wnętrza albo samej kolumny (nie pamiętam, żeby latem takie coś występowało) czy o co chodzi... Pewnie wyląduję w ASO, ale może ktoś z Państwa ma jakiś pomysł?

https://www.youtube.com/watch?v=x29DRhjAk0c

Ok, to nie jest normalne.

BTW, polecam apdejt SYNCa.

Dzięki, czyli wycieczka :\

Apdejtu SYNCa się boję :D

Apdejtu SYNCa się bojęniepotrzebnie, 3.4.20282 i nowsze działają bardzo przyzwoicie.

Pojawił się update SYNCa "Aktualizacja oprogramowania jest dostępna. Ok. 890MB". Dzięki sprawdzeniu na tej stronie https://help.ford.com/update-sync wiadomo, że chodzi o SYNC3 v3.4.20351

W kwestii map. Niedawno wyświetlał mi się komunikat, że mam 8GB aktualizację. Nie zrobiłem jej. Dziś mam info: Przykro nam, Twój pojazd nie jest kompatybilny z oprogramowaniem „Mapy” ... kiedy oni się tam ogarną? :lol:

Zaktualizowałem dzisiaj SYNCa do wersji v3.4.20351. Potwierdzam, że w "kanale WiFi" brak informacji o aktualizacji, pobrałem więc ze strony Forda na pendrive.

Na pierwszy rzut oka rzeczywiście działa płynniej niż starsze wersje.

Mam pytanie, bo nie mogę znaleźć odpowiedniego wątku. Gdybym chciał dołożyć kamerę cofania, to kogoś polecicie?
Ok, znalazłem już ten wątek.

Zaktualizowałem dzisiaj SYNC-a do wersji v3.4.20351 i ...
i system rozpoznawania reaguje tylko na komendy po angielsku,
najlepsze, że jak pyta, to po angielsku a na ekranie pisze po polsku ;).

Ktoś wie jak to zmienić ?

musisz zresetować do ustawień fabrycznych, i ponownie skonfigurować,
wróci do siebie.

musisz zresetować do ustawień fabrycznych, i ponownie skonfigurować,
wróci do siebie.

Niestety nie wróciło. Co prawda system mówi po resecie i restarcie, że język polski jest ustawiony ale ... ale niestety nie jest.

Zmieniles na inny jezyk np ang. a pozniej znow na polski?

Zmieniles na inny jezyk np ang. a pozniej znow na polski?

Nic nie pomaga,widocznie lubi jak do niego po angielsku mówię ;)

Nic nie pomaga,widocznie lubi jak do niego po angielsku mówię ;)

Może napisz w tym dziale:

https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=98

Jesteś trzeci który ma problemy z komendami po aktualizacji map. (o tylu wiem) Może gdy będzie nas więcej któryś z naszych forumowych "czarodziejów" schyli się nad problemem i nam pomoże?

Dla niektórych nadal może być nowy. :)
Można założyć kolejny temat, w którym będą relacje po roku+ jazdy, choć wtedy to już raczej powstają bardziej szczegółowe tematy dotyczące danego zagadnienia.
AA Wireless już był testowany nawet i w naszej foce. Dla mnie chyba zbyt drogi gadżet, zbyt mało wnoszący. Chyba, że postanowię jeździć jeszcze ze 3 lata, to wtedy pewnie zaopatrzę się w ten gadżet. Ładowanie bezprzewodowe + AA bezprzewodowo... Nadal bardziej widzę to dopiero w nowym aucie. :)

Ładowanie bezprzewodowe jest w MK4.

Witam,
Jak to jest z tymi wyciekami płynu chłodniczego i pęknięciami głowicy?
Czy jest jakiś osoby temat na forum?

Kolega chyba pomylił generacje silników, bo poki co nikt nie pisał o pękajacych głowicach w silnikach MK4 , przynajmniej ja nie slyszalem... i niech tak pozostanie��

Witam,
Jak to jest z tymi wyciekami płynu chłodniczego i pęknięciami głowicy?
Czy jest jakiś osoby temat na forum?

To problem w pierwszym,starym silniku 1,5 EB w MK3.
1,5 EB w MK4 to zupełnie inny silnik!

Nie wiem czy było , ale daleko mam dom-praca-dom i tak człowiek się nudzi po drodze ... :D

"Zaciągał" ktoś ręczny w trakcie jazdy? Trochę dziwne, przy 90km/h zadziałał , w sensie włączył się i od razu wyłączył , lekko szarpnęło autem. Myślałem że się dezaktywuje powyżej jakieś prędkości? :-)

w czasie jazdy ręczny działa inaczej niż na postoju (uruchamiany jest hamulec roboczy, a na postoju pomocniczy, z charakterystycznym dźwiękiem silniczków), a żeby nim hamować musisz trzymać przycisk w górze.

Można już zrobić aktualizację map Sync3 do wersji F10 poprzez Sync3Updater. Aktualizacja wykonana z pendrive zajęła mi ok 1 godziny.
Wreszcie pojawiły się ulice w mojej wsi :)

Ja od nowości nic nie updatowałem :( 1,5 roku minęło, jak się do tego zabrać ?

jak się do tego zabrać ?
https://www.ford.pl/serwis/informacje-i-pomoc/sync/aktualizacja#/

U mnie map nie pokazuje w tej chwili. Za to pobrałem aktualizację SYNC do wersji 3.4.21020 (900MB).

OK. SYNC zaktualizowany. Zajęło to jakieś 15-20 minut. Teraz mapa F10 (22GB) się pobiera i update zrobię przy najbliższym wypadzie za miasto.

Ja mam biedaSYNC 2,5 Wersja R5.4.1.1_R18405a Wygląda to na wersję z 2018r. Widziałem na forum że ludzie maja nowsze wersje ale u mnie cały czas na stronie forda pokazuje że oprogramowanie jest aktualne. Inna sprawa że nowsze wersje nie są wiele lepsze więc nie wiem czy jest sens sobie nimi głowę zaprzątać

Też mam Sync 2.5 i taką wersję:
F1.8.0.1 R20411a
Wersja:
(F1.8.0.1_PRODUCT_GE)
Strona Forda mówi, że to wersja aktualna. Ktoś na nowszą?

https://www.ford.pl/serwis/informacje-i-pomoc/sync/aktualizacja#/

Niestety, ale to nie działa. Wyskakuje mi - od dawna - bo już wcześniej sprawdzałem, ale teraz też sprawdziłem znów i jest to samo:

1) Twoje oprogramowanie nie wymaga aktualizacji. Nie jest wymagane żadne działanie.

2) Miło nam poinformować, że korzystasz z najnowszej wersji oprogramowania „Mapy”

A to bzdura, bo ja pół "nowej" obwodnicy Krakowa nawet nie mam na mapach :D Już jak kupowałem auto latem 2019, to te mapy były średnio aktualne.

W ASO mi powiedzieli, że mogą mi za 3 stówki wgrać. Czyli są nowe. Ale nie będę im aż tyle płacił za coś takiego...

Nie wiem czy koledzy wiedzą, ale można samemu wgrać aktualizację sync i map za pomocą strony cyanlabs...
Trzeba oczywiscie zachować ostrożność i być pewnym tego co się robi aby nie wybrać błędnych opcji...

Nie będę robił nic na krzywkę - skoro oficjalna strona Forda mnie oszukuje po wpisaniu Vinu.... Od nowości nic nie robiłem z updatami i nikt mi nie robił. Więc nie ma opcji, by nie było updatów.

Ale tyle lat człowiek sobie jeździł bez wbudowanej navi, że przeżyję te nieaktualne mapy. Bo na pewno nie będę płacił ASO za to 300 zł..

jak się do tego zabrać ?
Wszystkie ścieżki zostały wskazane:

1. oficjalna strona Forda
2. update za pomocą funkcji automatycznej aktualizacji Sync
3. autoryzowany serwis
4. niezależni specjaliści
5. Sync3updater

Do wyboru, do koloru. Ale Ty na złość babci odmrozisz sobie uszy :)
Jakbym miał czekać na oficjalną stronę Forda to dalej bym miał mapy ze stanem dróg na koniec 2017 roku.

w takim razie niestety Ford nie dopuścił jeszcze aktualizacji dla Twojego samochodu. Sam czekalem na przesiadkę z Synca 3.3 na 3.4 miesiącami po tym jak ludzie pisali ze oni już mają.

Koniec końców zainstalowałem sobie sam nieoficjalnie, dopiero po jakimś czasie ściągnąłem to samo od Forda...

a mi dzisiaj pokazało mapy F10 i 3.4.21020.
Na razie apka poszła, teraz mapy. Jakiejś różnicy nie czuje, trochę szybciej działa.
i AA szybciej się uruchamia.

w takim razie niestety Ford nie dopuścił jeszcze aktualizacji dla Twojego samochodu.
To na jakiej oni zasadzie to udostępniają? Auto produkcji wakacje 2019, i nie ma dalej niby updateów żadnych, ale ASO mi mówi, że mi może mapy wgrać za 3 stówki. To w końcu są te aktualizacje czy nie ma ?! :P

Szukasz logiki u Forda? :572:

To na jakiej oni zasadzie to udostępniają?
Na zasadzie własnego widzi mi się ;)
To w końcu są te aktualizacje czy nie ma ?!
To, że nie są udostepnione w kanale www i autoupdate, nie oznaczy, że ich nie ma
a mi dzisiaj pokazało 3.4.21020.
Też mi pokazało dziś aktualizację do tej wersji Sync.
Auto produkcji wakacje 2019
Moje jest pierwszy wypust z września 2018, zakupione w czerwcu 2019 i było z mapami F7 - stan dróg na koniec 2017 roku.
Czyli już w momencie zakupu mapy były prawie sprzed 2 lat.
W oficjalnym kanale pokazała się aktualizacja dopiero do F9, z pominięciem F8, na jesień 2020, pomimo że były dostępne już w marcu 2020.
Dokonałem więc ręcznie aktualizacji w czerwcu 2020, bo bym jechał na wakacje na 3 letnich mapach.

Moje jest pierwszy wypust z września 2018, zakupione w czerwcu 2019 i było z mapami F7 - stan dróg na koniec 2017 roku.
Czyli już w momencie zakupu mapy były prawie sprzed 2 lat.
W oficjalnym kanale pokazała się aktualizacja dopiero do F9, z pominięciem F8, na jesień 2020, pomimo że były dostępne już w marcu 2020.
Dokonałem więc ręcznie aktualizacji w czerwcu 2020, bo bym jechał na wakacje na 3 letnich mapach.
O, i to jest jakiś konkret. Jak mogę sprawdzić u siebie, którą mam wersję map i Synca ?

Jak mogę sprawdzić u siebie, którą mam wersję map i Synca ?

ustawienia - ogólne - informacje o SYNC.

Przedwczoraj wskoczył u mnie apdejt do 3.4.31020, wczoraj 22.5GB map (F10, 3h aktualizacji w samochodzie).

3.4.31020
Nie ma takiej wersji w chwili obecnej, jedynie 3.4.21020. To i tak stara wersja, gdyż dostępna jest 3.4.21098

Generalnie nie ma co liczyć na aktualizację forda, chyba że ktoś jest wyjątkowo cierpliwy i akceptuje błędy, które eliminują dopiero najnowsze wersje oprogramowania

tak, literówka.
3.4.21020

Ale co do błędów i niedociągnięć - praktycznie cały czas pozostają te same. Jedyna zauważalna różnica to była przesiadka z 3.3 na 3.4, nie tylko że względu na wygląd. Natomiast od iluśtam apdejtów 3.4 mam w SYNCiem nadal te same problemy i te same zastrzeżenia.

Nie przesadzaj kolego...
Poprawili USB, przyciski next i prev przerzucają po jednym utworze, system działa szybciej, nie ma błędów w wyborze koloru na podświetleniu RGB, działa wybieranie głosowe na AA, opisy przycisków nie są obcięte i wpasowane...
To moim zdaniem wiele poprawek dla których warto aktualizować.
Z czym Ty masz jeszcze problem, co nie działa prawidłowo?

mi się nic nie dzieje od nowości z elektroniką, więc może nie będę robił tych updatów..

Akurat USB i AA/CP nie używam, więc nic z tych zmian nie zauważyłem. Natomiast co się nie zmieniło od lat to:
- przy odtwarzaniu z BT co jakiś czas przeskakuje dźwięk. Nie jest to wina telefonu, bo dzieje się to samo na 4 różnych.
- przy włączonym automatycznym dostosowywaniu głośności po ok 270km jazdy bez przerwy poziom głośności zaczyna wyraźnie falować
- obsługa automatycznego zoomu w nawigacji to jakaś porażka nadal. Dlaczego to się całkowicie wyłącza jak tylko cokolwiek zmienię? Dlaczego wtedy za każdy razem muszę wyświetlić przyciski sterowania, zmienić zoom plusem albo minusem i dopiero wtedy pojawią się przycisk Auto? Dlaczego Nie można zostawić trybu auto w spokoju? Konkurencja różnych to lepiej, po ręcznej zmianie zoomu przy aktywnym trybie auto po prostu po jakimś czasie zoom wraca do poziomu ustawionego automatycznie.

Akurat USB i AA/CP nie używam
To może zacznij? :) To rozwiąże wszystkie Twoje bolączki.
Osobiście od samego początku korzystam niemal wyłącznie z AA.
Z nawigacji na ten moment masz do wyboru Google Maps, Waze, Sygic i TomTomGo. Każda z nich jest 10 razy lepsza niż nawigacja wbudowana.
Jeżeli chodzi o muzykę, to też masz spory wybór, np Spotify. Ja używam DI.FM radio.

Korona mi z głowy nie spadnie od podłączenia wtyczki USB-C do telefonu przed ruszeniem :) A przynajmniej nie denerwują mnie takie drobne niedoróbki w SYNCu.

Przed zakupem było od razu byłe nastawieny na Android Auto. Uważam, że systemy multimedialne w samochodach są po prostu słabe i nie nadążają za realiami i szkoda na to wydawać dodatkowe pieniądze. Jakbym miał dopłacać, to dołożyłbym tylko do nagłośnienia B&O.

Ps. przed chwilą chciałem się zabrać za aktualizację Synca przez www Forda. Wczoraj mi pokazywało że jest dla mnie nowsza wersja, 3.4.21020, dzisiaj po wpisaniu VINu pokazuje, że Your SYNC system (SYNC3 v3.4.20351) is up to date. Normalnie padnę ze śmiechu :D

Wolę używać systemów pokładowych. Tym bardziej, że to samochód służbowy i jak jeżdżę służbowo to mam jako główny podpięty inny telefon niż jak jeżdżę prywatnie. Jeden to japko, a drugi to android, wiec musiałbym się ciągle przestawiać z jednego na drugie. A do tego nie cierpię mieć w samochodzie kabli.

Gdyby ktoś chciał wiedzieć dlaczego wybrałem Focusa IV to m.in za spalanie. Tryb mieszany. Jestem zaskoczony ale tylko trochę :-)

to tylko komp, który kłamie zawsze. dolicz z litra do tego, podziel sobie starą szkoła matematyki: litry / km x 100

Tak, tak...nawet gdyby wskazywał 7 czy 8l to też byłoby przekłamanie ;-))
Jednak gdy leje za 50 zeta i przejeżdżam 200 km to raczej nie kłamie za bardzo.

Gdyby ktoś chciał wiedzieć dlaczego wybrałem Focusa IV to m.in za spalanie. Tryb mieszany. Jestem zaskoczony ale tylko trochę :-)

Też jestem zadowolony ze spalania. U mnie 1,5 150KM potrafi spalić 5,4l jak jadę normalnie. W mieście niestety spalanie rośnie ale średnio 6,8litra to moim zdaniem nie jest źle.

Z nawigacji na ten moment masz do wyboru Google Maps, Waze, Sygic i TomTomGo. Każda z nich jest 10 razy lepsza niż nawigacja wbudowana.

Jeszcze np. Mapy.cz i za jakiś czas Yanosik.
Ale te aplikacje nie są 10 razy lepsze od wbudowanej nawigacji.
Ta wbudowana w Fordzie jest całkiem dobra.


Korona mi z głowy nie spadnie od podłączenia wtyczki USB-C do telefonu przed ruszeniem :) A przynajmniej nie denerwują mnie takie drobne niedoróbki w SYNCu.

Tutaj Ford zawalił, bo niektóre modele tego producenta mają AA po WiFi. Zresztą Focus też WiFi ma i zapewne przez księgowych nie doczekał się AA przez WiFi.


Przed zakupem było od razu byłe nastawieny na Android Auto. Uważam, że systemy multimedialne w samochodach są po prostu słabe i nie nadążają za realiami i szkoda na to wydawać dodatkowe pieniądze.
Ale AA to w zasadzie tylko mapy, ewentualnie też muzyka.

to tylko komp, który kłamie zawsze. dolicz z litra do tego, podziel sobie starą szkoła matematyki: litry / km x 100
Akurat mój często myli się w drugiej cyfrze po przecinku - mam szczegółowy dziennik na Autocentrum od nowości.

Tak, tak...nawet gdyby wskazywał 7 czy 8l to też byłoby przekłamanie ;-))
Jednak gdy leje za 50 zeta i przejeżdżam 200 km to raczej nie kłamie za bardzo.
założysz się? sam mam MK4. zalej do pełna, zresetuj licznik, wyjeździj cały bak, zalej do pełna i wtedy podziel jak napisałem wyżej.

jaranie się chwilowym spalaniem za 50 zł na niepełnej trasie jest kompletnie niemiarodajne, bo za chwilę zrobisz kolejne km, np tylko 50, ale w korku i ci skoczy do 8 L/100. Im więcej jeździ się MK4 w mieście tylko, tym bardziej komputer przekłamuje. w MK3 za to było mu obojętne - czy tylko trasa, czy tylko miasto, zawsze ok 0,6 L zaniżał.

Co by nie mówić, u mnie komputer pokazuje spalanie dość dokładnie, z błędem powiedzmy 0.3/100 (oczywiście w dół).

Ale Ty jeździsz głównie trasy po DE - tak ? - no i masz diesla, a nie PB 1,0..
Benzyna przekłamuje - jak bak zrobię tylko w mieście, to potrafi przekłamać o 0,8.
jak robię mieszane, to po 0,5.
Raz mi się udało że przekłamał o 0,2 - to był rekord.
Ale ja zawsze tankuje do pełna z prawie rezerwy ,

Ta wbudowana w Fordzie jest całkiem dobra.
Bardzo. Co tydzień puszcza mnie w Poznaniu pod prąd ulicą, która od wielu lat jest jednokierunkowa :)
Tutaj Ford zawalił, bo niektóre modele tego producenta mają AA po WiFi
Mój za jakiś czas będzie miał, kiedy urządzenie z projektu AAwireless będzie dostępne dla szerokiego grona odbiorców. 75 dolców to niewygórowana cena za wygodę.Ale AA to w zasadzie tylko mapy, ewentualnie też muzyka.
Poza tym pogoda, wiadomości raz Asystent Google, a to potężne narzędzie.
jak robię mieszane, to po 0,5.
Potwierdzam, benzyna w mieszanym przekłamuje średnio o 0,5 L na 100 km.

Wszystko super z tym bezprzewodowym AA, tylko bateria leci w oczach, więc w jakąś trasę dłuższą, niż 20km i tak trzeba telefon pod ładowanie podpiąć :)

to tylko komp, który kłamie zawsze. dolicz z litra do tego, podziel sobie starą szkoła matematyki: litry / km x 100

+litr to za dużo. U mnie różnica po przepaleniu 386 litrów na których zrobiłem 5800 km to 6,67 liczone klasycznie i 6,5 z komputera przy średniej prędkości 47km/h

tak, jest różnie ale kłamie zawsze. jak po samym tylko krakowie zrobię cały bak, to rekord to 0,8 przekłamania. standardowo to ok 0,5 l.
zliczanie "spalania" po zatankowaniu za 50 zł i po spaleniu tylko fragmentu baku, to absurd. wyjeżdża się max ilość, zalewa do pełna jednorazowo i wtedy zlicza łączny licznik km od ostatniego tankowania. matematyka nie kłamie. komputery zawsze.

założysz się? sam mam MK4. zalej do pełna, zresetuj licznik, wyjeździj cały bak, zalej do pełna i wtedy podziel jak napisałem wyżej.

jaranie się chwilowym spalaniem za 50 zł na niepełnej trasie jest kompletnie niemiarodajne, bo za chwilę zrobisz kolejne km, np tylko 50, ale w korku i ci skoczy do 8 L/100. Im więcej jeździ się MK4 w mieście tylko, tym bardziej komputer przekłamuje. w MK3 za to było mu obojętne - czy tylko trasa, czy tylko miasto, zawsze ok 0,6 L zaniżał.

Takie porównanie przy jednym tankowaniu nie ma sensu. Wystarczy że pistolet od dystrybutora odbije Ci o litr wcześniej lub później już masz potężne przekłamanie. Zlicz z 10 tankować i porównaj to wtedy będziesz miał wiarygodne wyniki.

Po Krakowie przy aktualnych korkach nie ma szans na takie spalanie, chyba, że jeździ w godzinach 4-6 lub 19-4 :) Sam jeżdżę po Krakowie tym samym silnikiem i spalanie jednak jest 6 i w górę przy aktualnym ruchu.

Wszystko super z tym bezprzewodowym AA, tylko bateria leci w oczach, więc w jakąś trasę dłuższą, niż 20km i tak trzeba telefon pod ładowanie podpiąć :)
Do tego może posłużyć bezprzewodowa ładowarka, a przynajmniej powinna. ;)
Nie przesiadłem się jeszcze na bezprzewodowe AA, więc od dawna praktycznie także nie wykorzystywałem bezprzewodowego ładowania. Ale pamiętam, że działało, tylko trzeba było usprawnić półeczkę na telefon, aby nie latał.

Ale pamiętam, że działało, tylko trzeba było usprawnić półeczkę na telefon, aby nie latałtak dokładniej to trzeba ją po prostu wymienić na nowszą wersję, która lepiej trzyma telefon i jest cieńsza w miejscu gdzie jest ładowarka. Koszt ok. 10 ojro / 50 pln.

założysz się? sam mam MK4. zalej do pełna, zresetuj licznik, wyjeździj cały bak, zalej do pełna i wtedy podziel jak napisałem wyżej.

jaranie się chwilowym spalaniem za 50 zł na niepełnej trasie jest kompletnie niemiarodajne, bo za chwilę zrobisz kolejne km, np tylko 50, ale w korku i ci skoczy do 8 L/100. Im więcej jeździ się MK4 w mieście tylko, tym bardziej komputer przekłamuje. w MK3 za to było mu obojętne - czy tylko trasa, czy tylko miasto, zawsze ok 0,6 L zaniżał.

Wskazania średniego spalania można skorygować
https://www.youtube.com/watch?v=NOZckis6qt8&t=21s

Bardzo. Co tydzień puszcza mnie w Poznaniu pod prąd ulicą, która od wielu lat jest jednokierunkowa :)

Google ostatnio w Myślenicach kierowało mnie w 5 drużek z zakazem wjazdu. Były to wąskie drogi osiedlowe dla mieszkańców gdzie 2 auta się nie zmieści. Objechałem bo już raz w podobnej sytuacji posłuchałem Googla i na środku podobnej drużki spotkałem się z "miłym" Panem w BMW. Także w nawigacjach jest pełno błędów.


Poza tym pogoda, wiadomości raz Asystent Google, a to potężne narzędzie.

Te funkcje w AA to ciekawostki/atrapy/gadżety.

Pojawiła mi się dziś aktualizacja SYNC3 do wersji v3.4.21194. Paczka waży 3GB.

Witam,
Mnie zastanawia fakt ile pamięci ROM, ma fordowski Tablet. Skoro aktualizacja z mapami, zajmuje ogromne ilości GB.

ile pamięci ROM, ma fordowski Tablet
Mapy i cały soft są w module APIM (SYNC), przy nawi jest tam 64GB pamięci. Tablet (ekran) nie ma nic do tego...

Czy u Was też trzymając rękę na lewarku skrzyni na biegu jałowym czuć lekkie drgania, wibracje? Teraz to zauważyłem, że póki auto się nie rozgrzeje to na luzie czuć pod ręką wibracje, drgania (sam lewarek się nie rusza). Uspokaja się to po paru kilometrach.

Pojawiła mi się dziś aktualizacja SYNC3 do wersji v3.4.21194
Aktualizacja po kilku dniach pojawiła się również w kanale WiFi, także można ją wykonać bezpośrednio z samochodu, bez pena.

Podjechałem pod dom , podłączyłem auto pod WiFi , wyłączyłem i zamknąłem samochód. Aktualizacja się pobierze ? (zaczęła automatycznie)

Czy u Was też trzymając rękę na lewarku skrzyni na biegu jałowym czuć lekkie drgania, wibracje? Teraz to zauważyłem, że póki auto się nie rozgrzeje to na luzie czuć pod ręką wibracje, drgania (sam lewarek się nie rusza). Uspokaja się to po paru kilometrach.

Odczuwam lekkie drgania na kierownicy i drążku zmiany biegów .Nawet po rozgrzaniu samochodu. Nie wiem czy to normalne. Jestem już trochę przewrażliwiony na tle tego samochodu. Z ciekawości dodam że po wymianie akumulatora S/S zaczął działać i ładowanie akumulatora wzrosło do ponad 90 %

Odczuwam lekkie drgania na kierownicy i drążku zmiany biegów .Nawet po rozgrzaniu samochodu.

To wyłączanie 1 cylindra, okolice 2.500 tyś. Ten samochód jest paskudny pod tym względem (szczególnie 1.5EcoBoost, mój też jest z 2018). U mnie to nie do zniesienia, miałem mieć update do PCM żeby w trybie sport się nie wyłączał ale ch**ja zrobili, dalej wyłącza.

Są jeszcze tajemnicze drgania przy 130km/h. Jeden szef serwisu ma w swoim ten problem, czego on nie robił! Dalej to samo. Ja wymieniłem całe zawieszenie od ST Line i nic. Szlak mnie trafia. Co za ****o ten samochód!

Podjechałem pod dom , podłączyłem auto pod WiFi , wyłączyłem i zamknąłem samochód. Aktualizacja się pobierze ? (zaczęła automatycznie)
Tak.

Thx

to już trochę czasu minęło jak nasze mk4 było nowe, może czas zamknąć ten temat

zaraz będzie lift, już nie przyjmują zamówień na focusa mk4 ;)

Nie jestem pewien czy to to, czy to nie to. Nagrałem filmik. Czasami to słychać bardzo wyraźnie, jak na filmie. Ostatnio po dłuższej trasie zniknęło, ale rano znowu się pojawiło. Nie wiem czy to kwestia nagrzania wnętrza albo samej kolumny (nie pamiętam, żeby latem takie coś występowało) czy o co chodzi... Pewnie wyląduję w ASO, ale może ktoś z Państwa ma jakiś pomysł?

https://www.youtube.com/watch?v=x29DRhjAk0c

Gdyby ktoś miał podobny objaw - ASO stwierdziło łożysko kolumny kierowniczej do wymiany.

mam to samo - takie szuranie przy kręceniu kierownicą w lewo. dodatkowo jak szybko dokręcam jeszcze mam jedno "pyknięcie" z układu kierowniczego - dżwięk jakby łożysko mcphersona - ale raczej przebieg za mały na taką wadę (9000). kręcąc w prawo jest normalnie.
pozdr

Gdyby ktoś miał podobny objaw - ASO stwierdziło łożysko kolumny kierowniczej do wymiany.
Podaj ASO, inaczej to oleją. Podobno BOSS w Bielsku ale nie chcą się przyznać bo dzwoniłem. Na facebooku mnóstwo ludzi jest wk*** bo dostają odpowiedź "tak ma być" trzeba zrobić trochę szumu wokół tego bo to skandal. Jak przyjdzie sprzedać auto to co, też mam klientowi wmówić że tak ma być? Chore...

No i nie tak prosto. Nastąpiło "nieporozumienie", bowiem pan z obsługi klienta "coś źle zrozumiał" i żadna wymiana nie nastąpiła, a jedynie nasmarowali łozysko... i to już ponad tydzień temu :/
Oczywiście przekonany, że jedną z napraw które mieli wykonać jest wymiana łożyska, nic mu rano nie mówiłem. A on też nie uznał za stosowne powiedzieć mi o tym w ciągu dnia...

Tak czy inaczej problem pozostał, a ja powiedziałem, że nasmarowanie niewiele pomogło i umówiłem się na dalsze poszukiwania za dwa tygodnie.

Pytanie do wlascicieli Diesla 1.5, czy u was tez wystepuje takie dodatkowe szuranie/chrobotanie przy silniku na biegu jalowym? Ktos wie od czego to pochodzi?

Jest od nowości, potwierdzam. Lekkie dodanie gazu niweluje ten dźwięk. Ale nie wiem co dokładnie wydaje taki dźwięk.

Potwierdzam, czyli TTTM. Terkotanie występuje w każdym napotkanym przeze mnie dieslem 1.5, również salonowym. U mnie po roku dali jakąś extra matę i jest trochę ciszej.

Nie jestem pewien czy to to, czy to nie to. Nagrałem filmik. Czasami to słychać bardzo wyraźnie, jak na filmie. Ostatnio po dłuższej trasie zniknęło, ale rano znowu się pojawiło. Nie wiem czy to kwestia nagrzania wnętrza albo samej kolumny (nie pamiętam, żeby latem takie coś występowało) czy o co chodzi... Pewnie wyląduję w ASO, ale może ktoś z Państwa ma jakiś pomysł?

https://www.youtube.com/watch?v=x29DRhjAk0c

Ostatecznie jednak wymienili kolumnę kierowniczą, albo tylko przekładnię. Pan używał tych pojęć zamiennie a ja nie dopytałem co dokładnie wymienili. Fakt jest taki, że nastała cisza podczas kręcenia kierownicą.

Mam natomiast inny problem, mianowicie buda zaczęła hałasować. Po pierwsze na nierównościach czasami słychać jakby ruszały się drzwi kierowcy (?!). Wyglądają na trochę za słabo "dociągnięte" do reszty karoserii... ale w ASO powiedzieli, że jest zimno i to normalne(???).
Po drugie, zrobiło się bardzo głośno na autostradzie. Wczoraj robiłem długą trasę i jak przyłożę ucho do drzwi to słychać głośny szum przy słupku B. Albo drzwi są nieszczelne, albo szyby się nie domykają, albo nie wiem co jeszcze... Może ktoś ma jakiś pomysł, zanim wrócę do ASO żeby oni wymyślili?

Może ktoś ma jakiś pomysł, zanim wrócę do ASO żeby oni wymyślili?
A nie masz przypadkiem zimowych opon? Letnie też twardnieją i bardziej hałasują. To normalne. Co by musiało się uszkodzić żeby hałas w kabinie wzrósł? "Pani kierowniczko - zima to musi hałasować". Wszystko twardnieje i robi się głośniej. Wierz mi, czwartą zimę robię tym autem.

Po pierwsze na nierównościach czasami słychać jakby ruszały się drzwi kierowcy
Tak, normalne. Przesmaruj lekko uszczelki silikonem albo (ja lubię) smarem silikonowo-teflonowym. Normalna czynność co jakiś czas. "Pani kierowniczko - zima to musi hałasować"

Zamierzam zamówić Focusa Active 1.0 Hybrid 155KM PowerShift po FL. Czy ktoś z Was może wypowiedzieć się na temat tego silnika? Czy ktoś jeździ wersją Active?

ja bym się wstrzymał parę miesięcy żeby zobaczyć co tym razem wydumali w kwestii PowerShiftów...

Na razie bazuję na teście Pumy na YouTube przeprowadzonym przez Caroserię. Świetny test, gdzie skrzynia w połączeniu z PowerShiftem współpracuje świetnie. Czy z tymi skrzyniami były jakieś problemy?

poprzednia wersja PowerShiftów była... mocno dyskusyjna - to z jej powodu wprowadzili A8. A to co mówią na testach nowych samochodów nijak się ma do feedbacku z rynku już nawet po paru miesiącach sprzedaży.

Czy ktoś jeździ wersją Active?
Jest trochę użytkowników forum.

Jeżdżę wersją ACTIVE ale z silnikiem 1,5 150KM w Manualu. Jeśli chodzi o walory użytkowe to ta wersja nie różni się zasadniczo od pozostałych oprócz dodatkowych 2cm prześwitu. Te 2cm może nie brzmią jakoś dramatycznie ale na prawdę pomagają w codziennym użytkowaniu. Czy wpływają na prowadzenie? Pewnie tak ale czy jest to odczuwalne na co dzień to nie sądzę. Jeździłem wersją Titanium i wielkiej różnicy nie było, może gdybym przesiadał się bezpośrednio z jednego do drugiego ale w odstępie czasu równicy nie widać. Zresztą Focus 1,5 a 1.0 Hybryda to mogą być dwa różne auta jeśli chodzi o prowadzenie ze względu na chociażby różnicę w masie na przedniej osi. Żeby uzmysłowić jaka może być różnica to przytoczę wam historię z ostatniego szkolenia samochodowego w Modlinie. Szkoła jazdy używa tam aut pewnej francuskiej marki na "R". Dostali nowy model auta PLUG IN Hybrid i na 8szt wszystkie są uszkodzone. Rekordzista po 400km ale wszystkie bardzo szybko się popsuły. We wszystkich z powodu dużej masy zespołu napędowego urywają się poduszki pod silnikiem. W wersji czysto benzynowej tego modelu problem nie występuje. Także w twojej sytuacji starał bym sie przejechać jakimkolwiek Focusem z tym układem napędowym (moze poza ST) a nie szukać konkretnie ACTIVE

Zresztą Focus 1,5 a 1.0 Hybryda to mogą być dwa różne auta jeśli chodzi o prowadzenie ze względu na chociażby różnicę w masie na przedniej osi.
Nie wiem czy Ty kiedyś widziałeś jak wygląda "hybryda" w 1.0 EB. Przypuszczam, że nie, więc ci wyjaśnię.
Ta pseudo hybryda polega na tym, że masz nieco inny alternator, który pełni również funkcję silnika elektrycznego oraz dodatkowy akumulator umieszczony pod siedzeniem pasażera. Daje to całe 19 kg więcej w masie pojazdu, z czego większa część jest bliżej środka pojazdu niż przodu.
Równie dobrze możesz sobie włożyć zgrzewkę wody albo cukru pod fotel pasażera i sprawdzić, jaka będzie różnica w prowadzeniu. Podpowiem - żadna :)

Pytając o wrażenia z jazdy wersją Active chodziło mi też o twardość zawieszenia. Testowałem Focusa w wersji ST-Line i dla mnie zawieszenie jest zdecydowanie za twarde. A wystarczyło dołożyć opcję regulacji twardości amortyzatorów, jak ma to miejsce np. w Golfie. Jako, że w grę wchodzi tylko skrzynia automatyczna w połączeniu z miękką hybrydą o mocy 155KM, pozostaje mi tylko wersja Active. W wersji Titanium nie można wybrać Powershifta z tym silnikiem. Miękką hybrydę wybieram dlatego, że powoduje ona szybszą reakcję silnika, gdy dotkniemy pedał przyspieszenia. Mam już dosyć jeżdżenia samochodami, które mają duże lagi. Gdyby nie twardość zawieszenia, to zdecydowałbym się na zakup wersji ST-Line. Układ kierowniczy pracuje precyzyjnie, wyciszenie jest na dobrym poziomie, a silnik ma wystarczającą moc i fajnie mruczy po dodaniu gazu.

A wystarczyło dołożyć opcję regulacji twardości amortyzatorów, jak ma to miejsce np. w Golfie.było coś takiego, mam nawet u siebie - ale po cichu to wycofali w międzyczasie. ST-Line na 18-calowych kołach z CCD jeździ jak złoto, ale u mnie właśnie chyba kończy żywot druga para amortyzatorów z przodu, przy przebiegu 90kkm...

Odnośnie Active - Pertyn się chyba o nim wypowiadał i to dość niepochlebnie.

Pertyn zawsze wychwalał Fordy, w tym 1.0 EB. A pewnego pięknego dnia zmienił zdanie o 180 stopni. Mało wiarygodne.

no tak średnio prawda, bo silniki, zawieszenia i wyciszenie nadal chwali, krytykuje jakość wykończenia politykę Forda, całkiem słusznie.

No właśnie silnika już nie chwali. :) 3-4 lata temu chwalił 1.0 EB, teraz nagle ten silnik w wersji mHEV mu wibruje i telepie całym samochodem. Skrzynia manualna też mu nagle nie pasuje. Ja się tym nie zgadzam, jeździłem chyba każdą wersją tego silnika od roku 2014, i wszystkie mają dokładnie taką samą charakterystykę (zbyt niskie obroty = wibracje). Skrzynia w wersji mHEV też chodzi tak jak chodziła. Więc gościowi po prostu nie ufam.

Z tymi silnikami to akurat tak jest, bo stosunkowo niedawno dołożyli do nich odłączanie jednego cylindra, które powoduje właśnie wibracje, znajdziesz o tym posty również na tym forum. Także chłop ma rację. Przy czym charakterystykę samą w sobie nadal chwali.

Odłączanie cylindra dołożyli w momencie premiery MK4. Także już jakiś czas temu. A to że ludzie dalej myślą, że 1,0/1,5 EB z MK3 to te same silniki, co w MK4, to już ich problem...

Odłączanie cylindra dołożyli w momencie premiery MK4. zgadza się. Do tego ostatnio do gamy dołożyli jeszcze wersje MHEV, które w przypadku Focusa pojawiły się dopiero teraz przy okazji liftingu (jak dobrze kojarzę).

Z tymi silnikami to akurat tak jest, bo stosunkowo niedawno dołożyli do nich odłączanie jednego cylindra, które powoduje właśnie wibracje, znajdziesz o tym posty również na tym forum. Także chłop ma rację. Przy czym charakterystykę samą w sobie nadal chwali.

Odłączanie cylindra pojawiło się od początku w Mk4 i wtedy jeszcze chwalił ten silnik. Jeździłem Focusem Mk4 z tym silnikiem i nie widzę różnicy w stosunku do 1.0 EB z Mk3 czy Fiesty Mk7 FL/Mk8. 1.0 EB mHEV pojawił się w Focusie przed liftem, którym także jeździłem, a także Pumą z tym samym napędem (1.0 EB mHEV 155 KM) i j/w. Dlatego podtrzymuję swoje zdanie. ;)

Jeździłem Focusem Mk4 z tym silnikiem i nie widzę różnicy w stosunku do 1.0 EB z Mk3 czy Fiesty Mk7 FL/Mk8a jednak wiele osób ją widzi, jak wyżej, są o tym wątki/posty nawet tu na forum.
a także Pumą z tym samym napędem (1.0 EB mHEV 155 KM)w Pumie jak dobrze kojarzę z jakiegoś powodu odłączany jest inny cylinder niż w Focusie.

Mniejsza o to. Pytanie było o zawieszenie. A jako że to jest po prostu zawieszenie Focusa podniesione o 2cm, to jestem w stanie sobie wyobrazić, że opinia Pertyna odpowiadałaby i mojej.

Z tego co widzę, to zawieszenie podniesione jest o 3cm. Czy w związku z tym auto jest dużo bardziej komfortowe od ST-Line? Może ktoś z Was to potwierdzić.

nie mają nic w salonach, żebyś mógł się przejechać Active i "zwykłym" dla porównania?

Fiesta ST- Line jest dużo twardsza niż zwykła. Pewnie podobnie jest z focusem.

Jako, że w grę wchodzi tylko skrzynia automatyczna w połączeniu z miękką hybrydą o mocy 155KM, pozostaje mi tylko wersja Active. W wersji Titanium nie można wybrać Powershifta z tym silnikiem.
Zawsze można wybrać Titanium z 1.0 EB 125KM z miękką hybrydą i PowerShiftem i mieć 13 000 zł w kieszeni :)

Jeżeli chodzi o twardość zawieszenia w wersji Active, to przejrzyj dobrze forum. Było kilku użytkowników, którzy jeździli demo w zwykłej wersji, zamówili Active i byli zawiedzeni, że jest bardziej twardo i mniej komfortowo.

Titanium jest moim zdaniem idealnym kompromisem pomiędzy komfortem a prowadzeniem.

nie mają nic w salonach, żebyś mógł się przejechać Active i "zwykłym" dla porównania?W salonach jest wymiecione. Wszyscy czekają na nowe modele, które mają zjechać do salonów na początku marca.

Bump: Zawsze można wybrać Titanium z 1.0 EB 125KM z miękką hybrydą i PowerShiftem i mieć 13 000 zł w kieszeni :)

Jeżeli chodzi o twardość zawieszenia w wersji Active, to przejrzyj dobrze forum. Było kilku użytkowników, którzy jeździli demo w zwykłej wersji, zamówili Active i byli zawiedzeni, że jest bardziej twardo i mniej komfortowo.

Titanium jest moim zdaniem idealnym kompromisem pomiędzy komfortem a prowadzeniem. Może masz rację i pójdę w pewniaka, jakiem jest wersja Titanium. Różnica w przyspieszeniu, to około 1,8 sekundy. Ciekawe jak wygląda elastyczność tego silnika w porównaniu do wersji 155KM. Po skonfigurowaniu wersji Titanium X, różnica pomiędzy Active wynosi 7750zł. Oczywiście przy wybraniu takich samych opcji dodatkowych. Niestety do Titanium X trzeba dobrać aluminiowe felgi 17 za 2150zł, ponieważ w standardzie są stalowe 16. Chyba, że w konfiguratorze jest błąd, bo aż nie chce mi się wierzyć, że w tej wersji wyposażenia otrzymujemy w standardzie tylko felgi stalowe. Muszę zobaczyć, jaka będzie różnica w racie leasingowej pomiędzy tymi wersjami.

Kołpaki w Titanium (X) to nie błąd konfiguratora/cennika. To samo jest w innych krajach i to samo zrobili z Pumą i Fiestą. :)

Jeśli tak jest, że w wersji Titanium X standardem są kołpaki, to moim zdaniem jest to totalna porażka.

Bump: Fiesta ST- Line jest dużo twardsza niż zwykła. Pewnie podobnie jest z focusem. Cenna informacja. Jadę jeszcze do salonu na jazdę testową Pumą ST-Line. Będę miał porównanie do Focusa ST-Line, którym niedawno jeździłem.

Jako ciekawostkę powiem Wam, że mam we flocie aut nową Octavię z pakietem dynamic i obniżonym fabrycznie zawieszeniem. Pomimo tego, że Octavia ma 18 calowe felgi, a Focus ST-Line, którego testowałem miał 17 calowe, to komfort jazdy Octavią jest nieporównywalnie wyższy niż w Focusie. Byłem wręcz zszokowany, jaki Focus ST-Line jest twardy. Aż strach pomyśleć, jak twarda musi być wersja ST.

Jeśli tak jest, że w wersji Titanium X standardem są kołpaki, to moim zdaniem jest to totalna porażka.
No to jest niezły hit. W ogóle poliftowy cennik to niezła miazga. Nie ma Trenda, a Connected jest tylko z 1.0 EB 100 KM. Więc realnie jako klient nie flotowy startujesz z poziomu Titanium / ST-Line :)

Octavią jest nieporównywalnie wyższy niż w Focusie
To bierz Octavię ;) Octavia zawsze była stosunkowo miękko zestrojona.

Czy ST-Line jest twardy? Według mnie nie. Jest raczej gdzieś po środku. Ale to są subiektywne odczucia. Niektórzy lubią pływać samochodem jak na kanapie przed telewizorem :) Przejedź się jakim suvem albo crossoverem Mazdy, to dopiero zobaczysz, co to twarde zawieszeni :)

A nawiązując do przedmówców - nigdy nie zamówiłbym samochodu, którym nie jeździłem. Znam osobiście wielu co zamówiło oczami z katalogu i później byli rozczarowani. Także szukaj demówki do objeżdżenia.

Z Octavią jest taki problem, że w zakrętach, gdzie Focus jedzie jeszcze jak po szynach bez najmniejszych problemów, Octavia (i jej rodzeństwo) już wyjeżdża przodem na zewnątrz. Dla mnie to dość ważny aspekt g:)

Co do wersji aut, to kilka lat temu Ford miał taki plan, żeby jak najwięcej sprzedawać wysokich wersji wyposażenia - Titanium, ST-Line, Vignale. Inne miały być marginesem. Widać klienci, zwłaszcza flotowi, mieli inne zdanie i Ford postanowił inaczej dojść do celu, likwidując podstawowe niegdyś wersje ;) Titanium to teraz w zasadzie podstawowa wersja.
Aut do jazd też nie ma. Ja np. jechałem już kupionym przez kogoś autem, tylko mógł je odebrać dopiero po 6 miesiącach od pierwszej rejestracji.

Witajcie!

Od dwóch tygodni jestem posiadaczem FF MK4 Titanium X 1.0 MHEV 155KM Hatchback. I jestem zachwycony tym samochodem. Po części pewnie dlatego, że to mój pierwszy samochód z salonu. Do tej pory jeździłem samymi Fordami tj. Focus MK2, MK3, Fiesta Mk7. Nowy Focus na tle poprzedniej wersji wydaje mi się być dużo bardziej komfortowy i bardziej przestrzenny w środku. Podoba mi się zawieszenie. Jest średnio twarde. Fajnie jeździ w zakrętach, mocno trzyma się drogi, a na dziurach i wertepach nie jest zbyt mocno wredny. Tutaj dużo pomagają w odczuciach opony. Ja mam 16 calowe alufelgi. Wizualnie wolałbym może większe, ale z 16 czuję się pewniej przy parkowaniu po krawężnikach itp. Gdy podjąłem decyzję o zakupie nowego samochodu to za bardzo nie było w czym wybierać bez długiego oczekiwania. Pod uwagę brałem różne kompakty np. Kia Ceed, Skoda Scala i jeszcze inne. Kia Cee'd miałem okazję się przejechać. Też fajne auto, prawie miałem się na nią zdecydować i zamówić wersję 1.5 t-gdi w wersji L ale wtedy pojawiło się ogłoszenie z salonu Forda w Gdyni, że za miesiąc do odbioru będzie mój obecny Focus. Trochę się zastanawiałem czy kupić auto z końcówki serii, czy nie czekać na wersję po lifcie ale podjęcie decyzji ułatwił mi dealer i cena. Wartość katalogowa mojego Focusa z konfiguratora była ponad 110 tys. Wersja Titanium z pakietem winter i parking, lakierem metalic Grey i pakietem wizualnym Grey, cyfrowymi zegarami oraz kilkoma innymi dodatkami, Alu 16 cali. Auto po rabatach i negocjacjach kupiłem za 97 tys z dodatkowym kompletem opon zimowych i rozszerzoną gwarancją na 5 lat. Także ta oferta stała się dużo lepsza od tego co oferowała Kia, Skoda. Jestem bardzo zadowolony z auta. Trochę się obawiałem dźwięku silnika bo cały internet wiesza psy na tym dźwięku, ale on mi chyba pasuje w efekcie końcowym:) Nawet znajomi którzy ze mną jeździli byli zaskoczeni, że ten dźwięk jest fajny. Może za rok stwierdze, ze jest męczący ale narazie uważam go za mega odjazdowego:). Fajny ten silnik jest! 155kM to może nie jest jakiś wielki wyczyn, ale auto sprawia wrażenie, że jest szybkie. Silnik ma wyrównany moment obrotowy w szerokim zakresie, ciągnie od samego dołu i wcale nie trzeba go kręcić wysoko żeby szybko przyspieszać. No i do tego dochodzi autostart, który jest fenomenalny według mnie i bardzo komfortowy. Auto nie wiadomo kiedy gaśnie i kiedy się odpala. Ani tego nie czuć ani nie słychać. Mam nadzieję że jednostka nie będzie jakoś mocno awaryjna. Z wad jakie dostrzegłem do tej pory to działanie automatycznych wycieraczek. Nie wiem- jakiś programista tam straszny algorytm wymyślił. Nie ogarniam jakie tam kryteria rządzą ale efekt jest taki, że przy średnim deszczu wycieraczki albo zapieprzaja jak głupie, albo czasem trzeba ręcznie przełączać bo interwał jest za długi. To tyle, polecam FF MK4 jak ktoś szuka kompakta. Co prawda wersję poliftowe będą dużo droższe. Ja stałem przed tą decyzją i uznałem że wolę kupić dużo taniej od ręki, niż czekać na polift do kwietnia za dużo większe pieniądze. Wogole mam wrażenie, że producenci w tych trudnych czasach znaleźli sposób na podnoszenie cen. Zrobić na szybko lift. Zmienić lekko zderzak, logo i dać większy ekran w środku i kasować 20-30 tys więcej.

Pozdrawiam!

misiekwit21, to by dopiero było, jak by nowszy model był mniej komfortowy niż poprzedni.

Start-Stop polecam wyłączać, bo fordowski BMS średnio ogarnia kuwetę, chociaż może w przypadku MHEV jest coś lepiej.

A Skoda Scala to nie kompakt, tylko przedłużony segment B reklamowany jako kompakt.

Start-Stop polecam wyłączać, bo fordowski BMS średnio ogarnia kuwetę
W benzynie żadnych problemów nie stwierdziłem.
A Skoda Scala to nie kompakt
Akurat Scala to pełnoprawny kompakt, długość i rozstaw osi niemal identyczne jak w Focusie. Chyba ci się z Fabią pomyliło :)

To bierz Octavię Octavia zawsze była stosunkowo miękko zestrojona. Mam już Octavię więc nie nie chcę kupować kolejnej.

Bump: Czy ST-Line jest twardy? Według mnie nie. Jest raczej gdzieś po środku. Ale to są subiektywne odczucia. Zgadzam się, że są to subiektywne odczucia. Natomiast porównuję Focusa ST-Line do nowego Golfa i nowej Octavi, które posiadam we flocie. Tutaj bez dwóch zdań zawieszenie Focusa jest dużo twardsze.

misiekwit21- fajnie, że jesteś zadowolony z zakupu. Jeśli uważasz, że w wersji Titanium X na 16 calowych felgach, jest średnio twarde zawieszenie, to nie dziwię się, że w ST-Line na 17 i obniżonym zawieszeniu, jest tak twardo. Moim faworytem do zakupu też jest Focus z tym silnikiem, tylko z automatyczną skrzynią. Natomiast mam problem z wyborem wersji ze względu na zbyt twarde zawieszenie w ST-Line. Pozostaje mi wersja Active, ponieważ 125 koni w Titanium może być trochę za mało. Tym bardziej, że mam do czynienia z silnikami grupy vag 1.5 TSI 150KM, które są bardzo fajne. Jakie masz średnie spalanie?

Jutro jadę testować Pumę z silnikiem hybrydowym o mocy 155KM. Muszę dłużej pojeździć autem, żeby przekonać się, czy odpowiada mi silnik i spalanie. W Focusie jest ten sam silnik więc dużych różnic nie powinno być.

Akurat Scala to pełnoprawny kompakt, długość i rozstaw osi niemal identyczne jak w Focusie. za to szerokość i inne kluczowe wymiary (jak np. szerokośc i rozstaw foteli) jak w Fabii. Bo to jest wydłużona podłoga od Fabii/Polo. To nie jest kompakt, podobnie jak Octavia nie jest segmentem D.

Czy w wersji z automatem da się zmieniać biegi ręcznie? Bo wg specyfikacji tylko wersje ST-Line i ST mają manetki.

nie, w międzyczasie po cichu wycięli łopatki, podobnie jak lampki w bagażniku, jakieś ozdobne listwy, wielowahacz w niektórych wersjach i CCD.

Moim faworytem do zakupu też jest Focus z tym silnikiem, tylko z automatyczną skrzynią. Natomiast mam problem z wyborem wersji ze względu na zbyt twarde zawieszenie w ST-Line. Pozostaje mi wersja Active, ponieważ 125 koni w Titanium może być trochę za mało. Tym bardziej, że mam do czynienia z silnikami grupy vag 1.5 TSI 150KM, które są bardzo fajne. Jakie masz średnie spalanie?

A jest już dostępny 1.0 MHEV z automatyczną skrzynią? Bo do nie dawna automat był dostępny z 1.5 ecoboost 160 KM, a 1.0 MHEV 155 KM był tylko z manualną. Co do spalania to przejechałem do tej pory 1300 km z czego połowę dystansu na autostradzie, reszta w mieście i na zwykłej trasie, było też sporo korków i komputer pokazuje 6.7l średniego spalania.

W wersji Focusa po FL do 155 konnego silnika można zamówić automatyczną skrzynię. Jestem już po teście Pumy z tym silnikiem i jestem pozytywnie zaskoczony dynamiką, prowadzeniem i wyciszeniem. Zamawiam Focusa 1.0 155KM PowerShift

Czy ktoś Państwa wie, co to za dziwny metaliczny dźwięk ?

https://www.youtube.com/watch?v=F6FQB28jVpA

mam tak samo 1.5 EcoBlue 95 lub 120 km

Ten dźwięk jest tylko przy prędkości 95 i 120 km na godz?

Na postoju jak na filmie. Zauważyłem, że wersje 95 i 120 rozchodzi się o konie mechaniczne, mają podobny objaw.

Witam. Mam to samo,to tylko jedno z kilku ,delikatnie ujmując ,niedoróbek producenta.U mnie ,po konsultacji z producentem,tutejsze ASO założyło dodatkowe wygłuszenie podłogi ,jest trochę ciszej. Terkotanie mają nawet nówki sztuki u dealera.

A wiadomo może czego powodem, jest ten terkot? Pozdrawiam

Kierownikowi tutejszego serwisu wydaje się,że to z okolic dwumasy i mi również.

Rozumiem. Mają państwo również wrażenie, że samo sprzęgło specyficzne "chrupie" podczas zmiany biegów?