Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Hałasujący napinacz paska klinowego - wymienić cały napinacz czy tylko te kółko?
Strony :
1
2
3
4
5
[ 6]
7
8
krzyszto1976 to jest takie koło jak w tym linku :http://allegro.pl/kolo-pasowe-ford-transit-2-2-tdci-i3357499908.html. Jest to tzw. sztywne koło pasowe niemniej ma element gumowy tłumiący drgania tylko że nie pada tak jak te nasze koła. Ja kupiłem używkę i Tobie też bym to polecał.
marunio1 19-07-2013, 13:09 witam
no i mnie dopadła wymiana koła napinaczy i paska. Czytając nasze forum posty o napinaczu postanowiłem wymienić 3 rolki, zregenerować napinacz(dorobione tulejki z teflonu), pasek i rolkę na alternatorze z silników HDI Magneti Marelli i muszę przyznać, że efekt jest zadowalający. Mam nadzieję, że ciszę będzie trwała długo. Cała operacja koszt ok 450zł.
pozdrawiam
wojt_opole 19-07-2013, 13:45 czytam ten wątek i czytam i chyba zgłupiałem :(
mam ten sam problem z moim mk3 2.0tdi z 2005r że po zapaleniu silnika (zimny) telepie mi coś pod maską, wydaje dziwne dzwięki i piszczy mi też ostatnio któryś pasek. Po 10 min dziwne dzwięki cichną trochę, ale jak stoję na światłach to dzwięki i telepanie powraca.
co sugerujecie że powinienem wymienić ? które koła/rolki/paski ??
ps. dodam że
a) dwumas nowy razem ze wszystkim dookoła
b) wentylator chłodnicy to nie jest również
c) po wyłączeniu klimy czasmi trochę maleje hałas a czasami nie
Jeżeli objawy są takie jak tu przez nas opisane, to chyba masz odpowiedź. Taki to urok naszych diesli i chyba bez ingerencji w alternator i wymiany małej dwumasy się nie obędzie.
marunio1 19-07-2013, 18:45 czytam ten wątek i czytam i chyba zgłupiałem :(
mam ten sam problem z moim mk3 2.0tdi z 2005r że po zapaleniu silnika (zimny) telepie mi coś pod maską, wydaje dziwne dzwięki i piszczy mi też ostatnio któryś pasek. Po 10 min dziwne dzwięki cichną trochę, ale jak stoję na światłach to dzwięki i telepanie powraca.
co sugerujecie że powinienem wymienić ? które koła/rolki/paski ??
ps. dodam że
a) dwumas nowy razem ze wszystkim dookoła
b) wentylator chłodnicy to nie jest również
c) po wyłączeniu klimy czasmi trochę maleje hałas a czasami nie
a zerknij pod maskę jak silnik pracuje czy pasek nie lata na boki
wojt_opole 20-07-2013, 07:28 klawy, marunio
no właśnie nie widać gołym okiem aby coś "latało" pod maską
ani paski ani żadne koło wydaje się być problematyczne... a telepie...
reasumując, które koła/paski zmienić najpierw ?
Zmień koło pasowe i kółko ze sprzęgiełkiem na alternatorze, no i pasek wieloklinowy. Ja też najpierw wymieniłem rolki, bo taniej i może to akurat to, mało pomogło to wymieniłem napinacz i koło pasowe ale takie no name za parę złotych, rozpadło się niedługo. I wreszcie wymieniłem na sztywne koło pasowe i kółko ze sprzęgiełkiem i wreszcie spokój jest.
walery62 28-07-2013, 10:15 No i zonk. Moja radość trwała około 500 km. Nowe koło dostało bicia i pasek znowu zaczął szaleć.Założyłem stare oryginalne a te(już drugie) oddaję do sklepu do reklamacji.Chyba kupię używkę od transita, ale są na jeden pasek i na dwa,które będzie lepsze?
Kup to na 2 paski, gdzieś wyżej wkleiłem link do aukcji z takim kołem. To są koła sprawdzone i pewniejsze.
krzysiuus 05-08-2013, 08:03 Panowie to sprzęgiełko na alternator to jest coś takiego:
http://allegro.pl/kolo-pasowe-z-wolnobiegiem-ford-mondeo-1-8i-2-0i-i3380196161.html
?
ethernal 05-08-2013, 09:02 "BRYTYJSKIEJ MARKI ROLLING COMPONENTS"... zachęcili mnie że hej, toż to światowy lider w branży... :572:
A na poważnie to wydaj kolego 4 razy więcej, ale raz a dobrze i kup sprzęgiełko firmy INA
Tak coś takiego, tylko za cenę 59zł. nie oczekuj dobrej jakości i że długo Ci wytrzyma.
Podałem już koledze na priv-a linki do kółka INA za 159zł ale widzę że uparcie chce coś innego.
krzysiuus 05-08-2013, 15:30 @klawy07 dzięki za info ale niestety nie mają tego kółka już "na magazynie".
http://hurtowniarozrusznikow.pl/Start.asp?WCU=~TUo1MzUwMDc0MTA=
Chyba kupię coś takiego:
http://allegro.pl/rolka-sprzeglo-alternatora-ford-mondeo-mkiii-01-i3426167821.html
+
koło pasowe od transita 2.2 tdci jak pisałeś.
http://allegro.pl/transit-2-2-tdci-kolo-pasowe-i3388505009.html (będzie dobre?).
Będzie dobre. A nie mówili kiedy będą mieć to kółko INA?
@klawy07 dzięki za info ale niestety nie mają tego kółka już "na magazynie".
http://hurtowniarozrusznikow.pl/Start.asp?WCU=~TUo1MzUwMDc0MTA=
Chyba kupię coś takiego:
http://allegro.pl/rolka-sprzeglo-alternatora-ford-mondeo-mkiii-01-i3426167821.html
+
koło pasowe od transita 2.2 tdci jak pisałeś.
http://allegro.pl/transit-2-2-tdci-kolo-pasowe-i3388505009.html (będzie dobre?).
kółko będzie dobre ale to włoska kupa w porównaniu do INA
a w trzecim linku to koło nie pasuje do mondka
krzysiuus 05-08-2013, 19:46 Co do włoskiej kupy :P to napisałem do tej firmy co mają INA kiedy będą mieli dostawę.
Co do koła pasowego to pasuje czy nie? Klawy07 chyba takie u siebie montował... Jakie mam zamontować u siebie?
klawy07 daj i mi ten namiar na sprzęgiełko
Bump: kółko będzie dobre ale to włoska kupa w porównaniu do INA Gdyby INA były takie dobre to by nie padały jak muchy, konstrukcja sprzęgiełka jest banalnie prosta.
Fotka robiona telefonem ale widać o co chodzi.
Bieżnia wewnętrzna
http://img825.imageshack.us/img825/4194/42yx.jpg
Bieżnia zewnętrzna z wałeczkami, jest ich po 3 w szeregu 2 małe po zewnętrznej i większy w środku
http://img812.imageshack.us/img812/931/h83z.jpg
Jak widać nic skomplikowanego, nie rozumiem skąd ceny po 200-300 zł
krzysiuus 06-08-2013, 10:24 @steell
na allegro wystawili teraz aukcję:
http://allegro.pl/kolo-sprzeglowe-ina-alternator-ford-mondeo-1-8-2-0-i3448973243.html
tylko nie wiem czemu ale są różne rozmiary tego powyższego i tego poniżej:
http://allegro.pl/rolka-sprzeglo-alternatora-ford-mondeo-mkiii-01-i3426167821.html
ok ostateczna decyzja które będzie lepsze i będzie pasować?
Nr 1, już ostatecznie:027:
Prawidłowa średnica zewnętrzna to 53,1 bez kołnierza oczywiście
Na tej drugiej aukcji podali średnicę z kołnierzem.
Właśnie sprawdzałem 58,9, więc tak jak kolega mówi
Witam wszystkich. Podepnę się pod temat celem jakiegoś podsumowania. Dużo przydatnych informacji tylko strasznie rozrzucone.
Jeśli idzie o koła alternatora dwie jedyne słuszne opcje to:
-INA 535007410 (od benzyny)
-INA 535022310 (dedykowana do diesla)
Wszystko ładnie pięknie tylko gdzie można kupić w Polsce 535022310? Jeśli ktoś wie proszę o info stawiam flachę :)
Dostępna jest natomiast bez problemu 535007410, tyle tylko że pojawia się coraz więcej głosów o uszkodzeniu alternatora po zamontowaniu tego koła.
Co zauważyłem (jeśli ktoś przerabiał temat i jest inaczej proszę prostować) głównie po zdjęciach numerach oryginałów, że rolki 535022310 i 535007410 są takie same.
Wydaje mi się że różnica w numerach wynika z tego że w komplecie do diesla są dołożone podkładki dystansowe, ale koło jest to samo.
Zwróćcie uwagę że numery na obydwu kołach (nie pudełkach) też są takie same (F-556615 i VP1S7U-EA)
Więc kruczek prawdopodobnie jest w samej podkładce. Którą zakłada się po to aby przy dokręcaniu kołnierz rolki docisnąć, poprzez podkładkę do kołnierza łożyska, a nie po to żeby odsadzić rolkę od obudowy alternatora. I może z tąd się biorą awarie alternatorów, bo rolka dociąga się tylko do końca gwintu a nie do bieżni łożyska która pozostaje luźna.
Piszę prawdopodobnie gdyż nie miałem rolki 535022310 w rękach bo nie wiem gdzie można taką dostać :)
Może znajdzie się ktoś taki kto przerabiał temat z dedykowaną rolką i mnie poprawi.
Pozdrawiam.
Tutaj macie ładne pdf'y opisujące konieczność założenia podkładki (Visteon 3mm), a nie żadne cięcie kołnierza na altku. Sam jeszcze nie przerabiałem, ale to trochę partyzantka spowodowana brakiem wiedzy i tej na przykład instrukcji....
http://auto-czesci-lipiec.pl/Start.asp?WCU=~TUo1MzUwMjIzMTA%3D
A gdzie ta instrukcja? Póki co to podałeś link do kółka. No i jak ma niby pasować kółko bez obcięcia kołnierza na altku, przecież pasek nie będzie chodził w osi. Tak więc zrobiłem to tak jak dziesiątki kolegów wcześniej i podzielili się tą wiedzą z innymi, za co trzeba im podziękować.
Ok - ja doceniam ten wątek i ludzi chcący coś ulepszyć (sam to czasem robię i lubię). Chodzi mi o zgłębienie tematu - niektórzy pisali już o problemach po włożeniu kółka...
PDF'y są dwa obok zdjęcia, pod tekstem....
P.S. Anjko dobra robota i wywiad :)
Sam osobiście zakładałem to kółko i gdybym nie spiłował kołnierza a jeszcze założył podkładkę to wyszedł by jakiś koszmar.
Panowie 128 stron tematu i nadal bałagan.
Myslę że warto rozpatrzyć 2 przypadki zmian w TDCI
1/ Montaż alternatora od benzyny
2/ montaż samej rolki na oryginalnym alternatorze TDCI.
Problemy z przekoszeniem paska i uszkodzeniem łożyskowania w alternatorze występują prawdopodobnie przy zmianie rolki na sprzęgiełko, a nie występuje przy montażu alternatora od benzyny do TDCI, jeżeli jest inaczej proszę o informacje.
Dotarła nowa rolka, moze dzisiaj zainstaluję ją na alternatorze od benzyny, jak będzie czas to sprawdzę jak to będzie działąć
Rolka założona na alternator, jak załatwię kobyłkę /narazie zajęta/ to zacznę podmianę /praca pod blokiem, znowu będzie widowisko/.
Zanim zacznę parę pytań, zaślepiacie czymś przewody po zdjętym filtrze paliwa na czas podmiany alternatora czy zostają otwarte.
olczus9012 11-08-2013, 13:01 Witajcie Koledzy...mam pytanko dotyczące tego wątku :) Tydzień temu wymieniałem cały zestaw - koło, rolki, napinacz paski itd itp :) Wszystko super śmigało :P Niestety padł mi alternator i został wyciągnięty, naprawiony, spowrotem wsadzony i wszystko przez mechanika złożone do kupy. Dzisiaj zauważyłem że przy włączonej klimie niestety z zestawu napinacza itd słychać nie tyle stukanie jak przy uszkodzonym zestawie ale coś w stylu szorowania. I tu moje pytanie...czy jest możliwe że coś do bani poskręcali, poskładali przy tej naprawie? Pytam bo autko w poniedziałek-wtorek będzie wracało do mechanika w ramach reklamacji i chcialem już co nie co od Was wiedzieć co to ewentualnie może być czy gdzie ewentualnie popełnili błąd :P
jest możliwe jak najbardziej, najczęstszym błędem jest źle założony dolny wspornik napinacza /montowany między alternatorem i korpusem silnika/
olczus9012 11-08-2013, 21:54 dzięki...jeszcze raz niestety będą wyciągać alternator więc dopilnuję żeby dobrze poskładali :) dziękuję.
olczus9012, nie napisałeś, czy montowałeś INA z zachowaniem wszelkich prawideł, czy też innej firmy. Wskazówki na ten temat masz kilka postów wcześniej.
jendrekmak 11-08-2013, 22:03 najczęstszym błędem jest źle założony dolny wspornik napinacza /montowany między alternatorem i korpusem silnika/ a co tam można źle założyć? bo kilka razy to robiłem i nie ma raczej możliwości sknocenia montażu
olczus9012 12-08-2013, 01:07 to powiedzcie mi Koledzy na co szczególnie zwrócic uwagę przy montażu całego zestawu żeby czegoś nie sknocić...:) ? będę wdzięczny za rady :)
Można odwrotnie przykręcić ten wspornik, gdzieś to już było opisane.
olczus9012 12-08-2013, 20:19 I jakie moga byc konsekwencje zle zalozonego? tak z czystej ciekawosci :P
a kolega STEELL niezły ranny ptaszek:P 5:56 już na forum:P
Takie życie :)
Co do konsekwencji to z tego co wyczytałem zdarzały się ukruszenia obudowy alternatora, zbyt mocne napięcie paska klinowego, domyślam się ze po dłuższym czasie uszkodzenie łożyska alternatora, zerwanie paska itp/
olczus9012 13-08-2013, 09:27 Witajcie. rozebrali juz caly zestaw i wszystko wiem. po 2 tyg od zalozenia pokrzywil sie napinacz:/ i tu moje pytanie...wada fabryczna? czy cos spieprzyli drudzy mechanicy ktorzy wymieniali mi alternator? moze cos zle skrecili czy cos? Bo nie wiem do kogo isc z widlami. z gory dzieki za odpowiedz
Ooo kolega STEELL dłużej dzisiaj pospal - 6:04 ;)
Raczej coś z montażem, nie wyobrażam sobie takiej wady fabrycznej.
Wymieniłem alternator na taki z benzyny, do tego nowe sprzęgiełko, narazie hula lądowanie 14,3-14,4 na wolnych
Podpinam się pod temat, ostatnio mój mondziak zaczyna chodzić jak stary traktor, przy ruszaniu słychać ślizgający się pasek, na wolnych obrotach jest tłuczenie w okolicach koła pasowego. Stąd takie pytanie, czy lepiej wymienić cały napinacz, czy samo koło na takie ze sprzęgłem? Jeśli tak to jakie wybrać?
tutaj nagrałem niepokojące dźwięki z silnika.
http://www.youtube.com/watch?v=FsbLG0d4F5E&feature=youtu.be
Parę postów wyżej masz wszystko napisane jakie kółko na alternator i koło pasowe. A jak wymieniać to lepiej komplet.
Koledzy, a może stworzymy wątek, w którym w pierwszym poście będzie wszystko krok po kroku opisane? Ja też żeby to ogarnąć musiałem się przedrzeć przez ten 130 stronicowy wątek i nie jest łatwo (jak zawsze na forum nie wszystkie porady są dobre).
Pokrótce najlepiej kupić kółko INA produkcji niemieckiej do MK3 w benzynie i założyć na altek (numery części gdzieś w tym wątku są ukryte :) ). Przed założeniem trzeba spiłować kołnierz na obudowie (na równo z obudową) i uważać, aby przy tej operacji nie nasypać opiłków do środka i nie uszkodzić łożysk. U nas INA już ma 10 tys. km przejechane i spisuje się świetnie.
Witam po długiej przerwie...
Panowie, a co wtedy kiedy rolka na alternatorze jest stała, bez sprzęgiełka?
W moim Mondeo (2.0 TDCi Automat 2004r) coś lekko hałasowało w okolicy kół pasowych i napinacza. Nie było to uciążliwe, ale było. W końcu rozleciało się się koło pasowe. Wymieniłem na nowe (chyba Febi) i hałas się nasilił, a wzmagał się kiedy włączałem klimatyzację. Jednak tylko na wolnych obrotach. Do wymiany poszedł napinacz. Hałas ustał, ale tylko na tydzień. Dźwięk wrócił na początku tylko przy zimnym silniku, teraz wrócił na dobre. Sprawdzałem na dwóch różnych napinaczach i dwóch różnych kołach pasowych.
Gdzie może być przyczyna?
Ot zagwozdka...
Trzeba wymienić rolkę na taką ze sprzęgiełkiem, bo w 99% hałas jest powodowany chyba tą rolką. No i może się okazać że koło pasowe które założyłeś padło już lub jest wadliwe, u mnie nowe wytrzymało miesiąc. A Twoje objawy są identyczne jakie były u mnie.
Skoro rolka na alternatorze jest stała, to chyba nie ma co w niej pukać. Chyba, że ona się pokrzywiła (ale nie wiem od czego) i wprowadza pasek w drgania.
Moje koło pasowa ma zaledwie tydzień, no może 10 dni. Już by się rozpierniczyło?
A czym się różni alternator od automatu i manuala? Też miałem rolkę na stałe bez sprzęgła a mimo to waliło jak na wojnie, po wymianie na rolkę INA ze sprzęgłem i sztywne koło pasowe - SPOKÓJ!!!!!!!!!!!
Alternator się pewnie niczym nie różni.
Możesz podać link do sklepu z tym kółkiem ze sprzęgiełkiem? Piszesz, że założyłeś sztywne koło pasowe. Poproszę także o link, pewnie następne będzie właśnie takie. Teraz już nie będę zmieniał bo kupiłem chyba, że zareklamuję.
Koło pasowe założyłem takie od forda transita 2,2 tdci : http://allegro.pl/kolo-pasowe-ford-transit-2-2-tdci-i3416837986.html
a rolka ze sprzęgiełkiem jest ta:http://www.okazje.info.pl/okazja/motoryzacja/sprzeglo-alternatora-jednokierunkowe-luk-ina-535007410-.html
ale poszukaj może coś się trafi tańszego.
Skoro rolka na alternatorze jest stała, to chyba nie ma co w niej pukać. Chyba, że ona się pokrzywiła (ale nie wiem od czego) i wprowadza pasek w drgania.
Moje koło pasowa ma zaledwie tydzień, no może 10 dni. Już by się rozpierniczyło?
Tu jest właśnie błąd rozumowania. To jest jakiś alternator nowej generacji którego wirnik generuje bardzo zmienną siłę naciągu paska. Przez to drga on niemiłosiernie rozwalając napinacz i koło pasowe. Problem eliminuje koło ze sprzęgłem pozwalając alternatorowi w jedną stronę robić co chce (do przodu).
Takie jest moje rozumowanie. Inaczej nie umiem sobie wytłumaczyć dlaczego sztywne jest złe, a sprzęgło dobre.
EDIT: Chwila szukania w necie i potwierdzam mój wymysł:
Sprzęgło jednokierunkowe OWC może obracać się swobodnie w jednym kierunku, natomiast blokuje się w kierunku odwrotnym. Jeśli więc prędkość obrotowa rozpędzonego alternatora jest większa niż prędkość paska, która podyktowana jest prędkością wału korbowego, to napęd na oś urządzenia elektrycznego jest rozłączany. Obraca się ona swobodnie, alternator nie jest niepotrzebnie wyhamowywany, a praca paska jest bardziej stabilna. Jeśli prędkość wału korbowego ponownie zaczyna rosnąć, napęd jest włączany.
Mądre i logiczne zarazem. Może więcej osób to przeczyta i będzie wiedziało co robić.
Dzięki Panowie. Przebijam się przez cały wątek od początku. Po woli łapie mnie zmęczenie.
Czy jest gdzieś zestawienie jakie kółka ze sprzę giełkiem zastosować do konkretnych alternatorów? Wiem że może być od citroena, mondeo PB lub transita. Oczywiście jeszcze nie wiem jaki mam alternator.
Send my Sagem mx6
A jaki możesz mieć alternator? Visteon. Napisałem Ci wyżej jaka rolka i koło.
Dzięki klawy07. Być może masz rację. Przekonam się kiedy mechaniory wyciągną alternator.
Po przeczytaniu 70% wątku stwierdzam, że mam dwa rozwiązania.
1. Wyciągnąć mój alternator, wykręcić stałą rolkę, usunąć kołnierz i zamontować nową rolkę ze sprzęgiełkiem. Koszt rolki około 200 pln.
2. Wyciągnąć mój alternator, kupić alternator od benzyny 2.0 fabrycznie ze sprzęgiełkiem i zamontować w miejsce mojego. Koszt alternatora około 150 pln. Oryginalny od TDCi sprzedać.
Bardziej skłaniam się do rozwiązania numer 2, ale... kupno używanego alternatora to loteria. Jak mogę sprawdzić, czy rolka ze sprzęgiełkiem się za chwilę rozleci lub nie? Czy każdy alternator od benzyny będzie pasował?
Sam sobie już odpowiedziałeś, jaką masz pewność jaki kupisz alternator od Pb?!
A co do rolek INA to nie słyszałem żeby się sypały.
jendrekmak 21-08-2013, 10:42 Jak mogę sprawdzić, czy rolka ze sprzęgiełkiem się za chwilę rozleci lub nie?tego nie sprawdzisz niestety w żaden sposób
Mam pytanie udało mi się kupić sprzęgło alternatora INA 535 0223 10 do mojego 2.0 TDCI. Chciałbym wymienić też koło pasowe bo na nim są widoczne drgania. Ale czy tylko na tym zakończyć ? Czy rolki, napinacz też zmienić w sumie nie są aż tak drogie. Jakiej firmy koło pasowe polecacie ?
Wymień komplet, ja założyłem napinacz SKF a pasek BOSH-a. Rolki też nie są drogie.
Sam sobie już odpowiedziałeś, jaką masz pewność jaki kupisz alternator od Pb?!
A co do rolek INA to nie słyszałem żeby się sypały.
Kupiłem alternator pb z zatarta rolka ina a to nie pierwszy taki znany mi przypadek, więc jednak się sypią
Wysłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2
Bump: Sprzęgło jednokierunkowe OWC może obracać się swobodnie w jednym kierunku, natomiast blokuje się w kierunku odwrotnym
Dokładnie to w jedną stronę obraca się z niewielkim oporem /trzeba przytrzymać imbusem wirnik/ a w drugą od razu się blokuje i ciągnie wirnik za sobą. Powoduje to ze przy szarpnięciach, wirnik nie jest wyhamowywany i pasek nie ślizga się po kole pasowym.
Kupiłem alternator pb z zatarta rolka ina a to nie pierwszy taki znany mi przypadek, więc jednak się sypią
I bądź tu człowieku mądry...
Send my Sagem mx6
jakby się nie sypały to by nie występowały jako części zamienne :wink: a tak na poważnie to ja wybrałem INA bo skoro mi to robi mechanik któremu trzeba zapłacić to wierze w to,ze zrobię to raz i spokój do końca życia (tego samochodu u mnie) a zaoszczędzić 100 zł i za rok znowu wydać 1000 zł na "zestaw napinaczowy" i robociznę średnio mi się uśmiecha.
Sam robię od początku do końca i wcale nie namawiam do kupowania innych produktów, po prostu zwróciłem uwagę na to że INA też nie jest wieczna a nie mam porównania co ile wytrzyma. Dawałem gdzieś wcześniej link do fotek wybebeszonej rolki, budowa jest banalna.
Znalazłem strona 127 post #1268
Przed podjęciem ostatecznej decyzji, jeszcze jedno pytanie.
Jaki napis muszę odnsleźć na alternatorze (numer, symbol itp.) aby kupić dobrą rolkę ze srzęgiełkiem?
Send my Sagem mx6
Panowie przekopałem wątek ,ale tyle tego jest... Co ile powinno wymieniać się wszystkie rolki i paski?
wymienia się według zużycia jak go bardzo słychać to dopiero robić
jendrekmak 23-08-2013, 09:10 Co ile powinno wymieniać się wszystkie rolki i paski? rolki i napinacz co 100 tys. km, pasek w razie potrzeby bez konkretnego przebiegu (ja na swoim napinaczu mam już 150 tys. km, rolki wymieniałem po 120 tys. km)
pietrek_01 23-08-2013, 10:13 Panowie przekopałem wątek ,ale tyle tego jest... Co ile powinno wymieniać się wszystkie rolki i paski?
Witam kolegów, i ja "przekopałem" wątek. Mam tylko taką uwagę - w znacznej większości problemy z ( hałasem, napinaczem, rolek, koło pasowe, itp. ) mają koledzy z silnikami TDCI, roczniki od 2002 !?!.
Prosił bym aby szanowni koledzy podawali dokładnie techniczne dane swoich "pociech", (rok, MIESIąC, typ nadwozia, wersja Europa czy inna, części oryginalna która uległa uszkodzenia. Sądzę że to wszystko odgrywa bardzo ważną role. I pozwoli eliminować wiele eksperymentów - błędów ( myśl o nerwach, kasie, czasie )!!!.
A piszę to wszystko dlatego że ja przejechałem 230 tkm i TYCH problemów nie znam. Wymieniłem tylko pasek na oryginał przy przebiegu ok. 150 tkm. A "pomykam" 2,0 TDDI, 115 KM, rok 2001, miesiąc Luty, wersja Europa.:wink:
Pozdrawiam zainteresowanych.
bo ty tego nie słyszysz:) taki klekot jest w tddi że ciężko to usłyszec:)
pietrek_01 23-08-2013, 20:04 ...witam kolegę dbdrag, zapewniam że słuch mam dobry. Ja sam przejechałem autem 210 tkm kupiłem roczne auto. Mogę zapewnić że znam wszystkie "obce" dźwięki pojawiające się kabinie. Bo to jak stara melodia słuchana od ponad 10-ciu lat, i każda fałszywa nuta jest wyłapana !!!. Ale Kolega wie lepiej - bo przejechał więcej swoim albo kupił "nówkę" i ma większe doświadczenie !?!. Nie chce się sprzeczać i pozostańmy przy jego wersji.:oops: Przy zmianie paska przyjże się uważnie i zdam relacje.
pozdrawiam kolegę. :wink:
wojtekp27 23-08-2013, 23:43 jeżeli napinacz jest sprawny to wyminić można tylko rolkę, a wymieniając jedną to wymienić już wszystkie koszt nie jest kosmiczny. Ja u siebie wymieniłem komplet przy 130 tys od tamtej pory cisza a jest już 170 tys.
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Rolka-kolo-paska-wieloklinowego-do-napinacza-TDDi-TDCi-Mondeo-Mk3-Transit-FO-55257-Q/542
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Rolka-kolo-paska-wieloklinowego-posrednie-TDDi-TDCi-FO-28896-Q/541
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Rolka-kolo-paska-wieloklinowego-posrednie-TDDi-TDCi-FO-28896-Z/1621
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Rolka-kolo-paska-wieloklinowego-posrednie-TDDi-TDCi-FO-01178-Q/491
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Rolka-kolo-paska-wieloklinowego-posrednie-TDDi-TDCi-FO-01178-Z/1620
...witam kolegę dbdrag, zapewniam że słuch mam dobry. Ja sam przejechałem autem 210 tkm kupiłem roczne auto. Mogę zapewnić że znam wszystkie "obce" dźwięki pojawiające się kabinie. Bo to jak stara melodia słuchana od ponad 10-ciu lat, i każda fałszywa nuta jest wyłapana !!!. Ale Kolega wie lepiej - bo przejechał więcej swoim albo kupił "nówkę" i ma większe doświadczenie !?!. Nie chce się sprzeczać i pozostańmy przy jego wersji.:oops: Przy zmianie paska przyjże się uważnie i zdam relacje.
pozdrawiam kolegę. :wink:
no pewnie tak musi być jak piszesz wszyscy maja problemy tylko nie ty:),jesteś właścicielem auta od 11 lat a na forum dopiero od niedawna jesteś. zarejestrowałeś się dopiero teraz bo wcześniej nie miałeś takiej potrzeby, bo twój model został wyprodukowany specjalnie dla ciebie ze specjalnych materiałów i dopiero teraz zaczął się ci psuc i teraz po 11 latach szukasz porady na forum. a świstak siedzi i zawija sreberka.pozd
Nie zazdrośćcie koledze, wypada się cieszyć z bezawaryjności.
pietrek_01 24-08-2013, 11:35 ... i jeszcze raz ukłon w stronę kolegi dbdrag, w ramach małego sprostowania ( co by mógł spokojnie spać i nie dręczyły go myśli o specjalnych modelach dla "nie specjalnych" klijętów :shock: ; ja kupiłem auto w salonie co gwarantowało mi stan faktyczny licznika i bez wypadkowość. Przejechałem około 170 tkm po "zachodnich" drogach. Auto było serwisowane u b.-dobrego kolegi mechanika, który robił jak swoje ( który wie co to jest klucz dynamometryczny umie się nim posługiwać i wie z jaką wartością dokręcać). Zdarzyło się że musiałem korzystać z usług innych warsztatów tam temat siła dokręcania i odpowiedni klucz to obcy temat !!!. I często mój kolega miał coś do poprawki ( jak znalazł czas) po tak zwanych " warsztatach" i " mechanikach - iluzjonistach". A u niego obce słowo to REKLAMACJA !!!. Sumując - podstawą są części oryginalne lub wysokiej klasy zamienniki, człowiek który wie co robi zgodnie z zaleceniami forda i w jakich warunkach eksploatujemy auto !!! Oczywiście i ja w moim aucie reperuje i wymieniam cześć. Tylko NIE CZEKAM DO ostatniej chwili.I dla tego dojechałem z "A do B" bez niespodzianek. Mam nadzieję że kolega ma teraz więcej wyrozumienia dla mojego " szczególnego" przypadku. Pozdrawiam . Ps. jestem na forum bo mój kolega miał wypadek samochodowy ( pijani kierowca ) wjechał w jego auto. Wiec ma problemy zdrowotne .
Czyli rozumiem bo już sam się przyznałeś że auto było serwisowane tylko że szanowny pan jest noga w tym temacie i sam nie wie co było robione przy aucie i co jego kolega mu wymienił.To pochwal się w jaki sympatyczny sposób użytkowałeś lub dbałeś o napęd paska osprzętu iż to wytrzymało ci bez wymiany 230tys km a będziesz bodajże jedynym na tym forum któremu to tyle wytrzymało.(co ma wypadek kolegi i jego choroba do rejestracji na forum?)pozd
Koledzy... może tak na temat pogadacie, co?
Send my Sagem mx6
pietrek_01 25-08-2013, 12:21 ...witam szczególnie kolegę dbdrag, i żeby rozumiał po "mojemu, naszemu" a nie tylko "swojemu". Jak z postów moich wynika pisałem tylko na temat hałasu; paska, napinacza, rolek itp. co ma związek z tematem. A nie pisałem że mam auto zbudowane z "materiałów kosmicznych" więc się zużywają - olej, filtry, linki, klocki, tarcze, część układu wydechowego itp. (Pasek wymieniłem przy ok. 150 tyk). i psują np. rozrusznik ( wymieniłem przed paroma dniami ) i wtedy stwierdziłem że pasek od wspomagania ( przebieg ok. 230 tkm. ) zaczyna "dochodzić swego żywota". I z tego powodu zainteresowanie moje Clubem - forum. Do zrobienia będzie; skrzynia, alternator, paski, napinacz, rolki i co tam jeszcze dojrzę lub stwierdzę że należy.
A jeśli może moja skromna osoba wyrazić życzenie to proszę Kolegę dbdrag aby "dał na LUZ ( to jest np. pomiędzy 1-ym a 2-im biegiem !!!)" i np. " wychylił browarek" .
I mam małą nadzieje że temat będzie zamknięty ?. Pozdrawiam szanownego kolegę.
A ja proponuję by wrócić do tematu, komentarze na swój temat koledzy mogą wymieniać na PW, bo mnie one na pewno nie interesują.
Co do samego sprzęgiełka i uszkodzeń alternatora, zrobiłem małą ankietę na MKP, dotyczy się to tylko tych którzy mieli problemy po zmianie kółka pasowego lub zamianie na alternator z benzyny z takim kółkiem.
http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/119684-Problemy-po-wymianie-w-dieslu-ko%C5%82a-pasowego-na-takie-ze-sprz%C4%99g%C5%82em-jaka-jest-prawda
olczus9012 26-08-2013, 13:20 http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/119684-Problemy-po-wymianie-w-dieslu-ko%C5%82a-pasowego-na-takie-ze-sprz%C4%99g%C5%82em-jaka-jest-prawda
dzięki za linka, z checia poczytalem i troche wzbogacilem swoja wiedze:p
Panowie mam konkretne pytanie, a zależy mi na czasie bo jutro znajomy wybiera się na giełdę do Poznania.
Chcę kupić alternator od benzyny i zamontować w miejsce mojego w TDCi 2.0 z 2004 roku.
Od jakiego rocznika i jakiej pojemności mondeo mam szukać alternatora z "miękką" rolką.
Z góry dzięki.
Tutaj (http://ford.sklep.pl/product-pol-16877-alternator-90-AMP.html) masz info do jakich pojazdów pasuje.
Witam, przepraszam że piszę w tm wątku ale nie chciałem zaśmiecać forum.
otóż mam problem z altkiem w moim mondku 2.0 TDCI 115PS, fabrycznie miałem altka 1S7T-10300-BE ale sypnął misie na wakacjach i chwilowo mam altka od tranzyta 2.0 TDDI. Ładowanie jest ale świeci sia lampka od ładowania i chciałem kupić cos aby docelowo wsadzić. Na alezgrozo są altki 1S7T-10300-BC i moje pytanie czy taki altek mogę założyć zamiennie? Sprawa zrobiła się pilna i proszę o pomoc.
Dzieki.
... chwilowo mam altka od tranzyta 2.0 TDDI. Ładowanie jest ale świeci sia lampka od ładowania ...
Bo w regulatorze od Transita nie ma jednego pinu do kompa silnika. Ale po za tym jest OK.
... Na alezgrozo są altki 1S7T-10300-BC i moje pytanie czy taki altek mogę założyć zamiennie? ...
Może ten link (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=121259) Ci pomoże.
Alternator od benzyny jest plug and play, ciekawi mnie natomiast jak koledzy stwierdzili za mały prąd lądowania :) To dopiero będzie ciekawy temat i wielka bzdura.
... prąd lądowania :).
A to co za czort? :619:
Ano koledzy w poście wskazanym przez benio stwierdzili że ten prąd jest za mały w przypadku alternatora z benzyny, ciekawi mnie tylko jak to stwierdzili. Alternator może mieć określony co najwyżej prąd maksymalny a w przypadku tych konkretnych alternatorów są dowody że jest on jednakowy dla ON i Pb. Natomiast aktualny prąd ładowania alternatora zależy od napięcia /wartość stała w tym przypadku/ oraz obciążenia, ale to jest chyba jasna sprawa.
... ale to jest chyba jasna sprawa.
Dla mnie tak. Chodzi o Twoją literówkę. :)
picio_18 28-08-2013, 21:04 Najlepsze w tym temacie jest to że pytanie zdał kolega od Duratec o cały temat poszedł w kierunku Duratorq (TDCI DI ...) a ten układ napinacza paska trochę się różni w obydwu przypadkach.
Bo w regulatorze od Transita nie ma jednego pinu do kompa silnika. Ale po za tym jest OK.
Może ten link (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=121259) Ci pomoże.
Hmm, ciekawe ponieważ gniazdo tez miało 3 piny i tym się zasugerowałem.
Wracając do mojego pytania znalazłem wypowiedź kolegi moderatora o alternatorach:
FINIS 1478608 inaczej 1S7T-10300-BE lub końcówka BA, BB, BC, BD
Wynika z tego że można stosować je zamiennie.
Hmm, ciekawe ponieważ gniazdo tez miało 3 piny i tym się zasugerowałem...
Pisząc powyżej o różnicy w altkach między Mondeo a Transitem sugerowałem się postem z linku (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1910463&postcount=8).
Najlepsze w tym temacie jest to że pytanie zdał kolega od Duratec o cały temat poszedł w kierunku Duratorq (TDCI DI ...) a ten układ napinacza paska trochę się różni w obydwu przypadkach.
A stało się to już bardzo dawno temu.
picio_18 29-08-2013, 20:18 A stało się to już bardzo dawno temu.
wiem i to mnie smuci bo chyba u mnie też napinacz siada, a autko kupiłem całkiem niedawno wiec nie śledziłem tematu :)
Gostek88 30-08-2013, 10:06 W mondku MK1 miałem to samo i wymieniłem całą rolkę z napinaczem no na szczęście kolega miał z rozbitego mondka. Trzymało się to na chyba 3 torksach niewiele zabawy z wymianą.
balzac83 14-09-2013, 13:23 Szykuje się do wymiany koło pasowe. Popatrzyłem ile jest firm oferujących zamienniki że sam nie wiem. Może jakieś porady ? Cenowo też równie np firmy
Hetz 179zł
FEBI Germany 320zł
Dayco 340zł
Corteco 360zł
Co wybrać?
Dayco. Kiedyś szło na 1-szy montaż.
zdecydowanie dayco to to samo co oryginał ford
ethernal 20-09-2013, 10:56 Ja mam Febi od kilku lat i nie mam z tym kołem pasowym problemu.
jendrekmak 20-09-2013, 13:01 decydowanie dayco to to samo co oryginał ford Ja mam Febi od kilku lat
teoretycznie teraz w ASO wkładają Febi. Dayco wkładali kilka lat temu
wojtekp27 20-09-2013, 18:20 jeśli napinacz jest sprawny to wymień samo kółko
http://www.ford-esklep.pl/pl/c/2.0-2.2-TDDi-TDCi/1490
Koledzy może było to już w temacie ale zapytam jeszcze raz.
Wymieniłem koło, za jakiś czas napinacz i było ok około 10 tys.km. Rozleciał się ponownie napinacz. Mechanik stwierdził, że spowodowane jest to drgającym silnikiem (uszkodzone wtryski). Wymieniłem ponownie napinacz i po 1 tys. się rozleciał. Zrobiłem regenerację wtrysków, wymieniłem ponownie napinacz, silnik pracuje równo, a napinacz po około 100 km się rozleciał.
Czy ktoś ma jakiś pomysł czym to jest spowodowane?
Stawiam na alternator. A dokładniej sprzęgło.
Send my Sagem mx6
jendrekmak 07-10-2013, 00:53 Stawiam na alternator. A dokładniej sprzęgło. a czy kolega ubot pisał, że ma sprzęgiełko?
Czy ktoś ma jakiś pomysł czym to jest spowodowane?sprawdź dokładnie koło pasowe czy nie jest po prostu krzywo zwulkanizowane (tanie zamienniki tak często mają) bo to jest najczęstsza przyczyna drgań napinacza i jego szybszego uszkodzenia. drugą jest oczywiście alternator ale to można zniwelować sprzęgiełkiem jednokierunkowym
Tak się przebijam przez ten wątek i przebijam i nasunęło mi się pytanie.
Wszedłem na stronę znaną i lubianą z częściami do forda, bo pomyślałem że może bym tak hipotetycznie zaszalał i kupił nowy altek od benzyny ze sprzęgiełkiem, bo z używkami nie wiadomo do końca co bierzemy...i jaki było moje zdziwienie gdy znalazłem że do diesla i benzynki są takie same altki:shock:
http://ford.sklep.pl/product-pol-16877-alternator-90-AMP.html
Jak mam poznać czy tam jest to sprzęgiełko czy sztywna rolka?
Zostaje tylko dołożenie sprzęgiełka z INA ?
... Zostaje tylko dołożenie sprzęgiełka z INA ?
Tak i zeszlifowanie/ścięcie wystającej obrączki kołnierza altka.
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1458323&postcount=261
Mam pytanie po problemach z altkiem na wakacjach finalnie zregenerowałem altka wymieniłem szczotki i ślizgi. Niby wszystko działa ale teraz pojawiły się chłodne dni i na zimnym silniku lekko falują mi obroty przez chwilę. Jaki moze być powód tego, po złapaniu lekko temperatury objaw falowania zanika. Dodam że mam podgrzewacze płynu chłodniczego i zastanawian się czy to z nimi wiązać mojej problemy?
Tak się przebijam przez ten wątek i przebijam i nasunęło mi się pytanie.
Wszedłem na stronę znaną i lubianą z częściami do forda, bo pomyślałem że może bym tak hipotetycznie zaszalał i kupił nowy altek od benzyny ze sprzęgiełkiem, bo z używkami nie wiadomo do końca co bierzemy...i jaki było moje zdziwienie gdy znalazłem że do diesla i benzynki są takie same altki:shock:
http://ford.sklep.pl/product-pol-16877-alternator-90-AMP.html
Jak mam poznać czy tam jest to sprzęgiełko czy sztywna rolka?
Zostaje tylko dołożenie sprzęgiełka z INA ?[/QUOT
za taką forsę to kupisz już nowy od razu ze sprzęgłem, i bez zabawy w piłowanie nowego alternatora.
krzyszto1976 17-10-2013, 21:01 Mam pytanie po problemach z altkiem na wakacjach finalnie zregenerowałem altka wymieniłem szczotki i ślizgi. Niby wszystko działa ale teraz pojawiły się chłodne dni i na zimnym silniku lekko falują mi obroty przez chwilę. Jaki moze być powód tego, po złapaniu lekko temperatury objaw falowania zanika. Dodam że mam podgrzewacze płynu chłodniczego i zastanawian się czy to z nimi wiązać mojej problemy?
Najprawdopodobniej nie grzeją Ci wszystkie świece żarowe ale w silniku a świece podgrzewacza nie mają nic wspólnego z falowaniem obrotów.
Świece podgrzewacza zużywają dużo prądu, więc teoretycznie może to mieć wpływ na pracę silnika i jego falowanie. W tym wypadku należałoby sprawdzić napięcie w trakcie pracy podgrzewacza i bez niego. Nie może zbytnio wahać się.
ethernal 19-10-2013, 12:47 Ostatnio padło mi koło pasowe (Febi) po ok. 80-100 tyś km do tego stopnia że zewnętrzny pierścień z rowkami odłączył się od reszty (słychać było zgrzytanie). Wymiana natychmiastowa na Dayco. Reszta "gratów" w tym układzie, cztlu napinacz (SKF), rolki i sprzęgiełko na altku bez żadnych oznak uszkodzenia. Napinacz i rolki (jakieś tanie na japońskich łożyskach) były wymieniane razem z kołem febi. Pasek w międzyczasie popękał więc był wymieniony wcześniej (na Conti) tak jak sprzęgiełko na altku (poprzednio Magnetti Marelli made in Brasil=szajs), teraz jest INA i ogólna cisza ;) Myśle że może komuś ten opis pomoże.
Patryk85 27-10-2013, 14:44 Witam ,a ja pochwalę się swoim odkryciem :p Posiadam Mondeusza 2.0 tddi i nagle, może i wczesniej tylko nie zwróciłem na to uwagi coś zaczeło stukać w okolicach paska klinowego. Pomyślałem słynna mała dwumasa.Maska do góry,rozruch silnika wszystko na on:klima swiatła nawiewy. Bicia koło nie miało , stuk jest ale patrzę,że pasek na wykończeniu,trzeba wymienić. Zdemontowałem koło i co? Poprzedni własciciej je zaspawał.Tak siedeziało na sztywno.Dzięki temu rozbiło trzy otwory od szpilek mocujących na kole przez to te stuki.Napinacz wszedzie miał luzy a pasek wyglądał jak by go ktoś w poprzek ponacinał,ale głównym objawem było ,dopiero teraz wiem czemu podczas włączania się sprężarki klimy było mocne szarpniecie silnika.Piszę to dla tego ,że nie którzy przymierzali się pospawać te małe koło. NIE WARTO! Po wymianie wszystkiego jak ręką odją. Pozdrawiam
No widzisz ciekawe wnioski. Też myślałem że można zaspawać i nic się dziać nie powinno. A tu jak widać. Ciekawe jaki przebieg miało to koło zaspawane???
Patryk85 30-10-2013, 19:46 Przebiegu nie wiem jakie miało ,ale ja sam zrobiłem na nim jakieś 35 tys i teraz sie przyjrzałem . Było spawanie dwa razy . Pierwszy raz spawy były od strony obudowy łańcucha ,ale widac ,że je ścieło bo są zerwane i przesunięte względem siebie.Widać że jak spawy zerwało to obręcz koła obróciło o jakieś 20 stopni względem środka mocującego.Ktoś wpadł na genialny pomysł i pospawał je z drugiej strony już tak konkretnie.
jendrekmak 03-11-2013, 20:03 Zdemontowałem koło i co? Poprzedni własciciej je zaspawał.Tak siedeziało na sztywno......Piszę to dla tego ,że nie którzy przymierzali się pospawać te małe koło. NIE WARTO!a dał sprzęgiełko na alternatorze czy tylko pospawał? ja mam sztywne koło pasowe i nie mam z tym żadnych problemów
a ja wymieniłem alternator na ten ten od benzyny 1s7t - cf ( ma taki sam amperaż ) i nastała cisza ( żadnych pisków itp ) - dodam, że wcześniej wymieniałem cały napęd paska pk ( ale bez koła pasowego )
niebieskirafalek 13-11-2013, 15:53 witam, co do tematu kiedys rozmawialem z gosciem ktory sprzedaje samą sprezynke od napinacza koszt 120zł plus 20 przesylka, i powiedzial mi ze winą nie musi byc sam napinacz wina moze byc sam pasek poniewaz sprzedają rozne badziewie i czesto sa One dłuzsze od oryginału co powoduje wlasnie stukanie bo napinacz pracuje maksymalnie wyciagniety,
Witam
Czy możecie mi doradzić coś o tym kole , czy to jest w miarę dobra firma oto link
http://allegro.pl/kolo-pasowe-ford-mondeo-2-0-tdci-tddi-mk3-transit-i3696301702.html#history
ethernal :) OK masz rację
ethernal 17-11-2013, 19:48 Kup Dayco i nie kombinuj :D
dokladnie. tylko dayco. nie warto tu oszczedzac bo chytry dwa razy traci :)
SrebnaStrzała 23-11-2013, 14:42 Ja kupiłem do mojego mk3 kolko alternatora od PB INA i jak narazie daje rade:)
Po raz pierwszy rozwiązałem problem z hałasującym paskiem.
Już 2krotnie wymieniałem cały osprzęt a tym razem wymieniłem samo sprzęgiełko i wszystko ucichło:)
jak wywalić niepotrzebny post ?
Patryk85 13-01-2014, 14:27 Witam koledzy, pękł mi dziś pasek klinowy.Kupiłem nowy 6kp 1642, i mam pytanie.Czy żeby go włożyć wystarczy alternator zluzować czy trzeba go całkiem wyjąć,pytam sie bo niemam dostępu do kanału i bedę jutro sie męczył pod blokiem
Ani luzować, ani wyjmować nie trzeba alternatora. W samonapinaczu paska jest czterokątny wpust. W niego należy włożyć odpowiedni "kołek" czworokątny z przedłużką i zluzować napinacz celem założenia paska. Inaczej to mordęga nie z tej ziemi.
http://ewcar.pl/userdata/gfx/3ef865e2594540ac9eda8a5242cd3bbb.jpg
Patryk85 13-01-2014, 14:59 Ale mi się wydaję,że same naciagnięćie nic nieda bo trzeba rolke napinacza odsunąć od pokrywy rozrządu bo paska sie pod nię nie przełoży (tak to widać jak się na to patrzy :))
juri2069 13-01-2014, 16:51 Nie jestem pewny ale jak znajomy mechanik mi wymieniał pasek to aby go wyjąć to nie pomogło żadne luzowanie tylko musiał odkręcić rolke napinacza a następnie luzować alternator.... Aby łatwo dojść do śruby rolki napinacza przewiercił dziure w karoserii ( oczywiście zabezpieczył przed korozją )
Nie chciałbym wprowadzać w błąd bo przy tym nie byłem ale samo naciągnięcie chyba nie pomoże aby wyjąć pasek
Aby łatwo dojść do śruby rolki napinacza przewiercił dziure w karoserii ( oczywiście zabezpieczył przed korozją )
To też jest sposób, ale ... :( wolałbym by mi tak ktoś nie robił na przyszłość z innymi "wymianami"
juri2069 13-01-2014, 17:41 Dlaczego?? Ja mu pozwoliłem bo wiem że następnym razem jak sam będę coś grzebał przy aucie to sobie łatwo odkręcę. Dziurka o średnicy ok 2 cm nie powinna zaszkodzić :D
Patryk85 13-01-2014, 17:41 Dzięki ,już wiem o co chodzi. Dziś dorobilem sobie specjalnego imbusa (specjalnie docięty) tak ,by podejsc pod napinacz,może sie uda go troche odsunąc od obudowy łańcucha ,i bedzie sie dało przełożyc pasek bez czołgania sie pod autem ,a jak nie to czeka mnie tarzanie się pod nim i walka z alernatorem i napinaczem. Dzięki i pozdrawiam
Przy okazji paska sprawdź napinacz i rolki, koło pasowe ...
Patryk85 13-01-2014, 20:44 Przy okazji paska sprawdź napinacz i rolki, koło pasowe ...
Napewno sprawdzę,bo rozumiem ,że rolki obracać mają się cicho i nie mieć luzów.
Juri2069 lepiej zmień mechanika bo jak ci przyjdzie zmieniać rozrząd to gość wytnie z twojego Mondka całe nadkole szlifierką kontową. Niech sobie wywierci otwór w głowie i naleje oleju.
A propos wymiany paska to uważam że najlepszym sposobem jest ten z odkręcaniem alternatora nie ma żadnych kombinacji z zakładaniem paska (oczywiście jeżeli jest to robione w odpowiedniej kolejności)i przy okazji można sprawdzić rolki jeżeli ktoś ma taką potrzebę a cała operacja zajmuje 20-25 min.
Ponadto nawet nowe rolki mają delikatny luz gdyż są w nich umieszczone łożyska wysokoobrotowe z luzem C3 lub C4 gdyż normalne nadmiernie by się nagrzewały.
juri2069 14-01-2014, 15:19 Juri2069 lepiej zmień mechanika
Nie będę zmieniał mechanika bo jego rozwiązanie mi się podoba. A po drugie to nie jest mój mechanik tylko gość od prostych spraw typu olej i duperele jakoże nie mam kanału.
Do poważniejszych spraw to mam innych fachowców.
Nie komentujcie już tej dziury bo to mój samochód i moja sprawa. Zawsze jest to jakieś rozwiązanie, którego być może nikt nie próbował a może jednemu na tysiąc pomoże.
U mnie były inne komplikacje , dlatego też była potrzebna dziura . Proste. Polak musi kombinować bo by nie był polakiem
alexwood2000 23-01-2014, 23:44 Jak ktoś potrzebuje koło pasowe alternatora INA F-556615 (nr 535 0074 10) to za 150zł ( 140 + 10 wysyłka) można kupić w
http://sklepdubielecki.eu/kolo-pasowe/149-kolo-pasowe-ina-f-556615.html
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/823/wy43.png (https://imageshack.com/i/mvwy43p)
balzac83 03-02-2014, 23:38 Co sądzicie o kole pasowym firmy Corteco ? Mój mechanik uparł się ze tylko Corteco Ja rozważam również na Dayco ale jak on twierdzi Corteco jest w porządku i tyle co z jego doświadczenia Corteco na pewno się sprawdza. Co sądzicie ktoś montował Corteco ?
balzac83, też słyszałem dużo pochlebnych opinii o firmie CORTECO. Od miesiąca czasu mam takowe właśnie założone, bo poprzednio miałem Dayco i wytrzymało niecałe dwa lata. Wcześniej FEBI BILSTEIN (ponoć pakowacz i nie wiesz co masz) wytrzymało niecały rok. Przy okazji wymiany koła pasowego pokuś się o wymianę kółka ze sprzęgłem na altku, odciążysz przez to znacznie koło pasowe. Kupiłem u tego gościa, chyba jedno z najtańszych Corteco.
http://allegro.pl/corteco-kolo-pasowe-transit-mondeo-mk3-tdci-tddi-i3911454548.html?source=mlt
Dzisiaj byłem u mechanika bo docierał do mnie niepokojący dźwięk z lewej strony silnika. Mechanik stwierdził że to napinacz paska alternatora. Coś tam przytrzymał łomikiem i faktycznie ucichło gdy trzymał. Mam pytanie, czy to sam napinacz i czy przy demontażu da się jakoś ocenić resztę elementów sprzęgiełko alternatora itd. czy są w dobrym stanie, by "za jednym brudem" ewentualnie je wymienić. Wiem że najfajniej było by wszystko zmienić ale nie chciał bym niepotrzebnie nadwyrężać budżetu domowego :D
W dieslu w oryginale nie ma sprzęgiełka na wałku altka, jest sztywne kółko. Generalnie jest zasada, że przy wymianie napinacza powinieneś wynienić wszystkie rolki prowadzące i pasek. Przy tej okazji możesz się pokusić o wymianę sztywnego kółka na altku na takie ze sprzęgiełkiem (Twoja wola).
Panowie a ja właśnie znalazłem coś takiego
http://www.igus-cad.com/default.aspx?la=137&ctreeid=2_1 i przyszły mi do głowy tuleje w naszej sprężynie, łożyska polimerowe, myślałem żeby dobrać odpowiednie średnice i wcisnąć zamiast tulejek, metalowo-gumowych. Jeżeli ktoś ma wymiar zew, wew i długość tulejek będę wdzięczny.
kpkp1985 13-03-2014, 10:47 Witajcie,
Dostałem link do Was, do tego tematu.
Mam również problemy od 2 dni.
Mianowicie na wolnych obrotach czasem słyszę takie stukanie metaliczne, ale zauważyłem ważną rzecz, że jak dodatkowo włączę długie świata + halogeny i puszcze mocniej nawiew wtedy te stukanie występuje cały czas. (stuki dochodzą z okolic patrząc pod maskę z lewej strony gdzie są te rolki i napinacze i plastikowa zabudowa paska rozrządu?) – jednak rolki o paski wszystkie miałem wymienione rok temu.
Oczywiście wszystko znika, gdy tylko delikatnie dodam gazu…
Zastanawiam się czy oddać samochód do mechanika żeby to robił czy olać to, bo czytam Wasze posty i jedni wydali od 1000 do 3000 na oryginalne części i nadal zostali z problemem a na takie coś mnie nie stać i nie chcę się denerwować.
I jeszcze jedna ważna sprawa, czy te stukanie czy jak to nazwać to kwestia tylko, że jest to wkur…., ale auto mogłoby z tak jeździć spokojnie bez obaw czy jest narażone na uszkodzenie!
I czy w moim przypadku będzie to, to samo co u Was - omawiane w temacie.
jendrekmak 13-03-2014, 11:22 Oczywiście wszystko znika, gdy tylko delikatnie dodam gazu… tłumik drgań na napinaczu albo cały napinacz
czy te stukanie czy jak to nazwać to kwestia tylko, że jest to wkur…., ale auto mogłoby z tak jeździć spokojnie bez obaw czy jest narażone na uszkodzenie!któż to wie ale ja w takiej sytuacji u siebie wymieniłem cały napinacz bo tłumik drgań to koszt ok. 200 zł z rolką a cały napinacz trochę ponad 300
kpkp1985 13-03-2014, 11:31 Nie ukrywam, że przeczytanie 139 postów z dokładnościa graniczy z cudem, ale starałem.
Wynikało w większości, że albo nic nie pomagało i pieniądze szły w błoto, albo ewentualnie pomagalo jakieś przerabianie...
A inni jeszcze pisali o klimatyzacji...
Szerze jakbym wiedział, że nic się nie urwie itd, to bym to zostawił jak jest... sam nie wiem, co zrobić.
U mnie na pewno na stuki ma wpływ obciazenie elektryki, światła długie + halogeny i mocno ustawiony nawiew powoduje to, ze jest caly czas.
... U mnie na pewno na stuki ma wpływ obciazenie elektryki, światła długie + halogeny i mocno ustawiony nawiew powoduje to, ze jest caly czas.
I to jest norma.
Na początek proponuję założyć sprzęgiełko na altka - na pewno zauważysz różnicę na plus.
kpkp1985 14-03-2014, 04:10 To wymienić napinacz? Czy założyć sprzegielko? I czy mechanikowi cos sugerować jak będę oddawał samochód w poniedziałek?
To wymienić napinacz? Czy założyć sprzegielko?
Ocenić (mechanik) co dokładnie stuka, czy napinacz, czy koło pasowe wału korbowego. Jeśli koło pasowe jest w stanie agonalnym, to zaczyna sypać drobinami gumy (sproszkowana, czarna guma).
Sprzęgiełko na altku dokładasz poza konkursem, dla lepszej/cichszej kultury pracy osprzętu.
A po co sprzęgiełko na altku?
Obejrzyj sobie te filmiki, zwłaszcza część nr 4:
http://www.gatesprograms.com/assets/adp/player.html
kpkp1985 15-03-2014, 07:55 dobrze a jak poproszę o takie sprzęgiełko u mechanika założy mi takie coś? będzie wiedział o co chodzi?, czy bedzie na mnie spoglądał dziwnie?
i jeszcze przyjmijmy, że samochód jest sprawny nic nie puka i nie stuka, rozumiem, że dołożenie takiego sprzęgiełka spowoduje, że bedzie ciszej chodziło pod maską TAK?
jendrekmak 15-03-2014, 08:35 a jak poproszę o takie sprzęgiełko u mechanika założy mi takie coś?jak dasz instrukcję to będzie wiedział bo kołnierz na altku trzeba spiłować i przypasować sprzegiełko żeby rowki były w tym samym miejscu co na sztywnym kole
kpkp1985 15-03-2014, 09:40 Ale instrukcje jaką? podpowiedz o spiłowaniu kołnierza ? czy jakiś masz namiar do instrukcji
I odpowiecie czy mimo dobrej pracy silnika taki zabieg wycisza jeszcze dodatkowo - znacząco prace silnika?
Jest to w ogóle konieczne zakładanie tego sprzęgiełka, czy jak hałasuje sam napinacz czy koło pasowe wymienić tylko to.
Ale instrukcje jaką? podpowiedz o spiłowaniu kołnierza ? czy jakiś masz namiar do instrukcji
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1458323&postcount=261
I odpowiecie czy mimo dobrej pracy silnika taki zabieg wycisza jeszcze dodatkowo - znacząco prace silnika?
Nie na tyle znacząco wycisza byś nie słyszał klekotu diesla. Obejrzałeś filmik podany we wcześniejszym poście?
Widziałeś o co w tym wszystkim chodzi?
Jest to w ogóle konieczne zakładanie tego sprzęgiełka
Nie jest, Twoja wola.
dobrze a jak poproszę o takie sprzęgiełko u mechanika założy mi takie coś?
Jak odpowiednio ładnie poprosisz, to nie śmie Ci na pewno odmówić. :)
http://i.pinger.pl/pgr81/6eee917400170f8a4fbff372/kotek-prosi-mleczko.gif
kpkp1985 15-03-2014, 11:37 tak tak widziałem filmik lepiej pokazać, o co chodzi nie można było :)
dziękuję.
Ale chcę w takim razie jedną rzecz się dowiedzieć.
Czemu, gdy był zaczynany temat wszyscy pisali, że wymieniali napinacze, kółka pasowe i inne cuda montowali, a po paru tys KM, lub już zaraz po tygodniu problem powracał.
O co w tym wszystkim w takim razie chodzi.
Czy to są po prostu bzdury? i dobrze wykonana praca wymienionego np kółka czy napinacza bedzie wtedy GIT.
Bo człowiek się już w tym wszystkim gubi.
I kupywać oryginalne napinacze i kółka? czy części zamienne jak tak to napinacz jaki i jakie kółko pasowe firmy? czy nie ryzykować
Ja rozumiem, że diesel klekocze, ale w 100% procentach do sprawnego silnika montowanie sprzęgiełka wyciszy ile jeszcze pracę silnika o ile %, i czy ja dobrze rozumiem, to montowanie sprzęgiełka wycisza tylko pracę , czy POWODUJE, że właśnie po wszystkich wymianach problem NIE POWRACA -dzięki temu.
jendrekmak 15-03-2014, 12:17 Ale chcę w takim razie jedną rzecz się dowiedzieć.
Czemu, gdy był zaczynany temat wszyscy pisali, że wymieniali napinacze, kółka pasowe i inne cuda montowali, a po paru tys KM, lub już zaraz po tygodniu problem powracał.wszystko zależy od jakości części. jeśli są dobre to układ paska nawet bez sprzęgiełka jest bezawaryjny przez 100 tys. km (u mnie było dwukrotnie ponad 100 tys. bez awarii więc wiem co piszę) ale jakość części jest coraz gorsza i często problem powraca bardzo szybko. druga sprawa to odpowiedni dobór paska rozrzut jest od 1635 do 1645 a właściwy to tylko i wyłącznie 6PK1642 aby napinacz pracował w odpowiedniej pozycji i wytrzymał w miarę długo (głównie chodzi o tłumik drgań). oczywiście przy wymianie koła na alternatorze na sprzęgiełko trzeba zmierzyć średnicę obu podzespołów i jeśli są różnice to należy skorygować na + lub - długość paska. przy wymianie u mnie wyszło na + i muszę używać paska 6PK1650
kpkp1985 15-03-2014, 13:37 Czyli tak pasek tylko i wyłącznie "6PK1642" a firmę jaką polecacie?
Następne w takim razie gdyby to było koło pasowe jakie powinno mieć oznaczenie i jakiej firmy najlepiej kupić.
to samo dotyczy samego napinacza jaka firma i oznaczenie.
Pytam o firmę, bo nie mam za dużo funduszów i chciałbym coś kupić dobrego, ale nie bardzo drogiego, chyba, że uznacie droższą oryginalną część, że to najlepsze wyjście to tak zrobię. Czasem oszczędność i chytrość wchodzi 2x gorzej.
-też wole znać oznaczenia, aby mechanik kupił dobrze, a nie na łapu capu, jak tutaj wymiary i oznaczenia pełnią tak istotną rolę.
A czy przyczyną tego może być np; sam pasek, który się zużył?, bo może to akurat być to powodem, a mechanik będzie wymyślał, że jeszcze to i tamto, czy to raczej nie realne, ze sam pasek winny?
jaką najczęściej częścią, która powoduje takie stukanie jest?
-pasek?
-napinacz (jak wspominamy napinacz mam rozumieć, że to o rolkę chodzi?)
-koło pasowe?
teraz zauważyłem jeszcze, bo tylko pisałem o włączonych długich światłach, halogenach itd, że wtedy objawy są mocne, ale jak było wczoraj 22c + jak włączyłem klimę, bo przez zime nie włączałem to po prostu T R A K T O R...
kpkp1985 15-03-2014, 21:07 wiem, że dużo napisałem i nie chce się może Wam czytać, ale prosze o odpowiedz :)
dziękuję !!! bo w poniedziałek mam mechanika !
Więc kup markowe części, a nie tanie zamienniki.
Masz kilka sklepów do wyboru:
http://www.ford.ewor.pl/index.php
http://ewcar.pl/pl/s
http://ford.sklep.pl/
http://www.ford-esklep.pl/
kpkp1985 15-03-2014, 21:42 dobrze, ale ja proszę o model tak jak został podany model paska, bo widać, że działy się różne rzeczy i tylko dobrana dobrze cześć jest ok
pozostaje model;
kołka pasowego
napinacza
i fajnie by było znać tą MARKOWĄ MARKĘ, dlatego prosze o pomoc, jak mnie zapyta mechanik, zebym wiedział, co mu odpowiedzieć a nie wydać pieniądze na jakiś badziew
Tak dla przykładu.
Koło pasowe (na pewno nie Febi, Dayco i Max Gear=fake):
http://allegro.pl/corteco-kolo-pasowe-transit-mondeo-mk3-tdci-tddi-i3999887622.html
Napinacz (zestaw niezbędny)
http://ewcar.pl/pl/p/Zestaw-napinacz-paska-napedu-alternatora-wzdluznego%2C-dwa-kola-posrednie%2C-pasek-i-sruba-2.0%2C-2.2-TDCi-SKF/14388430
Czyli tak pasek tylko i wyłącznie "6PK1642" a firmę jaką polecacie?
6PK1642 ozacza że to pasek 6-cio rowkowy o długości 1642 mm.
Jest to standardowy wymiar dla orginalnych podzespołów układu napinacza. Jeżeli zakładasz jakieś zamienniki i odbiegają one wymiarem od orginału np. koło pasowe większe zakładasz nieco dłuższy, jeżeli np. rolka alternatora mniejsza zakładasz nieco krótszy po to żeby dobrać odpowiednie naprężenie. Jeżeli dasz za długi będzie się ślizgał lub wkrótce zacznie jeżeli za krótki zbyt duże naprężenie w układzie może spowodować np.: zerwanie paska, uszkodzenie łożysk rolek prowadzących lub gumowego układu antywibracyjnego w kole pasowym.
Następne w takim razie gdyby to było koło pasowe jakie powinno mieć oznaczenie i jakiej firmy najlepiej kupić.
Najlepiej orginał (na którym sam jeżdżę) gdyż w tanich zamiennikach kiepskiej jakości mieszanka gumy wykrusza się i koło staje się bezużyteczne. U kolegi tani zamiennik wytrzymał ok. pół roku, pochlebne opinie słyszałem o Corteco ale osobiście nie zmieniałem tego elementu dlatego nie chcę wprowadzać Cię w błąd i w tej kwestii lepiej niech się wypowiedzą osoby które wymieniały w/w część i jaki przebieg zrobiły po wymianie.
to samo dotyczy samego napinacza jaka firma i oznaczenie.[QUOTE]
Osobiście uważam za bzdurę wywalanie ok. 400 za nowy błyszcący aluminiowy korpus + sprężyna. Nic to nie wnosi do układu napinacza. Jeżeli szumią łożyska w rolkach, wymienić rolki (tak zrobiłem u siebie), jeżeli rolki są w porządku nie robić nic.
Jest to oczywiście moje osobiste zdanie i wiele osób może się z tym nie zgadzać.
Od sceptyków oczekuję sensownych argumentów, które z miłą chęcią postaram się obalić.
Mój argument: stare koło pasowe, stary napinacz i spreżyna wymienione zostały jedynie rolki w nim, nowy pasek, nowa rolka alternatora ze sprzęgiełkiem zrobione 45 tys. km od wymiany - nadal cisza.
[QUOTE]A czy przyczyną tego może być np; sam pasek, który się zużył? ...
jaką najczęściej częścią, która powoduje takie stukanie jest?
-pasek?
-napinacz (jak wspominamy napinacz mam rozumieć, że to o rolkę chodzi?)
-koło pasowe?
W układzie mamy: koło pasowe na wale korbowym z którego idzie napęd na cały układ, pompę wspomagania ukł. kierowniczego żeby łatwiej było kręcić, altek żeby zapewnić prąd, napinacz by zniwelować drgania które mogą ewentualnie powsać w układzie. Kiedy na wolnych obrotach zaczynasz kręcić kierownicą uruchamiasz pompę wspomagania, która obciąża układ i powoduje spadek obrotów. Obciążony układ musi dodatkowo wyhamować rozpędzony uprzednio alternator wskutek czego powstają uślizgi paska na kołach co powoduje drgania które przenoszą się na napinacz oraz gumowy element koła pasowego.
Rozwiązaniem jest zmiana sztywnego koła alternatora na koło ze sprzęgiełkiem jednokierunkowym, które zasprzęgla się kiedy silnik przyspiesza i rozłącza napęd na osi alternatora kiedy silnik zwalnia, pozwalając altkowi swobodnie wytracić prędkość co znacznie niweluje powstawanie drgań.
Zużyty pasek jest jedynie skutkiem powstających drgań w ukł. napinacza. To samo tyczy się koła pasowego jak i łożysk w rolkach.
Ja u siebie zastosowałem rolkę INA 535007410, która jednak wymaga zeszlifowania kołnierza pod sztywnym kołem w alternatorze Visteon gdyż uniemożliwia on poprawne zamontowanie rolki.
Drugim rozwiązaniem jest zastosowanie altka od Pb który zawiera w/w rolkę.
kpkp1985 16-03-2014, 07:12 Jak widzę temat jest dużo bardziej skomplikowany niż myślałem, nie dziwię się czemu też tyle postów w nim jest.
Chyba nic nie będę mówił mojemu mechanikowi, bo oznaczenie-rozmiar paska, koła i innych części jest uzależniony od wielu czynników.
Jedynie zastanawia mnie rozwiązanie sprzęgiełkiem, czy na wolnych obrotach jest stanowcza różnica gdyby go nie było?.
I ile płaciłeś za oryginalne koło pasowe? i rozumiem oryginalne części to bedzie producent FORD?
Oryginał:
http://ewcar.pl/pl/p/Kolo-pasowe-walu-korbowego-2.0%2C-2.2-TDDi-TDCi-Ford-1594853/363218
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Kolo-pasowe-walu-korbowego-1594853-Duratorq-TDDi-TDCi-FORD-4C1Q-6B319-DC/537
Bump:
W układzie mamy: koło pasowe na wale korbowym z którego idzie napęd na cały układ, pompę wspomagania ukł. kierowniczego żeby łatwiej było kręcić, altek żeby zapewnić prąd, napinacz by zniwelować drgania które mogą ewentualnie powsać w układzie. Kiedy na wolnych obrotach zaczynasz kręcić kierownicą uruchamiasz pompę wspomagania, która obciąża układ i powoduje spadek obrotów.
Pomyłka Panie kolego. Na tym pasku nie mamy pompy wspomagania.
On poprzez koło pasowe napędza alternator i sprężarkę klimy, nic poza tym. Jednak nie zmienia to faktu o czym piszesz.
A odnośnie Twojej wypowiedzi w temacie zgadzam się z nią, lecz nie do końca z samym napinaczem. Skoro on się uszkadza, źle tłumi drgania to dlaczego ludzie nie eksperymentują z wymianą samej sprężyny w nim? A może taka, a może inna, na zasadzie prób i błędów. Z tego co wiem, nie widziałem samych oryginalnych sprężyn do napinacza, ani znanych dobrych marek typu FORD, FoMoCo, Corteco itp.
Koło pasowe mam już czwarte.
Pierwsze po wymianie z oryginału- Febi. Niecały rok= złom.
Drugie- Dayco. Około półtora roku= złom.
Obecnie (po zasięgnięciu opinii na forum, ASO Ford??? i kilku niezależnych mechaników)- Corteco.
Do tego dołożyłem rolkę ze sprzęgłem na altku firmy INA i tak jeżdżę ok. 1/2 roku. Zobaczymy co czas przyniesie.
Oczywiście wszystkie elementy na tym pasku zostały wymienione na nowe, jak rozleciało mi się koło Febi. Tak więc Dayco pracowało na nowych oryginalnych rolkach i napinaczu.
To tylko skomplikowanie wygląda w rzeczywistości dość prosta operacja.
Jeżeli kupujesz części w hurtowni to raczej na 100% dostaniesz o tych samych wymiarach co orginał. Gorzej jest z aukcjami internetowymi gdzie gość sprzedaje Ci część do Forda a w rzeczywistości jest ona od auta innej marki i może nieco odbiegać wymiarem od orginału.
Dla przykładu naświetlę sytuacje przez którą przebrnąłem przy pierwszym podejściu do tego tematu.
Kupiłem na aukcji koło pasowe do Mondeo (tak było w ogłoszeniu) założyłem i nastała cisza w układzie napinacza. Po ok. 2 mies. okazało się że łożyska w altku rozsypały się. Zacząłem szukać przyczyn i okazało się że rolka jest od Citroena która nie dość że ma większą średnicę zewnętrzną to w dodatku jest zbyt płytko osadzona na osi (rolka nie jest w osi z pozostałymi rolkami) i naprężenia skośne uszkadzają łożyska w altku.
Kosztowało mnie to co prawda nowy altek + nowa rolka tym razem jednak dedykowana dla Mondeo ale wiedza którą zdobyłem analizując cały układ jest o wiele więcej warta.
U kumpla natomiast wymieniłem tylko rolkę altka bo naprawa zbiegła mu się razem z wymianą dwumasy i nie miał kasy na inwestycję w układ napinacza. Modyfikację przeszedł tylko altek aby zamontować rolkę. Stary napinacz, koło pasowe, rolki i pasek. Jeździ gdzieś od końca października lub początku listopada i nic się nie tłucze.
Dlatego uważam że ingerencję w układ napinacza powinno się zacząć od założenia rolki ze sprzęgiełkiem na alternatorze a potem reszta jeżeli jest jakiś problem.
Oczywiście jeżeli robisz to u mechanika, gość wymieni Ci o wiele więcej elementów niż de facto potrzeba żeby uniknąć sytuacji że wrócisz po pół roku i powiesz że się popsuło to co naprawiał. Ja wymieniałem tylko to co było niezbędne ale na własną odpowiedzialność.
Koła pasowego nie kupowałem ale mam orginał bo autko było serwisowane od 2005-1012 (ostatni serwis luty 2012) ja je kupiłem w sierpniu 2012.
Sprawdzę w fakturach i książce czy było wymieniane. Postaram się również wrzucić w tygodniu filmiki jak pracuje mój silnik po 45.000 od wymiany i kumpla aby nie być gołosłownym.
Pozdrawiam
Bump: Pomyłka Panie kolego. Na tym pasku nie mamy pompy wspomagania.
On poprzez koło pasowe napędza alternator i sprężarkę klimy, nic poza tym. Jednak nie zmienia to faktu o czym piszesz.
Dzięki za sprostowanie Mariusz.
Klima w układzie napinacza, wspomaganie z drugiej strony.
Zasugerowałem się tym że podczas skrętu kół dostaje największych wibracji, ale jak napisałeś to niczego nie zmienia.
Z tego co wiem, nie widziałem samych oryginalnych sprężyn do napinacza, ani znanych dobrych marek typu FORD, FoMoCo, Corteco itp.
100% orginał nie wiem czy dostępna w PL
http://www.ebay.co.uk/itm/MONDEO-DRIVE-BELT-TENSIONER-SPRING-DAMPER-2-0-2-2-TDCi-/290737578404?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CommercialVe hicleParts_SM&hash=item43b14f61a4
Znalazłem takie, ale co to za czort/firma? Nie znam.
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=spr%C4%99%C5%BCyna+napinacza+fo rd&search_scope=category-620
kpkp1985 16-03-2014, 18:50 Drodzy Panowie,
Mam ostatnie dwa pytania;
1, Jak mechanik powie mi, co jest do wymiany i zapyta, jakiej firmy ma co kupić odpowiem;
- Jak KOŁO PASOWE to - CORTECO poprostu
- Jak sam pasek to - oryginalna wielkość paska to nr 6PK1642, ALE JAKIEJ FIRMY?
-jak sama ROLKA czy NAPINACZ - to jaka FIRMA - SKF?, bo podałeś mi link do napinacza, ale to cały zestaw.
SKF to ok firma ? czy to był pierwszy lepszy link?, bo CORTECO, jak rozumiem metodą prób i błędów wyszła firma najlepiej jakościowo, ale to dotyczyło koła pasowego.
2, Wiem, dużo pisaliśmy, ale mechanik chcieć może wymienić mi pół auta i skasować mnie dużo pieniędzy.
-Powiedzcie mi z Waszego doświadczenia JAKA CZĘŚĆ idzie pierwsza jako WINNA?, z tych wyżej wymienionych - żebym był mądry, bo jak piszę, dla mechanika najlepiej wymienić wszystko - dla klienta już nie bardzo.
- Jak sam pasek to - oryginalna wielkość paska to nr 6PK1642, ALE JAKIEJ FIRMY?
http://ewcar.pl/pl/p/Pasek-wzdluzny-2.0%2C-2.2-TDCi-Ford-1102827/363977
-jak sama ROLKA czy NAPINACZ - to jaka FIRMA - SKF?
Tak, SKF.
SKF to ok firma ?
Tak, bardzo dobra i renomowana.
Powiedzcie mi z Waszego doświadczenia JAKA CZĘŚĆ idzie pierwsza jako WINNA?
U mnie koło pasowe wału korbowego, ale dlaczego ono? Pewnie dlatego, że już napinacz kończył żywot. Tyle, że koło widzisz, że się rozleciało. Po sprężynie napinacza nie widać, że mogła skończyć się jej właściwa sprężystość, jej prawidłowe parametry.
Pamiętaj, że zasada i warunki gwaracji są takie, że jak wymieniasz koło pasowe, to i rolki prowadzące i napinacz i pasek. Rolka ze sprzęgłem na altku to już Twój wybór.
kpkp1985 16-03-2014, 19:53 Ale ja rolki i pasek napinacze były wymieniane ok roku temu, tylko koło pasowe zostało to samo, co było - to robił były właściciel i wiem na 100% , że tak było, wiec jest sens wymieniać wszystko ponownie w tym przypadku?, to są duże koszta moze w tej sytuacji tylko hmmm KOŁO PASOWE?
moze w tej sytuacji tylko hmmm KOŁO PASOWE?
http://www.youtube.com/watch?v=BGXfT6avkcM
kpkp1985 16-03-2014, 21:23 heheh
a ja nie chcem,ale muszem :D
woytek75 17-03-2014, 19:36 Witam wszystkich. Przeczytałem wszystkie 142 strony. Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami co do hałasującego paska. Jestem świeżym posiadaczem MKIII 2.0 TDCI 130KM z 2006 (wsześniej MKII 1,8TD). Silniczek po zakupie chodził bardzo równo i nic nie wydawało dziwnych dźwięków. Musiałem zrobić od razu mały przegląd ( olej, filtry itp.)oraz postanowiłem wymienić oba paski klinowe bo były popękane. Znajomy mechanik wstawił mi paski contitech. Pasek alternatora to 6PK1642 , czyli pasek jaki wszyscy polecają. Po wymianie silnik zaczął wchodzić w wibracje i nastał stukot od strony tego paska. Pasek wcześniej założony to oryginał . Numer trochę starty, ale na końcu widać 1636. Czy możliwe jest, że wkradł się jakiś błąd w opisach serwisowych i wszyscy wymieniają paski na ciut za długie co wprowadza pasek w drgania. W starym Fordzie można było podregulować naciąg paska i nie było problemów.
Dodam jeszcze, że zamówiłem już koło ze sprzęgłem na alternator firmy INA, bo po przeczytaniu tej fascynującej lektury wiem jedno- może pomóc, a na pewno nie zaszkodzi. Przynajmniej odciąży małą dwumasę, która u mnie jest jeszcze w dobrym stanie. Mam nadzieję, że po tym zabiegu pacjent poczuje się znacznie lepiej.
woytek75, nie róbmy jaj. Na obwodzie 6mm. Ile to robi na średnicy? Na pewno mniej niż połowę.
woytek75 17-03-2014, 20:12 Zadałem tylko pytanie. Informowałem, że w tym modelu jestem świeży. Lepiej zapytać niż błądzić. Kombinowałem trochę, bo przecież jak ci się pasek naciągnie to zaczyna piszczeć, a nie naciąga się 3cm tylko kilka mm.
Streets8282 18-03-2014, 08:25 Kolego Mariusz ja kupiłem taką sprężynę na allegro z Piekar Śląskich na razie nic się nie dzieje.Oryginalna ma jeden otwór na mocowanie mniejszy drugi większy(mogę się mylić musiałbym sprawdzić poprawcie jak coś) a w tej są 2 takie same otwory większe z tym że w jednym jest zastosowana tulejka redukująca na mniejszy otwór.
Kupiłeś, masz. Opowiesz co będzie po czasie.
http://allegro.pl/ford-mondeo-mkiii-2-0td-sprezyna-napinacza-paska-i4001050467.html
kpkp1985 19-03-2014, 17:59 Odebrałem samochód od mechanika
Wymienił mi koło pasowe na CONCERTO(które polecaliscie), bo było w złym stanie stare - pokazał mi.
Oraz wyminiłem pasek, powiedziałem mu, że chce oryginalny FORDa i chciałem podać nr żeby nie było przypału, ale powiedział, że nie trzeba i dopasuje katalogowy - w sumie na allegro, jak się wpiszę pasek ford to oznaczenie jest 6PK1642
Nastała cisza. - zobaczymy na jak długo.
sprzęgiełka niezakładałem.
... i nastała wielka cisza ... ,to pewnie przez to koło CONCERTO ... :-))))) (CORTECO)
Jakie by nie było. Ważne że cisza i oby jak najdłużej ...
kpkp1985 20-03-2014, 13:59 Powiedzcie mi jedna rzecz, ale może ja jestem przewrazliwiony, czasem wydaje mi sie jakbym slyszał obrót taki hmmm metaliczny głuchy odgłos podchodzący pod wykonany obrtów własnie tego koła pasowego lub paska, ale naprawde trzeba sie wsluchac i nie zawsze to jest.
ten odgłos jest teoretycznie taki sam nie ma na to wpływu obciążenie samochodu.
kpkp1985 20-03-2014, 17:50 czytałem, że można kupić koło krzywe, ale inna sprawa jest taka, że ja wymieniłem tylko koło i pasek bez napinacza, co tez może mieć na to wpływ chyba, że jak pisałem wyżej może to nie z tego w ogole dzwiek, bo w ogole teraz ciszej chodzi silnik niz przed wymiana.
radek9103 20-03-2014, 19:10 U siebie ostatnio wymieniałem paski i przy okazji planowałem wymianę rolek. Po demontażu zauważyłem że brak luzu na łożyskach rolek. Zdjąłem osłony łożysk, w środku były tylko grudki "smaru". Wyczyściłem i włożyłem nowego smaru do łożysk i zamknąłem. Jak narazie jest cisza i smar nie ucieka więc wg mnie w moim przypadku nie było sensu wymieniać sprawnych rolek.
kpkp1985 20-03-2014, 19:52 a koło pasowe zostawiłeś stare?
No mnie nic nie stuka, nie puka itd, ale taki delikatny co jakis czas rezonans słysze (brzęk choć nie nazwałbym tego buczeniem), ale może to być kwestia, ze wszystkich czesci nie wyminiełm lub czegoś innego...
Moze tez ma na to wpływ, ze całości nie wymieniłem i nową cześć dołożyłem już do nie nowych podzespołów- części
radek9103 20-03-2014, 20:02 Koło jest jak nowe więc zostawiłem. Paski wymieniłem bo całe popękane były. Wymieniłem na nowa rolke od wspomagania bo kierownica się trzęsła na wolnych obrotach.
kpkp1985 20-03-2014, 22:19 ten odgłos dochodzi z miejsca kółka paska itd,
A mam jeszcze jedno pytanie zauważyłem,ze pasek na pierwszej rolce od strony przodu maski z lewej strony nie siedzi idealnie równo na kółku w tych rowkach i schodzi bardziej w prawa strone odkrywajac delikatnie lewa strone kółka powierzchni.
- ma to jakieś znaczenie, bo nie wiem czy jechać do warsztatu z tym.
Napisał kpkp1985
Nastała cisza. - zobaczymy na jak długo.
Sprzęgiełka niezakładałem.
I tu kolego błąd.
Oczywiście życzę Ci wielu tys. km. w ciszy, ale nie łudź się, że to długo potrwa.
Historia pokazała na wielu przypadkach, że to co wymieniłeś pomaga na chwilę.
Poniżej filmik jak zachowuje się napinacz w moim Mondku 45 tys. po założeniu rolki INA. Opisywałem to w # 1409:
http://youtu.be/osEg8Tx1K4o
woytek75 22-03-2014, 10:37 Witam. Właśnie wymieniłem koło na alternatorze na INA 556615. Sam altek wyjąłem od dołu. Wystarczy odkręcić drążek kierowniczy, a od góry do odkręcenia jest dużo więcej. Śrubę starej rolki odkręcili mi na serwisie opon całkiem za free. Nowa rolka powinna wkręcić się gładko. Jeżeli tak nie jest to nie wkręcać na siłę bo to znaczy, że gwint nie spasował. Ja się trochę namęczyłem i myślałem już, że gwinty są inne, ale udało się. Montaż altka to już inna bajka. Najlepiej robić to z drugą osobą. Ja poradziłem sobie sam, ale parę k.... poleciało. Założenie paska nie jest aż tak skomplikowane. Zdjąłem go z gładkiej rolki (tej między napinaczem a kołem klimy) i jak wszytko było poskręcane wystarczyło metrowym kijkiem wcisnąć pasek pod te kółko. Gdy wszystko było gotowe wystarczyło zakręcić silnik. I co? Muzyka dla uszu. Nic nie stuka i puka. Aż miło stać na światłach i słuchać silnika. Dlaczego Ford nie zakładał tych kół fabrycznie? Patrzałem do Opli kolegów i obaj mieli te koła założone (Vectra i Insignia oba dizle). No cóż, jeżeli ktoś jeszcze się wacha to ja polecam wykonać taki zabieg. Nie wydawajcie nie potrzebnie kasy na napinacze i koła pasowe, chyba, że ktoś ma pewność, że trzeba. Wymieńcie te kółko na altku i cieszcie się czystą pracą silnika. Warto.
kpkp1985 22-03-2014, 14:09 Oglądał mi jeszcze raz mechanik samochód ten odgłos powiedział, że dobiega z rolki na napinaczu, ale powiedział że nie jest konieczne wymiana tego na juz, bo tragedii nie ma.
Ale ja mam takie pytanie czy po wymianie koła pasowego i paska mogą po tej czynności wystąpić falowania obrotów? Tzn nie równa praca silnika delikatnie... Bo takie zjawisko zauważyłem u siebie. Ale czy ma to jedno cos do drugiego?
kpkp1985 22-03-2014, 19:53 Powiedzcie mi jeszcze czy koło pasowe może mieć wpływ na odpalanie - rozruch samochodu?, bo teraz pali ok za 1 razem a wczesniej mialem problemy... czy to inna bajka
kpkp1985 27-03-2014, 16:15 Powiedzcie mi jeszcze jedno zauważyłem, że pasek na rolce jednej nie siedzi równo w rowkach czy może mieć to wpływ na sprawność? mechanik powiedział, że jak siedzi to spoko i się tym nie przejmować, ale na pierwszy rzut oka wygląda to jakby nie było ok
woytek75 27-03-2014, 18:17 Jeżeli nie siedzi równo w rowkach, to wydaje mi się,że może dojść do przedwczesnego zużycia paska.
kpkp1985 27-03-2014, 19:30 ale, czego to może być przyczyna?
picio_18 27-03-2014, 20:16 Witam,
Temat został zaczęty przez posiadacza benzyny a zmienił tor na klekota :))
Powiem tak jestem po wymianie napinacza paska klinowego w duratec 1.8 125KM, na SKF VKM34052 (http://ford.sklep.pl/product-pol-17562-napinacz-paska-wieloklinowego-SKF-DURATEC-HE-.html) wszystko ładnie pasuje napinacz identyczny jak oryginalny Forda (który był) wymiana 15min bardzo przydatny i ciekawy opis jak to zrobić do znalezienia na stronie http://fordak.wdfiles.com/local--files/mondeo-mk3/Wymiana%20napinacza%20paska%20klinowego%20Mondeo%2 0Mk3.pdf
kpkp1985 27-03-2014, 20:44 ok sprawa ułożenia paska w rowkach jest już wyjaśniona.
ALE jak pisałem jestem po wymianie jak pisałem koła pasowego oraz jeszcze jednej rolki i paska.
Nie wymieniałem napinacza.
Zauważyłem po wymianie, że gdy obroty delikatnie faluja w samochodzie, to coś z okolic własnie napinacza, rolek, paska tzn tej całej konstrukcji dochodzi dziwny chrobotanie, ale tylko wtedy gdy falują obroty a wczesniej tego odgłosu nie miałem.
Oczywiście wymieniłem koło pasowe bo miałem stuki metaliczne.
Wiem, że się wymienia wszystko, ale to są koszta a poprzedni właściciel mówił, że napinacz igła, a mechanik znów, że taki sobie.
i dwa pytania.
1. Czy wymiana np koła pasowego i rolki czy paska może mieć wpływ na taki odgłos jak nie został wymieniony np napinacz i inne rolki - mimo tego, że wcześniej takiego chrobotania nie było.
2. Czy może winny jest sam pasek, który musi się dotrzeć do niestety starych rolek?
kpkp1985 06-04-2014, 00:55 Pomóżcie Panowie :)
ethernal 06-04-2014, 12:24 Krzychu, możliwe że koło pasowe, które kupiłeś i założyłeś ma wadę produkcyjną i od początku ma bicie. Inna sprawa, że zalecane jest (ja tak zrobiłem) wymienić cały komplet, czyli koło pasowe, rolki, napinacz i pasek. Do tego założyć na alternator, zamiast zwykłej rolki, sprzęgiełko, które będzie dodatkowo tłumiło drgania paska i wspomagało koło pasowe. Objawy u Ciebie mogą też wskazywać na uszkodzony napinacz. Ale może to być też hałas pochodzący z drugiego układu złożonego z paska i napinacza, tj. z układu wspomagania i pompy wody.
kpkp1985 06-04-2014, 18:08 Koło pasowe bylo ściągane i sprawdzane drugi raz czy jest proste tak mi mechanik powiedział, bo byłem u niego mówi, że jest ok.
Chciał wymienić jeszcze napinacz, ale poprzedni właściciel mówił, że wymieniał niedawno wiec zrezygnowałem z tej opcji tylko mechanik wymienił mi jeszcze jakąś mała rolkę, ale to też nie pomogło i niczego bym się nie czepiam, gdyby nie fakt, że wcześniej takiego odgłosu nie miałem i nie wiem czy on coś uszkodził, źle zrobił czy wpływ mają nowe części na stare, które nie zostały wymienione.
Zastanawiam się też czy jest coś takiego jak docieranie się paska wielorowkowego na starych rolkach, może tutaj jest cos w tym?
I zastanawiam się czy kolo pasowe pasek może mieć wpływ na pracę obrotów na biegu jałowym, bo zauważyłem że wskazówka mi drgac na postoju po prostu silnik nie równo pracuje i najczęściej wtedy jest ten odgłos przy nie równych obrotach.
Jeszcze spotkałem się, że na biegu jałowym i na załączonych światłach mogą falować obroty delikatnie.
Sprawdzałem ładowanie na wyłączenie elektronice w aucie było 14.35 a na full obciążonej elektronice wyszło 12.45 tak dla informacji.
kpkp1985 07-04-2014, 14:41 Zrobiłem mały eksperyment, gdy pasek chrobotał polałem go wodą i objawy ucichły na krótką chwilę.
Miałem jak pisałem wymienione koło pasowe oraz pasek i jedną rolke.
Cały czas broniłem się od napinacza, bo poprzedni właściciel mówił, że wymieniał.
Mechanik mówi, że rolki z napinacza są ok, ale nie podoba mu się sprężyna.
Po moim eksperymencie oznaczało będzie, że to napewno, któraś z rolek?, ewentualnie może to być ta SPRĘŻYNA z napinacza?
Może zły napinacz powodować również lekkie falowania obrotów? na biegu jałowym?
Sprawdzałem ładowanie na wyłączenie elektronice w aucie było 14.35 a na full obciążonej elektronice wyszło 12.45 tak dla informacji.
12.45 przy obciążeniu to w/g mnie trochę za mało...????
Nie pamiętam gdzie ale wydaje mi się że byl gdzieś post o falujących obrotach czego przyczyną był kiepski alternator ....
Kolego kpkp1985
Zrób to sobie raz a porządnie i zapomnij o problemie.
Falowanie obrotów powoduje sztywna rolka alternatora i zmiana jej na tę ze sprzęgiełkiem na 99% rozwiąże problem.
Co do osadzenia paska na jednej z rolek to zapewne coś zostało niepoprawnie złożone lub uszkodzone i mechanik ściemnia żeby nie ponosić kosztów. Nowy pasek powinien idealnie siedzieć we wszystkich rolkach pod warunkiem że:
- wszystkie rolki są w pełni sprawne
- pasek nie jest zbyt długi
Wróć kikadziesiąt postów wstecz przeczytaj je jeszcze raz i wyciągnij wnioski, bo odpowiedź na twoje problemy została już kilkakrotnie udzielona przez forumowiczów z której niestety w pełni nie skorzystałeś.
Moim zdaniem przyczyny są dwie:
albo twój mechanik nie jest zbyt wysokich lotów orłem
albo twój budżet nie pozwala mu zrobić tego lepiej.
Pozdrawiam i życzę trafnych decyzji aby definitywnie usunąć problem.
kpkp1985 08-04-2014, 08:07 Proszę w takim razie napisać, czy wyrobiona sprężyna z napinacza może wydawać takie odgłosy czy tylko jest to możliwe w przypadku samych rolek.
Jak zrozumiałem konieczne jest założenie rolki ze sprzegielkiem jak tak to po proszę model i firmy i czy ogarnie to mechanik bez problemu?
I co w sytuacji gdybym wszystko miał nowe wymienione bez tego sprzegielka samochód źle by chodził tzn nadal jakieś wibracje by były, bo tutaj tego nie umiem zrobić, bo produkował ford auta ze sztywna rolka i było dobrze czy źle w końcu
Ewnetualnie można prosić o opis jak wykonać montaż tej innej rolki ze sprzęgiełkiem
PS jakiś link do rolki? jaka firma model i cena.
Jak zrozumiałem konieczne jest założenie rolki ze sprzegielkiem jak tak to po proszę model i firmy i czy ogarnie to mechanik bez problemu?
Wysil się troszkę i prześledź nieco ten temat. Wszystko o co pytasz jest tutaj w temacie.
A to odnośnie montażu koła ze sprzęgłem. Nota bene, post także z tego tematu:
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1458323&postcount=261
Mariusz sory za off topic ale widze ze heko ci podrasowal 115/na ponad 150... ale bardziej zadziwia mnie moment.... z 280 na prawie 380.... sprzeglo ci ogarnia? :)
.... sprzeglo ci ogarnia? :)
A co ma sprzęgło "ogarniać"? Nie rozumiem tego stwierdzenia- ogarnia.
Zapewne chodzi o to, czy pracuje poprawnie, bez zastrzeżeń? Tak, sprzęgło "ogarnia" ramionami cały samochód. :)
Tak już to robi od ponad roku po chipie, a nie zmieniane było od nowości.
http://img194.imageshack.us/img194/4568/mondeo20tdci115km.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/194/mondeo20tdci115km.jpg/)
Kolego kpkp1985
Przeczytaj sobie to:
http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/127413-Czy-bierne-koło-pasowe-paska-osprzętu-powinno-się-kręcić
Krótki aczkolwiek treściwy temat a ile z niego wyciągniesz dla siebie to twoja sprawa.
kpkp1985 08-04-2014, 18:02 Dzięki, przeczytałem jak widać zdania są podzielone tzn wywnioskowalem, że źle założenie sprzegielka uszkodzi alternator a jak będzie ok to będzie stanowczo ciszej.
Jednak nie uzyskałem odp czy nie zakładając sprzegielka a wymieniając rolki, paski, napinacz będzie praca silnika ok bez chrobotania itd? Na logikę wydaje się, że tak ale już mnie nic nie zdziwi proszę odpisać tylko w tej sprawie
I jak ma się chrobotania w okolicach napinacza po polaniu woda paska chwilowo jest cicho oznacza to, że rolki są czy sprężyna napinacza jest zła a nie pasek?
Aha i jak dobrze przeczytałem może mieć napinacz zły wplyw na delikatne falowania.
Dziękuję.
Fajnie jakbyś wrzucił jakiś filmik jak dokładnie to chrobotanie brzmi ale podejrzewam że pasek jest nieco za krótki, został założony sposobem i jest zbyt mocno naprężony czego objawy słyszysz.
Miałem podobny przypadek w moim poprzednim Mondku Pb, kupiłem pasek o tym samym nr. bodajże 1640 ale był o wiele krótszy od tego starego już wyciągniętego i za cholerę nie mogłem go założyć ale w końcu wcisnąłem go jakimś sposobem. Wszystko zaczęło zgrzytać, rolki hałasować itd., założyłem stary i kupiłem inny chyba 1646 po założeniu którego nie było podobnych objawów.
Nie wiem czy to jest przyczyną ale tylko to na tę chwilę przychodzi mi do głowy.
Sprawdź jak bardzo jesteś w stanie ugiąć napinacz? Jeżeli niezbyt dużo to może być to potencjalną przyczyną.
Pozdrawiam.
kpkp1985 08-04-2014, 20:16 Wiesz, ja o to wszystko pytałem mechanika, czy dobry pasek, czy koło proste itd, powiedział, że tak.
Ja sam nie mam wiedzy.
Obstawia sprężynę napinacza, bo jak mówi, rolki z niego są ok, a przecież koło pasowe oraz pasek i jedna rolka została już wymieniona i chyba napinacz zamykał by temat, albo jaja były by gdyby okazało się, że człowiek wydał kasę w błoto i tego obawiam się najbardziej na logikę powiedział żeby przyczyne znalazł mechanik, bo jak osoba nieznająca się może się wypowiedzieć czy zrobić coś samemu od tego jest mechanik do aut od zdrowia lekarz. ale doskonale wszyscy wiemy jak w życiu to wygląda....
To chrobotanie wystepuje zazwyczaj, gdy faluje delikatnie silnik, ale bywa, że i bez powstaje ten odgłos.
Pasek od góry palcem spróbowałem zobaczyć jaki jest naciąg, ale to tylko palcem i był sztywny...
kpkp1985 09-04-2014, 12:40 Zastanawiam się jeszcze z jednym skoro napinacz ma dobre rolki a mechanik mówi, że może sprężyna to przecież chyba cały czas byłoby chrobotania a nie tylko na jałowym i na jałowym w momencie gazowania czy falowania obrotów.
Zastanawiam się jeszcze z jednym ...
Zastanawiaj się dalej i dalej wszystko wymieniaj po trochu, a nie tak jak miałeś zasugerowane. Chytry dwa razy traci- pewnie znasz to przysłowie. Skoro stać Cię było na kupno takiego samochodu, zwłaszcza diesla, to powinieneś liczyć się z kosztami jakie mogą Cię czekać w razie usterek/awarii. Stare polskie przysłowie mówi: szkłem dupy nie utrzesz.
radek9103 09-04-2014, 13:07 Osobiście podzielam zdanie Mariusza co do długości paska. Sam jestem po wymianie tylko i wyłącznie paska i poprostu czasem piszczy. Nowy był dłuższy od starego ok 10 mm ale żadnych innych negatywnych skutków brak. Ogólnie trzymam się zasady że pasek powinien się ugiąć pod naciskiem ok 2 kg , jakieś 5 mm i wtedy można spać spokojnie o nadmierne zużycie lożysk
kpkp1985 09-04-2014, 15:24 Panwie drodzy.
Ale mi nic nie piszczy.
Wszystko było super do puki na wolnych obrotach nie zaczęło być stuków.
Mechanik wymienił koło pasowe, na te które polecaliście CORTECO i oryginalny PASEK forda.
Po tym zabiegu stuków nie było, ale zaczęły być na wolnych obrotach, co chwilę jakieś chrobotanie.
Pojechałem z reklamacją sprawdził za Waszą radą czy koło pasowe jest proste, bo były sytuacje, że nowe sprzedali krzywe i wszystko wyszło, że jest OK.
Postanowił wymienić jeszcze jakąś rolkę za 80zł, ale nie pomogło...
O pasek tez pytałem czy za krótki nie dał lub za długi też powiedział, że ok.
Mechanik obstawia napinacz, ale powiedział, że rolki w nim uważa za dobre, ale sprężyna napinacza mu się nie podoba.
Tylko sprężyna chyba cały czas dawałaby o sobie znać bez przerw?
Ja zrobiłem eksperyment polałem wodą pasek wielorowkowy, gdy chrobotało i przestało do momentu kiedy wody nie wywaliło z paska i znów powróciło chrobotanie.
Jak dobrze rozumuje, winna musi być jakaś rolka a nie sprężyna?
Zastanawiam się jeszcze czy jeżdząc przez 2-3 dni z walniętym kołem pasowym mogłem uszkodzić np napinacz.
ps napinacz był kupiony nowy 2 lata temu przez poprzedniego właściciela - rozmawiałem z nim dziś.
A może zostawić to tak jak jest i jeżdzić i walić to - już sam nie wiem, nie chcę się zawieść po wymianie np napinacza, gdy to nic nie da.
Uważam, że jeszcze jeden objaw doszedł, gdy odebrałem za pierwszym razem samochód od mechanika, ale to już nie wiem czy falowanie może być przyczyną grzebania w pasku, rolkach, kółka itd, ale odczuwam lekkie falowania na biegu jałowym.
Dajcie jakiś pomysł.
dzięki.
Mechanik obstawia napinacz, ale powiedział, że rolki w nim uważa za dobre, ale sprężyna napinacza mu się nie podoba.
To niech zmieni na własny koszt a jak trafi z diagnozą to mu oddasz kasę, jak nie to ma pech. Odnoszę wrażenie, że ten twój mechanik musi jeszcze kilka lat poćwiczyć żeby zostać mechanikiem z prawdziwego zdarzenia. Każdy może być takim fachowcem że zmienia wszystkie elementy układu za nie swoją kasę do skutku aż trafi. Jedź do innego, który jest w stanie ogarnąć temat. A najlepiej zasięgnij porady na forum w swojej grupie regionalnej, gdzie się z tym udać. Moim zdaniem jeżeli sprężyna nie jest pęknięta - jest dobra.
Uważam, że jeszcze jeden objaw doszedł, gdy odebrałem za pierwszym razem samochód od mechanika, ale to już nie wiem czy falowanie może być przyczyną grzebania w pasku, rolkach, kółka itd, ale odczuwam lekkie falowania na biegu jałowym.
Jest to naturalna rzecz gdyż założony został nowy pasek, zdecydowanie krótszy od starego wyciągniętego wskutek czego zwiększyło się naprężenie w całym układzie i falowanie obrotów jest bardziej odczuwalne.
Moja rada - zmienić sztywną rolkę alternatora na tę ze sprzęgiełkiem. Moim zdaniem usunie bądź zniweluje większość dolegliwości a napewno nie zaszkodzi.
kpkp1985 10-04-2014, 10:41 Jest to naturalna rzecz gdyż założony został nowy pasek, zdecydowanie krótszy od starego wyciągniętego wskutek czego zwiększyło się naprężenie w całym układzie i falowanie obrotów jest bardziej odczuwalne.
Moja rada - zmienić sztywną rolkę alternatora na tę ze sprzęgiełkiem. Moim zdaniem usunie bądź zniweluje większość dolegliwości a napewno nie zaszkodzi.
ale piszesz to z teorii czy z doświadczenia o tym, że nowy pasek może powodować falowanie delikatne przez to, że jest nowy?
gdyby to było prawdą, to oznaczalo by, że wystepuje coś w stylu DOCIERANIA SIĘ PASKA.
choc jak pytałem o docieranie się i mozliwośc palowania wszyscy stanowczo zaprzeczali hmmm
Może moje objawy to kwestia czasu, tzn. sam zauważyłem, że jest coraz ciszej i mniej to wystepuje..., ale to może przez to, że pogoda jest brzydka i jest wilgoć, a jak pisałem robiąc eksperyment polewając pasek wodą gdy chrobotał uspakajało się.
To nie nowy pasek powoduje falowanie obrotów tylko sztywna rolka na altku kwoli wyjaśnienia. Nowy pasek może ewentualnie je nasilić. Jeżeli obroty ci falują to znaczy że falowały też wcześniej tylko być może w mniejszym zakresie obrotów i byłeś do tego przyzwyczajony lub nie zauważyłeś tego.
W silnikach Pb falowanie nawet po zmianie paska raczej nie występuje ponieważ na alternatorze jest rolka ze sprzęgiełkiem w orginale.
A tym że pasek wydaje jakieś dźwięki zbytnio bym się nie przejmował, może z czasem ucichnie jak się pasek ułoży do rolek.
Problem podobny jak z klockami hamulcowymi jedne piszczą inne nie.
kpkp1985 11-04-2014, 11:04 Ale jest coś w tym racji o czym napisałem, że reakcja paska nie wiem może tez rolek oraz napinacza może być inna przy niskich temperaturach i porach deszczowych.
Bo jak znacie moją historie owszem coś mi chrobocze i faluje czego nie było przed wymianą
jednak skojarzyłem pewne fakty i były temperatury dość mocno dodatnie od 12-25c
teraz jest od 4-10 i teoretycznie chrobocze mało kiedy oraz falowania nie zauwazyłem. - sprawdzę jak temp znów bedzie większa
Chyba, że to kwestia dotarcia się, ale tutaj sa sprzeczne ifnormacje jedni pisza, że nie ma takiego czegoś a drudzy, że może wystapić takie zjawisko zresztą sam o tym napisałeś.
kpkp1985 11-04-2014, 15:09 Ja juz zglupialem.
Zrobiło się ciepło okolo17 stopni i znów mocno słyszalne chrobotanie oraz falowanie? A gdy było zimno chrobotania prawie w ogóle nie było i falowania również.
Wnioski woda oraz zimne temperatury powodują zanik objawów.
Co wy na to? Może to być rolka, sprężyna napinacza czy może sam pasek?
Witam,
mam nadzieje że trafiłem na odpowiedni wątek, mój problem polega na:
podczas przyspieszania coś stuka gdzieś z okolic silnika.
Stuki są jakby jakaś osłona termiczna była nieprzykręcona i drgała. Stuki usłyszalne są jak się jedzie, na wolnych obrotach cisza - stuki słychać tylko tak podczas przyspieszania w granicach obrotów do ok 1500 - 1700 obr/min i powyżej już cisza. Na postoju podczas przegazowania auta ogólnie jest cisza słychać niewielkie odgłosy.
Pierwsza rzecz która przyszła mi do głowy to osłony termiczne, wydech itp. Wszystko posprawdzane i jest OK.
Na drugi ogień poszedł napinacz paska.
Pasek zdjęty - ruszam autem - cisza.
Wiec - allegro - używka - napinacz paska - kupno.
Napinacz kupiony (używany) - wymieniłem - i bez zmiany - stuki nadal są.
Ponownie pasek został zdjęty i ponownie sprawdzone wszystkie rolki:
- wspomaganie - bez wyczuwalnego luzu
- sprężarka klimy - bez wyczuwalnego luzu
- alternator - bez wyczuwalnego luzu
- napinacz paska - na rolce wyczuwalny dość duży luz (wymieniany był na używkę która faktycznie miała delikatny luz)
- koło pasowe - bez wyczuwalnego luzu
- rolka prowadząca (pomiędzy alternatorem a wspomaganiem patrząc zgodnie z układem paska klinowego) - bez wyczuwalnego luzu
- rolka pompy wodnej - bardzo delikatnie wyczuwalny luz.
Czy ktoś miał może podobne objawy stuków.
Czy to napinacz paska, może jakaś roleczka, sprzęgło alternatora, a może coś w rozrządzie?
Czy można jakoś pokolei wyeliminować poszczególne podzespoły bez ich wymiany na nowe?
Czy wymiana samej rolki napinacza paska ma sens - przeglądam forum i można odczytać ze samej rolki nie warto wymieniać tylko odrazu cały napinacz - tylko różnica w cenie jest znaczna - rolka 50pln a napinacz 300 pln.
Na koniec dodam że posiadam silniczek 1,8 sci i do jak do ten pory jestem z niego bardzo zadowolony. Pozatym cały osprzęt pasków i napinaczy to standard z 1,8 i 2,0 benzyny.
Proszę o poradę bo nie wiem co może być przyczyną i czy można tak z tym jeździć - nie chce uszkodzić swojego mondka.
pozdrawiam
picio_18 16-04-2014, 15:21 Jestem po wymianie napinacza, robota bardzo szybka dzięki poradnikowi
http://fordak.wdfiles.com/local--files/mondeo-mk3/Wymiana%20napinacza%20paska%20klinowego%20Mondeo%2 0Mk3.pdf
Napinacz kosztował mnie 250zł SKF
Teraz po załączeniu klimatyzacji cichutak praca :))
kpkp1985 17-04-2014, 17:17 Napiszę tak nikt już mi nie chciał odpisać, ale spoko.
Mimo tego, że koło pasowe zostało kupione nowe z firmy corteco i sprawdzone (bo chrobotało coś)to dopiero za 3 razem postanowiono go wymienić na dayco koło pasowe i jest o niebo lepiej nawet falowania niezauwazyłem, co było wczesniej.
tak czy tak powinienem jeszcze mieć zamontowane koło ze sprzegiełkiem.
I PAMIETAJCIE CZYTAŁEM SUPER TEMAT O WPADANIU SILNIKA W REZONANS NA WOLNYCH OBROTACH w naszych modelach zawsze tak kazdy bedzie miał 750 obr wystarczy delikatnie dodac OBR. i jest lepiej wtedy żadne sprzegięlka nie były potrzebne.
Witam,
dzisiaj wymieniłem napinacz paska na nowy firmy FEBI i niestety stuki nadal pozostały.
Ku mojemu zdziwieniu do tych odgłosów doszedł co jakiś czas jeszcze taki metaliczny delikatny stukot tak jakby jakieś blaszki czy coś przeskakiwało.
Wszystkie dziwne odgłosy dochodzą z tyłu silnika od prawej strony (pasażera).
Teraz jedyna rzecz która przychodzi mi do głowy to coś z alternatorem bo nie sądze ze nowy napinacz jest uszkodzony.
Niby podczas zdjęcia paska sprawdzałem czy na alternatorze nie ma luzów i nic nie było wyczuwalnego ale zastanawiam się czy alternatory w silnikach benzynowych posiadaja sprzęgiełka na alternatorze i czy ono nie noże być przyczyna moich problemów.
Czy ktoś może podać mi instrukcję wyciągnięcia alternatora z silników benzynowych 1.8 bo dosyć ciężko znaleść ja na necie a jak już coś sie znajdzie to okazuje się ze "pół" auta trzeba rozebrać.
pozdr
kpkp1985 19-04-2014, 11:39 Benzyna miała ze sprzegielkiem a diesel sztywne. Co do dostania się ją Ci nie pomogę.
picio_18 19-04-2014, 12:21 Witam,
dzisiaj wymieniłem napinacz paska na nowy firmy FEBI i niestety stuki nadal pozostały.
Ku mojemu zdziwieniu do tych odgłosów doszedł co jakiś czas jeszcze taki metaliczny delikatny stukot tak jakby jakieś blaszki czy coś przeskakiwało.
Wszystkie dziwne odgłosy dochodzą z tyłu silnika od prawej strony (pasażera).
Teraz jedyna rzecz która przychodzi mi do głowy to coś z alternatorem bo nie sądze ze nowy napinacz jest uszkodzony.
Niby podczas zdjęcia paska sprawdzałem czy na alternatorze nie ma luzów i nic nie było wyczuwalnego ale zastanawiam się czy alternatory w silnikach benzynowych posiadaja sprzęgiełka na alternatorze i czy ono nie noże być przyczyna moich problemów.
Czy ktoś może podać mi instrukcję wyciągnięcia alternatora z silników benzynowych 1.8 bo dosyć ciężko znaleść ja na necie a jak już coś sie znajdzie to okazuje się ze "pół" auta trzeba rozebrać.
pozdr
załącz klime i posłuchaj czy to stukanie staje sie mocniejsze, być może napinacz który kupiłeś jest uszkodzony, jak poświecisz latarką to widać dokładnie drgania uszkodzonego napinacza
kpkp1985 19-04-2014, 14:44 wszystko możliwe, ja nowe kółko corteco musiałem wymienić/zareklamować
załącz klime i posłuchaj czy to stukanie staje sie mocniejsze, być może napinacz który kupiłeś jest uszkodzony, jak poświecisz latarką to widać dokładnie drgania uszkodzonego napinacza
stukotanie jest zdecydowanie głośniejsze jak silnik jest zimny i nie ma znaczenia czy jade na światłach czy nie, z klimą czy bez - zawsze takie same.
Wczoraj dodatkowo zauważyłem że wydobywa się jeszcze jakiś dziwny dzwięk a dokładnie mówiąc jakieś "buczenie" z okolic alternatora tak jakby coś z elektroniki buczało czy rezonansowało (podobne odgłosy sa jak się telefon komórkowy odbiera w rejonie radia). Odgłos ten jest co jakiś czas i też nie zawsze. Odgos jest słyszalny do momentu jak silnik się nagrzeje - poźniej już go niesłyszałem.
Dziś jeszcze raz zdjołem osłone z silnika i od góry przyjzałem się rolką i alternatorze - ogólnie nie widać żadnych drgań itp - aczkolwiek nie wiem jak jest podczas dodawania gazu bo niestety brak drugiej osoby żeby mógł mi pomoc (a własnie podczas dodawania gazu pojawiają sie stuki).
Boje się ze bez wizyty u mechanika sie nieobędzie, jako że mieszkam w KRK powiedzcie mi czy mechanik ABC Focus przy al. 29 listopada polecacie?
A może jakiś inny znawca Fordów?
pozdrawiam
Witam rolka do diesla dostępna tutajhttp://www.markowe-czesci.pl/pl_PL/p/SPRZEGLO-ALTERNATORA-INA-535022310/130848?preview=true
Sam chcem kupić i wymienic ale szukam show to
lukas810 27-04-2014, 13:31 Witam, mam pytanie odnośnie paska klinowego. Na włączonej klimatyzacji występują dziwne objawy przy zmianie biegów, tak jakby coś z obrotami, gdy wyłączę klimatyzację i jest na ECO to prawie objawy ustępują ale żeby całekiem ustąpiły muszę całkiem dać na OFF.
I teraz rolka od sprężarki czy od alternatora do wymiany razem z paskiem?
Posiadam już rolkę INA 532 0471 10, oraz rolkę gładką SKF VKM 34030 i pasek.
radek9103 27-04-2014, 13:43 A co to za dziwne objawy?? Co z tymi obrotami??
lukas810 27-04-2014, 15:39 A co to za dziwne objawy?? Co z tymi obrotami??
takie szarpnięcie najbardziej odczuwalne chyba na biegach z 2 na 3 i z 3 na 4
puszczam sprzęgło i występuję takie pchnięcie do przodu chwilowe
dodam ze przy włączonej klimatyzacji próbując jechac ze stalą predkoscia auto samo przyhamowuje i odpuszcza, przyhamowuje i odpuszcza.
a i jeszcze zauwazylem przypadkiem ze jadac z bardzo małą predkościa ale na luzie to obroty czasem same potrafia skoczyc
dwadniwolnego 05-05-2014, 12:11 A co myślicie o takim zestawie...?
http://allegro.pl/kolo-pasowe-napinacz-pasek-rolki-ford-mondeo-mk3-i4158975007.html
ile może wytrzymać? trochę krucho z kasą a wiem że muszę wymienić..
za tanie. kolo pasowe tylko orginal (nie musi byc ze znaczkiem forda wiadomo),
i napinacz nie mniej niz skf.
pazery dwa razy traci... :).a roboty z tym duzo. lepiej raz i pozadnie. no chyba ze auto w ciagu roku idzie do zyda wtedy mozna byc sknerą.
Kup koło Dayco, bo takowe jest robione dla forda, tylko za znaczek zapłacisz 2 razy tyle:D
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Kolo-pasowe-walu-korbowego-Duratorq-TDDi-TDCi-4C1Q-6B319-DC-DAYCO/499 - Dayco
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Kolo-pasowe-walu-korbowego-1594853-Duratorq-TDDi-TDCi-FORD-4C1Q-6B319-DC/537 - dla porównania fordowskie produkowane przez Dayco
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Napinacz-paska-wieloklinowego-alternatora-i-klimatyzacji-TDDi-TDCi-VKM-34032/67 - i napinacz SKF
Oraz śruby nowe do koła pasowego http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Sruby-do-kola-pasowego-komplet-Mondeo-Mk3-Transit-1102614-FORD/2436
Chyba, że będziesz sprzedawał za jakiś niedługi okres czasu samochód to wtedy możesz wsadzić co chcesz:P
JARZAB777 11-05-2014, 09:27 Witam potwierdzam że sprzęgło na alternator pasuje od benzyny 20 do ścięcia kołnierz na alternatorze wymiana we własnym zakresie napinacz pasek i sprzęgło bez koła pasowego wału korbowego 7 godzin pracy garażowej bez kanału sprzęgło dokręcone rękom ciekawe czy się nie odkręci koło pasowe mam jakieś dziwne nie znalazłem takiego w żadnym sklepie nawet internetowym szkoda że nie zrobiłem zdjęcia silnik zaczął pracować bardziej równo ale troszkę jak by głośniej większe obciążenie na pasku zobaczę jak trochę po jeżdżę czy wszystko się unormuję .Alternator wyciągałem przez górę klejono odkręcamy łapę silnika zdejmujemy filtr osłonę turbo przesuwamy silnik w stronę przodu samochodu i altrek na wierzchu pozdrawiam i życzę powodzenia przy wymianie we własnym zakresie
kpkp1985 15-05-2014, 16:17 Ja stwierdzam jedno NAJLEPSZYM razwiazaniem jest chyba zamontowanie tego sprzegiełka ponieważ silnik przy 750 obr wpada czasem w rezonans i slychac wtedy koło pasowe itd.
Ale też ciekawostka miałem dane nowe koło CORTECO, okazało się, że nowe fabryczne BIŁO i FALOWAŁY OBROTY !!!!!!!!
Terazm mam DAYCO jest znacząco lepij, ale i tak go słychac trochę.
jendrekmak 15-05-2014, 17:09 http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Kolo-...9-DC-DAYCO/499 - Dayco szkoda, że to samo zdjęcie koła pokazują też dla produktu wyprodukowanego przez febi. i w co mam wierzyć? http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Kolo-pasowe-walu-korbowego-FO-94853-Duratorq-TDDi-TDCi-4C1Q-6B319-DC-FEBI/3197
teraz do ASO forda koło pasowe dostarcza febi bo dayco się skiepściło
kpkp1985 16-05-2014, 20:00 Czy możecie się zemną zgodzić, że bez sprzęgiełka przy tych nieszczęsnych 750obr silnik wpada w rezonans i slychać koło pasowe czy napinacz?
Witam. Nie chce zakładać osobnego wątku a mam pytanie. Czy odgłos który słychać w tle na filmiku poniżej to padająca mała dwumasa ? Odgłos ten słychać najlepiej w momencie zbliżenia do tzw. małej dwumasy.
[https://www.youtube.com/watch?v=YoAiOPZvHRI&feature=youtu.be
Witam
Najlepiej jak ściągniesz prawe przednie koło i plastikową osłonę (okienko na dwóch śrubach) i masz bardzo wygodny podgląd na pasek napinacz koło pasowe wału korbowego i sprężarkę . Ocenisz też po drganiach wyglądzie i hałasie dokładniej .Pozdrawiam
kpkp1985 17-05-2014, 23:40 Nadal nie uzyskałem odpowiedzi czy bez sprzegielka nigdy nie będzie idealnie i zawsze cos pobrzeczy bo bram sprzegielka a 750 obrotów jest trochę mało
Zdarza się, ale to rzadkość. W moim wcześniej nie było sprzęgiełka i pracował normalnie.
kpkp1985 18-05-2014, 19:06 Jakby tak było to by ludzie nie zakładali sprzegielka mimo wcześniejszej wymiany np koła pasowego napinacza itd z paskiem
Witam
kpkp1985 nie wiem czy się żalisz , kolega stecus przecież ci wyjaśnił .U mnie też nie ma sprzęgła na altku i pracuje dobrze . Wymieniłem nowy pasek i rolki , napinacz ten sam . Dlaczego wymieniłem bo to część eksploatacyjna i się zużyła .Więc nie ma zasady że sprzęgła musi być . Nie czytasz dobrych porad. Pozdrawiam
kpkp1985 18-05-2014, 22:26 Jak widać temat jest długi i postów sporo, ale tak naprawdę winowajcą nie jest pasek czy napinacz lub koło gdy zostało wszystko wymenione tylko brak sprzegiełka
druga sprawa bardzo zaniedbana nasze mk3 mają ciut za mało obrotów te nieszczesne 750 gdyby miały już 770 byłby spokój a spotkałem się, że niektorzy pisza, ze maja 900 itd na wolnych to też moze załatwiać sprawe czy jak napisałem trochę wiecej niz 750 a to już również eliminuje dziwne odgłosy i wpadanie silnika w rezonans a jak się z tym nie zgodzisz Ty i kolega to macie CUDOWNE Egzemplarze albo problemy ze słuchem sorry.
Kolego prosta sprawa, jeśli sprawisz że ECU będzie widzieć temperaturę zewnętrzną 4 st i niżej to podniesie obroty na ok 850. Minus tego to że klima nie odpali.
Ale coś za coś. :D
jendrekmak 19-05-2014, 12:17 jak się z tym nie zgodzisz Ty i kolega to macie CUDOWNE Egzemplarze albo problemy ze słuchemczego się czepiasz. ogarnij układ wtryskowy, sprawdź sprężanie na cylindrach i wtedy pogadamy. bywają CUDOWNE egzemplarze i tyle, a że twój nie jest to nie nasza wina
Dodam jeszcze że w swoim mondeo nie wymieniałem koła pasowego, założyłem napinacz który jeździł w poprzednim mk3 TDDI. Do tamtego kiedyś założyłem nowy a po kupnie TDCI przełożyłem wraz z paskiem i rolkami, po przebiegu około 50 tyś km. O dziwo napinacz który mocno hałasował w TDCI po założeniu do TDDI pracował normalnie, dlatego że TDDI na biegu jałowym pracuje o 100 obrotów wyżej niż TDCI i nie wpada przez to w rezonans, ale wystarczy tego porównywania. Odnośnie sprzęgiełka na alternatorze to przez ponad rok od kupna nie miałem tego urządzenia i wszystko było ok, lecz pewnego poranka zadymiło się spod maski i zaświeciła kontrolka ładowania, usmażył się alternator. Trafiło się kupić w stanie nówka za 150 zł ze sprzegiełkiem to kupiłem, po założeniu przy okazji zniknęły problemy z falowaniem obrotów na biegu jałowym, auto nadal pracowało cicho jak przed wymianą, i zaczęło płynnie schodzić z obrotów po wyrzuceniu na luz w czasie jazdy.Tak jak pisze kolega Jędrek, podstawa to zdrowy silnik który idealnie pracuje na wolnych obrotach, wtedy nie potrzeba żadnych sprzęgiełek czy innych udziwnień. Na koniec tego długiego wywodu dodam, że moje TDCI przy -17 `C odpalało na 4 spalonych świecach żarowych, bez jakiegokolwiek dymu czy telepania silnika, wydaje mi się że to jest całe sedno sprawy...
Jak najbardziej popieram przedmówców.
Kolego kpkp1985 - od jakiegoś czasu walczysz bezskutecznie z problemem układu napinacza. Na forum dostałeś jak na tacy co trzeba sprawdzić ewentualnie zmienić. Zrobiłeś może ze 30-40% zalecanych czynności i masz jakieś żale, że inni mają dobre fury a ty nie.
Nikt nie siedzi w twoim silniku lub układzie wtryskowym i dla przykładu jeżeli masz silnik w stanie agonalnym i założysz nawet "cudowne kółko" altka ze złota to nadal będzie to trup ale za to z najbardziej wypasionym altkiem.
I nie traktuj tego jako atak na twoją osobę, ale jako drogowskaz.
Sam pisałeś w jednym z postów że się nie znasz na tym i musisz podjechać do mechanika dostając kolejną z porad. Mechanik zaciera ręce, ty chudniesz o kolejne setki PLN-ów a efektu nie ma. Czy to nasza wina?
jendrekmak 20-05-2014, 14:45 Kolego prosta sprawa, jeśli sprawisz że ECU będzie widzieć temperaturę zewnętrzną 4 st i niżej to podniesie obroty na ok 850. Minus tego to że klima nie odpali. klima ok ale z tymi obrotami jest trochę inaczej. liczy się temperatura zmierzona przez map sensor. poniżej 20 st w dolocie ma wpływ na podwyższenie obrotów co 1 stopień o kilkadziesiąt obrotów aż do 15 stopni gdzie obroty wzrastają do ponad 800 obrotów. na zimę zasłaniam intercooler i nawet jak jest -10 na zewnątrz a silnik jest rozgrzany to obroty potrafią spaść do 750 (powietrze w dolocie ogrzewa się od łopatek wirnika turbiny)
kpkp1985 22-05-2014, 19:36 Stecus dobrze zacząłeś pisać dokładnie TDCI ma za mało obrotów na wolnych o 50 a może nawet nie tyle, ale 750 to zamalo dlatego montowane są ręcznie przez Was sprzegielka tak jak było oryginalnie w tddi, bo mając nowy pasek, napinacz rolki itd plus kolo pasowe przez chwile będzie ok a potem się wyspie lub odrazu będzie dupa i wcale się nie żale jak napisało parę osób w tym jeden expert i wcale nie jest prawdą odnośnie tematu, że zrobiłem 30 procent tego, co można było, bo kolo pasowe wymieniłem rolki tez oraz pasek a napinacz miałem roczny. Wiec nie dajcie sobie spokój z takimi słowami żal itd, bo może napinacz macie świetny itd a w innych tematach sami placzecie, że coś jest nie tak, bo nie uważam, że same wasze ilości postów to pomocne rady.
W TDDI też nie ma sprzęgiełka, ono po prostu wyżej chodzi na jałowym, około 850 obr/min i dlatego nie hałasuje.
kpkp1985 24-05-2014, 13:17 A ja gdzieś tutaj wyczytałem, że w benzyniaku właśnie jest?
W benzyniaku jest (1.8 2.0 na pewno) w żadnym dieslu w MK3 fabrycznie nie było sprzęgiełka.
kpkp1985 25-05-2014, 09:45 Dokładnie
Witam,
mój przypadek zdiagnozowany - Autko naprawione.
po wymienie sprzęgiełka jednokierunkowego na alternatorze autko śmiga bez żadnych stuków.
pozdrawiam
kpkp1985 23-07-2014, 20:22 Czy u wszystkich po wymianie Większości bez sprzegielka mowa o dieselu była cisza? Czy do całkowitej ciszy tylko ono ratuje
Czy do całkowitej ciszy tylko ono ratuje
Zgaszenie silnika i włożenie stoperów do uszu. :p
|
|