Górą idzie tylko klima , a ogrzewanie dołem ?

Jak sprawdzić czy te górne nawiewy działają i czy klima działa na górę ?
Nawiew zimnego (niekoniecznie z klimy) jest górą, dołem z boku jest ciepłe.
Są modele, gdzie jest tylko nagrzewnica z tyłu, bez parownika klimy. Jak otworzysz klapkę obudowy tylnej nagrzewnicy - to widać rurki wychodzące z podłogi do zespołu. Jeżeli są cztery - to masz klimę z tyłu, jeżeli dwa - to tylko ogrzewanie.
Klima tak w ogóle to załącza się powyżej +2 stopni, więc w mróz się nie załączy.
Przy włączeniu 100% nawiewu na szybę, włącza się bez udziału kierowcy (ale też, gdy nie ma mrozu). Tak więc na sprawdzenie klimy musisz zaczekać do cieplejszych dni...
Historycznie ujmując, ja już dwa razy spawałem (łatałem) przewody klimy, teraz też powolutku mi schodzi czynnik, nabicie wytrzymuje jednak cały sezon.

Z tyłu na zespole nagrzewnicy jest taki siłownik klap, który lubi się psuć (przekładnia zębata), więc należy go oszczędzać i nie kręcić za dużo ciepło-zimno. Nowy kosztuje 700zł, więc ja kupiłem całą nagrzewnicę na Allegro za 300 zł - kiedy u mnie padł. Ale można go trochę podreperować...
Cytat:
Napisał wojtekjanus Zobacz post
No to gratulacje... Jaka moc?
Na Allegro bywa oryginalny wodny Eberspacher z kpl przewodów - to byłoby najlepsze rozwiązanie.
to jest oryginał ? Tak, Transity są wyposażane za dopłatą w wodne ogrzewanie postojowe Eberspacher, a model Euroline prawie standardowo.

Cytat:
Napisał wojtekjanus Zobacz post
Jeżeli włączysz oprócz przedniej nagrzewnicy także tylną - to trzeba zdrowo grzać ze 120-130 km/godz, aby się dogrzał (oczywiście jak jest mróz -5 st lub więcej). czyli szału nie ma przy oryginalnym rozwiąza Przy jeździe miejskiej w mróz samochód jest stale niedogrzany, w trasie się dogrzeje. Ale nawet Mondeo z tym samym silnikiem, ale z o wiele mniejszą kubaturą kabiny silnik jest w mróz niedogrzany - i instalują tam grzałki elektryczne dogrzewające płyn. To trochę pomaga, ale grzałki mają 360W, a brakuje... kilowatów...
Kiedy przełączysz gałkę temperatury nawiewu na zimno, to strzałka żwawo maszeruje do pionu i silnik się dogrzewa. Problem wynika więc z wysokiej sprawności nowoczesnego diesla, który ma małe straty ciepła. Nagrzewnica kabiny tyle zabiera ciepła z silnika, że brakuje mu na dogrzanie...

Nawiew zimnego (niekoniecznie z klimy) jest górą, dołem z boku jest ciepłe.
Są modele, gdzie jest tylko nagrzewnica z tyłu, bez parownika klimy. Jak otworzysz klapkę obudowy tylnej nagrzewnicy - to widać rurki wychodzące z podłogi do zespołu. Jeżeli są cztery - to masz klimę z tyłu, jeżeli dwa - to tylko ogrzewanie.

dwie rurki i niestety tylko ogrzewanie z tyłu k.... eh jestem na siebie wściekły myślałem że jak są nawiewy i regulacja w podsufitce to jest i klima :( za niewiedze się płaci

za niewiedze się płaci Sprawa nie jest przegrana, na forum jest kol. kubasta - w takiej samej sytuacji jak ty dokłada (może już dołożył?) klimę z tyłu. Ja mu starałem się pomóc opisując, jak to jest u mnie zamontowane. Sam wiele się dowiedziałem przy tym wątku - jak po kolei przeczytasz ze zrozumieniem ten wątek (a trochę ciężko jest się w tym połapać) - to wszystko jest do zrobienia...
To jest dokładnie opisane tu:

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=156781&highlight=transit+klima

Zwłaszcza ostanie posty, kiedy już sam dokładnie poznałem instalację, leżąc pod samochodem...

Witam.
Mam zamiar kupić transita z silnikiem 2,4 115 KM CDTI.
Jest to dobry silnik czy szukać auta z innym motorem.

CDTI.
TDCI ;)

proponuję poświęcić trochę czasu na lekturę i wszystko będzie wiadome...są zwolennicy TDDI a i są zwolennicy TDCI

Już wiem jaka jest różnica :) proste jak drut tylko oznaczenia mi były nie znane.
Generalnie chodzi mi o to że ,w sprinterze są silniki 150 KM i wiadomo że to syf, padają po 300 tysiącach i należy omijać autka z nimi.
Dlatego pytam o silnik forda w tym kontekście.
Tak nawiasem przymierzam się do tego http://otomoto.pl/ford-transit-2-4-tdci-tourneo-C28092793.html
proszę o opinie.

Z tego rocznika są już tylko tdci. Jeżeli auto ma jeździć w trasach, to trochę mała moc jest, lepiej by było 140 KM. Ale z drugiej strony mniej wysilony silnik będzie bardziej trwały, jeżeli kierowca nie będzie go katował.
Auto z linka jest ładne, zadbane. Pytanie czy ma z tyłu tylko nagrzewnicę, czy także drugi parownik klimy. Sprawdź to. Bo bywa tak i tak. Klima tylko z przodu przy takiej kubaturze to porażka. Brakuje klapki tylnej nagrzewnicy - coś tam grzebano?
Wątpię, żeby to było Tourneo - nie takie siedzenia...
Będzie ci brakować ogrzewania postojowego, rzadko się je spotyka w tych rocznikach, w Tourneo częściej. W jeździe miejskiej w mrozy auto jest niedogrzane, w trasie jest ok.
Tak ogólnie to wyposażone jest raczej standardowo, brak ogrzewanej przedniej szyby.

Silniki tdci po 2006 roku mają kilka znanych wad, ale niewielkich - np pada zawór EGR (sterowanie) i to już po 60-80.000 km. Czasem sterowanie łopatek turbiny. Ale to generalnie niezły silnik, ludzie robią na nich bardzo duże przebiegi, mechanicznie bardzo dobry.
W silnikach o większych mocach ostro jeżdżonych zdarza się pęknięcie tłoka.

Bardzo dobry, niezawodny jest układ wtryskowy Denso - i pompa i wtryski.

Co do żywotności to mój Transit 2.0 TDDi 100 KM miał nalatane wg. mechanika ponad 400-450 tyś km, a robiłem w nim turbo po jego zakupie i wiele innych rzeczy. Ale auto jeździ dalej, zresztą czasem go widuję. Przydało by się w nim zrobić wtryski, aby wróciła jego sprawność i dynamika. Palił mało bo jak go dusiłem to nie wziął więcej jak 9,5 na 100km. Nie brał oleju mimo przebiegu itd. Od wymiany do wymiany i lekko przekopcił przy przeciśnięciu ale była to wina wtrysków. Jeżeli uda Ci się znaleźć dobry egzemplarz to pojeździsz dług jak będziesz o niego należycie dbał, po za tym Mercedesy też gniją jak Fordy, może nawet bardziej. Mój nie był mocno nadgryziony, tylko tam gdzie zawsze czyli pod wykładzinami kabiny.

Z tego rocznika są już tylko tdci. Jeżeli auto ma jeździć w trasach, to trochę mała moc jest, lepiej by było 140 KM. Ale z drugiej strony mniej wysilony silnik będzie bardziej trwały, jeżeli kierowca nie będzie go katował.
Auto z linka jest ładne, zadbane. Pytanie czy ma z tyłu tylko nagrzewnicę, czy także drugi parownik klimy. Sprawdź to. Bo bywa tak i tak. Klima tylko z przodu przy takiej kubaturze to porażka. Brakuje klapki tylnej nagrzewnicy - coś tam grzebano?
Wątpię, żeby to było Tourneo - nie takie siedzenia...
Będzie ci brakować ogrzewania postojowego, rzadko się je spotyka w tych rocznikach, w Tourneo częściej. W jeździe miejskiej w mrozy auto jest niedogrzane, w trasie jest ok.
Tak ogólnie to wyposażone jest raczej standardowo, brak ogrzewanej przedniej szyby.


Silniki tdci po 2006 roku mają kilka znanych wad, ale niewielkich - np pada zawór EGR (sterowanie) i to już po 60-80.000 km. Czasem sterowanie łopatek turbiny. Ale to generalnie niezły silnik, ludzie robią na nich bardzo duże przebiegi, mechanicznie bardzo dobry.
W silnikach o większych mocach ostro jeżdżonych zdarza się pęknięcie tłoka.

Bardzo dobry, niezawodny jest układ wtryskowy Denso - i pompa i wtryski.

Dzięki. Na pewno zajrzę do dziury czy jest parownik może go rozpoznam :)
Czyli jak rozumiem może być ale nie musi parownik, to samo dotyczy nagrzewnicy.
Jak również może być to i to razem?
Co do mocy spoko wystarczy. Teraz mam 74 KM :)
Skrzynia też jest lepsza 6 od 5 mniej pali?

Ten z linka to 2,4 a one tylko są z napędem na tył (mylę się???) a po gwinta ci napęd tylny do wersji pasażerskiej? szukaj "przodu" zdecydowanie, no i może z polskiej sieci dealerskiej, łatwiej zweryfikować przebieg i ogólną historię auta;)
koniecznie musi być klima na przedział pasażerski, inaczej latem będziesz miał trupy z tyłu;)

Czyli jak rozumiem może być ale nie musi parownik, to samo dotyczy nagrzewnicy.
Jak również może być to i to razem? Najczęściej jest i to i to - czasami sama nagrzewnica. Najłatwiej sprawdzisz patrząc ile przewodów wychodzi z podłogi do zespołu (przez te otwory w obudowie bez klapki widać te przewody - są od strony tylnego słupka). Jeżeli dwa - to jest tylko ogrzewanie, jeżeli cztery - to jest także klima.Skrzynia też jest lepsza 6 od 5 mniej pali? Na pewno jest lepsza 6-tka...

a po gwinta ci napęd tylny do wersji pasażerskiej? Jeżeli chcesz busa 9-cio osobowego tylko do przewozu ludzi - to też bym szukał przedniego napędu z silnikiem 2,2 l. Tylny napęd zimą na śliskim to porażka - zwłaszcza na pusto - auto po prostu nie idzie. W głębszym śniegu stoisz jak d...a, a na lodzie jest ekstremalnie nadsterowny - tył lata na boki jak chce. To dotyczy wszystkich marek - Sprintera też. Natomiast przedni napęd - chociaż mocno podsterowny (tendencja do wypadania przodu na zewnątrz na łuku) - to na śliskim i w śniegu idzie dosłownie jak czołg.
I czy potrzebujesz podwyższonego i przedłużonego - to także wiąże się z zużyciem paliwa...

Dzięki wszystkim za sugestie. Bus tylko dla osób i ich bagażu.
Rzeczywiście taka wielka buda to koszty paliwa większe.
Ale w małej budzie mało miejsca na bagaż.
Napęd też przedni lepszy, mam osobówkę z przednim to w zimie wymiata.
Szczególnie zawracanie na ręcznym :p.
Męczyło mnie czy kupić Forda czy Trafica.
Kupię trafica.
Za przemawia wielki kufer,skrzynia też 6 spalanie ok 8,5 przy 120.
Klima przód i tył koniecznie.
Małe, zgrabne. Cena też dobra za rocznik 2010 ok 50 brutto.
Dam znać jak kupię.

Renault też może być, ludzie je chwalą, ale Transit bardziej mi się podoba i wydaje mi się mniej kosztowny w serwisowaniu co renault...

Nie chcę być posądzony o fordomaniactwo, ale w Trafica za chiny ludowe bym się nie pchał...to wyjątkowo padły samochód, delikatny, trzeszczący w środku, no i te diesle by renault.......kiedyś jeden kolega posiadający kilka lub kilkanaście Transitów robiących rocznie mnóstwo km napisał, ze nie ma lepszej 9 osobówki niż Transit i ja uważam ze cos w tym jest;)

.kiedyś jeden kolega posiadający kilka lub kilkanaście Transitów robiących rocznie mnóstwo km napisał, ze nie ma lepszej 9 osobówki niż Transit i ja uważam ze cos w tym jestCzy myślisz o koledze Erbi-m?
Ma kilka Transitów i dwa Sprintery - jeżdżą do Monachium.
Opisywał kiedyś, jak sprzedał Transita 2,0 po przebiegu 1 mln km, a potem ze zdziwieniem zobaczył go na otoMoto z przebiegiem... 300.000 km. http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl)

Tak, mam na myśli Erbiego...
a to mnie akurat nie dziwi, z moim stało się to samo i to po 2 dniach od sprzedania auto :straciło" 120 kkm :(
ale to tylko dobrze świadczy o tych samochodach...z mln km mogą wyglądać na duuuuuużo mniej;)
Trafic by nie dał rady;)

No Renault tyle nie wytrzyma co Ford. Mimo, że mój był już zamęczony nie poddał się mojej nodze, bywałem nim i radził sobie świetnie na polowaniach, posłużył raz za campera :) Wspomnienia cudowne, nie to co z nowym Ducato... Po roku paznokcie obgryzam, że nie kupiłem ponownie, tym razem nówkę Forda... Chociaż teraz jak wiem, że wejdzie nowy duży transit nie mogę się doczekać aż skończy się leasing Ducato :) Mały nowy transit fajny, ale ma mało wyraźnie tylne lampy. Widziałem już (dopiero) takiego na ulicy ;)
Renault wytrzymują 400 tyś km i już trzeba się ich pozbyć, a Transit pojeździ jeszcze dużo od tego przebiegu :)

Sam już nie wiem co myśleć. Transit ma super wygląd.
Czytałem na tym forum że silniki Forda robią 400tysi, teraz że po 1 mln.
Co wpis to inna ocena.
Co powiecie i tym możliwe że ma taki mały przebieg ?
http://otomoto.pl/ford-transit-2-2-tdci-9-osob-krajowy-f-vat-C26999833.html
Dzięki za sugestie.

Można sprawdzić historię auta, salonowy, jest VIN, więc poproś w dziale sprawdzania Vin i może coś wyjdzie...racja, ze ten przebieg głupio mały, ale może cuda się zdarzają;)
ma klime na tył, tempomat, mocny silnik, jest fajny....
poza tym w porównaniu z Traficiem masz dużo większą przestrzeń w Transicie raz podwyższonym i raz przedłużanym a to w podróżach 9 osobowych jest bardzo ważne.
podłoga jest nisko, więc załadunek łatwy, wsiadanie pasażerów również.

Masz rację trafik w środku wygląda jakby miał wozić dzieci.
Kanapy masakra. Teraz mam transita z 2000 r i jak zabieram ludzi z autokarów to mówią że tutaj to są wygodne kanapy. Dzwoniłem do faceta i zonk cena w ogłoszeniu netto. Już na wstępie mnie zdenerwował. Może w poniedziałek się wybiorę zobaczyć. W sumie miejsca na bagaż sporo. Więcej niż mam teraz i niekiedy są problemy przy 8 żeby ich upakować. Ile pali w tym silniku?





Nie używamy wulgaryzmów, spójrz w regulamin

Ile pali w tym silniku?
nie mam pojęcia, ale jak to diesel ze sporym zapasem mocy pewnie sporo będzie zależało jaka masz nogę...
w takim wypadku cena sporo idzie do góry, skoro to netto:(
masz sporo do wydania widzę, więc na pewno coś znajdziesz przyzwoitego;)

Czytałem na tym forum że silniki Forda robią 400tysi, teraz że po 1 mln. Kolego - wszystko zależy od warunków eksploatacji. Transit który jeździ w regularne trasy autostardowe to zupełnie inna bajka niż np miejska kurierka. W pierwszym przypadku nagrzane auto jedzie po szosie, gdzie na przestrzeni 100k może pięć razy wciśniesz sprzęgło lub hamulec. A w mieście w kurierce na dystansie 100 km wciskach pedały co chwilę - nie kilkadziesiąt a kilkaset razy, a silnik (w zimę) jest permanentnie niedogrzany.

Tak ogólnie: nie uważam, że Transit to najlepsze auto, ale na pewno w jego przypadku za wyłożone pieniądze otrzymujesz najwięcej...Ile pali w tym silniku? Jeżeli w trasie nie będziesz grzał powyżej 110 - to zmieścisz się w 8-8,5 litrach. Mój mały (krótki, niski) Transit 2,0tdci przy takiej prędkości na dystansie 2.000 km spalił 7,2 l (na pusto). Ale jak grzałem ponad 160-170 to spalił 13 litrów...

==================
Ten z linka to kawał bryki - 140 KM to musi dobrze iść... To przedni napęd - uważam, że duży plus.
Jeżeli rzeczywiście ma udokumentowany ten przebieg - to jest to atrakcyjny samochód. Trzeba poszukać, czy nie był mocno walony. Lekkie stłuczki są nieistotne. Kiedy się patrzy na prawy bok, to tylny błotnik jest ciemniejszy od reszty lub przesuwne drzwi są jaśniejsze i drzwi pasażera (na wszystkich czterech zdjęciach tej strony auta). To może być pryszcz, ale mogło być mocno walnięte. Trzeba dokładnie spojrzeć...
Mój też tak miał - musiałem zapłacić za cieniowanie, a miałem tylko lekką stłuczkę...

Tak ogólnie: nie uważam, że Transit to najlepsze auto
tak z czystej ciekawości spytam, co jest lepszego do przewozu 9 osób w miarę ekonomicznie i wygodnie? ;)

ekonomicznie i wygodnie? Jeżeli jednocześnie i ekonomicznie i wygodnie - to Transit.
Ale jeżeli ktoś ma dużą kasę - to są do kupienia trochę lepsze busy...
Jak pisałem: za określone pieniądze w przypadku Transita otrzymujemy chyba najwięcej spośród innych marek.

Mamy firmówkę na bliźniakach, kontener 230 cm w środku. 2,4 TDCi 140 koni, jak na takie opory dynamika jest bardzo dobra nigdy nie mam problemów z wyprzedazaniem osobówek :D

Przymierzam się do zakupu Forda Transita Connect 1,8 TDCi (90 KM ) w wersii
5-cio osobowej (2 x drzwi przesuwne ) z rocznika 2006. Przebieg ok.170 tys.
Proszę o opinie na temat tego autka pod względem walorów technicznych jak
i użytkowych. Pozdrawiam !

Przymierzam się do zakupu Forda Transita Connect Obawiam się, że tu w tym wątku pojawiają tylko duże Transity. Nie wiem co ci radzić, gdzie najlepiej byłoby zamieścic twój post. Ale chyba w ogólnym "Kupujemy" będzie lepiej...

Znajdź użytkownika cobretti. On ma connecta i może wskaże Ci kilku użytkowników tego pojazdu na forum i popytasz co i jak i na co zwrócić przy zakupie uwagę.

Witam,
Na początek: nie znalazłem podobnego tematu.

Wybieram się ze znajomym do komisu po Transita z 2004 roku 2.4 doka na bliźniaku przebieg około 250 tysięcy.

W związku z powyższym proszę o krótkie info na co zwrócić uwagę. Co w takim autku można podrutować aby ładnie na sprzedaż wyglądało, co podkleić taśmą aby się nie sypało...??? Generalnie na co patrzeć?

Dziękuję za wszystkie nawet błahe podpowiedzi.

To autko ktoś zna?
http://axmotoplus.otomoto.pl/ford-transit-doka-skrzynia-blizianki-T3510946.html


Pozdrawiam

Jak to w dieslu - postaraj się koniecznie, byś był przy pierwszym porannym odpaleniu po zimnej mocy. Teraz co prawda dużych mrozów nie ma, ale nawet takie odpalenie dużo powie o silniku. Ma odpalić natychmiast - tak jak byłby ciepły, nie może dymić na biało lub niebiesko, lekko na czarno może zadymić. Dosłownie sekunda kręcenia. Po odpaleniu żadnego stukania, tylko lekki klekot diesla.
Jeżeli przyjdziesz rano do komisu, a silnik będzie ciepły - to jest to podejrzane.
Przegoń go porządnie aż strzałka temp. dojdzie do pionu, słuchaj silnika, mostu i wału. Nie może być żadnych wibracji.
Auto wygląda na zadbane, czyste i nie skatowane - to przy takim modelu rzadkość. Ale mimo tego ten przebieg chyba jest z sufitu - choć nigdy nie wiadomo, bo takie auta nie robią dużych przebiegów... Na szosie tytanem prędkości to on nie będzie - mała moc, bliźniaki, duże ciężkie auto. Typowa brygadówka na krótkie dojazdy.
Spójrz jeszcze na podciągi i ramę - to jest auto do ciężkiej pracy, nie może być skorodowane, łatane, spawane.
Szkoda że nie ma klimy - brygada będzie się pocić... http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl)

Witam wszystkich.
Naczytałem się postów i w zasadzie to chyba jedyne miejsce (wątek), gdzie ktoś pomoże w ocenie auta.
Przymierzam się do zakupu Transita rocznikowo 2003 i w górę. Budżet jest jaki jest, zawsze mógłby być większy - 16kzł. Znalazłem takie 2 cuda:
http://gt-automobile.auto.com.pl/dostawczy_showone.php?kod=3453y&zyr=0
http://otomoto.pl/ford-transit-6-os-T3539077.html
Czy z samych zdjęć dacie radę coś o nich powiedzieć, co Wam w nich pasuje, a co nie pasuje?
Generalnie szukam Transita z 2 rzędami siedzeń i przegrodą. Przeróbka z 1-rzędowca to niemały wydatek, stąd wolałbym mieć to "fabrycznie zrobione".
Proszę o pomoc.
Pzdr.
Mirek

Pierwszy napęd tył, drugi - przód, zależy od ciebie czego szukasz?
100KM tddi - pompa rotacyjna, nie common rail, ale też potrafi ładnie namieszać w życiu...
ten 2,4 też chyba tddi, ale pewny nie jestem.
krajówki, więc może jest możliwośc sprawdzenia historii serwisowej, wypadkowej, itp...
wg mnie pierwszy robi lepsze wrażenie...jakby mniej zmęczony ciężkim życiem dostawczaków;)

To są dwa różne auta.
Transit z pierwszego linku z silnikiem 2,4 to tylny napęd, silnik nieco mocniejszy - 115 KM, nadaje się też w trasy. Ale zimą na pusto na śliskim podłożu lub w śniegu to on słabo idzie...
Ale jest zadbany, czysty, kupy się to trzyma - to co widać na zdjęciach.

Ten drugi to silnik 2,0, przedni napęd, fajnie się jeździ zimą, w śniegu idzie jak czołg. Niestety - egzemplarz trochę skatowany, właściciel druciarz, przedni zderzak częściowo wymieniany i chyba pęknięty, brak tapicerki przesuwnych drzwi, brak nawet nakładki na pedał sprzęgła. Wszystko to świadczy, że właściciel fleja. W dodatku auto jeździło w budowlance - musiało nieźle dostać w kość, targał przyczepę jeszcze bo ma hak, zapewne nie lekką... To tyle co można się domyślać...

Trzeba auta osobiście sprawdzić - ceny są niewysokie...

Ja tak kiedyś kupiłem Transita z niewysoką ceną i w 3 lata wpakowałem w niego 15000 zł więc duża rozwaga przy zakupie dostawczaka jakiegokolwiek.

duża rozwaga przy zakupie dostawczaka jakiegokolwiek. Dostawczaka - jakiegoklowiek - kupuje się by zarabiał na właściciela, a nie dla przyjemności. Problemem używanych aut dostawczych jest znany fakt, że najczęściej jeżdżą nimi nie właściciele, ale młodzi, mało doświadczeni kierowcy - w ponad 50% przypadków są to auta flotowe. Auta te są najczęściej mocno przeładowane, a w trasie pedał siedzi w podłodze - stąd fabryczne wyposażenie auta w "kaganiec" czyli ogranicznik szybkości maksymalnej.

Dla przyjemności kupuje się nie blaszaka, ale ładnie wykończonego osobowego busa z pełnym wyposażeniem. Ale do Polski jeszcze nie dotarła moda na codzienną jazdę dużym przestrzennym autem typu bus. U nas za pieniądze które trzeba wyłożyć na takiego busa, każdy będzie wolał kupić sobie wypasioną beemkę - bo to dopiero jest szpan...

Co powiecie o tym autku?
Dziwi mnie że nie ma stopnia z boku w drzwiach przesuwnych.
Nie chodzi mi o wysuwany tylko taką wnękę .

http://otomoto.pl/ford-transit-ver-full-C28560709.html

Nie powiem, wygląda ładnie jak mój gdy go kupowałem. Taki sam kolor tylko ja miałem 2000r :) Co do przebiegu to te brudne pedały nie pozwalają na jego ocenę poprzez zdjęcia. Kierownica odbija słońce co też nie widać jej zużycia. Lakier wygląda jak wywoskowany jak psie jaja co mi się już wydaje podejrzane. Dziwnie wygląda próg przy drzwiach suwanych, coś woził ale nie widać by był zaniedbany przez to.
Poproś o VIN i zadzwoń do najbliższego Tobie ASO Forda i dowiedz się o jego historię. Nie duży przebieg jak na 3 latka. Ja zrobiłem teraz nówką w rok 27000 przy używaniu drugiego busa bo takiego posiadam.

Co powiecie o tym autku?
Dziwi mnie że nie ma stopnia z boku w drzwiach przesuwnych.
Nie chodzi mi o wysuwany tylko taką wnękę . Bardzo dobrze wyposażony, zwłaszcza niezależne ogrzewanie postojowe jest ważne w naszym klimacie. W mrozy taki bus jest zazwyczaj niedogrzany - a tu jeszcze dodatkowo możesz podgrzać silnik rano (bo zakładam że jest oryginalne wodne ogrzewanie) i w największy mróz odpalać ciepły. Mi brakuje tego bardzo... Gdybyś go oglądał, to sprawdź te ogrzewanie czy oryginalne - najczęściej powinien być sterownik na środku deski na górze, a ten z twojego linka nic nie ma takiego...
Stopnia nie ma, bo to przedni napęd i ma obniżoną podłogę kabiny. Przy tylnym napędzie - ze względu na wał - podłoga jest wyżej i wtedy jest schodek...
Mnie się podoba, ale trzeba go dokładnie sprawdzić. Siedzenia czyściutkie, nie skatowane, wygląda na zadbanego. Nic podejrzanego nie widzę...

Co do podłogi to nie wiedziałem że dlatego jest wyżej.
Super, po tym można poznać jaki ma napęd bez leżenia po autem :)
Dzięki za informacje.
Jutro jadę go obejrzeć. Kolor mi trochę nie pasuje, wolałbym srebrny metal :D.
Chociaż wyposażenie jest super.
Zobaczę co jest warte i za ile pójdzie.
Cena brutto na umowę, czyli drogo vat-u nie odliczę.

Cena brutto na umowę, czyli drogo vat-u nie odliczę. Hm... To dziwne, bo najczęściej takie auto jest kupowane na firmę jako środek trwały i sprzedawane na fakturę VAT.
Może gość miał jednoosobową firmę przewozową i rozliczał się ryczałtem...
Sprawdź to, może da się kupić na fakturę?
Tym nie mniej - to jest kawał dobrej bryki...

Hm... To dziwne, bo najczęściej takie auto jest kupowane na firmę jako środek trwały i sprzedawane na fakturę VAT.
Może gość miał jednoosobową firmę przewozową i rozliczał się ryczałtem...
Sprawdź to, może da się kupić na fakturę?
Tym nie mniej - to jest kawał dobrej bryki...

Niestety ewentualnie faktura marża przez komis, a to już nieporozumienie.
Szukam dalej srebrnego metalu :), ewentualnie białego.
Nie mogę się przekonać do tego granatu. Chyba że za 40 tysi, ale facet się nie zgadza.
Jego strata. Pozbyłby się złomu :)
Dokładnie woził dzieci do szkoły i nie jest vatowcem.

Szukam dalej srebrnego metalu , ewentualnie białego. Oj... Nie upieraj się tak przy kolorze, tylko sprawdź auto - jeżeli dobre, to bierz. A ten jest super wyposażony. Białego tak wyposażonego nigdy nie kupisz...
Zwłaszcza niezależne ogrzewanie postojowe to jest rzecz nie przecenienia - w naszych warunkach to kapitalna sprawa...

Oj... Nie upieraj się tak przy kolorze, tylko sprawdź auto - jeżeli dobre, to bierz. A ten jest super wyposażony. Białego tak wyposażonego nigdy nie kupisz...
Zwłaszcza niezależne ogrzewanie postojowe to jest rzecz nie przecenienia - w naszych warunkach to kapitalna sprawa...

Bez przesady. Bywają tak samo wyposażone.
No może bez webasta (mało spotykane) ale tego mi akurat aż tak mocno nie potrzeba. Zresztą w tym autku nie szło go odpalić.
Co do koloru to innych nie biorę pod uwagę niż te które podałem.
Na razie jestem w komfortowej sytuacji, mam czym jeździć i mogę spokojnie szukać auta.

Witam otóż potrzebuje jakiegoś busa do dużych cieżarów(około 3-4 tony ladunku)
Miałem już Transita na pojedynczym kole dlugiego i max wysokiego ale była to przeróbka z osobowego i nie zdała egzaminu,poprostu blacharka była słaba i buda nie wytrzymała,mechanicznie był jak pszczółka

znalazłem takiego
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-forda-transit-CID5-ID1xTUH.html#016085bf5b;r:;s:

ogladałem go wczoraj i odjechałem z mieszana opinią
coś z tyłu chuczy chyba most ale jeszcze nie za mocno
stacyjka nie działa jest to przerobione na przyciski
Wersja skandynawska na 2 akumulatory
i z przodu są resory(podobno kiedyś był na kategorie C)
od spodu nie wyglada na zabardzo zgnitego
Silnik 2.5 dizel bez turbo dosyć zwawo jechał,do 100 bez problemu sie rozpedził
hamulce były robione dobrze hamuja
i chyba maglownica albo koncówki do roboty bo straszne luzy są

Moje pytanie oplaca sie go kupic za 2.5 tys?
Na co trzeba uważac w takiej wersji?
Na co zwrócić uwagę?

i Na co zwrócic uwage w takim busie

Z tych lat to są jeszcze najprostsze, bez elektroniki Transity. Cięższe wersje (ale nadal tylko do 3,5t DMC) miały z przody nie Macphersony, ale resory wzdłużne. Nie miały maglownicy, tylko przekładnię śrubową z obiegiem kulkowym. Niektóre z serwem, niektóre bez.
Taką przekładnię można regulować, ale jeżeli śruba i nakrętka śruby ma już luzy na kulkach które przetaczają się między nimi to kapota. Części raczej nie kupisz, trzeba szukać jakiejś niezłej używki.
Ten egzemplarz z linka to też blaszak, taki sam jak wersja osobowa, więc ja tu nie widzę takiej ładowności. Most na bliźniakach - owszem - jest mocny, ale buda za słaba.
Szukaj skrzyniowca na ramie z tyłu, także na bliźniakach.
Z tyłu jeżeli huczy to raczej most. Ten most (Salisbury - sześcioszpilkowy) jest fatalny w naprawach, ciężko go wyregulować, praktycznie będziesz skazany na te huczenie.
Ale może wał jest zwalony (podpora, krzyżaki, wyważenie) - wtedy jest szansa na wyprowadzenie tego...
Wiązka stacyjki ma wtyk pośredni pod obudową kolumny kierownicy, z czasem to się grzeje, pali i trzeba to naprawić - najlepiej zbocznikować. Widać jakiś druciarz nim jeździł - zrobił po najmniejszej linii oporu.
Silnik może być jeszcze na pompie CAV LUCAS - to dobra pompa, ale rzadko już spotykana, lepiej gdyby był na Boschu - mnóstwo części i używek jest na rynku.

Radziłbym sprawdzić podciągi z przodu i z tyłu w miejscach mocowania łap resorów - przy dociążeniu auta musi być zdrowy jak rydz (ewentualnie dobrze pospawany, naprawiony).
Te 2,5 tys. zł to nie majątek, ale jeżeli potrzebujesz auta o ładowności 4 tony - to szukaj np starego, ramowego IVECO. Dla Transita/1988 do za duże wyzwanie...

Witam

Proszę o opinie na temat tego ogłoszenia, szukam auta osobowego na trasy do Norwegii i PL na rybki, max 9 osób + sprzęt. Czy 110 km będzie dobrym wyborem ? Jak ewentualnie wygląda sprawa z busem po wymianie dachu ?

link:

http://allegro.pl/ford-transit-2-2-tdci-osobowy-klima-maly-przebieg-i3176248892.html


Mawer

wygląda sprawa z busem po wymianie dachu ?
lakonicznie...ja bym się w to nie pchał...
ale w innym egzemplarzu jak najbardziej, 110 KM w wersji osobowej da radę, ale szukaj wersji z klimą na przedział pasażerski, będzie dużo łatwiej i przyjemniej;) najlepiej wersję raz przedłużoną i raz podwyższona, jest bardziej przestronnie...i wygodniej.

Jeżeli ma klimę dwustrefową (tylny parownik i nagrzewnicę z nawiewem) to ma rozprowadzane kanały nawiewne górą. Ma wtedy także pod sufitem instalację elektryczną do sterowania klimą z tyłu.
To wszystko wymaga starannego montażu i znajomości takiego auta.
Na twoim miejscu pokazałbym te zdjęcia dobremu blacharzowi i spytał jakie koszty on tu widzi... Nawet tylne słupki sa ruszone - nie tylko dach. Zauważ też, że auto jest sprowadzone, ale nie opłacone...
W długie trasy z pełną obsadą pasażerską przydaje się większa moc (140 KM), ale 110 też będzie jechał przyzwoicie. Wulkanem osiągów nie będzie, ale da radę...
Nie wiadomo jakie jest wnętrze - ile jest miejsc pasażerskich.

Faktycznie z tym dachem to kiepski temat mimo wszystko, klimy na tył pewnie nie ma, ponieważ w środkowych szybach są okienka.

Naczytałem się na forum na temat tdci ich bolączek i mam mętlik, który wybrać...teraz

klimy na tył pewnie nie ma, ponieważ w środkowych szybach są okienka. To nie ma związku, otwierane okienka to pożądana opcja i wcale nie taka tania. Wszystkie najlepsze wersje Tourneo lub Euroline mają takie okienka...

Naczytałem się na forum na temat tdci ich bolączek i mam mętlik, który wybrać...teraz Tdci do 2006 roku to układ wtryskowy Delphi, niezbyt odporny - zwłaszcza do 2004 roku. Po 2006 roku montowane jest japońskie Denso - praktycznie niezawodne.
Silniki 2,2 tdci nie lubią długotrwałej autostradowej jazdy z pedałem w podłodze - zdarzają się pęknięcia tłoków. Nieszczęściem tych aut są kierowcy - w 90% przypadków młodzi ludzie którzy nie są ich właścicielami. Grzeją ile fabryka dała i takie są skutki. Dlatego w standardzie jest możliwość założenia elektronicznego kagańca na szybkość maksymalną.
Jeżeli ktoś jeździ z głową i wykorzystuje pełną moc tylko wtedy kiedy naprawdę trzeba, a normalnie jedzie autostradą 120-140 km/godz, to nic złego się nie stanie...
Auta te mają przypadłości - ale jak każde inne. Natomiast uważam, że w przypadku Forda Transita za wyłożone pieniądze otrzymujesz więcej niż w przypadku innych firm.mam mętlik, który wybrać...teraz Zastanów się wpierw nad wielkością budy - to podstawowe kryterium. Jeżeli auto ma być tylko do turystyki, to brałbym trochę większy - raz przedłużony i raz podwyższony. Jest wtedy dużo miejsca na bagaż z tyłu i wygodnie można poruszać się w środku. Brałbym przedni napęd (silnik 2,2) bo zimą zdecydowanie lepiej idzie na śliskim i po śniegu. Bardzo pożądana jest klima z tyłu, a szczyt szczęścia to niezależne ogrzewanie postojowe - zimą auto jest niedogrzane - zwłaszcza przy jeździe miejskiej.
Jeżeli auto miałoby być bardziej uniwersalne i służyć także na codzień jak normalna osobówka (ja np tak jeżdżę) - to szukałbym najniższego i najkrótszego - jest bardziej poręczny...

Fakt większy jest bardziej pro wyjazdy. Czyli nie dokończa jest tak, że wersje 140 km tdci są bardzo przesilone i lepiej się ich wystrzegać ? Jak oznaczona jest wersja 1 podwyższona i 1 przedłużona ?

Jak oznaczona jest wersja 1 podwyższona i 1 przedłużona ? Nie ma jednego wspólnego oznaczenia na wszystko.
Rozstaw osi jest oznaczony SWB (2933 mm), MWB (3300 mm) i LWB (3750 mm).
Dach opisany jest tekstem otwartym: niski, średni i wysoki.
Napęd: przedni FWD i tylny RWD.

Ale pokutuje wiele innych popularnych oznaczeń - np. L1H1 oznacza SWB i niski, a L2H2 oznacza MWB ze średnim dachem.
Na tabliczce na nadwoziu FT280 oznacza DMC 2800 kg.

I wiele innych oznaczeń...(np. Kombi, Tourneo, Euroline, standardy wykończenia itd).

Czyli nie dokończa jest tak, że wersje 140 km tdci są bardzo przesilone i lepiej się ich wystrzegać ? Jeżeli nie będziesz go katował długotrwałym piłowaniem na maksa - to auto z tym silnikiem da ci mnóstwo radości z jazdy. Można nim bardzo dynamicznie jeździć, niejeden osobowy oszuka się na starcie spod świateł...

Każdy silnik zakatujesz jeżdżąc na maxa.

Witam

Jestem użytkownikiem Forda Mondeo, przejechał prawie 330 000 km i nie narzekam. W związku z tym, w warsztacie w którym go serwisuję przekonali mnie, że jeżeli chcę kupić auto typu bus, to tylko Ford. Po przejrzeniu forum wyszło na to, że Transit Euroline "daje najwięcej, za pieniądze które trzeba za niego wyłożyć". I teraz moje pytanie.
Czy ktoś w okolicach Śląska dysponuje takim samochodem i byłby skłonny aby go pokazać? Interesuje mnie auto w wersji z roku 2000-2005.
I pytanie drugie: czy ktoś przechodził przerejestrowanie Euroline z 7 na 8 osób (obojętnie czy wsadzając z przodu podwójną kanapę, czy w drugim rzędzie potrójną).

Pozdrawiam
Olek

czy ktoś przechodził przerejestrowanie Euroline z 7 na 8 osób (obojętnie czy wsadzając z przodu podwójną kanapę, czy w drugim rzędzie potrójną) To chyba nie jest dobry pomysł. Euroline to jest bardzo przemyślana użytkowo wersja wnętrza, z charakterystycznym wykończeniem. Trzyrzędowa dodatkowa kanapa jest rozkładana, tworząc wygodne miejsce do spania. Zwykłej standardowej kanapy nie zamontujesz, bo ma inny system mocowania. Dodatkowa kanapa całkowicie uniemożliwia zamianę wnętrza w salonik - z rozłożonym stolikiem i odwróconymi siedzeniami "kapitańskimi". Zamiana siedzenia z przodu na podwójne to zupełnie inna tapicerka, konstrukcja mocowania itd.
W sumie z wygodnego turystycznego vana zrobi się karykatura...

Może pomyśl o fabrycznej 9-cio osobowej wersji Tourneo - spać w nim co prawda nie można, ale wygodnie podróżować tak. Szukałbym także Transita po 2006 roku, bo to silniki już wszystkie CR (TDCI) z układem wtryskowym Denso (praktycznie niezawodny), a w tych starszych tylko najmocniejszy jest CR (TDCI) z mniej wytrzymałym układem Delphi - reszta to słabsze silniki TDDI z pompą rotacyjną Boscha. Wiem, że to większe koszty, ale warto dołożyć te parę złotych...
Minus tej koncepcji - Euroline łatwo kupić z dodatkowym ogrzewaniem postojowym, Tourneo raczej rzadko je mają. W naszym klimacie takie ogrzewanie to olbrzymi plus...

Dzięki za sugestie, brałem te niedogodności pod uwagę.
Samochód w wersji z 8 miejscami będzie mi potrzebny co najwyżej 2/3 razy w roku, ale jednak będzie. Przez pozostały okres, spokojnie mogę zamontować w 2 rzędzie 2 fotele. Bardziej byłbym skłonny zmienić fotel pasażera z przodu, pomimo wad które opisujesz. Chyba też łatwiej kupić taki podwójny fotel, niż oryginalną kanapę z Euroline. Ale tu też tylko na te 2 góra 3 wyjazdy. Tourneo brałem pod uwagę, ale właśnie ze względu na różnicę wyposażenia (2xklima, ogrzewanie postojowe, lepsze wygłusznie) skłaniam się ku Euroline. Biorę pod uwagę tylko wersję z silnikiem 125 KM. Na wersję po 2006 roku nie chcę wydawać pieniedzy, to jednak nie będzie auto do codziennego użytku. Największą wadą tej wersji (po 2006) jest silnik 2,2, a co za tym idzie, 18% akcyzy.

Jeszcze pytanie: gdybym chciał przewieźć coś większego Euroline, jak wygląda demontaż 2 foteli 2 rzędu i przesunięcie kanapy max do przodu? Zakładam że na co dzień, łóżko w bagażniku jest zdemontowane.

Tourneo brałem pod uwagę, ale właśnie ze względu na różnicę wyposażenia (2xklima, ogrzewanie postojowe, lepsze wygłusznie) Pełna wersja Tourneo też ma wygłuszenie (plastiki zakrywają blachy wewnątrz). Tylna klima jest (ja tak mam). Silnik 2,0 tdci to jednostka praktycznie identyczna jak w Mondeo. Mój, mimo podanej nominalnej mocy 125 KM, ma oryginalnie 132 KM, na boxie osiąga do 155-160 KM, ale ja ustawiam go delikatnie na 140 KM. Niestety układ wtryskowy Delphi jest kosztowny w serwisowaniu - po ok. 2000.000 km trzeba się liczyć z regeneracją wtryskiwaczy i pompy, koszt ok. 6.000 zł. (robiłem na jesieni). Ale auto chodzi bardzo dobrze, przyjemność z jazdy wyjątkowa. Jeżdżę nim na co dzień, tak jak osobówką. gdybym chciał przewieźć coś większego Euroline, jak wygląda demontaż 2 foteli 2 rzędu i przesunięcie kanapy max do przodu? Zakładam że na co dzień, łóżko w bagażniku jest zdemontowane. Wszystko jeździ na szynach, błyskawicznie się demontuje. Ale w Tourneo także dwa rzędy siedzeń są wyjmowalne, a tylny także składany do przodu do środkowego. Ja mam jeszcze dodatkowy patent - obydwie kanapy po wyhaczeniu z rygli wstają na teleskopowych nóżkach z obrotowymi kółeczkami i można je toczyć (jedna kpl kanapa to prawie 100kg!) Ale podobno te nóżki to duża rzadkość...

http://img402.imageshack.us/img402/6418/foteletransit014.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/402/foteletransit014.jpg/)


Łóżko w bagażniku w Euroline (tzn jego część, bo resztę tworzy kanapa po rozłożeniu) ma tę zaletę, że leżący pod nim bagaż jest niewidoczny. Można je oczywiście wyjąć.

Dzięki za odpowiedź.
Jak sam wcześniej napisałeś, trudno znaleźć Tourneu „full-wypas”, dużo łatwiej Euroline. Co do silnika trudno mi cokolwiek powiedzieć, ja od zawsze jestem benzynowcem :-) Jedyne diesle jakie znam, to z Kangura. Co do tylnych kanap w Tourneo, to przejrzałem już na forum Twoje zdjęcia. Tyle że w Euroline kanapa jest na szynach, a w Twoim na zaczepach. Stąd pytanie (podejrzewam że tak jest, ale wolę się upewnić), czy jak wyjmę siedzenia 2 rzędu to mogę kanapę (nawet bez składania) przesunąć pod siedzenie kierowcy. Czy np. nie przeszkadza złożony stolik, albo np. szyny po drodze mają jakąś zaślepkę/blokadę?

czy jak wyjmę siedzenia 2 rzędu to mogę kanapę (nawet bez składania) przesunąć pod siedzenie kierowcy. Czy np. nie przeszkadza złożony stolik, albo np. szyny po drodze mają jakąś zaślepkę/blokadę? Możesz przesunąć kanapę w dowolne miejsce na szynach i zablokować. Złożony stolik nie przeszkadza.

Powtórzę pytanie, aby nie umknęło: "Czy ktoś w okolicach Śląska dysponuje takim samochodem (Ford Transit Euroline) i byłby skłonny aby go pokazać?".

Witam ponownie. Wiem że was męczę ale znalazłem takiego busika .
Proszę o opinie.
http://concorde1.otomoto.pl/ford-transit-salon-rp-9-os-cena-netto-C28988834.html

Wygląda powiedzmy dobrze. Inny odcień plastiku środkowego tylnego zderzaka. Boczki są cieme, a środkowy jaśniejszy jak by wymieniany od starszego auta, ale to tylko moje spostrzeżenie niekoniecznie trafne. Podłoga w przestrzeni pasażerskiej dość powycierana, jak by był brygadówką w firmie.

Niestety trudno wyszukać igłę :).
We wtorek mam jechać zobaczyć na żywo bo ponoć jest zarezerwowany do poniedziałku.
Ja to mam szczęście.

jak by był brygadówką w firmie.

bo pewnie był...patrząc na przebieg, stan, stał na 8-ce pewnie wieksząść swego życia;)
ale warto się przyjrzeć, auto całkiem ciekawe, przede wszystkim 2xdługie a to duży plus, jak dla mnie...

Jest nieźle wyposażony, ma tylną klimę (czyli też nagrzewnicę) i ogrzewanie postojowe - pytanie czy oryginalne wodne, czy dokładane powietrzne.
Wykładzina podłogowa wygląda na skatowaną, ale siedzenia nie - więc coś tu nie gra.
Zdjęcia są słabej jakości, poszczególne blachy nadwozia wydaja się różnić odcieniem - trzeba to sprawdzić.
Kawał bryki - jest... duży. Jeżeli będzie wyglądał świeżo - brać, jeżeli brudny w środku i wytarty - to wtedy nie jest ten przebieg...

Stan kierownicy i podłogi wskazuje na to, że przejechał więcej niż 100 000 km.

Bump: Mam jeszcze pytanie co do tylnej klimatyzacji w Euroline. Czy można w innym miejscu sprawdzić czy jest klimatyzacja przedziału pasażerskiego, jak tylko demontując osłonę po lewej stronie przedziału pasażerskiego? Czy zamiast 2 rurek które biegną koło lewego tynego nadkola biegną wtedy 4, czy są one (te 4) tylko pod osłoną?

Widać dokładnie te rurki jak spojrzysz od dołu auta.

Rurki widziałem, tylko że były tylko 2. Z nawiewu wiało tylko chłodne powietrze, ale nie tak zimne jak z klimy. Więc podejrzewam że jej nie ma. Dlatego dopytuję czy w przypadku kiedy klima tylna jest, widać 4 rurki nie tylko pod pokrywą, ale i od dołu samochodu. Podejrzewam że potencjalny sprzedający nie byłby zadowolony żeby mu demontować samochód w celu sprawdzenia ilości rurek :)

Sam sprawdzałem. Jak była klima to od dołu widać 4 rurki.
Jak są dwie to tylko jest ogrzewanie.
Co do demontażu to z tyłu jest tylko klapka na klipsa i tam też widać rurki.
Chociaż bardziej widoczne są od dołu.

Mam jeszcze pytanie co do tylnej klimatyzacji w Euroline. Euroline ma zawsze klimę z przodu i z tyłu. Wątpliwości mogą być przy pozostałych modelach.

W Euroline który oglądałem były tylko 2 rurki. Do tego klima z przodu wiała zimnym powietrzem, a z górnych nawiewów cały czas wiało powietrze o temperaturze zewnętrznej, czyli dosyć ciepłe. W innych sztukach z ogłoszenia, po sprawdzeniu też były tylko 2 rurki koło lewego nadkola. Więc nie wiem jaka jest prawda.

Prawda jest taka że zawsze trzeba samemu sprawdzić.
I nie ufać sprzedawcy.

Prawda jest taka że zawsze trzeba samemu sprawdzić.
I nie ufać sprzedawcy.

Tyle że z tej odpowiedzi dalej nie wynika ile ma być tych rurek jeżeli klima z tyłu jest lub jej nie ma. Już jedną zbędną wycieczkę na oglądanie samochodu zrobiłem i chciałbym uniknąć kolejnych.

A tak swoją drogą czy ktoś się zastanawiał (montował) klimatyzację postojową? Znalazłem taką: http://www.enatruck.pl/produkt.php?id=69
Kosztuje dosyć rozsądne pieniądze i ma tą zaletę że można jej używać przy wyłączonym silniku.

Czego nie kumasz?
W poprzednich postach pisze że jak są cztery rurki to masz klimę z tyłu.
Jak są dwie to jest tylko ogrzewanie.
No chyba że bywa też tak że przy dwóch rurkach jest klima z tyłu, wtedy bez ogrzewania.
Ale nie wiem czy jest taka konfiguracja możliwa.
Może ktoś się z tym spotkał..

Rurki do ogrzewania z tyłu za kołem mają odcinek elastycznego węża z czarnej gumy, przewody klimy łączone są alu do alu. Ponadto - jeżeli silnik pracował, to przewody do ogrzewania są gorące (bo elektrozawór jest tuż przy nagrzewnicy, jeżeli zamyka dopływ gorącego płynu do nagrzewnicy, to otwiera obwód "na krótko" i płyn nadal krąży w przewodach). Sprawdzając ręką czy gorące, poznasz na 100% czy są to przewody od ogrzewania, czy od klimy.

A tak swoją drogą czy ktoś się zastanawiał (montował) klimatyzację postojową? Znalazłem taką: http://www.enatruck.pl/produkt.php?id=69
Kosztuje dosyć rozsądne pieniądze i ma tą zaletę że można jej używać przy wyłączonym silniku. Jeżeli ma działać na postoju - gdy silnik nie pracuje - i schładza o... 4-8 stopni, to jest to chyba nieporozumienie. Auto stojące na słońcu nagrzewa się w środku do ponad 50 stopni - te 8 stopni to tyle co nic.
Klima w Transicie napędzana od silnika zabiera ponad 6 KM z wału, czyli ponad 4 kW. Nawet przyjmując sprawność rzędu 75%, aby elektrycznie zasilić klimę o takiej wydajności potrzebne by były 3 kW, co przy 12-to woltowej instalacji daje prąd... 250 A. Taki prąd to rozrusznik pobiera...
Ta klima z linka to... atrapa.

Jest nieźle wyposażony, ma tylną klimę (czyli też nagrzewnicę) i ogrzewanie postojowe - pytanie czy oryginalne wodne, czy dokładane powietrzne.
Wykładzina podłogowa wygląda na skatowaną, ale siedzenia nie - więc coś tu nie gra.
Zdjęcia są słabej jakości, poszczególne blachy nadwozia wydaja się różnić odcieniem - trzeba to sprawdzić.
Kawał bryki - jest... duży. Jeżeli będzie wyglądał świeżo - brać, jeżeli brudny w środku i wytarty - to wtedy nie jest ten przebieg...

Dziś oglądałem tego transita.
Niestety zapuszczony gniot. W środku i na podwoziu ziemia z budowy A-4
Szkoda było czasu. No cóż ale czasami trzeba też pojechać zobaczyć igły :)

Szkoda było czasu. No cóż ale czasami trzeba też pojechać zobaczyć igły Moim zdaniem u nas w kraju znaleźć ładnego osobowego Transita będzie bardzo trudno - większość to auta do przewozu ekip budowlanych. Z założenia syf, malaria. Reszta to busy eksploatowane w trasach - też porażka, przebiegi po 700.000 - 1.000.000 km, ustawione do sprzedaży na 200.000 km.
U nas nie ma zwyczaju eksploatacji takiego samochodu ani jako auta rodzinnego, ani eleganckiego busa w biznesie. Nikt nie kupi drogiego busa, bo za te same pieniądze ma prestiżową Beemkę, klasę C albo Passata. Sąsiedzi wtedy patrzą i podziwiają...
Dlatego jeżeli ktoś szuka dobrego i zadbanego, powinien pomyśleć o mobile.de - tam jest olbrzymi rynek na te auta i coś fajnego w wersji osobowej można trafić. Tylko trochę cierpliwości...

Te z ekip budowlanych mają jedną zaletę, przeważnie stosunkowo niskie przebiegi...ale jak piszesz, nad kosmetyką auta trzeba popracować, może czasami warto...proponuję jeszcze szukać aut w firmach leasingowych, trafiają się egzemplarze po krótkim wynajmie, itp...

Znalazłem takiego. Proszę o opinie.
Potrzebuję 9 osobowego chyba można wstawić ławkę z przodu ?
Siedzenia z tyłu niespotykane. Teraz mam kanapy są wygodne.
Przeróbka z blaszaka co coś takiego ?
http://aldona-service-trading.otomoto.pl/ford-transit-faktura-vat-23-salon-polska-T3716432.html

To jest wersja chyba przygotowywana w salonie, a nie w fabryce (myślę o siedzeniach). Ale mają tę zaletę, że indywidualnie są regulowane. W podłodze są zagłębienia z otwieranymi mocnymi stalowymi oczkami do mocowania ładunku - fabryczne wersje osobowe nie mają takich oczek. Fabrycznie jest Kombi - czyli osobowo-towarowy. M1 - nie wiem co to znaczy...
Jeżeli zmieniałbyś siedzenie z przodu na podwójne, to do wymiany jest też boczek na drzwiach na taki bez tego wyoblonego podłokietnika (są takie, ja zmieniałem też, tyle że... w drugą stronę).
Jest nieźle wyposażony, ale taka wersja siedzeń sugeruje, że służył do zarobkowego transportu ludzi. A to są raczej duże przebiegi...
Nie wiadomo czy klima jest z tyłu i nie wiadomo, czy ogrzewanie postojowe jest fabryczne wodne czy dokładane w salonie powietrzne.
O właścicielu świadczą nawet te różne kapsle na kołach - dziad, oszczędza na wszystkim, dla mnie osobiście to obciach i druciarstwo, które powinno wzmóc czujność.


Transit 2006-, 2.2L Duratorq TDCi (140PS) - Puma, Frozen White

Numer VIN: WF0SXXTTFS9P81420
Numer homologacji (TAN): E1*2007/46*0248
Główne funkcje
Data produkcji: 02.04.2009
Model pojazdu: Transit 2006-
Rodzaj kabiny: Kombi (M1)
Seria: 300M Series
Silnik: 2.2L Duratorq TDCi (140PS) - Puma
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - VMT6
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.36/3.05
Norma emisji spalin: Etap IV ograniczania emisji
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Frozen White
Kolor wnętrza: Lichen
Materiał we wnętrzu: Tomy (B-C)

Dzięki za info.
Dziś jadę zobaczyć kolejną igłę :)
http://otomoto.pl/ford-transit-trend-9-oso-z-vat-od-dealera-C28725555.html
Myślałem też nad trafikiem, ale macie rację wykonanie jest masakrycznie tandetne.

Świeżo wygląda i zewnątrz i wewnątrz, bo mały rzeczywisty przebieg jest (rocznik!)...
Trochę brakuje mocy, ale nie jest źle.
Jak zwykle do sprawdzenia: tylna klima.
Przy takiej kubaturze i 9-ciu osobach dogrzać to wszystko w mróz będzie bardzo ciężko. Brak ogrzewania postojowego to minus - ale bardzo niewiele jest takich do wzięcia...

Czy klima daje radę w tej budzie?

To jest kubatura - a nie małe osobowe autko, więc schłodzenie nagrzanego wnętrza trwa trochę. Ale potem ludzie z tyłu - nawet w największy upał - krzyczą, że im zimno i trzeba albo przykręcić nawiew na minimum albo dodać ciepłego powietrza.
Sprężara klimy jest po byku, ja widzę różnicę w osiągach przy włączonej i wyłączonej klimie. Szybkość maksymalna jest prawie o 5-8 km/godz niższa z włączoną klimą. Sprężarka zabiera ok. 6-8 KM z wału silnika...

Czy camping z transitem to dobre zestawienie? Auto tutaj (http://sprzedajemy.pl/ford-transit-autokamping-2-5-d,1597931) do obejrzenia?

Dzięki za info.
Dziś jadę zobaczyć kolejną igłę :)
http://otomoto.pl/ford-transit-trend-9-oso-z-vat-od-dealera-C28725555.html
Myślałem też nad trafikiem, ale macie rację wykonanie jest masakrycznie tandetne.

No byłem, zobaczyłem i czym prędzej wróciłem.
Autko po wynajmie budowlańcom.
Siedzenia do wymiany, po otwarciu drzwi fetor ja u hipopotama w ZOO.
Wszystko można zrobić, wymienić, wyprać, ale cena musi być adekwatna do stanu.

Czy camping z transitem to dobre zestawienie? Ten model to wyjątkowo odporny na przeciwności losu samochód. Niezawodny i prosty silnik OHV na mechanicznej, rotacyjnej pompie Boscha, na pasku, zmienianym co 80.000 km. Moc jak na taki żagiel nie powala, ale jedzie, i jedzie i jedzie... Silnik trochę głośny, ale za to bardzo ekonomiczny - jest to bezpośredni wtrysk, nie ma nawet świec żarowych, ma na okoliczność mrozów świecę płomieniową w kolektorze ssącym. Przy spokojnej jeździe ok. 100 km/godz nie weźmie więcej jak 7,5- 8 litrów/100 km. Ten ma most typu Timken, czasami są głośne po tylu latach, warto zwrócić na to uwagę, bo naprawa jest upierdliwa.
Natomiast wał napędowy jest łatwy w naprawie i serwisowaniu (wibracje - wyważenie, hałas łożyska podpory - wymiana). Na rynku jest mnóstwo tanich części używek i zamienników.
To co widać na zdjęciach, to jest czysty i zadbany. Przebieg 98.000 km oznacza, że auto jest mechanicznie... nowe. Te Osiołki robią spokojnie po mln kilometrów.

Generalnie popieram...

Co do części kampingowej nie wypowiadam się, bo się nie znam. Właściciel nie chwali się klimą, dla niektórych to duża wada...

Witam.
Mam pytanie banalne aczkolwiek dla mnie bardzo ważne.
Jestem zmuszony zmienić dostawczaka z Vito 639 (2004 r) na...
Transit 2,2 100 KM EURO 5 rok 2013
lub Transit Custom Van 2,2 TDCI 100 KM
I tu poproszę o opinię na temat tego silnika ,bo chyba to jest ten sam motor.
Nigdy nie miałem Forda i nie chcę wykazywać wyższości merca nad Fordem ale tam nie słyszałem o lejącym wtrysku kole dwumasowym czy wypalonych dziurach w tłoku a przejechane ma 500 tys.
Sprzedawca rozwodzi się nad zabezpieczeniem antykorozyjnym i tym ze custom z motorem 125 kM jest głośny , i on osobiście poleca transita kończącego swój zywot, ale po moim pytaniu czy zmienili coś w kwestii awaryjności w/w elementów nabiera wody w usta.
Nie ukrywam że sprzęt Forda jest dużo tańszy ,tylko że ja już stary jestem i mogę nie wytrzymać napięc związanych z w/w awariami.

Opinia o awaryjności silników tdci powstała na podstawie eksploatacji aut z lat 2000 - 2006, kiedy stosowano układ wtryskowy Delphi. Potem Ford w Transitach przeszedł na japońskie Denso, które jest zdecydowanie lepsze, praktycznie niezawodne.
Silniki w Transicie dużym i w Custom są podobne. W stosunku do starszych wersji tdci obniżono stopień sprężania z 17,5:1 do 15,5:1, ale podniesiono ciśnienie wtrysku. Uzyskano dzięki temu niższą temperaturę spalania, co zmniejszyło awaryjność typu pękające i wypalone tłoki. Jest sporo mniejszych zmian zmniejszających zużycie paliwa i emisję spalin.

Więc: silnikiem nie ma co się kierować w tej sytuacji - bo takie same. Natomiast walory użytkowe aut różnią się wyraźnie. "Stary" Transit jest po prostu większy (szerszy) i pakowniejszy. Custom gabarytowo jest odpowiednikiem VW T5.

Choć na pewno są inne lepsze vany, to w tym przypadku na pewno będziesz mile zaskoczony jak obydwa te auta jeżdżą: to najlepiej jeżdżące auta wśród vanów, przyjemność z jazdy wyjątkowa.
Także za wyłożone pieniądze dostajesz chyba najwięcej spośród konkurencji.

Na Forum nie ma jeszcze wielu kolegów z tymi autami - więc wiążących opinii użytkowników także jeszcze nie ma. Ale wiadomo, że niepsujących się aut... nie ma. Nawet wśród Mercedesów.

witam wszystkich jako nowy na forum
Interesuje mnie to auto (Ford Connect 1.8 TDCi):
http://otomoto.pl/ford-connect-1-8-tdci-1-wlasciciel-T3434508.html
Napaliłem się na zakup, jednak w autku nie działa szybkościomierz, znajomy twierdzi, że może to świadczyć o korekcie licznika. Bardzo proszę o Waszą opinię.
Pozdrawiam Mariusz

Witam, chciałbym zakupić transita i nie wiem na co zwrócić uwagę, liczę na pomoc doświadczonych kierowców :)

Mam na oku ten model:
http://otomoto.pl/ford-transit-T3789091.html

co o tym sądzicie?

Moim zdaniem ten przebieg jest nierealny. Skrzynia ładunkowa jest odświeżona, położona wykładzina na podłodze, nowe są boczki - raczej nie bez przyczyny.
Ale kabina nie jest skatowana, dla mnie to jest auto po przebiegu 250 - 300kkm. Ale to tylko zdjęcia, więc można się pomylić.

Nie widać śladów blacharskich napraw, kolor ma tę zaletę, że bardzo rzadko spotykany - więc mniej atrakcyjny dla amatorów cudzej własności...

Samochód ma słabszy silnik, idealny do pracy miejskiej (np kurierka). W trasy przydaje się zdecydowanie większa moc.
Silnik na pompie rotacyjnej Boscha, w miarę mało kłopotliwy.

Idealnym testem silnika diesla jest zimowy rozruch po nocnym postoju - niestety w takie upały wszystkie palą dobrze. Więc warto go przegonić, a ktoś drugi z tyłu jedzie i patrzy, czy kopci i jak...

Przebieg z kosmosu, na to nie zwracaj uwagi, auto nie woziło ciężarów...ciekawe, pewnie woził babcie do kościoła co niedziele;) ogólnie nie wygląda źle jak na swoje lata, pewnie lakier odświeżony był, z reszta postępuj jak Wojtek radzi...aha i może szukaj czegoś z klimą, patrząc na temp. panujące w naszym klimacie, będzie mile widziana;)

Rurki do ogrzewania z tyłu za kołem mają odcinek elastycznego węża z czarnej gumy, przewody klimy łączone są alu do alu. Ponadto - jeżeli silnik pracował, to przewody do ogrzewania są gorące (bo elektrozawór jest tuż przy nagrzewnicy, jeżeli zamyka dopływ gorącego płynu do nagrzewnicy, to otwiera obwód "na krótko" i płyn nadal krąży w przewodach). Sprawdzając ręką czy gorące, poznasz na 100% czy są to przewody od ogrzewania, czy od klimy.

Jeżeli ma działać na postoju - gdy silnik nie pracuje - i schładza o... 4-8 stopni, to jest to chyba nieporozumienie. Auto stojące na słońcu nagrzewa się w środku do ponad 50 stopni - te 8 stopni to tyle co nic.
Klima w Transicie napędzana od silnika zabiera ponad 6 KM z wału, czyli ponad 4 kW. Nawet przyjmując sprawność rzędu 75%, aby elektrycznie zasilić klimę o takiej wydajności potrzebne by były 3 kW, co przy 12-to woltowej instalacji daje prąd... 250 A. Taki prąd to rozrusznik pobiera...
Ta klima z linka to... atrapa.

Widzę że jesteś w temacie klimy rurek itp.
Wobec tego mam pytanie.
Oglądałem tego http://otomoto.pl/ford-transit-podwyzszony-przedluzony-C28439959.htmltransita i ucieka gaz z klimy.
Właściciel powiedział że zdiagnozowali na warsztacie miejsce jakimś przyrządem i miejsce wycieku jest pod tylnym nadkolem. Czy tą rurkę można spawać czy w grę wchodzi tylko wymiana.
Druga rzecz to automatyczne przełączanie na tyle z klimy na ogrzewanie.
Jest zurzyta zębatka z tyłu. Można to naprawić tanim kosztem czy tylko wymiana całego modułu?

Oglądałem tego http://otomoto.pl/ford-transit-podwy...9.htmltransita Niestety - link nie działa...Właściciel powiedział że zdiagnozowali na warsztacie miejsce jakimś przyrządem i miejsce wycieku jest pod tylnym nadkolem. To jest najdłuższy (i podwójny) przewód w tym układzie, wyjątkowo upierdliwy w demontażu. Najgorsze są samozaciskowe (!) złączki przy pionowych rurkach wychodzących z tylnego parownika - są już pod podłogą, wchodzi sól i błoto i trzeba grzać (aluminium!). Nie wiem dlaczego nie zrobili skręcanych śrubami jak w pozostałych miejscach. Tym nie mniej dobry zakład zajmujący się klimą zrobi to bez problemu. Przewód także się spawa bez problemu.
Co do tej klimy, to niestety dobrego słowa powiedzieć nie można - Ford spieprzył całe nabożeństwo całkowicie. Poprowadzenie tak skomplikowanych przewodów pod podwoziem - zupełnie niezabezpieczonych przed czynnikami mechanicznymi i chemicznymi to porażka. Ja spawałem już przewody 4 razy. Tak przy okazji - w tej klimie musi paść przewód aluminiowy na obejmie za obudową filtra powietrza. Jeżeli tam jeszcze nie padł, to padnie na 100%.
Ja przy okazji tych napraw mam już ponad 80% długości przewodów zabezpieczonych taśmą samowulkanizującą - lepiej późno niż wcale...

Jest zużyta zębatka z tyłu. Można to naprawić tanim kosztem czy tylko wymiana całego modułu? Co do elektrosiłownika klap z tyłu - naprawa jest możliwa. Po jego rozebraniu, tą zużytą zębatkę można trochę z jednego końca podpiłować, z drugiego końca podłożyć podkładki - tak by przesunęła się osiowo (zęby są bardzo szerokie) i zaczęła pracować na nie uszkodzonym fragmencie uzębienia. To jest feler w większości tych siłowników. Częściowym wyjściem jest ustawianie pokrętła sterującego nie do oporu - kiedy siłownik ma dociągnąć klapy do końca, gwałtownie rośnie siła na ramieniu siłownika i zęby kółka zaczynają przeskakiwać.
Nowy oryginalny siłownik to 600 zł - porażka...

Ten link działa.
http://otomoto.pl/ford-transit-podwyzszony-przedluzony-C28439959.html
Dzięki za info. Widzę że masz transita w małym palcu.
Nie chce kupować bez sprawnej klimy bo potem mogą wyskoczyć inne rzeczy.
Agregat czy coś podobnego.
Co do zębatki to facet mówił że przerzuca ręcznie.
Niestety u mnie musi być to sprawne. Ale to małe piwo bo nie zmienia się dziennie tego po kilka razy dziennie.
Autko po oględzinach sprawia dobre wrażenie.
Nawet lepsze niż roczniki 2010 które oglądałem tak zwane igły :)

Nie chce kupować bez sprawnej klimy bo potem mogą wyskoczyć inne rzeczy.
Agregat czy coś podobnego. Na włączonym silniku na chwilę zewrzyj styki prądowe przekaźnika sprzęgła (przekaźnik R10 w komorze silnika trzeba wyjąć) - ale tylko na kilkanaście sekund. Jeżeli sprężarka zaczyna się obracać (widać z boku za przednim prawym kołem) - to powinno być ok.
Sam układ jest zabezpieczony przed awarią - bez czynnika (w którym jest smarowidło) wyłącza się.

Dokładnie jest tak jak piszesz sprężarka się wyłącza.
W poniedziałek sprzedający ma dać samochód na warsztat i naprawić klimę.
Dam znać jak poszło. Chociaż słabo to widzę bo facet mało zdecydowany.
Wystawił auto do sprzedaży a teraz się zastanawia. Musi zapytać kogoś tam i takie inne bajery.
A wózek wisi na allegro już od zimy.
No znowu wymyślił że będzie wymieniał przewody z klimy w serwisie.
Przecież taka wymiana to sporo kasy.
Szkoda słów.

http://otomoto.pl/ford-transit-2-2-tdci-115km-C29661970.html

Dlaczego tylnia klima w tym aucie słabiej daje zimnem?
Dodam że są 4 przewody.
Z przodu wali zdrowo. Dodam że zaraz po uruchomieniu silnika. Może po dłuższym czasie na tyle mocniej dmucha?
Nie wiem jak potem bo tyle dowiedziałem się przez telefon. Jak zobaczę na żywo to dam znać.
Martwi mnie przebieg 400 tysi.
Popytałem tu i tam i niestety te silniki robią na maksa 450 tyś.
Niestety ale nie będę robił kapitalki zaraz po kupnie.

Dlaczego tylnia klima w tym aucie słabiej daje zimnem? Tylko tak się wydaje - po kilkunastu minutach pasażerowie krzyczą, że zimno i żeby zmniejszyć chłodzenie...
Martwi mnie przebieg 400 tysi. Trochę przeszedł i to widać we wnętrzu. Ale przynajmniej nie ma ściemy...

Trzeba auto obejrzeć i dobrze przegonić...

robią na maksa 450 tyś.

były przypadki na forum przebiegów 700-800 kkm (silniki w dalszym ciągu w dobrej kondycji), więc te 450 to chyba mit wyssany...

były przypadki na forum przebiegów 700-800 kkm (silniki w dalszym ciągu w dobrej kondycji), więc te 450 to chyba mit wyssany...

Może masz rację tylko jak sprawdzić motor tylko osłuchowo?

tylko jak sprawdzić motor tylko osłuchowo? Generalnie te silniki wytrzymują bardzo duże przebiegi - jeżeli nie są mocno piłowane. Najmniej odpornymi elementami w tych silnikach jest rozrząd (jeżeli już go słychać to trzeba robić), dźwigienki zaworowe z samoregulatorami luzu zaworowego (wymiana połowy to koszt rzędu 2.000 zł - wymieniasz jeżeli jakaś stuka) no i układ wtryskowy, z którym po takim przebiegu różnie może być. Wtrysków Denso się nie regeneruje, nowe są drogie.
A wszystko to (o tej wytrzymałości) mówi ci człowiek, któremu 2 tyg. temu silnik eksplodował na autostradzie przy przebiegu 260kkm...

Tak szczerze mówiąc - ja bym się chyba nie zdecydował na zakup auta po takim przebiegu. Z drugiej strony - napisać wszystko można...

Na Doświadczenie i Wyyyczucie !!! . Nie ma lepszej opinii, :p

Bump: Czyli wszystko względle jest b... :(

Właśnie na czuja.
Kupiłem FT 300 100 koników.
Na razie chodzi. Dzięki wszystkim za porady.
Spadam do działów napraw :)

witam
w ciągu kilku dnii muszę zamówić
plandeke na 8 palet
jezdze teraz jumperem 2,2 hdi 120 ps silnikiem puma
l3h2-jest ok
ma ktos doswiadczenie z silnikiem 2,2 tdci140 ps
ford mi podal cene 8 paletowego z zabudową , kurnikiem webasto ,esp 92 netto
ducato 3litry 180 ps jwyzej 91 tys+125 zbiornik
master 150 ps 93+fajna szoferka
crafter 143 ps silnik 2.0 uwaga 139 tys łe fu
ceny netto
ze wzgledu na silnik to ducato mi podchodzi najbardziej
w transicie esp przednia szyba podgrzewana
planowane przebiegi to 50-60 tys rocznie
co polecacie
aha kórnik musze zakładac
we wszystkich autach webasto

jezdze teraz jumperem 2,2 hdi 120 ps silnikiem puma
l3h2-jest ok
ma ktos doswiadczenie z silnikiem 2,2 tdci140 ps No to jest praktycznie ten sam silnik, chyba tylko softem zwiększona moc (Puma to fordowski silnik).
Zdarzają się pęknięcia tłoków - ale zdecydowanie zależy to od kierowcy. Jak będzie latał pełną mocą autostradowo - to może załatwić każdy silnik.

Co by nie powiedział, to trzeba przyznać Transitowi dwie rzeczy:
- za wyłożone pieniądze otrzymujesz najwięcej
- jest to bardzo dobrze jeżdżące auto (tzn. prowadzenie, osiągi, przyjemność z jazdy ale też ergonomia, komfort itd).

Jeżeli chcesz mocno dawać, to Ducato 180PS jest... szybkie - fakt. Ale poza tym... nic więcej. Transita z silnikiem 3,2l/200PS na razie wycofano, następny model Mk8 ma mieć także ten silnik.

Jest w czym wybierać...

jednak wole 3 litry pojemnosci
znam wiele ducato z przebiegami 500 tys i ludzie sa zadowoleni
pali to własciwie tyle co 2,2
komfort inny
no i chyba mniej wysilone auto
meczy mnie ten kurnik
ale na zachodzie chyba musze
i tak w strachu blaszakiem po europie człowiek jezdzi ze wzgledu na spanie w szoferce .

jeździłem od nowości Masterem , w 2 lata zrobiłem ok 450 tys km i źle nie było , oczywiście zdarzały się naprawy.Minusem było brak tempomatu ale przy zakupie jakoś nikt nie pomyślał o tym

pod plandeką?

kontener , z tyłu koła pojedyncze

dziekuje za przeniesienie tematu -
mi zalezy na wypowiedziach busiarzy
no ale moderatorzy wiedza lepiej

Chcesz kupić samochód czy masz problem techniczny?
Odpowiedz sobie sam na to pytanie.
Dział transit jest taki sam jak pozostałe działy i nie jest w żaden sposób bardziej uprzywilejowany.

jwc- a ty znasz specyfike busów
przebiegi 100-200 tys km rocznie-raczej takie srednie
dział transit jest taki sam jak inne ale dyskusje nie takie same
szczeg jak mamy porównywac plandeki i furgony.
dla takich niedzielnych kierowców-20-30 tys rocznie rozmowa o samochodach z przebiegami rocznymi 200 tys km to rozmowa o ufo
oprócz strony technicznej dochodzi temat spania , ładunków
sam sobie odpowiedz gdzie busiarze beda to szukac w dziale [chce kupic forda ka lub fieste]

szczerze albo jestes złosliwy albo zupełnym dyletantem w dziedzinie transportu
bo tu chodzi o transport a nie zakup auta
kazdy busiarz to ci powie ze to nie sztuka kupic busa ale jak madrze go wykorzystac do pracy
twoje mechaniczne przerzucanie tematu robi rozpierduche
zakladam ze robisz to z powodu swojej nieznajomosci tematu

Bump: jak znam zycie zaraz bedzie wycinka w stylu onetowskim-
bo oczywiscie o jakąś refleksje trudno bedzie

o co ten dym, link zostal w dziale transit i stamtąd nie zniknie, temat bedzie mozna znalesc tu i tam.

Proszę o powrót do merytorycznej konwersacji.
Temat jest w odpowiednim miejscu i tu pozostanie.

Witam
Panowie planuje zakup owego transita
http://otomoto.pl/ford-transit-T3874081.html
Auto sprawia wrażenie zadbanego cena jest do lekkiej negocjacji silnik 100 KM,
Przebieg również wydaje się wiarygodny. A co Wy drodzy forumowicze o tym sądzicie??

Auto ewidentnie sporo przeszło i dużo wysiłku włożono w przygotowanie do sprzedaży.
Wykładzina wewnątrz - przykręcona na blachowkręty - zasłania raczej skatowane wnętrze, jest cały naplakowany, przedni zderzak zamocowany po dziadowsku na jakieś nietypowe śruby przelotowe z podkładkami - dlaczego? - czy był oderwany?, koła pomalowane tak, że zęby bolą. Świeżo polakierowany na szybko tak, że nawet znaczek Forda z tyłu polakierowali. Maska przednia źle spasowana - może po lakierowaniu...
Koło zapasowe leży na pace - winda uszkodzona.
To wszystko trąci druciarstwem i odwaleniem strasznej fuchy. W tej sytuacji przebieg 218.000km nie jest wiarygodny. Ja tu widzę ponad pół mln...
Wersja najprostsza, bez elektryki szyb, lusterek, centralnego zamka.

Choć cena jest niska - jestem na nie...
Jeżeli nie masz daleko, to można obejrzeć - w końcu to są tylko zdjęcia. Naocznie zobaczysz więcej...

---------------------
Jest wątek o zakupie aut - niestety w innym ogólnym dziale, tam powinieneś napisać post: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=37

Panie Wojtku rozmawiałem z gościem odnośnie tylnych drzwi i znaczka powiedział, że zwyczajnie odkleił się znaczek, co do wnętrza powiedział, że sam to robił bo oryginalne wykończenie było w średnim stanie, nie jest taki zupełny golas bo ma central. Generalnie auto ma służyć do jazdy "wokół komina". Ojciec pracuje dźwigiem na budowie trzeba do pracy dojechać, zawieźć paliwo, itd itp. Facet zarzeka się, że auto w stanie dobrym, mamy nawet taki aneks, że jak będzie coś nie tak, zwraca nam za podróż i fatygę, więc chyba jest pewny swego.

To nie są duże pieniądze, ale auto jest opędzlowane jak leci.
Nie wiem co on mówi, że znaczek się odkleił, skoro jest na miejscu i jest... zamalowany. W każdym razie tak wygląda.
Napis Transit na drugim skrzydle jest przyklejony z drugiej strony i jeszcze coś tam jest zamontowane - nie wiem co to jest. Obydwa skrzydła drzwi nie pasują do siebie, prawe skrzydło jest opuszczone. Przy szczelnym zasłonięciu boków i podłogi nowymi płytami wewnątrz sugeruje to zasłonięcie powypadkowych historii.

No... ale trzeba obejrzeć, może wymyślam niepotrzebne historie...
Patrzę tylko na zdjęcia...

Auto nie ma tego przebiegu i jest odpicowane. Nie bierz tego auta, chyba, że masz dwa razy tyle na jego naprawy...

Co do kolegi który szuka nówki firanki. Nie bierz Fiata. To żenująca jakość lakieru, wykonania pojazdu, serwisy różnią się od siebie standardem i podejściem do klienta... Auto jest tanie i w zamian otrzymujesz samochód pokryty papierem, a nie lakierem. Ford jest lepiej wyposażony przy praktycznie tej samej cenie. W Fiacie dopłacasz tylko za 3.0 które lepiej idzie, reszta to ten sam słabo wykonany i olewany przez importera produkt... Renault jest ładne i na pewno lepiej wykonane niż Fiat. Co do Forda to bałem się tych tłoków i osprzętu silnika. Teraz żałuję, że mam Fiata a nie Forda czy Renault. Nic więcej nie warto brać pod uwagę przy zakupie busa niż Ford czy Renault...
Przejedź się wszystkimi po kolei jako jazdą próbną i sobie dokładnie obejrzyj jakość wykonania, wykończenia kabiny i paki w furgonach. Jak chcesz samą kabinę to nie jesteś w stanie zobaczyć niedbałości Fiata przed zakupem... Dlatego proponuję Ci obejrzeć przed zakupem furgony a później zamówić firankę. Zależy też na jak długo kupujesz samochód, czy po upływie gwarancji go sprzedasz? Kto ile daje tej gwarancji... Podobno Fiat na skrzynię i sprzęgło daje tylko 35000 km limitu.... kpina... Kto ma możliwość przedłużenia gwarancji i na jak długo i za jakie pieniądze.

acet zarzeka się, że auto w stanie dobrym, ale to sprzedaje handlarz nie właściciel-użytkownik

Witam, planuje kupić małego Transita do warsztatu, będzie woził drzwi, meble itp. Znalazłem coś takiego http://otomoto.pl/ford-transit-T3702943.html proszę o opinie czy motor 2.2 85kw daje rade ?

roszę o opinie czy motor 2.2 85kw daje rade Gdyby to miało 85kW to ho, ho, ho... Niestety - to tylko 85KM.
Ale większa moc potrzebna jest w trasach, jeżeli auto ma się kręcić po mieście lub w ruchu mieszanym - to starczy te 85KM na pewno, tym bardziej, że to model krótki i niski. Skromnie wyposażony (brak klimy), ale prezentuje się dobrze. Ma hak - to plus.
Nie wygląda nic podejrzanie, tylko siedzenie kierowcy jest nieco wygniecione i radioodtwarzacz jakiś zabytkowy jest - jeszcze na kasety, w tym modelu trochę od czapy. No i brak zdjęcia paki - jej wygląd dużo więcej by powiedział.


Ja jestem na tak...

Auto będzie śmigało na małych odcinkach ale z przyczepką, czy w tym konkretnym modelu jest pasek czy łańcuch?

pasek czy łańcuch? Wszystkie Transity po 2000 roku (2,0, 2,2, 2,4 i 3,2l) mają łańcuch.

No i cena rozsądna...a przyczepka mu niestraszna, nawet przy tej mocy;)

Sprawdź jego bezwypadkowość bo aut z Austrii zbytnio nie opłaca się kupować, no chyba że po wypadku to wtedy jest opłacalne

witam,chcę kupic to autko -będzie to pierwszy mój bus,http://www.kangoor.pl/index.php/pl/c...etails/671/3/8 też nic nie wiem o tym komisie,przebieg na pewno zbyt mały,pobliski serwis pewnie zaprzyjażniony z tym komisem,przepraszam jestem nieco zielony -rozumiem ,że na początku użytkowania wkład nie unikniony tylko nie chce się wpakowac w poważny remont

rozumiem ,że na początku użytkowania wkład nieunikniony tylko nie chce się wpakować w poważny remont No właśnie... W latach 2000-2006 Transity z silnikami 2,0 miały moce 75, 85, 100 i 125KM. Ale tylko ten jeden jedyny najmocniejszy silnik 125KM to jest tdci, czyli common-rail. Pozostałe to tddi, czyli z tradycyjnym systemem wtryskowym na rotacyjnej pompie Boscha (ale z elektroniczną kontrolą).
Problem w tym, że stosowany wówczas przez Forda układ common-rail firmy Delphi wykazał się dosyć ograniczoną wytrzymałością i bardzo dużymi kosztami regeneracji tego układu. Jest wręcz prawie pewnikiem, że jeżeli z tych lat auto z systemem CR (Transit, Mondeo) idzie do sprzedaży, to właściciel już wie, że czekają go niedługo duże wydatki.
Same auto przy tej mocy jest bardzo żywe, jeździ się fantastycznie prawie jak osobówką, przyjemność z jazdy bardzo duża.
Co powinieneś sprawdzić: jeżeli układ wtryskowy (pompa, wtryski) są już "na zdechu", to przy mocnym przegonieniu auta - zwłaszcza przy ciepłym dniu - silnik będzie wchodził w tryb awaryjny; zapali się żółta kontrolka świec żarowych i silnik wyraźnie straci moc. Można jechać, ale kiepsko. Po zgaszeniu silnika i powtórnym odpaleniu wszystko wraca do normy - aż do powtórzenia się sytuacji - najczęściej za chwilę, czasem za... tydzień.
Tak więc: trzeba auto mocno pojechać, musi być dobrze rozgrzane, strzałka temp. w pionie, wtedy pociągnij od startu do 5-tego biegu z pedałem gazu w podłodze, ale w zakresie bez przekraczania 3.000 obrotów. Możesz też np pojechać na 5-tym biegu z obrotami rzędu 1800 i depnąć w podłogę aż przyspieszy do ponad 3000 obrotów. Na 5-tym biegu najdłużej silnik wkręca się na obroty (z pedałem w podłodze). Podczas takich prób jest największa dawka wtrysku i największe prawdopodobieństwo wejścia w tryb awaryjny. I tak kilka razy, sprzedający nie może się bronić przed taką próbą...
A regeneracja wtrysków i pompy (najczęściej trzeba robić wszystko) plus towarzyszące duperele - to wydatek ok.5.500-6.000 zł.
Silniki z rotacyjnym Boschem w przypadku awarii to mimo wszystko niższe koszty naprawy.
Silnik w kabinie powinien być słyszalny po rozgrzaniu jak benzynowy, z przyjemnym pomrukiem, żadnych stuków i dieslowskiego rzęchotu.

Drugą wtopą może być kończące się koło dwumasowe - wymiana razem ze sprzęgłem i wysprzęglikiem to ponad 2.000 zł. Trudno rozpoznać jednoznacznie jego stan - chyba, że wyraźnie słychać stuki i towarzyszą temu wibracje na pedale sprzęgła.

Ja mam taki właśnie model z takim silnikiem i... przeszedłem cały szlak finansowy, o którym ci napisałem...

Ten konkretny egzemplarz raczej nie ma podanego w ogłoszeniu przebiegu... Ja oceniam go na ponad 300.000 km - ale mogę się mylić, to tylko zdjęcia.
Ma uszkodzone (wgniecione) progi z obu stron pod przednimi drzwiami, widać jakiś techniczny matołek próbował go podnieść podkładając podnośnik pod próg. Prawie nie ma szczeliny pod drzwiami...

Jesteś z Warszawy, w Warszawie jest świetna stacja Transita (specjalizują się w Transitach), dodatkowo mają na miejscu stację kontroli pojazdów. Sądzę, że ich opinia byłaby bardzo wiarygodna. (www.auto-was.pl).

dzięki za warsztat ,zawsze się przyda przy zakupie w wa-wie,mój przedział finansowy 10-15klocków,wychodze z załorzenia,że po co wydać25-30klocków jak i tak wejdę na mine,lepiej tańszy a jak coś padnie zrobić dla siebie i pewne,myśle2klocki w ciągu 6 miesięcy na pierwszą grubszą awarie ale oświecony twoją radą widać,że może być gorzej,zapytam te silniki125km jak znoszą zime-garaż pod chmurką-jak obserwuje forda mk3-mają cieżko z adaptacją mrozu,a ten komis-aut duzo opinie dość dobre zależy jak kto i co trafi,ale jak ewidętne przekręty nie ma się czego żałować,lepiej kupić z tylnym napędem czy według zasady czym mniej tym mniej części do zepsucia,dużych ciężarów nie będe woził głównie miasto a
( buda musi mieć 3m długości najlepiej)

jak znoszą zime-garaż pod chmurką-jak obserwuje forda mk3-mają cieżko z adaptacją mrozu Tu akurat sprawa wygląda dobrze - jeżeli jest sprawny silnik (tzn ma spręż) i świece żarowe - to przy największym mrozie pali dosłownie z półobrotu - tak jakby był nagrzany. Po moich doświadczeniach z poprzednimi modelami Transita - zawsze mnie zadziwia jak mój tdci pali po mroźnej nocy na parkingu... Ale tak jest - na mrozie palą super. Jest inny problem zimą - ze względu na wysoką sprawność silnika diesla i małe straty ciepła - silnik zimą jest często niedogrzany. Przy jeździe miejskiej jest stale niedogrzany, na trasie dogrzeje się, jeżeli pojedzie się grubo powyżej stówy...
Te same silniki w Mondeo mają elektryczne dogrzewacze płynu chłodniczego, w Transicie tego nie ma. Najlepszym rozwiązaniem jest wodne ogrzewanie postojowe, ale w starszych modelach do duża rzadkość...lepiej kupić z tylnym napędem czy według zasady czym mniej tym mniej części do zepsucia,dużych ciężarów nie będe woził głównie miasto Transit z tylnym napędem jest ekstremalnie nadsterowny, na śliskim dupa mu lata na boki jak chce (zresztą jak w autach dostawczych innych marek), wystarczy trochę głębszego śniegu i te auto na pusto po prostu... nie idzie. Załadowany zachowuje się lepiej.
Natomiast Transit z przednim napędem - choć z kolei ekstremalnie podsterowny - idzie na śliskim i w śniegu jak czołg. Nic go nie rusza.
Wiele lat jeździłem Transitem z napędem na tył, teraz na przód i zdecydowanie wolę przedni napęd.
Tylny napęd moim zdaniem ma sens tylko przy najcięższych wersjach i jeżeli jeździ się z dużymi ładunkami w długie trasy.

Od kilku lat jeżdżę Transitami kilka razy w tygodniu odcinek ok 4 km leszową boczna drogą - w zimie przy tylnym napędzie często stałem jak sierota zakopany w koleinach śniegu i dzwoniłem do znajomych po... traktor. A obok mnie śmigały spokojnie Maluchy. Masakra...
Od kiedy jeżdżę z przednim napędem, to ja wyciągam zakopanych...

Wojtku pominąłeś silnik 2.0TDDi z mocą 100 KM. Mało pali a jest żwawy. Odpowiadał mi on idealnie. Tylko ja kupiłem z wadami ukrytymi i dużo kosztowały naprawy... Ale zimą z przednim napędem i oponami Vredenstein wjeżdżałem pod sam paśnik w lesie.

chcę zapytac o układ olejowy w silnikach tdci ,jak tam pompy olejowe bo niektóre diesle mają słabe smarowanie i łapią awarie,marka oleju ma znaczenie podają kilka,wiadomo wtryskiwacze tu jakoś paliwa -coś tam dolewacie (mixol)jak dobrze pamiętam,czy tylko zimą,auta stoja w komisach i prywatnych chandl. a co z ropą w ich zbiornikach jak stoi 6meichów,

Ale dział techniczny transita jest gdzie indziej

na transita 8palet z zabudowa , klima tempomat 140 ps 84 netto i esp
ducato 69 netto ale bez esp i zabudowy 180 ps 69900 netto
ile taka zabudowa moze kosztowac/?

ile taka zabudowa moze kosztowac/? Szukaj na Allegro i w specjalistycznych zakładach, tu raczej chłopaki nie wiedzą...jak tam pompy olejowe bo niektóre diesle mają słabe smarowanie i łapią awarie Raczej nie słyszałem o słabych pompach oleju... Olej minimum to półsyntetyk, jak ktoś mocno grzeje po autostradach to full syntetyk będzie lepszy (turbina).
W duże mrozy ja tankuję zimowe paliwo - najczęściej Ultimate na BP - i nie mam żadnych problemów. Mixol można dodawać w przypadku pompy rotacyjnej i raczej gdy nie ma turbiny - bo tłuste spaliny mogą zawalić zawór upustowy lub ruchomą geometrię łopatek... Ja w starym Transicie lałem Mixol, w nowym przy turbinie nie leję.Ale dział techniczny transita jest gdzie indziej Kolega się dopytuje o szczegóły techniczne pod kątem sensowności zakupu Transita - nie ma konkretnego problemu...Wojtku pominąłeś silnik 2.0TDDi z mocą 100 KM. Mało pali a jest żwawy. Odpowiadał mi on idealnie. Pomyliłem się pisząc zamiast 100 KM - 120. Dzięki - już poprawiłem...

no master ma niezła szoferke
bylem na slowacji
na busie takim do 100tys spokojnie mozna taniej kupic o 1000-1500 euro

Ja dostałem 35% rabatu. Więc wszystko zależy od negocjacji.

Panowie, przejrzałem cały temat, ale nie znalazłem za bardzo odpowiedzi na najważniejsze pytanie :D

Będę kupował Transita 2.4 kontener z 2008 roku, przebieg niecałe 200 tysięcy. Od właściciela, wożone nim były lekkie rzeczy (akurat to raczej prawda, bo sprawdziłem firmę gościa i rzeczywiście produkują pościel itp.), auto niby kupione w salonie, wciąż na gwarancji, wszystkie papiery na nie są, z wyglądu igła, zresztą właściciel jedzie ze mną do salonu żebym dostał wszystko z VIN.

Zdjęć niestety nie mam, bo mi dysk poleciał a aukcja już się skończyła, ale mam proste pytanie - co sprawdzić w takim aucie i na co zwrócić uwagę? W skrócie - wsiadam do takiego Transita i co powinno zapalić lampkę ostrzegawczą? Jakieś szczególne rzeczy? Wyczytałem, żeby odpalić i docisnąć sprzęgło w opór i jak będzie wibracja to problemy z dwumasą, coś jeszcze Wam przychodzi do głowy?

Dam znać co i jak po ewentualnym kupnie.

Wielkie dzięki! :)

Słabo czytałeś temat, bo kolega wojtekjanus opisał procedurę wejścia silnika w tryb awaryjny w przypadku uszkodzonych wtrysków. Posłuchaj pracy turbiny, zobacz czy sprzęgło się nie ślizga, ruszaj na półsprzegle wtedy zobaczysz dwumasę no i czy nie puka w pedał. Zobacz czy jak wciskasz i puszczasz sprzęgło to czy obroty nie skaczą.

Słabo czytałeś temat, bo kolega wojtekjanus opisał procedurę wejścia silnika w tryb awaryjny Post #378 w tym wątku.
Mocno przegoń auto, przydaje się druga osoba jadąca z tyłu - czy dymi przy depnięciu i jak, jakie odgłosy z silnika - nie może nic stukać, rzęchotać, żadnego spalania stukowego, w kabinie ma być słyszalny przyjemny pomruk jak od silnika benzynowego. Wolne obroty bardzo regularne, bez falowania i wibracji - postój dłuższą chwilę po odpaleniu i także po nagrzaniu.
Zwróć uwagę na wał i most - wibracje, hałas.

Wojtku ja już na forum to czytałem z kilka razy jak pomagałeś kolegom przed zakupem. Jak czytałem o oleju do mdo mk3 to XXXXXXXX ponad 40 stron jednego tematu a tu jest raptem stron mniej niż na palcach jednej ręki... Jednak zawsze pomagasz i za to szanuję zawsze Twoją pomoc, tym bardziej że też mi pomogła Twoja sugestia ze skrzynią biegów.

Pilnujemy się ze słownictwem.
wojtekn

chyba jednak bedzie cos z ducato 180ps albo master 150 ps
wczoraj jezdziłem tym masterem szału nie było
mój obecny silnik 12o ps puma jest ok
jeszcze jedno co podpowiadacie 8 czy 10 paletowy?

jeszcze jedno co podpowiadacie 8 czy 10 paletowy? Każdemu wg... potrzeb.
Przy 150/180KM 10-cio paletowy będzie szedł, ale jak piszesz - szału nie będzie. Jeżeli masz obłożenie na takie ładunki pod dłuższe trasy, to bierz większy - zwróci się.
Natomiast na pomykanie po krótszych trasach i kręcenie się w miastach to landara 10-cio paletowa nie jest poręczna.
Co prawda nie wiem jakie to palety są, że mieści się ich 10 szt - europaleta ma 1,2x0,8m. W Transicie Jumbo na pojedynczych kołach wchodzi ich 5 szt, na bliźniakach 4 szt.
Dotychczasowy Transit jest mniejszy (węższy) od Ducato i Mastera i przez to bardziej poręczny, ale to chyba nie tłumaczy takiej różnicy w ilości palet? Dopiero nowy Transit Mk8 (od 2014 roku) ma dogonić rozmiarami większe dostawczaki.
Ale to melodia przyszłości...

Wojtek tu nie chodzi o furgony tylko skrzynie ładunkowe pod plandekami ("firanka"). Ja bym brał Renault po doświadczeniach z serwisem i jakością blacharsko/lakierniczą Fiata.... O jakości wykończenia nie wspominając.

za firankę dopłacić?

Wojtek tu nie chodzi o furgony tylko skrzynie ładunkowe pod plandekami ("firanka"). Ups..., zapomniałem.... tu faktycznie po dwie palety na szerokości wchodzą.

Chyba, że samą skrzynię chcesz. Zależy co wozisz. Na kraj może Ci styknie jak na Europę dopłaciłbym za plandekę. Jak to nie materiały budowlane to też bym brał, zawsze czysty i suchy ładunek. A plandeka z konstrukcją jest lekka. Dowiedz się czy możesz przedłużyć gwarancję w renault.

kombinuje nad kórnikiem-6000 zł
ale własciwie 4.500[minus spojler1500]
wektora i lamara ogladałem i sa ok

Oszczędności na spojlerze wyjdą Ci bokiem w paliwie i osiągach.

Jak założy kórnik to na co założy spojler??

A no rzeczywiście, wieczorem nie zawsze chce się jeszcze myśleć.

Kurnik jest opływowy i w dużej mierze robi za spojler. Część strugi powietrza odchyla do góry, a część na boki.
Na pewno jest lepiej niż z gołą pionową ścianą za kabiną...

Założyłem temat, ponieważ mam osiłka z '95 roku , na bliźniaku (niestety najwolniejszy most ;-) ), i wszystko jest super... oprócz prędkości ;-)

Mam też drugiego z '02 roku - blaszaka - z najsłabszym dieslem (podwojnie wysoki), i mimo iż narzekacie tu na ich "żwawość" to aż przyjemnie się nim na pusto śmiga 130 i więcej....

Dlatego postanowiłem zmienić tego '95 na skrzyniowego powyżej 2001roku, może być bliźniak / ale niekoniecznie...
no i nie chciałbym trafić z deszczu pod rynne...

czyli moje pytanie - który model silnikowo/ładownościowo jest najszybszy ?
(jaki silnik, jaka ładowność ? ideał : najszybszy przy największej ładowności "w papierach".. ;-) )

pytanie może do ogarniecia po przestudiowaniu danych technicznych - ale lepiej posłuchać użytkowników niż teroretyków ;-)

z góry dzięki....

Najszybszy - przy takim samym moście - będzie zawsze najmocniejszy.
Interesuje ciebie tylny napęd - czyli w latach 2000-2012 silnik 2,4. Najmocniejszy był tdci czyli common-rail i miał 135KM, w praktyce ok. 140 KM. Problem w tym, że mają kosztowny w naprawach układ wtryskowy Delphi (do 2006 roku). A te słabsze są na mniej kosztownym rotacyjnym Boschu.
Jeżeli tak ci zależy na szybkości, to zrezygnuj z bliźniaków - bo te mosty mają zawsze duże przełożenia.
W praktyce - kupując auto z tych lat - nie masz dużego wyboru i pola manewru... Chyba że poszukasz na mobile.de...

tylko Niemcy.... czyli 2,4 na Boschu ... jeszcze zapytam - na ile koni patrzeć w briefie?,

i od razu pytanie o te opony z felgami dla solówek - które niby wytrzymują ciężary jak bliźniaki?
ma to ktoś w transicie?

Na Boschu silniki 2,4 miały moce 75, 90, 115, 120 (pompa VP30) i 125KM (pompa VP44).

Jeżeli auto jeździć ma w trasy - to szukaj mocniejszych wersji. Do jazdy miejskiej nie muszą być o największych mocach.

Co do bliźniaków - coś czuję, że chcesz auto mocno przeładowywać i jednocześnie szybko jeździć. Tak się nie da. Do dużych ładunków musisz mieć bliźniaki. I takie auto nie będzie szybkie.
Opony "cetki" w wersjach o dużym obciążeniu mają indeks nośności rzędu 116 (np opona 215/75R16C), czyli nośność 1250 kg. I to jest pod DMC mniej-więcej 3,0t na pojedynczych kołach.
Jeżeli chcesz mieć masę całkowita większą - to powinieneś mieć już bliźniaki.

Witam

Zamierzam kupic Transita po 2001 roku ,mam pytanko na co zwrocic uwage ,chodzi mi glownie o silnik ,na jakie objawy uwazac ,poprostu prosze o rade ,do tej pory jezdzilem Transitem z 1998 r w wersji skandynawskiej z 2,5 silnikiem,gdyby nie fakt ze do tras jest strasznie meczacy to nigdy bym go nie sprzedal ,co wlasnie nastapilo dzisiaj.Bardzo prosze o jakies rady

Pozdrawiam Lukasz

Wystarczy jak przejrzysz ten wątek kilka stron wstecz - masz czytania na cały dzień...
Nie ma sensu powtarzać w kółko tego samego.
Co do silnika - np post #378...

Natomiast jak już będziesz miał konkretny samochód na oku, to warto go poddać pod ocenę na Forum...

kupiłem ducato 150 ps 2,3 silnik
8paletowe , kórnik , webasto poduszki pompowane z kabiny , firana,
głowny powod to cena 78 tys netto
aha jumperem [silnik puma 120 ps[ bylem w bulgarii - spalanie 8,8 l od słowacji tylko gory bo jechałem przez północ rumunii 1 t ładunku

Jak się delikatnie jeździ to idzie zejść nawet 2.3 poniżej nawet 8.0 litrów. Ja niestety nie schodzę poniżej 9.0 :D. Bezawaryjnej jazdy życzę abyś nie miał z nim takich problemów jak ja. Zamów koniecznie chlapacze na przód co by w przypadku odpadania lakieru po roku nie odmówili Ci naprawy gwarancyjnej.
Mnie też skusiła cena ale teraz żałuję. W racie leasingowej różnicy dużej bym nie odczuł.

dziekuje

witam, znalazlem dzisiaj takie ogloszenie http://tablica.pl/oferta/ford-transit-CID5-ID1TSHb.html#83239d904f , w sumie bym sie polasil - czytalem caly temat i juz wiem mniej wiecej na co powinienem zwrocic uwage ale cena wydaje mi sie nieadekwatna, co wy o tym uwazacie, boje sie ze krecony :( kazda porada jest mi cenna

Co do przebiegu to nie ma nigdy pewności.
Jak reszta podzespołów ok to bierz.
Z foto wygląda nieźle.
Jak coś nie tak to, blaszakach masz wybór i nie musisz się spieszyć.
Sprawdź czy nie robi dwóch śladów.
Cena niska czasami bywa tzw okazją, kupujący chce sprzedać a nie wystawiać w muzeum.
Tak nawiasem to nigdy w dobrej cenie nie kupiłem auta użytkowego używanego nie bitego. I nie narzekam. Nie trafiłem nigdy na minę.
Jeżeli silnik i skrzynia chodzą cicho i równo to bierz. Resztę można tanio naprawić.

dzięki za szybką i rzetelną odpowiedź :)

Wnętrze skrzyni (wykładziny z płyt, podłoga) wydają się adekwatnie mało skatowane w stosunku do przebiegu, ale jedna rzecz mnie zastanawia: nadkola kół są dziewicze jak dupa noworodka (świeżo lakierowane). A co jak co, ale nadkola w pierwszej kolejności są uszkadzane, rysowane, obijane. Do tego dołącza się przekrzywiony hak, po prawej stronie jest niżej. To potwierdza podejrzenie o uderzenie w tył. Drobne stłuczki można olać, ale krzywe podłużnice do których montowany jest hak, to już nie jest drobna sprawa - do tego te nadkola (???).
Przednia atrapa (jest z tworzywa) ma nierówną szczelinę pomiędzy zderzakiem. Musiała być robiona, zmieniana (?).

Ale to tylko zdjęcia, w dodatku niewyraźne. Mogę się mylić...
Generalnie wygląda ładnie, czysto, cena ok.

Sprawdź go od spodu - progi, podciągi - czy nie skorodowane, czy nie robione (świeże zabezpieczenie).
Zdrowo go przegoń po szosie - płacisz więc wymagasz. Nie może kopcić na biało, szaro, zwłaszcza po zimnym rozruchu, troszkę na czarno może być przy mocnym depnięciu..

Witam

Proszę o ocenę tych dwóch transitów

http://otomoto.pl/ford-transit-chlodnia-klima-tempomat-T3987810.html

http://otomoto.pl/ford-fae6-transit-2-2-tdi-chlodnia-T3978353.html

W tym pierwszym marnej jakości są zdjęcia - niewiele można dostrzec...
Nie podano przebiegu - dziwne... Po pace widać, że trochę woził towaru.
Nic więcej podejrzanego nie widać, wyposażenie standardowe. Silnik najsłabszy 85 KM, idealny do miasta.

W drugi przypadku - auto praktycznie nowe, przebieg minimalny, dobrze wyposażony - zwłaszcza ogrzewana przednia szyba się przydaje. Ma tempomat, ale przy tej mocy silnika to jest auto raczej do miasta, a nie w trasy gdzie potrzeba minimum 100KM. Czujniki parkowania - mega fajna sprawa w Transicie, duży plus.
W tej sytuacji wart jest pochylenia się nad ceną i skalkulowanie, czy to jest tanio czy drogo?
Ja się tu nie wypowiem, bo nie orientuję się w kosztach zabudowy chłodni z ekstra agregatem.
Zewnętrznie bardzo ładny, nic złego nie widać. Kabina dziewicza, czyściutka.

Bo to ma być głównie na miasto+jakiś wypad za miasto odległość różnie od 30 do 50 km, więc według mnie taki silnik w zupełności wystarczy, chyba, że się mylę. Do jednego i drugie mam mniej więcej tyle samo do przejechania:P ten drugi troszkę za drogi, ale bardzo mi się podoba.

Pozdrawiam

Jak dobrze potargujesz to za te same pieniądze masz nówkę z salonu...

Ale tutaj mam izotermę + agregat, a jest mi to niezbędne, chyba, że masz na myśli nówkę i agregat z izotermą

No rzeczywiście. Za tyle masz samo auto.

Taki montaż agregatu trochę kosztuje, bo układ chłodzenia paki ma dodatkową sprężarkę napędzaną od silnika ekstra paskiem. Działająca sprężarka kilka koników zabiera z silnika (5 - 8 KM)

Moim zdaniem jeżeli jesteś pewny swojego biznesu (w sensie stabilności przychodów) - to bierz ten nowszy, może coś jeszcze utargujesz. Co nowe (prawie) - to nowe.

Jak dopiero wchodzisz w ten biznes i nie masz pewności jak to będzie - ta aby zminimalizować ryzyko, może pomyśl o tym tańszym. Cena o połowę niższa.

Silnik 85KM do takiej jazdy jak potrzebujesz jest idealny. Te o dużej mocy , ganiane po trasach mają czasem awarie tłoków (pęknięcia, wypalenia). Bo jeżdżą nimi najczęściej młode chłopaki i grzeją ile fabryka dała po 160-170 km/godz.
Silnik 85 KM jest nie do zarżnięcia.

W tym biznesie trochę już robię więc tutaj dużego stracha nie mam. A jak wygląda spalanie w tych silnikach. Teraz jeżdżę fiatem SCUDO tym z silnikiem 1.6 90KM to przy spokojnej jeździe na baku tzn najczęściej do zapalenia się kontrolki robię 1000-1100 km czyli na 80 litrach.

Najmniejszy Transit w trasie pali grubo poniżej 8 litrów, jeżeli go nie gonisz. Ja przy jeździe ok. 110 km/godz miałem zużycie 7,2 l na trasie 1.200 km.
Ale kiedyś musiałem grzać ile fabryka dała do Gdyni z Warszawy to wziął ponad 14 l (nie będę pisał z jaką szybkością). Ta buda jednak dla silnika to jest niezły spadochron.
W mieście (Warszawa - masakra) nie bierze więcej jak 10 l, a jeżdżę raczej dynamicznie.
Weź pod uwagę, że sprężara chłodni podniesie ci zużycie co najmniej o 1 litr.
Średnio - w ruchu mieszanym - licz na zużycie 8 - 9 litrów...

Ja raczej spokojnie jeżdżę, a na trasie sporadycznie jadę 100+(jak coś tam wyprzedzam), więc podejrzewam, że nie skopci dużo. Dzięki za info

Witam.
Wszystko wskazuje na to,że wkrótce będę potrzebował dostawczaka. Kręcenie się w promieniu 50km, głownie po drogach wojewódzkich i gminnych. Po analizach padło na transita powyżej 2007r. , z silnikiem 2.2 (napęd przód), max 110 KM (z tego co piszecie, szczególnie Wojtek, bez dumasy-jeden wydatek mniej). Wpadło mi w oko takie coś: http://otomoto.pl/ford-transit-l2h2-klima-vebasto-2-2-cdti-T3942110.html
Czy po oznaczeniach można określić moc (raz piszą,że jest 110 KM i czerwony napis na osłonie silnika, raz czarny, czy to nie ma znaczenia?).
Ten konkrety egzemplarz: dla mnie plusy- ma webasto , które polecacie, klimę (musi być), przebieg może i adekwatny do wieku, z zewnątrz ładnie wygląda.
Minusy- kiepsko wygląda fotel kierowcy, przy takim przebiegu może się tak zniszczyć?Czy skręcony z 400kkm? Auto prawdopodobnie z Danii (webasto i mają sztuki z naklejką DK). Dobrze, czy źle? Wiem,że najlepiej krajówkę z dokumentacją, ale o taki trudno w dobrej cenie. Zapas powinien być pod spodem, czy takie umiejscowienie jest normalne?
W sobotę będę miał możliwość sprawdzić na żywo, wcześniej chciałbym usłyszeć Wasze opinie.
I jescze jedno- czy trafic vel vivaro jest naprawdę takie kiepskie? Kiedyś gadałem z kierowcą wożącym ludzi Polska - Niemcy i bardzo chwalił. Miał ponad 300kkm przelotu i jedyna awaria to pęknięcie rury od intercoolera (co ok 100kkm)- podobno wada fabryczna.Nie ukrywam,że wizualnie bardziej mi się podoba.
Dzięki za pomoc.
A może ten?
http://otomoto.pl/ford-inny-260-s-klima-esp-gwarancja-2-2-T3975165.html
Krajowy i fajny lakier? Jeśli przebieg prawdziwy to rewelacja.

Ten pierwszy jest wg mnie po większym przebiegu. Jest kilka istotnych niekonsekwencji w wyglądzie.
Siedzenie kierowcy ekstremalnie skatowane.
Podłoga paki adekwatnie do przebiegu skatowana, ale wykładzina z płyty na bokach i przegroda wyglądają na nowe, tak jakby szykowane do sprzedaży....
Koło zapasowe powinno wisieć na lince pod podłogą. Prawdopodobnie winda jest uszkodzona (zerwana linka?).
Nadkola białe, zdecydowanie za świeże - był lakierowany.
Webasto nie jest fabryczne, jest dokładane. Pytanie czy jest wodne (dobrze), czy powietrzne (gorzej).

Bardzo wnikliwie trzeba sprawdzać te auto, coś tu nie gra...

Drugi - ten srebrny - wszystko gra. Stan paki adekwatny do rocznika i przebiegu, wnętrze kabiny zadbane, mały przebieg. Trochę drogi.
Trochę mała moc. Do kręcenia się po okolicy wystarczy, ale szału nie będzie...

Jedyne co mi się nie podoba, to prawy bok - wygląda nieładnie, może był robiony? Np słupek pomiędzy przednimi i przesuwnymi drzwiami jest wyraźnie ciemniejszy. Obtarty narożnik tylnego prawego zderzaka - to pryszcz. Lewy bok jest super. Ale to może być wina zdjęcia...
Trzeba też sprawdzić, czy te ślady korozji na nadkolach od strony paki - nie przeszły od zewnątrz od strony koła (pęknięta, uszkodzona masa elastyczna na zewnątrz, w nadkolu).
Wg VIN-u wszystko się zgadza - oprócz sterowania radiem na kierownicy. Ma ogrzewaną przednią szybę...

Dzięki za info.
Jestem po oglądaniu tego z pierwszego linku (i kilku innych z tego komisu). Kiepsko to wygląda- ten z linku - nadkola wymalowane konserwacją, ogólnie widać ,że miał ciężkie życie. 2 inne , które mnie interesowały, lepsze od tego z linku, ale i tak dużo do życzenia pozostawiały. Jeden -korozja w nadkolach (ale na tyle mała, że jeszcze nie malowali konserwacją), kilka wykwitów rdzy na całej karoserii. Drugi - też wykwity rdzy na karoserii, ale nadkola czyste. Za to miał uchylone obie szyby- komisant twierdził, że zapomniał zamknąć (z obu stron?- podejrzewam , że musi niezbyt ładnie pachnieć w śroku).We wszystkich webasto takie samo, a auta z Danii.Te 2 tańsze -22800 netto, ale krótkie i niskie.
Oglądałem jeszcze jednego w okolicach. Środek całkiem fajny, ale od dołu do połowy malowany- gość twierdził, że podczas odklejania reklam uszkodzili lakier. Silnik odpalił dopiero za 2 razem- podobno nie palony od ok miesiąca. Ale nie zadymił przy odpalaniu.
Do komisu zniechęcił mnie sam właściciel- pokazał mi 2 transita, jeszcze przed picowaniem. Wyglądał , jakby jeździło nim stado świń. I przepraszam wszystkie świnie, bo syf był taki,że nigdy jeszcze takiego auta nie widziałem.
Ten srebrny nie taki bardzo drogi- 36tys to cena brutto (czyli 29900 netto) , a biały zmęczony 28tys netto- ten tysiąc , dwa warto dopłacic jeśli faktycznie auto jak w opisie.Jestem vatowcem, więc interesuje mnie netto.
Co do wypadkowości , masz oko. Ja nic nie zauwazyłem. Ciekawe,czy dają też gwarancję na bezwypakowość?
Ta korozja na nadkolach- myślałem, że coś szerokiego ładowali, obdarli farbę i zaczęło rdzewieć, bo takie symeryczne te ślady. Czyli może być coś poważniejszego.
No i auto przestawili- najpierw stał w W-wie, teraz w Stalowej Woli. Szkoda, że silnik ma słaby i daleko ode mnie. W pon do nich zadzwonię i pogadam, zobaczymy co powiedzą.
Pokazało się jescze takie ogłoszenie.http://otomoto.pl/ford-transit-krajowy-bezwypadkowy-serwis-fv23-T3964833.html
Co prawda najdroższy ale nowszy i jeszcze mniejszy przebieg. Tylko wersja trochę dziwna- klima, 2 poduszki, grzana szyba itd, a brak radia

Ten ostatni faktycznie jest ładny, z małym przebiegiem, kabina świeżutka, ale... kierownica jakby obgryziona? Jest maksymalnie skatowana, chyba miał założoną gałkę na koło kierownicy (niedozwolone). Albo od zakładania blokady? Kierownica do wymiany...

http://img809.imageshack.us/img809/7963/j44o.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/809/j44o.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Co do radia - wg VIN-u ma zamontowany pakiet: Z wyposaż. radiowym - pakiet 1 - czyli ma głośniki i instalację, wystarczy włożyć radio i podłączyć wtyki. Czyli się zgadza - fabrycznie nie ma radia, firma Still nie chce, by kierowca miał jakąś frajdę.
Nie wiem czy wiarygodna jest ta ewidencja przeglądów (a tym samym przebieg), bo stemple z serwisu opon (?) to chyba coś nie tak jest... Warto sprawdzić, czy robią przeglądy aut.
Po zdjęciu nalepek nadwozie na pewno będzie wymagało spolerowania całości - inaczej pozostaną brzydkie ślady.

Ale wart jest obejrzenia...

Co do podejrzeń o lakierowanie (poprzednie auta) - nie zawsze to musi dyskwalifikować auto. Najczęściej w ciągu kilku lat eksploatacji jakaś drobna kolizja lub obcierka może się zdarzyć - i jeżeli właściciel dba o auto, to naprawia taką rzecz. Potem przy lakierze metalicznym trzeba często cieniować sąsiednie elementy i kupującemu wydaje się, że była poważna naprawa. Trzeba to zawsze dokładnie sprawdzić, ale drobnych napraw bym się nie czepiał.
Natomiast korozja przechodząca na wskroś blachy - to już inna historia. Lub zgnieciona płyta podłogowa, naciągana podczas naprawy...

Nalepki to nie problem. Kierownicy nie zauważyłem, muszę przyznać, że masz oko. Obszycie skórą może załatwiłoby problem. Też zwróciłem uwagę na pieczątki, ale po 1: u mnie też jest serwis premio i robią przeglądy (serwis olejowy, hamulce , itp), po 2: może przez tel. potwierdzą, że serwisowali takie auto.
Dzisiaj nie miałem czasu, jutro podzwonię i się dowiem więcej. W tym wcześniejszym piszą ,że jest raport dekry. Z tego co wiem, powinien również zawierać badanie blach. Może prześlą skany, jak zależy im na kliencie. Najbardziej martwię się tymi nadkolami. Do nich mam ok 500km w jedną stronę, tak że nie chciałbym robić sobie ewentualnej wycieczki tysiąckilometrowej.
A ten o którym pisałem,że oglądałem na żywo i był malowany do połowy, totalnie odpada. To nie było kosmetyczne malowanie rys, tylko ukrywanie ciężkiego życia. Samo malowanie wyglądało, jakby lakiernik był na potężnym kacu.
Że też w mojej okolicy nie ma nic sensownego do obejrzenia.
Dzięki jeszcze raz za info.

Premio wykonuje przeglądy olejowe, nawet w swoich sklepach przy wulkanizacjach dostaniesz najpopularniejsze filtry, aku i drobne rzeczy do naprawy, konserwacji.

Co do rozerwanej kierownicy to efekt ściągania gałki z kierownicy bez odkręcenia śruby

Nie wiem dlaczego 2 raz wywaliło posta . proszę o skasowanie

Co myślicie o tym aucie?
http://lotis.otomoto.pl/ford-transit-tdci-klima-115-t300-f-vat23-100-T4044234.html

Szukam długiego, średnio-wysokiego z klimą.
Reszta wyposażenia mało istotna.

Ładny jest, dobrze wyposażony, nic podejrzanego nie widać. Kabina jest naplakowana, ale i tak widać, że siedzenia są czyściutkie, nie zniszczone.
Paka mniej więcej adekwatnie do przebiegu porysowana.

Trochę śmiesznie - bo symetrycznie z obu stron - wyoblenia tylnych błotników od strony plastikowej bocznej listwy delikatnie wgniecione. Ale to pryszcz...
W opisie wyposażenia podano "halogeny" - rozumiem, że dodatkowe. Ale nie widzę...

Ciekawe jak mechanicznie się spisze - trzeba go przegonić ostro. Cena jest chyba ok przy takim wyposażeniu, przebiegu i stanie.

Wart jest obejrzenia.

To jest 2.2 115KM.
Co sądzicie o tej wersji silnika - czy są jakieś typowe drogie usterki?
Czy jest dwumasa?

Cena 36900 netto.
1 rejestracja 2011

Czy to na pewno jest 2010r???

Jest napisane 2010, pierwsza rejestracja 2011.
Więcej nic nie wiem, mam trochę daleko do tej firmy.

Czy jest dwumasa?

MK 7 (2006- 2011)
-----------------
Silniki 2.2 FWD
85KM - pojedyncze
110KM - pojedyncze
115KM - dwumasowe
130KM - dwumasowe
140KM - dwumasowe
====================================
Nie ma znaczenia dokładna data produkcji - liczy się rzeczywisty stan w jakim jest auto. Może być prawie nowe auto, ale jeżeli jeździł nim techniczny prostak i cham - to na dzień dobry wchodzi się na minę.
Z kolei grubsza powłoka lakieru świadcząca o lakierowaniu nie dyskwalifikuje samochodu - to mogła być stłuczka lub zarysowanie wzdłuż całego samochodu. To nic nie robi...

Trzeba samochód obejrzeć i pojeździć...

Co sądzicie o tej wersji silnika - czy są jakieś typowe drogie usterki? Sterowanie EGR-em lubi padać - wymiana jest dosyć kosztowna. Jeżeli był ganiany bardzo ostro w długich trasach przy lejących już wtryskach (największy ból współczesnych diesli) - można trafić na silnik na zdechu. Dlatego bardzo ważna jest dłuższa kontrolna jazda i słuchanie jak silnik pracuje (spalanie stukowe), jak wchodzi na obroty i jak dymi (dopuszczalny tylko lekki czarny dym przy depnięciu).
Układ wtryskowy Denso jest zdecydowanie bardziej odporny od stosowanego w poprzednim modelu układu Delphi. Wtryskiwacze Denso są bardzo wytrzymałe, ale nie ma do nich części - wymienia się całe na nowe, to spory koszt.

Sprawdzilem VIN. Produkcja to wrzesien 2010.
Czy w tym roczniku jest już pełen ocynk?

Mój transit (2005) lubi się bardzo z rdzą

A jakiś transit w ogóle był ocynkowany?

http://img546.imageshack.us/img546/6821/y0qa.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/546/y0qa.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Zajrzyj do http://issuu.com/autotm/docs/ford strona S3

witam ponownie
we wrzesniu kupiłem międzynarodówkę ducato 150 ps
czasami robię trasy typu francja rumunia turcja
przez całe życie jezdziłem blachami
szczerze przezyłem szok w trasie po jezdzie plandeką
wielki plus za poduszki
reszta-muł mul który pije niezle
wczoraj właściwie sprzedałem te ducato 8paletowe[zaliczka wzieta]
z przebiegiem19 tys km teraz musze szybko wziąsc l4h3 jakiegos trojaczka
mam pytanie czy brac tylko ducato z ivecowskim silnikiem 2,3 150 ps
czy tez spokojnie brać jumpera ,boxera 2,2 hdi 150 ps z fordowską pumą?

W Transitach RWD silniki Puma 2,2 l mają moce 100, 125 i 155KM.

Te najmocniej wysilone nie lubią jak się je gania po szosie z butem w podłodze. Przy uszkodzonym wtryskiwaczu można błyskawicznie załatwić silnik. W Auto-Waś parę razy widziałem takiego z wypalonym tłokiem.
No i kiedy masz 155 koni, lubisz grzać, a za plecami masz spadochron - to trudno mówić o niskim spalaniu...

Na Forum nie ma za dużo kolegów z takimi autami, więc trudno coś powiedzieć.

Nie najeździłeś się tym Ducato - napisz coś więcej, co cię tam bolało...

blacha jest wygodniejsza od osobówki
plandeka z kórnikiem to mały tir

Witam wszystkich. Mam na oku takiego transita http://otomoto.pl/ford-transit-kontener-z-agregatem-6stc-T4060746.html . Jest z silnikiem 2.4 90 kM. Stan tego autka jest dosyć dobry. Mam tylko wątpliwości co do silnika bo nic o nim nie wiem nie mialem styczności. Prosiłbym o poradę i informacje na temat tego silnika . :wink:

Transit 2000-2006, Duratorq DI 2.4 (90PS),

Numer VIN: WF0AXXGBFA3D14356
Główne funkcje
Data produkcji: 11.03.2003
Model pojazdu: Transit 2000-2006
Rodzaj kabiny: Kabina pojedyncza (2-drzwiowa)
Seria: Seria 350 L
Silnik: Duratorq DI 2.4 (90PS)
Przekładnia: 5-bieg. przekł. ręczn. - MT75
Napęd: LHD RWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.63
Norma emisji spalin: Lekki sam. dost. st. III
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Biały Diamond 73
Kolor wnętrza: Dark Graphite
Materiał we wnętrzu: Stylize (-I-C)
=======================================
Wszystkie silniki 2,0 i 2,4 są podobne. Silnik 2,4 90 KM jest na pompie rotacyjnej Bosch VP30, jest mało wysilony, więc stosunkowo długowieczny.
Lubią padać w pompie sterowniki pompy - na skutek nieprawidłowej pracy nastawników (zablokowane, przytarte). Ale temat jest obcykany.
Ta moc w tym aucie ( z takim spadochronem za kabiną) jest wystarczająca do bliskiego kręcenia sie po okolicy, w mieście itd. Na długie trasy raczej potrzeba ze 130 - 140 KM.

Przebieg wydaje się coś mały, z drugiej strony auto nie jest skatowane. Tylne drzwi nie pokrywają się, prawe skrzydło jest nieco opuszczone. Sprawdziłbym, czy przyczyną nie jest uderzenie w prawy bok (widoczny ślad na kontenerze), czy nie ma jakiegoś pęknięcia..
Ładny jest, chociaż skromnie wyposażony.
Cena - trudno powiedzieć, nie znam się na chłodniach...

Dzięki za ocenę autka :wink: Autko kręciło się po trójmieście dostarczało zaopatrzenie na statki z pobliskich marketów. Garażowany ponoć na hali. stan jest ok tylko nadkola lekko rdza zaatakowała. Drzwi chłodni zamykają się poprawnie. Przetarcie na boku paki niegroźne. Czyli silnik długowieczny? Naprawy są kosztowne czy da się przeboleć? Transit ma jeździć po trójmieście i okolicach długich tras nie robię więc myślę że moc jest chyba wystarczająca. Jeszcze raz dziękuje za szczegółową opinię :) . Cena to ponoć 25 tyś. Nie za wysoka? ma ktoś transita z tego rocznika z izotermą lub chłodnią.

Czyli silnik długowieczny? Naprawy są kosztowne czy da się przeboleć? Jak walnie silnik tak na amen (awaria typu urwany korbowód, wypalony tłok) to i tak najlepiej jest kupić silnik używkę i zmienić. Mniejszy koszt. Ale w takim mało wysilonym silniku raczej ci to nie grozi.
Natomiast regeneracja pompy Boscha to ok. 2000 zł, wtryskiwacze nieco mniej. Zresztą nie koszt tu jest najistotniejszy - tylko czy naprawa jest dobrze wykonana.

Jeszcze raz dzięki za odpowiedź wojtekjanus i informacje. W Sobotę biorę mechanika i zobaczymy dokładnie czy nie ma ukrytych wad. Zobaczymy może stanę się posiadaczem drugiego transita :) Pierwszy był niezawodny 2.5 diesel 97 rocznik. Pozdrawiam

Auto stoi w komisie, proponuję więc podjechac z zaskoczenia wczesnie rano i zobaczycie jak sobie da rade z odpałem, temperatury juz dosc niskie, więc wstepna weryfikacja będzie...;)

Już byłem wcześniej bez umawiania - z zaskoczenia i ładnie odpalił bez problemu. Pogoda niefajna więc przełożyłem wizytę z Soboty na przyszły tydzień.:(

Bump:

Witam proszę o ocenę tych samochodów:

http://otomoto.pl/ford-transit-100t260-32500-netto-igla-T4070156.html

http://otomoto.pl/ford-transit-salon-rp-vat-T3942567.html

http://otomoto.pl/ford-transit-2-2-tdci-trend-fv23-gwar-T3976207.html

Ten pierwszy bardzo ładny - cóż... 2012 rok...
Chyba brak klimy, nie pokazali paki, a to trochę mówi o tym co auto przeszło. Przebieg spory, więc na pewno prawdziwy...
Drugi, czerwony lepiej wyposażony, klima jest i sporo innych rzeczy. Więc i cena wyższa, przebieg bardzo mały. Ładny. Te siedzenia z tyłu to wydumany pomysł, trzeba by przegrodę usuwać.
Ostatni, także czerwony, ma największą moc, to jest zawsze duży plus. Też jest ładny, nie ma do czego się przyczepić. Dobrze wyposażony. Stosunkowo duży przebieg.
Czerwony kolor jest jest rzadko spotykany, to także zaleta.

Gdybym ja wybierał, to bym chyba brał tego drugiego, ze względu na mały przebieg - jest prawie jak nowe auto. Moc - jeśli brakuje - można w końcu podnieść...

Ten pierwszy coś za tani. Niespełna 10000 euro z vatem, opłatami, zarobkiem handlarza. Nie ma magicznego słowa -bezwypadkowy, więc coś pewnie na rzeczy jest. Najtańszy taki za granicą jaki znalazłem, to ponad 10 tysi, ale netto.

Ten pierwszy coś za tani. Niespełna 10000 euro z vatem, opłatami, zarobkiem handlarza. Nie ma magicznego słowa -bezwypadkowy, więc coś pewnie na rzeczy jest. Najtańszy taki za granicą jaki znalazłem, to ponad 10 tysi, ale netto. Może i za tani, ale weź pod uwagę, że blaszak i zupełny golas - zero wyposażenia. Sama klima na przód to dodatkowy koszt 5.200 zł...
I ma spory przebieg - ale przynajmniej wiadomo, że nie kręcony...

No, ale niestety dziś się dowiedziałem, że musi być biały, a golasa nie chce więc poszukiwania trwają nadal.

Hejka wszystkim,
Przymierzam się powoli do zakupu tego typu autka do firmy:) (prywatnie też się przyda). Po obejrzeniu mnóstwa samochodów osobowo-dostawczych coraz częściej moją uwagę przykuwa właśnie Ford. Odpowiadają mi gabaryty jaki i jego zapewne dyskusyjna uroda:) tak czy inaczej mi pasuje. Oczywiście diesel, klima, itd, okolice 2007-2010.
Ogółem jest bardzo mało informacji na temat tego modelu ale może po latach istnienia jest już grupa osób która ma doświadczenie oraz wyrobioną opinię na temat tej konstrukcji:)
Będę wdzięczny za wszystkie opinie na temat w/w samochodu oraz ewentualne rady gdzie zajrzeć i na co zwrócić uwagę przy zakupie.

Z góry dziękuję za Pomoc:)

Dziękuję Adminie:)

Poczytaj sobie posty kolegi Wojtekjanus i temat założony dla transita. Jest tam wszystko co istotne i na co zwracać uwagę podczas szukania i oglądania auta na żywo. Ja też śledzę wątek od jakiegoś czasu. Myślałem ,że będę potrzebował busa na już , ale jak to często bywa sprawa się przeciąga w czasie.
A sorry- nie zauważyłem, że chodzi o connecta.

Zakup Tourneo Connect?Będę wdzięczny za wszystkie opinie na temat w/w samochodu oraz ewentualne rady gdzie zajrzeć i na co zwrócić uwagę przy zakupie. Tyle że Tourneo Connect nazywa się Transit, ale ma korzenie idące od Focusa. Technicznie Connect i duże Transity to mocno różniące się auta.
W tym wątku raczej są amatorzy "dużego "Transita - nie mam pojęcia czy ci od Connecta tu zaglądają? W każdym razie jesteś pierwszy chętny na Connecta w tym wątku - może ktoś pomoże...

Znalazłem coś takiego http://otomoto.pl/ford-transit-2-2-tdci-l1h1-navi-bezwypadkowy-T4085043.html co o nim myślicie?? Mam takie pytanie czy czarny grill nie świadczy o tym, że to golas?? Tak słyszałem od znajomego on kupił z białym grillem i ma tam kilka bajerków.

Tyle że Tourneo Connect nazywa się Transit, ale ma korzenie idące od Focusa. Technicznie Connect i duże Transity to mocno różniące się auta.
W tym wątku raczej są amatorzy "dużego "Transita - nie mam pojęcia czy ci od Connecta tu zaglądają? W każdym razie jesteś pierwszy chętny na Connecta w tym wątku - może ktoś pomoże...


No admin mi tutaj przetransportował temat więc już sam nie wiem:(

Też oglądałem to ogłoszenie. Stan wizualny bardzo dobry- cytując ogłoszenie. Jeśli techniczny jest taki jak wizualny , to porażka. Znam rejon Przygodzic , Ostrowa Wlkp i tam jest dużo firm zajmujących się sprowadzaniem rozbitków. Wzmożona uwaga zalecana.

Mam takie pytanie czy czarny grill nie świadczy o tym, że to golas?? Nie, lakierowany grill to była opcja.
Bezwypadkowy, ale... poobijany. Jakbyś chciał to zrobić, to kilka tys. zapłacisz.
Podłokietnik kierowcy chyba wyłamany. Deska jest po prostu brudna, z jakimiś zaciekami. Ta zabudowa wnętrza nie jest oryginalna, ale wygląda solidnie. Przebieg bardzo mały... Nieźle wyposażony.

Mnie by odstraszało te poobijane nadwozie, bo lubię kiedy auto ładnie wygląda i nie ma dziadostwa...
Generalnie wszystko świadczy o tym, że właściciel to był trochę fleja, nie dbał o auto, traktował je czysto użytkowo. Ogólnie oceniając: ogłoszenie jest... zniechęcające. Ale jeżeli jest blisko, to można obejrzeć.

No admin mi tutaj przetransportował temat więc już sam nie wiemNo... jakby to powiedzieć - znam to...
Może ktoś się odezwie...

Witam
Bardzo prosze o pomoc. Sprawa dosc pilna. Ostatnio pojawil sie na otomoto ten oto egzemplarz http://otomoto.pl/ford-transit-280-s-chlodnia-T4130178.html
Wczoraj sie pojawil za 9.9tys zl dzis jest juz za 8.9tys zl
Problem jest taki, ze mam do niego 600km
Zna ktos ten samochod?
Gosc twierdzi, ze wszystko kupy sie trzyma i jest ok, poza tym ze "ostatnio cos 2 ciezko wchodzi"
Bardzo prosze o opinie ewentualne, samochod jest w Krapkowicach w opolskiem
Z gory dziekuje za wszelka pomoc
Za konkretne i wyczerpujace info moge przelac komus na czteropaczek :)
Pozdrawiam

Bardzo prosze o opinie ewentualne, To auto to ruina.
Drzwi kierowcy, przesuwne i tylne powykrzywiane w różne strony. Cały poobijany. Dół prawdopodobnie skorodowany, bo zamalowany na czarno. Dodatkowo przy przesuwnych drzwiach sterczy na zewnątrz (przy środkowym słupku) jakiś przyspawany rygiel - chyba żeby nie wypadły? Wszędzie zamalowana korozja...
Skoro przy tak marnych zdjęciach tyle widać złych rzeczy - to co będzie jak go zobaczysz na własne oczy? To jest samochód ekstremalnie wyeksploatowany...

Masakra - odradzam...

Dzieki za kubel zimnej wody :)
Jedynie co moge zasugerowac to drzwi przesuwne sa zablokowane pewnie z powodu chlodni - i tak sa zabudowane.
pozdrawiam

Jedynie co moge zasugerowac to drzwi przesuwne sa zablokowane pewnie z powodu chlodni - i tak sa zabudowane.Nie, widać od wewnątrz uszczelkę - nie są zabudowane. Zresztą na zewnątrz odstają wyraźnie, więc ten rygielek chyba je przytrzymuje przed wypadnięciem.

więc ten rygielek chyba je przytrzymuje przed wypadnięciem. dzieki i pozdrawiam :D

Witam.
Proszę o opinię na temat tego transita:
http://tablica.pl/oferta/ford-transit-tourneo-t300-115km-klima-tempomat-CID5-ID4Epmj.html#92c49b69fd;promoted
Wart zainteresowania? Jutro postaram się zdobyć vin.
Dzięki za pomoc.

Wart zainteresowania? Chyba wart - nie jest skatowany, przebieg raczej adekwatny do stanu. Bardzo zadbany choć naplakowany do przesady.
Kawał samochodu, duży, więc 115 KM da radę, ale szału w trasie nie będzie. Natomiast do kręcenia się po mieście mocy będzie aż nadto...
Na pewno nie jest to Tourneo, bo Tourneo to jest zawsze tylko wersja osobowa i odpowiednio wyposażona (np welurowe siedzenia).
Ale jest bardzo dobrze wyposażony, jazda byłaby dużą frajdą... Paka dobrze, solidnie zabezpieczona, mocowania w podłodze są, można ładować i targać co się chce...
Cena - hm... trochę wysoka, ale za wyposażenie i za dobry stan warto dopłacić.

Dzięki Wojtek. Auto do kręcenia się wkoło komina. Tak, że moc wystarczająca. Jeśli stan faktycznie dobry, cena jest akceptowalna. Muszę jutro się dowiedzieć, czy wystawia fakturę. Netto wyszedłby 30 tys, za 2010 rok, więc ok. Śledzę od ok 1,5 miesiąca odłoszeniai ciężko coś rozsądnego znaleźć za 30 tys netto. W poprzednich autach, które dawałem do oceny znajdowałeś zawsze jakieś wady. Ten wstępną weryfikację zaliczył. Dzięki.

Bump: Wiem, że to nie turneo. A i koła letnie w gratisie, to też tysiączek do przodu :-P

Ciężko się dogadać z właścicielem tego transita. Twierdzi, że w aucie pękła mu szyba (już w Polsce), gdy włączył ogrzewanie przedniej szyby. Czy to w ogóle możliwe ? Przecież ogrzewanie włącza się gdy jest zimno bo po co w lecie? I od tego może pęknąć? Z vinem też problem , ale jeszcze będę go męczył.

Twierdzi, że w aucie pękła mu szyba (już w Polsce), gdy włączył ogrzewanie przedniej szyby. Czy to w ogóle możliwe ? Raczej nie - pierwsze słyszę. Może była już uderzona...
Szyba najczęściej pęka gdy koroduje okular (puchnie pod klejem i powstają w jednym miejscu naprężenia) albo po wypadku... No i oczywiście po uderzeniu.

Teraz jak powiedziałeś o tej szybie, jeszcze raz obejrzałem starannie zdjęcia - ale jestem w pracy i mam tu duży 30" profesjonalny monitor graficzny: wydaje mi się, że przednie błotniki i nadkola są o włos jaśniejsze od reszty boków? (na każdym zdjęciu jest podobny efekt). To są tylko zdjęcia średniej jakości, ale trzeba by to dokładnie sprawdzić przy oglądaniu auta. Taka rzecz może być związana z niewielką stłuczką która absolutnie nie dyskwalifikuje auta, ale jeżeli pęknięta szyba ma z tym związek - to już jest poważniejsza sprawa, mógł huknąć mocniej...

Jeżeli nie miałby nic do ukrycia, to VIN powinien chyba chętnie podać potencjalnemu klientowi? W czym problem...

Twierdzi, że auto przyjechało na kołach, więc większy dzwon raczej wykluczony, mógł być przetarty. Z tym, że wystawia vat- marża, czyli vatu nie odliczę i robi się dość drogo.
Co do szyby- pdodbno kosztuje ok 600 zł z montażem bo ogrzewana i z sensorem deszczu i tyle jest skłonny opuścić z ceny. Wydaje mi się ,że taka szyba jest droższa- ja do berlingo za zwykłą płaciłem coś koło 400 zł.
Z vinem problem, bo był gdzieś w terenie i nie miał przy sobie, podobno.

Taka szyba kosztuje ponad 1000 zł. Ja dwa lata temu szukałem też używanego 3letniego transita i skończyło się na zakupie nowego niestety nie Forda... Co do tego auta. Auto którym ja byłem zainteresowany było srebrne i również miało identyczne naklejki. Przebieg był 220000km więc podejrzewam, że i tu taki jest podobny, wg mnie ma ponad 200000km. Też miało ładną pakę na zdjęciach, w rzeczywistości widać było zużycie. Miał też uszkodzoną przednią szybę, listwy boczne odstawały na końcówkach jakby były przyklejane na nowo, był problem bo po puszczeniu pedału sprzęgła obroty skakały w górę i opadały (sprzedawca, że to asystent ruszania pod górę i po tym tekście go pożegnałem). Porządne transity wtedy zaczynały się od 35000 netto.

Ciężko coś sensownego znaleźć za 30 tys netto ok 2009 roku. Już kilka ogłoszeniowych igieł oglądałem, na żywo tragedia.
Chyba też zmienię markę. Kolega ma fajne ducato do sprzedania, co prawda przebieg 250kkm , ale przynajmniej wiem ,że prawdziwy, z książką serwisową, bezwypadkowy, na pełną fakturę vat.

Kolega ma fajne ducato do sprzedania, co prawda przebieg 250kkm Hm... myślę, że gdyby było fajne, to by nie sprzedawał...

A myślałeś o sprowadzeniu, patrzyłeś na mobile.de?

On handluje autami i to ducato jest ściągnięte z DE. A znamy się od przedszkola , to mam nadzieję,że miny raczej nie będzie mi wciskał :D (choć jak mówią, znajomego najłatwiej jest wyrolować).

Ja właśnie zakupiłem nowe Ducato i był to mój największy życiowy błąd. Jeszcze gorszy niż zakup Transita po piekarni.... Ale pocieszeniem dla Ciebie może być to, że na pewno na gwarancji miał powymieniane połowę z podzespołów, lakierowane progi i to powinno trochę przytrzymać się budy bo fabryczna farba odpada po roku... Co do przebiegu to bym sprawdził sprzęgło, turbinę i układ wtryskowy... U mnie przy 40 tyś już wymieniono sprzęgło, była robiona skrzynia biegów o innych detalach nie wspominając... Za miesiąc kończy się gwarancja aż boje się co dalej... Czekam aż skończy się leasing (jeszcze 3 lata) i śmigam po nowego transita który ma się pojawić, chyba że Mercedes da dobrą cenę na Sprintera.

Ja właśnie zakupiłem nowe Ducato i był to mój największy życiowy błąd. Jeszcze gorszy niż zakup Transita po piekarni.... Ale pocieszeniem dla Ciebie może być to, że na pewno na gwarancji miał powymieniane połowę z podzespołów, lakierowane progi i to powinno trochę przytrzymać się budy bo fabryczna farba odpada po roku... Co do przebiegu to bym sprawdził sprzęgło, turbinę i układ wtryskowy... U mnie przy 40 tyś już wymieniono sprzęgło, była robiona skrzynia biegów o innych detalach nie wspominając... Za miesiąc kończy się gwarancja aż boje się co dalej... Oj, oj, oj... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0cray.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Ma książkę serwisową, podobno pełną dokumentację z wykonanych napraw, tak że można sprawdzić co było robione. Silnik 2.3 iveco, więc niby najlepszy w tych autach. Rozmawiałem przez tel (bo teraz mieszkam 150 km od niego), że lakier mierzony i podobno oryginalny , nie malowany.
Rozmawiałem też z kuzynem, który pracuje w piekarni i jeżdżą fiatami. Mają ich coś koło 10 szt i nie ma z nimi problemów.
Z kolei ja słyszałem wiele złego na temat sprinterów. Stare były nie do zajeżdżenia (oprócz rdzy), natomiast nowe to podobno porażka.
Ale dzięki za postraszenie- jeszcze pomyślę :wink:

Przymierzam się do zakupu Transita z 2008 r. Proszę doradźcie,czy warto tym egzemplarzem się zainteresować
ponieważ zastanawiam się cały czas nad wyborem transit czy ducato.

http://www.pewneuzywane.pl/showusedcar.php?car=43087&

Czy ten silnik (2,2 / 110 KM ) ma koło dwu masowe i DPF-a ?
Samochód jeździł u jednego z producentów wózków widłowych na serwisie
Jest z polskiej sieci Forda i ma udokumentowany przebieg 130 000
Tyle o nim wiem.

110 KM nie ma dwumasy i dpf-a. Czy nie jeździł czasem w stihl-u? Na bocznych drzwiach jest wgniotka (niewielki problem), ale poza tym jakoś dziwnie odstają.

ale poza tym jakoś dziwnie odstają. Ale odstają tak samo i z przodu i z tyłu - czyli nie są zwichrowane (tzn dół odstaje, góra wchodzi w nadwozie). Te drzwi mają 7 punktów regulacji w bardzo dużym zakresie (na rolkach, na ryglach, na zamku) - nie będzie żadnego problemu z ich prawidłowym ustawieniem. Tylko ta wgniotka pozostanie...

Jest nieźle wyposażony i czysty. Brakuje audio, gdyby był podany VIN można by sprawdzić czy ma głośniki (najczęściej są).
Optycznie mnie się podoba, warto go sprawdzić.

110 KM nie ma dwumasy i dpf-a. Czy nie jeździł czasem w stihl-u? Na bocznych drzwiach jest wgniotka (niewielki problem), ale poza tym jakoś dziwnie odstają.

Czyli dwie pozytywne informację :), tak jeździł własnie w tej firmie.
Znasz może bliżej ten samochód ?

Bump: Ale odstają tak samo i z przodu i z tyłu - czyli nie są zwichrowane (tzn dół odstaje, góra wchodzi w nadwozie). Te drzwi mają 7 punktów regulacji w bardzo dużym zakresie (na rolkach, na ryglach, na zamku) - nie będzie żadnego problemu z ich prawidłowym ustawieniem. Tylko ta wgniotka pozostanie...

Jest nieźle wyposażony i czysty. Brakuje audio, gdyby był podany VIN można by sprawdzić czy ma głośniki (najczęściej są).
Optycznie mnie się podoba, warto go sprawdzić.

Z Otwarciem drzwi były problemy coś nie grało :) stoi teraz na blacharni i usuwają mankamenty nadwozia,myślę,że z drzwiami też się zajmą
Nie ma radia, ale to jest mały problem Bardziej mnie interesuje również czy posiada głośniki

nr VIN WF0XXXBDFX8B66172

Ma głośniki - pakiet 1 http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)


Transit 2006-, 2.2L Duratorq-TDCi (110PS) - Puma, Moondust Silver (metalik)

Numer VIN: WF0XXXBDFX8B66172
Numer homologacji (TAN): E1*2007/46*0248 / E1*2007/46*0264
Główne funkcje
Data produkcji: 03.02.2008
Model pojazdu: Transit 2006-
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: 300M Series
Silnik: 2.2L Duratorq-TDCi (110PS) - Puma
Przekładnia: 5-bieg. przekł. ręczn. - VXT75
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.23
Norma emisji spalin: Etap IV ograniczania emisji
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Moondust Silver (metalik)
Kolor wnętrza: Lichen
Materiał we wnętrzu: Tomy (G-C)


Mniej ważne funkcje

Ze srednim dachem
Z Tylnymi Fartuchami Przeciwbłotnym
Wysokoœć wysokich drzwi
Przegroda pełna/stałe okno szklane
Southampton Plant Built
Uniwersalny zestaw marketingowy 2
Bez aplik./naklej. SVO
Bez pakietów o spec. wartosci
Z grupš wyposaż. ster. elektr.
Poziom marketingowy 3
With Visibility Pack
Z przed. oknami otwier. elektrycz.
Ze wszyst.szyb.lekko przyciemn.
Bez pr.okna boczn II rz.
Z tylna oslona maskujaca
Z Ogrzewanš Szybš Przedniš
Bez Ogrzewanej Szyby Tylnej
Bez pan.posz.tyln.przest.ład.
Z pętlš cięgna przedziału ładunkow.
Less Rear Window Protector
Less Rear Step
Bez lusterka wsteczn.
Luster.z duza czasza/krót.ramien.
Ze stałym podłokietn.siedz. kier.
Bez podlokietnik. siedzen pasazerów
Bez oslony fotela pasazera
Bez pak. siedzeń/pod.pow.
Bez reg. temp. siedz. kierowcy
Bez reg. temp. siedz. pasażera
Bez tylnego .II rzedu siedzen
Z 6pozyc. regulat.fotela kierowcy
Bez regulowanego fotela pasazera
Bez podłokietników tylnych siedzeń
Bez zaczepu hol. tyln
Z Blokadš Drzwi
Ze zdalnym otwieraniem drzwi
Bez Wycieraczki/Sprysk. Szyby Tyln.
Czujn.deszczu-wycier. przedn. szyby
Zderz.tylny z tw.szt.- ze stopniem
Z Poduszkš Powietrznš Pasażera
Z Pojedynczymi Kołami Tylnymi
Opony Goodyear
Nieblokujšce nakrętki kół
Bez ster. prędk. obr. silnika
H.tarcz.4kół,serw.podc.el.pom.podc.
Układ ABS na wszystkie koła
Układ stabilizacji toru jazdy (ESP)
Poj.s.kier/nis.op,pdw.s.pas/nis.op.
Z Nagrzewnicš Recyrkulac.
Separator wody i paliwa bez czujn.
Bez Nagrzewnicy Pomocniczej
Z prędkoœciom. km/h
Z komput. pokład.
Z wyposaż. radiowym - pakiet 1 - to te wyposażenie
Bez modułów uruchamianych głosem
Z zest. dla palacza
Less Wheel Pack
Z Przednimi Lampami Przeciwmgieln.
Z Dodatkowym Œwiatłem Stop
Z ręcznš reg.ust. reflektorów
Z automatycznym wł./wył.reflektorów
Z przyciemniani oswietl zest wskaz

Bardzo ładnie :)
na razie wszystko pozytywnie tzn, przebieg,brak dwumasu i brak dpf-a i głośniki powinny być :)

Tego auta nie znam. Było po prostu kiedyś podobne auto na sprzedaż, ten sam rok, kolor, wyposażenie i charakterystyczny brak radia, tylko jeszcze oklejone reklamami. I przebieg miał niższy, ale za to zniszczoną kierownicę. Nawet podawałem link do niego w tym wątku.

Tego auta nie znam. Było po prostu kiedyś podobne auto na sprzedaż, ten sam rok, kolor, wyposażenie i charakterystyczny brak radia, tylko jeszcze oklejone reklamami. I przebieg miał niższy, ale za to zniszczoną kierownicę. Nawet podawałem link do niego w tym wątku.
rozumiem ,teraz auto stoi w salonie forda i oni twierdzą,że przebieg jest oryginalny, a ja mam nadzieję,że tak jest :)
Samochód jest sprzedawany z 12 miesięczną gwarancją (program ford gwarancja 12 )
Jutro rano mam u nich być zaliczkować samochód to jeszcze czegoś może się dowiem więcej o przeszłości samochodu, a może i nie...

Na plus dla Fiata, że się dobrze trzyma drogi. Jest szerszy od Forda więc lepiej go załadować. Jako używki z niewielkimi przebiegami (koło 120 tyś) ludzie sobie chwalą ale taki co jeździ po 100tyś rocznie ma już złą opinię. Podobno najlepsze silniki w Fiatach to 3.0 z IVECO, podobno 2.3 to jednostka Fiata (chyba, że coś mi się myli).
A teraz dla tych którzy wahają się Ford-Fiat. Ford jest lepiej wykonany (porządniej i estetyczniej), mniej pali od Fiata, jest lepiej wyposażony w standardzie (i nowy i używany przez to) i nie odpada z niego lakier z progów po półtora roku mimo, że są od nowości przednie chlapacze. Plus dla Fiata, że chyba mi się nim lepiej manewruje niż Fordem, co prawda w Ducato są duże słupki ale mi jakoś szczególnie nie przeszkadzają, kabina wydaje się większa we Fiacie, minus największy bardzo długo się zimą nagrzewa, Ford wypada tu dużo lepiej.
Co do tego srebrnego Transita. Wygląda dobrze, nie jest zniszczony, nie wiem dlaczego nie ma wyłożonych ścian na pace do połowy (chyba 99% transitów jest fabrycznie obłożona). Jeżeli przebieg ma oryginalny i nie DPF i dwumasy, a wtryski nie są zużyte nadwyrężone to jest do kupienia. Wojtekjanus opisał już bardzo ładnie jak sprawdzić kondycję silnika podczas jazdy testowej.

Witam,

Od dłuższego czasu poszukuję Connecta i wczoraj trafiłem na takie ogłoszenie:

http://otomoto.pl/ford-transit-connect-berlingo-caddy-doblo-T4149699.html

Co o tym myślicie, szczególnie przebieg. Według mnie trochę mocno wygnieciony fotel kierowcy z lewej strony, ale może ten typ tak ma?

Przy takim przebiegu opony powinny być nówki, a przednie nie wyglądają na nowe (chyba, że ktoś używki kupił), wydaję mi się jak by tylny zderzak był wgnieciony w miejscu samej zaślepki (chyba, że connecty tak mają), fotel jest wygnieciony może od nadmiernego wsiadania i wysiadania ale to by się nie stało po 6000km, fotel pasażera nawet na oparciu już widać, że nie był pusty. Po za tym z Niemiec roczne auto nie kosztowało by tyle z wliczonym jeszcze czyimś zarobkiem. Przebieg może być autentyk jak auto stało bo np. było uderzone, może nawet nie mocno. Nie ma żadnej informacji o tym, że nic nie było lakierowane i że auto jest bezwypadkowe. Ja poszukuję Berlnigo/Partnera (bo musi być mały dostawczak 3osobowy) z 2010-2011r z przebiegiem w okolicach 100000 bo wiem, że to będzie raczej jego oryginalny przebieg i ceny wahają się w takich okolicach. A w Niemczech zaczynają od 32000zł za auto z 2010r.
Odpuść sobie raczej tą "okazją" przynajmniej moim zdaniem.

Dla mnie najbardziej dziwne jest to, że dwa boczki z płyty pilśniowej (tylne lewe drzwi i lewy bok) są tak skatowane, brudne i z zaciekami, a płyta podłogowa jest jak fabrycznie nowa. Coś tu jest nie tak - ta płyta coś chyba ukrywa...
Ale obejrzałbym go - choć z wielką starannością i podejrzliwością, bo ten przebieg sugeruje albo że był walnięty, długo stał i potem był robiony, albo że licznik jest skręcony...

Nie ma magicznego- bezwypadkowy, więc na pewno był bity. Dla mnie są dziwne te boczki , o których pisze Wojtek, ale coś innego- z prawej strony boczki są tapicerowane/malowane, a z lewej zwykła płyta pilśniowa? Czy tak na pewno było w oryginale?
A opony mogli wymienić na stare,żeby na gumach jeszcze zarobić. Oglądałem renówkę mastera z przebiegiem 18kkm , a opony praktycznie do wymiany. Komisant przyznał,że oryginalne koła sprzedał, a założył zajechane używki.

Mnie również zastanawia dlaczego ściany nie są obłożone
Biorę się za szukanie posta Wojtka

@Marcin- mnie nie musisz przekonywać do transita. Najpierw szukałem transita z silnikiem 2,2 do 110 KM, żeby nie było problemów z dwumasą i dpf i z przednim napędem. Potem nie zwracałem uwagi na moc, teraz szukam z dowolnym silnikiem. Obecnie jedynym kryterium jest faktura vat , rok min 2009 i przebieg w granicach rozsądku. Jeśli jest coś przyzwoitego w dobrej cenie , to momentalnie się sprzedaje.
Do tej pory widziałem jakieś 8 szt. Wszystkie ogłoszeniowe igły, ale albo pordzewiałe, albo chamsko malowane (pełno zacieków ,ale auto oczywiście bezwypadkowe), albo silnik nie chciał odpalić.
A fiat/citroen/peugeot jest więcej na rynku i łatwiej coś znaleźć.

Dziękuję bardzo za wyczerpujące opinie, buszuję dalej!

Znalazłem coś takiego: http://otomoto.pl/ford-transit-t-280-klima-l2-h2-T4133056.html
Co o nim myślicie? Zdjęcia mało ostre, ale może coś zauważycie. Moc mała, ale zawsze można podkręcić :wink: