Dziekuję bardzo :)

Tak jak napisałem- z doświadczenia- jeszcze nie spotkałem takiego busa, który miałby złożony ogranicznik. Przynajmniej u przewoźników którzy operują na moim terenie.
800km w 6 godz. czasem się zdarza.
Trzeba by się dowiedzieć w jakiej firmie i dokąd on jeździł. Typowe przewozy międzynarodowe, gdzie liczy się tylko czas, czy coś w stylu Sindbada, z rozkładem jazdy (zdecydowanie lepsza opcja)

Dokładnie, 150 na blacie non stop.
Takiego busa nikt nie kupuje do kościoła.
Mam nadzieję że licznik nie cofnięty :).
Z drugiej strony parcia nie mam na zakup, ale jest niedaleko to podjadę go luknąć.
W moim niestety już progi zaatakowała ruda.

Tak jak napisałem- z doświadczenia- jeszcze nie spotkałem takiego busa, który miałby złożony ogranicznik. Na naszym Forum udzielał się (niestety przestał) kolega erbi, jego firma stale eksploatowała trzy Transity i dwa Sprintery, głównie w trasie do Monachium. Transity miały założony ograniczenie do 110 km/h. Opowiadał, że kiedy sprzedał kolejnego Transita z przebiegiem mln km (jeden milion km), to już po dwóch tygodniach widział go na OtoMoto z przebiegiem 300 kkm...
Niedawno pomagałem kupić w W-wie Transita, który jeździł w zespole muzycznym. Miał na zegarze przebieg 170 kkm, po sprawdzeniu historii serwisowania wyszło, że ma ponad 700 kkm...Cytat:
Napisał mariusz1978 Zobacz posti
Czy transit mk7 2.2 tdci 2007 rok 81kw 110ps.......ma dwumase ???
Tak. Pulsowanie pedału to niedobry objaw, ale jeżeli nic jeszcze nie stuka, to nie ma tragedii. Przebieg 300 kkm to już sporo jak na dwumasę.... Sorry, faktycznie pomyliłem się, sam pisałem w wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=114723
MK 7 (2006- 2011)
-----------------
Silniki 2.2 FWD
85KM - pojedyncze
110KM - pojedyncze
115KM - dwumasowe
130KM - dwumasowe
140KM - dwumasowe

Silniki 2.4 RWD
Wszystkie 2.4 mają dwumasowe

Silniki 3.2 RWD
Wszystkie 3.2 mają dwumasowe

To już starość... http://emotikona.pl/emotikony/pic/dziadek.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Nie kwestionuję, że niektóre firmy tak robią.
Ja po prostu jeszcze nie spotkałem busa, który miałby kaganiec założony . Chyba,że kierowcy sami to demontują, ale w dobie GPS szybko można to zweryfikować.

Szanowni Forumowicze, czy mogę prosić o sprawdzenie nr vin: WF0NXXTTFN8R19955

A ile to cudo teraz niby ma?

Podjadę zobaczyć i zdam relację. Przebieg dla mnie nigdy nie jest wiarygodny. W ostatnim transicie silnik mi rozwaliło przy 220 tyś, :). Ważna jest blacha.

Byłem, widziałem.
Podam numer VIN do rozkodowania.
WF0SXXTTFSCL385530
Jest parę usterek do przebolenia, blacha spoko.
No ale jak zwykle niepełna faktura, ręce opadają.

A ile ten niby ma?

A ile ten niby ma?
472 tyś

To go cofneli i to sporo pewnie.. 448kkm mial w marcu 2015.

Poza tym zalegle akcje serwisowe:
4S616 - OIL PUMP
15P04 - TRANSIT 2.2LTR - PISTON - SOFTWARE

To go cofneli i to sporo pewnie.. 448kkm mial w marcu 2015.

Poza tym zalegle akcje serwisowe:
4S616 - OIL PUMP
15P04 - TRANSIT 2.2LTR - PISTON - SOFTWARE

No to cofka o około 260 tysi, co daje 730 :).
Te autko powinno kosztować 30000 brutto,
nowy motor jak padnie 12000 i za 42000 super autko.
Super dzięki za info.

To go cofneli i to sporo pewnie.. 448kkm mial w marcu 2015.

Poza tym zalegle akcje serwisowe:
4S616 - OIL PUMP
15P04 - TRANSIT 2.2LTR - PISTON - SOFTWARE

A damy radę sprawdzic mojego transita :)

WF0XXXBDFX7K80394

Będę wdzieczny .....obecny licznikowy przebieg 301500

To chyba polowe cofneli :D albo dlugo nim jezdzisz, bo robil ponad 60kkm rocznie DHL.

Wyglada na 500/600 tys :) ale trzyma sie dosc dobrze. Albo nie mam porownania bo wczesniej mialem transita 2.5 D. Z 1995 roku :)
Tego mam krotko ok pół roku.

Witam. Czy ktoś mi może coś więcej powiedzieć na temat tego egzemplarza?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-4-td-salon-polska-jeden-wlasciciel-przebieg-84-tys-km-faktura-vat-ID6yJaT7.html#989029c92c
VIN: WFOXXXTTFX8K43910

Oglądałem go dziś, ale nie znam się wogóle na transitach. Co je boli, na co zwrócić uwagę itp, przed zakupem. Czy taka wersja silnikowa jest raczej z tych lepszych czy gorszych? Jak ze spalaniem takiego silnika? Autem będę robił około 20-25 kkm rocznie, raczej tylko z narzędziami, bez większych ładunków. Jedyna rzecz która zwróciła moją uwagę to wał napędowy z mocowaniami kompletnie czysty, czarny, jakby nowy i oznaczenie na nim białym flamastrem "03". Oznaczenie jak u handlarzy częściami. Auto ma niby mały przebieg, podobno po Tauronie (są ślady po kogutach, mocowania z przodu na podłużnicach jakby z wyciągarki lub orurowania).

Z góry dziękuję za odpowiedzi i przepraszam trochę za tyle dodatkowych pytań nie do końca w temacie. Pozdrawiam

Trzeba by sprawdzić w ASO czy był serwisowany i czy przebieg odpowiada temu w ogłoszeniu - jeżeli tak, to byłby atrakcyjny. Przebieg poniżej 10.000 km rocznie nie wydaje mi się możliwy - ale cuda czasami się zdarzają...
Skoro nie będziesz go ładował i jeździł w długie trasy, ale będzie to coś w rodzaju serwisowego auta, to pytanie jest, po co ci van o takiej dużej ładowności z tylnym napędem? Bez ciężkiego ładunku tył będzie trząsł jak nie wiem co... Modele RWD fatalnie się prowadzą w zimę, na śliskim bez ciężkiego ładunku jedzie się źle. W śniegu po prostu auto nie idzie. FWD na śliskim - i pusty, i załadowany - idą do przodu jak czołg, pewność jazdy zupełnie inna.
FWD z taką samą budą mają mniejszą ładowność, ale za to mają niżej podłogę w przestrzeni paki - bo nie ma wału.

Przy okazji: jeżeli auto ma DMC 3.490 kg, to maksymalna DMC przyczepy z hamulcem najazdowym wynosi 2.624 kg, a nie 2.800 kg jak podano w ogłoszeniu.

Modele z tego rocznika mają układ wtryskowy Denso, uchodzi za niezawodny. Problemem były główne zawory EGR - nowy tani nie jest... I jak to w dieslu - trzeba słuchać silnika, czy nie ma spalania stukowego przy głębszym depnięciu. Żaden diesel tego nie lubi, a silniki rodziny Puma szczególnie. Przy jakichkolwiek podejrzeniach co do wtryskiwaczy - najlepiej od razu robić próbę przelewową i sprawdzić czy są ok. To kosztuje grosze a dużo mówi o ich kondycji.

Auto RWD pali zawsze trochę więcej (około litr więcej) od podobnego wielkością FWD.
Jeżeli wał napędowy nie wibruje i nic podejrzanego spod auta nie słychać, to nie zajmuj się tym, że był zmieniany. To się zdarza.

Brak mu klimy - dla mnie to duża wada.
Widać jakieś ślady korozji na progach przednich drzwi. Trzeba sprawdzić spód auta, tam jest mnóstwo zakamarków. Zwłaszcza podłużnice i mocowania resorów na nich.
Zdjęcia są słabe, niewiele widać. Zwłaszcza zdjęcie paki mówi wiele - a tu nie ma go...

Cześć,

Jestem tu nowy, więc od razu się przywitam, mam na imię Krzysztof i rozglądam się za kupnem kampera na transicie (blaszaka).

Dostałem od sprzedawcy zdjęcia podwozia, trochę rdzy jest a ja nie do końca znam się na temacie, więc będę wdzięczny za uwagi i opinie.

Dodam, że auto jest z 1993r. Transit 150L i nie przeszło przeglądu w Belgii ze względu na rdzę właśnie. Nie wiem na ile rygorystyczne są przepisy w Belgii, zależy mi, żeby moją żonę, psa, i mnie bezpiecznie przewiózł po Europie przez przynajmniej jeden, dwa sezony (tylko wiosna-lato-wczesna jesień)

Podsyłam link do galerii i dziękuję z góry za jakąkolwiek pomoc.
https://turikke.smugmug.com/Transit-rdza/n-szZ77M/

Pozdrawiam,
Krzysztof

Myślę że jest w dobrym stanie. Na pewno już ktoś chciał trochę zatuszować rdze na progach bo nawet widać piura pordzewiałe które nie zostały pomalowane ale jest to do zrobienia. Schodek pod drzwiami raczej będzie do naprawy. Jeśli cena jest dobra to brać!

dziwne jakby nie było rdzy, tej tutaj jest niewiele

ładny spód ze zdjęć

nie no kurde gdzie Wy tę rdzę widzicie?
Chciałbym żeby mój transit tak wyglądał...
Jak chcecie pooglądać rdze to może zamieszczę zdjęcia mojego...
Ja to by nawet nic nie dotykał tam tylko jeździł tym bardziej, że to ma być tylko na jedne wakacje...

Wygląda przyzwoicie. Ale Transita zabezpieczenie ma to do siebie, że jest mnóstwo zakamarków, a masa głusząca narażona jest na uderzenia i często pęka, korozja posuwa się pod nią, a na wierzchu wszystko wygląda pięknie. Tylko ostry szpikulec i kłucie warstwy głuszącej w podejrzanych miejscach da pewność, czy tam pod spodem jest zdrowa blacha.

Zajrzyj koniecznie pod dywaniki pasażera i kierowcy i zdejmij plastikową nakładkę na stopniach kierowcy i pasażera (jest tylko wciskana) oraz uszczelkę przy stopniu. Tam wszystko się zaczyna...

Dziękuję wszystkim za cenne uwagi.

Witam ponownie,
wpadł mi w oko taki Transit https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-300m-furgon-2-2-tdci-100km-ID6yIpKL.html
w zasadzie mam tylko dwa pytania, bo Transitami jeżdżę od lat i zalety znam.
1. Czy możliwy jest tak mały przebieg,
2. Czy to jest model 300M
Mam 600 km., musiałbym być w 100% pewny przebiegu żeby jechać oglądać, co o nim sądzicie?
VIN WF0XXXTTFXDP37469

Witam ponownie,
wpadł mi w oko taki Transit https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-300m-furgon-2-2-tdci-100km-ID6yIpKL.html
w zasadzie mam tylko dwa pytania, bo Transitami jeżdżę od lat i zalety znam.
1. Czy możliwy jest tak mały przebieg,
2. Czy to jest model 300M
Mam 600 km., musiałbym być w 100% pewny przebiegu żeby jechać oglądać, co o nim sądzicie?
VIN WF0XXXTTFXDP37469

sprzedawca na tym forum polecany ale ktoś musi sprawdzić :)

Napisz na priva do ludzi z magiczną kulą (np. Sławka-Kali ) może coś ustalą.
Czesław555 jest z Trójmiasta , może podjedzie zobaczyć za drobną opłatą.

Witam ponownie,
wpadł mi w oko taki Transit https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-300m-furgon-2-2-tdci-100km-ID6yIpKL.html
w zasadzie mam tylko dwa pytania, bo Transitami jeżdżę od lat i zalety znam.
1. Czy możliwy jest tak mały przebieg,
2. Czy to jest model 300M
Mam 600 km., musiałbym być w 100% pewny przebiegu żeby jechać oglądać, co o nim sądzicie?
VIN WF0XXXTTFXDP37469

No to pojechales hej!! :619:

Po pierwsze francuz, po drugie juz we wrzesniu 2014 mial 38kkm, a na koniec jeszcze mu silnik wymieniali w zeszlym roku juz w PL i odziwo niby 48kkm mial :p

Jak dla mnie rece precz od tego wozu ;)

No tak, nadzieja... sam wiem ile jeżdżę rocznie Transitem, a tu taaaka "okazja" z niskim przebiegiem.
Dzięki Sławek za trzeźwą odpowiedź.
A z drugiej strony filtry wyszukiwarki na tym portalu już niewiele dają... szkoda.

Hej!

Nazywam się Bartek i jestem świeżym użytkownikiem tego forum (zaraz przywitam się w odpowiednim temacie).
Ale koniec tego offtopu.

Dziś jadę obejrzeć ten samochód:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-135000-km-ideal-t-350-gwarancja-ID6yNYu7.html

Na oku mam jeszcze drugi egzemplarz:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-280s-2-2tdci-130kmsalon-polska2008rbezwypadkowyoryginalzadbanyservis-ID6yOxUx.html
Ale w tym przypadku trochę boję się tego silnika. Boję się wtrysków (bo czytałem, że coś było z nimi nie tak).

Będzie to mój pierwszy bus (będzie u mnie robił skandalicznie małe przebiegi).
Nie znam się kompletnie na fordach dlatego proszę Was o opinię na temat tych egzemplarzy.

Dzięki!

Pierwszy to model Mk6 produkowany w latach 2000-2006, ma silnik 2,4, czyli jest to tylny napęd. Wersja przedłużona.
Silnik 90 KM to jest tddi, czyli na zabytkowej już obecnie pompie rotacyjnej, ale za to w miarę niezawodny. Tym nie mniej silnik 2,4 to jest tylny napęd. Jeżeli potrzebujesz vana do dużych ciężkich ładunków - to tak, tylny się sprawdzi. Ale trzeba wiedzieć, że zimą bez ładunku lub lekko załadowany taki van to jest masakra. Na śliskim i w śniegu zachowuje się fatalnie, jest ekstremalnie nadsterowny i niebezpieczny. W głębokim śniegu czy pod śliską górkę po prostu... nie idzie do przodu.
Z pełnym obciążeniem jest w miarę ok.
Jest słabo wyposażony, w zasadzie surowy, zero dodatków. Jak na swoje lata wygląda nieźle, ale na pewno jest lakierowany no i trzeba by zajrzeć pod podwozie - w dostawczaku to jest najważniejsze... Jest nabłyszczony, naplakowany i wypolerowany - ok., ale co pod spodem?
Podany przebieg jest co najmniej wątpliwy. Cena chyba za wysoka. Ciężko dostać zamienniki części do silnika, bo silniki 2,4 były tylko w Transitach, a przednionapedowe silniki 2,0 były także w Mondeo i Fokusach, więc jest ich mnóstwo na rynku. Byłbym raczej na nie. Musiałby być wyjątkowo piękny, abym się zdecydował.

Drugi to nowszy model Mk7 z lat 2006-2011, z silnikiem 2,2 common rail w wersji o sporej mocy 130 KM (wtedy największej), przedni napęd, krótki. Idzie do przodu na śliskim jak czołg. Przy jego masie i mocy jeździ się nim (osiągi) jak średniej klasy osobówką. Ma układ wtryskowy Denso, uchodzący za niezły. Nieźle wyposażony, ale także nie ma klimy. Widać liczne ślady korozji na nadwoziu, pytanie co pod spodem się dzieje.
Na pewno jest bardziej atrakcyjny od poprzedniego, cena prawie taka sama, ale wydaje się odpowiednia dla rocznika. Przebieg też bardziej realny... Trzeba dokładnie obejrzeć spód, najlepiej podjechać do dobrej autoryzowanej lub partnerskiej Forda stacji, podłączyć tester, sprawdzić przebiegi, serwisowanie.

Zawsze bierz pod uwagę, że to są auta komercyjne, ciężko pracujące, więc jeżeli ktoś je sprzedaje, to znaczy że już jego eksploatacja stała się nieopłacalna. Pytanie dlaczego?
Tu nie było miejsca na sentymenty i ambicje właściciela, który jeździł swoim rodzinnym autem...

wojtekjanus

Dzięki wielkie za odpowiedź. Mniej więcej to co mi ładnie podsumowałeś powyżej doczytałem wcześniej na forum (ale nie wszystko).

Ostatecznie stanęło jednak na tym pierwszym, niebieskim :)
Przebieg okazał się prawdziwy i odpukać auto jest w niezłym stanie. Jest kilka drobiazgów do zrobienia ale niedługo zmajstruję jakieś posta i przedstawię mojego "Transa" i uzasadnię mój wybór ;)

Cześć,

Chciałbym kupić minibusa, najchętniej Transit 2000-2006 2,0, 9 osobowego, długiego z podwyższonym dachem. Chciałbym przerobić go sobie na kampera we własnym zakresie.

Znalazłem coś takiego:
http://allegro.pl/ford-transit-2-0-td-2002-9-os-i6768810105.html

Wygląda OK i w sumie bardzo mi odpowiada pod względem wyposażenia. Pytanie tylko na co mam zwrócić szczególną uwagę przy oglądaniu i czy jest coś co widać gołym okiem co dyskwalifikuje ten samochód?

VIN: WF0PXXGBFP2P89054

Z góry dziękuję za jakiekolwiek pomoc.

Pozdrawiam,
Bartek

Swoje przeszedł, zmęczony jest. Ale jakichś dyskwalifikujących rzeczy nie widać.
Tylne drzwi na dole już korodują, to dziwne, bo w Transitach drzwi korodują na końcu. Lecą wpierw nadkola, błotniki, spód na podciągach. No i przede wszystkim przednie stopnie pod plastikami i uszczelką drzwi, oraz podłoga z przodu pod dywanikiem kierowcy i pasażera. Tam zajrzyj.
Korozja spodu - podłogi, podłużnic i poprzecznic zdecyduje o sensie zakupu. Bo zewnętrzne blachy łatwo zrobić, a używek części mechanicznych na rynku jest zatrzęsienie. Nawet wymiana całego silnika to nie jest tragedia, takie same były w Mondeo, więc są tanie używki...
Silnik 100KM 2,0 tddi na rotacyjnym Boschu, uchodzi za w miarę niezawodny. Ale przy przebiegu 450 kkm trzeba się liczyć z wymianą łańcucha, napinacza i ślizgaczy. Nie wiadomo też, ile jeszcze wytrzyma dwumasa.
Z taką mocą szału nie będzie, ale w trasie 120-130 km można jechać...

Nie ma tylnej nagrzewnicy i klimy, ale przy przeróbce na kampera i tak chyba dołożysz powietrzne webasto, więc to nie problem. Klimę ma, ale tylko z przodu.
Auto to wg VIN-u to model Kombi 300L, czyli DMC ma 3.000 kg - nie wiem więc, skąd ta podana ładowność 600 kg i DMC 3.500kg?

Obejrzyj go dokładnie od spodu i tę podłogę z przodu pod dywanikami oraz stopień pod uszczelką drzwi (nakładki plastikowej na stopniu nie zdejmiesz na szybko).

Witam,

lata lecą i mój sztrucel też, jeszcze może nie w tej chwili ale zacznę poszukiwania czegoś w miejsce mojego busa bo blachy już nie najzdrowsze i przydałoby się więcej na haku uciągnąć.
W obecnym 2.0 90KM mam całkowitą 2240 i o1. 1500 o2. 750.
Prawo jazdy B+E - od czasu do czasu coś uciągnę.

Benzyna jak najbardziej mi do tej koncepcji pasowała ze względu na gaz i 9 miejsc ale ciężko złapać kolejnego benzyniaka w polskich warunkach.

Nie leży mi zbytnio VW wolałbym pozostać na najwspanialszym i najlepszym fordziaku.
Co dobrego można by było poszukać ?? Sam najpierw szukałem 2.0 TDDI jako że to wg opinii nie do zakatowania maszyna i w miarę tani w użytkowaniu. Tyle że lawetę chciałbym mieć z zapasem czyli 2.200.

Czytałem posty PiotrHF, wojtekjanus może coś by była szansa doradzić bo mi już pomału głowa puchnie ......

Mój Mk6 125T300 9-cio osobowy Tourneo H1L1 ma fabrycznie na haku 1.800 kg.
Większe modele mają większą obciążalność haka, ale żeby mieć 2.200 kg w Mk6, to musiałby być chyba Jumbo. Niestety nie ma już parametrów Mk6 w necie, musiałbyś zaczepić paru kierowców większych Mk6 i zerknąć na ich tabliczkę znamionową... Lub może koledzy z Forum pomogą.

Silnik 2,0 tddi uchodzi za najtańszy w serwisowaniu, ale naprawa sterownika pompy lub pompy też nie jest tania. To czasem kilka tys. zł. Ja mam 2,0 tdci Delphi i uważam, że chociaż koszty serwisowania są wyższe, to wyższe osiągi warte są tej ceny. Zresztą przy zakupie Mk6 problemem jest raczej korozja, a nie silnik...

Swoje przeszedł, zmęczony jest. Ale jakichś dyskwalifikujących rzeczy nie widać.
Tylne drzwi na dole już korodują, to dziwne, bo w Transitach drzwi korodują na końcu. Lecą wpierw nadkola, błotniki, spód na podciągach. No i przede wszystkim przednie stopnie pod plastikami i uszczelką drzwi, oraz podłoga z przodu pod dywanikiem kierowcy i pasażera. Tam zajrzyj.
Korozja spodu - podłogi, podłużnic i poprzecznic zdecyduje o sensie zakupu. Bo zewnętrzne blachy łatwo zrobić, a używek części mechanicznych na rynku jest zatrzęsienie. Nawet wymiana całego silnika to nie jest tragedia, takie same były w Mondeo, więc są tanie używki...
Silnik 100KM 2,0 tddi na rotacyjnym Boschu, uchodzi za w miarę niezawodny. Ale przy przebiegu 450 kkm trzeba się liczyć z wymianą łańcucha, napinacza i ślizgaczy. Nie wiadomo też, ile jeszcze wytrzyma dwumasa.
Z taką mocą szału nie będzie, ale w trasie 120-130 km można jechać...

Nie ma tylnej nagrzewnicy i klimy, ale przy przeróbce na kampera i tak chyba dołożysz powietrzne webasto, więc to nie problem. Klimę ma, ale tylko z przodu.
Auto to wg VIN-u to model Kombi 300L, czyli DMC ma 3.000 kg - nie wiem więc, skąd ta podana ładowność 600 kg i DMC 3.500kg?

Obejrzyj go dokładnie od spodu i tę podłogę z przodu pod dywanikami oraz stopień pod uszczelką drzwi (nakładki plastikowej na stopniu nie zdejmiesz na szybko).

Hej,

Dzięki za podpowiedzi. Popatrzyłem na progi, popatrzyłem od spodu.
Nawet nie prosiłem o odpalenie silnika, tylko podziękowałem i wróciłem do domu. Nawet podstawa fotela kierowcy była już dookoła zardzewiała.
Oczywiście przed telefon to samochód był w stanie bardzo dobrym...

Bartek

Poszukiwań Transita ciąg dalszy i mam do Was pytanie, czy Custom L2 https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-custom-2-2-tdci-125km-salon-pl-faktura-vat23-gwarancja-plichta-gdynia-ID6yPdqT.html#6283c70ec4
ma dużo mniejszą pakę od Transita L1H1 2009r.?
Ten w Gdyni stoi już jakiś czas i tani nie jest, choć wygląda przyzwoicie. Mam jednak 600 km. do pokonania, może ktoś zna sprzedawcę, a może samochód.
Przy okazji pytanie odnośnie drugiego Transita który się dziś pojawił, możecie coś odczytać po VIN-ie?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-sixt-samochody-po-leasingowe-ID6yR1XT.html#52feecaf6d
VIN TMBJJ7NE9F0116207

Co do pierwszego - zadziwiająca jest informacja "Serwisowany w ASO VW" - chyba ciężko będzie sprawdzić przebieg i fordowskie akcje serwisowe...
Custom ma prawie identyczne rozmiary jak Tramsit MK7, tylko optycznie wydaje się mniejszy. Nawet rozstaw osi (L1) jest identyczny. Szerokość paki na poziomie podłogi jest taka sama, ale otwór drzwiowy z tyłu jest trochę węższy. Custom nieco bardziej zwęża się ku górze. W sumie Custom L2 jest jednak pakowniejszy od Mk7 L1.
Ten z linka wygląda dobrze, wszystkie linie pasowań są idealne, nic złego nie widać...

Drugi, Transit Mk7, opis chyba walnięty z innego egzemplarza, bo piszą: " Lewy panel boczny ze stałym oknem" - a tu nic takiego nie ma... Więc to wymienione wyposażenie też jest wątpliwe...
Podany nr VIN generuje tekst: "Przepraszamy, dla wprowadzonego numeru VIN / rejestracyjnego nie znaleziono żadnych danych - TMBJJ7NE9F0116207"

Pomieszanie z poplątaniem.

Ale wygląda nieźle, koniecznie trzeba sprawdzić przebieg serwisowania, zwłaszcza czy przeszedł oficjalne akcje serwisowe.

Dzięki Wojtek za pomoc (który to już raz...), też mnie dziwi ten wpis o serwisowaniu w VW.
Mam też wrażenie, że siedzenie kierowcy na jednym ze zdjęć jest wygniecione bardziej niż na 53tys. km. (Jak pewnie widać po moich wpisach, Transita szukam już dłuższy czas i nic ciekawego nie znalazłem w moim budżecie czyli okolice 50tys.PLN.) Jest za daleko żeby jechać, poproszę o VIN ale co można sprawdzić jak nie jeździł do Forda nawet na gwarancji, dla mnie trochę podejrzane? Pocieszeniem są wymiary, jak piszesz, bardzo podobne do MK7. Zastanawiałem się już poważnie, bo czas goni i wymienić mojego 2009r muszę (wymagania zleceniodawcy), nad salonowym Customem i z uwagi na budżet kredytem lub leasingiem. Niestety chyba już wszystkie nowe chodzą na ad blue i nie ma już silnika 2,2 czy tak jest czy się mylę? A może nowy silnik i ad blue będzie lepszy?

Co do drugiego samochodu, to dziś zadzwonię i dopytam o ten VIN, dla mnie wygląda jak z Japończyka... idealny jeżeli chodzi o budżet :razz:
p.s.
Oglądałem wiele samochodów i nie ma się co czarować, że ktoś kupuje Transita dla wożenia 4 liter i stąd w używkach niewielki wybór jeśli chodzi o moje założenia rocznikowe. Niemniej do tej pory wszystkie swoje poprzednie Transity kupowałem jako 2-3 latki i śmigałem jeszcze 4-5 lat bez problemu.
Poszukiwania trwają już długo, a może jednak nówka lub demo jak niżej?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-100km-custom-od-dealera-gwarancja-ID6yOlrp.html#d29c059bd4
Jest jednak ponad 36tys. PLN różnicy w stosunku do drugiego. Warto?

Bump: VIN drugiego WF0XXXTTFXDU74780 sprzedają samochód po wynajmie długoterminowym, korzystała jedna firma i twierdzą, że mają papiery na wszystkie przeglądy i naprawy.

VIN Customa WF0YXXTTGYEA25967 podobno błąd w ogłoszeniu z tym VW, a serwisowany w ASO Forda.

Niestety chyba już wszystkie nowe chodzą na ad blue i nie ma już silnika 2,2 czy tak jest czy się mylę? A może nowy silnik i ad blue będzie lepszy? Silnik 2,0 EcoBlue ma właśnie kolejną akcję serwisową - wymieniają koło zębate pompy wtryskowej w rozrządzie... Są kolejne akcje serwisowe związane z sygnalizacją wymiany oleju.
Nie wszystkie Mk8 (nowe duże Transity) mają silnik 2,0 EcoBlue, jeszcze nadal w wersjach Bus montowane są silniki 2,2 Puma, ale przystosowane są do AdBlue (norma Euro6). Ale ty szukasz blaszaka, tu są tylko nowe silniki 2,0. Ja bym na twoim miejscu na razie odpuścił sobie silnik 2,0 EcoBlue. trzeba odczekać niemowlęcy okres, to co teraz opisują użytkownicy co się dzieje w serwisach, to woła o pomstę do nieba...

Ten Custom wg VIN to wersja na Polskę, ale... pierwsza rejstracja samochodu była na zachodzie. Nie wiem o co tu chodzi - czy w końcu jest z polskiego salonu, czy przywieziony...



Transit/Tourneo Custom 2012, 2.2L CR TC I4 DSL 125 PS, Frozen White

Numer VIN: WF0YXXTTGYEA25967
Numer rejestracyjny: DH-AN501
Data pierwszej rejestracji: 19.01.2015
Kraj zarejestrowania: DE
Główne funkcje
Data produkcji: 10.11.2014
Model pojazdu: Transit/Tourneo Custom 2012
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: Seria 290L
Silnik: 2.2L CR TC I4 DSL 125 PS
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - VMT6
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: Przeł. przekł. głównej 4,188/3,045
Norma emisji spalin: Emisja Euro V LDT3
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Frozen White
Materiał we wnętrzu: Lane/Max Charcoal czarny


Sprawdź go w ASO Forda pod kątem przebiegu serwisowania, to fajne autko. Jeżeli rzeczywiście ma ten przebieg, to będziesz miał prawie nowe auto... Ceną może trochę zbijesz jeszcze, zwłaszcza jeżeli w przebiegu serwisowania znajdziesz jakiś przysłowiowy "włos w zupie".

Dostałem zdjęcie książki serwisowej Customa (szok, interwał co 50kk?), muszę przetrawić przez święta ten temat. Na początek wycieczka do Warszawy i pooglądam tego WF0XXXTTFXDU74780.

No tak maja..

Ps. odpusc te ecoblue poki co!!

Macie Panowie racje z tym 2,0 nie ma sensu póki to jeszcze niemowlaki.
Czekam więc cierpliwie, a te dwa powyżej sprawdzę spokojnie po świętach.
No początek ten https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-sixt-samochody-po-leasingowe-ID6yR1XT.html#52feecaf6d
WF0XXXTTFXDU74780 jak będzie prawdą to co napisali w ogłoszeniu, to się mocno zastanowię.

Hej,

Ciąg dalszy moich przygód

Chciałbym kupić minibusa, najchętniej Transit 2000-2006 2,0, 9 osobowego, długiego z podwyższonym dachem. Chciałbym przerobić go sobie na kampera we własnym zakresie.


Tym razem taki:
http://allegro.pl/ford-transit-9-osobowy-moze-byc-brygadowka-i6763843704.html

Strasznie daleko, więc poprosilem o zdjęcia podwozia:
https://drive.google.com/open?id=0B2d-N7CMnQvNVXRkQlVGMmIyTkU

Jak dla mnie to to jest wszystko mocno skorodowane... ale w sumie sie nie znam. Może to jest OK, wystarczy tylko przeczyścić i zakonserwować?

Komentarz właściciela: "Tak jak mówiłem dziur raczej nie ma. Trzeba raczej zrobić tylko poprawki i dobrą konserwację."

VIN: WF0PXXTTFP4L35076

Z ciekawości, czy jest szansa kupić coś rozsądnego w kwocie do 15k PLN, czy powinienem sobie dać spokój?

Pozdrawiam
Bartek

Jak na 2004 rok ten spód nie wygląda tragicznie, myślę, że jest lepszy od mojego (pierwsza rejestracja też 2004 rok). Na pewno przy dokładnym sprawdzeniu coś tam wyjdzie, trzeba także sprawdzić progi i stopnie z przodu - które było ponoć robione. Trzeba wejść pod auto, oczyścić, zabezpieczyć, w profilach zamkniętych także.
W tej cenie za Mk6 nic dużo lepszego nie znajdziesz. Na przeróbkę na kampera nadaje się, to kawał bryki jest - długi i wysoki, szału przy 85KM nie będzie, ale 120 km/godz ze stałą prędkością w trasie będziesz pomykać.
Tam wyjdzie jeszcze wiele innych rzeczy - ale to przecież samochód 13-to letni. Np to co opisuje właściciel - wymiana uszczelki pod pokrywą rozrządu - to nie jest takie myk - myk, to jest większa robota dla kumatego mechanika.
Trzeba nabić klimę - no, ale dlaczego? Wiadomo - jest nieszczelna. Ja z tą klimą walczyłem kilka lat, co roku nabijałem łatając układ, w końcu wszystkie przewody tak zabezpieczyłem, że teraz już czwarty rok trzyma ciśnienie. A ten kto wymyślił u Forda sposób prowadzenia przewodów na tył do parownika klimy i do nagrzewnicy, jest technicznym kretynem...

Czyli reasumując: wg mnie auto jest warte tych pieniędzy, ale wymaga wkładu pracy i nieco gotówki. Jeżeli jesteś gotów na to, to jedź go obejrzeć i sprawdzić. Ale musisz być wyrozumiały - to jest auto 13-to letnie...

Dzięki Zgredzik,

Widać miałem inne wyobrażenie na temat rdzy na ramie. Ale tak jak pisałem, na tym się akurat nie znam.

Znalazłem jeszcze jednego - tym razem dodatkowo podwyższony.

Zdjęcia podeslane przez wlasciciela : https://drive.google.com/open?id=0B2d-N7CMnQvNR2NVQ0dCRXpoQXc

Ogloszenie: https://sprzedajemy.pl/ford-transit-nr50982432

VIN: WF0PXXTTFP4C52892

Nie ma klimy... ale trudno, to jestem w stanie przeżyć. Podoba mi się, że fotele można montować dowolnie. Podwozie też jakby lepiej wygląda. No i dlugi i wysoki.

Jedyne co, to wlasciciel mowil o problemach z wtryskami, ktore w koncu udalo mu sie rozwiazac, ale ponoc mial jakies ostatnio przygody. Mowil, ze chyba tańsze paliwo lał, a teraz tylko Orlen Verva leje...

Bartek

Przede wszystkim inny układ wtryskowy silnika jest. Ten poprzedni to tradycyjny (obecnie już nigdzie nie stosowany) tddi na pompie rotacyjnej Boscha. Natomiast ten to tdci, czyli common rail (firmy Delphi), jest to najsilniejszy w Mk6 silnik 2,0l. Facet podał 130 KM, ale nominalnie ma 125KM. Ten układ uchodzi (może uchodził) za najgorszy układ wtryskowy świata, ale... ja taki mam i uważam, że ma także zalety. Problem polega na tym, że kompletna regeneracja pompy i wtryskiwaczy to koszt ok. 5.000 żł. Ale ja np o wtryskiwacze dbam w ten sposób, że raz na rok robię próbę przelewową - mówi bardzo dużo o kondycji wtryskiwaczy. Jeżeli któryś przelewa za mocno, sam wymieniam zaworek (dosłownie na... stole w kuchni). Właśnie trzy dni temu wymieniłem jeden, koszt zakupu oryginalnego zaworka Delphi to 250 zł. Natomiast pompa zrobiona w dobrym zakładzie powinna wytrzymać ok. 200 kkm.
iem, ze to wszystko wygląda niezbyt dobrze, ale modele tddi - uchodzące za bardziej niezawodny - też są kosztowne w naprawie układu wtryskowego. Może nieco taniej od tdci, ale jednak...
Ten samochód ostro przegoniony po szosie z dużą prędkością z pedałem w podłodze, nie może wchodzić w tryb awaryjny. Ja bym - niezależnie od takiej próby - pojechał z nim do dobrego zakładu i zrobił próbę przelewową - skoro gość wspomina coś o problemach z wtryskiwaczami. To koszt do 100 zł.
Przynajmniej będziesz wiedział, czy ominie cię ich regeneracja.

Ze sprawnym układem wtryskowym łatwo można mu podnieść moc, nawet do 160 KM, ale to nadmiar szczęścia (można uszkodzić silnik mając... ciężką nogę), ja mam ustawiony silnik na 140 KM i jest super.

Spód auta wygląda lepiej niż w tym poprzednim. Ten układ siedzeń to jakiś dziwoląg jest, ale jeżeli chcesz go przerabiać na kampera, to i tak to nic nie robi (chyba).
Brak klimy to duża wada...
Ogrzewanie postojowe ma, ale pytanie jakie: czy wodne (super! - bo w zimie auto jest niedogrzane - i silnik i wnętrze), czy powietrzne (gorsze rozwiązanie).
Brak tylnych wycieraczek - spora wada.

Ma rzadko spotykane dwoje przesuwnych drzwi, nie wiem czy to zaleta, czy wada. To był chyba samochód socjalny dla inwalidów i dlatego ma takie rozwiązanie, ale w przypadku rodzinnego auta (dzieci) jest chyba niebezpieczne...
Wnętrze wygląda na zadbane, nieskatowane, moim zdaniem wygląda na to, że przebieg jest rzeczywisty. Może uda się sprawdzić w ASO, może był tam serwisowany.

Wg VIN ma ogrzewany fotel kierowcy - ciekawe, czy ma, czy to pomyłka (wejdź na http://www.etis.ford.com/?lang=pl&country=PL kliknij zakładkę "pojazd" i wprowadź VIN w ramkę. Aby uzyskać pełne info kliknij na tekst "Dostępnych jest więcej mniej ważnych funkcji danego pojazdu, kliknij, aby rozwinąć listę.:")

Jako oferta Transita z 2004 roku jest... zachęcający. Ale zawsze to rok 2004. No i... duży jest.

Witam Panowie dorzuca się do zapytania https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-jumbo-najdluzszy-max-jumbo-max-najdluzszy-2-4d-125km-bezwypadkowy-zarejestrowany-ID6yNkEP.html#ed0605f121 Tu mam ogłoszenie. Na forum transita często zaglądam lecz na temat tego silnika 2.4 TDci w nowszej budzie za dużo nie widziałem narzekania i teraz pytanie czy nie mamy takich użytkowników czy auto jest mniej awaryjne niż jego poprzednik z przed liftu. Z tego co słyszałem, że w aucie poprawili układ wtryskowy podajże delphi zamienili na siemensa lecz zaczęły tam pękać tłoki. Ile tu jest faktów ile prawdy ? Bo cena tego jumbo jest całkiem całkiem.

Hej,

Więc pytałem się o kupno nowszego Transita, żeby przerobić na kampera... a kupiłem starego Transita Nugget i przerabiać nie muszę.
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=262768

Dzięki jeszcze raz Zgredzik za porady.

Bartek

zdrowo zjeźdź kolego, bardzo ładny egzemplarz. W tym ogłoszeniu jest też taki fajny fordzik trochę młodszy https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-bogaty-2-5-td-5-os-klima-el-szyby-2-x-aku-opis-ID6yRJ6r.html

Witam Panowie dorzuca się do zapytania https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-jumbo-najdluzszy-max-jumbo-max-najdluzszy-2-4d-125km-bezwypadkowy-zarejestrowany-ID6yNkEP.html#ed0605f121 Tu mam ogłoszenie. Na forum transita często zaglądam lecz na temat tego silnika 2.4 TDci w nowszej budzie za dużo nie widziałem narzekania i teraz pytanie czy nie mamy takich użytkowników czy auto jest mniej awaryjne niż jego poprzednik z przed liftu. Z tego co słyszałem, że w aucie poprawili układ wtryskowy podajże delphi zamienili na siemensa lecz zaczęły tam pękać tłoki. Ile tu jest faktów ile prawdy ? Bo cena tego jumbo jest całkiem całkiem.
Zamiast systemu wtryskowego CR Delphi wszedł w 2006 roku japoński Denso, ten sam także w modelu 2,2. Generalnie układ mniej zawodny i bardziej wytrzymały od Delphi, zwłaszcza pompa jest o wiele bardziej wytrzymała. Ale tu właśnie zaczęły się problemy z tłokami. Silniki z Denso 2,2l zaczęły osiągać 140 KM, silniki 2,4 tak samo 140 KM. W tak wysilonym silniku jeżeli wtrysk padł, to prawie na pewno niedługo były kłopoty z tłokiem.
Tak więc trzeba pilnować wtryskiwaczy, słuchać silnika czy stuka i reagować na wszelkie nieprawidłowości, a nie jeździć do oporu aż silnik ma dziurę w tłoku. Wskazana jest kontrolna próba przelewowa co jakiś czas, nie kosztuje dużo, a wiele mówi o kondycji wtryskiwaczy (np raz na rok lub co 40 kkm).
No i długotrwała jazda szosowa z pedałem w podłodze to prosta droga do awarii.
Ten z linka mając nieco mniejszą moc 125KM, potencjalnie jest chyba bardziej odporny na taką awarię.

Układ wtryskowy Siemens wszedł w 2011 roku.

Witajcien forumowicze,
Na początku swojego posta chciałem sie w wszystkimi przywitać "hej"

Planuje zakup nowego samochodu do swojej firmy.
Mialem trzy typy

Ford Transit Custom w wersji limited 2.0 130km samochód z zewnatrz srednio sieprezentuje jak dla mnie, ale dwa czarne pasy przez srodek maski i jest gites :-) fajnie zabudowana paka no i kabina jak w aucie osobowym. WYGRYWA.

Citroen Jupmy 2.0 120km fajny design samochodu w środku jednak mało ciekawie, głosny.

Opel Vivaro 1.6 120 odpał poniważ nie przekonują mnie silniki, ale bardzo przyjemnie sie sprowadzi, samochod bardzo komfortowy jak na dostawczaka.

Wszystkie oczywiście w wersji furgon

Po długich namysłach ostatecznie Zdecydowałem sie na zakup Forda. Udało mi sie znaleźć bardzo dobrą okazje wersje limited w cenie wersji trend :-) ogólnie ciężko w Polsce znalezc wersje wyzsza nic trend w furgonie :-) ale sie udało :-)

Ponieważ sprzedałem samochód osobowy fordzik będzie mi służył również do wyjazdów prywatnych. Ciężkich ładunków wozil nie bedzie :-) tylko rowery.

Proszę się wypowiedzieć na temat ww samochodu. Czy to dobry zakup? Czy dobrze sie prowadzi na co szczególnie zwrócić uwagę? Jakieś informacje odnośnie silnika?

Dziękuje za zainteresowanie i czekam na opinie :-)


Pozdrowienia z Gór Sowich, Hej.

Dziękuje za zainteresowanie i czekam na opinie :-) Nowy zupełnie silnik przechodzi jak zawsze okres niemowlęcy. Ogólnie rzecz biorąc - wszystkie europejskie firmy mają podobne problemy z downsizingiem dieslowskich silników, a wszystko jest konsekwencją galopady europejskich przepisów odnośnie emisji spalin. Jeżeli chodzi o całą resztę - wyposażenie, osiągi, przyjemność z jazdy - za wyłożone pieniądze w przypadku Forda na pewno otrzymujesz najwięcej. Tu konkurencja odpada zdecydowanie - albo jest o wiele droższa, albo po prostu gorsza.
Przejrzyj wątek https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=204885

Jeżeli znasz trochę angielski, to zajrzyj na brytyjskie forum Transita do działu Custom
http://fordtransit.org/forum/viewforum.php?f=65&sid=45157f645d3ad42354d5337349ced263

a najlepiej do wątku http://fordtransit.org/forum/viewtopic.php?f=65&t=178478

To jest kopalnia wiedzy o Transitach...

Witam

Chciałem spytać czy ktoś z kolegów zna może ten samochód oglądał go i coś o nim wie lub zna może komis w którym stoi i opinie o nim.
Auto ładnie wyglada i pomyślałem o zakupie.
Z góry dziękuje za opinie i pomoc.


https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-5-tdci-doka-6-os-220000km-1-wl-1-wl-serwis-aso-64000-km-ID6yN6ZP.html

Witam

Chciałem spytać czy ktoś z kolegów zna może ten samochód oglądał go i coś o nim wie lub zna może komis w którym stoi i opinie o nim.
Auto ładnie wyglada i pomyślałem o zakupie.
Z góry dziękuje za opinie i pomoc.


https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-5-tdci-doka-6-os-220000km-1-wl-1-wl-serwis-aso-64000-km-ID6yN6ZP.html

Oj kolego, wzruszają mnie tak dobrze utrzymane osiołki bo mam wielki sentyment do nich, sam bym go kupił bo tak utrzymany ten model wytrzyma bez napraw drugie tyle. Ale jestem realistą, TAKICH OKAZJI NIE MA

Pomyśl, firma kupiła diesel a z klimatyzacją i abs zeby robić 300km miesięcznie? Załóżmy ze był odpalany co drugi dzien więc robił 20km na dzień.

Przyjmijmy ze to prawda, z taką historią i stanem jak jest opisywany nie trafiłby do handlazyny, tylko juz dawno został przekazany swojakowi.
Na zachodzie potrafią liczyć i nie jest prawdą ze pozbywają się samochodów tylko dlatego bo jest stary.
Przeglądam bardzo często oferty sprzedaży tych modeli i jest taki facet z Wrocławia, który co tydzień sprzedaje takie cukierki, wszystko robione na czas itd. Faktem jest, ze przygotowane do sprzedaży są na tip top i wizualnie pięknie sie prezentują. Nie chce wiedzieć co sie dzieje po miesiącu czasu eksploatacji. Dodam ze ten wskazany przez kolegę samochód juz długo w ogłoszeniach się przewija

Na pewno wiadomo jedno: sprzedawca nie wie co sprzedaje. Pisał co mu ślina na język przyniosła......

Ale warto obejrzeć - jeżeli zdrowy i nie skatowany - brać.

hciałem spytać czy ktoś z kolegów zna może ten samochód oglądał go i coś o nim wie lub zna może komis w którym stoi i opinie o nim.
Auto ładnie wyglada i pomyślałem o zakupie.
Z góry dziękuje za opinie i pomoc.

A tu ma kolega wszystko na ten temat ...

http://www.gowork.pl/opinie_firma,1008672,0

Oj kolego, wzruszają mnie tak dobrze utrzymane osiołki bo mam wielki sentyment do nich, sam bym go kupił bo tak utrzymany ten model wytrzyma bez napraw drugie tyle. Ale jestem realistą, TAKICH OKAZJI NIE MA

Pomyśl, firma kupiła diesel a z klimatyzacją i abs zeby robić 300km miesięcznie? Załóżmy ze był odpalany co drugi dzien więc robił 20km na dzień.

Przyjmijmy ze to prawda, z taką historią i stanem jak jest opisywany nie trafiłby do handlazyny, tylko juz dawno został przekazany swojakowi.
Na zachodzie potrafią liczyć i nie jest prawdą ze pozbywają się samochodów tylko dlatego bo jest stary.
Przeglądam bardzo często oferty sprzedaży tych modeli i jest taki facet z Wrocławia, który co tydzień sprzedaje takie cukierki, wszystko robione na czas itd. Faktem jest, ze przygotowane do sprzedaży są na tip top i wizualnie pięknie sie prezentują. Nie chce wiedzieć co sie dzieje po miesiącu czasu eksploatacji. Dodam ze ten wskazany przez kolegę samochód juz długo w ogłoszeniach się przewija

Witam
Klimy tam nie doczytałem a abs czemu nie.Nie zgadzam się tylko z tym ze takich okazji nie ma,po zdjęciach widać ze ktoś dbał o samochód no chyba ze go tak wyszykowali.Co do tego ze długo w ogłoszeniach to się zgodzę bo sam miałem wrażenie ze już wcześniej go gdzieś widziałem.Z drugiej strony nie każdy szuka 17 letniego osiołka w granicach 8-9 tys gdzie zawsze coś jeszcz dojdzie,trzeba mieć do nich sentyment :)

Bump: Na pewno wiadomo jedno: sprzedawca nie wie co sprzedaje. Pisał co mu ślina na język przyniosła......

Ale warto obejrzeć - jeżeli zdrowy i nie skatowany - brać.

Witam Wojtku

Co masz na myśli ze nie wie co sprzedaje?
Pozdrawiam

Bump: A tu ma kolega wszystko na ten temat ...

http://www.gowork.pl/opinie_firma,1008672,0

Witam

Dzięki za odpowiedz tylko ze nie bardzo rozumiem co ta firma Moto-King ma z tym autem wspólnego?

Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedz tylko ze nie bardzo rozumiem co ta firma Moto-King ma z tym autem wspólnego?


Ja widzę po desce ze jest klima a przynajmniej była fabrycznie
Kolego internet jest kopalnią wiedzy, sprawdz dobrze adresy prowadzenia komisu to skojarzysz fakty.

Dziekuje za zainteresowanie. Będę studiował.

Ja widzę po desce ze jest klima a przynajmniej była fabrycznie
Kolego internet jest kopalnią wiedzy, sprawdz dobrze adresy prowadzenia komisu to skojarzysz fakty.

Witam
Widzisz inne rzeczy niż ja bo masz większa wiedzę.Ja tam nic takiego nie widziałem a z drugiej strony sprzedawca nic nie wspominał i może dlatego nie szukałem.Jak rozpoznajesz ze miał klime,zadzwonię i spytam sprzedawcę bo jestem ciekawy co powie ale muszę mieć jakiś punkt zaczepienia.

Co do adresów nie widza związku chyba ze znowu patrzę na to nie od tej strony :razz: Moto King ten z twojego linku to okolice Szczecina,znam ta miejscowość,drugi ten w ogłoszeniu to adres w Warszawie.Jakas podpowiedz?
Z góry dziękuje za pomoc

Co masz na myśli ze nie wie co sprzedaje?Nie wiem, czy skopiował tekst od innego Transita i nie poprawił wszystkiego, ale to nie jest TDCI; jeżeli jest jednak turbo, to nie 75KM; to nie jest DOKA i nie sześcioosobowy; mały, krótki blaszak nie miał DMC 3.500kg - mimo, że ten egzemplarz ma wzmocnione zawieszenie (most Salisbury sześcioszpilkowy) - wtedy taki van ma maks. DMC 3.000 kg. (natomiast na moście Timken (piecioszpilkowym) taki blaszak ma ładowność ok. 1.000 - 1.100 kg i DMC ok. 2.700 kg).
DMC 3.500 kg mają przedłużone i podwyższone Transity - oczywiście na moście Salisbury.
Auto nie wygląda na skatowane, ale korozję widać. Pod tym kątem trzeba by sprawdzić spód, czy podłużnice są zdrowe, zwłaszcza przy łapach resorów i nad przednią poprzeczną belką. No i tam gdzie zawsze się zaczyna korozja w Transicie: przednie stopnie i podłoga pod przednimi dywanikami.

Kierownica, pedały, przyciski, siedzenia są prawie jak nowe - dlatego warto go sprawdzić, bo jeżeli ma rzeczywiście mały przebieg - to jest atrakcyjny. Paka też wygląda ok.

Nie wiem, czy skopiował tekst od innego Transita i nie poprawił wszystkiego, ale to nie jest TDCI; jeżeli jest jednak turbo, to nie 75KM; to nie jest DOKA i nie sześcioosobowy; mały, krótki blaszak nie miał DMC 3.500kg

Kierownica, pedały, przyciski, siedzenia są prawie jak nowe - dlatego warto go sprawdzić, bo jeżeli ma rzeczywiście mały przebieg - to jest atrakcyjny. Paka też wygląda ok.

Witam

Tak tu masz całkowitą racje.Jakas szybka kopia doka i nie wiadomo co jeszcze.Jezeli chodzi o środek to fakt wygląda super,widac ze dużo to nie jeździli.Sprzedający twierdzi ze ma stos faktur do tego auta które będę miał dzisiaj do wglądu oraz brief w ktorym jako właściciel rzeczywiście widnieje lotnisko.Tak wiec w calej historii tego auta na pewno jest troche prawdy a osobiście mam nadzieje ze całość tej opowieści jest prawda.
Kiedys gdzies mi napisałeś jak sprawdzić czy silnik jest oryginalny ale nie mogę tego znaleźć.Chodziło o ostatnie cyfry nadwozia i numer na silniku?
POZDRAWIAM

Kiedys gdzies mi napisałeś jak sprawdzić czy silnik jest oryginalny ale nie mogę tego znaleźć. Chodziło o ostatnie cyfry nadwozia i numer na silniku? Nr silnika - jeżeli jest oryginalny - jest taki jak końcówka VIN-u. Niezależnie od tego kod silnika (np. 4HD), wybity obok numeru, powinien się zgadzać z kodem podanym na tabliczce znamionowej auta.

Załączone w ogłoszeniu zdjęcie gwarancji z Hondy z nr VIN JHMGD18505S260348 dotyczy jakiegoś samochodu Hondy, to nie jest fordowski VIN...

Witam

A czy ktos z kolegów będących na miejscu i będących w temacie osiolkow mógł by podjechac oczywiście odpłatnie i sprawdzić czy warto sie w to pchać.Ja mam do wawy okolo 500km wiec kawałek drogi pozatym jedyna osoba jaką mógłbym wyslac jest brat bo sam nie mieszkam w PL a brat nie bardzo w temacie aut ogarniety:roll:
Paliwo droga autostrada i nie wiadomo czy warto a na paliwo czy pociąg i tak wydam troche wiec moze ktos na miejscu mógłby ogarnac temat.

Wojtek nie masz ochoty na ochotnika,przed tobą to ten osiolek jeszcze ukleknie z radości :)

Ja ze swojej strony mogę oprócz zapłaty zaprosić na ślimaka,małże i butelkę wina :razz:

Pozdrawiam

Wojtek nie masz ochoty na ochotnika,przed tobą to ten osiolek jeszcze ukleknie z radości Wpadłem tam bo byłem na mieście, ale choć to kawałek, jedzie się szybko trasą S8 a potem Modlińską.
Auto odpaliło z kabli, oryginalny akumulator był na zdechu. Odpalił ładnie i szybko, czyli nie zapowietrza się, pracował równo, nie zakopcił jakoś palonym olejem przy przegazowaniu. Natomiast przy mocnym depnięciu na czarno - ale jeszcze do akceptacji. Rechot silnika na mechanicznym Boschu nie do zapomnienia, jest głośny, ale brzmi zdrowo. Co prawda jest prawie upał, pytanie jak pali na zimno po nocy na mrozie...
Komora silnika ładna, w miarę czysta, nie widać wycieków z silnika.
Przejechałem się nim, ale tylko z 500 m boczną drogą bo nie ma ubezpieczenia, nie zdążyłem zapiąć nawet piątki. Skrzynia chodzi... przaśnie, ale do przyjęcia, jestem teraz przyzwyczajony do innej. Nic nie zgrzyta w każdym razie. Przyspiesza jak to Osiołek 75KM (jest na Boschu, dolot na "baranach"), ale wkręca się na obroty normalnie. Sprzęgło ok, trzyma. Trochę wibruje buda podczas jazdy - może opony, może coś innego. Serwo działa, ale kierownica moim zdaniem chodzi za ciężko, nie odbija po skręcie.
Nawiewy działają, lusterka też.
Hamulce ok, ale hamowałem z wolnej prędkości ok. 50 km/godz.
Jeżeli chodzi o korozję: przednie stopnie już mocno skorodowane, szef ze zgrzeinami pod uszczelką drzwi na dole przy stopniu już jest zgniły, stopnie mają dziury. Podłoga pod przednimi dywanikami skorodowana, ale jeszcze dziury nie ma. Trochę niedużej korozji na krawędziach drzwi i na progach. Natomiast cała reszta spodu super zdrowa, zaskakująco ładna, czysta, nieruszona. Układ wydechowy bardzo ładny. Czyli trzeba by ewentualnie robić przednie stopnie i okolice, ale też nie trzeba od razu.
Paka wygląda gorzej niż na zdjęciach, tapicerka była zmieniana, moim zdaniem nie jest oryginalna i nie jest taka super, w jednym miejscu dziurka. Ale po doczyszczeniu będzie ok.
Zamek przesuwnych drzwi chyba jest do poprawy, nie domykają się .
Generalnie widać, że przebieg nie był bardzo duży, ale jaki - kto to wie?
Cena chyba nieco za wysoka, bo parę złotych trzeba w niego włożyć. Bardzo długo stał w tam w trawie nie ruszany, bo mrówki się zalęgły w środku.
Nie wiem też (nie znam się ) co z papierologią - jest na niemieckich numerach, ale nie wywozowych.

Generalny wniosek: jest mocny z mocnym zawieszeniem i kupy się trzyma, jako dostawczak będzie niezawodny, ale już czuć, że to inna epoka... W końcu auto ma 17 lat...

Witam.
Wojtku szacun i podziekowanie(odezwe się na priv).
Dokumentacja jest pelna,dużo faktur ksiazka serwisowa itd.Co do ceny to do zabrania za okolo 7500 no i tak jak mówisz trzeba w niego troche wsadzić ale tego sie domyslalem po zdjęciach.O co chodzi ze skrzynia biegów bo nie zaczaiłem. Czy zauważyłeś tam moze abs i jak wygląda paka z tylu,zadbana?To ze kierownica nie odbija moze być spowodowane zbieżnością czy obstawiasz cos innego?
Ogólnie myślisz ze warto to kupic,i ze po wlozeniu poru złotych będzie służyć dłuższy czas?

Pozdrawiam

Bump:

Skrzynia chodzi tak jak w traktorze (bez złego wydźwięku) - trzeba ja precyzyjnie prowadzić, ale biegi wchodzą bez zgrzytów. Może trzeba się przyzwyczaić?

Paka jest ok, zadbana może nie, bo trochę poobijana jest, ale na pewno nie jest zniszczona.

Kierownica nie odbija ładnie na wprost, trzeba jej pomóc, ale mogły być opony flaki, bo bardzo długo stał. Ale najpewniej sworzeń (przegub) zwrotnicy jest przytarty - ale to domysły. W każdym razie pompa serwa kreci się, płyn jest, serwo działa, ale układ ma opór. To jest do zrobienia...

Jak na Osiołka to jest bardzo zdrowy, silnik wygląda przyzwoicie, nie jest skatowany. Tylko ta korozja z przodu na stopniach i pod dywanikami. dalej cały spód jest prawie jak nowy, resory jak do ciężarówy, możesz na niego wrzucić spokojnie dwie tony i nawet nie jęknie...

Ale zawsze trzeba pamiętać, że to auto które pracowało komercyjnie i ma 17 lat...

Gdybym potrzebował takiego bezproblemowego Osiołka do wożenia ładunków, to bym mocno go brał pod uwagę - moim zdaniem sprawdzi się.

Na pewno w pierwszej kolejności zrobiłbym rozrząd...

Znalazłem Transita 2014 z niewielkim przebiegiem, sprzedający mówi że poleasingowy, bezwypadkowy itp. Może uda się Wam coś sprawdzić po VIN: WF0XXXTTFXDP46636

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-salon-polska-vat-23-serwisowany-tylko-99-tys-km-ID6yUnnP.html#23a87a9276

Autko jest dokładnie z 29/04/2013 fakt na drogi wyjechał dopiero w okolicy lutego 2014.
Lecz długo stał gdzieś na placu. ;)

Witam mam okazje kupić Ford Transit 280 K TDCi z DPF z 2008 roku z przebiegiem 140000 km ,2.198 cm³, 63 kW (86 PS) prosiłbym o jakieś info na co zwrócić uwag i jak sprawuje się serce tych silników ? dzięki za jakiekolwiek informacje .

Przejrzyj wątek https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=3

Szukam auta dla brygady 4-5 osobowej. Auto będzie ciągnęło małą lawetę z minikoparką. Na pace narzędzia dla elektromonterów. Zastanawiam się czy szukać Transita V, czy może trochę dołożyć i kupić już VI.
Macie doświadczenia z tymi wersjami i ich bolączkami i atutami w takiej pracy? Budżet około 20 tys. złotych.

Znalazłem takie:

1. https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-0d-podwojna-kabina-klima-oplacony-ID6yYKDB.html#5bf3a95014

2. https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-7-osobowy-max-blaszak-salon-polska-ID6yYOOR.html#57dd67a0bf

Ten pierwszy, mniejszy to Mk6 tdci - ma układ wtryskowy CR Delphi/125KM, pozostałe Mk6 miały mniejszą moc i tradycyjną pompe rotacyjną. Delphi uchodzi za system awaryjny i drogi w naprawach, ale ja taki właśnie mam i nie uważam, aby w eksploatacji był bardziej kłopotliwy od tych na rotacyjnej pompie.
Autko jest w wersji Tourneo, czyli elegancki, dobrze wyposażony van. Jest szybki, jeździ się nim jak osobówką. Nadaje się raczej do serwisu bardziej drobnego, precyzyjnego, w branży raczej czystej. Brygada elektromonterów potrzebuje auta bardziej przaśnego i odpornego, a także chyba większego.
Auto bardzo mi się podoba - właśnie ze względu na wyposażenie i stan, ale to raczej nie dla twoich potrzeb. Pierwszy raz widzę Tourneo w wersji z wydzieloną paką...
Ten drugi Mk7 chyba byłby odpowiedni, ma silnik 2,2 CR z bardziej niezawodnym układem wtryskowym Denso. Standardowo, skromnie wyposażony, bez klimy. Ma hak i dużą pakę, jeżeli byłby zdrowy pod spodem, nieskorodowany i mechanicznie ok - to chyba prawie ideał do tej roboty. Moc 115KM całkowicie wystarczająca dla brygady plus przyczepka. Brakuje klimy - to minus. Swoje przeszedł, jest trochę poobtłukiwany, paka jest mocno skatowana, trzeba go dokładnie obejrzeć i przejechać się, aby stwierdzić, czy wart jest tej ceny...

Znalazłem chyba jeszcze lepszego.
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2tdci140km-6-osobowy-6-biegow-klima-l4h2-maxi-lkvserwisowany-ID6yYNQ1.html#10d664e257

Plus to skrzynia szóstka i duża moc - ale to wszystko ma sens jeżeli auto jeździ w trasy. Przy kręceniu się "wokół komina" to nie jest aż tak bardzo potrzebne.
Minus - brak haka.

Ma lakierowane felgi - po co? Musiały być mocno skatowane, więc od razu powstaje pytanie co do przebiegu i stanu spodu (korozja).
Ale generalnie ja jestem na tak - auto warte obejrzenia. Na serwisówkę bardzo dobre.

Proscie o VIN auta.. pomoge..

Obejrzałem już chyba milion Transitów ;) mam na myśli MK6 i MK7. Nadal jestem w kropce. Zadam inne pytanie. Z jakim silnikiem silnikiem szukać tej brygadówki. Musi być praktycznie niezawodny. Sąsiad chwali sobie 2.4 138KM w MK6.

Sąsiad chwali sobie 2.4 138KM w MK6. Transity z silnikiem 2,4 to tylny napęd, w zimę fatalna jazda bez pełnego obciążenia. To są auta do ciężkich ładunków w trasach lub do zabudowy lawet, wywrotek itp.
Szukałbym przednionapędowego raczej.
Przy wyborze pomiędzy Mk6 i Mk7 na pewno bym wolał Mk7, silnik 2,2l tdci z układem wtryskowym Denso jest bardziej niezawodny niż modele Mk6 2,0 tddi/tdci. No i nowszy model, młodszy, mniej skorodowany.
Generalnie wszystkie silniki Transitów 2,0/2,2/2,4 z lat 2000-2016 to są silniki jednej rodziny Puma, prawie identyczne mechanicznie, tylko osprzęt się zmieniał.

Wielomiesięczne poszukiwania zakończone, Custom VIN: WF0YXXTTGYGB72665 https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-custom-trend-2016r-2-2tdci100km290lplf23-1wldealer-fordaso18800km-ID6yX4qx.html#c330669911 zaliczkowany i pozostało tylko jedno pytanie o sens zwiększenia mocy z posiadanych 100KM do 155KM w oczekiwaniu na niższe spalanie. Możliwe, że będzie mniej palił przy wyższej mocy? Moja jazda to zwykłe kręcenie się wokół tzw. komina, czyli trochę w mieście, trochę w trasie w okolicach 100 - 300 km. dziennie.

pozostało tylko jedno pytanie o sens zwiększenia mocy z posiadanych 100KM do 155KM w oczekiwaniu na niższe spalanie. Jeżeli zwiększysz moc, to chyba po to, aby ją wykorzystywać? Więc będzie palił na pewno więcej. Bo większa moc nie bierze się przecież z powietrza, tylko z większej dawki wtrysku.
Przy tak wrażliwych silnikach rodziny Puma na awarię tłoka, ja bym nie zwiększał mocy przy pomocy mapowania.
Ewentualnie zainwestowałbym w dobry cyfrowy power-box (np V-Tech) - możesz włączyć go, wyłączyć, lub regulować dawkę wtrysku w pośrednich wartościach. Efekt praktycznie taki sam jak przy mapowaniu, ale w każdej chwili możesz zrezygnować ze zwiększonej mocy. Przy mapowaniu nie.

Autko bardzo ładne - praktycznie jak nowe...

Jeżeli zwiększysz moc, to chyba po to, aby ją wykorzystywać? Więc będzie palił na pewno więcej. Bo większa moc nie bierze się przecież z powietrza, tylko z większej dawki wtrysku.
Tak sobie kombinowałem, że przy silniku 100KM trzeba będzie gnieść gaz żeby się żwawo pozbierał, więc i dawka paliwa większa. Stąd pomysł oszczędzania przy 155KM. W Mondeo mam przestawione z 203 na 240 i spalanie się nie zwiększyło, choć pewnie też nie spadło. Niemniej masz racje i zostawię jak jest.
Co do poszukiwań, widziałeś kilka moich wpisów z ostatnich miesięcy i jak sam się przekonałem znalezienie kilkuletniego Transita z prawdziwymi kilometrami to jak trafienie w Totka. Niestety 100% handlarzy (w moim przypadku) nie pisało prawdy o przebiegu, wypadkowości, a nawet roku produkcji co dla mnie jest bardzo istotne, gdyż zleceniodawca zastrzega sobie wiek samochodu którym wykonuje usługi. Po przejechaniu setek kilometrów skupiłem się wyłącznie na samochodach demo z silnikami 2,2 bez mocznika. Wczoraj w drodze powrotnej z trasy wstąpiłem w Katowicach do Forda i... stał piękny Custom, dobrze wyposażony, a nawet zarejestrowany na blachach z mojego powiatu... jak pisałem zaliczka zostawiona, załatwiam resztę i za tydzień już będę śmigał.
p.s.
Mojego starego L1H1 sprzedałem pierwszemu klientowi, który przyszedł oglądać. Jak sam powiedział woli pewne 310kkm i zobaczyć faktury z napraw do tego FV23%, niż perełki z podawanym "stanem licznika" a nie przebiegiem na fakturę marża, albo netto + VAT od faktury.

Ciekawe ogłoszenie: https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-5-td-ford-transit-euroline-5-osobowe-ID6yZneN.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8

Jak ktoś szuka lub ma już euroline, to chyba dla samego środka, na części kupić.

Witam wszystkich forumowiczów, przymierzam się do zakupu większego Transita, duża paka, podwyższenie - do wożenia nie koniecznie ciężkich, ale wielkogabarytowych rzeczy, które wypełnią całą pakę.
Tak jak pisałem nie będzie to np. paleta pełna "blachy", czy butelek z wodą, raczej sprzęt luźno ułożony, plastiki, zabawki, itp... Do tego 3 osoby z przodu - powinno wystarczyć.
Obecne korzystam z Transita z 2002r. TDCI 125KM i jestem bardzo zadowolony - choć jest już za mały i będę się musiał z nim pożegnać.

Waham się między samochodami typu:

http://allegro.pl/ford-transit-140t350-2-4-tdci-2009-sprinter-ducato-i6923743382.html#thumb/1

oraz

http://allegro.pl/ford-transit-2004r-2-0-tddi-doinwestowany-warto-i6925686910.html#thumb/10

Zakładałem budżet to 20 tys. zł, myślę, że ten pierwszy może da się zbić do tych 20 tys.
Drugi natomiast dużo tańszy, ale czy z lepszą bardziej pewną jednostką silnikową?

Proszę Was o rady! :)

Ten pierwszy wygląda na zadbanego. Ale to jest ciężka wersja z tylnym napędem o DMC 3,5t. Przy tej mocy nadaje się w długie trasy z ciężkimi ładunkami. Nie obciążony lub na pusto w zimie będzie wyjątkowo uciążliwy w prowadzeniu, na śliskich podjazdach lub w śniegu po prosu nie idzie. Myślę, że potrzebujesz raczej przedniego napędu (z taką sama budą), czyli w przypadku Mk6 silnika 2,2, a Mk5 2,0. Tak przy okazji - przedni napęd ma pakę w środku wyższą o kilkanaście cm, bo nie ma wału napędowego (niżej jest podłoga).

Ten drugi to już mocno wypracowany pojazd. Jeżeli potrzebujesz auta do jazdy "wokół komina", a nie w dalsze trasy, i jednocześnie taniego - to tak, można o nim pomyśleć. Lecz licz się z wydatkami co pewien czas, awaria blisko domu nie jest bardzo uciążliwa. Natomiast awaria w dalekiej trasie może być mocno kosztowna. A awaria za granicą w przypadku indywidualnego właściciela to już lepiej nawet nie myśleć. Na plus liczy się, że to duża buda z przednim napędem, ale kabina skatowana jest niemiłosiernie - te brudne siedzenia nie zachęcają do posadzenia na nich tyłka...

Czyli: najlepiej szukaj modelu Mk6 (2006-2011) z silnikiem 2,2, jeżeli nie jeździsz w trasy, to moc może mniejsza, w mieście nie potrzeba dużych mocy w dostawczym vanie.

Dziękuje za podpowiedź. Ten tylny napęd to faktycznie nic dobrego - mam też Transita 2.5TD 97r. Do jazdy na trasę po szosie, idealny ale jak nim się wjedzie w grząski teren to zaczyna być nieciekawie - już 2 razy mnie wyciągano...
Więc będę szukał czegoś z silnikiem 2,2 po 2006r. Mam tyko pytanie ponieważ te silniki po 2006 roku maja raczej kiepską opinię (chińskich silników) - nie lepiej faktycznie szukać czegoś z 2001-2005 z silnikiem TDCI 125KM lub TDDI?
Trafiłem na takiego 2,2 TDCI - https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-2-2-tdci-2008r-sprzedam-lub-odstapie-CID5-IDnSYRC.html#2c0b986a5d / warto obejrzeć?

ponieważ te silniki po 2006 roku maja raczej kiepską opinię (chińskich silników) To jakaś bzdura jest - wszystkie silniki do europejskich Transitów produkowane są w GB w Ford Dagenham Motors.
Wszystkie silniki do Transitów z lat 2000-2016 to są silniki jednej rodziny Puma, prawie identyczne konstrukcyjne, różnią głównie osprzętem. Silnik 2,2/2,4 tdci po 2006 roku mają japoński osprzęt wtryskowy Denso, lepszy (bardziej wytrzymały) od wcześniejszego Delphi.
Silniki tddi z lat 2000-2006 to układ wtryskowy na rotacyjnej pompie (Bosch VP30/VP44) - obecnie już nieco zabytkowy.
Dopiero w 2016 roku wszedł do produkcji jego następca, zupełnie nowa konstrukcja 2,0 tdci EcoBlue (rodzina Panther) - wybudowano a Anglii całkowicie nowy zakład produkcyjny dla tych silników, mają być docelowo stosowane we wszystkich autach Forda w Europie, nie tylko w Transitach.

Auto z ogłoszenia - nie strasznego nie widać. Trochę poobijany jest na dole, widać ślady korozji. Trzeba by obejrzeć spód czy podłużnice nie są skorodowane. Silnik 115KM da radę, ale szału z taką dużą budą nie będzie. Cena wydaje się przystępna - jeżeli nic nie szykuje do większej roboty...

Witam serdecznie. Który lepszy...tzn. mniej awaryjny i tańszy w serwisowaniu. Rozrzut rocznika dość duży, od 2000 do 2007r , czasem można kupić "dziadka" od dziadka w o niebo lepszym stanie, niż "młodziaka" od skomerjalizowanej firmy globalnej. Auto musi być na bliźniaku, a wybór padł na Transita z racji, iż w swoim segmencie posiada najniższą masę własną, przez co legalnie można przewozić cięższe ładunki. Jestem laikiem w kwestii motoru 2.4 . Nie potrzebuje demona prędkości, chcę się spokojnie przemieszczać po Polsce z punktu A do punktu B. Nie chciałbym mieć problemów z głowicami, pompami wtryskowymi, czy wtryskiwaczami w zawrotnych cenach. Dziękuje i czekam na info.

Transity z lat 2000-2006 (nie 2007) to tzw model Mk6. Silniki 2,0tddi/tdci to przedni napęd, 2,4 tddi/tdci to tylny napęd dla ciężkich wersji.
Silniki tdci (CR) w obu pojemnościach to zawsze tylko jedna najmocniejsza wersja, odpowiednio 125 i 135 KM. Mniejsze moce to tddi.
Tdci miały układ wtryskowy Delphi uchodzący za awaryjny i kosztowny w naprawach (ja zresztą taki mam), ale z moich doświadczeń system tddi na rotacyjnych pompach Boscha też nie jest tani w naprawach i mniej kapryśny.
Generalnie nawet najmłodszy Mk6 będzie miał już 11 lat, więc silnik wcale nie musi być jego najsłabszym ogniwem. To są najczęściej auta komercyjnie eksploatowane, więc mocno wypracowane, często po prostu skatowane.
Raczej polecałbym ci szukanie modelu Mk7 2,2/2,4 tdci z lat 2006-2011, który miał zdecydowanie bardziej wytrzymały układ wtryskowy Denso.

Zasada jest taka, że van eksploatowany w trasach powinien mieć jak największą moc, natomiast "kręcące się wokół komina" po mieście (np kurierka) nie potrzebuje dużych mocy

Będę zapewne wybierał się jutro z Gdyni do Lublina obejrzeć i ewentualnie zakupić rodzynka na bliźniakach. 2.4tdci 2007r. W chwili obecnej nie posiadam kompa diagnostycznego. Organoleptycznie na co zwrócić uwagę przy silniku, w tych rocznikach nie było jeszcze DPF-a? jest to auto typu rama.

Już tyle razy było opisywane na co zwracać uwagę, że powiem krótko: przejrzyj ten wątek.

W modelu Mk7 DPF bywał, w zależności od rynku na który szedł i w zależności od rocznika. Ale większość modeli nie miała DPF-a.

Generalnie to są twoje pieniądze - więc nie daj się ograniczać przy oględzinach, zdrowo go przegoń po szosie, nie żałuj mu kopa. Będziesz go oszczędzał jak już będzie twój...
Zwróć uwagę na korozję, zaczyna się zawsze pod dywanikami kierowcy i pasażera i na przednich stopniach (można zdjąć uszczelkę drzwi). I obejrzyj dokładnie podłużnice ramy - pod kątem korozji.

Panowie oglądałem Transita customa 2.2 100KM 2015r z Włoch. Ogólnie cały jest malowany bez dachu
Handlarz pokazał zdjęcia przed naprawą to poobijany był i przerysowany o barierki chyba cały bok. Bardzo ładnie umalowany xd Slychac łożysko oporowe. Co sądzicie o tym silniku ? Warto ?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-custom-zabudowa-izotermiczna-ID6zoanz.html
VIN WF0YXXTTGYFD15860. Na blacie 116kkm podobno w lutym miał 173 choć handlarz udaje że nic nie wie :)

Wg VIN-u to jest auto z 2012 roku. I jeżeli ma te 173 kkm, to jest chyba mocno drogi.

VIN-u to jest auto z 2012 roku Serio ? A gość mówi, że 2015r. To o co tu chodzi ? Patrzyłem w briefie to jest napisane, że w czerwcu była zmiana właściciela z firmy na osobę prywatna we włoszech, a w lipcu eksport.
Ogólnie to ma jeden plus, że ma izotermę która też jest warta około 4 tysięcy, nowe opony goodyear, ale nie to tutaj jest najważniejsze.
Nie wiem już czy to auto jest warte zainteresowania czy nie.. nie chciałbym się wpierniczyć w bagno

Serio ? A gość mówi, że 2015r. Sorry, strzeliłem bombę, 2012 to rok modelowy - sorry.
Pytanie jest też co pod tą izotermą - skoro był cały robiony.
Ja osobiście - jeżeli auto podobało mi się - to brałem ewidentnie nawet robione. Jeżeli jest zrobione ok, a wypadek nie był poważny i podstawowa struktura nośna nie była zdemolowana - to mi to nie przeszkadza.

Mój obecny Transit stał rok na placu obtarty podczas transportu z fabryki i nikt go nie chciał. Po roku go zrobili i ktoś go kupił, potem po trzech latach ja - i nie narzekam.

Obejrzyj go dokładnie, odpal po po postoju nocnym na zimno - zobacz, czy nie dymi na biało spalonym olejem, przegoń kilkanaście km, obejrzyj czy nie ma wycieków - 46 kzł to sporo kasy. Ja bym się targował na okoliczność tych robót blacharskich i konieczności rwania skrzyni - bo przy tym przebiegu (173 kkm) już w zasadzie trzeba myśleć o wymianie dwumasy, docisku i sprzęgła (wysprzeglik wiadomo) - a to ok. 2 kzł.

Obejrzyj go dokładnie, odpal po po postoju nocnym na zimno - zobacz, czy nie dymi na biało spalonym olejem, przegoń kilkanaście km, obejrzyj czy nie ma wycieków - 46 kzł to sporo kasy. Ja bym się targował na okoliczność tych robót blacharskich i konieczność rwania skrzyni - a wtedy przy tym przebiegu już w zasadzie trzeba wymieniać dwumasę, docisk i sprzęgło (wysprzeglik wiadomo) - to ok. 2 kzł.
No stał zimny odpalił normalnie. Mocy to on nie ma, ale kilka godzin wcześniej jeździłem innym i tak samo jechał. Zagrzał się i mu deptałem kawałek, nic nie kopcił. Jest wyciek przy sankach jakby z łączenia skrzyni z silnikiem, ale handlarz twierdzi, że to przez wymianę filtra paliwa, bo pociekło paliwo po sankach..
najbardziej obawiam się tego silnika, bo mnie mechanik straszy, że korby tam wypadają i dziury w tłokach się robią i teraz nie wiem. A słupek jest strasznie drogi co by w sumie potwierdzało, że te silniki trwałe nie są.
Mam jeszcze drugie auto na oku. Peugeota experta 1.6hdi 90KM 2016r francja niby bezwypadek, serwis aso, udokumentowany przebieg, poleasingowy.
Pytanie jest też co pod tą izotermą - skoro był cały robiony.
Miał uszkodzoną maskę jakby ją ktoś nagniatał ręką, cały poobijany jak to włoch no i prawy bok cały przedarty, ale mówił handlarz, że słupki nie ruszane.

Te silniki (zresztą jak każdy diesel) nie lubią długotrwałej jazdy szosowej z pedałem w podłodze. A zwłaszcza wersje mocniej wysilone, np. 155KM. Wypalenie dziury w tłoku zawsze zaczyna się od pęknięcia denka tłoka na skutek uszkodzenia wtryskiwacza. Lejący wtryskiwacz (nie mylić z przelewającym) to stałe spalanie stukowe i podwyższona temperatura spalania podczas dodawania gazu - tłok tego nie wytrzymuje.
Ten konkretny egzemplarz jest najsłabszą wersją, więc na pewno jest najmniej podatny na uszkodzenie tłoka.
Jeżeli kierowca jest w dodatku chociaż trochę przytomny i słyszy spalanie stukowe przy nagrzanym silniku (przy zimnym to one grzechoczą jak cholera) i wtedy sprawdzi wtryski - to silnik będzie chodził bezawaryjnie. No i nie będzie grzał na autostradzie do oporu z pedałem w podłodze. Stała szybkość 120 -130 km/godz jest natomiast całkowicie bezpieczna...

Wojtek ma racje co do szanowania silnika i myślącego kierowcy. Mam już ósmego Transita, trzy pierwsze 2,5D, pozostałe 2,2 z mocą 85-100KM. Te ostatnie specjalnie wyszukiwane właśnie z silnikami 2,2 o małej mocy, bo najstarsze przejechały po 300-400kkm bez awarii. Mało tego, te z największymi przebiegami i 85KM nie wymagały wymiany sprzęgła (nie miały dwumasy). Najnowszy nabytek z sierpnia, Custom podemonstracyjny - bajka, a pomyśleć, że chciałem Fiata...
P.S.
W Twoim przypadku zastanawiałbym się tylko nad jednym, wiarygodnością pochodzenia i sprzedawcy. Sam musisz sobie odpowiedzieć czy warto.

Panowie oglądałem Transita customa 2.2 100KM 2015r z Włoch. Ogólnie cały jest malowany bez dachu
Handlarz pokazał zdjęcia przed naprawą to poobijany był i przerysowany o barierki chyba cały bok. Bardzo ładnie umalowany xd Slychac łożysko oporowe. Co sądzicie o tym silniku ? Warto ?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-custom-zabudowa-izotermiczna-ID6zoanz.html
VIN WF0YXXTTGYFD15860. Na blacie 116kkm podobno w lutym miał 173 choć handlarz udaje że nic nie wie :)

WF0YXXTTGYFD15860 - 02/2017 ok. 173kkm, czyli masz cofke ;)

Wojtek ma racje co do szanowania silnika i myślącego kierowcy. Mam już ósmego Transita, trzy pierwsze 2,5D, pozostałe 2,2 z mocą 85-100KM. Te ostatnie specjalnie wyszukiwane właśnie z silnikami 2,2 o małej mocy, bo najstarsze przejechały po 300-400kkm bez awarii. Mało tego, te z największymi przebiegami i 85KM nie wymagały wymiany sprzęgła (nie miały dwumasy). Najnowszy nabytek z sierpnia, Custom podemonstracyjny - bajka, a pomyśleć, że chciałem Fiata...
P.S.
W Twoim przypadku zastanawiałbym się tylko nad jednym, wiarygodnością pochodzenia i sprzedawcy. Sam musisz sobie odpowiedzieć czy warto.

no nie mów że ducato to złe auto..

no nie mów że ducato to złe auto... Opinia o oryginalnych fiatowskich silnikach diesla jest bardzo dobra. Pomijam fakt, że fordowskie silniki rodziny Puma były montowane także w niektórych Ducato. Natomiast o vanach jako całość - opinia jest bardzo niska.

Opinia o oryginalnych fiatowskich silnikach diesla jest bardzo dobra. Pomijam fakt, że fordowskie silniki rodziny Puma były montowane także w niektórych Ducato. Natomiast o vanach jako całość - opinia jest bardzo niska.

a co z nimi nie tak ? mniejsze problemy z rdzą niż sprinter i ford.. tam tylko w nich elektronika wariuje, brak masy itp.

Przesiądź się z Forda do Ducato z odpowiedniego rocznika i pojedź w trasę np. 2.000 km - to będziesz wiedział co z nimi nie tak...
Już ne chce mi się szukać jak opisuje wrażenia po zakupie Ducato jeden z userów w tym wątku - wahał się co wybrać, czy Ducato, czy Transita, skusiła go cena Ducato i płakał rzewnymi łzami...

Fakt Transit droższy, pozwólcie że się wypowiem w temacie Ducato i Transita, bo mam oba modele.
Wojtek jakiś czas temu pisał: "Custom w tej cenie da dużo więcej niż Ducato" i... się nie mylił. Kolejne Ducato rok temu kupiłem bardzo świadomie, bo potrzebowałem "dobrego i trwałego woła do roboty", nic tu nie prześmiewam, a jest to mój czwarty Ducato i spokojnie mogę polecić. Porównując oba samochody tak po prostu bez wnikania w szczegóły, to Transit jest przyjaźniejszy w kabinie i wypaśniejszy w podstawie, Ducato solidny bez fajerwerków. Jak już wiecie z poprzednich moich wpisów kilka samochodów dostawczych już miałem. Absolutnie złego słowa o Ducato nie mogę napisać, ostatni z 2010 roku (teraz mam 2016) kupiony jako nówka zrobił ponad 400kkm. i kupiec po 2 tygodniach od sprzedaży dzwonił i dziękował za dobrze utrzymany i sprawny samochód. Serio. piotrek305
"no nie mów że ducato to złe auto..."
Sierpniowy zakup rozważałem między Customem a Talento (miałem na 2 dni do testów) i o tym samochodzie pisałem. Wiem, że to po prawdzie Trafic, spalanie miał po tych dwóch dniach rewelacyjne (6,2 średnio), ale zwyczajnie bałem się silnika 1,6 w dostawczaku i te plastiki... no kurcze w Customie jest ładniej i wygodniej, w podstawie więcej niż w Talento. Demonstracyjny Talento ( 200km) i podemonstracyjny Custom (19000km) były w podobnej cenie (Talento droższe), obsługa w salonie Forda super, do tego chcieli się targować, a ja to uwielbiam i tym sposobem mam Customa.

Witam koledzy jestem nowy. Szaukam transita i znalazłem takie cudo. Jutro jadę obejrzeć. Doradźcie na co zwrócić szczególną uwagę. Cene potargowałem przez tel na 16000 zł. Reszta po oględzinach :-)

https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-tourneo-nie-multivan-caravelle-t4-t5-oferta-prywatna-CID5-IDrl9zL.html

Doradźcie na co zwrócić szczególną uwagę. Auto ma 17 lat - więc najważniejsza jest kwestia korozji.
Zaczyna się zawsze pod dywanikami kierowcy i pasażera (łatwo zajrzeć) i pod plastikiem stopni (ciężko coś zobaczyć) - ewentualnie można zdjąć uszczelkę drzwi na dole...
Podłużnice - zwłaszcza na odbojach tylnej osi i łapach resora.
Progi od odwrotnej strony.
Gdyby rzeczywiście miał deklarowany przebieg - byłoby... cudownie (czyli byłby cud). http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Szczególną uwagę zwróć na osiągi i odgłosy silnika, czy dymi i jak. Dobrze byłoby go odpalić zimnego po nocnym postoju - to jest doskonały test silnika.

Sprawdź czy te bajery wyposażeniowe działają (szyby, lusterka, podgrzewanie lusterek i szyb, audio, itd. itd) Klima się nie włączy, bo mróz. Ale sprawdź, czy elektrosiłownik tylnej nagrzewnicy przełącza nawiew z górnego (zimny) na boczny (ciepły jak się dogrzeje silnik). Nie chodzi o to, czy leci ciepłe, tylko, czy zmienia się nawiew z górnego na dolny i odwrotnie (regulacja na suficie). Jeżeli działa - to fajnie - ale... i tak się zepsuje.
Czy hak jest fabryczny, czy nie - to są dwie różne bajki, zwłaszcza jeżeli chodzi o elektrykę (moduł przyczepy).

Mam podobnego - można książkę na 1000 stron napisać, co sprawdzać...

Witam byłem dzisiaj i porażka totalna. Samochód lakierowany, pochmurzony że masakra. Na zimnym długo kręcił zanim odpalił. Liczne ogniska korozji. Na moje bardzo mułowaty. Pedał do końca i jakoś szału nie robił. Pełno mankamentów. Rury zamontowane u Ryśka w garażu, niemalże nie odpadają.
W czwartek jadę obejrzeć to
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-9-osobowy-ID6zqYbs.html?requestFromAd=1&track%5Bmessage_sent%5D=1&id_at=49192960

Bump: Mało tego sprawdziłęm go po vin i wyskoczyło że w sierpniu 2008 r. miał zgłoszoną szkodę w Niemczech na 3500 euro i zczytany przebieg tego dnia miał 315836 km :-D

Witam byłem dzisiaj i porażka totalna. Samochód lakierowany, pochmurzony że masakra. Na zimnym długo kręcił zanim odpalił. Liczne ogniska korozji. Na moje bardzo mułowaty. Pedał do końca i jakoś szału nie robił. Pełno mankamentów. Rury zamontowane u Ryśka w garażu, niemalże nie odpadają.
W czwartek jadę obejrzeć to
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-9-osobowy-ID6zqYbs.html?requestFromAd=1&track%5Bmessage_sent%5D=1&id_at=49192960

Bump: Mało tego sprawdziłęm go po vin i wyskoczyło że w sierpniu 2008 r. miał zgłoszoną szkodę w Niemczech na 3500 euro i zczytany przebieg tego dnia miał 315836 km :-D

ale który miał 315kkm ? ten co oglądałeś ?

tak ten tourneo. 315 w 2008 roku

Z tym lakierowaniem to nie ma co przesadzać - auto 17 lat praktycznie musi mieć jedną, dwie, trzy stłuczki - czasami minimalne obtarcia. I wtedy lakieruje się cały element plus cieniowanie sąsiedniego - bo to metalik. Mój już prawie cały naokoło był lakierowany, tylko dach nie oraz boczne i przesuwne drzwi. A wszystko niewielkie obcierki i stłuczki.
Dziwne, że szyba przednia jest u mnie oryginalna, w poprzednich Transitach zmieniana była dwa, a nawet w jednym trzy razy.
Czyli: kupując tak wiekowe auto i z przebiegiem rzędu 250-350 kkm, nie można wymagać stuprocentowej bezwypadkowości. Nie ma szans na to. Tylko jeżeli ewidentnie miał potężnego dzwona - nie ma co w to wchodzić...

Trzeba je ogólnie ocenić - czy zadbane, czy zajechane przez druciarza. I tyle.
Silnik w tych autach na palić po nocy na mrozie z półobrotu. Dosłownie. Jeżeli trzeba długo kręcić - to wiadomo od razu, że nabywcę czekają koszty.
Jeżeli w takim aucie chcesz osiągów, to szukaj TDCI z silnikiem 125KM. Uchodzi za awaryjny, ale dobrze utrzymany lub zrobiony, spokojnie osiąga 170km/godz. W trasie 130-140 km/godz można jechać. Łatwo można mu podwyższyć moc - ale nie ma co przesadzać. Ja mam cyfrowy box V-Techa i ustawiam go na ok. 140 KM. Jeździ się bardzo przyjemnie... Ponadto silniki TDDI też bywają kosztowne w awariach...

Ten z nowego linka - zdjęcia nic nie pokazują... Jedynie co mi się nie podoba, to tylna prawa wycieraczka szyb - drzwi chyba były robione lub zmieniane.

Tak tylko auto napewno miało dzwon z przodu. Podłużnica ewidentnie prostowana. Dość sporo szpachli na blacharce. Lakierowanie masakra.Przebieg myślę że tam był ok 450-500 tys. Silnik mokry i od góry i od dołu. Wycieki płynu chłodniczego, całe wahacze mokre. Ten granatowy który jadę oglądać podobno przebieg 235 oryginał. Książki są i można do forda podjechać zweryfikować.

Witam. Dzwoniłem i pytałem się co i jak. Liczę się z tym że trochę roboty jest ale nie jest to tragedia. Najbardziej to dziwi mnie przebieg, raczej bym obstawiał że jest większy choć może i faktycznie jest oryginalny.
Co Wy na to warto?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-tdci-155km-maxi-jumbo-rwd-klima-tempomat-pali-jezdzi-ID6zyHTN.html

Co Wy na to warto? Trudno to ocenić na podstawie kilku zdjęć.
Silnik na pewno dostał uderzenie, bo wiatrak się rozprysnął. I plastiki porypane są. Alternator czy nie jest pod dziwnym kątem (?).
Huknął zdrowo - skoro poduszka wystrzeliła.
Ja osobiście uważam, że dobrze zrobione auto po wypadku jest ok i ta mania kupowania za wszelką cenę auta bezwypadkowego, to tracenie - przynajmniej w niektórych przypadkach - okazji dobrego, korzystnego zakupu.
Zrób rozeznanie co trzeba wymienić i jakie są możliwości i koszty zakupu używek i zamienników. I skalkuluj opłacalność.
Moim zdaniem można się tu targować - bo choć to kawał bryki jest, to jednak już 2014 rok, a cena dyskusyjna. I za naprawdę dobrą robotę w dobrym warsztacie zapłacisz dwa razy drożej niż na prowincji w stodole.
Jeżeli przebieg jest rzeczywisty (sprawdź) - to jest to największy plus tego auta. Stan paki i silnika wskazuje na mały przebieg.

No fakt może leży krzywo, ale jak będę to sprawdzę. Generalnie cały kpl przód około 9k kosztuje. Jedna rzecz to lekko podłużnica na początku jak jest przykrecona do belki jest trochę ruszona, mam zdjęcia i nie jest to tragedia. Większość rzeczy sam sobie zrobię. Jedna rzecz która mnie póki co powstrzymuje to ten silnik. Kogo bym się nie spytał to odradza mi forda ze względu na 2.2. Auto może jeździć w dalekie trasy i boję się aby nie skończył na lawecie. Aczkolwiek może faktycznie nie będzie tragedii. Czytałem już wszystko na temat Ducato i pozostałych dostawczaków i zdania są
podzielone. Trzeba się dokładnie zastanowić aby nie żałować

Witam
Co sądzicie?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0345b46d0f855c47
https://www.fotosik.pl/zdjecie/52049a6074e83259
https://www.fotosik.pl/zdjecie/23b0b773cec3450d
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0b908e9437cb9b14
https://www.fotosik.pl/zdjecie/ee15f213651cbc92
2015 rok 2,2 155koni miesiąc temu wymieniony EGr w serwisie jest faktura. Byłem go oglądać w sobote niby wszystko spoko, tylko przebieg trochę mnie odstrasza 280tys prawie. Wylewka napace jak nowa. Ale tak jak czytałem gdzieś wyżej na auto w takiej konfiguracji jwat ciężko trafić, szukam już ponad miesiąc. Oceniać

Silniki Puma 2,2 tdci w 2011 roku przeszły głęboką modernizację. Główną wadą występująca po tej modernizacji to była pompa olejowa, które masowo wymieniano, był problem ze smarowaniem turbiny (za długi i wąski kanał olejowy), kilka razy zmieniano soft, wymieniano często już po 40-60 kkm EGR.
Generalnie w aucie z 2015 roku już jest usunięta większość niedoróbek. Auto traktowane z kulturą na pewno zrobi ładny przebieg. Unikaj podczas jazdy szosowej długotrwałej jazdy z pedałem w podłodze - to prosta droga do zmasakrowania tego silnika. Depnąć oczywiście można - byle nie godzinami na maksa. Mając taki kontener za kabiną masz po prostu spadochron hamujący - wiec szybsza jazda to rosnące wykładniczo zapotrzebowanie na moc. W takiej sytuacji jazda z dużą prędkością tym silnikiem w małym blaszaku oraz z dużym kontenerem to są dwie różne bajki.
Pilnuj wtryskiwaczy, raz na rok pojedź na dobry tester do dobrego diagnosty, zrób kalibrację układu wtryskowego, jeżeli coś wydaje ci się nie tak - próbę przelewową. Opłaci się.

No więc EGR wymieniony 3 km temu w serwsie widziałem fakture na ponad 3500. Katów wielkich chyba u mnie przechodzić nie będzie trasa max 150 km dziennie , teraz jeżdżę mascottem z ograniczeniem do 90 i dobrze jest... Dzięki za rady najprawdopodobniej za tydzień w sobote auto będzie u mnie

Hej, chce kupić swojego pierwszego małego dostawczaka, potrzebny mi do małych prac plus na wypożyczenie - utrzymanie samochodu w Norwegii niestety kosztuje a żeby też nie stał i się marnował to chciałbym go wypożyczać przez platformę jaką tutaj mamy - nabobil.

A więc chodzi o coś takiego - https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=117812182&fks=117812182

Silnik 2.2 100KM. Z tego co tutaj czytam to nie jest on najgorszy.
Czy możecie odradzić/doradzić? Czy ten silnik będzie odporny na róznych kierowców podczas wypożyczeń? Jak to teraz z nimi bywa? Lubią się popsuć?

Dodatkowo chciałbym ze dwa razy w roku nim skoczyć do Polski na naprawę i jakieś pierdoły sobie przywieźć. Jak taki busik zachowa się na autostradzie? Jak nie będzie przeładowany zbytnio to można spokojnie 130-140 jechać? Nie zeżre mi jak smok? :D

EDIT:
Tu jest VIN ale chyba za dużo nie powie WF0XXXTTFXCK81113

Na co zwrócić uwagę przy ogladaniu? Szukać rdzy pod nogami kierowcy i pasazera i pod spod zajrzec?

Silniki fordowskiej rodziny Puma mają swoje charakterystyczne wady, każdy trochę inne w przedziałach czasowych. W 2011 roku przeprowadzono sporą modernizację tych silników i zaliczono przy tym kilka wpadek. Głównie chodziło o pompę olejową i oprogramowanie układu wtryskowego, także EGR. Użytkownicy byli wzywani na kilka akcji serwisowych - warto sprawdzić, czy kupowane auto przeszło te akcje.
Silniki 2,2 tdci - zresztą jak wszystkie wysilone diesle CR - nie lubią długotrwałego dużego obciążenia mocą podczas jazdy szosowej. W przypadku wypracowania wtryskiwaczy (spalanie stukowe) może nastąpić peknięcie tłoka, a w konsekwencji wypalenie dziury w denku tłoka. To się zdarza w tych silnikach. W przypadku tego konktetnego modelu, ma on moc 100KM (najmniejszą z oferowanych), więc silnik nie jest wysilony i ryzyko wystąpienia takiej awari jest bardzo małe. Ale mając 100KM w takim aucie raczej nie licz na stałe grzanie po autostradzie godzinami z szybkości rzędu 140 km/h - choć na pewno tą prędkość osiągnie. Natomiast 120 - tak - można tak spokojnie jechać i masz jeszcze zapas na wyprzedzanie.

a żeby też nie stał i się marnował to chciałbym go wypożyczać przez platformę jaką tutaj mamy - nabobil. Uważasz, że wypożyczany obcym kierowcom nie będzie się marnował? Hm... Wypożyczaniem takiego auta - to jest moim zdaniem główny problem w eksploatacji takich aut, jeżdżą nimi często nie właściciele, ale obcy kierowcy (najczęściej młodzi i niedoświadczeni), kierujący się zasadą - jadę ile fabryka dała. Jeżeli auto nie ma założonego ogranicznika prędkości - skutki są często fatalne. Taki silnik wymyga myślącego kierowcy.
Ale dotyczy to wszystkich marek.

Niezależnie od wszystkiego - autko jeździ super, przyjemność z jazdy chyba największa spośród wszystkich vanów tej wielkości. Wszystkie naprawy - poza układem wtryskowym - są proste i tanie, bo Transit to popularny samochód i jest mnóstwo części na rynku - używek i zamienników.

Przeczytaj mój post wyżej - powtarzam się...

Szukać rdzy pod nogami kierowcy i pasazera i pod spod zajrzec? Tak, tam się zaczyna. Podciągi przy resorach sprawdź. Ale jeszcze nie jest wiekowy, powinien być ok.

Dzięki! Myślałem że właśnie z tym układem wtryskowym i EGR to przed 2011 były problemy a później już zmienili.
Jak można sprawdzić czy samochód przeszedł akcję serwisową? I jak rozumiem że nie przeszedł to już nie ma na to szans? Ogólnie w Norwegii mam na niego gwarancję 5 letnią prawnie na wszystkie wady ukryte więc trochę mniej się boję takich właśnie wad które nie zostały opisane w ogłoszeniu.

Tą prędkością trochę mnie zmartwiłeś, myślałem że właśnie te 130-140 może lecieć po autostradzie w niemczech, bez tego trochę się będę ciągnął prawym pasem.

Co do wypożyczenia no to niestety muszę tak zrobić aby go utrzymać, plusem jest to że raczej ludzie wypożyczają do przeprowadzek lub zakupu mebli z ikei i nie da się go aż tak nadużyć na takich trasach w mieście. Samochód traktuję jako narzędzie i też nie zamierzam go trzymać nie wiadomo ile, 2-3 lata max.

Martwi mnie trochę rdza w transitach, podobno sporo jej się gromadzi i nawet małe kropki się pojawiają znikąd na całej powierzchni. Zauważyłem też że ten ma trochę zardzawiony próg od kierowcy strony na wysokości paki, od ziemi, nawet na zdjęciach widać. Pewnie jakbym śmignał do polski nim to mógłbym trochę tej rdzy zlikwidować i poprawić bo tutaj to koszta takich usług są zawrotne.

Myślałem że właśnie z tym układem wtryskowym i EGR to przed 2011 były problemy a później już zmienili. No... Zmienili i nowe problemy powstały. Jeżeli przejrzysz ten wątek, to dokopiesz się do informacji o co chodzi. Jeżeli kierowca jest całkiem niekumaty, nie słyszy, że silnik postukuje przy mocnym depnięciu i mimo tego jedzie godzinami z pedałem w podłodze - to każde auto zajeździ. A diesla w common-railu tym bardziej...Jak można sprawdzić czy samochód przeszedł akcję serwisową? Trzeba sprawdzić w ASO po VIN-ie.Tą prędkością trochę mnie zmartwiłeś, myślałem że właśnie te 130-140 może lecieć po autostradzie w niemczech, bez tego trochę się będę ciągnął prawym pasem. Trzeba pamiętać, że to nie jest auto do przypieprzania, tylko że to jest kiosk na kółkach.
Ja w swoim mam ok.140 KM, w porywach szaleństwa 180 pójdzie, ale 140 stale bez problemu idzie. Przy 100KM miałbyś stale pedał w podłodze i wtedy szybko zajeździsz go.i nawet małe kropki się pojawiają znikąd na całej powierzchni. Pierwsze słyszę. Korozja od spodu w końcu zawsze się pojawi przy całorocznej jeździe, ale ten jeszcze nie jest taki stary i przebieg jest nieduży - myślę, że jeszcze jest wszystko w miarę zdrowe. Ale sprawdzić trzeba...

Kupiony ;)

Hej,

Zaczynam poszukiwania transita (pickup 3 osobowy) z jak najkrótszą skrzynią i największą ładownością. Budżet do 15k. Możecie coś napisać na temat tego egzemplarza:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-ciezarowy-dlugosc-paki-220x320x45-zabudowa-aluminiowa-ID6zRDe2.html
VIN: WF0AXXbDFA5D80888

przebieg komiczny :) zadzwoń do tej firmy, której adres jest na tyle paki coś Ci może o nim powiedzą :)

Hej,

Zaczynam poszukiwania transita (pickup 3 osobowy) z jak najkrótszą skrzynią i największą ładownością. Budżet do 15k. Możecie coś napisać na temat tego egzemplarza:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-ciezarowy-dlugosc-paki-220x320x45-zabudowa-aluminiowa-ID6zRDe2.html
VIN: WF0AXXbDFA5D80888 To szukaj tylnonapędowego na bliźniakach, z sześcioszpilkowymi piastami. Wtedy możesz zdrowo wrzucić na pakę, jest odporny na przeładowanie.

Ten z linka to raczej jakaś ściema jest - przebieg z sufitu. Zdjęcia tak zrobione, że nic nie widać - jedynie maska źle spasowana z błotnikami - kto wie co tam było... Progi pod drzwiami kabiny mocno nierówne, ale pomalowane...
Silnik mało wysilony na rotacyjnej pompie VP30, typowy wół roboczy do kręcenia się "wokół komina".
Pytanie, jak bardzo jest skatowany. Trzeba by dokładnie obejrzeć ramę, podciągi, mocowania łap resorów itd. Może trzyma się na szpachli, a może zdrowy jest.
Jeżeli ci odpowiada ładowność, to trzeba go obejrzeć i przegonić po drodze - tak to nic nie można powiedzieć.
Cena moim zdaniem wygórowana jest - adekwatna dla auta w dobrym stanie. Tak w ogóle to wybrałeś z dostępnych ogłoszeń chyba nie najlepszą ofertę... Pierwsza z brzegu: https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-4-diesel-115km-skrzyniowy-super-zadbany-ID6zTIi8.html

Transit z Twojego linku - czekam na VIN
Transit z mojego linku - odpada mam podobne odczucia jak wojtekjanus
znalazlem troche ponad budzet ale silnik to chyba CR? Jak jest z awaryjnoscia takiej jednostki? Pzzebiegi raczej małe będą robione.
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-4-tdci-135-km-blizniak-salon-pl-6-biegow-zdrowy-super-stan-skrzynia-ID6zGHrR.html

i jeszcze cos takiego
http://allegro.pl/ford-transit-2-0-tddi-tel-506446477-i7305906258.html#thumb/6

Obydwa wyglądają przyzwoicie, z tym, że ten na 2,0 tddi to przedni napęd i na pewno nie załadujesz go tak, jak tego na bliźniakach. Natomiast wygląda bardzo świeżo.

Ten na bliźniakach to 2,4 tdci z systemem Delphi. To bardzo mocny motor, ale pierwszy fordowski tdci i jak poszła fama o jego awaryjności - to tak już taka opinia w narodzie pozostała. Bardzo możliwe, że sprzedawany jest, bo zaczyna wchodzić w tryb awaryjny i szykuje sie regeneracja pompy i ewentualnie wtryskiwaczy. To nie jest mały koszt, ale prawidłowo zrobiona regeneracja daje gwarancję jazdy do 170 - 200 kkm.
Zresztą awaryjność układów tddi na Boschu wcale nie jest mniejsza, a walka ludzi ze sterownikami pomp VP30 i VP44 to cała historia... Generalnie silniki tddi i tdci to są mechanicznie identyczne silniki, oprócz kilku dupereli nie różnią się między sobą, natomiast różnią się osprzętem - układem paliwowym, turbiną, elektroniką itd., itd.

Czyli: ładnie wyglądający tddi za 17.000 zł jest nieco za drogi moim zdaniem i do bardzo ciężkiej pracy raczej się nie nadaje. Ale podoba mi się z zewnątrz, bo nie jest skatowany.

Tdci na bliźniakach to bardzo mocne auto (spójrz na jego tylny drążek stabilizatora - prawie jak u TIR-a), jeżeli silnik z układem wtryskowym jest ok, to warty jest zastanowienia. Ma w miarę przyzwoitą kabinę - to też jest ważne, bo zwykle takie auta są ekstremalnie wypracowane przez ekipy remontowe, a w kabinach jest totalny syf. Komora silnika też wygląda nieźle.
Jeżeli wchodzi w tryb awaryjny po nagrzaniu podczas mocnego długiego depnięcia na najwyższym biegu (czyli trzeba go mocno przegonić) - do od razu do opuszczenia ceny jest 2,5 tys. zł. Robisz układ w dobrym warsztacie i masz fajne autko.
Wiem co piszę - mam Mk6 2,0 tdci...

Jeszcze inna uwaga - może trochę za daleko idąca (bo przewiduje w przyszłości konieczność wymiany silnika http://emotikona.pl/emotikony/pic/0sad.gif (http://emotikona.pl/emotikony/) ), ale warto pamiętać o tym, kupując kilkunastoletnie auto: jeżeli planujesz dłuższą eksploatację takiego samochodu, to warto wziąć pod uwagę, że silniki 2,0 tddi są wszędzie łatwo dostępne za małe pieniądze - pasują nie tylko od wszystkich Transitów 2,0 tddi, ale także z Mondeo 2,0 tddi. Natomiast silników 2,4 tddi/tdci jest bardzo mało na rynku, pasują tylko od Transita i są drogie.

Witam serdecznie,
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-salon-pl-i-wlsc-6-osob-l3h2brygadowy48-tys-km-ID6Awa30.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8
jutro jadę po transita na drugi koniec Polski, jeśli ktoś zna/kojarzy samochód z ogłoszenia bardzo proszę o informację.
Pozdrawiam :)

Witam serdecznie,
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-salon-pl-i-wlsc-6-osob-l3h2brygadowy48-tys-km-ID6Awa30.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8
jutro jadę po transita na drugi koniec Polski, jeśli ktoś zna/kojarzy samochód z ogłoszenia bardzo proszę o informację.
Pozdrawiam :)

daj znać co wyjdzie z tej okazji :)

VIN zalatw ale caly.. czyli 17 znakow!

Na jednym zdjęciu jest cały, dwa razy TT. Po vin-ie wszystko git, tylko to rodo mnie wkur... bronią się przed kręceniem ale serwis nie potwierdzi przebiegu..... Porażka

10/2014 - 30.314km

I tak jest mały wynik po tylu latach, mam małego busa i sam przejechałem 20 tys w dwa lata

Witam,

planuję kupić kampera, na Fordzie Transicie z 2000 roku, 2,5TD 100KM, 150tys. przebiegu.

Ogłoszenie: https://www.olx.pl/oferta/kamper-ford-CID5-IDx2hZn.html#4c7125205e


Co do części kamperowej poradzę*sobie sam z oględzinami, ale co do reszty prosiłbym Was o opinię, czy w/w silnik jest dobrym wyborem i na co patrzeć*przy zakupie?

Pozdrawiam,
Unicron.

Podano, że silnik 2,5 td - skoro turbo, to na pewno jest to silnik z systemem wtryskowym LUCAS EPIC.
Były to silniki o różnych mocach, 85 KM, 100KM i rzadko spotykane 115 KM. Ten 100KM ma przyzwoity moment obrotowy 224 Nm przy 2.100 obrotach. Czuć, że ma ochotę jechać, ale jak to jest z kamperem to nie wiem - takie coś to przecież van ze spadochronem z tyłu... :)

Generalnie EPIC ma fatalną opinię i w zasadzie uważam, że niesłusznie. Zaczęło się od tego, że to był pierwszy fordowski diesel z elektroniczną kontrolą wtrysku (1991 rok) i nie tylko serwisy nic nie kumały jak to działa i jak serwisować, ale nikt nie kumał. A jak to bywa w technice - zupełna nowość ma najczęściej wady wieku niemowlecego - więc kłopoty zaczęły lawinowo nawarstwiać się i zła opinia poszła w świat.
Potem powoli fordowskie serwisy zdobyły jakieś tam minimalne doświadczenie, otrzymały specjalistyczne serwery (te tzw. ogólnowojskowe nie kumają EPICA) i z serwisowaniem było już nieco lepiej. Tym nie mniej z czasem starsze auta z systemem EPIC zaczęto wyposażać w zwykłą mechaniczną pompę BOSCH VE, znaną z wolnossącego modelu, pozostawiając turbinę - w sytuacji gdy właściciel nie był w stanie opanować EPIC-a. Ale ten silnik z Boschem ma moc obniżoną do ok. 75 -80 KM, nie ma mowy o uzyskaniu 100KM, a o 115 koniach nawet nie ma co marzyć...

Tak więc opinia nie jest najlepsza, ale ja bym nie obawiał się EPICA, można go opanować. Sam silnik jest bardzo niezawodny, prosty w serwisowaniu, rozrząd na pasku zębatym, zawory ustawiane na szczelinomierz. Stara dobra konstrukcja z 1984 roku. Ciężki, trochę głośny i taki nieco "twardy", ale nie katowany jest nie do zdarcia. Wszędzie w komorze dobry dostęp do wszystkich podzespołów, dużo miejsca, nie ma pokryw, osłon i innych tego typu niepotrzebnych ozdobnych dupereli.

Jeżeli chodzi o budę - koniecznie zajrzyj pod przednie dywaniki w kabinie przy nadkolach i zdejmij plastikową nakładkę na stopniach przy przednich drzwiach - tam zaczyna się korozja. Myślę, że korozja będzie - przejmować się trzeba, gdy jest... tragiczna, z dziurami na wylot. Obejrzyj podłużnice nad przednią poprzednią belką, z tyłu podłużnice przy łapach resorów i przy wsporniku odboju.

Trochę problemów stwarza wał napędowy, czasem padnie łożysko na podporze. Przy dłuższej, ciężkiej eksploatacji pojawiają się luzy w układzie napędowym - ale to wada większości tylnonapędowych vanów. Z tym, że ten model - patrząc na felgi i kapsle - to wersja sześcioszpilkowa kół, czyli ma most typu Salisbury, tzw. wzmocniony, dla cięższych wersji. To zaleta, ten mocny most jest produkowany i montowany do dzisiaj w Transitach.
Właśnie na tej konstrukcji silnika i podwozia Transit (czyli modele Mk3/4/5) zyskał sławę najbardziej niezawodnego vana, w wersjach komercyjnych nazywanego Osiołkiem. Później było już... gorzej.
Jeśli przebieg rzeczywiście wynosi 150.000 km, to jest to... prawie nowy silnik. :)

Zajrzyj może do przyklejonego wątku o EPIC-u https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112144
oraz do wątków o właśnie dwóch aktualnie omawianych EPIC-ach w dziale Transita
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=130280
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=285437

Wow, serdecznie dziękuję za tak wyczerpujący wpis.

Pozdrawiam.

Witam.
szukam Transita po 2014r , blaszaka maxa l4h3, czy szanowni koledzy mogliby zerknąć na te ogłoszenia? :
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-salon-polska-i-rejestracja-maj-2015-2-2-124km-ID6yUoaH.html#11f686941a

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-tdci-jumbo-maxi-idealny-polski-salon-ID6Am8ip.html#3f8b32eca0

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-maxi-l4h3-2-2tdci125km-a-c-stan-idealny-ID6Bsvg8.html#89afd6abdf

jakie ceny są w miarę akceptowalne za taki model i rocznik?

przebiegi w osobówkach są większe z tych roczników :)

przebiegi w osobówkach są większe z tych roczników :)

Czyli przebiegi nie mogą być takie w tych rocznikach?
Ja mam dwa busy i jeżdżą każdy dzień ale po krótkich trasach i rocznie nie robię więcej niż 25tys. Więc jak by ktoś kupił odemnie busa 4 letniego z przebiegiem 100tys to też byłby podejrzany?
Czy ktoś mógłby rzucić okiem na VINY tych pojazdów?

To są wszystko w miarę nowe auta, korozji nie ma, więc jedyne co mogłoby decydować o zakupie to oględziny, jazda próbna i... sprawdzenie w ASO co tam się w nich działo i jakie akcje serwisowe je objęły (zwłaszcza słynne wadliwe wtryskiwacze).
No i tak zwane wrażenie ogólne też się liczy - po kilku latach już widać, czy właściciel dbał o auto, czy je raczej katował i się niczym nie przejmował...
Wszystkie trzy mają silniki 125KM, przy takiej budzie to raczej nie są auta w długie trasy, idealne w mieście lub do jazdy "wokół komina".

Co do cen nie wypowiadam się.
Gdybym ja miał wybierać z tych 3 ogłoszeń , stawiałbym na tego szarego (brązowego?).
Najbardziej wiarygodna oferta.
Żółty- duże prawdopodobieństwo, że pokurierowy w dhl. A to nie jest dobra rekomendacja.Nie ma nic o bezwypadkowości.
Biały- import, więc raczej coś się działo. Albo jakieś bum, albo coś było z silnikiem. Nie rozumiem, dlaczego ktoś sprzedając auto za 50 tys netto, nie raczy założyć brakującego kołpaka za kilkadziesiąt zł.
Ale to tylko gdybanie. Trzeba sprawdzić, jak napisał Wojtek.

Imię: Michał
Zarejestrowany: 30-11-2013
Skąd: Gozdnica
Model: Transit
Silnik: 2,4 TDCI 135KM
Rocznik: 2005
Postów: 46

Domyślnie Odp: Czy ktoś już posiada nowy model ???
Witam po przerwie, przyszedł czas rozstania się z Transitem 2,4 Tdci 137 H9FA, który o dziwo po dwóch remontach silnika sprawuje się teraz dobrze.
Niestety ruda zjadła mi całą podłogę i progi i nie mam zamiaru tego robić.

Jeśli chodzi o właściwości transportowe T350 to powiem, że mój przewiózł miliony ton na krótkich odcinkach. Aktualnie pojawiło się ogłoszenie nowego Transita z minimalnym przebiegiem i nie wiem czy wchodzić drugi raz do tej samej stajni ??

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-t...-ID6BCTOc.html

Czy te nowe Transity są choć tak samo wytrzymałe jak poprzednicy. Czy będę mógł wozić około 2-3 t na krótkich odcinkach. Jak z trwałością silnika 2.0 131KM - obawiam się, ze może być trochę za słaby do ciężarów. Jak ruda??
No i kwestia samego ogłoszenia, kto sprzedaje auto z takim przebiegiem... muszę go dokładnie oblookać.

Co myślicie??? bardzo oczekuję na Wasze opinie

Witam Panów, planuje zmienić Fiata Doblo Maxi 2010 na coś większego z 3 miejscami z przodu. Do głowy przychodzi mi tylko Transit Custom, Vivaro i Trafic. Chodzi mi o auto od 2014 r., przebieg koło 150k bym chciał. Auto z Polski od pierwszego wlasciciela. Założyłem tu konto bo nie potrafię znaleźć dobrej opinii o FordzieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nie żeby o Vivaro/Traficu było to łatwe, wszyscy narzekają na wszystko. Myślę że 40k brutto mogę na zakup przeznaczyć. Używany byłby do jazdy na budowę, do hurtowni, na budowę, do hurtowni. Rocznie 20-30kkm go czeka.

Czy Custom z 2013r. (rejestr. 2014) 2.2 120km powinien mieć za sobą akcje serwisowe czy niekoniecznie? Jak sprawdzić przeszłość i przyszłość Forda, po VIN da radę sprawdzić historię i rozpoznać czy to sztuka z jakieś feralnego okresu?

Za taką kasę to będzie ciężko znaleźć auto spełniające Twoje wymagania.
Albo przebieg wysoki (tak +300kkm) , albo przygody jakieś będzie miało.

Czy Custom z 2013r. (rejestr. 2014) 2.2 120km powinien mieć za sobą akcje serwisowe czy niekoniecznie? Jak sprawdzić przeszłość i przyszłość Forda, po VIN da radę sprawdzić historię i rozpoznać czy to sztuka z jakieś feralnego okresu?
W tych pieniądzach możesz spokojnie poszukać Transita L1H1 w latach 2012 - 2014 lub Customa z początku produkcji. Najważniejsze żeby kupić z prawdziwym przebiegiem, nawet jeśli to będzie 300kkm to samochód z dobrych rąk posłuży jeszcze bardzo długo. Była akcja serwisowa "tłok" w okolicach 2012 roku i polegała na wgraniu nowego oprogramowania. Sam miałem i mam Transity z silnikami 2,2 i każdym z nich przejechane grube kilometry bez awarii. Grunt to wymiana oleju i filtra paliwa.

Transit jest chyba za duży, i za stary (ten o którym mowisz). Wolałbym zdecydowanie Customa. Celujący w auto bezposrednio od pierwszego wlasciciela, z polskiego salonu, chyba da się kupić z prawdziwym przebiegiem? Imo 4 letnie auto z przebiegiem 150k to nie jest żaden cud. Sam widzę jakie przebiegi robię prowadząc DG usługową z branży budowlanej i nie jest to około 20k rocznie, a pracuje praktycznie 6 dni w tygodniu. Wiele firm dziś już w soboty nie pracuje. Nie mówię, ze dostawczak zawsze będzie miał taki przebieg, nie mówię że połowa z nich mając taki ma autentyczny, ale jest masa firm którą korzysta z aut tego segmentu i nie bije 200kkm rocznie. Akurat Custom l1h1 to chyba typowo pod branże usługową, a tam często śmiga się w koło komina. Tak mi się wydaje. Niemniej jednak mając VIN mogę chyba sprawdzić w miarę przebieg auta z polskiego salonu? Rejestr przebiegu działa od kiedy? Chyba od 2014 roku. Można uznawać informacje tam zawarte za pewnik?

Pisałem o Transicie w starszym nadwoziu, rocznik 2012 - 2014, Custom ma podobne wymiary, choć oczywiście jest ładniejszy.
Myślę, że nie będzie łatwo kupić, bo to dobre samochody i pierwsi właściciele ich po prostu jeszcze nagminnie nie sprzedają. Choć jak codziennie do kawy przeglądniesz najnowsze ogłoszenia to trafisz na coś godnego uwagi. Na popularnym portalu z ogłoszeniami jest w "Twoich" kryteriach tylko 2 sztuki. Co do przebiegu i historii, 40kkm rocznie to możliwy zwykły przebieg i jak pisałem nie martwiłbym się o niego, a normalny właściciel będzie miał komplet dokumentów przy sprzedaży. Tu na Forum podasz VIN, a koledzy Ci pomogą odczytać historię.
p.s.
Sam 2 lata temu szukałem Customa dość długo i po wielu nieudanych podejściach kupiłem roczne demo. Pięknie śmiga do dziś.

Nie wiem na jakim portalu są te 2 szt, bo na oto w tej cenie są albo uszkodzone, albo z przebiegiem 290kkm.
Celujący w auto bezposrednio od pierwszego wlasciciela, z polskiego salonu, chyba da się kupić z prawdziwym przebiegiem? Imo 4 letnie auto z przebiegiem 150k to nie jest żaden cud.
Oczywiście,że da się takiego znaleźć , ale nie za 40 tys. Nikt nie sprzeda 4 letniego auta z niewielkim przebiegiem za 40% początkowej wartości.

Mam VIN interesującej mnie sztuki:
WF0YXXTTGYDK82345

Mam VIN interesującej mnie sztuki:
WF0YXXTTGYDK82345
Nie ma informacji o akcjach serwisowych.

Transit/Tourneo Custom 2012, 2.2L CR TC I4 DSL 125 PS, Frozen White
Numer VIN: WF0YXXTTGYDK82345

Zmień wybrany pojazd
Główne funkcje
Data produkcji: 23.10.2013
Model pojazdu: Transit/Tourneo Custom 2012
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: Seria 270S
Silnik: 2.2L CR TC I4 DSL 125 PS
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - VMT6
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: Przeł. przekł. głównej 4,188/3,045
Norma emisji spalin: Emisja Euro V LDT3
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Frozen White
Materiał we wnętrzu: Lane/Max Charcoal czarny

Wojtek

Dzięki za pomoc, co wynika z tego powyżej? Nie ma akcji serwisowych, czyli silnik po poprawkach czyli nie jest tragicznie tak? Coś wiadomo o naprawach? Mogę no
zadzwonić do salonu Forda i sprawdzić historię?

Mogę no
zadzwonić do salonu Forda i sprawdzić historię? Spróbuj, jeżeli trafisz na życzliwą osobę, to ci pomoże.
Jedyna rzecz z którą sobie producenci w silnikach diesla nie radzą - w tym Ford - to zawór EGR. Na to nie ma siły, jeżeli wytrzyma 100 kkm, to jest olbrzymi sukces. Ale z tym trzeba się pogodzić, tak jest we wszystkich dieslach.
Główną wadą tych silników po modernizacji była pompa oleju, jej wymiana jest i kosztowna i pracochłonna, Ford poniósł tu spore koszty akcji serwisowej. Akcje obejmowały także kilkakrotne zmiany softu i jeszcze jakieś inne duperele, nie interesowałem się tym dokładnie. Myślę, że silnik z końca 2013 roku już był pozbawiony wad mechanicznych, może soft był zmieniany...

co myślicie o tym Customie? WF0YXXTTGYGK85028

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-custom-ford-transit-custom-l2-2-0tdci-tylko-39000-km-130km-ID6BH3XC.html

Potrzebuję teraz czegoś w rozmiarze Customa.
Ale zastanawiam się też nad vivaro/trafic np.

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-vivaro-super-stan-bezwypadkowy-ID6BHVXy.html

O wszystkich się naczytałem dużo negatywnych opinii i sam już nie wiem czego szukać.
Planowany dzienny przebieg to 250km 6dni w tygodniu.

One wszystkie już mają adblue?

Dzień Dobry Państwu,
jestem zainteresowany autem Ford Transit Custom w zabudowie brygadowej rocznik 2014 silnik 2,2 125km, jakie są zalety i wady takiego auta, oraz silnika Vin tego auta to WF0ZXXTTGZEA19879
Do tej pory używałem aut francuskich Renault Master 2008 rok oraz Renault Mascott 2005.
Z marką Ford miałem do czynienia niewiele i tylko przy okazji aut osobowych.
Pozdrawiam i proszę o opinie

co myślicie o tym Customie? WF0YXXTTGYGK85028

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-custom-ford-transit-custom-l2-2-0tdci-tylko-39000-km-130km-ID6BH3XC.html

Potrzebuję teraz czegoś w rozmiarze Customa.
Ale zastanawiam się też nad vivaro/trafic np.

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-vivaro-super-stan-bezwypadkowy-ID6BHVXy.html

O wszystkich się naczytałem dużo negatywnych opinii i sam już nie wiem czego szukać.
Planowany dzienny przebieg to 250km 6dni w tygodniu.

One wszystkie już mają adblue?

Co do Renówki się nie wypowiadam, choć miałem do testów bliźniaka z Fiata i jeździło mi się całkiem dobrze. Jednak silnik 1,6 i podwójna turbina mnie zniechęciły. Kupiłem Customa z silnikiem 2,2 i to moim zdaniem była dobra decyzja. Transit jest po prostu lepiej wykonczony w środku i wygodniejszy (dla mnie). Co do silników 2.0 z Forda... cóż, różne przygody mieli koledzy tu z Forum. Na dziś z pewnością nie zaryzykowałbym zakupu Customa z początku produkcji z tym silnikiem. Do tego ten niski przebieg w trzylatku, nie wierzę. Szukaj u sprzedającego dokumentów z serwisu na potwierdzenie wykonanych akcji.
AdBlue w nowym silniku Forda jest na 99%.

jestem zainteresowany autem Ford Transit Custom w zabudowie brygadowej rocznik 2014 silnik 2,2 125km, jakie są zalety i wady takiego auta, oraz silnika Vin tego auta to WF0ZXXTTGZEA19879 W 2011 roku silnik 2,2 przeszedł głęboką modernizację i było kilka bolesnych wpadek - Ford przeprowadził kilka akcji serwisowych. Ale auto z 2014 roku już powinno być wolne od tych wad, ewentualnie zmiana softu wchodziła w rachubę, trzeba by sprawdzić jakie akcje serwisowe przeszedł.
Silnik ma 125 KM, więc nie najmocniejszy, ale to nie wada, bo nie był tak obciążany jak najmocniejsza wersja 155KM (silniki 2,2 mechanicznie są takie same we wszystkich wersjach mocowych, różnią się tylko softem).
Custom wymiarowo jest odpowiednikiem Transita Mk6/7 w mniejszych wersjach L1/H1 i L2/H2 - choć wydają się mniejsze. Mają nawet ten sam rozstaw osi i kół.
Poczytaj wcześniejsze posty w tym wątku - nie ma sensu pisać w kółko tego samego...

Szukam kolejnego Transita, założenie to przebieg do 150kkm z silnikiem 2,2.
Krajowe pochodzenie wskazane, L3H2 lub L2H2, nie starszy niż 2015r. Poniżej 2 typy, co o nich sądzicie:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-salon-pl-serwisowany-faktura-vat-23-bogate-wypos-l3h2-ID6BSePf.html#181b86f220
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-diesel-125-km-salon-pl-serwis-aso-bezwypadkowy-ID6BOO7p.html#41944bf043

Auta wyglądają bardzo dobrze, co do ceny nie wypowiadam się, ale przy zbliżonej cenie i podobnym wyposażeniu ten z mniejszym przebiegiem wydaje się bardziej atrakcyjny.

Ale wpierw udałbym się do serwisu ASO lub stacji partnerskiej Forda i sprawdził historię serwisowania - napisać w ogłoszeniu wszystko można...

W poniedziałek po majówce wybieram się do Leszna, zobaczymy co w trawie piszczy.
Kupiłem raport i nic groźnego tam nie widać, może jeszcze przed wyjazdem uda mi się sprawdzić historię w "moim" serwisie Forda.

Transit z Leszna WF0XXXTTGXFC65739 obejrzany i nie kupiony. Nawet nie pojechałem do Forda na przegląd, bo generalnie samochód (jak dla mnie) bardzo zmęczony. W książce wbity tylko 1 przegląd, aktualnie kolejny podbity kilka dni temu pieczątką serwisu Opla (tam stoi w komisie). Poobijany na drzwiach bocznych i tylnych, a na pace wygląda na prawdę słabo jak na takie małe kilometry. Ewidentnie widać, że samochód używali budowlańcy, bo pełno w zakamarkach betonu którego sprzedający nie był już w stanie doczyścić. Opony wszystkie do wymiany, pomimo jeszcze głębokiego bieżnika, to uszkodzenia na bokach (jazda po placach budowy) już je dyskwalifikują w moich oczach. Kabina ładnie wysprzątana, ale widać otarcia i drobne uszkodzenia mechaniczne na desce, przednia szyba z mikropajączkiem od kamienia. Niższa cena niż rynkowa, faktura 23% i być może bezwypadkowość (nie sprawdzałem) to w sumie uczciwa propozycja. Sprzedający bez problemu był gotów jeszcze obniżyć cenę na zakup opon i dopieszczenie paki.
Szukam dalej samochodu którego jak zobaczę to będę pewien, że go chcę.
Tak do tej pory kupowałem samochody i zawsze dobrze na tym wychodziłem, cena nie jest najważniejszym dla mnie kryterium. Dlatego w sobotę kolejna wycieczka, tym razem do Lubina i salonu Forda. https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-350-l3h2-125km-2-2-tdc-trend-salon-serwis-polska-ID6BqTEH.html#8eb6865cc5
Mają w ofercie 2 lub trzy podobne.

Wygląda przyzwoicie, paka też nie skatowana, ale... co to z sufitem na pace się stało?

Byłem wczoraj oglądać, też na to zwróciłem uwagę i jeszcze przed wycieczką pytałem sprzedającego. Otóż firma która u nich co 3 lata zostawia stare i bierze nowe samochody produkuje/handluje żywnością i lekami dla zwierząt. To wymaga w miarę szczelnej i chłodzonej paki. Do sufitu kleją wełnę mineralną i przykręcają sklejkę do tego jest jakaś schładzarka/klimatyzacja. Widok na zdjęciach to już stan po demontażu i przekładce tej górnej zabudowy do nowego samochodu. Mam zdjęcia sprzed, to co zostało to resztki wełny. Na szczęście dość łatwo schodzi pod palcem - sprawdzałem, więc po zakupie poradzę sobie w kilka godzin.
Generalnie samochód w mojej ocenie w dobrym stanie, z pełną historią.
Bez żadnych napraw gwarancyjnych i blacharskich, 2 następne po lekkich przygodach do 2 tys. w serwisie ASO. Wszystkie trzy mają większe lub mniejsze otarcia na listwach bocznych czy uszkodzone lekko kołpaki, również wszystkie mają uszkodzone przednie szyby i kilka mniejszych lub większych wgniotek na blasze. O zgrozo olej wymieniany co 50kkm. w serwisie.
Samochód prosiłem zarezerwować na kilka dni bez zaliczki, w tym czasie podejmę decyzję o zakupie pod 3 warunkami (spełnionymi na koszt sprzedającego) jakie przedstawiłem sprzedawcy, a na jakie wczoraj nie mógł się zgodzić bez konsultacji z przełożonym.
1. Przegląd z wymianą oleju i wszystkich filtrów
2. Komplet letnich opon
3. Wymiana przedniej szyby lub rabat 2tys. netto
Teraz czekam

Bump:

No... dosyć ostre żądania wysunąłeś. Ale aut jest dużo na rynku, więc jak będą chcieli go szybko sprzedać i dostać gotówkę, to może się zgodzą.

Ta szyba to ogrzewana? I z czujnikiem deszczu? Bp dwa tysiące za szybę to sporo...

Jest ogrzewana, a czujnika chyba nie ma. Zobaczymy co odpowiedzą, a ja lubię się targować. Napiszę niedługo co z tego wyszło.

Dobrze poszło, olej i filtry wymienią, 4 opony letnie dołożą, wolą opuścić 2 tys. z ceny niż wymieniać szybę. Zaliczka wpłacona, zostało załatwić finansowanie.

No to gratuluję zakupu...

ciekawe ile ten silnik polata jak miał 50kkm jeden olej.

ciekawe ile ten silnik polata jak miał 50kkm jeden olej. To przede wszystkim zależy czy jeździł bardziej w trasy (dobrze), czy kręcił się po mieście wokół komina (w tym przypadku źle).

Pożyjemy zobaczymy, podobno jeździł takie kółko z towarem 250km dziennie, ale to podobno. Jestem dobrej myśli bo jak pisałem, to już kolejny transit w moim posiadaniu i w większości to były samochody używane. Silnik 2,2 jest bardzo wytrzymały i kilka Transitów które u mnie pracowały bez problemów przejeżdżały ponad 400kkm, potem jeszcze służyły następnym. Cóż mogę poradzić, że właściciele samochodów ściśle trzymają się zaleceń producenta i wymieniają olej jak im się każe. Może dlatego w nowym silniku 2,0 to komputer nakazuje wymianę oleju nawet po 4kkm, a nie księgowy w firmie ;-)
W moim pięknym nowym zakupie już olej wymieniony i są nowe wszystkie filtry. W poniedziałek zaczyna już pracować.

Cześć. Chcę kupić L3h2 w wersji 4x4 żeby przerobić go na coś w typie kampera.
W Polsce ciężko o 4x4. W Radomiu jest coś takiego :

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-350l-4x4-navi-klima-kamera-cofania-serwis-do-konca-4x4-ID6BWOz7.html?fbclid=IwAR0ldT65SiriKV6rEBJqFn5lK5N _IA94_2B2XOLQ6et1skUnILAQ1XPA9qc#7dacc64d9b

nr VIN: WF0XXXTTGXFS19027

Jako że Szwajcar to nie wiem jak sprawdzić serwisowanie po numerze. Czy ktoś może wspomóc z informacjami jak sprawdzić ten samochodzik?

nr VIN: WF0XXXTTGXFS19027
Oryginalnie był biały...

Transit 2014-, 2.2L CR TC I4 DSL 155PS, Frozen White
Numer VIN: WF0XXXTTGXFS19027

Główne funkcje:
Data produkcji: 15.07.2015
Model pojazdu: Transit 2014-
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: Seria 350 L
Silnik: 2.2L CR TC I4 DSL 155PS
Przekładnia: 6-biegowa mechaniczna - MT82
Napęd: LHD 4WD (PTD)
Przełożenie przekładni głównej: 4.10
Norma emisji spalin: Emisja Euro V LDT3
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"CH"
Lakier: Frozen White
Materiał we wnętrzu: Lane/Max Charcoal czarny

witam szanowne gremium. W związku z tym, że z moją drugą połówka oraz dwójką dzieci ( 13, 5 lat) lubimy włóczyć się po Polsce, szukamy autka z podnoszonym dachem. Początkowo chcieliśmy t4 california lecz ceny nas odstraszyły. Obecnie rozglądam się za jakimś fordem nugget, westfalia ostatecznie euroline i dodatkowy namiot. W Poznaniu wisi nugget:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-t...ID6BspEw.html?
Proszę o opinię, czy zna ktoś to autko? Wiem, że trzeba w niego sporo zainwestować ( blacharka, malowanie, ogarnięcie mechaniki, zawieszenia itp). Czy jest ktoś z okolicy by zerknąć na ten egzempl. cz silnik i skrzynia rokują?
Dziękuję za wszelkie info.

W Poznaniu wisi nugget:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-t...ID6BspEw.html?
Nie taki link (ten nie działa), powinno być: https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-5-diesel-westfalia-oryginalna-do-dopieszczenia-tanio-ID6BspEw.html#110c22d485czy silnik i skrzynia rokują?

Silnik i skrzynia w tych autach to najmniejszy problem. Od strony mechanicznej auto ma prostą budowę jak budowa cepa, naprawy nie są skomplikowane, większość części jest - zamienniki lub używki. Główny problem to korozja, zwłaszcza elementów konstrukcyjnych pod podłogą - podłużnic, poprzecznic, łap resorów, nadkoli itd. itd.
To są bardzo pracochłonne roboty, jeżeli sam tego nie zrobisz, to przytomnemu blacharzowi (jeżeli znajdziesz takiego który podejmie się tej roboty) musiałbyś zapłacić nie kilka, ale kilkanaście tysięcy. Nawet na zdjęciach widać, że auto jest ekstremalnie skatowane, a wnętrze mocno nieświeże.
Silnik 4AB nie ma 90 KM, ale 68 KM (tzn. miał), jest to układ wtryskowy na pompie CAV Lucas, już zabytkowy, nie wiem jak jest z zakupem wtryskiwaczy. Pompy używki są oferowane, ale wiadomo, że to najczęściej pompy w jeszcze gorszym stanie niż ta twoja....

Moim zdaniem zakup takiego auta to jest szukanie kłopotów i nic innego, chyba ze masz zacięcie renowatora zabytków motoryzacyjnych i własny dobrze wyposażony garaż z kanałem lub podnośnikiem i mnóstwo czasu...

Dziękuję za info

witam, a czy modele Transita z lat 86-94 wychodziły na pompie Bosch, czy tylko Lucas?

Bump: wojtekjanus widzę, że posiadasz ogromną wiedzę w temacie Forda. A co sądzisz o tym egzemplarzu:https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-mosaik-westfalia-kamper-california-jak-nuget-warszawa-ID6C11Jy.html#d57697c8cf.
Może mógł byś zerknąć oczywiście za odpłatą, będę wdzięczny. Na pewno nie jest to rocznik 97 bo decha i buda chyba nie ta.

Transity Mk3 z lat 1986-1991 (czyli wg fabrycznego oznaczenia modele CY), wpierw przez pierwsze dwa lata wychodziły na czysto mechanicznej pompie CAV Lucas, potem równolegle pojawił się także czysto mechaniczny Bosch VE. W modelu Mk4 były już stosowane pompy Bosch VE i wprowadzono układ wtryskowy EPIC z elektronicznie sterowaną pompą Lucas. I tak pozostało (ze zmianami modernizacyjnymi) do 2000 roku.

Samochód z linka wg oryginalnej tabliczki znamionowej z VIN pochodzi z lipca 1986 roku. Silnik miał 4AB, ale już nie ma (był to 68 KM CAV Lucas), ze zdjęcia wynika że ma późniejszy z tzw bananami (kolektory ssące) na pompie Bosch VE. Prawdopodobnie 75KM. Nie widać na zdjęciu lewarka zmiany biegów, więc nie wiem jaka skrzynia jest - czy 4 biegi (typ G) czy 5 biegów (typ MT75), ewentualnie czy nie typ G + overdrive.

Cena za ten model jest bardzo wysoka, co sugeruje bardzo dobry ogólny stan. Jeżeli chciałbyś go obejrzeć osobiście, to prawdopodobnie mógłbym ci bezpłatnie pomóc w ocenie auta, ale to też zależy od terminu.
Najlepiej byłoby jednak pojechać na podnośnik/kanał i spojrzeć co tam się dzieje od spodu. To jest najważniejsze.

Dzięki wojtekjanus, auto z linka to składak, sprzedawca twierdzi, że przerobiony z blaszaka i wstawione graty z wersji nugget lub westfalia łącznie z dachem, dodatkowo przewiercone śruby na wylot pod solara. Ja go odpuszczam. Napisz proszę jeszcze czy skrzynie automatyczne (transit silniki 2.5TD rok 1997) to porażka?

Dzięki wojtekjanus, auto z linka to składak, sprzedawca twierdzi, że przerobiony z blaszaka i wstawione graty z wersji nugget lub westfalia łącznie z dachem, dodatkowo przewiercone śruby na wylot pod solara. Ja go odpuszczam. Napisz proszę jeszcze czy skrzynie automatyczne (transit silniki 2.5TD rok 1997) to porażka?
Wg VIN to był faktycznie dostawczy bez okien z 1986 roku (czyli blaszak)- czwarty znak VIN-u to litera V.
Nie myśl o automacie - to nic innego jak szukanie kłopotów.

Dziękuję, w automacie jest ten
https://www.olx.pl/oferta/camper-ford-transit-westfalia-automat-abs-poduszki-elektryka-itp-CID5-IDzEStX.html#f6aea1e14d
Zmiana z automatu na manual to jakieś parę tysi do tego klima za 5-6 tysi i może za 20-25 koła być ciekawy egzemplarz. No chyba, że zmiana na manualną skrzynie to następne problemy.

No chyba, że zmiana na manualną skrzynie to następne problemy. Model TD to Lucas EPIC z elektronicznym sterowaniem pompą wtryskową. Ta elektronika zintegrowana jest ze sterowaniem pompy. Pytanie za 5 pkt. - co się stanie z układem elektronicznym w momencie usunięcia automatu - skoro nawet przy działającym poprawnie EPIC-u lepiej nie oddychać.

Czyli jeśli już padnie skrzynia to trza włożyć silnik z manualną skrzynią? Albo najlepiej kupić zgnitego i przełożyć wszystko co potrzebne?

Bump: Przepraszam, że pod swoim postem, ale chcę nadmienić, że te wersje transitów na zachodzie kosztują kilkanaście tysięcy euro, tak więc szukam sposobu by było choć o połowę taniej.

Jeżeli jest to turbo diesel (nic więcej sprzedawca nie podaje) to jest to silnik z elektronicznym układem wtryskowym Lucas Epic. To nietypowy taki układ bo jeden z pierwszych, trudny do diagnozowania, bo tylko specjalne testery współpracują z gniazdem diagnostycznym. Praktycznie prawie nikt takich już nie ma. Gniazdo ma układ OBD, ale nie współpracuje z tym protokołem. W dodatku taki system tym bardziej nie jest pewny w działaniu po tylu latach, więc jechać tym kamperem w trasę to chyba za duże ryzyko.
Od początku wprowadzenia tego systemu były z nim kłopoty (od 1991 roku), użytkownicy zaczęli zmieniać w samochodach układ EPIC na system czysto mechaniczny z pompą Boscha VE, znaną z modeli o nieco mniejszej mocy, po kilku latach to już było masowe zjawisko. Pozostawiano jednocześnie turbinę. Moc była wtedy nieco mniejsza, około 70 - 75KM. Oryginalny EPIC miał moce 85, 100 i rzadko spotykany 115KM.
Ale wszystko to dotyczy wersji ze skrzynią manualną, natomiast automat jest zintegrowany elektronicznie z EPIC-em, więc wątpię czy ten Transit z ogłoszenia ma już mechaniczną pompę Boscha, czy nadal jest w EPIC-u bo ogarnąć podwójnie taką zamianę to nie jest takie proste jak sama zamiana na Boscha. Jeżeli jest nadal w EPIC-u - to są potencjalnie dwa problemy do kwadratu: EPIC + automat, który też jest zawodny.

Jak pisałem: jeżeli lubisz szukać kłopotów oraz masz za dużo kasy - to kup to auto.

Zajrzyj do wątku https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112144

dzięki Wojtku, raczej wyleczyłeś mnie z tego egzemplarza, szukam więc na spokojnie mk3 lub mk4 w manualu, jeszcze raz dziękuję za pomoc

Dzień dobry koledzy,przepraszam,ale nie wiem gdzie mam napisać wiadomość w celu przywitania się,i poproszenia o kilka porad w sprawie mojego samochodu,mój Ford -to Transit 1990 r. 2.5 d Karetkowoz .. Pozdrawiam :))

witam, mógłby ktoś sprawdzić autko po vinie?
WF0VXXGBVVLG61008. Czy jest pompie boscha czy Lucasa?

Dzień dobry koledzy,przepraszam,ale nie wiem gdzie mam napisać wiadomość w celu przywitania się,i poproszenia o kilka porad w sprawie mojego samochodu,mój Ford -to Transit 1990 r. 2.5 d Karetkowoz .. Pozdrawiam :)) W Dziale Transita... Po wybraniu nowego tematu otwiera się okienko "Prefix", klikasz na nie i masz wyszczególnione modele wg lat produkcji...


witam, mógłby ktoś sprawdzić autko po vinie?

WF0VXXGBVVLG61008. Czy jest pompie boscha czy Lucasa?

Były dwie pompy Lucasa w Transitach (dwa systemy wtryskowe), w pełni mechaniczna CAV Lucas i elektronicznie kontrolowana Lucas EPIC.

W ETIS-ie ogólnie dostepnym podana jest tylko data produkcji 21.12.1990.
Z tego wynika, że jest to model Mk3 (wg oznaczeń Forda CY). Te modele zaczęto produkować na mechanicznej pompie CAV Lucas, po około dwóch latach weszła równolegle pompa Boscha. CAV Lucas był w coraz mniejszej ilości produkowany, i tylko do roku 1991. Wtedy wszedł w modelu Mk4 Lucas EPIC. Bosch równolegle pozostał z EPIC-em do końca produkcji modelu Mk5, a więc do roku 2000.

Czyli to auto nie ma na pewno EPIC-a, może mieć układ wtryskowy CAV Lucas, ale najbardziej prawdopodobna jest pompa BOSCH VE. Jeżeli ma podaną moc 75 lub 80 KM, to jest to na pewno BOSCH (CAV Lucas miał 68 KM).

W Dziale Transita... Po wybraniu nowego tematu otwiera się okienko "Prefix", klikasz na nie i masz wyszczególnione modele wg lat produkcji...




Były dwie pompy Lucasa w Transitach (dwa systemy wtryskowe), w pełni mechaniczna CAV Lucas i elektronicznie kontrolowana Lucas EPIC.

W ETIS-ie ogólnie dostepnym podana jest tylko data produkcji 21.12.1990.
Z tego wynika, że jest to model Mk3 (wg oznaczeń Forda CY). Te modele zaczęto produkować na mechanicznej pompie CAV Lucas, po około dwóch latach weszła równolegle pompa Boscha. CAV Lucas był w coraz mniejszej ilości produkowany, ale tylko do roku 1991. Wtedy wszedł w modelu Mk4 Lucas EPIC. Bosch równolegle pozostał z EPIC-em do końca produkcji modelu Mk5, a więc do roku 2000.

Czyli to auto nie ma na pewno EPIC-a, może mieć układ wtryskowy CAV Lucas, ale najbardziej prawdopodobna jest pompa BOSCH VE. Jeżeli ma podaną moc 75 lub 80 KM, to jest to na pewno BOSCH (CAV Lucas miał 68 KM).

Dziękuję Wojtku

Witam kolegów bardziej obeznanych w temacie transita.
Noszę się z zamiarem kupna transita lub transita custom'a (blaszak, 5 lub 6 osobowy, silnik 2.0 lub 2.2) z rocznika 2012 wzwyż.

Czy możecie coś podpowiedzieć odnośnie silników, skrzyń lub innych istotnych detali.

Czy możecie coś podpowiedzieć odnośnie silników, skrzyń lub innych istotnych detali. Przejrzyj ten wątek oraz zajrzyj do https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=204885
Generalnie poliftowy silnik 2,2 tdci pojawił się w 2011 roku. Miał kilka wad usuwanych w ramach akcji serwisowych. Wszystko już było powiedziane po 100 razy - zajrzyj do działu Transita.
Silnik 2,0 EcoBlue to już zupełnie inna bajka montowany w Transicie Mk8 i nowych Customach, Mk8 to jest o wiele większy samochód. Mniejsze transity Mk7 (np. L1H1) są porównywalne wielkością z Customem, natomiast Mk8 to kolumbryna.

Blaszak 6-cio osobowy? Chyba myślisz o częściowo przeszklonym z przegrodą za drugim rzędem? Ciężko takiego znaleźć. Natomiast pełnego blaszaka dla sześciu osób w wersji fabrycznej nie znajdziesz, a przeróbki są często wątpliwej jakości...

Witam. Dzięki za info. Masz rację co do zabudowy. Nieopatrznie mi się wkradł skrót myślowy. Oczywiście dwa rzędy siedzeń i koniecznie pełna przegroda za siedzeniami.

Oczywiście dwa rzędy siedzeń i koniecznie pełna przegroda za siedzeniami. To będziesz miał spore kłopoty ze znalezieniem takiego auta - bo rzadko są oferowane, a jeszcze żeby był w akceptowalnym stanie to już problem rośnie do kwadratu... Trzeba czasu i sporo szczęścia.

Faktycznie jest ich niewiele na rynku wtórnym. Znajduje może kilkanaście szt. (Wliczając te z de).
Jednak rozważam też zakup nowego jeśli nie uda się wyszukać nic sensownego w używanych.
A po zapoznaniu się bliżej z tematem najbardziej by mi pasowała wersja limited. Z Auta chce również korzystać w charakterze rodzinnego samochodu (w ciągu roku okazjonalnie i ze dwa razy na dłuższe wyjazdy). Poniekąd jestem zmuszony do takiego połączenia funkcji. Funkcji skrajnych, ale sądzę że custom się do tego nadaje.

Bump: wracając do silnika, z wyczytanych inf wnioskuję że ecoblue jest 'stabilniejszym' i pewniejszym silnikiem? Ew. 2.2 od 2014roku?

Silnik 2,0 EcoBlue wszedł w 2016 roku i sprawiał użytkownikom różne kłopoty, przede wszystkim z żużyciem AdBlue i z olejem. Ford podawał, że interwał zmian wynosi 60.000 km, a wymieniano olej co... 3.000 km kilka razy z rzędu, bu układ tak sygnalizował. No i inne wpadki były. Ale jest sporo użytkowników, którzy chwalą sobie jazdę na tym silniku i nie mają kłopotów.
Silniki 2,2 Puma po lifcie w 2011 roku dotrwały do 2016 roku bez zmian - oprócz poprawek wprowadzanych w tym czasie. Pisałem już o nich wiele razy.
Silnik 2,0 EcoBlue to ostatni krzyk techniki motoryzacyjnej, stłamszonej przez nierealistyczne przepisy wprowadzane przez lobby ekologiczne. W praktyce prowadzi to do tego, że testuje się je nie przed wprowadzeniem ich do seryjnej produkcji - bo nie ma na to czasu - ale na użytkownikach. Stąd się biorą skrajne opinie o nich.
Powstaje nawet pytanie, czy nie jest to ostatni silnik diesla zaprojektowany i produkowany przez Forda...

jakbyś chciał adaptację z 3 na 6 osób, to taką wykonujemy.
koszta ok 6-8 tyś, z homologacją, podłogą, pasami, oknami itp.
przegroda z blachy lub kraty, stała lub demontowalna, tapicerowanie boków lub bez.
Pamiętaj że w przypadku dostawczaka z podwójną kabiną, model DCIV (furgon z podwójną kabiną) oraz d/cab (podwozie z podwójną kabiną), tracisz odpis podatku vat-1

Vat jest dla mnie sprawą drugorzędną.
Czy możesz podesłać jakieś zdjęcia takich przeróbek?

Witam. Jestem zainteresowany tym autem https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-custom-2-0tdci-130km-automat-salon-pl-aso-gwarancja-ID6C5vFE.html#ae5f5d08b3 W salonie mówią że wymienili szybę reflektor i grill. Potwierdzicie ? Dzięki VIN WF01XXTTG1HE42113

W jednym ze śląskich salonów forda widziałem nowy z 2019r Custom z dobrym wyposażeniem i silnikiem 170km za 85 tys netto, fakt, bez automatu, ale NOWY

W jednym ze śląskich salonów forda widziałem nowy z 2019r Custom z dobrym wyposażeniem i silnikiem 170km za 85 tys netto, fakt, bez automatu, ale NOWY

"Mój" ma mieć drzwi boczne odsuwane z 2 stron i tylne wahadłowe. No i 9osobowy Możesz podać namiary tego salonu? Często te najtańsze są krótkie i 105 koni.

Na pewno był 170km wersja osobowa, nawet podgrzewane fotel miał...

Auto-boss Chorzów

https://www.autoboss.com.pl/chorzow/last-dostawcze/6329,Oferta.html Takiego u nich znalazłem:D Jutro zadzwonię czy mają innego.

Panowie wart kupić transita 2.4 TDCi 140KM?
Wady i zalety silnika,na co zwrócić uwagę przy zakupie?

Jest wątek : https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=121
Poczytaj sobie , tam jest dużo informacji...

dzięki

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-tdci-serwis-skrzynia-niski-przebieg-uszkodzony-icd-kety-ID6Cz0GQ.html

Potrzebuje do uslug brukarskich, budowlanych, więc uszkodzenia kompletnie mi nie przeszkadzają, auto będzie ciągle obijane z każdej strony :) wersja silnikowa jest ok? Chciałbym samochód który pojeździ kilka lat w spokoju bez większych napraw

wersja silnikowa jest ok? Pod linkiem jest tekst, że ogłoszenie nie jest już dostępne...
Chciałbym samochód który pojeździ kilka lat w spokoju bez większych napraw A są w ogóle takie?

Szukam Connecta za w miarę rozsądne pieniądze.
Mogę prosić kolegów o ocenę tego auta?
https://allegro.pl/ogloszenie/ford-transit-connect-1-8tdci-90km-a-c-webasto-8695952173?utm_medium=app_share&utm_source=facebook
Jestem z Wrocławia, do Szczecina mam kawałek a nie chcę jechać na wycieczkę..

Cześć. Szukam auta i znalazłem taką ofertę https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-125-t-350-silnik-2-4-d-max-wysoki-max-dlugi-9-osobowy-CID5-IDD8qIn.html mam pytanie czy silnik tego auta nie jest zbyt awaryjny? (czy to jest jeden z tych co należy omijać z daleka).

Tu powinieneś zapytać i poczytać... https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=121

To jest tylnonapędowy Transit Mk6 tddi . Tylko najmocniejsze wersje miały układ wtryskowy CR (czyli 2,0l - 125 KM, a silnik 2,4 l - 135 KM, oznaczone tdci), wsystkie pozostałe słabsze silniki były na tradycyjnych pompach rotacyjnych firmy Bosch z elektronicznym sterowaniem. Ten 2,4/125 KM mia pompę Bosch VP44. Uchodzą za mało awaryjne spośród tych roczników, najczęściej w układzie wytryskowym pada sterownik pompy lub nastawniki kąta wtrysku lub dawki.
Z tego roku jednak najważniejsze co by trzeba było sprawdzać to raczej korozja. Warto sprawdzić zimne auto po całonocnym postoju jak pali, jak dymi i jak potem jedzie. Sprawdź ręką temperaturę silnika, czy nie był odpalany. Co prawda nie ma mrozów, ale nawet temperatura odpalania około zera stopni dużo powie...
Poczytaj wątek z linka...

Dzięki kolego za szybka kolejną pomoc ( już kiedyś pomagałeś mi w zmianie pompy lucasa na boscha w starym rechocie, który do dzisiaj bezawaryjnie śmiga). pozdrawiam

Witam . Mam zamiar pojechać i obejrzeć tego Transita
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-ford-transit-2-2-tdci-dobrze-doposazony-klima-sprowadzony-z-niemiec-ID6CMhZe.html?

Vin WF0XXXTTFXCC51369

Podobno serwisowany do końca

W tej chwili mam Transita model starszego , na co zwrócić uwagę w tym modelu .

Oglądałem też tego
https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-CID5-IDCIdKu.html

Po podłączeniu pod komputer masa błędów i zamrożone ramki przy przebiegu 270 k.


https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-ford-transit-2-2-tdci-dobrze-doposazony-klima-sprowadzony-z-niemiec-ID6CMhZe.html?

Auto odpala słabo , silnik szarpie . Prawdopodobnie wtryski . Przez telefon pan zapewniał że "laleczka" , na miejscu pracownik powiedział "auto tak przyjechało nic , nie było sprawdzane i robione " . Ogólnie przed przyjazdem polecam posłuchać jak odpala przez telefon , można uniknąć niepotrzebnych kosztów .

Witajcie, tym razem muszę kupić małego dostawczaka i wybór padł na Connecta,

VIN: WF0SXXWPGSFT32235

https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-connect-salon-polska-CID5-IDDfIoi.html

czy na coś zwrócić uwagę? Przebieg dość niski,

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-t...ID6CMhZe.html?

Vin WF0XXXTTFXCC51369

Podobno serwisowany do końca

W tej chwili mam Transita model starszego , na co zwrócić uwagę w tym modelu .
W 2011 roku był lift Transita, głównie silnika, przy okazji przeszedł z Denso na Siemensa. Ford zaliczył wtedy dużą wpadkę ze zmienionym silnikiem, najgorsza rzecz to pompa oleju, masowo wymieniana podczas akcji serwisowej, były też inne akcje serwisowe (wtryskiwacze, soft i inne). Trzeba by sprawdzić gdzieś u źródła historię serwisowania czy i co mu tam powymieniali..
Auto wygląda ładnie, nie jest skatowane.
Zmiany w modelu Mk7 od 2011 roku masz tu opisane https://issuu.com/autotm/docs/ford
Ten drugi - jeżeli są kłopoty z pracą silnika - to już na dzień dobry masz spore wydatki.

W 2011 roku był lift Transita, głównie silnika, przy okazji przeszedł z Denso na Siemensa. Ford zaliczył wtedy dużą wpadkę ze zmienionym silnikiem, najgorsza rzecz to pompa oleju, masowo wymieniana podczas akcji serwisowej, były też inne akcje serwisowe (wtryskiwacze, soft i inne). Trzeba by sprawdzić gdzieś u źródła historię serwisowania czy i co mu tam powymieniali..
Auto wygląda ładnie, nie jest skatowane.
Zmiany w modelu Mk7 od 2011 roku masz tu opisane https://issuu.com/autotm/docs/ford
Ten drugi - jeżeli są kłopoty z pracą silnika - to już na dzień dobry masz spore wydatki.
Dzięki za info . Moje 19 letnie Doblo lepiej pali niż ten Transit .

Witam panie i panowie.
Od dłuższego czasu szukam Transita mk6 9os. i w kraju i w niemcowni..
Ostatnio znalazłem to ogłoszenie:
https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-toureno-9-osob-CID5-IDCZmyK.html#de14f43f26
ktoś może zna i może coś powiedzie ntt?

pozdrawiam

Moim zdaniem decyzja o zakupie takiego auta powinna wynikać z oceny jak mocno jest skorodowane. I to nie w blachach nadwozia - bo to stosunkowo łatwo i tanio można reperować, ale w elementach podwozia. Ciekawe, że drzwi najczęściej zupełnie nie korodują, jeżeli nie były robione to są zdrowe jak rydz nawet po 20 latach. Chodzi natomiast o podłużnice i poprzecznice, łapy resorów, mocowanie odbojów tylnej osi, mocowanie przedniej belki, podłoga przy przednich i tylnych nadkolach itd. Takich rzeczy warsztaty blacharskie nie chcą za bardzo robić, są pracochłonne i kosztowne.
Auto ma rzadko spotykane drzwi przesuwne z obu stron. Nie wiem, czy to zaleta czy wada, zwłaszcza jeżeli wozi się dzieci.
Jest hak, to plus.
Nie podano jaki silnik jest, ale skoro na grilu nie ma znaczka tdci, to jest to silnik tddi na rotacyjnej pompie Boscha - albo 100 KM, albo 85 KM.
Ten przebieg dla auta mającego 18 lat jest raczej nierealny, gdyby to był samochód eksploatowany w rodzinie jako drugi lub trzeci i tylko do podróży turystycznych - to może jeszcze bym uwierzył. Ale w firmie - nie.
Jeżeli nie jest mocno skatowany, wnętrze jest w miarę czyste, dodatki działają (zamek, lusterka, klima przód/tył, audio itp.) - no i nie jest skorodowany - to ta cena jest akceptowalna.
Części zamienne w postaci używek są w niskich cenach, a typowe serwisowe (tarcze, klocki, sprzęgło itp duperele) wszędzie są dostępne.

Sprawdź silnik - koniecznie po nocnym postoju na parkingu (sprawdź czy jest na pewno zimny) - jak pali, jak pracuje, czy dymi i jak, potem przejedź się.
Wada tych modeli jest fatalne ogrzewanie zimą, w zasadzie tylko po dłuższej jeździe szosowej z dużą prędkością auto się dogrzeje podczas mrozu. Dlatego brak ogrzewania postojowego w Tourneo to spora wada.

Witam. Jestem tu świeży ale nie mogę znaleźć konkretnych opinii na temat transita custom 2.0 130km 2016r.
Autko używane wystawione u dealera Forda. O co pytać? Na co zwrócić uwagę?

Wstaw link do ogłoszenia, załatw VIN jeśli nie ma w ogłoszeniu, to Ci pomożemy. A tak to wróżenie z fusów.

Na co zwrócić uwagę? Te auta miały liczne akcje serwisowe - sprawdź u tego dealera historię co mu tam wymieniano (zwłaszcza wtryskiwacze, Ford nie nadążał z wymianą, tyle było wadliwych) i co wgrywano z softu (sygnalizacja wymiany oleju, poziom AdBlue itd., itd.).

Siemka,
Do firmy chcemy kupić Transita. Czy w tym modelu/silniku trzeba się czegoś szczególnie obawiać?
http://aukcje.efl.com.pl/Auction/FORD-Transit-2%2c2TDCi-2014r.-id212423#description

Byliśmy zobaczyć i ogólnie jest ok. Niestety auto stało na warsztacie bo padł alternator i mechanik miał go na stole. Delikatna korozja na słupkach A przy łączeniu z dachem.

Czy w tym modelu/silniku trzeba się czegoś szczególnie obawiać? To jest rocznik, gdzie nadwozie jest czymś zupełnie nowym, natomiast układ napędowy z silnikiem jest już poprawiony po wpadce z liftem silnika w 2011 roku i niedługo wejdzie nowy silnik 2,0 tdci EcoBlue.
Nadwozie trzeba obejrzeć raczej od spodu - pod kątem korozji.
Silnik - bezwzględnie trzeba auto odpalić całkowicie zimne po nocnym postoju na placu, ma palić z półobrotu, lekko może zadymić kilka-kilkanaście sekund (nie mylić z parą wodną) i potem zagrzać go i przegonić. Nie może ciepły silnik stukać przy depnięciu, natomiast na zimnym może zastukać nawet przy spokojnym ruszaniu.
Jeżeli silnik rano, mimo prośby, będzie ciepły - to jest to podejrzane.
Zimna skrzynia może lekko opóźniać załączanie biegów, ale wszystkie biegi - zwłaszcza 1 i 2 mają wchodzić od razu głęboko i płynnie , ciepła ma pracować perfekt.

Dzięki Wojtek.
Auto stoi na placu poflotowek i raczej nikomu by się nie chciało wychodzić i go grzać. Mają to głęboko gdzieś bo z 1000 innych aut stoi obok.
W poniedziałek rano jadę odpalić i zobaczymy. Nie przegonię go bo z placu nie wyjadę ale resztę sprawdzę. Spod ok. Bo w warsztacie dokładnie go obejrzeliśmy. Silnik suchy i od góry i od dołu.

Dzięki wojtekjanus Transit kupiony w dniu dzisiejszym choć cena o 5 kafli wyższa. :)

Sprawdziłem i wszystko było ok. Byłem tam rano jak było 0 stopni i ładnie odpalił i nie stukał. Na plus grzana przednia szyba. Nie zauważyłem tego wcześniej. Jedyne co to komunikat o kończących się klockach.

PS.
Podpowiesz co ile rozrząd w tym silniku?

Podpowiesz co ile rozrząd w tym silniku? Nie ma reguły - aż będzie go słychać. Generalnie rozrząd jest bardzo wytrzymały - 400 kkm na pewno powinien przelecieć, ale znam przypadki o dwa razy większym przebiegu.
Lej dobry markowy olej i zmieniaj maks. co ok. 30 kkm przy jazdach w trasy, przy przewadze jazdy miejskiej zmieniałbym olej częściej.

Komunikat o klockach pojawia się bardzo wcześnie, z bardzo dużym zapasem okładziny. Ale obwód tego układu połączony jest szeregowo przez wszystkie koła i jeżeli ulegnie przerwaniu z innej przyczyny niż przetarcie przewodu czujnika w okładzinie - to także pojawi się ten komunikat. Sprawdza się to zwierając obwód - ale jak to się robi twoim przypadku - niestety nie wiem, nie znam elektryki tego modelu.

Dzięki raz jeszcze.
Z tymi przewodami od czujnika chyba trafiłeś w dychę bo podczas pierwszych oględzin widziałem przy tylnym prawym kole luźny przewód. Mniej więcej takiego przekroju jak właśnie do czujników zużycia.
Zobaczymy...
Auto i tak trafi na pakiet startowy do mechanika.

Siema
Panowie mam zamiar kupić nowego Customa silnik2.0 170km.
Co to za silnik? awaryjność, żywotność itp. Czy były jakieś akcje serwisowe.
Czy może 130km jest mniej awaryjny.
Dzięki za podpowiedź.

https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=305381
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=204885

i wiele innych wątków - poszukaj...

Cześć,
Przymierzam się do zakupu ford transit Custom 9os, z końcówki 2012r, z silnikiem 2.2 przy mocy 125km diesel. Autko ma przejechane 230tys, uszkodzony bok pochodzi z ubezpieczalnie z Niemiec. Ma jakiś limit do 115km/h sadze ze to jakiś tryb eco ? Ale sedno tego tematu to silnik próbowałem trochę czytać tutaj na forum ale nie mogę znaleść konkretnej odpowiedzi o co chodzi z tym silnikiem ? Konkretnie z jego trwałością, wadami ? Ponoć były akcje serwisowe.. są zarówno dobre jak i złe opinie (natknąłem się na więcej tych złych) mógłby ktoś kumaty zdradzić mi trochę szczerych, KLAROWNYCH, informacji na temat tego silnika i nawet ogólniej, autka ?

VIN: WF01XXTTG1CT13602

Po to jest ten wątek, aby informacje o które pytasz można było łatwo odnaleźć. Wystarczy cofnąć się nieco i poczytać sobie o tym modelu. Nie ma sensu w kółko powtarzać tego samego...
Dokładne oficjalne informacje o tym modelu (czyli wszystkie zmiany po lifcie 2011) znajdziesz tu:
https://issuu.com/autotm/docs/ford

Znając VIN można sprawdzić jego historię serwisowania. Na Forum jest specjalny temat:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=72656

Witajcie, jako nowy na forum i być może nowy użytkownik Forda proszę o pomoc z autem jak w ogłoszeniu: https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-koniowoz-ford-transit-koniowoz-170km-nowa-zabudowa-2-spania-okazja-2018r-ID6D7Zn4.html#209beee5b7

Nie mam żadnego doświadczenia z fordami, a w dedykowanym wątku trochę negatywnego się naczytałem o Transitach 2014+ Dajcie znać co może mnie zaskoczyć i czy warto iść w to auto z ogłoszenia. Oczywiście kluczowa dla jest zabudowa koniowozu, która tutaj spełnia moje oczekiwania. Ale auto na jakim jest zbudowane też gra ważną rolę bo transport wymagający zwłaszcza dla aut w zestawie z przyczepą

Zabudowa koniowozu powinna spełniać specyficzne wymagania, co do których tylko doświadczony przewoźnik koni może wydać opinie - musi po prostu z wielokrotnym zapasem spełniać wymagania bezpieczeństwa. Nigdy bowiem nie wiadomo, jak koń się może zachować. Pomijam fakt, ze drobny, suchy koń ma masę tylko 400 kg, a duży masywny mięśniak ma już czasem dwa razy więcej. Więc wszystkie przegrody, belki, mocowania muszą być niezwykle mocne, można powiedzieć, że pancerne..
Tu sprzedający proponuje ewentualne dodatkowe przeróbki - czyli zabudowa była robiona u nas w kraju na zamówienie. Być może nie spełniła jakichś oczekiwań nabywcy...
Sam samochód - sprawdziłbym historię serwisowania, to pomoże potwierdzić opowieści sprzedającego dlaczego pozbywa się auta. Bo tu może nie być żadnych niespodzianek i auto jest bardzo dobrym wyborem, ale też może by ukryta jakaś nieprzyjemna historia. Warto dojść tu do sedna sprawy jaka jest historia auta - bo pieniądze jakie tutaj wchodzą w rachubę są bardzo duże, a zakup jest bardzo nietypowy, ma spełniać specyficzne wymagania.

Sam samochód jako pojazd pod zabudowę na pewno jest bardzo dobrym wyborem, wszyscy chwalą komfort i przyjemność z jazdy nowym Transitem, ma poduszki pneumatyczne na tylnej osi - to duży plus, bo wiadomo, że rozrzut masy przewożonych koni jest bardzo duży, a tu można dostosować zawieszenie do masy koni - olbrzymi plus zwiększający bezpieczeństwo zwierząt (kontuzje) i zmniejszający ich stres.
Silnik 170 KM będzie miał duży zapas mocy, bo wiadomo, że jazda koniowozem to jazda spokojna, można powiedzieć, że pasywna, więc silnik nie będzie przeciążony długotrwałymi okresami jazda z pełną mocą - co jest zwykle główną przyczyną awarii wysilonych silników diesla.
Sam problem silników diesla wpędzonych w zasadzkę "downsizingu" - to odrębny temat, ale dotyczy wszystkich europejskich producentów...

Zabudowa koniowozu powinna spełniać specyficzne wymagania, co do których tylko doświadczony przewoźnik koni może wydać opinie... Być może nie spełniła jakichś oczekiwań nabywcy...
Samam samochód jako pojazd pod zabudowę na pewno jest bardzo dobrym wyborem,
Sam problem silników diesla wpędzonych w zasadzkę "downsizingu" - to odrębny temat, ale dotyczy wszystkich europejskich producentów...

Dzięki dzięki. Historia samochodu jest trochę inna. Za podstawę posłużyło auto z importu, a potem od początku zostało wykonana zabudowa na zamówienie celem sprzedaży tj. auto nigdy nie służyło w transporcie koni. Tutaj sam sprzedający potwierdził, że auto dachowało co większego znaczenia nie ma bo cała zabudowa jak i karoseria i tak składana jest od postaw - widać choćby po nieoryginalnym malowaniu. Tutaj też czekam na zdjęcia sprzed przebudowy by potwierdzić stan faktyczny, oczywiście do weryfikacji na miejscu.

O samą zabudowę nie pytam, ponieważ prowadzę stajnię i można powiedzieć wiem do czego zdolne są konie i na co zwrócić uwagę podczas transportu, załadunku by zabudowa spełniała swoją rolę

Co do auta i historii serwisowania. W jaki sposób można to sprawdzić, ASO udostepniają takie informacje choćby odpłatnie? Prosiłem też w dedykowanym wątku na forum o rozkodowanie VIN, ale w zasadzie nie wiem na jakie informacje po tym liczyć - czy tylko wyposażenie czy może coś więcej? Niemniej na razie nie dostałem informacji z rozkodowania.

Też uważam, że silnik nawet 2,0 ale z mocą 170km spokojnie powinien dać radę, ale nawet niewysilona jednostka jeśli jest wadliwa może płatać figle. Czy w przypadku tego silnika raczej nie powinienem się przykrych niespodzianek spodziewać? Realnie auto wykona między 10-15 tys rocznie, więc niewiele, ale oczekuję że wtedy zawsze będzie sprawnie

I jeszcze pytanie ogólne jak wygląda od strony kosztowej serwis w ASO dla dostawczaków? Przykładowe przegląd okresowy z płynami, wymiana klocków i innych elementów eksploatacyjnych. Bo wiadomo większa usterka to trochę wróżenie z fusów.

Tutaj sam sprzedający potwierdził, że auto dachowało co większego znaczenia nie ma bo cała zabudowa jak i karoseria i tak składana jest od postaw No... To chyba nie takie proste. To chyba był Transit z gołym podwoziem i zabudowany miał jakiś kontener. Kontener w przypadku dachowania najczęściej się rozpada całkowicie. Natomiast przód (kabina) stanowi całość z podłużnicami (ramą) z tyłu pod kontener i to idzie do naprawy. Rama może też ulec uszkodzeniu. Tu trzeba poprawność geometrii zawieszenia sprawdzić koniecznie, bo pieniądze są spore, nie można ładować się w powypadkowy samochód nie mając pewności jak to wszystko wygląda.W jaki sposób można to sprawdzić, ASO udostępniają takie informacje choćby odpłatnie? Albo w ASO, albo są tzw stacje partnerskie Forda, które dysponują dostępem do takich wiadomości.I jeszcze pytanie ogólne jak wygląda od strony kosztowej serwis w ASO dla dostawczaków? ASO generalnie są raczej drogie, a nawet bardzo drogie, a przy serwisowaniu i naprawach związanych z wymianą części może klienta rozboleć głowa. ASO musi stosować tylko oryginalne fordowskie części, które z ich narzutami sa bardzo drogie. także klocki, tarcze hamulcowe, elementy sprzęgła, nawet płyny itd., itd. W twoim przypadku przy małych przebiegach te koszty będą odpowiednio mniejsze. Ale ja korzystam ze stacji partnerskiej forda, która specjalizuje sie tylko w Transitach, mogą stosować zamienniki, co więcej dzięki specjalizacji, znają Transity na wylot. Także sprawdzają geometrię. Coś takiego najlepiej znaleźć w twojej okolicy. Najlepsze rozwiązanie to stacja, która zna specyfikę danego modelu, a nie tzw. ogólnowojskowa, w tych jest mnóstwo tzw. awarii ponaprawczych - zrobią jedno, spieprzą dwie inne rzeczy.

Informacje wg VIN-u pozwalają zweryfikować część informacji sprzedającego, jest także sporo informacji o dodatkowym wyposażeniu, przełożeniu dyfra itd., itd.


Co specyfiki pod zabudowę do przewożenia koni - tak się składa, że trafiłeś na koniarza. Przez prawie 40 lat miałem swoje konie sportowe (ujeżdżeniowe), jeździliśmy z nimi po całej Polsce - od Łobza po Łęczną, od Kadyn po Wrocław. Startowała moja córka i syn.
Napatrzyłem się na różne przyczepy i koniowozy - dziwolagi i związane z tym różne fatalne wypadki z końmi, ich kontuzje i gorsze rzeczy. Dlatego sam kupiłem chyba jeden z najlepszych wyrobów na rynku w sensie solidności - monolitycznego (full plastik, od sufitu po podłogę jedna monolityczna skorupa z żywicy) Bockmanna w wersji Comfort, uzywaną, ale w idealnym stanie. Miałem ją ponad 20 lat i sprzedałem jeszcze za dobre pieniądze nadal w dobrym stanie. Uważam, że wszelkie zabudowy koniowozów nie będące monolityczną strukturą, to jest zawsze wstęp do kłopotów. Tu trzeba wykazać się dużym doświadczeniem podczas budowy pudła. Elementy zabudowy składające się z oddzielnych elementów - choćby nie wiem jak łączone, wymagają bardzo solidnej stalowej konstrukcji ustalającej, z mocnymi zastrzałami - ze względu na olbrzymie siły wynikające z bezwładności ciężkich koni, napierających na boki, do przodu i do tyłu. Podłoga też jest ważna, żadna stalowa czy z desek, tylko mocna sklejka wodoodporna o odpowiedniej grubości (np. 22 - 25 mm), od spodu podparta profilami stalowymi góra co 40-50 cm. Żadne inne płyty, tylko sklejka. Na takim podłożu najlepiej i najdłużej trzyma się wykładzina antypoślizgowa.
Nie wchodząc dalej w szczegóły - radzę sprawdzić czy i jakie zabudowy już zrobił ten wykonawca (poprosić o namiary) i pogadałbym z użytkownikami, jak się sprawdziły w praniu.
Na zdjęciach wszystko wygląda - owszem - bardzo profesjonalnie, ale to tylko... zdjęcia.

Odnośnie historii to ASO nic Ci nie powie jeżeli nie jesteś właścicielem.
Poza tym jest sprowadzone więc będzie echo.
Poproś o skany książki choć przy przebiegu 10.000 wiele pewnie tego nie będzie o ile w ogóle był.

Witam. Znalazłam 2 interesujące egzemplarze Transita z lat 1994-2000
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-5-ID6Buf2u.html#5198013cdf
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-kola-15-2-5-td-ID6D9YRa.html#1e21cb0131
Co o nich sądzicie?

Złom .
Nic innego nie kupisz jak szukasz takiego auta w takiej cenie.
Lepiej zmien zainteresowania na VW t4. Za 5000 idzie coś w miarę normalnego kupić.

jezus ze takie cos oferuja do kupna..

Co powiecie na 3 modele z lat 2000-2006?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-0-tde-dubel-kabina-ID6C1JnW.html#2dc5c358c5

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-0-bagaznik-dachowy-transit-2-0d-ID6Daxde.html#2dc5c358c5

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-260s-6-osobowy-ID6DbINt.html#2dc5c358c5
PS: Na co zwrócić uwagę przed kupnem modeli z lat 2000-2006?

czekaj na wojtekjanus

Co powiecie na 3 modele z lat 2000-2006?
Cóż, chyba tylko ten ostatni ma podany rzeczywisty przebieg. także zewnętrznie wygląda najfajniej, chyba był lakierowany. Nie wiem, czy przegroda dla ciebie jest ważna, tu jej nie ma. Ma uszkodzone pokrętło nawiewu. Boczek drzwi pasażera ma z podłokietnikiem, przy podwójnym siedzeniu pasażerów powinien boczek być płaski. Albo zmieniano boczek/drzwi, albo siedzenia. Sądząc po zamkach w drzwiach - nie ma centralnego zamka. Słabo wyposażony, szyby na korbkę, lusterka zwykłe, bez klimy. Najsłabszy silnik tddi 75KM, taki wołek trochę...

Ten pierwszy (szary) jest ciekawy, bo ma drogie wyposażenie wnętrza z modelu Tourneo, rzadko się zdarza taki dziwoląg - Tourneo z przegrodą. Tu właśnie jest prawidłowy boczek w drzwiach pasażera, są trzy siedzenia z przodu, a boczek jest płaski, bez podłokietnika. Luserka i szyby elektryczne. Chyba bez klimy, nie widzę kontrolki klimy. Tak w ogóle wydaje się zadbany, bo siedzenie kierowcy jest solidnie zreperowane - widać, że właściciel nie lubił dziadostwa. Prawie na pewno miał robiony przód, zmieniano lampy, zderzaki, grill itd. Ale to nie musiała być poważna sprawa, mogła być zwykła stłuczka.
Ten drugi z trzema miejscami - ten niby udokumentowany niski przebieg wydaje się jednak nierealny patrząc na stan auta, paki i kabiny. Wydaje się najbardziej skatowany z tych trzech. Ale trzeba obejrzeć, bo np może być najzdrowszy jeżeli chodzi o korozję...

Ale: to są tylko zdjęcia, trzeba obejrzeć je przede wszystkim pod kątem korozji. Wszystkie trzy to silniki tddi na rotacyjnym Boschu, czasami są kłopoty z tym układem, ale w porównaniu do tdci o wiele mniejsze.

Najbardziej podoba mi się ten niby Tourneo, bo zadbany, a pasażerowie mają wygodne siedzenia. Ale trzeba się nimi przejechać, zobaczyć na kanale spód. Zawsze w tych modelach zaglądaj pod dywanik kierowcy przy nadkolu - tam zaczyna się korozja spodu...

Dzisiaj dzwonił do mnie kolega. Powiedział mi, że jego szwagier ma do zaoferowania Transita z 1998 roku sprowadzony z Niemiec z przebiegiem 298.427 km i z silnikiem 2.5D o mocy 85 KM, co o nim byście powiedzieli?

PS: Trzeba jedynie wymienić pasek klinowy i wspomaganie kierownicy

Transit 2,5d o mocy 85 KM ma oznaczenie 2,5td, bo to nie jest wolnossący silnik na Boschu, ale silnik z turbodoładowaniem z elektronicznie kontrolowanym układem Lucas EPIC (silniki z EPIC-em miały moce 85, 100 i 115 KM).
EPIC-a nikt nie lubi, bo uchodzi za wadliwy i w dodatku zawsze było mało specjalistów, którzy cokolwiek kumali co to jest i jak się to serwisuje. Doszło do tego, że masowo przekładano (i nadal się to robi) układ EPIC na czysto mechanicznego Boscha. Zachowując w dodatku turbo.
Ale generalnie trzeba zacząć od korozji i pod tym kątem trzeba sprawdzać to auto. Bo ma przecież 22 lata. Co z tego, ze będzie miał mały przebieg, jak będzie skorodowany na wylot...
Pasek klinowy to pikuś, natomiast co we wspomaganiu padło - nie piszesz. Ale części używki jeszcze są dostępne, a sam samochód robi się przyjemnie, nie jest upakowany jak współczesne auta. Zaawansowany amator większość rzeczy zrobi sam w tym aucie - oprócz EPIC-a, tu trzeba wiedzieć, w czym problem.

Ja się na silnikach nie znam to mogłam się pomylić. Co do wspomagania układu kierowniczego, szwagier od mojego kolegi coś wspominał że pompa od wspomagania się zepsuła.

szwagier od mojego kolegi coś wspominał że pompa od wspomagania się zepsuła. Dobry zamiennik pompy wspomagania to ok. 350-400 zł, montaż jest prosty i szybki.
https://www.transitcenter.pl/pompa-wspomagania-kierownicy-diesel-ford-transit-trateo-p-2004.html

Ewentualnie można poszukać tańszej używki.

Co powiecie o tych 4 modelach z lat 1994-2000?

https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-diesel-2-5-6-cio-osobowy-CID5-IDFdvXl.html#e4c04ce02a

https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-2-0-dohc-CID5-IDFyHay.html#3b7273e463

https://www.olx.pl/oferta/ford-tranzit-9-osob-super-stan-CID5-IDDmJ38.html#81f562fcaa

https://www.olx.pl/oferta/ford-transit-diesel-brygadowka-6os-hak-okazja-CID5-IDFvflE.html#81f562fcaa

Pierwszy mocno skorodowany z wierzchu, więc to co dzieje się pod spodem to już chyba tragedia. Silnik na mechanicznym Boschu o mocy 70 lub 75 KM, prosty i niezawodny - to jedyna zaleta tego egzemplarza. Nie ma zdjęć paki. To jest auto na granicy rozebrania na części - ze względu na korozję. Przebieg z sufitu całkowicie.

Ten drugi, żółty to nietypowe auto - po pierwsze silnik benzynowy, więc w długie trasy na pewno nie - bo pali z 15 l/100 km, za to duża moc i brak kłopotów typowych dla diesla, zwłaszcza zimą, po drugie bardzo rzadko spotykane dwustronne przesuwane drzwi, przy aucie dla ekipy remontowej duża zaleta.

Trzecim biały to kawał grzmota, raz podwyższony i dwa razy wydłużony, wygląda na zadbany, ale cena też jest zadbana. Podana moc 80 KM to coś nie tak, nie ma takiej mocy najsilniejszy nawet Bosch z tego roku, natomiast z systemem Lucas EPIC moce zaczynają się od 85 KM. Wydaje się więc, że ma silnik z Boschem 75 KM, to prosty, niezawodny system.
Do roboty dla ekipy trzeba wywalić kosztowny i zadbany środek, za który sprzedawca sobie liczy sporo... Ale buda wygląda (na zdjęciach) zachęcająco.

Ostatni jest ekstremalnie skatowany i skorodowany. Prawdopodobnie ma (lub miał) silnik turbo z Lucas EPIC-em o mocy 100KM ( a może nawet 115KM), na co wskazuje licznik wyskalowany do 240 km/h oraz układ przeniesienia wzmocniony oraz zawieszenie wzmocnione.Silniki z EPIC-em sprawiają kłopoty w serwisowaniu. Most sześcioszpilkowy wzmocniony Salisbury, auto w założeniu budowane jako silny i mocny wół roboczy o dużej ładowności. Przebieg jak we wszystkich sufitowy. Jeździł ostatnio w firmie brukarskiej, sądzę, że to wszystko mówi...

Wszystkie trzeba zawsze zacząć oceniać od sprawdzenia stanu podwozia pod kątem korozji. W zasadzie tylko jeden - ten duży biały, rokuje brak kłopotów, ale cena jest zaporowa.

Co byście powiedzieli na 3 modele z lat 2006-2013?

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-l1h1-super-stan-ID6CWM6X.html#d6b1fc7332

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-bezwyapdkowy-2-3-benz-gaz-nowy-gaz-serwisowany-i-wlasciciel-w-kraju-ID6DbRbM.html#d6b1fc7332

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-4-140km-4x4-2008r-ID6DbjAV.html#d6b1fc7332

Co byście powiedzieli na 3 modele z lat 2006-2013?

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-l1h1-super-stan-ID6CWM6X.html#d6b1fc7332

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-bezwyapdkowy-2-3-benz-gaz-nowy-gaz-serwisowany-i-wlasciciel-w-kraju-ID6DbRbM.html#d6b1fc7332

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-4-140km-4x4-2008r-ID6DbjAV.html#d6b1fc7332

Pani Emilio,
czy Pani na pewno wie jaki samochód i do czego potrzebuje? Bo podsyła Pani linki od sasa do lasa - jeden benzynowy, drugi z napędem 4x4, trzeci osobowy oszklony... Tak można bez końca, aż w końcu całą ofertę na rynku się opisze.
Może lepiej - jeśli Pani nie wie jaki ma być - napisze Pani przynajmniej w jakim celu będzie używany? I jaką sumę może Pani przeznaczyć na zakup auta. Wtedy można określić mniej więcej czego szukać i rozejrzy się Pani bardzo konkretnie w ofercie...

W zasadzie to mój kolega szuka Transita ja mu tylko pomagam szukać odpowiedniego. Kolega będzie jeździć Transitem głownie na budowę (Czasami będzie woził całe rusztowanie), na zakup Transita kolega chce przeznaczyć 11 lub 12000 zł. A także żeby miał najmniej awaryjny silnik! Też żeby był najmniej zajechany!.

W zasadzie to mój kolega szuka Transita ja mu tylko pomagam szukać odpowiedniego. Kolega będzie jeździć Transitem głownie na budowę Hm... I ten kolega poprosił o pomoc kobietę, która się nie bardzo orientuje w Transitach?

Myślę, że najbardziej przyda się Transit skrzyniowy, ewentualnie z kabiną 6-cio osobową, tzw. brygadówka. Niestety, mało jest takich na rynku i najczęściej są zajechane. Ale z tyłu jest odkryta rama, więc nie jest to samonośne nadwozie narażone na korozję.
W tej cenie to będzie raczej Transit Mk5 (do 2000 roku) lub Mk6 (2000-2006)

Zamknięte blaszaki do przewożenia rusztowań, drabin i worków z cementem to raczej nieporozumienie - nie nadają się.