Dla mnie jest ok, wszystko ładnie spasowane i wszystko wygląda adekwatnie do rocznika i małego przebiegu. Wart jest obejrzenia.
Dobrze wyposażony - jak na blaszaka.

Zabudowa w środku chyba jest nieoryginalna, ale wygląda ok. Takie kanciaste, płaskie nadkola są chyba nawet praktyczne.
Wart jest pofatygowania się i obejrzenia.

Dostałem właśnie od właściciela raport dekry dotyczący tego auta. Auto polisingowe , sprowadzone z Francji, udokumentowany przebieg. Ma kilka wgniotek, ale to żaden problem. Właściciel wydaje się być normalny, nie nawija makaronu na uszy. Chociaż go nie prosiłem przysłał mi od razu raport dotyczący boxera, którego ma w ofercie. I ten peugeot , mimo że z mniejszym przebiegiem jest mocno skatowany. Ale facet tego nie ukrywa, nie picuje do sprzedaży (autko poniżej 100kkm przebiegu, a fotele kierowcy i pasażera poprzecierane do gąbki). Jutro jeszcze zadzwonię po vin, bo w tym raporcie go nie było.
Mam do niego jakieś 250 km , więc przed wyjazdem na oględziny chcę go dobrze sprawdzić.
Dzięki za opinię.

Transit wygląda ładnie, jak krótki Ci wystarczy to ok. Wg mnie zabudowa nieoryginalna świadczy o jednej z dwóch rzeczy: albo ktoś dba o to co wozi albo dba o auto aby go nie zniszczyć (ja sam sobie obłożyłem ducato, w serwisie chcieli 6000 zł, a muszę dbać o towar i zawsze dbam o samochód więc u mnie obydwa powody). Zawsze tak jest, że jak auto jest ok czyli nie walone, nie kręcony przebieg i wszystko działa to nie ma go już nawet następnego dnia. Jak jest raport dekry to dobrze. Znaczy, że ktoś kupuje tanio i wystarczy mu zarobić a nie kombinować. Przetarte szybko siedzenie może wskazywać na auto które jeździło z bardzo dużą ilością wsiadania/wysiadania (kurier/piekarnia, a to najgorsi poprzednicy).

Mam już vin, zaraz wrzucę go, żeby koledzy rozkodowali (jest parę nieścisłości np. w ogłoszeniu 2pp, a w rzeczywistości jedna).
Sprzedawca mówił, że on kupuje auta we francji właśnie na podstawie tych raportów. Przesyłają mu mailem, jeśli mu odpowiada jedzie po samochód (handluje głównie osobówkami, jak się trafi coś fajnego to kupuje busa).

Witam Panowie, od jakiegoś czasu szukam Transita 9os do przewozu osób (myślę nad otworzeniem takiego takiego interesu w mojej miejscowości), dlatego ważne dla mnie jest to żeby samochód był zadbany i ładnie się prezentował. Znalazłem takie coś http://allegro.pl/ford-transit-sprzedam-lub-zamienie-i3890981543.html 2.0 tddi 100km, 240tys. przebiegu. Problem jest taki że mam do niego 600km. Może ktoś zna to auto? Albo widzicie na zdjęciach jakieś wady?

Albo widzicie na zdjęciach jakieś wady? Większych wad nie widać, ale zdjęć wnętrza z tyłu nie ma. Coś zasłonił tym prostokątem na zdjęciu tyłu - może wgniecenie?
Człowiek pisze, że auto ma nawiewy w suficie, czyli ma tylną nagrzewnicę, ale nie wiadomo czy klimę ma także z tyłu, czy tylko z przodu - bywa i tak, i tak...
Ma drzwi przesuwne z obu stron - to duża rzadkość, najczęściej w wersjach Tourneo, ale siedzenia i wnętrze nie jest od Tourneo. Dziwne, że nie ma wycieraczek z tyłu - to poważna wada w osobówce...
Na pewno był lakierowany.
Trzeba by mu sprawdzić spód, czy podłużnice i podciągi jeszcze się kupy trzymają.

Do zarobkowego przewozu osób ja bym raczej wybierał wersję raz dłuższą i raz wyższą. Taki jak ten, to raczej jest samochód biznesowy lub rodzinny, ewentualnie na dłuższe wycieczki. Do stałego zarobkowego wożenia ludzi trochę ciasny...

Myślę bardziej o obsłudze wesel i wyjazdach na nieduże trasy, więc taki rozmiar powinien mi wystarczyć. W razie wyjazdu gdzieś dalej, z dużą ilością bagaży, zabierał bym ze sobą przyczepkę lub nowego Transita ojca (długi, raz podwyższany).
Jak to jest z tą klimą, jak jest pojedyncza to wieje zimnem tylko z nawiewów z przodu? Czy jest po prostu mniej wydajna ale dmucha wszędzie? Czy jest możliwość dołożenia drugiego agregatu?
Co do lakieru to liczę się z tym że ten samochód ma 13 lat i raczej 95% Transitów z tych lat miała już coś malowane. Zastanawiają mnie tylko zderzaki. Oryginalnie występowały lakierowane?
Jeszcze jedno pytanie, czym się różni wnętrze zwykłego Transita od Tourneo?

Jak to jest z tą klimą, jak jest pojedyncza to wieje zimnem tylko z nawiewów z przodu? Jak przebrniesz przez ten wątek, to wszystko zrozumiesz... http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=156781&highlight=Transit+klima

Jest jedna sprężarka, ale albo tylko jeden parownik z przodu, albo dwa - drugi z tyłu w tylnej nagrzewnicy.

Z zewnątrz poznasz po ilości przewodów (rurek) w nadkolu tylnego lewego koła - jeżeli idą tylko dwa - nie ma klimy. Jeżeli cztery - jest klima z tyłu.Zastanawiają mnie tylko zderzaki. Oryginalnie występowały lakierowane? W tych latach nie.Jeszcze jedno pytanie, czym się różni wnętrze zwykłego Transita od Tourneo? Najwieksze różnice to inne siedzenia z welurowym pokryciem, zasłonięte są wszystkie blachy wewnątrz wytłoczkami z tworzywa, często jest ogrzewanie postojowe (bez tego to porażka zimą - niestety, ja też nie mam), inne wykończenie deski, wykładzina dywanowa na podłodze (lepsza jednak jest guma, bo to oczyścić to masakra jest), dobre audio, pełna opcja wyposażenia, felgi alu, drzwi odsuwane z obu stron, dodatkowe odsuwane okienka itd, itd.

Do zarobkowego przewozu osób ja bym raczej wybierał wersję raz dłuższą i raz wyższą.

zdecydowanie tak...to jest minimum do zarobku a najlepszy byłby 2xdługi i raz wysoki, nigdy nie wiesz jak sie rozwinie i w jaką stronę przyszły biznes...a bagażnik w takim interesie odgrywa dużą rolę.głupiego wyjazdu z ludzmi na narty już nie ogarniesz przy krótkim.

Czyli panowie coś takiego bardziej radzicie?
http://otomoto.pl/ford-transit-9-osobowy-dlugi-wysoki-klima-C30683540.html
http://otomoto.pl/ford-transit-9-osobowy-C31954418.html
Czy obawiać się TDCI? Naprawdę tak często się psują?

Ten z Warszawy ma zakatowaną podłogę i raczej przypomina dla mnie auto które woziło ludzi do pracy i tylko ktoś dorzucił sprzęt audio.
Drugi tańszy ma więcej zdjęć i ma silnik TDDi (moc podana to 100 KM). Dlaczego ten z Warszawy nie ma zdjęć kierownicy/pedałów/drążka zmiany biegów. Poproś oby dwóch o lepsze zdjęcia tych wozów wtedy będzie więcej można powiedzieć o autentyczności przebiegu. Jako nie wieże w takie przebiegi w takich wozach....

Ten z Warszawy ma zakatowaną podłogę i raczej przypomina dla mnie auto które woziło ludzi do pracy i tylko ktoś dorzucił sprzęt audio. Ale wbrew pozorom jest bardziej zadbany, ma czystą podsufitkę - w tym Wrocławskim jest brudna jak w chlewie. Właśnie wrocławski sprawia bardziej takie wrażenie mocno skatowanego... Ma też chyba przerdzewiałe prawe przednie nadkole pod drzwiami, uszkodzony przedni zderzak, w dodatku obydwa wyblakłe - to bardzo źle, żałośnie wygląda. Podstawa siedzenia kierowcy skorodowana - jak w tym miejscu wygląda podłoga?
Generalnie ten warszawski jest dla mnie ładniejszy, o niebo bardziej zadbany..
Ale podstawowa różnica, to silniki, bo wrocławski to tddi na rotacyjnym Boschu, a warszawski tdci z systemem CR Delphi. Ja taki mam i naprawa mnie kosztowała 5,5 tys. zł (wtryski + pompa). Teoretyczne 200.000km powinien znowu układ wytrzymać... Ale tddi też potrafi kosztować...
Tdci przynajmniej już są obcykane w naprawach, 125KM to nominalna moc, w rzeczywistości zawsze jest więcej (u mnie pokazało 132KM na hamowni), łatwo można zwiększyć do bezpiecznych 140KM, a nawet więcej - tylko lepiej nie przesadzać w aucie zarobkowym.
Warszawski na pewno miał zmienianą część przedniego zderzaka (prawa strona jest wyblakła, środkowa i lewa jest ładna błyszcząca) - raczej nie bez przyczyny, choć mogła to być malutka stłuczka. Nie wiadomo, czy w warszawskim jest klima z tyłu...
Podłogę mógłby - cholera - wymyć szmątą na mokro, siedzenia wyjmuje się w 2 minuty (potrzebne dwie osoby - jeden rząd waży 100kg!) i potem trysnąć plakiem i byłaby piękna.

Gdybym miał wybierać, brałbym warszawskiego, bo jest czystszy, bardziej zadbany i ma większą moc - choć ludzie boją się jak ognia tdci/Delphi. Ale ja się już nie boję...

No może i ma zmęczoną podsufitkę. Ale zderzaki za to wszystkie takie same. To, że uszkodzony przynajmniej nie mocno. Rdza jest w miejscach progów i stopni w większości już nawet kilku letnich transitów a tu mowa o 8 latkach, z tym, że ten błotnik rzeczywiście jest aż nadto zżarty. Przynajmniej sprzedający to pokazał. Co do silnika to oby dwa egzemplarze trzeba by poddać większej kontroli stanu silnika i trzymania parametrów. Tak jak piszesz jeden i drugi mogą wygenerować podobne koszty. Tylko dlaczego warszawski nie ma zdjęcia właśnie fotela kierowcy (jednocześnie progu i stopnia). Na moc bym tu nie patrzył (choć wiadomo im więcej tym fajniej a transit fajnie jeździ nawet ten 100KM) a na to który jest w lepszym stanie technicznym i blacharskim. Wygląd zawsze można później doprowadzić do ładu ;)

Wg mnie wrocławski wygląda na bardzo zmęczonego życiem już...nadkola to normalka, każdego to czeka prędzej lub poźniej. ciekawe co dzieje się z podłogą, stopniami, itp...;)
przebieg wydaje się duuuuużo większy niż podane 290 kkm. ja swojego sprzedałem z przebiegiem prawie 400 kkm a następnego dnia był już wystawiony na otomoto z 270 kkm, cóż takie obyczaje panują wśród pewnej grupy polskich przedsiębiorców;)
ceny tych samochodów też nie powalają, pamiętaj ze zawsze musisz miec kilka tysi na rozruch takiego sprzętu, na pewno coś wyjdzie już w pierwszych dniach...głupie hamulce, coś tam w zawieszeniu, pasek z rolkami, itd...i robi się pokaźna kwota...
co do mocy, to jeśli 100 KM jest sprawny to może w pełni satysfakcjonować, nawet z lekką przyczepką.

Witam ! Jestem nowy na tym forum ponieważ zamierzam kupić Transita ( rocznik 2000 - 2006 ) wcześniej miałem Sprintera 208 . Po przeczytaniu większości postów mam trochę mętlik w głowie .
Samochodem będę jeździł w trasy ładował na niego około 1 - 1,5 tony .
Wybór swój kieruję w stronę silnika 2,4 TDDI
Teraz moje pytania :
Czy ten silnik jest na łańcuszku ?
Jakie elementy zużywają się najszybciej ?

Proszę o pomoc , ponieważ nie chcę kupić auta którego koszty utrzymania będą większe niż to jest warte .

Jeżeli będziesz ładował 1,0 - 1,5 t, to może pomyśl o silniku 2,0 tddi (przedni napęd).
Silniki 2,4 to napęd na tył.

Wszystkie silniki w Transitach po 2000 roku (rodzina Puma) mają rozrząd na łańcuszku.Jakie elementy zużywają się najszybciej ?
Poczytaj ten wątek...

Dzień dobry,

Planuję zakup skrzyniowego transita, warunkiem jest, żeby skrzynia miała co najmniej 3,5 metra długości oraz auto było wyposażone w hak, do wydania mam ok. 25 000 zł, a więc w grę wchodzą raczej roczniki 00-06, warunki pracy mieszane – raz dłuższa, raz krótsza trasa, ładunki nie ciężkie, ale długie, stąd potrzeba długiej skrzyni a dodatkowo ciągana będzie lekka przyczepka dwuosiowa,

niestety na rynku nie ma wiele takich pojazdów, znalazłem następujące dwa auta o parametrach, które mnie interesują, poproszę o ocenę, czy na oko warte są proponowanej ceny, jestem laikiem w kwestiach technicznych, dlatego proszę o poradę. Może bywalcy forum wiedzą, gdzie szukać aut o potrzebnych mi parametrach (może jest sprzedawca specjalizujący się w handlu autami o interesujących mnie parametrach)?

Podaję linki:

http://import-aut.otomoto.pl/ford-transit-2-4-tdi-skrzynia-3-5m-blizniaki-T4165681.html

http://import-aut.otomoto.pl/ford-transit-2-4-tdci-135t350-skrzynia-3-5m-T4151040.html

Z góry dzięki za Wasze opinie i informacje.

Z góry dzięki za Wasze opinie i informacje. Jestem lekko zszokowany - nigdy nie widziałem Transitów z tych roczników - w dodatku skrzyniowych, czyli wołów roboczych - w takim stanie. One obydwa wyglądają dosłownie jak fabrycznie nowe. Owszem - wnętrza są naplakowane, a całość wypucowana na maksa - ale są... niewypracowane i zadbane. I wszystko takie jest - nic nie odstaje od standardu...
Pierwszy może ma lekko inny odcień błotników niż drzwi - ale to może być złudzenie.

Natomiast różnią się zasadniczo silnikami - pierwszy jest tddi na rotacyjnej pompie Boscha, drugi tdci w systemie wtryskowym Common-rail firmy Delphi.
Pierwszy uchodzi za mniej awaryjny, drugi to duża moc i przyjemny pomruk w kabinie jakbyś jechał benzyniakiem.
Poczytaj w tym wątku o różnicach pomiędzy tymi systemami...
Ja mam tdci i po 200.000 km wydałem na regenerację pompy i wtrysków kilka tys. zł. Dobrze zrobiona regeneracja to następne 150 - 200.000 km. Posiadacze tdci z Boschem też potrafią wydać kilka tys zł...

Ten tdci ze skrzynia szóstką i większą mocą byłby doskonały na trasy szosowe, przy bliźniakach z tyłu (plus okazyjnie przyczepa) skrzynia szóstka na pewno jest bardziej ekonomiczna i elastyczna.
Jeżeli potrzebujesz auta na krótkie lokalne trasy, to tddi ze słabszym silnikiem będzie wystarczający.

Obydwa mają webasto (sądzę, że powietrzne niestety, wodne jest lepsze bo dogrzewa silnik, ale i tak duży plus), nie mają klimy - minus...

Jestem zdecydowanie na tak dla tych aut - są warte obejrzenia i sprawdzenia. Jeżeli rzeczywistość jest taka jak na zdjęciach - warte są tych pieniędzy.

Bardzo dziękuję za zerknięcie fachowym okiem.

I właśnie – potrzebował będę takiego fachowca zabrać na oględziny i sprawdzenie aut. Niestety nie znam nikogo kompetentnego, do kogo można by się udać. Czy forumowicze mogą podpowiedzieć konkretnego mechanika, który zgodziłby się jechać? Najchętniej z Warszawy lub okolic.

Nie chce Cię zniechęcać, ale oglądałem 2 transity w tym komisie. Na zdjęciach super, na żywo już gorzej. Wrzucam cytat mojego postu dotyczącego tego komisu:
"Oglądałem jeszcze jednego w okolicach. Środek całkiem fajny, ale od dołu do połowy malowany- gość twierdził, że podczas odklejania reklam uszkodzili lakier. Silnik odpalił dopiero za 2 razem- podobno nie palony od ok miesiąca. Ale nie zadymił przy odpalaniu.
Do komisu zniechęcił mnie sam właściciel- pokazał mi 2 transita, jeszcze przed picowaniem. Wyglądał , jakby jeździło nim stado świń. I przepraszam wszystkie świnie, bo syf był taki,że nigdy jeszcze takiego auta nie widziałem."
Dodam jeszcze, że malowanie wykonywał chyba przyszły uczeń lakiernika- mnóstwo zacieków.
Te z głoszeń wyglądają jak z salonu- jak słusznie zauważył Wojtek. Nie bardzo wierzę,że ktoś kupił transita i jeździł nim przez 10 lat do kościoła, bo tak wyglądają. Ja stawiam,że poddano je kompleksowej renowacji . Przecież nawet ramy są czyściutkie jak z lakierni. Może na żywo coś będzie więcej widać.
Ale kawałek do nich masz~ 300 km

Wpadł mi do głowy pomysł na kupno takiego auta z roku 2006. Nie mam żadnej wiedzy o tych silnikach. Jak z trwałością, awaryjnością,.. jakieś typowe usterki,.. cos na co trzeba zwrócić uwagę przy kupnie? Za wszelkie sugestie będę wdzięczny.

Ale kawałek do nich masz~ 300 km

Mam kawałek, ale trudno znaleźć auto o wymaganych przeze mnie parametrach, czyli paka minimum 3,5 metra i hak. Za każdą sugestię gdzie szukać bliżej Warszawy będę wdzięczny.

Nie mam żadnej wiedzy o tych silnikach. Jak z trwałością, awaryjnością,.. jakieś typowe usterki,.. Za wszelkie sugestie będę wdzięczny. Chyba sporo już napisano w tym wątku na ten temat - także ogólnie o tym co typowe dla Transitów i na co trzeba zwracać uwagę. Cofnij się i poczytaj - trochę tego jest... Masz Mondeo Mk3 -w nim jest dokładnie ten sam silnik jak w Transitach, od 2006 r tylko nieco rozwiercony do 2,2l i z osprzętem zamienionym na Denso (do 2006 r było Delphi). Ja stawiam,że poddano je kompleksowej renowacji . Żeby tak zrobić auta jak na zdjęciach, które były mocno skatowane, trzeba by włożyć w nie kupę pracy i kasy. Chyba to by się nie zwróciło. Ale może się mylę. To tylko zdjęcia...

Mam kawałek, ale trudno znaleźć auto o wymaganych przeze mnie parametrach, czyli paka minimum 3,5 metra i hak. Za każdą sugestię gdzie szukać bliżej Warszawy będę wdzięczny.
Te auta z linka warte są obejrzenia - przynajmniej po zdjęciach.
Trudno będzie ci znaleźć kogoś fachowego do oceny - bo to kawał drogi jest. Praktycznie cały dzień straty, w dodatku są ciężkie warunki zimowe. Ja bym na twoim miejscu je obejrzał...

Chyba sporo już napisano w tym wątku na ten temat - także ogólnie o tym co typowe dla Transitów i na co trzeba zwracać uwagę. Cofnij się i poczytaj - trochę tego jest... Masz Mondeo Mk3 -w nim jest dokładnie ten sam silnik jak w Transitach, od 2006 r tylko nieco rozwiercony do 2,2l i z osprzętem zamienionym na Denso (do 2006 r było Delphi). ...

No właśnie te Denso mnie niepokoi. Układ w zasadzie nienaprawialny. A wiem, że w tym aucie, które mnie interesuje cos niedomaga . Objaw dokładnie jak sprężynka w mondeo przy depnięciu :)
Poczytam

No właśnie te Denso mnie niepokoi. Układ w zasadzie nienaprawialny. A wiem, że w tym aucie, które mnie interesuje cos niedomaga . Objaw dokładnie jak sprężynka w mondeo przy depnięciu W Auto-Waś w Warszawie, które specjalizuje sie w Transitach - myślę, że naprawiają ponad 2.000 Transitów rocznie - mówią, że Denso to jest zupełnie inny świat jeżeli chodzi o awaryjność układu wtryskowego - w porównaniu do Delphi.
Zdarzają się awarie wtryskiwaczy - zwłaszcza w wersjach bardziej wysilonych i prawdopodobnie mocno ganianych autostradowo/szosowo. Skutkuje to nawet czasami pęknięciem tłoka i wypaleniem dziury w denku. Ale generalnie system lepszy od poprzedniego...

Ja byłbym bardzo ostrożny z tymi Transitami z Bralina...to dawne woj. kaliskie, wiadomo zagłębie sprowadzanych samochodów, często baaaardzo mocno uszkodzonych, wiem bo miałem kilka lat przyjemnośc współpracować z tym środowiskiem...są tam "szpece" , którzy zrobią z największego g...a taką gwiazdkę, że mucha nie siada;)
nie chcę zniechęcać, ale trzeba być ostroznym x 2

Ja byłbym bardzo ostrożny z tymi Transitami z Bralina...

Pewnie w każdym komisie trzeba uważać. Zwróciłem uwagę, że mają tam wiele innych marek i modeli. Obserwuję ten komis od jakiegoś czasu i mają spory ruch w interesie. Duża oferta dostawczaków. Wszystkie auta wyglądają na zdjęciach porządnie. Może ktoś jeszcze miał doświadczenia z ich autami?

Źle mnie zrozumiałeś, ja nie mam zastrzeżeń do komisu, ale do regionu, który słynie z ciekawych przypadków...i magików samochodowych;)

Ja właśnie pochodzę z tych okolic, więc wiem co piszę. Popatrzcie na białego transita busa z 2006 r z oferty tego komisu. To ten, którego oglądałem przed picowaniem. Teraz na fotach wygląda super. Pierwotnie była tragedia. Jeśli auto z wyglądu jest tak zaniedbane, to nie wierzę, że ktoś dbał o stronę techniczną. Popatrzcie jeszcze na zdjęciach na budynek na terenie komisu. Z przodu biuro, a za nim cała hala do uzdatniania aut. Ja na Twoim miejscu szukałbym auta niezależnie czy ma hak. Przecież niewielkim kosztem można dołożyć, a bez haka zawsze mniej zajeżdżony.
Dodam jeszcze, że nawet w rodzinie mam dwóch takich magików, którzy z 3 aut robią jedno. Dlatego szukam auta w innych rejonach.
I jeszcze jedno- ja nie twierdzę,że nie warto jechać zobaczyć, ale trzeba mieć kogoś ze sobą, kto się zna na autach i ma chłodną głowę. A najlepiej podjechać gdzieś na stację kontroli,żeby sprawdzić auto. Choć to może niewiele dać, bo miejscowi dobrze się znają (chodzi mi o osoby pracujące w branży samochodowej) i nawet jak coś będzie nie tak, mogą tego nie powiedzieć (sam widziałem jak na SKP hydraulicznym siłownikiem "ustawiali" blacharzowi geometrię zawieszenia, bo robił 4 ślady i klient "się czepia" ;) ).
Tym bardziej ,że w okolicy jest kilka komisów specjalizujących się w dostawczakach (wpisz w wyszukiwarkę Bralin, Kępno, Baranów, Chojęcin)- dla mnie niestety większość oferty to kontenery, ramy lub skrzynie, a ja szukam busa.

Zacząłęm czytać od poczatku i- wiem, że chciałbym z przednim napędem, przeszkolony i wysoki aby mozna było stanąć wewnątrz. Jaka jest wysokość tych podwyższanych 1x ? Bo w tym podwyższanym 2x z pewnościa stanę. Rozumiem, że 2,4 są tylko z napędem na tył (?).

Tak, 2,4 na tył, 2,0 na przód.
szukasz 9 osobowej wersji?
trudno znaleźć 2xwysoki i raz długi...raczej 1xwysoki i 1xprzedłużony, to najczęstsza opcja.
ale jest ok, ja przy 183 cm schylałem głowe i było ok;)

Jaka jest wysokość tych podwyższanych 1x ? Przedni napęd 1745 mm, tylny napęd 1645 mm - mówimy o odległości od podłogi do sufitu.

Dzięki. To jednak będe się rozglądał za wysokim x 2. To nic pilnego,.. ot taki zakup dla przyjemności posiadania busa w wersji wakacyjnej ( po wyszykowaniu ).

taki zakup dla przyjemności posiadania busa w wersji wakacyjnej ( po wyszykowaniu ) Chyba potrzebowałbyś coś takiego, bo jazda z takim wysokim, to tak jakbyś spadochron miał za sobą..

http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/196/wxnp.jpg (https://imageshack.com/i/5gwxnpj)




http://suchen.mobile.de/auto-inserat/ford-transit-nugget-2-0dcti-westfalia-aufstelldach-berlin/188242258.html?lang=de&pageNumber=1&__lp=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=42&makeModelVariant1.modelDescription=Westfalia&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minFirstRegistrationDate=2000-01-01&maxFirstRegistrationDate=2006-12-31&negativeFeatures=EXPORT

jazda z takim wysokim, to tak jakbyś spadochron miał za sobą..


Spoko,.. da sie jechać i wysokim. Mam to przetrenowane w innym aucie.

Moze mi ktoś podpowiedzieć co znaczą oznaczenia L300 i L350 ? To długość "paki" czy rozstaw osi?
Edit:
Chyba to są masy DMC. A są jakieś oznaczenia co do długości? Konkretnie chodzi mi chyba o 2-gą w kolejności długość czyli pakę ok. 295cm.

A są jakieś oznaczenia co do długości? Konkretnie chodzi mi chyba o 2-gą w kolejności długość czyli pakę ok. 295cm. Z taką paką Transit ma oznaczenie MWB (medium wheel base - średni rozstaw osi).
Oznaczenie liczbowe określa DMC, ale nie do końca super dokładnie - w rzeczywistości występują różnice do kilkudziesięciu kg - zależnie od konkretnego modelu...

A może mi ktoś podpowiedzieć jak rozróżnić w których silnikach tdci ( 2,0/2,2/2,4 ) są układy wtryskowe delphi, a w których denso? Wydaje mi się, że 2,0 to delphi, 2,2 delphi i (lub) denso, 2,4 denso,.. ale pewności nie mam

Od 2000 do 2006 roku obydwa silniki 2,0 i 2,4 miały układ Delphi, potem do 2012 silniki 2,2 i 2,4 miały Denso, po 2012 roku są tylko silniki 2,2 i mają układ Boscha. Dopisek później (lipiec 2014): nie Bosch, ale Siemens - wg. Heko
Silnik 3,2l, 5 cyl./200KM miał chyba Denso - tu nie jestem pewny.

Dzięki,.. wiedziałem kto mi udzieli odpowiedzi :)
P.S.
Bosch w Transicie,.. tego jeszcze nie było

Bosch w Transicie,.. tego jeszcze nie było No... jak to nie było? - przecież od 1988 do 2000 roku Bosch był królem Transita (tzn. pompa, bo wtryskiwacze były USA/ Stanadyne - tzw. ołówkowe). Równolegle od 1992 roku był montowany układ Lucas Epic (wtryskiwacze też Stanadyne) - ale nie w takiej ilości jak Bosch.

A myślałem, że jak wtryski były Stanadyne to pompy szły Lucasa,.. tylko.

Jeżeli ciebie interesują silniki w Transitach, to zajrzyj może do wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=114723 post#4 tekst pod nazwą SILNIKI DIESLA W FORDZIE TRANSICIE

bęę zamawiał blachę jumpera l4h3 [głównie ze względu na kubaturę]
we fiacie strasznie najeżdzają na te silniki-podstawowy argument -panie fordowski silnik sypie się do potęgi
[niestety i w jumperze i transicie znam takie przypadki] w obydwu przypadkach tłoki się rozsypały.
może lepiej silnik 2.2 wziąść 130 ps zamiast 150 ps-mniej wysilony?

Ja mam Fiata 2,3 130KM i jedyne co jest dobre to sam silnik i sprzęt audio oraz to, że się dobrze trzyma drogi. Reszta to tandeta (skrzynia, sprzęgło, lakier, jakość wykonania). Może i najszersze w swej klasie są trojaczki ale przy tak dużym aucie chyba wolałbym dorzucić za sprintera.

w obydwu przypadkach tłoki się rozsypały. Tłoki się rozsypały, bo rozsypały się wtryski, jeżeli wtryski się rozsypały, to silnik napieprzał jak cholera i było słychać - widać to komuś nie przeszkadzało...może lepiej silnik 2.2 wziąść 130 ps zamiast 150 ps-mniej wysilony? Powszechnie w trasie spotyka się dostawczaki jak grzeją 150-160 km/godz. - typowe dla kierowcy w dostawczaku, kiedy nie jest... właścicielem. I tłoki lecą...
Stąd często zakładane elektroniczne blokady szybkości - i nagle okazuje się, że auto przejeżdża bez problemu 0,5 mln km...

Zawsze do samochodu w trasy brałbym najsilniejszy silnik - nie żeby nim ganiać na maksa, ale żeby bezpiecznie jechać z towarem lub z pasażerami.
W mieście można sobie odpuścić.

Odniosę się do 2 ogłoszeń z postu nr 515.

http://import-aut.otomoto.pl/ford-tr...-T4165681.html

http://import-aut.otomoto.pl/ford-tr...-T4151040.html

Kolega z Warszawy albo nie pojechał oglądać, albo nie kupił, bo stoją dalej.
Byłem dzisiaj w tym komisie i widziałem je na żywo. Ogólnie , tak jak myślałem, jest kiepsko. Oba malowane (ale nie przez komis , jak myślałem), po remoncie trochę pojeździły o czym świadczą odpryski od kamyków na masce. Płyta, którą wykończona jest paka już mocno poniszczona, aluminiowe burty idealne (przypuszczam, że komis założył nowe). Moim zdaniem podwozie to tragedia- wszechobecna korozja i to naprawdę zaawansowana, szczególnie w miejscu łączenia z paką. Wygląda, jakby chcieli zamaskować ją i pomalowali na zielono, ale teraz już wszystko wychodzi i całe płaty odpadają. Zawieszenie i boki paki pomalowane czarną , matową farbą (za pomocą pędzla). Wygląda jak bitum do konserwacji podwozia. Tylko wnętrze wygląda przyzwoicie, nie ma jakiś wielkich zniszczeń.
Nie jestem blacharzem, ale dla mnie ta rama wygląda tragicznie. Gdy x-lat temu byłem na przeglądzie Tarpanem mojego ojca, diagnosta czepiał się o rdzę na ramie, a wyglądała lepiej niż ta w transicie. I żeby było śmieszniej, na moje oko ten starszy jest w lepszym stanie.
Obejrzałem kilka aut w tym komisie i naprawdę trudno tam zaleźć coś sensownego, nawet 3-4 latki kiepsko wyglądają (opisywany prze ze mnie biały transit bus dalej stoi). Moim zdanie na ten komis szkoda czasu.

dziękuję za odpowiedzi
ja przez 230 tyś km od nowości 150 na liczniku miałem dwa razy
właściwie 130 km/h to kilka razy w roku.
c2 wymiana to płukanka silnika, układu wtryskowego i czyszczenie okolic turba.
ja potrzebuje dużego auta z tylnymi drzwiami o wysokości 2 metrów a paka 215
niestety sprintki tylne drzwi mają niskie [190cm]
może i trojaczki są papierowe ale nie ma kłopotów z rdzą jak na niemcach.
celuje w 150 ps teraz mam dylemat czy kupić za 73 netto z amortyzowanym fot, esp , tempomatem, 125 l zbiornik , klimą czy zaryzykować i poczekać dosłownie do kwietnia jak będą znane ceny trojaczków po lifcie

Czy te obecne silniki 2,2 tdci to są takie same jak w Jumperach i Ducatach? Czy to zupełnie coś innego.

Czy te obecne silniki 2,2 tdci to są takie same jak w Jumperach i Ducatach? Nie, to nadal jest fordowska Puma, ale osprzęt jest mocno zmodernizowany.

Tu masz garść interesujących danych o tych silnikach: http://issuu.com/autotm/docs/ford str. 50-51

Odniosę się do 2 ogłoszeń z postu nr 515.

http://import-aut.otomoto.pl/ford-tr...-T4165681.html

http://import-aut.otomoto.pl/ford-tr...-T4151040.html

Kolega z Warszawy albo nie pojechał oglądać, albo nie kupił, bo stoją dalej.
Byłem dzisiaj w tym komisie i widziałem je na żywo. Ogólnie , tak jak myślałem, jest kiepsko. Oba malowane (ale nie przez komis , jak myślałem), po remoncie trochę pojeździły o czym świadczą odpryski od kamyków na masce. Płyta, którą wykończona jest paka już mocno poniszczona, aluminiowe burty idealne (przypuszczam, że komis założył nowe). Moim zdaniem podwozie to tragedia- wszechobecna korozja i to naprawdę zaawansowana, szczególnie w miejscu łączenia z paką. Wygląda, jakby chcieli zamaskować ją i pomalowali na zielono, ale teraz już wszystko wychodzi i całe płaty odpadają. Zawieszenie i boki paki pomalowane czarną , matową farbą (za pomocą pędzla). Wygląda jak bitum do konserwacji podwozia. Tylko wnętrze wygląda przyzwoicie, nie ma jakiś wielkich zniszczeń.
Nie jestem blacharzem, ale dla mnie ta rama wygląda tragicznie. Gdy x-lat temu byłem na przeglądzie Tarpanem mojego ojca, diagnosta czepiał się o rdzę na ramie, a wyglądała lepiej niż ta w transicie. I żeby było śmieszniej, na moje oko ten starszy jest w lepszym stanie.
Obejrzałem kilka aut w tym komisie i naprawdę trudno tam zaleźć coś sensownego, nawet 3-4 latki kiepsko wyglądają (opisywany prze ze mnie biały transit bus dalej stoi). Moim zdanie na ten komis szkoda czasu.

Gdyby ktoś szukał busa i znalazł tą firmę to odradzam. Miejscowość BRALIN pod Kępnem
http://www.import-aut.otomoto.pl
Banda chciwych handlarzy (dość lekkie określenie). Kupiłem od nich Transita w listopadzie. Wszystko pięknie odmalowane, felgi, buda, silnik umyty. Kupiłem go bo miałem bardzo mało czasu na kupno auta i nie miałem za bardzo wyjścia. Zrobiłem 300km i po przyjechaniu do domu cała komora silnika w oleju. Diagnoza - zajechana i cieknąca pompa vacum i pompa wody. Po kilku dniach odwiedziłem wulkanizatora aby sprawdzić opony na bliźniaku. Oponki bardzo piękne na pierwszy rzut oka ale okazały się nacinane i było widać warstwę opasania. Załadowałbym nawet tonę i mógłbym zginąć... :( Pozwolili mi wyjechać od nich z komisu bez jakiegokolwiek zapasu, lewarka, klucza do kół a o gaśnicy, trójkącie już nie wspominam. Tydzień temu wymieniłem kompletne sprzęgło - zajechana od dłuższego czasu dwumasa. Wiedzieli, że mam 300km. Dziwię się, ze tacy ludzie jeszcze handlują.
Większość aut szykują we własnym warsztacie. przyjrzyjcie się tym trzem zielonym transitom.... wszystkie odmalowane od kół po dach..... ehhh brak słów

Bump: Zapomniałem dodać. Bardzo proszę administrację o przestrogę forumowiczów przed tą firmą z BRALINA i jeśli jest to możliwe o podwieszenie. Auta od nich to katastrofa. Szkoda, ze jestem właścicielem jednego z nich bo gdybym miał więcej czasu na zakup to na pewno omijał bym ich szerokim łukiem....

A i owszem,.. oglądałem ich oferty. Ale od wielu lat boję się kupić tzw. "używane auto w b. dobrym stanie" w Polsce. Dwa auta ściągnąłem z zachodu sam ( kupione przez internet bez oglądania :) i wszystko ok. Kolejne auto kupiłem powypadkowe w Polsce ( też z zachodu ) i pod swoim nadzorem naprawiałem. Wiem czym jeżdżę i nie ma niespodzianek.

Miejscowość BRALIN pod Kępnem

czytaj post #524 i wszystko jasne, niestety...

Ew. post #527 .
Nie chcę robić reklamy, ale inny autokomis w Bralinie, przynajmniej na pierwszy rzut oka, ma zdecydowanie lepszą ofertę. Nie sprawdzałem dokładnie, bo nie było akurat nic interesującego dla mnie, ale ceny wyższe (bardziej adekwatne do stanu auta), auta nie tak odpicowane, a i przebiegi w miarę realne (3 latek sprinter miał ponad 300kkm przebiegu), a nie jak w opisywanym komisie 14 latek potrafi mieć 100kkm przebiegu.
Ten transit którego oglądałem widzę,że już staniał o 2 tys zł , a i przebiegu mu przybyło. Czyżby ktoś udowodnił kręcenie licznika i dołożyli trochę?

Witam. Jestem tu nowy, więc proszę o wyrozumiałość. Znajomy chce się pozbyć Transita V, nie wiem jaki rocznik, silnik 2,5D. Niestety blacha sporo przeszła. Samochód by mi służył do celów prywatnych ( na początku sporadycznie). Teraz pytanie. Czy warto brać auto z kiepską blachą, a przede wszystkim na co zwrócić uwagę. Z tego co wiem autko woziło towar do sklepu i to wszystko, nie było przeciążane, ma przejechane z tego co mówił ok. 400 tyś. km. Jakie są koszty blacharki, oraz jakie eksploatacji. Z góry dziękuje za odpowiedź.

Najważniejszy w tym aucie jest spód - podłużnice i poprzecznice na których leży podłoga.
Do podłużnic z tyłu mocowane są wieszaki resorów - koniecznie sprawdź czy nie są w tym miejscu skorodowane.
Przednie zawieszenie ma solidną poprzeczną belkę, mocowana jest do podłużnic - też w tym miejscu trzeba sprawdzić.
Spodu mało który z blacharzy chce robić - to skomplikowane i trudne zadanie.

Natomiast do nadwozia wszystkie reperaturki są łatwo dostępne i łatwo się robi.

Części mechaniczne nie są problemem - obecnie jest mnóstwo używek na rynku - wszystko można kupić w niezłej cenie.

Auto jest proste w budowie i w zasadzie wszędzie jest dobry dostęp...

Silnik 2,5D jest mało wysilony i wytrzymały - miał po 1992 roku dwa systemy zasilania - prosty mechaniczny wolnossący Bosch i skomplikowany (zawodny) elektroniczny Epic Lucas z turbiną.

Witam wojtekjanus,mam pytanie chcę kupić nowego Transita w salonie ma to być raz podwyższany 9-cio osobowy z dużym przedziałem bagażowym ,bardzo Cię prosze podaj mi jaki model jaki silnik byłby najlepszy będzie jeżdził po trasach.pozd.

Nowy to z DPF
Szukał bym 3-4 lata
Silnik 2,2 140 z napędem na przednią oś

Szukał bym 3-4 lata

Ale kolega chce nowy. A DPF nie jest jakimś strasznym problemem.

Witam wojtekjanus,mam pytanie chcę kupić nowego Transita w salonie ma to być raz podwyższany 9-cio osobowy z dużym przedziałem bagażowym ,bardzo Cię prosze podaj mi jaki model jaki silnik byłby najlepszy będzie jeżdził po trasach.pozd.
Ale czy to ma być starszy model tzw Mk7, czy już Transit Custom?
Osobowego (8 miejsc - nie ma chyba wersji dla 9 osób) Transita Customa kupił ostatnio Auto-Waś, oglądałem go dokładnie. To jest dłuższa wersja, więc mimo dużego odstępu między przednimi siedzeniami i środkowymi - z tyłu jest sporo miejsca na bagaż. W wersji krótkiej zachowano taki duży odstęp (nie wiem dlaczego?) i z tyłu miejsca na bagaż jest bardzo mało. Jest tylko niska wersja, ale nieco wyższa od Mk7.
Wzięli najmocniejszy silnik 155KM, jeździli już kilka razy w dłuższe trasy do Niemiec - przełożenie 6 biegu jest tak niskie (praktycznie nadbieg), że w trasie silnik ma nieco powyżej 2000 obrotów, a auto pomyka 130 km/godz. Ale jakieś szybsze wyprzedzanie lub dłuższy podjazd - trzeba redukować na 5 bieg.
Chcieli zamówić wersję Tourneo, ale okazało się, że Tourneo ma z tyłu zawsze klapę, a potrzebowali dwuskrzydłowe drzwi. Więc wzięli zwykłą osobówkę i doposażyli w górę prawie jak Tourneo. Bardzo ładne auto. W zasadzie bezawaryjne jak na razie. Jedyny kłopot - po zmianie softu (Ford wezwał wszystkich właścicieli do ASO) przestały działać... czujniki parkowania. Ford teraz walczy z tym problemem, czekają na nowy soft - ale to w sumie pryszcz.
Transit Custom tylko wydaje się mniejszy od Mk7, trochę przypomina optycznie VW T5, ale w rzeczywistości prawie idealnie zachował wymiary poprzednika, rozstaw osi jest wręcz identyczny. O ile w T5 trzy osoby siedzące obok siebie mają bardzo ciasno, to w Customie jest ok.

Transity Mk7 (poprzedni model) najmocniejszy silnik z przednim napędem mają 140KM. Silnik w Mk7 o mocy 155KM miał tylko duży mikrobus z napędem na tył, a teraz też już chyba nie. Warto porównać ceny do cen Customa... W Mk7 masz wersję 9 osób i raz podwyższoną - w Custom Kombi nie.
W twoim przypadku byłby to chyba Transit w jednej z trzech wersji - Kombi, Trend lub Limited, raz przedłużony (MWB) i raz podwyższony, 140 KM.

Moim zdaniem, jeżeli bierzesz samochód osobowy do jazd w trasach - to na pewno trzeba brać najmocniejszy silnik. To nie ulega wątpliwości - nie tylko ze względu na bezpieczeństwo, ale także komfort i ekonomikę jazdy.
Natomiast Transity o niskich mocach to idealne auta do miejskiej kurierki i kręcenia się wokół przysłowiowego komina.
Nie zapomnij o bardzo ważnej rzeczy - koniecznie zamów wodne ogrzewanie postojowe. Bez tego osobowy Transit + 9 osób zimą to masakra jest. Można z wielu rzeczy zrezygnować z dodatków - ale nie z tego. Warto też pomyśleć o tylnej nagrzewnicy z klimą. Reszta wyposażenia ekstra wg uznania i... możliwości finansowych - bo łatwo można dojść do sumy 170.000 zł. http://emotikona.pl/emotikony/pic/0swoon.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Witam Wojtku,dopiero teraz znalazłem czas aby wejść na forum, bo przez cały tydzień jestem w trasie.Dzięki za parę cennych wskazówek.Pozdrawiam.

Wojtku mam pytanko,czy w salonie kupie nowego transita modelMK7 z 2014 roku czy już to będzieCustom?

czy w salonie kupie nowego transita modelMK7 z 2014 roku czy już to będzieCustom? Na stronie Ford Polska jest nadal w ofercie, ściągnij sobie katalog w PDF-ie ze strony http://www.ford.pl/SBE/iBroszurykatalogi/gen_ekatalogi
wybierz Transit Minibus.

Nie wiem, jak długo będzie jeszcze produkowany Mk7, gdybym wybierał dla siebi małego (krótki, niski) to brałbym Customa. Natomiast podwyższanego Customa osobowego - jakiego ty byś chciał mieć - nie ma.
To już będzie ten nowy duży Transit Mk8...
Więc chyba jednak pozostaje ci Mk7...

Ale jest raz podwyższony custom to może i osobowego się da tak skonfigurować:
http://otomoto.pl/ford-transit-custom-furgon-310l-wersja-trend-T4308371.html

A dlaczego kolega nie miał by kupić już mk8?

A dlaczego kolega nie miał by kupić już mk8? Bo nie ma 9-cio osobowych, najmniejszy to 12 osób. To jest duże cholerstwo...

Witam
Zamówiłem boxer a z puma 2.2 130ps
72800
17m3
Climatronic tempimat amortyzator fotel
Zbiornik 12 5
Ledy
Odbiór lipiec
Lifting

No... ciekawe co to będzie, na pewno będzie... duży. Największy nowy Transit Mk8 (350L4H3) ma 15,5m3. Z Pumą 125KM kosztuje wyjściowo (golas, wersja Ambiente) 104.000 zł netto. Coś tam można zazwyczaj utargować, ale i tak jest drogo.
Więc ten twój Boxer, przy cenie jaką podałeś, to jest za darmo...

Tak przy okazji - co ty wozisz?

Okna drzwi
Cala europa
Aha doszła jeszcze pod p asazerow
Automatyczne światła i wycieraczki
Jesli silnik bedzie za słab y wpisze fabryczną mapę silnika na 150 ps

Jesli silnik bedzie za słab y wpisze fabryczną mapę silnika na 150 ps Te silniki 2,2 l mają obecnie układ wtryskowy Boscha, poprzednia wersja to Denso. Na Denso mocniejsze wersje (140 KM) ostrzej ganiane w trasach, miały częste awarie tłoków (pęknięcia). Nie wiem jak z tym Boschem, ale ja bym go nie żyłował z mocą w górę. W pracy kierowcy zawodowego obowiązuje zasada: wolniej jedziesz - dalej zajedziesz. To jest tylko kwestia czasu, jak szybko się to zrozumie...

No zobaczymy
Ewentualnie do 150 ps tylko
Ten bosch to chyba ok

Witam,

Mam zamiar kupić Nowego Connect'a , jednak nigdzie nie mogę znaleźć opinii użytkowników na jego temat. Jeśli tu takich nie ma, to może ktoś może powiedzieć coś na temat jednostki napędowej w nim zamontowanej (podejrzewam, że gdzieś montują podobny).

standardowa jednostka 1.6TDCI

Od: 30-09-2013 Transit Connect 2013-
Od: 07-10-2013 B-MAX 2012-
Od: 02-09-2013 Focus 2011-, 1.6L DV6C Econetic Sub-90
Od: 14-10-2013 Fiesta 2012-
Od: 07-04-2014 Transit/Tourneo Courier 2014-

Możesz powiedzieć coś więcej na temat tego silnika?

Fiat ma to samo z silnikiem 2.3, ja mam 130 KM, a z inną mapą ten sam silnik ma 150 koni, ale ja już po swoich przygodach z felernym Fiatem nie chcę żadnych trojaczków, lakier odpada nie tylko we Fiacie, ale w Peugeotach też widziałem, a po za tym jak miałem zastępczego Peugeota zamiast Fiata to ten palił więcej, może dlatego ,że miał koło 1000 dopiero nalatane. Później albo nowy Transit, albo jak mi odbije to amarok lub ranger+przyczepa.

albo jak mi odbije to amarok lub ranger+przyczepa O ile Transit (i inne tego typu vany) są z samego założenia autami komercyjnymi - czyli prawdziwymi zawodowcami i niczego nie udają, to pick-upy o których piszesz to jest od początku spory... bajerek. Mają wyglądać na samochód pracujący dla prawdziwego twardziela, a w rzeczywistości tylko to udają. Nie twierdzę, że to złe samochody - ale daje się wyczuć tu pewną nutkę fałszu i zadęcia w ich przeznaczeniu.
Nawet jakby ktoś miał gospodarstwo lub jakiś mały biznes - taki samochód będzie jak kwiatek do kożucha. Paka malutka, niepraktyczna, wnętrze ciasne jak w osobówce, auto drogie w utrzymaniu i w eksploatacji.
Mówiąc kolokwialnie: ni go w d-pę, ni go w oko.

Ale może mam jakieś spaczone wyobrażenie o takich pick-upach i się mylę...

jeśli pickup to dodge ramy i toyota tundra ;)
w ekstremalnym przypadku international xct też ma nadwozie typu pickup :P
jeśli porządny van i pickup w jednym to sprinter 4x4

jeśli porządny van i pickup w jednym to sprinter 4x4 Jest Transit 4x4...

Jest Transit 4x4...

tak jest taki Transit.

Pożyjemy zobaczymy. Może sytuacja finansowa pozwoli na zmianę dwóch samochodów. Albo okaże się, że jeden uniwersalny do pracy, dla rodziny i na wypady do lasu. A w moim przypadku pick-up + przyczepa ogarnie moje potrzeby zawodowe, co prawda furgon to furgon,a ten nowy transit... :)

Witam. Mam pytanie. Bardzo bym prosił o pomoc w wycenie (mniej wiecej) Forda Transita model 100T300 2006r. z silnikiem 2.0 TDDI moc 100KM przebieg 505 tys, 5 osob + kierowca. Jest to samochód firmowy którym jezdze od początku, teraz firma zmienia mi auto na nowe a to chcialbym dla siebie. Autko od początku serwisowane w Fordzie.. Części na bieżąco wymieniane.. Z grubszych rzeczy było robione: wymiana pompy paliwa, wymiana sprzęgła, naprawa skrzyni, wymiana tłumika. Zastanawiam się czy warto auto kupić i w ogole jaka ono ma wartosc. Prosze o porady ewentualne sugestie.

Foto auta: http://zapodaj.net/2cf7defea8c4c.jpg.html

No... chyba ty sam wiesz najlepiej jaki stan jest tego auta. Na tym jednym zdjęciu nie wygląda źle. Tym nie mniej środkowy panel na lewym boku jest nieco ciemniejszy - był lakierowany, jakaś stłuczka?
Przebieg nie jest mały, ale jeżeli jest sprawny mechanicznie i zdrowy od dołu, podłużnice i poprzecznice są zdrowe, mocowania resorów także - to warto go wziąć.

Nie podejmuję się wyceny, może porównaj z podobnymi na OtoMoto - problem w tym, że tam żadnego nie ma z takim przebiegiem, nawet te najstarsze i najbardziej skatowane mają góra 350.000 km.http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Wojtek.. ten panel środkowy to tak akurat zdjecie wyszło, on byl nie ruszany.. malowany był lewy błotnik.. Podluznice i mocowania resorow sa zdrowe ale nie byl od nowosci konserwowany i jest lekki nalot rdzy.. trzeba by było konserwowac.
No wlasnie o wycene ciezko bo mało takich aut z takim przebiegiem..
A powiedz mi jak wyglada sprawa z lancuchem rozrzadu (przy jakim przebiegu sie wymienia) no i wtryski ani turbo nie były wymieniane od nowosci (tylko pompa) przy jakim przebiegu sie spodziewac wymiany tego..

A powiedz mi jak wyglada sprawa z lancuchem rozrzadu (przy jakim przebiegu sie wymienia) no i wtryski ani turbo nie były wymieniane od nowosci (tylko pompa) przy jakim przebiegu sie spodziewac wymiany tego.. Tak szczerze mówiąc to już przyszła ich pora - i rozrządu, i wtrysków i turbiny. Ale to nie znaczy, że zaraz coś strzeli.
Jeżeli silnik był serwisowany regularnie na markowych olejach i nie był piłowany w trasach na maksa - to jeszcze można liczyć na znaczące przebiegi, aż zacznie się coś dziać.
Rozrząd będzie słychać - więc niespodzianki nie będzie. Turbina gdy będzie na zdechu - pojawi się biały dym z wydechu - zerkać w lusterko trzeba czujnie w trasie przy większej prędkości. Profilaktycznie można zajrzeć do wirnika sprężarki i sprawdzić luzy.
Wtryski - na pewno już leją, ale jeżeli nie ma tragedii z odpalaniem zimą, nie dymi na czarno i osiągi są przyzwoite - to lepiej ich nie dotykać...

Ja spód konserwuję cały preparatem do profili zamkniętych, także powierzchnie zewnętrzne, zwłaszcza na łączeniach. Kupuję na wiosnę 2 kartony preparatu K2 do profili - razem 24 szt. Wydaje się to dużo, ale oprócz profili zabezpieczam nim cały spód i liczne zakamarki - oprócz nadkoli. Kupując w hurtowni płacę za jeden pojemnik do rozpylania 12 zł, w detalu kosztuje 18-20 zł.

Witaj,rozrząd na razie nie słychac ,jak będzie słychać to do wymiany okej,turbina jak padnie wiadomo,orientujesz się jaki jest koszt wtrysków? Silnik pracuje ładnie ,sam jeżdże od początku leje na Bp-ultimate cały czas trasy na autostradzie nie przekrocze 130 km,silnik w zimie pali od sztycha.Pozd.

orientujesz się jaki jest koszt wtrysków? No... niestety nie wiem, ja mam tdci i regeneruję wtryski sam. Jak jest w tddi z kosztami - nie mam doświadczenia.

Witam.

2 linki:

http://allegro.pl/ford-transit-2007-2-2-tdci-81-kw-i4274596678.html

uderzony

http://otomoto.pl/ford-transit-2-2-tdci-klima-extra-opcja-T4353516.html

Pytanie ile kosztuje naprawa tego modelu?

Poszukuję transita do 20000zł najlepiej po lifcie jak te w linku. Upodobałem sobie silnik 2,2 (powiedzcie czy to dobry wybór). Szukam busa na budowę i do przewozu niedużej ilości towaru (max1000kg). Przód napęd sprawia mniej problemów i mi pasuje. Pytanie jak z żywotnością tych silników? 2,4 może wypadają lepiej? A może 2,0?
Czy ktoś użytkuje aktualnie transita takiej wersji z dużym przebiegiem i może powiedzieć coś na temat tego co się psuło lub aktualnie psuje/popsuje? Chce wiedzieć czy moje przywiązanie do forda ma dalej sens czy lepiej poszukać już czegoś innego (opinie o awaryjnych silnikach tdci trochę mnie przerażają. Jak uważacie Wy użytkownicy i właściciele?)

Zła opinia o silnikach Puma tdci pochodzi z lat 2000-2006, gdy stosowano układ wtryskowy Delphi.
Po 2006 było japońskie Denso, a po 2012 jest Bosch.

Abstra***ąc od ceny - auta warte są obejrzenia i sprawdzenia, ten biały w kabinie nie jest świeżutki... Kierownica nieco skatowana, podłokietnik wytarty, dziura w wykładzinie podłogi.

Ten po wypadku jest bardziej świeży, ale na pewno trzeba go lakierować całego naokoło - tylko dach nie. No i trzeba by koniecznie sprawdzić ramę pomocniczą przy przednich wahaczach i jej mocowanie do podłużnic - uderzenie wygląda na spore. Jeżeli auto jeździ, to dużo powie przejażdżka - czy ściąga w różnych sytuacjach...
Za naprawę zapłacisz więcej niż 5000 zł, więc przekroczysz swój limit...

W tej cenie blaszak po 2006 roku można kupić, ale nie będzie szału...

Witam bardzo serdecznie

Od jakiegoś czasu przeglądam forum i w końcu postanowiłem się zarejestrować, gdyż szukam upragnionego Transita Euroline. Na oku znajduje się również T4.
Mam dwie możliwości - kupno za gotówkę 25tys lub w leasing 45tys (max 6-7 lat - 200k przebiegu)
Szukam auta w tym segmencie i wyposażeniu, gdyż będzie to auto do pracy (na pace około 600kg) i na wakacje po europie z większą ekipą.
Jak klasyfikują się koszta napraw TDDI i TDCI?
Jaki rocznik i silnik wypada najlepiej? Mieszkam przy granicy z Niemcami, więc opcja sprowadzenia auta też wchodzi w grę. W Polsce eurolinów jest bardzo mało i znalazłem następujące modele:

http://olx.pl/oferta/ford-transit-euroline-2002-CID5-ID3xUJN.html#176f8a38d4

http://olx.pl/oferta/ford-transit-euroline-osobowy-sypialny-camper-multivan-zamiana-CID5-ID6vaBW.html#176f8a38d4

http://otomoto.pl/ford-transit-euroline-multivan-salonka-C33573158.html

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Pozdrawiam

Z lat 2000 - 2006 silniki tdci to były te o największej mocy, w przypadku przednionapędowych Transitów to 125KM, w rzeczywistości parę koni więcej (130-132KM).
Posiadają one układ wtryskowy Delphi, który w okolicach 200 -250 kkm wymaga jednak kosztownej regeneracji. W praktyce trzeba robić i wtryski, i pompę, prawidłowa, na oryginalnych częściach regeneracja to koszt ok. 5,5 - 6 tys zł.

Nie znaczy to, że tddi nie wymagają żadnych regeneracji lub napraw przy takim przebiegu. Wymagają, tyle że nieco mniej kosztownych...

Natomiast w przypadku zakupu Euroline, który ma jeździć w trasy w kilka osób plus bagaże, te kilka koni więcej robi dużą różnicę. W dodatku łatwo można zwiększyć moc do bezpiecznych 140 KM - przyjemność z jazdy jest bardzo duża, a bezpieczeństwo jazdy wzrasta - mamy zapas mocy pod butem.
Zregenerowany prawidłowo układ tdci to gwarancja znowu długiego przebiegu.
Trzeba brać pod uwagę, że kupujesz auto minimum 8-mio letnie, na pewno każde nie jedno przeszło... Trzeba się liczyć z włożeniem paru złotych, by auto w trasach było niezawodne... A tak poza tym - trzeba na bieżąco dbać o auto, w zasadzie prawie wszystko jest sygnalizowane, że już czas się tym zająć.

Moim zdaniem w przypadku Transita za wyłożone pieniądze otrzymujesz zdecydowanie więcej niż w przypadku innych marek. Dodatkowo, w porównaniu do VW serii T, Ford jest większy, zwłaszcza szerokość wnętrza dużo robi.
VW serii T ma na pewno wyższy komfort samej jazdy, przypominający samochód osobowy, Transit nadrabia świetnym prowadzeniem, leży jak deska na drodze, ale jest twardy, i z tyłu ma sztywną oś. Powstaje pytanie - czy ktoś woli większy komfort z tytułu przestronności miejsca, czy wyższy komfort z tytułu bardziej miękkiego, niezależnego zawieszenia...

jak chcesz wyhaczyć fajne autko, to dlaczego kupujesz używkę jak możesz wziąć sobie takiego transita w leasing i po sprawie ;p wydaje mi się, że to lepsze rozwiązanie bo takie samochody są mocno tłuczone i szybko tracą żywot, więc lepiej wziąć w leasing nowy i mieć spokój. Poczytaj sobie zresztą leasing samochodu dostawczego (http://leasingsamochodu.net/) i sam zdecyduj

Hehe totalna reklama.
A kasę na raty dają krasnoludki?

Nie ma to jak dobra oferta Pana powyżej!

W sieci znalazłem parę eurolinów 125km, jednak wertując internet dużo ludzi na tą wersję silnika narzeka. Czy rzeczywiście jest aż taka różnica?
Piszesz, iż 100km może być za mało (jest tu opcja podniesienia mocy u tunera?).
Cholera, można się w tym wszystkim pogubić, aż głowa zaczyna boleć :)
Na mobile.de jest ich 18 (2000-06)

http://otomoto.pl/ford-transit-euroline-C34005172.html
http://allegro.pl/ford-transit-euroline-westfalia-2-0d-kamper-i4445273678.html

Wtryski i pompa to główne awarie?
W porównaniu do TDCI (około 6tys) ile wynoszą koszta w TDDI?
Mówisz, że opłaca się robić delikatny chip tuning, czy wpływa to jakoś negatywnie na silnik czy podniesienie paru koni jest nieinwazyjne? Jak z ceną za taką usługę?

Najchętniej wziąłbym leasing na eurolina, ale akcyza zabija przy sprowadzeniu(2,2l), w PL nie widziałem max 7 latka.

Ten bordowy moim zdaniem nie jest tdci. To że nie ma plakietki tdci na grillu, to pryszcz, ale ma zegary z analogowymi licznikami, wg mnie tdci nie miały nigdy takich zegarów... Miały takie jak ten czarny.
Ten czarny też nie ma plakietki tdci... Ale jest zadbany i ma oryginalne webasto, ten czerwony ma dokładane, nie fabryczne. Webasto wodne to olbrzymi plus w tym aucie.

Co do chip tuningu: tdci w latach 2000-2006 nie dawało się chipować poprzez OBD. Trzeba było wyciągnąć PCM z samochodu, wylutować chip z płytki, wgrać program i z powrotem wlutować. To bardzo inwazyjna historia. Dlatego ja zdecydowałem się na założenie tzw. boxa, który włącza się pomiędzy czujnik ciśnienia na listwie i PCM. Efekt jest zbliżony do chip tuningu, choć nieco gorszy - zależy zresztą jaki box założysz. Są bardzo dobre, cyfrowe, w cenie ok. 1000 zł. Ale box ma tę zaletę, że posiada przełącznik którym możesz dawkować w pewnym zakresie podniesienie mocy i momentu lub go całkowicie wyłączyć. Przy chipowaniu nie masz takiej możliwości. No i box możesz wyjąć (2 minuty) i... sprzedać.
Ja na hamowni na boxie doszedłem do 160KM i miał jeszcze zapas położeń włącznika, ale jeżdżę na poz.2 (jest 10 położeń) i mam ok. 140 KM/340Nm.

Przy kupowaniu tdci trzeba auto porządnie zagrzać i przegonić po trasie, ciągnąc z pedałem w podłodze od 1800 do 3500 obrotów na 4 lub 5 biegu kilka razy. Nie może wejść w tryb awaryjny. W upały jest to najbardziej prawdopodobne, bo spada gęstość paliwa. Zimą się rzadziej zdarza.
Generalnie te auta są mocno naszpikowane układami elektronicznymi, więc lubią... żyć własnym życiem. Ale to nie dotyczy tylko Forda - to jest bolączka wszystkich marek.

Z większych kosztów jakie mogą dopaść właściciela, to może być padnięte koło zamachowe dwumasowe, także koło dwumasowe paska alternatora, napinacze, rolki...
Turbina u mnie ma przebieg 300.000km. Ale silnik... wymieniłem - eksplodował na autostradzie. Przedtem długo stukał, nikt nie wiedział co to, zresztą jak przyjeżdżałem do warsztatu - to wtedy drań przestawał stukać...
Generalnie Transit Euroline tdci może spokojniutko jechać 130km/godz, ma wtedy 3.000 obrotów i jest super. Maksymalna szybkość jest dużo większa, kiedy depniesz, to wyraźnie przyspiesza. Tddi są wyraźnie bardziej wołowate.

Tylko w polsce możliwe aby 10 letnie busy miały po 170 tyś :D wszystkie

Tylko w polsce możliwe aby 10 letnie busy miały po 170 tyś :D wszystkie
Euroline jest nietypowym autem, generalnie mają mniejsze przebiegi, bo nie są to auta do codziennego użytku. Nie nadają się do komercyjnego transportu osobowego, a tym bardziej nie można ich traktować jak dostawczaka.
Co nie znaczy, że należy ślepo ufać temu, co pokazuje licznik. Można trafić na auto z wypożyczalni, wtedy ma olbrzymi przebieg... http://emotikona.pl/emotikony/pic/07icon_smile4.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Przełożony silnik i wrzucony TDCI w bordowym?
Jesteś pewien, że ma dokładane?
Czarny Euro nawet blisko, ale już na starcie odrzuca mnie że to handlarz.
Z tego co widzę i znalazłem w TDDI 100 też można podkręcać silniki. Mniejsza moc, ale podobno trwalsze i jak mówiłeś tańsze w naprawie.

Znalazłem coś takiego:

www.tdi-tuning.pl/
www.gcstuning.pl
www.kreatormocy.pl/katalog/ford/
www.44tuning.pl/chiptuning-ford-transit
vtech.pl/katalog/chip-tuning-Ford-Transit-VI
allegro.pl/chip-box-obd-ford-transit-v-2-0-tdci-125km-i4392882189.html

Jeszcze auta nie mam a już za "tuningiem" się rozglądam, ale jak robić to porządnie i w zaufanej firmie.
Silnik na pewno też trzeba dobrze przygotować do takiego zabiegu.
Gdzie zakładałeś takiego boxa?


Też się dziwie na te liczniki, ciekawy jestem jak jest w rzeczywistości bo 170 lub 220 wygląda podejrzanie.
Myślicie, że z Niemiec bardziej zadbane? Drogi mają dobre ;)

Szacun za znajomość tematu, naprawdę bardzo mi pomagasz.

Przełożony silnik i wrzucony TDCI w bordowym? Nie.... To jest praktycznie niemożliwe. Moim zdaniem to jest tddi 100KM - ale mogę się mylić.Z tego co widzę i znalazłem w TDDI 100 też można podkręcać silniki. Mniejsza moc, ale podobno trwalsze i jak mówiłeś tańsze w naprawie.

Znalazłem coś takiego:

www.tdi-tuning.pl/
www.gcstuning.pl
www.kreatormocy.pl/katalog/ford/
www.44tuning.pl/chiptuning-ford-transit
vtech.pl/katalog/chip-tuning-Ford-Transit-VI
allegro.pl/chip-box-obd-ford-transit-v-2-0-tdci-125km-i4392882189.html

Jak już ci pisałem, chiptuning w tdci do 2006 roku przez OBD jest niemożliwy. Więc ryzykowny...
Ja mam boxa firmy V-Tech, to jest bardzo dobry, cyfrowy box.Silnik na pewno też trzeba dobrze przygotować do takiego zabiegu. Silnik musi mieć sprawny układ wtryskowy, nie może wchodzić w tryb awaryjny, dobre wtryski, wydajna pompa.Gdzie zakładałeś takiego boxa? Box zakładasz... sam w 2 minuty. Wyjmujesz wtyk z szyny i wpinasz się pomiędzy ten wtyk i szynę - wtyczki pasują. Ja potem pojechałem na hamownię i sprawdzałem ustawienia boxa, aby wiedzieć co uzyskuję na każdym z ustawień. Box V-Techa ma 10 położeń przełącznika, w zasadzie położenia do bezpiecznej jazdy to najwyżej do 4, położenie 6 to ok. 160 KM i już słychać stukanie silnika przy depnięciu. Powyżej to już masakra jest - szkoda piłować silnik na takich dawkach wtrysku, bo długo nie pociągnie.
Można też ustawić box w położenie 0 - wtedy PCM go nie widzi.

Zresztą potem jeszcze ze trzy razy byłem na hamowni.

Generalnie: kupując tdci musisz być pewny, że silnik nie wchodzi w tryb awaryjny przy mocnych, długich przyspieszeniach na dobrze rozgrzanym silniku. Pracuje ładnie, cicho, nie rzęchocze, nie stuka, nie dymi...
Wpierw kup dobre auto - potem będziesz myślał o podnoszeniu mocy...

W tddi padają z kolei pompy - albo nastawniki w pompie, albo sterownik pompy. Wtryski też wytrzymują do 200 - 300 kkm, potem koszty.

Jeszcze raz dzięki za informacje.
Ostatnio pojawił się jeszcze jeden, co sądzicie?

olx.pl/oferta/ford-transit-euroline-2-0-tddi-unikat-CID5-ID6Eo4Z.html#176f8a38d4

Po dodaniu Power Box V-tech(2.0 TDDI) :

120 KM (+20)
88 kW (+15)
295 Nm (+55)

Nieprzyjemne wrażenie robi ten skorodowany hak - auto orurowane naokoło chromowanymi bajerami, a zabrakło wyobraźni, by zwykłą szczotą drucianą oczyścić hak z rdzy i trysnąć czarnym sprayem...

Nigdy przedtem nie widziałem w Transicie takich przednich słupków z tweeterami - to dobre rozwiązanie dla fana muzyki w samochodzie. Co więcej - w modelu Mk6 fabrycznie instalowane głośniki brzmią w zakresie niskich tonów bardzo dobrze, brakuje trochę góry - z tym rozwiązaniem jest zapewne o wiele lepiej.

120 KM (+20)
88 kW (+15)
295 Nm (+55) Katalogowo ma 100KM, jeżeli nie ma fabrycznie więcej (najczęściej w dieslach Ford daje kilka koników więcej w stosunku do mocy katalogowej), to uzyskanie 120KM na boxie (przyrost 20%) jest moim zdaniem niemożliwe. Ale jeżeli miałby np. 105KM, to uzyskanie tych 120KM jest realne...

Hej mam do was pytanie zastanawiam się nad zakupem Forda Transita z 2003 roku tylko że auto jest sprowadzone po kradzieżowe ma włożoną stacyjkę ale sprzedający stwierdził że immo jest na pompie i nie ma jak odpalić
Pytanie do was mam da radę odpalić tego forda na krótko bo nie chcę kupować w ciemno

Proszę o szybką odpowiedź bo zależy mi na czasie

Pozdrawiam Serdecznie
Adrian

Pytanie do was mam da radę odpalić tego forda na krótko bo nie chcę kupować w ciemno Nie, immo musi rozpoznać kod i uruchomić sterownik pompy wtryskowej. Tak jest w tddi z pompą rotacyjną Boscha.

W tdci (common-rail) też jest immo, ale nie uruchamia sterownika pompy, tylko cały zespolony PCM.

czyli kolego jest jakaś opcja żeby go odpalić, albo po prostu odłączyć ten immo bo chyba tam jest TDDI

zależy mi żeby silnik odpalił czy da radę odłączyć KTS 650 immo

czy da radę odłączyć KTS 650 immo Nie, tylko fordowski IDS z oryginalnym oprogramowaniem pozwala na przeprogramowanie immo.

Jak czytam w różnych wątkach o różnych dolegliwościach Transitów to odechciewa się kupna. W zasadzie czym nowszy tym gorszy. Czy są jakieś typowe bolączki auta z powyższego tematu?
P.S.
Słysze tyle złych rzeczy o współczesnych autach ( silnikach ), że chyba trzeba pomyśleć o 15-to letnim VW T4 2,4D :)

Jak czytam w różnych wątkach o różnych dolegliwościach Transitów to odechciewa się kupna. To wejdź na fora VW lub Mercedesa - tak samo, lub gorzej, bo... drożej.

Obecnie różnice pomiędzy podobnej klasy modelami różnych firm sprowadzają się do designu nadwozia i wnętrza, kładzie się nacisk na tzw rozpoznawalność marki, natomiast w zakresie czysto technicznym wszyscy naśladują wszystkich (żeby nie powiedzieć, że małpują). Z jednej strony wymuszone jest to wchodzącymi coraz to nowszymi przepisami odnośnie ochrony środowiska, z drugiej strony takie postępowanie jest bezpieczne marketingowo - jak jest wpadka, to wszyscy włażą w takie samo gó---no.
Na to nakłada się globalna specjalizacja wśród dostawców podstawowych podzespołów samochodowych - dostawców układów wtryskowych na świecie jest dosłownie kilku, hamulców także, to samo jest z elektryką, elektroniką, nawet ilość dostawców blachy do tłoczenia nadwozi gwałtownie maleje - niezależni producenci (czyli huty) sa wykupywani przez światowych potentatów. Nawet Huta Warszawa i Huta Katowice...
W efekcie układy wtryskowe w Transicie to były układy Lucasa, Boscha, Delphi, Denso i Siemensa. Delphi cieszyły się złą sławą, ale przecież Delphi dostarcza olbrzymie ilości osprzętu wtryskowego dla... VW. Czasem ktoś chce się wychylić i podjąć walkę z ogólnie obowiązującym trendem - tak jak VW ze swoimi pompowtryskiwaczami. Ale nawet taki potentat jak VW przegrał z kretesem, podkulił ogon i grzecznie wszedł - tak jak inni - w system common-rail.
Przykładów jest mnóstwo i można je sypać jak z rękawa.

Czyli: problemy o których piszesz, mają... wszyscy.

A rozpoznawalność marki to także jej prestiż - w efekcie kupując Forda za wyłożone pieniądze otrzymujesz na pewno więcej niż w przypadku VW. Ale to już zupełnie inna historia...

VW poległ z pompowtryskami bo nie dał rady wyciągnąć z tej technologii odpowiedniej porcji ekologii. Skok tłoczka pompki okazał się za krótki na taką ilość przedwtrysków, wtrysków zasadniczych i dotrysków, żeby zadowolić ekologów. W szynie CR ciśnienie mamy stale więc możemy dotryskiwać na okrągło :)
A wracając do pytania- czy wspomniany przeze mnie rocznik miał jakieś typowe bolączki?
Auto, które teraz mam na oku jest z niemiec i ma podany przebieg 100kkm. Sprzedający coś przebąkiwał, że wtryski były naprawiane,.. ma ponoć jakieś rachunki. Tyle, że wtryski denso są oficjalnie nienaprawialne.

wracając do pytania- czy wspomniany przeze mnie rocznik miał jakieś typowe bolączki? Standardowo EGR - wysiadało elektryczne sterowanie. I to dosyć szybko, po 30-40 kkm.
Sprzedający coś przebąkiwał, że wtryski były naprawiane,.. Te modele mają wtryski Denso, które w zasadzie są... nienaprawialne, bo nie ma oryginalnych części do nich (jak sam napisałeś).
Zdarzały się przypadki uszkodzenia wtrysków skutkujące pęknięciem tłoka, w konsekwencji wypaleniem dziury w denku. Ale moim zdaniem to trzeba kata, aby doprowadzić do takiej sytuacji - silnik na pewno na długo przedtem głośno sygnalizuje, że coś jest nie tak. Ale właśnie na skutek kosztownej perspektywy (nowe wtryski) auta były eksploatowane dalej bez zlikwidowania objawów. Można powiedzieć, że te silniki nie lubią mocnego i jednocześnie długiego ganiana po autostradach, zwłaszcza silniejsze wersje 140KM. Auta jeżdżące na kagańcu są bezawaryjne... Bo ciężko jest wytłumaczyć młodemu chłopakowi, żeby jechał 110 km/h, skoro auto może jechać 170 km/h.
Ale jednocześnie jest to moim zdaniem najlepiej jeżdżący van spośród dostępnych na rynku. Przyjemność z jazdy bardzo duża, to też się liczy.

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy Transita.

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na tego typu rozterki wewnętrzne ale, może któryś z użytkowników rozwieje moje wątpliwości i doradzi mi w moim "problemie"...

mianowicie, jestem szczęśliwym posiadaczem Transita z roku 1993 2,5 Diesel problem w tym że ów samochód jest już dawno po okresie świetności i tym samym szukam dla niego następcy. Z obecnego auta byłem i jestem zadowolony, nigdy nie miałem w nim poważnych awarii(przez 17 lat użytkowania padła tylko pompa paliwowa a pozostałymi "usterkami" było ciężkie odpalanie auta przy siarczystych mrozach) więc jestem zdecydowany na dalszą kontynuację współpracy z Transitem. Rozterki jakie mnie nachodzą dotyczą jednostek napędowych stosowanych w Transitach po 2000 roku bo to o nich nasłuchałem się samych złych opinii. Kilku mechaników których pytałem o Transity patrzyło na mnie jak na debila i tylko pukali się w czoło słysząc "chcę kupić Transita"

tutaj pojawia się pytanie do Was drodzy użytkownicy Transitów, jaki silnik polecacie do tego samochodu, silnik najmniej awaryjny.

Od razu napiszę że poszukuję auta raz podwyższonego i przedłużonego a maksymalny załadunek auta nie będzie przekraczał 1500kg. Jako że jestem rolnikiem, od czasu do czasu trzeba będzie przewieźć cięższy towar na dłuższą odległość, dobrze by było zatem by auto nie było mułowate a dość żwawe na drodze z prędkością maksymalną sięgającą powyżej 130 km/h.

Transity po 2000 roku to zupełnie inna konstrukcja niż starsze Mk3-Mk5.

Do 2006 roku były jeszcze silniki na rotacyjnej pompie Boscha (oznaczone tddi) i najmocniejsze common-rail (oznaczone tdci).
Przedni napęd to silniki 2,0l, tylny 2,4l.
Tddi są tańsze w naprawach, bo regeneracja układu common-rail to ok. 5.000 zł.

Sam zapewne wiesz, jak fatalnie prowadzi się tylnonapędowy Transit zimą na śliskim gdy nie jest załadowany. Tu masz wybór miedzy przednim i tylnym napędem. Przednionapędowe Transity zimą idą do przodu jak czołg - pusty czy zimny - nie ma różnicy. Tylnonapędowe opłaca się brać przy dużych, ciężkich ładunkach.

Generalnie nie licz na niezawodność i prostotę konstrukcji jak w starym Osiołku. Te auta są bardziej skomplikowane i siłą rzeczy nieco bardziej zawodne. Ale komfort jazdy i tzw przyjemność z jazdy są o lata świetlne większe niż w starym modelu.

Szukałbym na twoim miejscu modelu 2,0 tddi 100KM (najmocniejszy tddi) z budą o odpowiednim rozmiarze.

Jeżeli chcesz przeznaczyć większe pieniądze na zakup samochodu, to po 2006 roku silniki 2,0 zostały zastąpione przez 2,2 l i wszystkie wersje są common-rail, najmochiejszy to 140 KM. To już jest bardzo mocny i szybki van.
We wszystkich modelach po 2000 roku nie ma żadnych problemów z paleniem nawet po przestanej całej nocy na duzym mrozie - pala dosłownie z półobrotu, tak jakby były nagrzane. Tu biją starego Transita na głowę. Przy jeździe miejskiej i wolnej, zimą na mrozie, te silniki są stale niedogrzane, przy dłuższej jeździe szosowej dogrzewają się do temperatury nominalnej.

Te problemy o których piszę, dotyczą wszystkich nowoczesnych diesli, nie tylko Forda Transita...

Trochę z zapędu nie doprecyzowałem w jakich pieniądzach szukam samochodu, na zakup auta mogę przeznaczyć około 18000pln więc za bardzo nie poszaleje.

Mam rozumieć że wszystkie diesle o pojemności 2.0 są przednionapędowe, bez znaczenia tddi czy tdci?

Z tego co piszesz, najlepiej dla mnie będzie jeżeli będę się rozglądał za przednionapędowym 2.0 dieslem tddi, z ciekawości zapytam jak się przedstawiają jego osiągi tj. maksymalna prędkość. Pytam o to bo mój obecny transit, wersja o ile się nie mylę 75 KM, prędkość maksymalna jaką rozwija auto niezależnie od wieku to maks 125 km/h.

Pisze to z pełną odpowiedzialnością i niech Bóg mi to wybaczy, ale może miał ktoś z użytkowników styczność z Oplem Movano?

Mam rozumieć że wszystkie diesle o pojemności 2.0 są przednionapędowe, bez znaczenia tddi czy tdci? Tak.Z tego co piszesz, najlepiej dla mnie będzie jeżeli będę się rozglądał za przednionapędowym 2.0 dieslem tddi, z ciekawości zapytam jak się przedstawiają jego osiągi tj. maksymalna prędkość. Najsilniejszy 2,0 tddi to silnik 100KM, w zależności od przełożenia dyfra i gabarytów budy chodzi od 140 do 160 km/godz. Ja mam małego osobowego Tourneo 2,0 tdci 125KM, bez podwyższonych osiągów silnika idzie wg licznika do 175km/godz. Ale nie licz na taką jazdę w dłuższych przebiegach, tym stukonnym 130 km/godz da się stale jechać, ja w trasie w zasadzie niewiele szybciej jadę, ok. 140 km/godz. To nie są auta do szybkiej jazdy, w końcu to jest... kiosk na kołach. Tym bardziej, że z ładunkiem 1500 kg to jest zupełnie inna jazda niż na pusto - i inne osiągi, i inne hamulce.
Mondeo które ma taki sam silnik i zbliżoną masę własną bierze na pokład 450 kg ładunku. Transit trzy razy więcej - charakterystyka jazdy zmienia się wtedy całkowicie...
Natomiast takiego ładunku jaki bierze Mondeo Transit prawie nie czuje...

Generalnie silniki 2,0 tddi mają moce 75, 85 i 100KM. Tdci 125KM.
Silniki 2,4 tddi mają moce 75, 90, 115, 120 i 125KM, tdci 135KM

Jeżeli auto jeździ w mieście na krótkich dystansach (np miejska kurierka) to wystarczają małe moce, w trasy zdecydowanie zalecane są jak największe.

dwa linki i auta do Waszej oceny.
Kolega Wojtek polecał TDDi ale jak na przekór pasujących mi TDDi nie było za wiele

http://olx.pl/oferta/ford-transit-salon-polska-2005-CID5-ID7l0rH.html#e3425bb38a

http://olx.pl/oferta/ford-transit-2-0-tdci-125-t300-nowa-cena-CID5-ID6B8xR.html#e3425bb38a

http://olx.pl/oferta/ford-tranzit-2-0-diesel-CID5-ID6XRMx.html#ffefb7e585

http://olx.pl/oferta/ford-transit-2-0tddi-CID5-ID7fR0T.html#681725b72b

Najbardziej podoba mi się ten trzeci z kolei - jest najświeższy, kabina czyściutka, fotel kierowcy też (mógł mieć pokrowce...). Niestety, szyby na korbkę, gość nie chwali się żadnymi dodatkami, klima się przydaje w upął, a tu chyba niem klimy... Ale jak jej nie ma, to... się nie psuje - to też jest zaleta...
Ostatni , też tddi, brudny, siedzenie kierowcy aż się lepi, plastiki naplakowane. Nie robi tak dobrego wrażenia jak poprzedni.

Pierwszy to tdci, ten żółto-czarny to jakiś kolorystyczny dziwoląg, brakuje zdjęcia paki, przebieg jak na wygląd niewiarygodny.

Drugi tdci - skoro pisze gość, że zrobił właśnie wtryski, a nic nie wspomina o pompie, to od razu trzeba omijać go szerokim łukiem. Prawie na pewno wchodził w tryb awaryjny, wszyscy wtedy robią wtryski, co - owszem - pomaga, ale na krótko. Bo pompa jest też wypracowana, a jej prawidłowa regeneracja z wyjęciem i montażem to ok. 2000 zł. Ale jest dobrze wyposażony...
Sam mam tdci i wiem czym to pachnie - wszystko już za mną. Co prawda nie zamieniłbym się na silnik tddi, ale tylko ze względu na osiągi. Ale ja już nie jeżdżę zarobkowo, ten tdci to moje hobby. Ty potrzebujesz auta komercyjnego, ma na siebie pracować - więc raczej odpuść sobie tdci.

Wskazanie jest na ten trzeci, ale praktyka pokazuje, że trzeba obejrzeć wszystko co można, bo zdjęcia są bardzo mylące. Są specjaliści, że najgorszego trupa ładnie pokażą na zdjęciach...

A widzisz, ja z kolei byłem przekonany że ten żółty jest całkiem w porządku. Możliwy przebieg, środek całkiem nieźle się prezentuje a malowanie wygląda jakby ktoś chciał go "dopieścić" wizualnie, czy mu się udało to już kwestia gustu.

Ten preferowany przez Ciebie to faktycznie niezły okaz, tylko cena w górnych granicach moich widełek a chciałbym żeby coś grosza w kieszeni zostało, tak na wszelki wypadek.

Ogólnie bolączka jest taka że te samochody są albo gradobiciem, albo odmalowanym cudem na kółkach. Te pierwsze dodatkowo maja bardzo ubogie galerie i nie widać na nich wszystkich "kwiatków". Ogólnie szukam auta ale się nie napalam bo nie ma za bardzo w czym wybierać.

Ogólnie bolączka jest taka że te samochody są albo gradobiciem, albo odmalowanym cudem na kółkach. Prawda wychodzi na jaw przy sprawdzaniu auta "w naturze"...
Generalnie warto za dobry egzemplarz dać więcej (zwłaszcza jeżeli chodzi o korozję) - życie pokazuje, że w sumie zawsze się to opłaca...

Cześć!
Ktoś z Was zna może to auto: http://olx.pl/oferta/ford-transit-hi-cube-CID5-ID7u8S7.html#0ff34e4db1 ?
Możecie powiedzieć mi coś na jego temat?
Z transitem dopiero zaczynam przygodę i nie chciałbym wdepnąć na minę, a niestety czas goni i jest nacisk na jak najszybszy zakup auta. :(

Sprawdź dokładnie podwozie na obecność korozji - zwłaszcza podłużnice do których mocowane są resory z tyłu, a z przodu leży na nich poprzeczna belka przedniego zawieszenia. Blachy zewnętrzne są mniej ważne, robi się je szybko, są tanie reperaturki. Natomiast zrobienie spodu to problem - nikt nie chce się tym zajmować.

Mechanikę można łatwo wyprowadzić na prostą - jest mnóstwo tanich używek na rynku.

Silnik 100KM to silnik turbo z układem Lucas Epic - sprawdź po VIN-ie czy rzeczywiście taka jest moc , bo 100KM rzadko się spotyka, najczęściej są 85KM.
Przegoń go ostro sprawdzając, czy nie wchodzi w tryb awaryjny - to częsta przypadłość systemu Lucas Epic.
Pytanie też jak pali zimny po nocy - ale to trudno sprawdzić, bo jeszcze nie ma mrozów.

Co do podwozia - wiem, że trzeba go przepatrzeć i podotykać na wiele sposobów. Bardziej boję się silnika z turbo i tym lucasem. I właśnie stąd moje pytanie - czy warto się tym w ogóle interesować, czy szukać zwykłego klekota. Póki co zgłębiam zawartość forum i sam szukam odpowiedzi, ale chyba im więcej podpowiedzi tym lepiej.

Wojtekjanus dziękuję bardzo za odpowiedź.

Generalnie nie kupisz Transita Mk5 młodszego jak 14 lat... Trzeba sobie zdawać sprawę, jakie przebiegi mają te auta...
W przypadku Epica ze złożonym układem elektronicznego sterowania, z wieloma czujnikami i praktycznie z brakiem możliwości podłączenia go do testera, nowego użytkownika mogą czekać ciężkie do zdiagnozowania kłopoty. Dlatego bardzo dużo Epiców jest przerobionych na układ z Boschem, ale w przypadku Epica 100KM nie można liczyć na uzyskanie takiej mocy z pompą Boscha. Praktycznie można uzyskać 70-80 KM.

Ale moim zdaniem nawet Lucas Epic to jest mały pikuś w porównaniu do wejścia na minę typu korozja spodu...

Cześć, szukam ojcu do firmy (budowlanka) Transita z silnikiem który przysporzy mu najmniej problemów. Znalazłem takie ogłoszenie:
http://otomoto.pl/ford-transit-T4618593.html

Co myślicie o tym egzemplarzu? Jest fotka silnika ale nie jestem w stanie wywnioskować czy to jest TDDI czy TDCI.
Przebieg ponad 400tys.

Co myślicie o tym egzemplarzu? Jest fotka silnika ale nie jestem w stanie wywnioskować czy to jest TDDI czy TDCI. To jest tddi, ale silnika 2,0 tddi o mocy 115KM nie było... Były 75, 85 i 100KM, a tdci miał 125KM.
Natomiast 115KM miał silnik 2,4 tddi, ustawiony wzdłużnie, napęd na tył. Gość nie wie co pisze...
Koło zapasowe na pace - czytaj: uszkodzona winda.
Trzeba obejrzeć auto na okoliczność korozji...
I sprawdzić, jak jeździ...
Widać, że auto mocno pracowało, jest mocno skatowane, ale jeżeli byłoby zdrowe, to do budowlanki jak znalazł. Chyba, że bardzo ciężkie ładunki ma wozić - wtedy raczej szukaj z silnikiem 2,4 tddi i napędem na tył, bo mają większe ładowności.

Czyli jest opcja że to może być silnik o pojemności 2.4?
Czy tez na podstawie fotki masz pewnosc że to 2.0?
Przeczytalem Twoj temat poświęcony danym technicznym, wnioskuje ze w przypadku tego egzemplarza (jezeli to 2.0tddi) to zamontowane jest sztywne kolo?
Szukalem tez info jakie turbiny sa montowane w tddi (ze zmienna geometria?)

2.4 jest zamontowany wzdłużnie więc to 2.0.

Czyli jest opcja że to może być silnik o pojemności 2.4?
Czy tez na podstawie fotki masz pewnosc że to 2.0?
Przeczytalem Twoj temat poświęcony danym technicznym, wnioskuje ze w przypadku tego egzemplarza (jezeli to 2.0tddi) to zamontowane jest sztywne kolo?
Szukalem tez info jakie turbiny sa montowane w tddi (ze zmienna geometria?)
To jest silnik 2.0 tddi z pojedynczym kołem zamachowym, turbina jest z zaworem upustowym. Znając VIN dowiesz się, jaka moc silnika jest.

Moc 100Km wg vin i cepik.

Dzieki za pomoc.

Witam

Mi się udało i jestem szczęśliwym posiadaczem Eurolina :)
Dzięki Wojtek Janus za pomoc!

Mam tylko jedno pytanie:
Jakie fotele pasują do tego modelu? Oryginalne nie do dostania..
Chciałbym zakupić jeszcze jeden bo się okazało, że w karcie pojazdu jest 8 osobówka :)

http://olx.pl/oferta/ford-transit-CID5-ID7xrG9.html#1abffa9f96

http://olx.pl/oferta/ford-transit-2-0tddi-2003r-CID5-ID79FL5.html#e7be553b20

co sądzicie o tych egzemplarzach?

Jakie fotele pasują do tego modelu? Oryginalne nie do dostania..
Chciałbym zakupić jeszcze jeden bo się okazało, że w karcie pojazdu jest 8 osobówka Ale w Euroline chyba nie ma za bardzo miejsca na ósme miejsce. Ewentualnie z przodu zamiast pojedynczego "kapitańskiego" miejsca pasażera można zamontować podwójną kanapkę - ale to by pasowało jak pięść do nosa...

Odpowiednie (pasująca tapicerka) fotele do Euroline u nas jest ciężko znaleźć, na niemieckim e-bayu prędzej, ale jak to załatwić?...

================================================== ========================================

http://olx.pl/oferta/ford-transit-CID5-ID7xrG9.html#1abffa9f96

http://olx.pl/oferta/ford-transit-2-0tddi-2003r-CID5-ID79FL5.html#e7be553b20

co sądzicie o tych egzemplarzach?

Obydwa egzemplarze widać, że są porządnie wypracowane...
Ten pierwszy - skoro metalic - to na pewno nie jest to oryginalny lakier. Ale jest nieźle wyposażony, nie ma tylko klimy. Ma hak - dla potrzebującego to duży plus.

Drugi - biały - nie wiadomo jak jest wyposażony.

Obydwa mają jeszcze stare tablice zegarów bez obrotomierza.
Obydwa mają 100-tu konne silniki - najmocniejsze spośród 2,0 tddi, uchodzą za mniej zawodne od mocniejszego 2,0 tdci.

Generalnie te zdjęcia prawie nic nie pokazują, trzeba podjechać i sprawdzić podwozie oraz stopnie i podłogę kabiny na okoliczność występowania korozji. Mechanicznie można sobie jakoś pomóc, to tylko kwestia pieniędzy. Ale korozja podwozia to masakra w tym samochodzie, mało jest chętnych do takich napraw...

Witam serdecznie,
planuje zakup większego auta do pracy.
Praca wiąże się z przejechaniem codziennie trasy ok. 200 km z obciążeniem ok. 1000 kg. Auto powinno być niezawodne ponieważ trasy wykonuję 5 dni w tygodniu i nie mogę po prostu nie pojechać. Gabarytowo wystarczy mi transit.
Myśle o silniku 2,5 D.
Czy to dobra prozycja?
Na co szczególnie zwracać uwagę kupując ten model?

Decydujesz się na już dosyć stary model, minimum 14 lat - więc przede wszystkim trzeba sprawdzić podwozie, czy nie jest skorodowane. Nie chodzi tylko o podłogę, ale przede wszystkim o podłużnice do których mocowane są z tyłu łapy resorów, a z przodu poprzeczna belka zawieszenia. Blachy zewnętrznie łatwo zrobić i auto wygląda wtedy ładnie, ale znaleźć dobrego fachowca, który podejmie się naprawy spodu - to prawie niemożliwe...

Trzeba też zastanowić się, czy szukasz lżejszych wersji na kołach pięcioszpilkowych, czy cięższych na sześcioszpilkowych. Przy ładunku rzędu do 1t brałbym piecioszpilkowego.

Mechanicznie szukałbym Transita z wolnossącym silnikiem z czysto mechaniczną pompą Boscha, bo układ wtryskowy kontrolowany elektronicznie Lucas Epic plus turbina jest trudny w serwisowaniu, mało jest kumatych w tym zakresie mechaników. Epic co prawda ma wyższe moce (Bosch od 70 do 80 KM, Lucas Epic 86, 100 i 115 KM), ale Bosch jest o niebo bardziej niezawodny. Dlatego zdarzają się przeróbki - silnik turbo (dawny EPIC) z pompą Boscha. Lepiej unikać takiej hybrydy, nigdy nie wiadomo, kto to robił i co wymyślił...

Silniki 2,5D generalnie znane są z raczej ciężkiego rozruchu po nocnym postoju na mrozie, mimo że mają najczęściej zamontowany automatyczny układ świecy płomieniowej w kolektorze ssącym. Często ten układ nie działa w ogóle lub działa nieprawidłowo - a trzeba wiedzieć, że ten silnik nie posiada żadnych świec żarowych. Dlatego przy zakupie bardzo ważne jest, aby sprawdzić rano po mroźnej nocy jak pali - upewniwszy się przedtem, czy przypadkiem już nie był niedawno odpalany. Jeżeli dobrze odpali i nie dymi na biało (może być lekki czarny dym) - to dobrze świadczy o silniku.

Gdy silnik 2,5 D ma prawidłowy spręż, dobry akumulator i rozrusznik oraz układ wtryskowy - to daje zawsze radę z porannym rozruchem.

Generalnie legenda Transita jako niezawodnego "Osiołka" została zbudowana na tym modelu z silnikiem 2,5D na pompie Boscha. Problem polega na tym, że od zakończenia produkcji minęło 14 lat...

Dzięki za wyczerpującą odpowiedz.
A jak mogę się dowiedzieć czy dany model ma mechaniczną czy elektroniczną pompę?

A jak mogę się dowiedzieć czy dany model ma mechaniczną czy elektroniczną pompę? Jak pisałem - z pompą Boscha silnik jest wolnossący, a z systemem wtrysku Lucas Epic silnik jest turbo.
Turbina jest pod kolektorem wydechowym i widać ją od razu po otwarciu maski.
Także same pompy wyglądają zupełnie inaczej...

Witajcie.
Może trochę późno i pewnie za chwilę dowiem się, że nie tutaj ale...
Zaklepałem to autko i łykam każdą informację, tak o modelu jak i o tym konkretnym egzemplarzu. N.b. jechałem nim i stwierdzam, że to osobówka z niesamowitym kopem, do wożenia towaru :-) http://olx.pl/oferta/ford-transit-140km-2009r-cena-brutto-CID5-ID62tXL.html#0381670306

Bump:
http://olx.pl/oferta/ford-transit-140km-2009r-cena-brutto-CID5-ID62tXL.html#0381670306
VIN : WF0XXXTTFX9U70675
Już zaklepałem a chciałbym wiedzieć wszystko o tym modelu i egzemplarzu

To dobrze wyposażony egzemplarz. Mam nadzieję, że przegoniłeś go ostrzej na kawałku trasy, tak by dobrze się rozgrzał i dostał "w płuco".

Te silniki mają swoje typowe felery - jak każde inne, ale nie występują często. Awaryjny jest EGR. Silnik ma dużą moc i auto jeździ - jak sam pisałeś - jak osobówka. Ale w trasie raczej nie warto stale cisnąć pedał do podłogi - zdarzają się awarie typu pękniety tłok lub nawet wypalone denko, zwłaszcza w wersjach mocno wysilonych. Stała prędkość autostradowa z towarem rzędu 130 km/godz jest natomiast zupełnie realna plus zapas pod butem.

Auto ma ładowność ponad 1t, więc na pusto wydaje nad podziw żywe, jednak z pełnym ładunkiem to już jest zupełnie inna historia. Zupełnie inne hamulce, inne przyspieszenia - trzeba sobie z tego zdawać sprawę, zwłaszcza kiedy lecisz 130 km/godz, mając tonę ładunku na pace.
Przednionapędowe Transity zimą idą jak czołg po śliskim - wszystko jedno z ładunkiem lub bez. Bo tylnonapędowe na pusto to masakra jest. Trzeba tylko mu fundnąć dobre opony zimowe...


Transit 2006-, 2.2L Duratorq TDCi (140PS) - Puma, Frozen White

Numer VIN: WF0XXXTTFX9U70675
Numer homologacji (TAN): E1*2007/46*0248 / E1*2007/46*0264
Główne funkcje
Data produkcji: 20.02.2009
Model pojazdu: Transit 2006-
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: 280M Series
Silnik: 2.2L Duratorq TDCi (140PS) - Puma
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - VMT6
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.36/3.05
Norma emisji spalin: Etap IV ograniczania emisji
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Frozen White
Kolor wnętrza: Lichen
Materiał we wnętrzu: Tomy (G-C)
[Kliknij, aby zmniejszyć]

Mniej ważne funkcje

Ze srednim dachem
Z Tylnymi Fartuchami Przeciwbłotnym
Wysokoœć wysokich drzwi
Z przegrodš połówkowš -stalowš
Wyprod. w Otosan (Turcja)
Bez wielofun.pak.do celów marketin.
Bez aplik./naklej. SVO
Z grupš wyposaż. ster. elektr.
Poziom marketingowy 4
With Visibility Pack Low
Ze wszyst.szyb.lekko przyciemn.
Bez pr.okna boczn II rz.
Z tylna oslona maskujaca
Z Ogrzewanš Szybš Przedniš
Bez Ogrzewanej Szyby Tylnej
Z kompl.poszyciem tylnym
Z gumowa wykladzina podlogi
Z czesciowa podsufitka profilowana
Z pętlš cięgna przedziału ładunkow.
Z waskimi ksztaltkami nadwozia
Less Rear Window Protector
Bez lusterka wsteczn.
Luster.z duza czasza/krót.ramien.
Seat Pack 22
Ze stałym podłokietn.siedz. kier.
Bez podlokietnik. siedzen pasazerów
Bez oslony fotela pasazera
Bez pak. siedzeń/pod.pow.
Bez 6. rzędu siedzeń
Bez reg. temp. siedz. kierowcy
Bez reg. temp. siedz. pasażera
Bez 3-go rzedu tylnych siedzen
Bez tylnych siedzeń w 4. rzędzie
Less Fifth Row Seating
Z 6pozyc. regulat.fotela kierowcy
Bez regulowanego fotela pasazera
Bez podłokietników tylnych siedzeń
Less Rear Seat Packs
Z Blokadš Drzwi
Ze zdalnym otwieraniem drzwi
Bez Wycieraczki/Sprysk. Szyby Tyln.
Zderzak przedni lakier w kolor nadw
Bez pasów tylnych siedzeń
Z pełnymi kołpakami
Układ ABS na wszystkie koła
Układ stabilizacji toru jazdy (ESP)
Poj.s.kier/nis.op,pdw.s.pas/nis.op.
Kier.skórz.-pod.pow.+uk.kontr.pręd.
Z prędkoœciom. km/h
Z komput. pokład.
Wyp.podst.CD + Radio AM/FM
Pakiet wyposażenia systemu ICE 5
Bez Zestawu Do Telefonu
Bez modułów uruchamianych głosem
Ze Œwiatłami Do Jazdy Dziennej
Z Przednimi Lampami Przeciwmgieln.
Z Dodatkowym Œwiatłem Stop

Na jakiś czas musiałem zawiesić poszukiwanie auta, Panie Wojtku co można powiedzieć o tym egzemplarzu?

http://otomoto.pl/ford-transit-100-2-0-T4632750.html

Myślę że jest świeżo po wypadku, był uderzony w przedni lewy narożnik. Pomijam fakt, że kiedy patrzy się na lewy bok, to drzwi kierowcy i błotnik sa o wiele jaśniejsze od reszty. To się zdarza, że trzeba lakierować po małej stłuczce lub zarysowaniu. Ale spójrz na przedni łącznik w którym siedzi grill - przy otwartej klapie widać, że jest jak nowy. On ma tyle zakamarków i załamań, że nigdy go się nie doczyści do takiego stanu. To świadczy o tym, że był lakierowany (zresztą to jest plastik) i wymieniany - był dzwon, a skoro poszedł też błotnik i drzwi, to musiał być niezły dzwon.

Silnik wypucowany, czysty, ładnie to wygląda, ale też jest podejrzane - może był wyjmowany do naprawy?

W środku w kabinie siedzenie kierowcy porwane z jakąś łatą na siedzisku - nieładnie to wygląda.

Tylne drzwi też mają inny odcień, sklejka na nich powykrzywiana od wilgoci - musiały być skrzywione, ciekły i były robione. Z resztą coś z nimi nie tak jest - od wewnątrz zostały założone ocynkowane blachy, na zewnątrz pozostały szyby z wycieraczkami.
Trudno powiedzieć jak jest wyposażony - na pewno ma centralny zamek i tyle tylko wiadomo.

Generalnie kupując taki stary samochód trzeba sobie zdawać sprawę, że ma na pewno bogatą przeszłość, a nawet tak krytycznie oceniony jak ten z linka - może być bardzo dobrym autem, z dobrym silnikiem, nie skorodowany. Mój drugi Transit - Osiołek 2,5D był sprowadzony po wypadku (dosyć mocnym) i robiony, ale był zdrowy, nie skorodowany (trzy lata) i w sumie przejechałem nim... 850kkm. Tak więc dobrze zrobione auto po wypadku jeszcze go nie dyskwalifikuje.
Zdjęcia to są tylko zdjęcia, nie pokazują wszystkiego - trzeba auto obejrzeć osobiście, zdrowo go ruszyć, przegonić, obejrzeć spód czy nie skorodowany, teraz np są idealne warunki do sprawdzenia silnika - po nocnym postoju na mrozie poranny rozruch mówi prawie wszystko o stanie silnika - jak pali, jak dymi, jak pracuje, itd.

Np mój Blue Flame uważam za zadbane auto - ale był lakierowany na niektórych elementach trzy razy, na wielu dwa razy i korozja po tylu latach tu i ówdzie się wdarła. W aucie 10-cio letnim i starszym jest to w zasadzie nieuniknione... Więc trzeba - owszem - być czujnym, aby nie wejść na minę, ale trzeba też być... wyrozumiałym.

Witam serdecznie wszystkich :)
Przymierzamy się z tatą do wymiany naszej fury tzn Transita 2.5D 93r na coś nowszego :) Wstępnie wybór padł znowu na Transita, budżet ok 20tys zł. Teraz moje pytanie, bo byłem zdecydowany na model VI (2000-2006r) ale zacząłem przeglądać nowszy model i za tą kwotę może by coś kupił. Generalnie jestem za starszym, bo wolę 2 lata starsze, a w lepszym stanie, ale jak każdego nowsze auto kusi.
Pytanie czy silnik 2.0 100km to jest zawsze TDDI czy były też TDCI?
Bo raczej wchodzi tylko TDDI w rachubę, osiągi są nie ważne, liczy się tylko stan i bezawaryjność. Natomiast co do 2.2 TDCI niby też dobry silnik z tego co czytałem, ale co tam się może zepsuć? Wtryski, turbo? Na co zwrócić uwagę przy tych samochodach?
Znalazłem dwa egzemplarze, czy za takie pieniądze jest sens się w ogóle oglądać za modelem po 2006r?
http://otomoto.pl/ford-transit-2-2-tdci-9-osobowy-lift-z-niemiec-C34940626.html
http://allegro.pl/ford-transit-08r-2-2-tdci-9-osobowy-klima-niemcy-i4844764272.html

Silniki tddi i tdci w Mk6 są prawie identyczne mechanicznie, różnią się praktycznie osprzętem, a w słupku w tdci jest w głowicy czujnik położenia wałka rozrządu, a w tddi nie ma otworu pod czujnik.
Czyli w Transitach Mk6 (2000-2006) były także tdci, to są najmocniejsze silniki w tym modelu - 2,0 miał nominalnie 125KM, a tylnonapędowy 2,4 135KM.
Ludzie boją się niesłusznie jak ognia tdci - faktycznie pierwsze były bardziej wadliwe (układ Delphi), ale w praktyce 200 - 250 kkm układ wtryskowy wytrzymuje, potem jednak czeka użytkownika duży wydatek związany z regeneracją pompy i wtryskiwaczy - ale za to znowu jest perspektywa długiej bezawaryjnej pracy..
Pompy Boscha w tddi VP30 i VP44 też się psują, naprawa (regeneracja) nie jest wiele tańsza.

Generalnie te modele po Transicie 2,5D to zupełnie inny świat - jeździ się super, komfort, osiągi, przyjemność z jazdy nieporównywalna do starszego modelu - ale zapomnij o bezawaryjności i prostocie starszego modelu . To se ne wrati...

Ja osobiście brałbym jak najnowszy model, czyli Mk7 po 2006 roku, tu jest o wiele bardziej niezawodny układ wtryskowy Denso. Zwłaszcza w silnikach mało wysilonych jak te dwa z linków. Silniki 2,2 tdci mocno wysilone (140KM) jeżeli ktoś bardzo mocno i długo w trasach je goni - są narażone na awarie typu pęknięcia tłoków. Typową awarią jest uszkodzony EGR - to standard, prawie każdy musi to przejść.
Z drugiej strony 85KM to jest bardzo mało, to jest moc dobra do miasta. Jeżeli masz zamiar jeździć w trasy, zwłaszcza osobowym, to szukaj 140KM - nie musisz ganiać na maksa, chodzi o zapas pod butem, komfort i bezpieczeństwo.
Nowszy Mk7 to także jeszcze nie ta korozja co w starszym Mk6 - to też trzeba wziąć pod uwagę.

Na pewno będziesz zadowolony z jazdy modelem Mk7. Ten drugi wydaje mi się czyściejszy, świeższy. Ale coś z podłogą wewnątrz jest nie tak, stopień pasażera jakić czarny (?) jest. W przedziale pasażerskim jakaś dziwna wykładzina - czy czegoś nie ma ukryć?
Obydwa mają tylne nagrzewnice, ale czy mają też tam klimę? Felerem jest niedogrzane zimą auto, tylko webasto ratuje sytuację - tu webasto nie ma. Spotyka się je fabrycznie zamontowane w modelach Euroline i Tourneo.

Witam,

Przymierzam się do zakupu Connecta, jakiś czas temu miał być nowy, ale ostatnio znów wróciłem do poprzedniego modelu, z różnych powodów.

Znalazłem takie oto ciekawe ogłoszenie, jak czas pozwoli to w przyszłym tygodniu będę chciał podjechać go oberzeć. Może ktoś z forumowiczów coś może powiedzieć na jego temat.


http://vandercar.otomoto.pl/ford-transit-connect-1-8-tdci-salon-polska-f-T4715679.html

w 09-2011 miał ok 13kkm czyli przebieg prawdopodobny , teraz tylko sprawdzić czy nie bity , i co ciekawe komis nie boji się sprawdzenia vinu

Czym się różni silnik w wersji 90KM od tego z 110KM. To tylko kwestia softu czy są jakieś zmiany konstrukcyjne?

http://frank-cars.otomoto.pl/ford-connect-230lwb-110km-od-dealera-serwis-T4730666.html

Znalazłem jeszcze taki ciekawy egzemplarz.

Witajcie. Planuje zakup Transita autolawety z rocznika 94-00, ma byc to auto na własny użytek, które raz moze dwa razy w miesiącu przejedzie z 500km.
Powiedzcie na co zwrócic uwage przy poszukiwaniach??
Może ktoś z was ma coś takiego do sprzedania, to też chętnie posłucham oferty.

Z góry dziękuje za wszelkie informacje.

Powiedzcie na co zwrócic uwage przy poszukiwaniach??Takie auto to trzeba samemu obejrzeć, bo autolaweta to najczęściej jest jakaś samoróbka lub produkcja małego zakładu - czego to ludzie nie wymyślą...

Generalnie trzeba chyba szukać na kołach sześcioszpilkowych, bo to i mocniejszy most (Salisbury), który ma dwa warianty na kołach pojedynczych i bliźniakach, a także mocniejsze sprężyny z przodu.
Pięcioszpilkowy most jest łatwiejszy w serwisowaniu (tzw. Timken), ale ma mniejszą nośność.

Co do silników - wszystkie diesle mają prawie identyczny słupek, wersja z czysto mechaniczną pompą Boscha jest wolnossąca, moce od 70 do 80 KM. Układ prosty, niezawodny, części używki są wszędzie.

Wersje turbo to układ wtryskowy Lucas Epic z elektronicznym sterowaniem, większe moce 85, 100 i rzadko spotykany 115KM. Uchodzi za trudny w serwisowaniu, bo mało jest ludzi kumających ten system, a testery do niego muszą być specjalne, tzw. "ogólnowojskowy" nie czyta go prawidłowo. Stąd bardzo dużo jest na rynku (także w zachodniej Europie) hybryd z wywaloną pompą Lucasa i elektroniką i wsadzoną pompą Boscha. Turbina zostaje, ale moce zazwyczaj są niższe, takie jak oryginalnie z Boschem.

Sprawdź przede wszystkim podwozie na obecność korozji, mechanicznie wszystko można tanio zrobić, natomiast jeżeli skorodowane są podłużnice - to jest porażka.

Silnik nie ma świec żarowych, tylko jedną tzw świecę płomieniową w kolektorze ssącym, układ sterowany jest wrażliwym na awarię modułem. Ale włącza się dopiero przy -5 st. C, powyżej ten silnik pali bez żadnego grzania. Tzn ... ma palić. Masz teraz mrozy, to jak pali po nocnym postoju to test prawdy dla tego silnika. Więc zawsze upewnij się, czy prezentowany silnik nie jest letni - wtedy pięknie odpali, a u ciebie po nocy za chińskiego Boga już nie. To bardzo ważne.

Planuje jutro rzucić okiem na to auto , czy ktoś już może oglądał to cudo?

http://allegro.pl/ford-transit-260s-2-0tddi-2004r-ksiazka-serwisowa-i4947611688.html

Wszelkie opinie mile widziane :)

Źle nie wygląda.
Czarny kolor oryginalny? - chyba nie.
Podgrzewany fotel pierwszy raz spotykam w tym modelu. Ale kabina rzeczywiście zadbana, chociaż naplakowana do granic możliwości...
Brak klimy.

Sądząc po plastikach zderzaków, były zmieniane - czy nie bez przyczyny?

Moim zdaniem cena jest niewysoka, wart jest obejrzenia.

Kolejny raz zwracam się o pomoc do specjalistów, jest w tym egzemplarzu coś podejrzanego?

http://otomoto.pl/ford-transit-v-doinwestowane-C35615931.html

Panowie, to oryginalna kabina?? http://olx.pl/oferta/auto-laweta-ford-transit-CID5-ID7hxTw.html#a7bb31cdd9

Pierwszy raz widzę takiego dziwoląga - moim zdaniem to jest samoróbka.

Czyli obcieta kabina tak jak ja chciałem obciąc ;)

Czyli obcieta kabina tak jak ja chciałem obciąc ;) Nie sądzę - to jest raczej ramowy Transit z krótką kabiną przedłużoną o tylny fragment blaszaka.

Przeróbkę blaszanego fragmentu kabiny na ramowy odcinek nadal uważam za niemożliwą i co najmniej niebezpieczną.
Ale jak ktoś się uprze, to z Transita nawet helikopter zrobi... http://emotikona.pl/emotikony/pic/036.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Nie sądzę - to jest raczej ramowy Transit z krótką kabiną przedłużoną o tylny fragment blaszaka.
Takie były fabrycznie robione; także Stary, Jelcze i wiele innych; nawet Żuka takiego widziałem. - dla leżanki, graciarni, i innej dowolnej konfiguracji przestrzeni, Rama pełna na pewno na całości.

witam
przymierzam się do zakupu takiego egzemplarzu http://otomoto.pl/ford-transit-2-0-tdi-100t330-T4749857.html co mylicie o tym autku ? czy motor mało awaryjny i czy to jest średniak czy króciak bo co za bardzo tego nie odróżniam ? z góry dziękuje za pomoc .

co powiecie na ten egzemplarz ? Naplakowali go maksymalnie... No ale blachy ma ok, nie widać żadnej tragedii, kabina i siedzenia czyste, nie jest skatowany. Na czwartym kolejnym zdjęciu tylny prawy błotnik (panel boczny) wygląda na lakierowany - ale to tylko zdjęcie, a jeśli nawet, to mogła to być jakaś bździnka...
Webasto nie jest oryginalne wodne, więc prawdopodobnie jest powietrzne. Też zaleta, ale wodne jest zdecydowanie lepsze. Dodatkowo ma podgrzewane fotele, w sumie będzie w nim... bardzo ciepło - czy on za kręgiem polarnym jeździł?
Brak klimy.
Dobry oryginalny hak Westfalii, firmowany przez Forda. Buda w środku wyłożona sklejką, to duża zaleta.

Wart jest obejrzenia i sprawdzenia. Cena może nie jest jakaś okazyjna, ale do przyjęcia.

Nie ma zaznaczonego, że bezwypadkowy, więc pewnie jakieś przygody miał. Ale to go nie wyklucza. Mnie nie podoba się prawy próg, albo coś było dłubane (rdza?), albo takie zdjęcie.
Oglądałem kilka razy auta w tym komisie. Sprawia wrażenie w miarę uczciwego, czego nie można powiedzieć o innych w tej okolicy. Stały tam kilkuletnie busy z przebiegami rzędu 400kkm, więc liczników raczej nie kręcą.
Trzeba sprawdzić dobrze pod wzgl. wypadkowości. Oferują także uszkodzone auta. Dobrze byłoby, gdyby pokazali zdjęcia przed naprawą tego transita (jeśli był bity). W tamtym rejonie dużo jest aut sprowadzanych z Danii. Dlatego często mają webasto, ale klimy brak, o czym pisał Wojtek.

dałem sobie juz z nim spokój ze wzgledu na cenę. To była cena netto czyli do tej kwoty dochodzi jeszcze 23%vat co już cena nie była dla mnie przystepna.
siedze od tygdnia na necie szukajac auta i nic nie moge fajnego znalesc. Może ktoś coś gdzieś słyszałem czy wie o dobrym transycie za przyzwoite pieniądze max 15 kawałków ?

pogrzebałem jeszcze troszke i znalazłem cos takiego podam 4 linki i ktorego z nich wybrać ???

http://olx.pl/oferta/ford-transit-2005r-2-0-dti-max-CID5-ID8zWi1.html#a675f7bd84

http://olx.pl/oferta/ford-transit-sredni-CID5-ID8mDuT.html#a675f7bd84

http://allegro.pl/ford-transit-i5018455875.html

http://olx.pl/oferta/ford-transit-2006r-t280-CID5-ID8vGpj.html#da44501123

czas wreszcie coś kupić
Z góry dziękuje za każdą pomoc !

Musisz poczekać na Wojtka, bo on widzi duuużo ;)
Na moje oko:
1.Auto z Radomia, więc bez kosztów możesz go obejrzeć. Trzeba zwrócić uwagę na rdzę, bo na zdjęciach widać,że go chrupie.
2.Nowy model, układ wtryskowy podobno mniej awaryjny niż w poprzednikach. Na zdjęciach wygląda nieźle, zastanawia mnie tylko wygnieciony fotel, bo przebieg niski. Możesz porównać z nr 3- w tamtym przebieg wyższy, a fotel wygląda lepiej. Nieźle wyposażony. Napęd na przód.
3. Widać już trochę ten przebieg na nim- trochę zmęczony.
Silnik 2.4 , napęd na tył. Dobry do jazdy z ładunkiem, na pusto ciężej będzie się prowadził.
4.Cena i opis świadczy, że trochę trzeba będzie zainwestować.
Na podstawie zdjęć brałbym 2, ale to tylko zdjęcia.

Wszystkie są tak opisane, aby... nic nie powiedzieć. Trzeba po tabliczkach na drzwiach sprawdzać (a nie zawsze są) jakie jest DMC. A to przecież podstawowy parametr przy zakupie.

Ten 2,4 z napędem na tył to przy małych ładunkach lub na pusto, zimą, to masakra jest. Jeżeli nie będziesz chciał auta mocno dociążać, to zrezygnuj z tylnego napędu. Ma też jakiś skatowany próg pod przesuwnymi drzwiami.

Kolega jarhel74 już kilka słusznych spostrzeżeń zamieścił, też bym raczej najbardziej optował za tym białym Mk7, bo pisze człowiek że jest pełne wyposażenie (więc ma klimę) no i jest to nowszy model. No i ma nowszy system wtryskowy niż tdci w Mk6 - czyli jest nie Delphi, lecz japońskie Denso. Jeżeli auto nie ma dużej mocy (np 140KM) i nie jest piłowane godzinami na trasie na maksa, to jest to bardzo niezawodny system wtryskowy. Lakier absolutnie wszędzie o tym samym odcieniu, nic złego nie widać, wnętrze wyłożone praktyczna płytą... Tylko - faktycznie - to siedzenie kierowcy jakieś wygniecione jak by jakiś hipopotam tam siedział. Ale oryginalne, ładne siedzenia są do kupienia na Allegro za grosze.

Pozostałe dwa Mk6 to nie są tdci, ale tddi na Boschu, niby mniej awaryjne, ale ja się już tyle nasłuchałem o sterownikach i nastawnikach pomp Boscha, że sto razy bardziej wolę tdci, nawet te stare Delphi.

Generalnie trzeba pojechać, odpalić na zimno po nocnym postoju, przejechać się, przegonić, sprawdzić podwozie na okoliczność korozji...

Panowie a co znaczą te tabliczki znamionowe przymocowane na drzwiach Transitów np. 100 T280?
100 to zapewne moc, a co oznacza ta druga licza? Dopuszczalna masa całkowita?

a co oznacza ta druga licza? Dopuszczalna masa całkowita? Tak, to jest przybliżone DMC, mniej więcej z dokładnością 100kg. Ale dokładne DMC jest w papierach.

No i nadszedł ten dzień!!!
Szykuję się do zakupu Forda transita 2000-2006 swb 2,0 tdi.
Prosił bym użytkowników o wskazówki na co zwrócić uwagę przy zakupie,oraz w czasie użytkowania.
Jakie bolączki ma to auto? ;)

Zajrzyj do wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447
będziesz miał czytania na tydzień... Jakbyś miał konkretnego Transita na oku - śmiało pytaj, podaj link...
Szykuję się do zakupu Forda transita 2000-2006 swb 2,0 tdi. Handlowe oznaczenie dieslowskich Fordów jest albo tddi (na rotacyjnej pompie, klasyczny układ), albo tdci (common-rail).

Tdi to VW i nie wynika z niego jaki system wtryskowy preferujesz.

Pięknie dziękuję wojtekjanus za podpowiedź ,rzeczywiście źle wpisałem oznaczenie vana
TDDI,TDCI(Więcej na rynku jest TDCI) .W zasadzie czy taki czy taki nie robi mi różnicy auto z drugiej ręki to wielka niewiadoma,mam nadzieję że trafię na dobry okaz :)Ok jutro podeślę jakiegoś linka pozdrawiam

Więcej na rynku jest TDCI No nie, w przypadku Mk6 zdecydowanie więcej było tddi. Modele tdci w obu pojemnościach silnika (2,0 i 2,4l) to były najsilniejsze modele, w przypadku FWD 2,0 125KM, w przypadku RWD 2,4 135 KM.
Modele tdci posiadały układ wtryskowy Delphi, który uchodził za awaryjny i kosztowny w naprawie. Ale kiedy czytam o kłopotach posiadaczy silników tddi, to zaczynam się zastanawiać co lepsze...

Generalnie zasada jest taka: auto do jazdy w trasy powinno mieć jak największą moc, do jazdy miejskiej i "kręcenia się wokół komina" wystarczy nawet 75 KM.

Po 2006 roku już wszystkie Transity były tylko tdci, ale z innym układem wtryskowym, wpierw Denso, obecnie Siemens.

Wpadła mi w oko taka perełka :) http://www.gumtree.com/p/vans/2005-55-ford-transit-260-swb-low-roof-1-owner/1099371397
Proszę o opinię

Niewiele jest napisane o aucie, jest to silnik tddi, ale nie podano nawet mocy. Skoro to model 260, to ładowność jest poniżej 1t, myślę, że ok. 700-800 kg. Nic o wyposażeniu - czy ma elektryczne lusterka, szyby, klimę, jaki zamek centralny itd.
Wygląda na zadbany, ale np fotel kierowcy jest nieoryginalny, jest z następnego modelu Mk7. Musiał być mocno skatowany...
Przebieg bardzo mały, a tu ten fotel kierowcy zniszczony... Daje to trochę do myślenia.

Lekkie wgniecenia nad tylnym prawym światłem i przed lewym tylnym słupku - chyba nie przeszkadzają.
Czy przesuwne drzwi nie są wgniecione tuż pod zamkiem? Na dole lekko odstają, na górze wchodzą głębiej. W sumie to są drobiazgi, ale warto sprawdzić.
Zastanawiam się, czy był taki czerwony kolor fabryczny? Nie jestem pewny.

W sumie optycznie wygląda korzystnie, ale tylko tyle można powiedzieć o nim. Brak więcej danych...

Niesamowicie wprawne oko w środę podjadę rzucić okiem .
Jeszcze małe pytanko skąd wiadomo że to silnikTDDI?
PS :dziękuję :)

Można się dowiedzieć z trzech źródeł - po numerze rejestracyjnym sprawdzasz jaki jest VIN i mając VIN z fordowskiego Etisa wiesz prawie wszystko o samochodzie, łącznie z wyposażeniem. Ale tego nie sprawdzałem, bo musiałbym angielski programik zainstalować do wyszukiwania nr rejestracyjnych.
Druga możliwość to tabliczka na drzwiach, tu nie widać wyraźnie jaka moc jest, ale liczba jest dwucyfrowa, czyli albo 75 albo 85 KM. Więc to musi być tddi, bo tdci ma moc 125 KM. No i trzecia możliwość - tdci mają znaczek TDCI na grillu silnika - a ten nie ma...

Dowiedz się jaki jest VIN, będziesz wiedział prawie wszystko o aucie.

wojtekjanus jesteś szpecem ,dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

No niestety auto już sprzedane ale w weekend pojadę za tym :
http://www.gumtree.com/p/vans/03-plate-ford-transit-280swb-td-2-litre-diesel/1099998078 -nie potrafię rozszyfrować jaki to silnik?
Poproszę o opinię :)

To jest 2003 rok, więc taki jak mój - bardzo dbam o podwozie, a mimo to korozja swoje robi. Co prawda w GB nie sypią tak dużo soli jak u nas, ale trzeba być uczulonym na stan podwozia. Tym bardziej, że pomalowano ma czarno (chyba masą zabezpieczającą) progi. Zazwyczaj to się robi, aby... coś ukryć.
W ogóle auto wygląda na świeżo lakierowane, natomiast - sądząc po pace - swoje przeszło. Jest odpicowane do sprzedaży, zderzaki poczernione itd, itd.
Ma kilka niewielkich wgnieceń, nie podobają mi się tylne nadkola przy progach z obu stron - co tam się działo? Jeśli wgniecenie - to spoko, jeśli korozja - rezygnuj. Ale to może być tylko cień od ostrego słońca.

Z tego co widać, szyby ma na korbki, nie chwalą się niczym więcej w wyposażeniu, to jest taki minimalistyczny blaszak.

Nie ma znaczka tdci na grillu, więc to jest raczej tddi. Zresztą Angole unikali jak ognia tdci i nadal na ich Forum Transita tdci cieszy się złą opinią. Tylko ze względu na jednorazowe wysokie koszty naprawy. Wolą w tddi wydawać kasę częściej, ale mniejsze sumy...

Reasumując: jeżeli jest zdrowy spód - wart jest sprawdzenia i zastanowienia chociażby ze względu na cenę. Ale trzeba dokładnie sprawdzić stan podciągów i poprzecznic, bo to już 12-to letnie auto jest, można wejść na niezłą minę.
Najczęściej takie pracujące auto w prywatnych rękach - jeżeli jest sprzedawane - to nie bez przyczyny...

================

Pod tym linkiem http://www.westmidlandsvans.co.uk/products/174-03-plate-ford-transit-280-swb-td-2-litre są lepsze zdjęcia tego auta. Te nadkola przy progach widać, że były zaklejane szpachlą druciarską metodą.
Ja bym odpuścił to auto. Moim zdanie to jest upudrowane trupiszcze.

http://i61.tinypic.com/2m4dd9e.jpg

Dziękuję odpuszczam poszukuję dalej .
Twoja pomoc jest nieoceniona !!! :)

Zacząłem zastanawiać się czy nie dołożyć trochę do interesu i kupić Transita z 2007-2008 roku. Wojtekjanus pisze
Po 2006 roku już wszystkie Transity były tylko tdci, ale z innym układem wtryskowym, wpierw Denso, obecnie Siemens.
Moje pytanie brzmi czy ten układ jest mniej awaryjny niż Delphi?

Moje pytanie brzmi czy ten układ jest mniej awaryjny niż Delphi?
Wygląda to tak: do 2004 roku w układzie tdci Delphi pompa była bardzo podatna na łuszczenie się powierzchni pracującej w głowicy w.c. Powstawały opiłki, przedostawały się do wtryskiwaczy i... finansowa masakra.
Potem, od 2004 roku poprawiono pompy i układ był w zasadzie ok - ale zła fama poszła w świat i już się od niej nie uwolniono.

Generalnie Denso w odniesieniu do niezawodności Delphi to był zupełnie inny poziom. Ale nie ma róży bez kolców: o ile w Delphi powszechnie dostępne są części do regeneracji wtryskiwaczy i pompy, to w przypadku Denso trzeba niestety kupować cały nowy wtryskiwacz lub oddać pompę do autoryzowanego serwisu. Czyli awaria występuje o wiele rzadziej, ale... jest o wiele kosztowniejsza.
Druga sprawa przy Denso: silniki mocniej wysilone (140KM) jeżeli były mocno ganiane, przez wiele godzin po trasach, potrafiły jednak być awaryjne, taki styl jazdy skutkował pęknięciami tłoków i nawet wypaleniem dziury w denku.
Czyli kiedy jeździł kierowca - były bardziej awaryjne, niż gdy jeździł... właściciel. http://emotikona.pl/emotikony/pic/01icon_lol2.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
Inną typową przypadłością modelu Mk7 to awaria EGR - prawie we wszystkich musi paść prędzej lub później.

Kiedyś rozmawiałem o awaryjności modeli Mk6 i Mk7 w Auto-Waś. To warsztat który prawie 30 lat specjalizuje się w Transitach. Chłopaki stwierdzili, że Mk7 to jednak inny świat - na plus.

Potem, od 2004 roku poprawiono pompy i układ był w zasadzie ok - ale zła fama poszła w świat i już się od niej nie uwolniono.
czyli poszukiwać auta 2005 w górę?

czyli poszukiwać auta 2005 w górę? Jeśli nadal Mk6 i tdci to to by miało sens. Ale po tylu latach w tych autach już tyle mogło się zdarzyć, że można przyjąć, że prawie w każdym już była robiona pompa i wtryski. Jeżeli był naprawiany na oryginalnych częściach Delphi - to taki układ jest ok - nawet starszy, z tych niby gorszych roczników.

Jeżeli możesz przeznaczyć na zakup nieco więcej kasy, to jednak myślę, że lepszym rozwiązaniem byłby zakup modelu Mk7. Nie chodzi tylko o silnik i układ wtryskowy, ale nowszy to potencjalnie mniej korozji i lepszy ogólny stan techniczny.

Generalnie jeżeli auto ma stale zarabiać, będzie miał spore przebiegi i jego gotowość oraz niezawodność będzie ważnym czynnikiem w twoim biznesie - to warto wyłożyć większe pieniądze na dobry samochód. Nie ma nic gorszego jak awaria w trasie z ładunkiem, uniemożliwiająca dalszą jazdę. Masakra.
Jeżeli natomiast ma to być taki minimalistyczny zakup do mniej istotnych zadań z małymi okazjonalnymi przebiegami "dookoła komina" - to można kupić coś tańszego, starszego, nie ma sensu ładować kasę w dużą niezawodność. Tak myślę...

usunąłem

Witam. Juz jakiś czas rozglądam się za mk7 do 25 tysięcy. Najlepiej L2H1. Przymierzam się do tego:
http://allegro.pl/sprzedam-ford-transit-2-2-tdci-klima-tempomat-igla-i5133704455.html
co koledzy powiedzą? gadałem ze sprzedawcą i niby wszystko ok... VIN też ok. wiem po VINie że w kwietniu 2014 był jeszcze we francji na jakiejś akcji serwisowej.

Podoba mi się.
Dobrze wyposażony, paka nie skatowana ale fajnie zabezpiezpieczona, kabina w miarę czysta. Wskaźniki prawidłowo pokazują i świecą, bo rzadko sprzedający robi zdjęcie na pracującym silniku.
Bardzo rzadko spotykane w blaszaku dwustronne przesuwne drzwi.

Nie widać nic podejrzanego.

Warty obejrzenia i przejechania się, sprawdzenia.

No to jadę jutro oglądać... Sprzedający daje FV marża i francuski dowód rejestracyjny, do tego ubezpieczenie na miesiąc. Czy to wystarczy by wrócić autem na kołach? oczywiście od razu robię polski przegląd. Od dostawczaków z UE nie opłacam akcyzy/cła, prawda?
Do opłat pozostaje recycling, rejestracja i tłumaczenie? Coś jeszcze?

Do opłat pozostaje recycling, rejestracja i tłumaczenie? Coś jeszcze? Jeżeli bierzesz go na firmę (środek trwały) kiedy jeszcze jest na obcych numerach, to upewnij się w Urzędzie Skarbowym czy musisz składać druczek (nie pamiętam jaki ma symbol) o imporcie towarów w ramach UE. To chyba jest kwartalny obowiązek, z tego co pamiętam.
Ja kiedy sprowadziłem auto na firmę, zapłaciłem akcyzę, rozliczyłem w U.S. VAT, wpisałem go do ewidencji itd itd, ale za Boga nie wiedziałem, że jeszcze mam składać w tym kwartale jakiś dodatkowy druczek o imporcie w ramach U.E. i miałem sprawę karno-skarbową (tak, tak...).

Pytanie istotne chyba tu jest, czy sprzedający wystawia własną polską fakturę, czy daje ci do ręki francuski dowód zakupu?

Przy zakupie musisz otrzymać francuski dokument dopuszczenia pojazdu do ruchu (tzw karta pojazdu) z jego wszystkimi fabrycznymi danymi i homologacjami, bez tego dokumentu i jego tłumaczenia Urząd Komunikacji może nie chcieć zarejestrować auta.

Witam kolegów. Uderze z podobnym pytaniem. Rozwija mi się sprzedaż i muszę wyposażyć się w auto które będzie ekonomiczne ale na które śmiało włożę 1-1,5tony. Na samym początku chciałem transita 2,0Di bo kiedyś takiego miałem w wersji L2H2 85KM i potrafił w tej budzie mając nawet tonę palić ok 8l/100 w trasie. Spalanie takie dla mnie jest idealne gdyż aktualne kangoo 1,9 pali tyle samo a nie chce mi sie porównywać jakości i przyjemności z jazdy jednym i drugim autem bo francuzi sie nie popisali ani trochę produkując to coś.
Moje pierwsze pytanie dotyczy transita L1H1 czyli mini transita do zapakowania 2europalet maxi-ekonomicznie w wersji 2,0Di 100KM.(znalazlem kilka tanich i ladnych T280 z 2005rocznika) Jezdziłem kiedyś krótko w firmie takim i chodził jak osobówka. Fakt że miał regenerowaną pompę i tu pytanie czy są one w tej wersji awaryjne? bo jakoś mój 85konny nigdy nic przy silniku nie miał robione?
Moje drugie pytanie to czy użytkował ktoś kiedyś na takich obciążeniach (1-1,5t) takie auta jak VITO, T5, lub inne vivaro czy scudo? Chce żeby mój bus był bardziej uniwersalny i nadawał się również do wyjazdów służbowych np. nawet na drugą stronę polski na rozmowy czy spotkania i tu zainteresowałem sie pozostałymi ze względu na delikatnie bardziej cywilny charakter i przyjemniejsze wnętrze (t5 wygląda w środku przyjemniej a VITO drugiej generacji już wogóle wymiata).
Pytanie czy można te auta do siebie porównać pod względem awaryjności, przyjemności z jazdy i przedewszystkim możliwości załadunku i obciążania bo wiem że transit może mieć dużo na dupie ale nie wiem jak te małe vany z konkurencji.
Pozdrawiam Kamil

Wszystkie Transity 2,0 tddi (czyli z pompą rotacyjną) miały identyczne pompy Bosch VP30, o różnicy mocy decydował soft i dodatkowo najsłabszy 75KM nie miał IC. Więc to są praktycznie identyczne silniki jak ten który miałeś.
Weź tylko pod uwagę, że czas płynie i wybierając taki model kupujesz auto 10-cio letnie lub starsze. Wiec o awaryjności trudno mówić - decydować tu będzie... historia auta.

Co do wnętrza - nie porównuj Transita Mk6 z nowszymi konkurentami, chociaż i tu porównanie np z T5 - na korzyść VW - jest wątpliwe, chociażby ze względu na szerokość auta. Transit jest szerszy i swobodę we wnętrzu wyraźnie się czuje.
Porównaj tamte auta z modelem Mk7, produkowanym od 2006 roku.

Co do tzw. przyjemności z jazdy - to myślę, że Transit nie ma konkurencji, choć np T5 na pewno jest szybszy (z podobnym silnikiem) i ma bardziej komfortowe zawieszenie, zwłaszcza tyłu (nazwijmy to: bardziej "osobowe"). Ale cóż z tego, skoro T5 w porównaniu do Transita - jeżeli chodzi o prowadzenie - to... cegła.
A o ładowności to już w ogóle nie ma co mówić.
Tak przy okazji: nie znam wygodniejszego fotela kierowcy od tego w Transicie - ale spotykałem się też z opiniami krytycznymi. Może to zależy od postury człowieka - ja jestem dosyć wysoki i ciężki...

Jeżeli zależy ci na bardziej "cywilnym" charakterze auta, pomyśl może wersji Tourneo - ma oczywiście wyjmowane tylne rzędy siedzeń (ładowność wtedy 1300 kg, bo jeden rząd siedzeń to 100 kg), ale też najczęściej pełne wyposażenie jak w osobowym aucie, z podwójna klimą, welurowymi siedzeniami, alu felgami, elektrycznymi szybami, lusterkami, podwójnie ryglowanym centralnym zamkiem, czasem nawet z postojowym Eberspacherem. Ja takimi Transitami jeżdżę na co dzień od 1988 roku - także jak osobowym, a nie tylko firmowym. Nie mam osobowego auta. I nie żałuję...

Wiem że transit jest wygodny ale chodzi mi też o prestiż. Jak pojade na spotkanie i wysiąde z transita to będę wyglądał jak bym wysiadł z ciężarówki, wysiadając z vito wydaje mi się że wygląda się bardziej jak panicho. Sam latałem takim transitem po całej polsce czasem po 400-500km trasy i zawsze chwaliłem że jest wygodny ale zastanawiam się czy nie kupić już czegoś nowszego. Boje się jednak o awaryjność tego co będzie ładniejsze i szukam kompromisu. Boje się też że jak wrzucę dwie palety po 500-700kg do środka to taki vito czy t5 zacznie się prowadzić jak pijany a wiem że transit jeszcze jako tako jedzie z takim obciążeniem. Transita jestem najbardziej pewny dlatego że wiem że to jest już bus a nie dostawczy vanik. Pytanie czy wersja t280 nie ma slabszego zawieszenia od np. t330? Szerokość jest nie dużo większa transita od t5 i vito, ok 7cm zaledwie z tego co wyczytałem, wysokość- przy vito jest różnica bo ma tyl napęd i stąd wyżej podłoga, t5 1,9 ma naped na przod wiec tu tez juz jest wyzej. Myślę jeszcze o Scudo bo ma opinie bardzo ekonomicznego. ogolnie jak patrze to wydaje mi sie jakby transit byl wiekszy mimo wszystko od tych pozostalych a nie chce sie wpakowac w cos za malego

Bump: ooo... znalazlem cos ciekawego. Pytanie czy ktos mial taki motor (bo jakis slaby) i czy warto taki brac? slyszalem troche zlych opinii o 2,2 tzn PUMA który nie wytrzymuje dużych obciążeń, wypalają się tłoki, pękają jakieś elementy itd... http://otomoto.pl/ford-transit-T4867980.html

Bump: ooo... znalazlem cos ciekawego. Pytanie czy ktos mial taki motor (bo jakis slaby) i czy warto taki brac? slyszalem troche zlych opinii o 2,2 tzn PUMA który nie wytrzymuje dużych obciążeń, wypalają się tłoki, pękają jakieś elementy itd... wiesz że gdzieś dzwon dzwoni tylko nie wiesz w którym kościele, a tak na poważnie to jak chcesz prestiż to kup Transita Customa są z i niskie i z wysokim dachem, co do tłoków w 2.2 jest to prawdą lecz już tą wadę poprawiono przez zmianę oprogramowania silnika

Witam wszystkich, ja mam upatrzone cos takiego i zastanawiam się dlaczego tak długo stoi i nikt go nie kupuje? Co z nim nie tak, przebieg niski, ale może to było auto prywatne, wykupiłam sprawdzenie numeru VIN i nic sie w zasadzie nie dowiedziałam nowego, oprócz tego co jest w ogłoszeniu, co wy o tym ogłoszeniu myślicie?
http://otomoto.pl/ford-transit-vi-krajowka-9-osobowy-C35727156.html

srs ale czy to prawda ze awaryjne byly te bardziej podkrecone silniki? slyszalem ze wersjie 140konne tak mialy. Pomyslalem ze moze skoro ten ma zaledwie 90 to nie bedzie takich obaw. Pytanie czy moge sobie podjechac do serwisu zeby zaktualizowali oprogramowanie i ile to kosztuje? Pytanie czy nie jest on za tani? to jest cena brutto. gadalem ze sprzedawca. firma transportowa ktora wysprzedaje stare auta. Za taka cene w nowej budzie to fajny rarytas chyba co nie? Podobno wszystko z silnikiem gra, do zrobienia hamulce i jakies tam pierdoly.

Drzwi przesuwne mają inny odcień ale to można zmierzyć.
Przy 8 pasażerach za mały bagażnik. Co najmniej powinien być raz długi.
Mam też 9 średniaka i czasami brakuje długości :). No ale to zależy do czego szukasz autka.
Generalnie to że auto szuka długo kupującego to na plus. Zawsze można ubić więcej z ceny :). Ja mojego obserwowałem przez pół roku.
Generalnie jak ci się nie pali to sprawdź autko na spokojnie. To zawsze procentuje.

Pytanie czy nie jest on za tani?
Jesli to jest ten z linka http://otomoto.pl/ford-transit-T4867980.html
to chyba ma uszkodzone drzwi kierowcy i to tak, ze uszkodzony jest tylny słupek i wlewu paliwa nie można zamknąć. To nie jest problem ze zrobieniem, ale chyba stąd ta niższa cena. Są inne drobne uszkodzenia (np tylne drzwi).
Awaryjność silników 2,2 Puma o większych mocach wynika przede wszystkim (moim zdaniem) z wielogodzinnego ganiania na maksa tego auta po trasach przez młodych, niedoświadczonych chłopaków. Czy widziałeś młodego dwudziestolatka jeżdżącego dużym TIR-em w trasy? - Ja nie. Tam jeżdżą stare doświadczone repy. Natomiast dostawczaki katują młode chłopaki - najczęściej nie będący ich właścicielami. Zobacz na youtubie filmiki jak chwalą się, że jego Transit osiąga 180 lub 190 km/godz. Widziałem filmik, gdzie Transit 3,2l 200KM (też Puma) leci ponad 200 km/godz.
To nie jest auto do przypieprzania - to jest w założeniu auto komercyjne, mające zarabiać pieniądze... Transity tdci kolegi z Forum jeżdżące z Polski do Monachium z ogranicznikiem prędkości do 120 km/godz robiły po 1 mln km (jeden milion km).
Jak pojade na spotkanie i wysiąde z transita to będę wyglądał jak bym wysiadł z ciężarówki, wysiadając z vito wydaje mi się że wygląda się bardziej jak panicho. Hm... to może podjedź takim blaszakiem:

http://i62.tinypic.com/2v8n0id.jpg


co wy o tym ogłoszeniu myślicie?
http://otomoto.pl/ford-transit-vi-kr...C35727156.html
To jest trochę... dziwoląg. Ja pierwszy raz widzę 9-cio osobowego Transita H1L1 z tylnymi drzwiami bez szyb. O co tu chodzi?... Zawsze są ogrzewane szyby plus wycieraczki i spryskiwacze...
Więc sprawdzam szczegóły (to każdy może zrobić w internecie bezpłatnie) - i wychodzi na to, że to był fabrycznie blaszak z przegrodą i został przebudowany na osobowy... W dodatku jest to model 330S - o podwyższonej ładowności, czyli... twardy. Na pusto zero komfortu, dopiero w pełni załadowany jako tako...

Poza tym - moim zdaniem lakierowane były przesuwne drzwi.
Nie wiadomo czy klima jest na przód i tył i czy tylko na przód. Nagrzewnica tylna jest, ale nie wiadomo czy z klimą.
Jest nieźle wyposażony, ale to nie jest welurowa tapicerka - jak napisano. To jest standardowa, najtańsza tapicerka, welur jest w Tourneo.

Ale generalnie - to nie jest oryginalny bus.
Ja bym unikał tego dziwoląga. To coś w rodzaju samoróbki, choć - przyznaję - niezłej.
I nie jest tani.

W obu przypadkach nie ma zaznaczonej opcji bezwypadkowy.
Więc raczej miały przygody i to poważniejsze, bo jakieś przecierki sprzedający na ogół nie traktują jako wypadku.
Agnieszko- wcale sie nie dziwię,że długo stoi. Tani nie jest, a jesli Wojtek stwierdził ,że to hybryda, to tak jest. . W pierwszej chwili myślałem, że ktoś mu wjechał w tył i wstawili drzwi od blaszaka po taniości, ale przeróbki z blaszaka za taką kasę bym nie kupił.

Bardzo dziękuje za wasze uwagi, faktycznie, że po numerze VIN wychodzi, że tam nie powinno być tych ławek 2 i 3 rzędu, niby to przeczytałam, ale sama chyba uwierzyć nie chciałam:), a to że był to blaszak, to po tym wpisie mam poznać 'Regular Cargo Van"? Bardzo dziękuję...jeden-dwa posty, a tyle już nauki z nich:one::one:
Ja takiego właśnie potrzebuję krótki i niski, mieszczę w nim dzieciaki na zawody z torbami weekendowymi tylko. Teraz też takim jeździmy i się mieścimy, tylko się już nieco postarzał i 2 pokolenia małych sportowców przerobił:). No to śmigam dalej szukać, a swoją drogą dużo ich nie ma aby przebierać i wybierać:027:

Teraz też takim jeździmy i się mieścimy, tylko się już nieco postarzał i 2 pokolenia małych sportowców przerobił. Skoro potrzebujesz osobowego Transita na dłuższy okres, to pomyśl o zakupie w Niemczech. Tam jest rynek na takie wersje, u nas to są raczej rodzynki...
Na pewno będzie większy kłopot z formalnościami, ale masz dużą szansę na zakup ładnego auta...
Zajrzyj na www.mobile.de

Albo na www.autoscout24.de

OO!! ja chce takie felgi! W sumie troche olejnicy, paski na maske, koła i już było by "prawie" to samo ;) Co do drzwi i klapki wlewu to te klapki sa awaryjne. Sami mielismy w poprzedniku taka niedomykajaca sie. Chyba ten cycek pekl co blokuje z centralnym klapke i po kolejnym roku klapka zupelnie sie urwala. Drzwi na zdjeciu sa niedomkniete moze nawet dlatego ze przed chwila do robienia zdjecia byly otwarte i tylko ktos je przymknal. Pytalem wlasciciela i mowil ze jest wszystko ok blacharsko. Tylko hamulce i jakis tam przewod. Jest bardzo tani i tu sie boje ze to jakis syf. W tym tygodniu pojade go chyba zobaczyc bo bede w okolicach. Co do porownania z vito to mam dziwne wrazenie jakby vito i t5 byly mniejsze choc z wymiarow z google wynika ze sa to zaledwie centymetry. Wydaje mi sie ze transit jest bardziej kanciasty i stad wydaje sie wiekszy. Mimo wszystko jezdzilem poprzednio zawsze transitami i mam sentyment do tego auta mimo strachu przed silnikiem. Jesli wystarczy jezdzic nim normalnie bez szalenstw to wystarczy uwazac. Majac tone na pace i tak nie jezdzi sie jak sportowka bo na zakretach towar mozna poobijac. Mam nadzieje jednak ze te 120gonic nim bez strachu mozna? Ile wogole taki pali? ktos ma taki motor w tak malej budzie?

P.S. ten busik ladny od AgaZet ma na tych drzwiach T330 - czy to nie zbyt duze oznaczenie jak na busa? ja ogladalem tej wielkosci dostawcze i 90% to byly T280

Pozdrawiam

Dzięki za te porady, już właśnie się wgłębiłam w te dwa niemieckie serwisy, formalności będzie trzeba przebrnąć jakoś, bo tam jednak spory wybór jest, ale boli ta akcyza okropnie! A coś takiego z wymaganiami, które już tu wyczytałam na tym wątku w postach wojtekjanus i wbiłam do pamięci jako obowiązkowe i mile widziane czyli L1H1, klima i ogrzewanie dwustrefowe, mile widziane webasto i podgrzewane siedzenia http://www.mobile.de/pl/marka/ford/model/transit/vhc:car,cnt:de,pgn:4,pgs:10,srt:date,sro:desc,mke: ford,mdl:transit,frn:2010-01,frx:2012-12,mlx:125000,stn:7,stx:2147483647,vcg:van/pg:vipcar/206203731.html

Bump: Czy te regulatory oznaczają nawiew na tył pasażerski? I czy to jest tylko nawiew czy klima też:
http://i.ebayimg.com/00/s/NDgwWDY0MA==/z/iY8AAOSw-W5U0jzz/$_1.JPG

Bump: Czy te regulatory oznaczają nawiew na tył pasażerski? I czy to jest tylko nawiew czy klima też:
http://i.ebayimg.com/00/s/NDgwWDY0MA==/z/iY8AAOSw-W5U0jzz/$_1.JPG To są regulatory do tylnego zespołu nagrzewnicy. Jedną gałką reguluje się temperaturę, drugą intensywność nawiewu. Tylny zespół nagrzewnicy może mieć także klimę - ale nie musi.
Jeżeli ma klimę, to włącza się ją razem z przednią klimą gałką na desce.

I teraz: jeżeli nie jest włączony nawiew powietrza tymi regulatorami tylnej nagrzewnicy - to klima z tyłu nie chłodzi, działa tylko z przodu. Jeżeli włączy się nawiew z tyłu - zaczyna wiać klimatyzowane zimne powietrze z górnych nawiewów. Można jednocześnie dodać ciepłe powietrze - taka mieszanka skutecznie likwiduje zaparowanie szyb w tylnej części kabiny (klima wysusza powietrze). Klima z początku wydaje się słaba, ale już po kwadransie pasażerowie błagają o zmniejszenie jej intensywności. Wtedy też przydaje się możliwość delikatnego dodania ciepła...

Przełączenie na całkowicie ciepłe powietrze przełącza nawiew z górnych otworów na boczne z prawej strony pod oknami.

Jest trochę kłopotów z tym ustrojstwem (tzn zespołem tylnej nagrzewnicy i z przewodami płynu chłodniczego oraz klimy, które idą pod samochodem - razem cztery długie rurki) - ale coś za coś...

Co do webasto (w rzeczywistości Eberspacher) - wodne webasto jest w naszym klimacie wspaniałym urządzeniem - bo bez niego w mróz auto jest stale niedogrzane i dopiero szybka jazda po szosie ponad 120 km/godz przez pół godziny dogrzeje silnik i wnętrze. W mieście nie ma szans na to. Dlatego wodne webasto jest takie dobre - dogrzewa wpierw silnik, czyli także wnętrze. Ma zegar, który może uruchomić urządzenie samoczynnie, rano na parkingu przy dużym mrozie wsiadasz do auta z nagrzanym silnikiem. Ogrzewanie działa od razu. Poezja!

Niestety - prawie nie ma zwykłych osobowych Transitów z webasto, czasami są w Tourneo, natomiast bardzo często występuje w wersji Euroline.
Może Euroline ci odpowiada? To tylko 7 miejsc siedzących, ale masz możliwość spania, jest stolik, cztery kapitańskie obrotowe fotele, lodówka - idealne auto do dłuższych podróży dla rodziny.
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/ford-transit-ft-280-tdci-euroline-berlin/204278765.html?lang=de&pageNumber=1&__lp=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=42&makeModelVariant1.modelDescription=Euroline&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minFirstRegistrationDate=2006-01-01&maxFirstRegistrationDate=2012-12-31&negativeFeatures=EXPORT&noec=1

Tak szczerze mówiąc - jeśli jeszcze kupię Transita - to chyba właśnie Mk7 Euroline...

Webasto powietrzne ogrzewa tylko kabinę, nie dogrzewa silnika.

---------------------------------------------------------------

Ten z twojego linka ma WEBASTO STANDHEIZUNG - ale niestety nie wodne, nie montowane fabrycznie. Czasami ASO dokładają webasto powietrzne - to ten przypadek. Poznać można po zegarze sterującym i jego lokalizacji. Wodne ma zegar na desce nad radiem, zamiast tego szerokiego ale niskiego schowka na samej górze... W podanym wyżej linku jest Euroline z takim właśnie sterowaniem wodnego webasto.
Natomiast ten z twojego linka ma zegar przyczepiony zdaje się nisko, pomiędzy stacyjką i dźwignią zmiany biegów.

Auto chyba miało lakierowane niektóre elementy, widać różne odcienie. Nie trzeba się tym przejmować od razu, np mój był już cały naokoło lakierowany kilka razy - a to wszystko niewielkie, głupie stłuczki. No i to są tylko zdjęcia - mogą być mylące.
Moc silnika 115KM - wystarczy, ale warto do jazdy w trasach mieć więcej. I ja lubię mocnej przyciemniane szyby (takie mam) - ten ma tylko lekko przyciemniane. Ma mały przebieg...
Generalnie - podoba mi się.

Dzięki serdeczne za Twoje dzielenie się wiedzą, to bardzo dużo cennych informacji dla mnie laika:)- wszystkie wezmę pod uwagę, na razie zleciłam firmie/osobie wyszukanie auta poza PL, podzielę się oczywiście z Wami propozycjami i poproszę jeszcze o internetowe oględziny :). Muszę jednak szukać 9-cio osobowego, bo każde miejsce na wagę złota!

Koledzy i koleżanki prosze o jakieś porady na co zwrócić uwagę przy osłuchiwaniu i jezdzie próbnej na transicie 2,2 Puma. Będę go oglądał i chciałbym dobrze go sprawdzić. Czy jak dostał po dupie i ma jakieś powypalane tłoki czy inne przypadłości jakie się im zdarzają to będzie się jakoś charakterystycznie zachowywał czy ewidentnie będzie chodził jak czołg? Nie miałem takiego silnika i nie wiem jak prawidłowo chodzi.
Pozdrawiam

Chyba nie przejrzałeś tego wątku, napisano już prawie wszystko o co pytasz.

Zacznij od całkowicie zimnego porannego rozruchu, zobacz czy dymi i jak, potem rozgrzej go a następnie zdrowo przegoń, cały czas słuchając jak pracuje, czy coś złego słychać, jakie ma osiągi... Zimny może delikatnie grzechotać dieslem przy depnięciu, ciepły to tylko ładny pomruk w kabinie jak przy benzynie...

To ogólna uwaga - jeżeli nie jesteś pewny siebie, to weź ze sobą kogoś kto zna te samochody.

Wypalony tłok to już by była masakra i dym jak z pancernika na wojnie - nie obawiaj się takich rzeczy...

dzieki kolego. mialem poprzednio dwa transity ale Di 2,0 i 2,4 i wiem jak one chodzily. Jesli ten ma chodzic podobnie to go wyczuje.
Pytanie mam jeszcze bo byly tez wersjej 2,4 TdCi. Szukam drugiego busa do firmy na budowy i tu już chodzi o jakiegoś bydlaka z mocnym silnikiem. Widzialem jednego transita JUMBO z takim silnikiem z 2007 roku. Jak się trzymają JUMBO bo to rzadki widok ogólnie. Czy 2,4 byly na delphi czy tez juz na denso? Lepiej 2,4 JUMBO czy moze poszukac mniejszego z 2,2 Puma?

Silniki 2,4 były montowane do 2011 roku i miały układy wtryskowe takie jak mniejsze modele. Czyli do 2006 roku Delphi, potem Denso. W 2011 roku weszły ma miejsce silników 2,4 silniki 2,2, te silniki mają układ Siemens.

Nie wiem, czy Jumbo nadaje się do budowlanki - to jest przede wszystkim objętość, a nie ładowność. Chyba że trafisz na model fabrycznie o DMC ponad 4t, ale rejestrowany na DMC 3,5t. To już wtedy jest kawał grata na bliźniakach z mostem DANA. Ale obawiam się, że takie auta idące do odsprzedaży są już bardzo mocno skatowane. Trzeba spokojnie poszukać...
Lepiej 2,4 JUMBO czy moze poszukac mniejszego z 2,2 Puma? Jeżeli chodzi o dużego Transita typu Jumbo, to ten wybór jest równoznaczny z wyborem rocznika - tak jak wyżej opisałem.

Witajcie :)

Planuje wziac nowego transita do transportu miedzynarodowego jest jeden mankament dostepne na rynku sa tylko silniki 2,2 czy taki silnik da rade z spora iloscia km ??
Co o tym myslicie ??

Aktualnie posiadam transity 2,5 D (osiolek) oraz 2,4 z 2002 roku jestem z nich mega zadowolony nie zamienił bym ich na nic innego :)

jest jeden mankament dostepne na rynku sa tylko silniki 2,2 czy taki silnik da rade z spora iloscia km ?? No... niestety down-sizing dopadł także Transity. Silniki są stosunkowo małe, ale wysilone.
Moce - jak piszą koledzy którzy je eksploatują - są wystarczające. Jeżeli w trasach nie będziesz ich katował z pedałem w podłodze, to będziesz zadowolony.
Są koledzy mający Mk8 Jumbo i mówią, że z silnikiem 155KM jest super. Cóż - trzeba im wierzyć...
Na brytyjskim Forum Transita użytkownicy twierdzą, że tak w modelu dużym Mk8 jaki w Customie, silniki na piątym i szóstym biegu są skręcone, nie osiągają pełnych parametrów, na niższych tak. Załączają wykresy z hamowni. Być może jest to celowa polityka Forda, ciekawe czy stosowana na wszystkich rynkach.
Także jak zajrzysz do naszego Forum do działu tuningu, to jest kilka wykresów nowych Transitów i Customów - sporządzonych przez "nadwornego" tunera kol. Heko - i widać, że niektóre mają fabrycznie założony kaganiec na osiągi... Wszystko to ma na celu ograniczenie awaryjności w dłuższym okresie eksploatacji...
Ja miałem okazję poprowadzić Customa blaszaka 125KM i muszę powiedzieć, że mój stareńki 2,0 tdci 125KM jest dużo, dużo żwawszy.

Czyli: moc/moment są wystarczające, jeżdżone z głową - a nie z nogą - wytrzymują.

Witam,jestem na kupnie dostawczaka do wożenia towaru-spożywka i chemia.Na dzień dzisiejszy mam Transita 2,5D z 1997r,ale coraz bardziej mały mi się wydaje,de facto krótki jest i niski.Niby myślełem nad Ducato ale w końcu stanęło że będzie Transit.Szukałem trochę i w końcu znalazłem taką propozycję:
http://moto.gratka.pl/tresc/ford-transit-transit-jak-nowy-63000-17498353.html#35206bac212b124f,2
co o nim sądzicie,proszę o każdą nawet najmniejsza uwagę i z góry dziękuję...

VIN: WF0XXXTTFX7M38992

Moim zdaniem był malowany- popatrz na nadkola na pace- powgniatane, a żadnej rysy na nich nie ma. Na zewnątrz nadkola też zapylone tylko częściowo.
Kierownica jak na taki przebieg mocno wytarta (nie wierzę,że dostawczak robił 9 kkm rocznie), chociaż fotele nie zniszczone.

Generalnie lakierowane elementy zewnętrzne to nic strasznego - bo zarysowania i stłuczki w takim aucie po tylu latach to normalne. Tu - np widać, że przesuwne prawe drzwi są jaśniejsze od pozostałych elementów. Gdyby tylko takie rzeczy wychodziły, to byłoby super.

Ale to co zauważył kol. jarhel74 - lakierowane nadkola wewnątrz paki już dają do myślenia. Trzeba być ostrożnym - więc i ja zacząłem się uważniej przypatrywać. Tak wiec dodatkowo brak tylnego lewego fabrycznego chlapacza, jego zdjęcie i potem założenie to nie jest takie hop-siup, więc coś tam było robione, tym bardziej, że różne są odcienie w tym miejscu plastikowych elementów zderzaka. Także główki nitów mocujących lewą nakładkę zderzaka w nadkolu błyszczą - są nowe, a przy prawym są całkowicie, niewidoczne, z czarną główką - raczej stare, oryginalne.... (przy okazji - oryginalne fordowskie nity mają czarne główki, ale są bardzo drogie, jeden nit to aż kilkanaście złotych, dali więc ogólnowojskowe z marketu, po 5 zł paczka/20 szt....) Można wnioskować, że co najmniej tylny lewy narożnik był mocno naprawiany, a może nawet cały tył. Jeżeli jest to zrobione dobrze, to... można przeboleć.


Przebieg też bardzo mało wiarygodny.
Z kolei kabina jest bardzo czysta i zadbana, adekwatna do małego przebiegu. Ale tę kierownicę przydałoby się obejrzeć. Jeżeli nie jest jak nowa - to przebieg jest z sufitu.
Silnik ma 110 KM, nie 120.

Ogólnie rzecz biorąc auto może warte obejrzenia i jeżeli są dokumenty potwierdzające przebieg, to cena też jest akceptowalna, chociaż nie jest tani. Tym bardziej, że jest bardzo skromnie wyposażony, brak nawet zamka centralnego i alarmu.

Byłbym przy oględzinach bardzo nieufny.
Ale weźmy też pod uwagę fakt, że teraz oglądamy tylko zdjęcia...

Generalnie lakierowane elementy zewnętrzne to nic strasznego - bo zarysowania i stłuczki w takim aucie po tylu latach to normalne.
Oczywiście,że tak.
Mi tylko chodziło o zwrócenie uwagi, że jednak nie jest to taki ideał jak w opisie.
No i wyposażenie faktycznie biedniutkie- jedyny plus to chyba te drzwi z obu stron.

Ja teraz choruję na Ft IV / III Euroline lub County 4X4. Ciekawi mnie jak stoją w cenach?

Dzięki za szybki odzew.


Kierownica jak na taki przebieg mocno wytarta (nie wierzę,że dostawczak robił 9 kkm rocznie), chociaż fotele nie zniszczone.

Mam jeszcze inne zdjęcia,może dokladniejsze.

http://s017.radikal.ru/i406/1504/7a/b73f32f2306c.jpg

http://s018.radikal.ru/i516/1504/56/dd4c672db053.jpg

http://s020.radikal.ru/i723/1504/31/b6a2a6e30680.jpg

http://s017.radikal.ru/i420/1504/db/23de12b42afc.jpg


Generalnie lakierowane elementy zewnętrzne to nic strasznego - bo zarysowania i stłuczki w takim aucie po tylu latach to normalne. Tu - np widać, że przesuwne prawe drzwi są jaśniejsze od pozostałych elementów. Gdyby tylko takie rzeczy wychodziły, to byłoby super.

Według zapewnień,auto zjechało na bande na autostradzie lewą stroną (na wysokości listwy) i ta została zrobiona.Wszystkie szyby oryginalne z 2007r.Opony wszystkie jednakowe z 2007r.

Według zapewnień,auto zjechało na bande na autostradzie lewą stroną (na wysokości listwy) i ta została zrobiona.Wszystkie szyby oryginalne z 2007r.Opony wszystkie jednakowe z 2007r. Kabina jak nowa, kierownica na tych zdjęciach jest ok.
Jeżeli ma rzeczywiście ten przebieg - to... wszystko przed tobą. Miałbyś prawie nowe auto.


Ja teraz choruję na Ft IV / III Euroline lub County 4X4. Ciekawi mnie jak stoją w cenach? County 4x4 - to raczej daj sobie spokój, teraz to już są auta zabytkowe i po przejściach, a u nas żadnych części nie kupisz. Auto dla amatora off-roadu i dłubka dysponującego dużym garażem z kanałem...
Angole się w nich kochają - zajrzyj na (trzeba się zarejestrować) http://fordtransit.org/forum/viewforum.php?f=44&sid=9b0519bd952876d6c33e29cb31a81e42
Starsze Euroline u nas to też rodzynki, jeżeli już coś szukać to na www.mobile.de.
http://suchen.mobile.de/auto/ford-transit.html?isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&lang=de&scopeId=C&makeModelVariant1.makeId=9000&makeModelVariant1.modelId=42&makeModelVariant1.modelDescription=Euroline

marcco73- dopiero po Twoim wpisie zwróciłem uwagę na brak listew plastikowych i kołpaków z lewej strony :) Czyli oszczędzali na naprawie.
Ja bym dobrze sprawdził, jak jest zrobiona blacharka- czy nie poszła betoniarka szpachli. Bo może to za pół roku zacząć pękać i będziesz miał problem (kolega tak miał w ducato).
Lewy reflektor też chyba był wymieniony (inny odcień).
A środek faktycznie czyściutki i nie zniszczony.

Silnik ma 110 KM, nie 120.

Ogólnie rzecz biorąc auto może warte obejrzenia i jeżeli są dokumenty potwierdzające przebieg, to cena też jest akceptowalna, chociaż nie jest tani. Tym bardziej, że jest bardzo skromnie wyposażony, brak nawet zamka centralnego i alarmu.

[/B]


Silnik akurat mi pasuje,jechałem i muszę przyznać że jest O.K,w dodatku bez dwumasy i DPFa.

Co do ceny to na dziś jest sporo niższa,(ogłoszenie z X.2014).Jedynie żal klimy i centralnego,ale że robię krótkie trasy do 30km,to jakoś wytrzymam,a centralny się dorobi.Najważniejsze by auto było w dobrym stanie.

http://allegro.pl/ford-transit-29tys-unikat-z-niemiec-oryginal-warto-i5270923223.html:one:

w dodatku bez dwumasy Fabrycznie ma dwumasę, skąd wiesz, że ten nie ma?

Chyba z twojego postu..... :)



MK 7 (2006- 2011)[/B]

-----------------

Silniki 2.2 FWD

85KM - pojedyncze

110KM - pojedyncze

115KM - dwumasowe

130KM - dwumasowe

140KM - dwumasowe

Faktycznie, dopiero po 2011 wszystkie mają dwumasę... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0blush2.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Dzięki za odpowiedź Wojtekjanus

A ja nadal bez busika, nadal szukamy, teraz coś takiego się pojawiło, do oppłaty jeszcze akcyza,co myślicie?
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2-tdci-125km-9-osobowy-idealny-klima-nawiewy-ID4paoDS.html#0e7f99e019

Juz nieaktualne niestety:(

To może to?
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-2-2tdci-300s-i-szy-wl-serwisowany-ID4paZ5p.html?requestFromAd=1&track%5Bmessage_sent%5D=1&id_at=511291

Pierwsze ogłoszenie - napisane jest, że nieaktualne...
Auto wygląda przyzwoicie, nie widzę nic mocno podejrzanego.

Drugi ma wyjątkowo mały przebieg, z takim przebiegiem auta wyglądają jak fabrycznie nowe, a tu wykładzina podłogowa wygląda gorzej niż u mnie po 12 latach i 300 kkm przebiegu...
Wylali plaku na wszystkie plastiki tyle, że błyszczy się jak... ... ...
Mała moc, tylko 100KM, w trasach z pełnym obciążeniem będzie... smutno.
Można obejrzeć, bo jeżeli rzeczywiście przebieg jest udokumentowany w ASO, to auto jest atrakcyjne.
Cena może odzwierciedla przebieg, ale rocznika na pewno nie...

Dzięki za info, jednak to pierwsze jeszcze aktualne, próbuje dogadać ile akcyza wyjdzie...

Witam wszystkich, podpowiedzcie proszę czy warto brać pod uwagę tego Transita?
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-280m-trend-100m-salonpl-fv23-ID2bGja7.html
Mam też VIN, czy coś się da po nim sprawdzić?
WF0XXXTTFXDJ55724
pozdrawiam
boruch13

To jest duży Transit, ale o małej ładowności. Czyli raczej do przewożenia objętościowych ładunków.
Wg ETIS ma zaległą akcję serwisową, zapobiegającą pękaniu tłoków. Chodzi o wgranie nowego softu zmieniającego dawkowanie wtrysku w celu minimalizacji spalania stukowego (bardzo niepożądany i niebezpieczny objaw w trakcie dłuższej eksploatacji).

Tak wg zdjęć nie widać nic podejrzanego. Nieźle wyposażony. Ale np nie ma regulacji reflektorów, nie ma poduszki pasażera - myślałem, że to jest standard...
Cena chyba do dyskusji.

-------------------------------------------------

Dane wg VIN:




Zaległe akcje serwisowe
15P04 - TRANSIT (V34X) GLOBAL PUMA PISTON CRACKING (100 AND 125 PS)

Oprogramowanie pojazdu
Informacje dotyczące oprogramowania pojazdu są dostępne dla wybranego pojazdu. Kliknij tutaj, aby wyświetlić więcej informacji.
Zarządzanie czasem przestoju
Pojazd nie jest zarejestrowany w systemie śledzenia statusu naprawy firmy Ford. Jedynie Autoryzowani Dealerzy pojazdów dostawczych firmy Ford Motor Company mają dostęp do śledzenia statusu naprawy on-line. Jeśli Państwa pojazd marki Ford znajduje się u Dealera Forda, prosimy skontaktować się bezpośrednio z Dealerem.


Transit 2006-, 2.2L CR TC I4 DSL 100PS, Frozen White

Numer VIN: WF0XXXTTFXDJ55724
Numer homologacji (TAN): E1*2007/46*0248 / E1*2007/46*0264
Główne funkcje
Data produkcji: 21.01.2013
Model pojazdu: Transit 2006-
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: 280M Series
Silnik: 2.2L CR TC I4 DSL 100PS
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - VMT6
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.36/3.05
Norma emisji spalin: Emisja Euro V LDT3
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Frozen White
Kolor wnętrza: Lichen
Materiał we wnętrzu: Tomy (G-C)
[Kliknij, aby zmniejszyć]

Mniej ważne funkcje

Ze srednim dachem
Bez przebudowy dachu
Z Tylnymi Fartuchami Przeciwbłotnym
Less Front Susp'n Skid Plates
Bez zestawu do wykończenia wnętrza
Bez przednich chlapaczy
Szerokoœć szerokich drzwi
Wysokoœć wysokich drzwi
Z bocz.drzw.ładunk. po str.krawężn.
Z filtrem czšstek stałych Diesel
Bez tyln.plata i przegrody z kratka
Z przegrodš połówkowš -stalowš
Z Tylnymi Drzwiami Ład.Na Zawiasach
Z ogranicznikami 180°
Z bocz.drzw.ładun.o nieogr.otwarciu
Bez skład.stopnia-bocz.drzwi ładun.
Less Rear Door Catch
Bez drzwi tyłu nadwozia
Bez drugiego nadw. jednostkowego
Bez 2. przegrody z siatki
Less Tailboard Support Straps
Less Auxiliary I/P Console
z standard. znamionowš masš brutto
Wyprod. w Otosan (Turcja)
Bez pakietu wyp. specj.
Bez wielofun.pak.do celów marketin.
Znaczek Trend
Bez aplik./naklej. SVO
Bez pakietu poszycia
Bez pakietów o spec. wartosci
Bez wyposażenia elektrycznego
Poziom marketingowy 4
Bez pakietu polepszaj. widocznoœć
Bez wyposażenia RSO
Bez pakietu z lakierem
Bez pakietu użytkowego
Less Certification Label
Bez mocowan gasnicy
Bez gasnicy
Z zestawem narzędzi
Bez zestawu do napraw opon
Z przed. oknami otwier. elektrycz.
Ze wszyst.szyb.lekko przyciemn.
Less Front Side Door Security Glass
Bez pr.okna boczn II rz.
Bez lew.okna boczn II rz.
Bez pr.okna boczn III rz.
Bez lew.okna boczn III rz.
Z tylna oslona maskujaca
Bez tyln. boczn./tyln. bezp. szyby
Z Ogrzewanš Szybš Przedniš
Bez Ogrzewanej Szyby Tylnej
Bez Konsoli Górnej
Z półkš w podsufitce
Z kompl.poszyciem tylnym
Bez okładzin wewn.
Bez przednich mat podlogowych
Wykł.podł.-z gumow.wkład.-wydłużona
Z jaskrawš gałkš nawiewnika
Z czesciowa podsufitka profilowana
Z kieszenia w drzwiach
Less Interior Grab Handle Side Door
Bez przedniego uchwytu dachowego
Bez uchwytu na słupku A
Bez uchw.na słupku B
Z pętlš cięgna przedziału ładunkow.
Bez wykładziny podłogi przest. ład.
Less Load Area Protection Kit
Bez reling.do mocow.ład.
Bez zaczepów w przed. bagazowym
Wykładzina drzwi kierow. – poziom 2
Wykończenie drzwi pasaż. - poziom 1
Bez stopni nadwozia
Bez relingu dachowego
Z waskimi ksztaltkami nadwozia
Less Rear Window Protector
Less Rear Step
Bez lusterka wsteczn.
Luster.z duza czasza/krót.ramien.
Elekt.ster.ogrz.podwój.luster.zewn.
Less Seat Construction
Bez tylnego schowka pod siedzeniem
Ze stałym podłokietn.siedz. kier.
Bez podlokietnik. siedzen pasazerów
Bez pochylania tylnych siedzeń
Bez oslony fotela pasazera
Bez pak. siedzeń/pod.pow.
Bez 6. rzędu siedzeń
Z Ogrzewanym Fotelem
Bez reg. temp. siedz. pasażera
Bez tylnego .II rzedu siedzen
Bez 3-go rzedu tylnych siedzen
Bez tylnych siedzeń w 4. rzędzie
Less Fifth Row Seating
Bez siedzeń tylnych
Bez potrój. skł.siedz. 2.rzędu
Z 8-pozyc.ręcznym regulat.fot.kier.
Bez regulowanego fotela pasazera
Bez wyjmow.II rzedu siedzen
Bez podłokietników tylnych siedzeń
Less Rear Seat Packs
Bez zaczepu hol. tyln
Bez sprzegu przyczepy
Bez przedniego haka holowniczego
Tylna os alternatywa A
Bez klucza flotowego
With Door Auto Relocking - Enabled
Less Zonal Opposite Door Relocking
Less Configurable Unlocking
Z Centralnym Zamkiem
Z elekt. ryglowaniem
System dwustopniow. odrygl. drzwi
Less Side/Rr Door Security Lockset
Ze zdalnym otwieraniem drzwi
Bez Wycieraczki/Sprysk. Szyby Tyln.
Bez czujn.deszczu -wyc./spr.prz.
Bez Szyberdachu
Bez tyln. dachu otw.
Zaœlepki zderzaka w kolorze własnym
Zderzak przedni lakier w kolor nadw
Z szarym zderzakiem tyln.z tworzywa
Bez osl.przeciwnajazd.tyln.zderz.
Bez doln.zabezp. zderzaka-Przód
Bez pasów tylnych siedzeń
Z poduszka powietrzna kierowcy
Bez Poduszki Powietrznej Pasażera
Zaczep wspor.kola zapasow.-Otwarty
Less Side Underrun Rails
Less Float Mounting
ze stalowym kolem zapasowym
Ze srebrnym wykończeniem kół
Z pakietem zabezp.koła zapasowego
Z Pojedynczymi Kołami Tylnymi
Felga stalowa 5 1/2J x 15
195/70R 15C LI 104/102 BSW
Z pełnymi kołpakami
Nieblokujšce nakrętki kół
Chlodnica oleju napedowego
Bez ster. prędk. obr. silnika
Zimny Rozruch Do -20 St.C
Standardowy elektr. rozrusznik
Emisja Euro V LDT3
Kolo zamachowe o podwójnej masie
Ze Standardowš Wysok. Położ./Jazda
Ze standard.zawiesz. przednim
Kategoria przedniej osi -Normalna
Z Prętem Stabilizatora
Ze standard. tyln. resor. piór.
Less Rear Auxiliary Springs
Ze standardowym tylnym zawieszeniem
Bez tyln. dršżka stabil.
Z rurš wyd. skierow. w dół
Z hamulcem ręcznym zamon. w tunelu
H.tarcz.4kół,serw.podc.el.pom.podc.
Układ ABS na wszystkie koła
Układ stabilizacji toru jazdy (ESP)
Bez skrzynki rozdzielczej
Bez osłon ochronnych
Poj.s.kier/nis.op,pdw.s.pas/nis.op.
Bez Tyln. Podłog. Sterow. Klimatyz.
Bez Nagrzewnicy
Ze zbiornikiem paliwa o poj. 80 l
Bez oddziel. wody w filtrze paliwa
Z mozliw. stosow. oleju napedowego
Ze wspom.kierown.(zmiennne przeloz)
Kier.skórz.-pod.pow.+uk.kontr.pręd.
Bez Nagrzewnicy Pomocniczej
Bez nagrzewnicy/zestawu do klimat.
Bez dodatkowej nagrzewnicy
Bez ogrzew. przedzialu tylnego
Z prędkoœciom. km/h
Bez tachografu
Bez Pamięci Podróży
Z Obrotomierzem
Bez płyty nawigacyjnej
Bez danych nawigacji
Bez lampki ostrzegawczej pasów bez.
Bez czujnika zblizeniow.przy cof.
Bez Autoalarmu
Bez Autoalarmu
Akumulator standardowy
Bez akumul. odporn. na głęb.rozład.
Alternator standardowy
Bez zestawu do zamontowania radia
Bez połšczenia interfejsu Bluetooth
Antena dachowa
Wyp.podst.CD + Radio AM/FM
Pakiet wyposażenia systemu ICE 5
Z Dwoma Głoœnikami
Bez telefonu
Bez Zestawu Do Telefonu
Bez mikrofonu
Bez modułów uruchamianych głosem
Ze Sterow.Radiem Na Kolumn. Kierown
Wyjœcie elektr.
Bez zestawu dla palaczy
Bez wtyczki zasilania – Tył
Bez kamery
Bez pakietu wyposaż. opcjonalnego
Less Wheel Pack
Bez pakietu Aero
Ze Œwiatłami Do Jazdy Dziennej
Z Przednimi Lampami Przeciwmgieln.
Less Roof Marker/Clearance Light
Bez swiatel progowyc
Less Interior Courtesy Lamp
Bez Lampki W Przedziale Ładunkowym
Bez bocznych œwiateł obrysowych
Z Dodatkowym Œwiatłem Stop
Bez kierunkowsk. dachowych
Less Rear Marker Lamps
Z ręcznš reg.ust. reflektorów
Bez regulacji ustaw. reflektorów
Bez przyciemnian oswiet zest wskazn
Bez wiazki przewodów
Bez przew. dla 'koguta' dachowego
Bez dod. panelu bezpieczników

Dzięki za info,
co oznacza "cena do dyskusji"?
Poduszka pasażera i regulacja reflektorów dla mnie do przeżycia, planuje go do kurierki.
1. Bardziej martwi mnie ta zaniedbana akcja serwisowa, czy można sprawdzić datę kiedy była ogłoszona?
2. Czy możliwe, że Ford planuje wymianę oleju co 50kkm.? W książce jest tylko jeden wpis z serwisowego przeglądu sprzed roku przy przebiegu 49kkm. Teraz ma 85kkm. i co nikt nie wymieniał po raz drugi oleju.
Dziwne to dla mnie...

co oznacza "cena do dyskusji"?Że jest o czym dyskutować... czy można sprawdzić datę kiedy była ogłoszona?Trzeba by w ASO spytać, także czy akcja jeszcze obejmuje bezpłatnie ten samochód. Czy możliwe, że Ford planuje wymianę oleju co 50kkm.? Tak się chwalą przy ostatnich modelach - to pod kątem odbiorców flotowych, którzy porównują wskaźniki kosztów eksploatacyjnych z konkurencją. I dla których każdy grosik się liczy - to są księgowi a nie samochodziarze. Ja bym zmieniał przy full syntetyku co 30 kkm przy jazdach szosowych i sporo częściej przy jeździe miejskiej, np co 20 kkm.

1. Bardziej martwi mnie ta zaniedbana akcja serwisowa, czy można sprawdzić datę kiedy była ogłoszona?


Data opublikowania: 08.04.15 :)

Zaległe akcje serwisowe
15P04 - TRANSIT (V34X) GLOBAL PUMA PISTON CRACKING (100 AND 125 PS)

Dotyczy kalibracja oprogramowania silnika. :)

Dzięki za pomoc, mam jeszcze do Was jedno pytanie: Czy w Transitach 85 konnym silnikiem jest sprzęgło z dwumasem i czy DPF?
Byłem zobaczyć jeszcze taki sprzęt:
http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-l1h1-salon-polska-ogloszenie-prywatne-ID6y50il.html#b747f179d7
Właściciel trochę przesadził z tym "bez wkładu własnego", bo sprzęgło słychać jakby mielił kawę, nie wspomnę o świecącej kontrolce od klocków. Przy 200kkm trzeba się już nastawiać na klocki z tarczami i kompletne sprzęgło, stąd moje pytanie o dwumas.

W Mk7 (2006-2011) z silnikiem 85KM nie ma dwumasy.
Z DPF-em sytuacja nie jest oczywista, do 2011 było różnie, Ford oferował dwie opcje - z DPF-em i bez DPF-a. Późniejsze ponoć mają wszystkie.

Sam samochód do obejrzenia - nic złego nie widać...

witam wszystkich ponownie. znalazlem u siebie w okolicach pewnego cudaka:
http://olx.pl/oferta/ford-transit-115km-salon-polska-CID5-IDa8d9T.html#cdd7f36115

Ogladalem go nawet i mam mieszane uczucia. Właściciel jest pewny że ma 2,4 z napedem na przód. Widziałem silnik i wyglada jak zwykły 2,2. Ma 15" koła i niską podłogę i na 100% jest z napędem na przód. Co sądzicie o nim? Silnik chodzi równo i ładnie, niby ma ponad te 400000km. jest przytarty nad słupkiem i na błotniku. Wersja mega wypas. Gość dziwny bo wsadził mu fotele od lexusa ale ma oryginalne też i je dorzuca. Pytanie jak Wy uważacie. Czy warto wchodzić w 2,2 PUMA? oglądałem też Ducato 2,3 za trochę większą kasę i tu pewnie mniejszy strach jest o silnik lecz ostatnio odbyłem 200km trasę czyli nie dużą ducato z 2004 roku i byłem średnio zadowolony z wygody. Kierownica pod dużym kątem i jakoś tak ciasno. Transit na pewno jest wygodniejszy i wolał bym transita ale czy to 2,2 nie rozpadnie mi się za chwile?

Drugi jaki oglądałem to starszy transit w bydgoszczy. http://olx.pl/oferta/ford-transit-fv-23-niebialy-dostawczak-mozliwa-zamiana-CID5-ID9TXPR.html#a4513374ad do doinwestowania i tu pytanie o silnik. to jest 2005 ale 2,0 . Czy on bedzie jeszcze na Delphi? silnik troche trzęsie i czuć lekko nierówną pracę. opisany jest jako 125 t 300. Na liczniku świeci się czerwony kluczyk i po czasie zaczyna migać kontrolka świec żarowych. zrobiłem foto VINu. Pytanie czy po VINie można sprawdzić jaki to układ wtryskowy lub czy ew. gdzieś widać różnice między denso a delphi w silniku? jakieś punkty charakterystyczne?

Ten pierwszy - umówmy się, że jeżeli ma silnik 2,4 to ma napęd na tył, jeżeli 2,2 to napęd na przód. Nie ma innej opcji. Jeżeli ma obniżona podłogę - to jest przedni napęd i silnik 2,2.
Jest dobrze wyposażony i zadbany, więc warto go sprawdzić. Poproś o VIN, sprawa się wyjaśni.

Ten drugi jest skatowany. Jeżeli to silnik 2,0 i ma 125KM, to jest to na pewno tdci na układzie Delphi. Jeżeli zapala się sprężynka przy układzie Delphi - to można się spodziewać z dużym prawdopodobieństwem naprawy wtrysków i/lub pompy, koszty mogą dojść nawet do ponad 5.000 zł. Chociaż ja sam mam ten silnik, to jednak radzę: omijaj ten samochód z daleka.

Witam wszystkich, jestem nowy na waszym forum,
ale mam prosbe czy moglby mi ktos objasnic symbole 85 T300 ford transit?
Zastanawiam sie nad kupnem takiego fordzika,
ale potrzebuje troche wiedzy na temat silnika i innych podzespolow,
typowych usterek itp.
czy warto czy nie ten akurat model brac pod uwage?
Dodam ze akurat jestem w Niemczech i auto jest od pierwszego wlasciciela z przebiegiem 120tys km. dzieki za pomoc

Dzieki kolego. Czytalem o 2,0 i doszedlem do tego ze nie bylo nigdy transitow 2,0 na denso wiec sobie od razu odpuszczam go. Gadalem z gosciem od tego nowszego i na olx jest blad. Jednak to jest 2,2 i niby 138koni. Napisze zeby vin podeslal choc pracowal fajnie. Ladnie i rowno, milo gwizdal i jedyne co to przy wlrecaniu na obroty bylo slychac delikatny basowy poglos ale ten 125 mial identycznie wiec chyba to standard. Moj byly 85 t300 tddi tak chyba nie mial stad zwrocilem na to uwage jakby gdzies na wudechu cos bylo i tyle. Czy to jest mozliwe ze ten transit mial taki kolor fabrycznie? Nie musze sie bac o to ze ktos go poskladal lub robil? To niby jest polak. Mozna sprawdzic gdzies po serwisie lub salonie po vinie jaki on wyszedl z fabryki? Ma tylna fabryczna lawke i przedni fabryczny zestaw siedzen tez jest, ma kratke( nie oryginalna grodz) ale jest zarejestrowany niby na 3osoby. Mam kolege ze wtyczka do podpinania do komputera. Czy po podpieciu takiego zestawu dowiem sie o sprawnosci ukladu wtryskowego?

To znaczy, że silnik ma 85KM i DMC samochodu wynosi ok. 3000 kg.
Silniki 85KM to były w tych rocznikach silniki 2,0 tddi (na rotacyjnej pompie Boscha), czyli samochód ma przedni napęd (tylny napęd to silniki 2,4 i inne moce).

Do jazdy miejskiej moc jest wystarczająca, do jazdy w trasy przydałaby się większa...
Zajrzyj do wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=85447&page=73, tam masz kopalnię wiedzy o kupnie Transita.

Popraw tytuł wątku, bo poleci do zsypu...

Zależy jaki tester ma kolega, generalnie można sczytać błędy i sporo dowiedzieć się o układzie wtryskowym, ale najlepiej byłoby podłączyć oryginalny fordowski tester IDS.

Po VIN-ie sprawdzisz jaki miał oryginalny kolor.

Wielkie dzieki za odpowiedz i odnosnik, kopalnia wiedzy.
A co do tego forda nad ktorym sie zastanawiam to i przebieg i to ze pierwszy wlasciciel i to ze glownie do miasta potrzebuje, raz w tyg trasa 150km, to mysle ze da rade. Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki.

Slaw1979 85 to chyba najlepszy silnik jaki zrobil ford do transita. Fakt że ma małą moc i jeśli chcesz wozic ciezary to nie jest to najlepszy pomysl bo bedzie chlal duzo i dostanie po dupie ale tak do wozenie do tony lub jako pojazd na budowę (narzędzia i ew. materiał czsem) to jest bardzo dobry. sam jezdzilem takim l3,h2 pare lat i mimo orania go do wysokich predkosci nie udalo mi sie go skrzywdzic. jedyne co to sa awaryjne ciegna na skrzyni biegów i moze ci wyskakiwac drugi bieg ale to nie skrzynia. zdarzaja sie tez 100-konne wersje 2,0 które maja juz bardzo fajnego kopa ale i tak uwazam ze 2,0 jest lepszy od 2,4 bo nie masz wału, podpór wału, krzyżaków i innych elementów które mogą się psuć w tylnonapędowcach ( podpory wału, itd non stop nam w takich siadały). Tak to standardowymi awariami i w 2,0 i w 2,4 był wysprzęglik. spośród wszystkich trzech w każdym jednym go robiliśmy

Wracając do mojego tematu mam vin tego niebieskiego cudaka: WFOXXXTTFX9M77729.

Powiedzcie mi szczerze bo może ktoś z Was ma większą wiedzę na temat nowszych busów bo moja wiedza kończy się na transitach mk6. Stoje przed wyborem właśnie takiego transita a ducato III 2007 z silnikiem 2,3 (120) l3,h2 . Ogólnie zawsze jezdziłem transitami i mam do nich sentyment ale boje sie 2,2. Czy ktoś jest w stanie porównać awaryjność takiego transita z takim ducato? co lepiej wziąć? transit ma wiekszy wypas ale bajery bajerami bus ma przede wszystkim zarabiac i jezdzic. Nie chodzi mi tu już o wielkość długość itd bo ja i tak będę woził max 2 paletki plus regał z kosmetykami i gabaryty nie grają roli a raczej wygodna jazda, spalanie i niezawodność. Pozdrawiam

Wracając do mojego tematu mam vin tego niebieskiego cudaka: WFOXXXTTFX9M77729

Nr VIN jest WF0(zero), a nie WFO


Transit 2006-, 2.2L Duratorq TDCi (115PS) - Puma, Blue Ambition Metalik

Numer VIN: WF0XXXTTFX9M77729
Numer homologacji (TAN): E1*2007/46*0248 / E1*2007/46*0264
Główne funkcje
Data produkcji: 18.03.2009
Model pojazdu: Transit 2006-
Rodzaj kabiny: Furgon Do Paczek
Seria: 300L Series
Silnik: 2.2L Duratorq TDCi (115PS) - Puma
Przekładnia: 6-bieg. przekł. ręczn. - VMT6
Napęd: LHD FWD
Przełożenie przekładni głównej: 4.36/3.05
Norma emisji spalin: Etap IV ograniczania emisji
Klimatyzacja: Układ Klimatyz. Ze Sterow. Ręcznym
Obszar: (+)"PL"
Lakier: Blue Ambition Metalik
Kolor wnętrza: Lichen
Materiał we wnętrzu: Tomy (B-C)
[Kliknij, aby zmniejszyć]

Mniej ważne funkcje

Ze srednim dachem
Z Tylnymi Fartuchami Przeciwbłotnym
Wysokoœć wysokich drzwi
Bez filtru czšstek stałych Diesel
Przegroda pełna/stałe okno szklane
Wyprod. w Otosan (Turcja)
Bez wielofun.pak.do celów marketin.
Bez aplik./naklej. SVO
Z grupš wyposaż. ster. elektr.
Poziom marketingowy 4
With Visibility Pack Low
Ze wszyst.szyb.lekko przyciemn.
Z nieotw. prawym oknem 2.rzedu
Z nieotw. lewym oknem 2.rzedu
Ze stałym oknem tylnym
Z Ogrzewanš Szybš Przedniš
Z Ogrzewanš Szybš Tylnš
Z płytš tylnego wykończ. kpl. MDF
Z gumowa wykladzina podlogi
Z czesciowa podsufitka profilowana
Bez schowka na mapy w drzwiach
Z pętlš cięgna przedziału ładunkow.
Z ksztaltkami nadwozia
Wykładzina drzwi pasażera poziom 2
Z waskimi ksztaltkami nadwozia
Luster.z duza czasza/krót.ramien.
Ze stałym podłokietn.siedz. kier.
Ze stałymi podłokietnikami pas.
Bez oslony fotela pasazera
Bez pak. siedzeń/pod.pow.
Bez 6. rzędu siedzeń
Bez reg. temp. siedz. kierowcy
Bez reg. temp. siedz. pasażera
Bez tylnego .II rzedu siedzen
Bez 3-go rzedu tylnych siedzen
Bez tylnych siedzeń w 4. rzędzie
Less Fifth Row Seating
Z 6pozyc. regulat.fotela kierowcy
Z reczn.4-kier.reg. siedz.pas.
Bez podłokietników tylnych siedzeń
Less Rear Seat Packs
Z Blokadš Drzwi
Zdalne otwier. drzwi - 2 nadajniki
Z poł. tyln. wyc./sprysk.
Zderzak przedni lakier w kolor nadw
Bez pasów tylnych siedzeń
Z pełnymi kołpakami
Układ ABS na wszystkie koła
Układ stabilizacji toru jazdy (ESP)
Standardowe siedzenie przednie
Bez Tyln. Podłog. Sterow. Klimatyz.
Kier.skórz.-pod.pow.+uk.kontr.pręd.
Bez ogrzew. przedzialu tylnego
Z prędkoœciom. km/h
Z komput. pokład.
Wyp.podst.CD + Radio AM/FM
Pakiet wyposażenia systemu ICE 5
Bez Zestawu Do Telefonu
Bez modułów uruchamianych głosem
Ze Œwiatłami Do Jazdy Dziennej
Z Przednimi Lampami Przeciwmgieln.
Z Dodatkowym Œwiatłem Stop

---------------------------------------

Fiatowskie diesle uchodzą za bardzo dobre silniki, ale samochód jako całość nie umywa się do Forda...
Ogólnie zawsze jezdziłem transitami i mam do nich sentyment ale boje sie 2,2. Czy ktoś jest w stanie porównać awaryjność takiego transita z takim ducato? Awaryjny był EGR, mocno katowane w długich trasach, te o większej mocy, narażone były na awarię tłoków. Ale to przecież też nie reguła...

Dzieki kolego . Wyglada na tobzebto caly on. Pytanie czy ktos ma transita ktory ma ponad 400tys. Km nalatane w tym silniku. Czy znacie przebiegi wieksze bezawaryjne z tym motorem? Zalozmy ze tu wlasciciel nie sciemnia bo 400tys to realny przebieg dla 6latka . Czy z takim przebiegiem warto w niego wchodzic czy lepiej bylo by dolozyc 5-10tys i wziac mlodszego znnp 250tys km?

Transit http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-l1h1-salon-polska-ogloszenie-prywatne-ID6y50il.html#b747f179d7 został kupiony, sprzedający normalny gość puścił na sprzęgło, klocki i przegląd na diagnostyce.
Dzięki wszystkim za pomoc, choć drażni mnie automatyczne zamykanie/ryglowanie drzwi po ruszeniu. Da się to wyłączyć bez wizyty w ASO?

Bump:
Powiedzcie mi szczerze bo może ktoś z Was ma większą wiedzę na temat nowszych busów bo moja wiedza kończy się na transitach mk6. Stoje przed wyborem właśnie takiego transita a ducato III 2007 z silnikiem 2,3 (120) l3,h2 . Ogólnie zawsze jezdziłem transitami i mam do nich sentyment ale boje sie 2,2. Czy ktoś jest w stanie porównać awaryjność takiego transita z takim ducato? co lepiej wziąć? transit ma wiekszy wypas ale bajery bajerami bus ma przede wszystkim zarabiac i jezdzic. Nie chodzi mi tu już o wielkość długość itd bo ja i tak będę woził max 2 paletki plus regał z kosmetykami i gabaryty nie grają roli a raczej wygodna jazda, spalanie i niezawodność. Pozdrawiam

Użytkuję obydwa samochody z silnikami o które pytasz i jestem bardzo zadowolony. Fiat przebieg 360kkm., Ford 240kkm. Mam obydwa od nowości i Fiat miał na gwarancji problemy z zamkami drzwi, pękającymi zawiasami i skrzynią biegów, choć tu nie wykluczam swojego udziału, bo miałem kolizję i dostałem w prawe koło i niedługo po na prawie blacharskiej ją naprawiałem. Co do Transita, mam stały problem z klockami tylnymi, bo dziwnym trafem bardziej wyciera się ten bez czujnika. Mechanik twierdzi, że taki jego urok :-)
Generalnie do silników nie mam żadnych zastrzeżeń, wiadomo we Fiacie jest pasek rozrządu i tego trzeba pilnować. Jeśli pytasz o wygodę ja osobiście wolę Fiata, moim zdaniem kabina jest wygodniejsza i większa. Ale to subiektywne spostrzeżenie bo jestem dość... duży :razz:

drażni mnie automatyczne zamykanie/ryglowanie drzwi po ruszeniu. Da się to wyłączyć bez wizyty w ASO?Potrzebny jest IDS. Ale mają go nie tylko ASO... moim zdaniem kabina jest wygodniejsza i większa. Bo to po prostu jest większy samochód. Wsiądź może do nowego Transita Mk8...

Pytanie czy ktos ma transita ktory ma ponad 400tys. Km nalatane w tym silniku. Czy znacie przebiegi wieksze bezawaryjne z tym motorem? Co rozumiesz pod pojęciem bezawaryjne? Jeżeli rozumiesz to jako brak remontu głównego - to znam przypadki przebiegu 1 mln km.
Ale np mój silnik (poprzednik - 2,0 tdci) eksplodował po 240 kkm...

Tak szczerze mówiąc - ja bym się poważnie zastanawiał nad kupnem auta po przebiegu ponad 400 kkm - i to wcale nie tylko ze względu na silnik. Bo dobry słupek silnika (używka) plus przełożenie to koszt rzędu 4000- 4500 zł. Ale chodzi o to, aby nie grzebać stale w innych wyeksploatowanych zespołach - sprzęgło, skrzynia, półosie, wahacze, łożyska kół, układ hamulcowy, klima, elektryka itd. itd. Auto ma za sobą 9 lat eksploatacji w naszym "słonym" klimacie - to jest największe zło...
Na plus sprzedającego zaliczyłbym fakt, że nie skręcił licznika na chama...

2,0 tdci to tez inna bajka bo to tylko zmieniony uklad wtryskowy z niezniszczalnego tddi (chyba ze sie myle). Pytanie czy na forum jest ktos kto ma 2,2 puma przejechane ponad 400tkm? Chcialem wiedziec czego mozna sie spodziewac po takim przebiegu. Fiat ktorego ogladam jest 2007 i ma niby niecale 250tkm i nie bardzo chce mi sie wierzyc ze bus ma 8lat i tylko tyle najechane.kosztuje 21000zl netto. Transit ktory ma 400 i 2009 nie byl krecony raczej. Co do skrzyn w fiarach 2,3 to podobno sa awaryjne. Myslalem ze fiat jest ciasniejszy w kabinie od transita. Kiedys zrobilem traske jumperem w tej budzie i jechalo sie fajnie ale wydawal mi sie ciasny. Szukam wygodnego auta bo bede robil trasy

2,0 tdci to tez inna bajka bo to tylko zmieniony uklad wtryskowy z niezniszczalnego tddi (chyba ze sie myle). Pytanie czy na forum jest ktos kto ma 2,2 puma przejechane ponad 400tkm? Chcialem wiedziec czego mozna sie spodziewac po takim przebiegu. Fiat ktorego ogladam jest 2007 i ma niby niecale 250tkm i nie bardzo chce mi sie wierzyc ze bus ma 8lat i tylko tyle najechane.kosztuje 21000zl netto. Transit ktory ma 400 i 2009 nie byl krecony raczej. Co do skrzyn w fiarach 2,3 to podobno sa awaryjne. Myslalem ze fiat jest ciasniejszy w kabinie od transita. Kiedys zrobilem traske jumperem w tej budzie i jechalo sie fajnie ale wydawal mi sie ciasny. Szukam wygodnego auta bo bede robil trasy

Potrzebny jest IDS. Ale mają go nie tylko ASO... Bo to po prostu jest większy samochód. Wsiądź może do nowego Transita Mk8...


Dzięki za info, w serwisie 230 PLN, w niezależnym za 120 wyłączyłem, zapytałem też o te klocki z tyłu i... gość przy okazji wymiany tarcz lub łożyska zakłada ekstra osłonę i już się wewnętrzny klocek nie wyciera 2 razy szybciej niż ten na zewnątrz. :razz:

Cześć.
Mam na oku to autko http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-krajowy-9-osob-stan-idealny-ID6y86ZZ.html
Co powiecie o tym silniku. Chodzi o awaryjność. Napęd ma chyba przód mimo że to140 KM.

2.2 miały napęd na przód niezależnie od mocy.
Na zdjęciach wygląda fajnie i dobrze wyposażony.
Tylko w ten przebieg nie bardzo chce mi się wierzyć. 15 tys rocznie?
Chyba,że ktoś użytkował go prywatnie, a nie zarabiał kasę.
Musisz poczekać na opinię kolegi Wojtka- on prawdę Ci powie ;)

No ten przebieg coś podejrzany.

Nic złego o nim nie można powiedzieć... Choć mocno naplakowany i środek błyszczy się jak... wiadomo co..., to jednak jest czysty i w miarę zadbany.
Przebieg jest faktycznie podejrzanie mały, ale zdarza się, że wersje osobowe albo jeżdżą w trasy i mają kosmiczne przebiegi, albo też jeżdżą jako okazjonalna biznesowa taksówka w firmie i przebiegi są rzeczywiście małe.
Po takim przebiegu kierownica powinna być jeszcze prawie jak nowa, a tej warto się przyjrzeć, bo jest mocno wybłyszczona. Może to ten plak?

Silnik 140 KM z roku 2009 to układ wtryskowy Denso - generalnie mało zawodny, ale nie lubi w trasach grzania z pedałem w podłodze. Szybkość 130 km/godz to optymalna jazda i jest jeszcze duży zapas pod butem. Trzeba pamiętać, że te auto na pusto i z pełnym kompletem pasażerów plus bagaż to dwie zupełnie różne bajki... Inne osiągi, inne hamulce, inne zachowanie na jezdni. I ta moc może wtedy być... zdradliwa. Sam coś wiem o tym.

Auto ze zdjęć mi się podoba, warte jest obejrzenia. Ciekawe, czy hak jest fabryczny, hak w Mk7 dodany później bez fabrycznej instalacji z modułem może czasem sprawiać kłopoty. Można sprawdzić po VIN-ie.
Jest nieźle wyposażony, brakuje tylko niezależnego, wodnego ogrzewania postojowego (tzw webasto), ale... chciałaby dusza do raju...

Do prywatnego użytku lepsze są - moim zdaniem - pojedyncze fotele z przodu, ale do jazdy zarobkowej trzy siedzenia z przodu to plus.
W sumie - jak na 9-cio osobowego vana - to kawał bryki, i przedłużony, i podwyższony. Wygodny, dużo miejsca na bagaż. Jest czym jechać... :)

Dzięki Zgredzik za opinię. Jak obejrzę na żywca dam znać .

witam kolegów. nabyłem transita o którym wcześniej pisałem. po kilku "drobnych" wymianach na dzień dobry (1000zł) powiedzmy że jest ok. W sumie to jak na tylko 115KM to całkiem nieźle chodzi. z toną na dupie da się wyprzedzać i to nie tylko tiry więc jest ok. Ma jeszcze pare mankamentów które muszę rozgryźć (nie załącza się klima przez włącznik tytlko na krótko bez przekaźnika i dziwny brak przewodu do czujnika deszczu/światła poprzedni użytkownik chyba z racji chęci sprzedaży miał go głęboko w d...) ale dam radę. Z racji dużego przebiegu (440tkm) bede informowal o awariach z pewnoscia chociaz mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby. pozdrawiam

Ma jeszcze pare mankamentów które muszę rozgryźć (nie załącza się klima przez włącznik tytlko na krótko bez przekaźnika Oj, oj... Nie rób tak - to grozi poważną awarią układu klimy.
Wpierw trzeba sprawdzić ilość czynnika w układzie.
Sprawdź też, czy po włączeniu twoim sposobem włączają się obydwa wentylatory co najmniej na pół gwizdka. Jeżeli podczas pracy sprężarki klimy wentylatory nie pracują, absolutnie odłącz klimę i nie włączaj. W takim przypadku gwałtownie wzrasta ciśnienie w układzie i może nastąpić rozszczelnienie (pęknięcie) przewodów, parownika lub innego elementu.

Jeżeli wentylatory nie pracują podczas pracy sprężarki, trzeba je sprawdzić podłączając bezpośrednio.
Generalnie z wentylatorami i opornikami jest duży problem, nowe nie występują oddzielnie, tylko Ford sprzedaje je jako zespół za jakieś kosmiczne sumy idące w tysiące zł. Jeżeli masz model Mk7, to zamiast oporników jest moduł, ceny za całość nie znam, ale chyba jest... drożej.
Używki wentylatorów są...

Schemat klimy dla modelu Mk7 masz tu: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=114723&page=5 post #48
Czy masz dwa elektryczne wentylatory, czy wiskozę na pasku plus jeden wentylator elektryczny?