|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
29-03-2018, 22:27 | #1 |
ford::amateur
Imię: Arkadiusz
Zarejestrowany: 10-08-2016
Skąd: Zamość/Kraków
Model: Fiesta/Galaxy
Silnik: 1,4 TDCI/2,0 TDCI
Rocznik: 2006/2010
Postów: 5
|
Usterka w zasadzie nie wiem czego - zegary, moduł komfortu...?
Witam kolegów,
Moje Galaxy 2.0 tdci 143KM bez DPF`u z 2010 r., stoi właśnie u elektromechanika. Napiszę co mnie spotkało w przeciągu 2 tygodni. Jakieś 2 tygodnie temu, przestał działać mi spryskiwacz przedniej szyby (pomyślałem na początku, że zamarzł mi płyn), ale okazało się, że słabo działają mi spryski na światła, a spryskiwacz tylniej szyby działał OK. Podjechałem do kolegów mechaników i wymieniłem silniczek spryskiwacza na nowy. Co się okazało działał tak samo jak poprzedni. Koledzy przełożyli mi rurki od sprysków, tak bym przednią szybę mógł spryskiwać, tym tylnym. No i dzisiaj stało się coś, niespodziewanego. Jadę sobie autostradą na, zjeżdżam na węzeł, włączam spryskiwacz + wycieraczki, a tu nagle auto mi trąbi, choinka na wskaźnikach, wskazówki w dół, wykrzyknik z napisem "usterka silnika" - no ale auto dalej jedzie. Zatrzymuję się na poboczu, licznik wariuje, auto pracuje, jak dodaję gazu, to się nic nie dzieje, awaryjne chcę włączyć nie działają, radio działa, wycieraczki działają. Gaszę Forda i po chwili, chcę odpalić a tu nic się nie dzieje, znika mi tylko zegarek na liczniku, ale auto nie kręci. Radio działa, wycieraczki działają, awaryjne nie działają. Wychodzę przed auto, świecą się światła i migają awaryjne. No kosmos. Po pół godzinie przyjeżdża mój kolega z kluczami (no tak...jak miałem stare audi, to woziłem całą skrzynkę kluczy, koło zapasowe i zestaw naprawczy do koła, a jak mam nowszego Galaxy, to nawet 10tki nie mam ze sobą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Odkręcam klemę od aku, po paru minutach podłączam, przekręcam kluczyk i wszystko w normie. Próbuję odpalić....ale zdechł mi akumulator (przez światła). OK. Wezwałem lawetę, próbujemy na busterze odpalić - kręci ale nie odpala. Panowie...czy ktoś miał podobnie? czy może to być walnięty licznik (np. wtyczka lub zimne luty) czy może moduł komfortu. Za odpowiedź z góry dzięki. |
01-04-2018, 23:24 | #2 |
FCP member
Zarejestrowany: 23-04-2013
Model: Ford S-MAX
Silnik: 2.0TDCI 140->163KM
Rocznik: 2010
Postów: 906
|
Odp: Usterka w zasadzie nie wiem czego - zegary, moduł komfortu...?
To nie ma co z fusów wróżyć. Trzeba podłączyć się z komputerem i zobaczyć co moduły mówią.
Ale raczej nie stawiał bym na licznik. Nawet gdyby padł to raczej by nie spowodował braku możliwości odpalenia auta. Coś z elektryką bym szukał i tymi spryskami. Może jakiś brak masy. W końcu problem pojawił się w chwili włączenia sprysków.
__________________
Moja przygoda z preFL Convers+ | FL Convers+ | Customowym LOGO | TPMS | sprzedam: Licznik Convers+ | chwilowo Grabarka | |
03-04-2018, 11:53 | #3 |
ford::beginner
Imię: Michał
Zarejestrowany: 05-10-2017
Skąd: Gdańsk
Model: Galaxy MkII
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 28
|
Odp: Usterka w zasadzie nie wiem czego - zegary, moduł komfortu...?
Zaczynam się bać mojego Galaxy. Już dwa razy miałem pognite przewody w instalacji i może nie taki cyrk jak Ty, ale brak wentylatora chłodnicy i rozrusznika przez korozję wiązki komputera.. (raz dojechałem do elektryka a drugim razem niestety laweta)
|