Zobacz pełną wersję : Mondeo 2015 vs konkurencyjne auta


Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 [26] 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38

cattani75
30-04-2020, 23:08
508 jest mniejsze od Kugi?...

bartos1985
01-05-2020, 08:20
508 jest mniejsze od Kugi?...

Trudno porównać kombi do suv ale w testach mówią że ciasno w 508. Kuga urosła w środku. Zachar albo Pertyn narzekali też na gigantycznego laga przy ruszaniu, a skoro drażni mnie to w Superbie to tam lepiej nie będzie.

Woytas
01-05-2020, 08:54
Superb -
*BEZNADZIEJNE fotele - nigdy w życiu nie cierpiałem z powodu kręgosłupa/bólu głowy po dłuższych podróżach tak jak w tym aucie i to mimo pełnej regulacji

*bardzo kiepskie wyciszenie -

A Wy jakie plany na PO Mondeo?

to są 2 rzeczy , które wręcz porażają ( tragicznie niewygodne siedzenia i bardzo głośno w środku ) ,

siedzenia - po 250 km nie wiem jak du pe usadzić, żeby nie bolała
głośność - szokujący poziom już w TSI nie mówiąc o kopciuchu

... co w sumie jest zadziwiające i tylko potwierdza o marnej skali porównawczej opowiadaczy YT lub coraz bardziej śmiesznej "poprawności politycznej" gadki przy testach , z której wynika , że prawie każde auto świetne :)

plany na po mondeo są słabe bo brakuje kolejnego MK6 - jakieś normalnej palety silników
+ odświeżenia środka , z innych aut to niby zahaczają o premium szczególnie ceną a jakość wykończenia czy wady to już góra lodowa :)

wg mnie ciekawie wygląda S60 o ile ktoś chce się trzymać klasyki a nie ulegać głupiomodnym SUV-om :)

cattani75
01-05-2020, 09:02
Ale S60/V60 jest mniejsze. Trzeba by iść w 90, a tu już cena zabija.

Woytas
01-05-2020, 09:08
Ale S60/V60 jest mniejsze. Trzeba by iść w 90, a tu już cena zabija.

pytanie o ile mniejsze ( fakt bagażnik ) ale jak sam przeanalizujesz , że w większości się jeździ samemu , a syndrom załadowania auta po dach, zeby jechać na południe europy się dawno skończył , choć teraz może się to zmienić :)

to perspektywa nie jest taka zła , nie badałem różnicy wielkości wnętrza S60/V60 ale po przesiadce z wprost z MK5 do V60 jakiegoś dyskomfortu czy klaustrofobii jakw Insigni z tyłu nie czułem :)

za to mimo , że wnętrze volvo nie jest pierwszej świeżości to jednak w fordzie bardziej to trąci myszą :)

cattani75
01-05-2020, 09:12
Mk5 ma już tak naprawdę 8 lat. Pamiętam, gdy pojawiał się w USA w 2012, to byłem na niego napalony jak szczerbaty na suchary. Kupiłem w 2015/16 i nadal mi się podoba, ale to jednak już model 8-letni.

niko123
01-05-2020, 09:24
Desing konsoli mondeo to wygląda już jak nie z tej epoki.

Woytas
01-05-2020, 09:30
Ale S60/V60 jest mniejsze. Trzeba by iść w 90, a tu już cena zabija.

Aż z ciekawości sprawdziłem mk5 htb i s60 sedan ..

Jest krótsze o 11cm ale rozstaw osi volvo ma 2 cm wìększy

Bump: Desing konsoli mondeo to wygląda już jak nie z tej epoki.

... no i na to bierzesz nową 3-ke G20 i się zesrasz ...a android auto nie uświadczysz :)

bartos1985
01-05-2020, 10:34
Desing konsoli mondeo to wygląda już jak nie z tej epoki.

W Mondeo to logiczne z racji wieku. Ale że Kuga, która dopiero wjeżdża do salonów, już na wstępie odstaje od konkurencji to dziwi mnie w polityce Forda.
Fajny jeszcze Edge ale za przyzwoitą wersję trzeba wyłożyć ponad 200k.
Volvo S/V/XC 60 fajne. Wnętrze może nie super nowoczesne ale określiłbym je jako klasycznie eleganckie.

pitekantrop
02-05-2020, 02:42
Tak jak przypuszczałem - brak oczywistego następcy. Zapewne Ford będzie wciskał Kugi, ale jak ktoś nie trawi krzesełkowej pozycji, to nie da sobie wcisnąć tego podwyższonego Focusa. Ciągle rosnące kompakty generalnie chyba już dają tyle komfortu co do niedawna segment D, ale nie wszędzie. Corolli wg mnie udało się zastąpić Avensisa (wymiary podobne) ale ludzie piszą, że jednak przestarzałe Mondeo mk5 jest znacznie wygodniejsze od nowego Focusa i przesiadka jest odczuwalną "cofką", która nie przejdzie, więc jak ktoś nie lubi mini-suvów, nie weźmie Kugi i odejdzie od Forda. Z drugiej strony nie było już zbyt dużo klientów na Mondeo, żeby Ford miał za czym płakać ;)

Co do Superba - pisałem już wcześniej. Po przesiadce z mk5 miałem wrażenie, że siedzę w takim "dużym Fiacie naszych czasów" (niska, mało pochylona szyba tuż przed nosem, dziwna kanciatość, niedopasowanie do kierowcy, który nie czuje się otoczony i przytulony jak w Mondeo). Taka okrojona taxi-landara na rynki CEE. Regres na max, mimo że jechałem L&K. W Passacie comfortline trochę milej, ale i tak gorzej niż w mk5. Oba samochody prowadzą się jak jakieś zabaweczki.

Insignia w środku jeszcze fajniej otacza niż Mondeo i siedzi się jak w Boeingu, ale nie jeździłem nią, myślę że może jeździć gorzej i nie będzie na nią przesiadek za bardzo.

Najnowsza Mazda 6 po lifcie ma najlepsze wnętrze w klasie nie-premium, w jakim kiedykolwiek siedziałem i prowadzi się nawet lepiej niż Mondeo. To jest dla mnie jedyny sensowny konkurent, ale to też już jest odgrzewany model "na wylocie".

508 jest absurdalnie drogi, ciasny i prawie każdy w testach narzeka na mnogość denerwujących rozwiązań.

Chyba koniec końców będzie tak, że jak ktoś wymieni za rok/dwa i nie pasuje mu Passat, to przejdzie na jakiegoś C5 Aircross albo coś w tym stylu, natomiast jeżeli będzie zmieniał później i nie chce suva, to prawdopodobnie nie oprze się czemuś, co będzie zapewne zupełnie nowym, innym światem - Passat B9.

siebek
02-05-2020, 07:47
Aż z ciekawości sprawdziłem mk5 htb i s60 sedan ..

Jest krótsze o 11cm ale rozstaw osi volvo ma 2 cm wìększy


Swego czasu jak zmieniałem Mk5 to byłem mocno napalony na nowe V60. Niestety bezpośrednia przesiadka z Mk5 do V60 skończyła się uczuciem klaustrofobii ;) Nie mówię, że różnica była duża ale jednak zauważalna. Pewnie po jakimś czasie bym się przyzwyczaił, bo tak naprawdę przez 95% czasu jeżdżę sam i drugi rząd średnio mnie interesuje. Na przednich fotelach było dużo miejsca, chociaż wrażenia mogą być inne, bo Volvo jeszcze bardziej otula człowieka niż Mondeo.

WoojO
02-05-2020, 11:27
I tutaj wjeżdża Singer... cały na biało :D Tylko kufer mały :( Ja jeszcze 4 lata z mondeo i będę stał przed takim samym wyborem. Szkoda że nie ma nowej optimy w europie :/ Bardziej się boję nowych jednostek napędowych niż samych aut. Za te 4 lata to pewnie będzie jakieś 0,7L z bateriami słonecznymi i miejscem na baterie AAA w schowku. Dramat...

Grabarzek
02-05-2020, 11:35
Niestety, bardzo brakuje następcy Mondka. Sam też się rozglądałem, zostały mi 2 typy:
-Superb - tutaj niestety słabe wyciszenie i gorsze prowadzenie i gorszy wygląd. Dopóki nie miałem Mondka nie wiedziałem, że wyciszenie jest aż tak ważne. W ogóle się dziwię, dlaczego Ford nie reklamuje wyciszenia w Mondeo. Jak dla mnie jest najlepsze w swojej klasie i porównywalne że znacznie droższymi autami.
- Pegueot 508 - super wygląda, wyciszenie ciut gorsze niż w Mondku, prowadzenie ok. Plus to night Vision którego nie ma żadne auto z segmentu. Niestety w środku jest ciasno, dla rodziny 2+2 trochę za bardzo.

Tak na prawdę to wziął bym jeszcze raz Mondka w najbogatszej wersji, ale brakuje 2 rzeczy - w ofercie nie ma już tego super niebieskiego koloru oraz jakiegoś fajnego silnika...

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

pitekantrop
02-05-2020, 12:33
Chyba odpowiedź jest prosta, kto lubi suvy niech idzie w suvy, a kto nie lubi - trzymajcie Mondki jak najdłużej, przy okazji zaoszczędzicie trochę kasy podczas pandemii. Kto kupił wcześniej Mondeo, niech kupi znowu Mondeo jak już będą go wycofywać (pod koniec tego roku, albo max przyszłego - zapytajcie w salonach) i jeździ nim jak najdłużej, a kto kupił ostatnio, niech poczeka aż wejdzie Passat B9 i za nim cała zgraja "kumpli" i konkurentów.

bartos1985
07-05-2020, 16:35
Swego czasu jak zmieniałem Mk5 to byłem mocno napalony na nowe V60. Niestety bezpośrednia przesiadka z Mk5 do V60 skończyła się uczuciem klaustrofobii ;) Nie mówię, że różnica była duża ale jednak zauważalna. Pewnie po jakimś czasie bym się przyzwyczaił, bo tak naprawdę przez 95% czasu jeżdżę sam i drugi rząd średnio mnie interesuje. Na przednich fotelach było dużo miejsca, chociaż wrażenia mogą być inne, bo Volvo jeszcze bardziej otula człowieka niż Mondeo.

Miałeś okazję pojeździć v60? Jak to jeździ w porównaniu do Mondeo?

siebek
07-05-2020, 17:08
No niestety nie. Pojechałem na jazdę próbną V60 ale wsiadłem do V60, później do V90 i decyzja była już praktycznie podjęta.

foni
08-05-2020, 14:34
Jakiś czas temu opisywałem w tym wątku swoje odczucia po jazdach V60, 508, Passatem, Arteonem i Insignią. V60 był najbliższy memu sercu.
Nie mniej Mondek, które miał być wymieniony w teraz w maju, nadal jeździ i będzie jeździć przynajmniej do końca roku.

disaster3
08-05-2020, 14:41
No ja w końcu po prawie 4,5 roku jazdy Focusem FL 3 przesiądę się do Mondka. Celowo nie spieszyłem się z przesiadka ze swojego bo gdzieś w planach rysowała się perspektywa otrzymania służbowego ;)

W firmie generalnie jeżdżą Ambiente, Trend w większości i tez myślałem ze taki dostanę, natomiast w propozycjach do wyboru pojawił się jeden Tytanium wiec micha mi się bardziej roześmiała :) benzyniak 1.5 ecoboost.

Coby nie było i jaki by nie był to służbowe najlepsze ;) na dniach powinienem go odebrać ;) cieszę się jak małe dziecko :)

piotrek305
08-05-2020, 17:44
czekamy na foty i wrażenia :)

bartos1985
09-05-2020, 17:18
Jakiś czas temu opisywałem w tym wątku swoje odczucia po jazdach V60, 508, Passatem, Arteonem i Insignią. V60 był najbliższy memu sercu.
Nie mniej Mondek, które miał być wymieniony w teraz w maju, nadal jeździ i będzie jeździć przynajmniej do końca roku.

Jak wypada porównanie z arteonem? Szczególnie prowadzenie i wyciszenie.

foni
09-05-2020, 19:14
Arteon w benie, MDO mam w klekocie. Myślę, że pod kątem samego wyciszenia oba auta są dość porównywalne, natomiast audio (system Dynaudio) masakrycznie grał przy wyższych prędkościach. Na autostradzie można sobie odpuścić jazdę i delektowanie się muzyką.
Muszę jednak dodać, ze u mnie MDO ma wyciszone wszystkie drzwi. Ale też kombiak co do zasady niby powinien być głośniejszy. Mój nie był.

Prowadzenie? Ja mam FW a Arteon był AWD, więc nie ma co porównywać trakcji. Samo prowadzenie mi się podobało, choć jednak jedzie się tyłkiem po asfalcie. Nie mniej, duży rozstaw osi, ogromne felgi i DCC bardzo dużo pomaga i to czuć. Największe zastrzeżenie miałem do infotainmentu i w mojej ocenie mało intuicyjnej obsłudze.

Choć S60/V60 jest mniejsze (od Arteona to już w ogóle) to mi się tym autem jeździło lepiej. Tak całościowo patrząc. Miałem z tego auta więcej radości, luksusu, jak i dłużej oglądałem się za nim zostawiając je na parkingu.

bartos1985
13-05-2020, 21:03
Ford już chyba faktycznie odpuszcza sprzedaż Mondeo. Obdzwoniłem dzisiaj wszystkie krakowskie salony w poszukiwaniu 190 konnego dizla do jazdy testowej. Nikt nie ma i nie są w stanie załatwić. Tylko hybrydy, benzyna 1,5 i 150 konny dizel z 2017 roku, którym "możemy się przejechać". No to ja się nie dziwię, że sprzedaż idzie jak idzie, skoro mocnej benzyny się nie uświadczy, a sensownego dizla można sobie kupić online.

pitekantrop
14-05-2020, 17:04
Jest odwrotnie - sprzedaż była znikoma, więc już nie skupiają się na tym modelu i nie zamawiają testówek. Zresztą, technologia sprzed 8 lat, cała ranga jest już generację do przodu, zamknęli temat i tyle. W niektórych salonach już nawet nie ma Mondeo na ekspozycji.

Nowa Kuga jest podobno znacznie większa w środku od nowego Focusa, który przecież ciasny nie jest. I podobno dzięki fordowskiemu zawieszeniu prowadzi się wyjątkowo dobrze jak na crossovera/mini-suva, więc prawdopodobnie Ford liczy na transfery do Kugi i tak już niewielkiej od wielu lat garstki byłych klientów Mondeo. To może się udać.

WoojO
14-05-2020, 19:48
a tym co chcą prawdziwe samochody a nie podwyższane zabawki na dużych kółeczkach pozostaje płacz i wspomnieniaaaa... ;) oby nie :)

Hansolo
14-05-2020, 20:03
Jeśli Ford myśli że miałbym się przesiąść z Mdo 5 kombi do Kugi to chyba go ....... Może jeszcze rurki vel jajościskacze zgodnie z modą zaproponują ?

paoloWawa
15-05-2020, 07:58
a tym co chcą prawdziwe samochody a nie podwyższane zabawki na dużych kółeczkach pozostaje płacz i wspomnieniaaaa... ;) oby nie :)Albo zmiana marki niestety... Czekałem na Mondeo Mk6 i się nie doczekam, a że SUVa nie kupię za żadne skarby to jak przyjdzie czas zmiany to trzeba będzie sprawdzić co słychać u konkurencji

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

kocur
15-05-2020, 09:00
Takie gadanie że segment D przemija.

Passat, Superb, Mazda 6, Talisman, Volvo V60, Insignia itp sprzedają się na pniu.
Można kombinować jak Toyota gdzie Corolla jest prawie wielkości wycofanej Avensis ale to nie reguła.
To takie tłumaczenie na posiadanie prawie 10 letniego modelu auta w ofercie.

bartos1985
15-05-2020, 09:14
Jest odwrotnie - sprzedaż była znikoma, więc już nie skupiają się na tym modelu i nie zamawiają testówek. Zresztą, technologia sprzed 8 lat, cała ranga jest już generację do przodu, zamknęli temat i tyle. W niektórych salonach już nawet nie ma Mondeo na ekspozycji.

Nowa Kuga jest podobno znacznie większa w środku od nowego Focusa, który przecież ciasny nie jest. I podobno dzięki fordowskiemu zawieszeniu prowadzi się wyjątkowo dobrze jak na crossovera/mini-suva, więc prawdopodobnie Ford liczy na transfery do Kugi i tak już niewielkiej od wielu lat garstki byłych klientów Mondeo. To może się udać.

Jestem przykładem na to, że taka przesiadka może się nie udać. Mondeo miałem, teraz mam Superba. Leasing się kończy więc analizuję całą konkurencję. Wniosek mam taki, że mimo starej technologii w Mondeo nic z konkurencji nie jest w stanie zapewnić takiego komfortu, wyciszenia, wielkości i niskiego spalania (dizel). Owszem, da się znaleźć nowocześniejsze auto które spełnia te założenia ale w cenie +kilkadziesiąt tysięcy. Kugę rozważałem, ale środek w porównaniu do nawet starego Mondeo wygląda jak chińska zabawka.

pitekantrop
15-05-2020, 13:18
Ja prawdopodobnie będę polował na nowe BMW 320d z placu.

pitekantrop
15-05-2020, 16:36
Takie gadanie że segment D przemija.


Nie gadanie, tylko suche fakty. Od kilku lat cały segment spada średnio 20% r/r i mniej więcej tyle zyskują mini-suvy. Kompakty mniej więcej bez zmian, ale bardziej mniej, niż więcej.

bartos1985
15-05-2020, 17:47
Ja prawdopodobnie będę polował na nowe BMW 320d z placu.

Jeździłeś? Jak to wygląda cenowo po rabatach w BMW?

pitekantrop
15-05-2020, 18:36
Jeździłem F30 i G20. Obiema jeździ mi się tak idealnie, jakby były pode mnie szyte na miarę. Da się z placu wytargować przyzwoite F30 w automacie do 150k. Za jakiś czas być może i G20 da radę. Trzeba się liczyć z tym, że nie będą to bogate wersje, ale ja nie mam wielkich wymagań, byle był automat, tempomat i ledy.

Woytas
15-05-2020, 20:18
Jeździłeś? Jak to wygląda cenowo po rabatach w BMW?

Vignale w full opcji + jakieś 50 -70 tyś jeśli z tego samego rocznika i porównywalne wyposażenie , w tej samej cenie to będzie 3-ka bieda edyszyn

Jak kolega jeżdził G20 .. to co z tym halasującym zawieszeniem ?

pitekantrop
15-05-2020, 20:32
Pamiętajcie, że jest coś takiego jak utrata wartości, na której bazuje leasing czy wynajem długoterminowy i jest ona procentowo w BMW znacznie niższa, dzięki czemu da się płacić podobną ratę za trójkę z placu co za Mondeo na zamówienie. Oczywiście trójka będzie biedniejsza, ale okazało się w praktyce, że mało kiedy korzystam z podgrzewanej szyby przedniej, podgrzewanych foteli, a przeciwmgielnych z przodu nie użyłem nigdy (bo nic nie dają). Natomiast jakość wykonania i prowadzenie w BMW to jest zupełnie inny świat.

Nie słyszałem żadnych hałasów w zawieszeniu, ale też nie jeździłem nim po dziurawych drogach.

bartos1985
15-05-2020, 21:15
Pamiętajcie, że jest coś takiego jak utrata wartości, na której bazuje leasing czy wynajem długoterminowy i jest ona procentowo w BMW znacznie niższa, dzięki czemu da się płacić podobną ratę za trójkę z placu co za Mondeo na zamówienie. Oczywiście trójka będzie biedniejsza, ale okazało się w praktyce, że mało kiedy korzystam z podgrzewanej szyby przedniej, podgrzewanych foteli, a przeciwmgielnych z przodu nie użyłem nigdy (bo nic nie dają). Natomiast jakość wykonania i prowadzenie w BMW to jest zupełnie inny świat.

I właśnie dlatego biorę pod uwagę np. XC60, które przy cenie ponad 200k w wynajmie długoterminowym wychodzi co miesiąc podobnie jak moja skoda L&K.

lemon
15-05-2020, 22:14
Jeździłem F30 i G20. Obiema jeździ mi się tak idealnie, jakby były pode mnie szyte na miarę. Da się z placu wytargować przyzwoite F30 w automacie do 150k. Za jakiś czas być może i G20 da radę. Trzeba się liczyć z tym, że nie będą to bogate wersje, ale ja nie mam wielkich wymagań, byle był automat, tempomat i ledy.Miałem ofertę na 330e w mpaku itd za 180k.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Woytas
15-05-2020, 23:43
Pamiętajcie, że jest coś takiego jak utrata wartości, na której bazuje leasing czy wynajem długoterminowy i jest ona procentowo w BMW znacznie niższa, dzięki czemu da się płacić podobną ratę za trójkę .

a ja głupi myślałem , że na wartości netto z FV :D

.. akurat wyposażenie typu podgrzewane siedzenia to powoli norma już w kompaktach więc akurat ja wolę nie skrobać zimą i nie grzać nerkami siedzeń , nie mówiąc o kierownicy :) .. to są akurat rzeczy z których korzysta się częściej i praktycznie codziennie niż z asystenta pasa czy wspomagania parkowania

pitekantrop
16-05-2020, 02:11
Bazuje na różnicy ceny nowego samochodu i jego wartości rezydualnej na koniec kontraktu, dzięki czemu w firmie mojej konkurencji przedstawiciele handlowi mając budżety na wypasione Mondeo wyhaczyli z wyprzedaży rocznika z placu w tej samej cenie nie tak całkiem biedne, wychodzące z produkcji 520d F10 czy A6 C7.

Woytas
16-05-2020, 07:22
Bazuje na różnicy ceny nowego samochodu i jego wartości rezydualnej na koniec kontraktu, dzięki czemu w firmie mojej konkurencji przedstawiciele handlowi mając budżety na wypasione Mondeo wyhaczyli z wyprzedaży rocznika z placu w tej samej cenie nie tak całkiem biedne, wychodzące z produkcji 520d F10 czy A6 C7.

Ten biznes nie ma nic wspólnego z utratą warości pojazdów a jest dużo bardziej rentowny niż sprzedaż auta Kowalskiemu z ulicy i opiera się wyłącznie na bardzo dużej różnicy w cenie zakupu dużego pakietu aut w stosunku do ceny katalogowej, której ten Kowalski nigdy nie osiągnie + krótki leasing, a jak jest roczna czy dwu letnia używka ( to spłaco go jeszcze najemca krótkoterminowy ) zyskują podatkowo , kosztowo i komuś się na końcu wydaje , że trafił super okazje kupując w ****ianej cenie rocznego potworka typu 518D :) ... masakrycznie przepłaconego zresztą zwróć uwagę , że sam podajesz modele aut , które się już nie produkuje i nikt w europie nie chce już kupić ...no i jak w serialu jest radość z audika prawie nówki :D

Bump: Bazuje na różnicy ceny nowego samochodu i jego wartości rezydualnej na koniec kontraktu, dzięki czemu w firmie mojej konkurencji przedstawiciele handlowi mając budżety na wypasione Mondeo wyhaczyli z wyprzedaży rocznika z placu w tej samej cenie nie tak całkiem biedne, wychodzące z produkcji 520d F10 czy A6 C7.

A jak już wtrąciłeś w to przedstawicieli handlowych ... to potem masz całe place tych 2-3 letnich białych lub czarnych perełek , których nie bardzo kto ma kupić , bo dla Kowalskiego na etacie to nie ten pułap a z działalności gośc woli dopłacić kilka stówek do raty niż jeżdzić opierdzonym bida edyszyn autem :)

pitekantrop
16-05-2020, 19:55
Ten biznes nie ma nic wspólnego z utratą warości pojazdów a jest dużo bardziej rentowny niż sprzedaż auta Kowalskiemu z ulicy i opiera się wyłącznie na bardzo dużej różnicy w cenie zakupu dużego pakietu aut w stosunku do ceny katalogowej, której ten Kowalski nigdy nie osiągnie + krótki leasing, a jak jest roczna czy dwu letnia używka ( to spłaco go jeszcze najemca krótkoterminowy ) zyskują podatkowo , kosztowo i komuś się na końcu wydaje , że trafił super okazje kupując w ****ianej cenie rocznego potworka typu 518D :) ... masakrycznie przepłaconego zresztą zwróć uwagę , że sam podajesz modele aut , które się już nie produkuje i nikt w europie nie chce już kupić ...no i jak w serialu jest radość z audika prawie nówki :D

Ale namieszałeś. Nie prawie nówki, tylko po prostu nówki. No i każdy ma prawo do radości z różnych rzeczy w nowym samochodzie, niektórym zależy np. na wysokiej jakości wykonania wnętrza w Audi, czy prowadzeniu się BMW bardziej, niż na wyposażeniu, którego i tak by nie używał. A 518D wystarcza do sprawnego przemieszczania się, gdy ktoś nie łamie prawa. No i modele o których mówiłem w momencie zakupu były jeszcze produkowane. Nie jest łatwą decyzją czy lepiej kupić wypasione Mondeo czy prawie bazową piątkę. Zależy od osobistych preferencji.

Z tym wynajmem też namieszałeś. Cena wynajmu długoterminowego, w którym po kontrakcie samochód wraca do właściciela to cena zakupu wynegocjowana przez firmę wynajmującą z dealerem minus przewidywana wartość rezydualna po kontrakcie + marża + ewentualne ryczałty za serwis i inne usługi, jak chcemy. Jak taki Talisman grubo traci na wartości, będzie drogo. Audi traci na wartości słabo, więc może być taniej. Od kiedy w 2000 roku w UK zmieniono prawo podatkowe i zaczęło się opłacać wynajmowanie fur, zamiast kupowania, większość flot przesiadła się z Mondeo i Vectr do BMW 3, Merców C i Audi A4 właśnie ze względu na spadki wartości.


A jak już wtrąciłeś w to przedstawicieli handlowych ... to potem masz całe place tych 2-3 letnich białych lub czarnych perełek , których nie bardzo kto ma kupić , bo dla Kowalskiego na etacie to nie ten pułap a z działalności gośc woli dopłacić kilka stówek do raty niż jeżdzić opierdzonym bida edyszyn autem :)

3-letnie piątki czy aszóstki to owszem nie ten pułap, ale ich nie ma całych placów, bo zwykle takimi furami jeździ tylko zarząd.

Całe place masz w 3/4-letnich kompaktach po 40-50k i to już jest obecnie (oczywiście przed pandemią) w zasięgu Kowalskiego powiedzmy w dużych miastach tzw. "Polski A". Wyposażenie jest zwykle wystarczające jako zwykłe wozidło Kowalskiego, pochodzenie i historia pewna, wszystko udokumentowane i brak konkretnych uszkodzeń, ponieważ przy zwrocie po kontrakcie są obciążenia za uszkodzenia, które są potem naprawiane.

A tak w ogóle to te fury stoją na Twojej działce, że masz z tym jakiś problem, czy o co chodzi?

Woytas
17-05-2020, 07:00
Mi nie chodzi o nic ... tylko śmieszy mnie oszukiwanie samego siebie , że stać mnie na "premium" , wmawianie , sobie że nie potrzebuje podgrzewanych siedzeń bo tylko "golas" w zasięgu i jeżdżenie potem do Pana Kazia , bo przeglądy za drogie

Wątek jest o konkurencyjnych autach i jeśli , skonfiguruesz tak samo a4, 3ke czy c klase gdzie te samochody są w dodatku mniejsze to jest to + 100 tyś ... to co tu widzisz konkurencyjnego ... ?

pitekantrop
17-05-2020, 19:27
Segment jest konkurencyjny.

I nikt tutaj sobie niczego nie wmawia. Po prostu śp.Mondeo kończy produkcję i sam widzisz, że obecny segment D "dla plebsu" nie oferuje konkretnej alternatywy. Pod względem prowadzenia tylko Mazda 6 jest porównywalna lub trochę lepsza. A4, 3 i C to znacznie wyższa półka jakościowa (nie ma tam tylu denerwujących błędów, które masz w każdym samochodzie bieda-segmentu D) dlatego jest drożej, ale konfigurując to bardziej esencjalnie lub biorąc z placu oraz biorąc to w wynajmie nie wyjdzie dużo drożej. Co do tego że są mniejsze - ja jestem dość gruby i szeroki, a i tak miejsca po zewnętrznej stronie przednich foteli jest bezsensownie za dużo. Śp. Mondeo mk4 i mk5 są przesadnie za duże i było to też jedną z głównych przyczyn początku upadku tego modelu. Nikt nigdy nie narzekał na miejsce w mk3 (wręcz przeciwnie - było bardzo przestronnie) i należało przy takich rozmiarach pozostać. Passat do dziś pozostał przy gabarytach mk3 i m.in. dzięki temu przeżył ś.p. Mondeo.

E-premium to zupełnie inny świat jakości, w dodatku są też większe i jeszcze lepiej łykają długie trasy. Historię wyrwania ich niskich wersji z placów w cenie dobrego Mondeo jako przejaskrawiony przykład pokazujący o co chodzi. W D-premium wyjdzie to mniej skrajnie.

15-20 lat temu całe flotowe UK wymieniło Vectry i Mondeo na Audi, BMW i Mercedesy, jak tylko wynajem/leasing się zaczął tam podatkowo opłacać.

Niech każdy robi ze swoją kasą co chce. Jeden tak kocha BMW, że będzie na nie wydawał pół swojej skromnej pensji, a śp. założyciel i właściciel Ikei Ingvar Kamprad, jeden z najbogatszych ludzi świata, jeździł białą Skodą Octavią Combi. Nie widzę ani w jednym, ani w drugim nic śmiesznego.


Ja jeżeli nie upoluję dobrego dealu na BMW 3, pójdę w Mazdę 6, o ile jeszcze będzie dostępna. Najnowsza, poliftowa wersja ma najlepsze wnętrze jakie kiedykolwiek widziałem w bieda-segmencie D. No i tylko Mazda 6 prowadziła się nawet lepiej niż Mondeo - cała reszta segmentu wyraźnie gorzej.

cattani75
17-05-2020, 19:43
Z tą przestronnością, która rzekomo zabiła mk4 i mk5 się nie zgodzę. Po pierwsze mk5 istotnie zmalał wobec mk4 (niestety), a po drugie popatrz na wymiary Superba.

pitekantrop
17-05-2020, 19:54
Może w środku minimalnie zmalał na szerokość przez szerszą konsolę i grubsze drzwi. Na zewnątrz to jest mniej więcej to samo - ta sama płyta podłogowa, ten sam rozstaw osi, trochę dłuższy, minimalnie węższy.

foni
17-05-2020, 22:28
poliftowa wersja ma najlepsze wnętrze jakie kiedykolwiek widziałem w bieda-segmencie D. No i tylko Mazda 6 prowadziła się nawet lepiej niż Mondeo - cała reszta segmentu wyraźnie gorzej.

Oglądałeś, jeździłeś S60/V60 ?

cattani75
17-05-2020, 23:03
pitekantrop Jeszcze bagażnik w kombi mocno zmalał (i nie mam tu na myśli hybrydy, która w kombi jest jakąś kpiną z klienta).

pitekantrop
18-05-2020, 01:31
Oglądałeś, jeździłeś S60/V60 ?

Nie, ale to jest D-premium. No, niektórzy mówią, że takie trochę pół-premium. Znajdę chwilę, to się przejadę tym.

kocur
18-05-2020, 07:33
Mi nie chodzi o nic ... tylko śmieszy mnie oszukiwanie samego siebie , że stać mnie na "premium" , wmawianie , sobie że nie potrzebuje podgrzewanych siedzeń bo tylko "golas" w zasięgu i jeżdżenie potem do Pana Kazia , bo przeglądy za drogie

Wątek jest o konkurencyjnych autach i jeśli , skonfiguruesz tak samo a4, 3ke czy c klase gdzie te samochody są w dodatku mniejsze to jest to + 100 tyś ... to co tu widzisz konkurencyjnego ... ?


Lubię to :one:

Staropolskie "bez śmigła na masce zapomnij o lasce" :)


Były już w tym wątku próby przekonania że ****iane 2 litrowe bmw z korbotronikiem na drzwiach jest lepsze niż jakiekolwiek inne auto na full wypasie.
Bardzo słuszna uwaga że temat dotyczy "konkurencyjnej oferty". Jeśli coś jest droższe o 30% albo właśnie bieda edyszyn to nie jest konkurencją.

pitekantrop
18-05-2020, 15:20
Generalnie sumaryczną "fajność" produktu wyznacza na wolnym rynku cena. Ludzie najwyraźniej tak samo cenią sobie Focusa na maksymalnym wypasie jak bieda Mondeo, bo są w podobnej cenie. Po prostu wyposażenie w Focusie rekompensuje im mniejszą, bardziej skaczącą po dziurach budę i gorszy wygląd, a brak wyposażenia w Mondeo rekompensuje większa, mniej skacząca po dziurach buda i lepszy wygląd. Podobnie jest w kwestii Mondeo-BMW, ale tutaj oprócz marki dochodzi stylistyka, jakość wykonania, dbałość o szczegóły, zaawansowanie zawieszenia, lepszy automat (jeśli jest) itp. To jest obiektywna wycena rynku.

No i tak, są ludzie lubiący tę markę, uwielbiający design nadwozia i wnętrza, które mają nawet w podstawowej wersji. To ich gust i ich pieniądze.

Są też ludzie, którzy mają ograniczone środki i biorą Mondeo w Trendzie, bo bardzo im się podoba nadwozie lub/i potrzebują wygodnego samochodu na trasę.

Podobnie można krytykować ludzi kupujących nowe Mondeo, przecież mogliby kupić mało używane na większym wypasie...

foni
18-05-2020, 18:06
Jakiś czas temu mój kolega, architekt, który z przyczyn wizerunkowych unikał i nadal unika jeżdżenia autami o niskim prestiżu marki, powiedział mi coś, co zapamiętałem na długo. Nie chcę wchodzić w jego indywidualną motywacje, ale tak po prostu może być w tym "światku". Kupił BMW w bieda edyszyn, bo tylko na takie go było stać. Do tego stopnia, że za każdym razem jak wsiadał do Mondka, to się zachwycał tym ile mam tu bajerów. Ale też nie o to chodzi. No więc do brzegu.... otóż ostatecznie sprzedając bumetę, z którą notabene nieustannie walczył w serwisie stwierdził, że auta klasy premium są projektowane jako premium kompletne - w szczególności w zakresie napędu oraz wyposażenia. A po to aby cena prowokowała do zakupu tych mniej zasobnych klientów, a jednocześnie posiadających ambicję aby na masce było logo budzące dreszcze i kluczyki do auta kładzione na stoliku rozszerzały źrenice, to najzwyczajniej taki projekt daje się "księgowemu" i on tnie koszty (materiały, jak i wyposażenie) tworząc różne wersje podstawowe. Czasem zaoszczędzony koszt jest irracjonalny (np. niebarwione szyby) ale daje poczucie dystansu do wersji droższej i wbrew pozorom pomaga budować wizję premium produktu, za którego trzeba więcej zapłacić.

bartos1985
18-05-2020, 20:12
Były już w tym wątku próby przekonania że ****iane 2 litrowe bmw z korbotronikiem na drzwiach jest lepsze niż jakiekolwiek inne auto na full wypasie.
Bardzo słuszna uwaga że temat dotyczy "konkurencyjnej oferty". Jeśli coś jest droższe o 30% albo właśnie bieda edyszyn to nie jest konkurencją.
Jest jedno ALE. Jeśli finansujesz poprzez wynajem długoterminowy to ten argument praktycznie w całości można obalić. Oczywiście można dyskutować, że BMW czy Volvo za 180-200k nie będzie full opcją za 300k i więcej, jednak będzie miało wszystko co trzeba do normalnej, komfortowej eksploatacji przy zachowaniu raty na poziomie Mondeo, Passata, a z dużym prawdopodobieństwem wyjdzie taniej niż np. Toyota (która ma nawiasem mówiąc takie finansowanie, że dziwię się iż Zientarski ma czelność reklamować to jako auta dla firm). Jedyną kwestią, która może tu być problematyczna to ubezpieczenie, które stanowi % wartości, więc wiadomo że to zaboli mocniej.

lemon
18-05-2020, 21:18
Bmw daje do 27% rabatu na g20 330e 292KM. Czyli z 250k robi się 182k. Nie jest to wcale bida edyszyn a cena 508 z benzyną 1.6 225KM[emoji38]

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

foni
18-05-2020, 23:04
Nie znam takiego, co by do Peugeota szedł kupować bez rabatów. ;-)
508 nie jest żadną konkurencją dla g20. Z trudem można znaleźć argumenty aby się przesiadać do 508 z MDO.

Ale też muszę przyznać, że lata świetlne temu nówka 408 budziła nie małe zainteresowanie na niemieckich autostradach. A postój w korku był małym moto-show. Co nie zmieniało faktu, że mało który Niemiec kupiłby Peugeota (nie tylko z przyczyn patriotycznych). I jest to dla mnie zrozumiałe.

pitekantrop
19-05-2020, 01:18
Tak apropos Audi, to nie wiem czy zrujnowani koroną tak rabatują, czy zawsze tak było, ale prawie bazową A6 w dieslu i automacie można już za 143k wyrwać, a kto wie czy do 130-135 nie zejdą, jak się dobrze pogada.

www.audi.pl/pl/web/pl/modele/a6/a6-limousine/pakiety.html#layer=/pl/web/pl/wyszukiwarka-samochodow-nowych/details.sc_detail.UE9MMDA5MDAyMDE5MTA5ODQ3=.html

Powiecie golas? Skala "nagości" jest inna w tym segmencie, tam golas to jak w bieda-D średnia wersja - oszczędne 163 KM spokojnie wystarcza do wygodnego połykania tras bez łamania prawa - 9s do setki i 224 km/h - po co więcej, jak od lipca za 190+ na autostradzie będą zabierali prawko? Automat, tempomat, ledy, bluetooth ze streamem - cała esencja jest.

https://pdf.audi.com/audicode/stck/AV0R388A

lemon
19-05-2020, 06:43
Nie znam takiego, co by do Peugeota szedł kupować bez rabatów. ;-)

508 nie jest żadną konkurencją dla g20. Z trudem można znaleźć argumenty aby się przesiadać do 508 z MDO.



Ale też muszę przyznać, że lata świetlne temu nówka 408 budziła nie małe zainteresowanie na niemieckich autostradach. A postój w korku był małym moto-show. Co nie zmieniało faktu, że mało który Niemiec kupiłby Peugeota (nie tylko z przyczyn patriotycznych). I jest to dla mnie zrozumiałe.To był taki przykład cen 508 w zwykłej benzynie 1.6 vs hybryda bmw. G20 możesz też kupić w benie w modelu 320i 184KM i wgrać mapę od 330i 252KM bo silnik ten sam. Chyba gdzieś to już sam przerabiałem[emoji848]

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

kaan1
19-05-2020, 17:07
Segment aut popularnych klasy D odchodzi do historii bo nie ma na niego kupca. Klienta masowego stać na coraz mniej, a już na pewno nie przepłaci za dużo więcej auta niż potrzebuje. Kraje, w których sprzedać D była przyzwoita (nie mówimy tutaj o PL) bogacą się, a ich obywateli stać na premium, które staje się takim samym elementem statusu życia jak wypasiony smartfon, tablet itp. Reszty dopełnia ostra konkurencja w segmencie, gdzie 2-3 modele auta przejumują konkurencję, w taki lub inny sposób. Watpię aby przeciętny Kowalski miał dylemat czy kupić Mdo czy premium, nawet jeśli różnica w cenie jest 40-60 tysięcy bo to oznaczałoby dla niego drugie auto w rodzinie. A marka premium z definicji nie może robić aut dla Kowalskiego bo przestanie być premium - jest się premium po to aby ogółu nie było na to stać, a właścicel mógł się czuć lepiej z taką myślą.

pitekantrop
19-05-2020, 17:29
Nie jest prawdą, że kraje, w których sprzedaż D była przyzwoita bogacą się. Uwzględniając siłę nabywczą praktycznie stoją w miejscu. Niemcy, Anglicy czy Francuzi od kilkudziesięciu lat potrzebują mniej więcej tyle samo średnich pensji (około 12) na zakup samochodu klasy D, Hiszpanie i Włosi - nawet trochę więcej niż kiedyś i nie bardzo już było ich na nie stać. To Polska się bogaci pod tym względem, ale cały czas średnia pensja nie pozwala nawet na zakup nowego kompakta. Po ostatnich podwyżkach cen samochodów nawet zakup nowej Fiesty jest problemem dla Kowalskiego.

No i one po prostu przesadnie urosły, przez co kompakt stał się w 100% wystarczający. Kiedyś dla niektórych był przyciasny. Nikt mi nie powie, że Octavia 3/4 jest dla niego za mała, o ile nie ma 2 m wzrostu lub/i BMI 35.

No i są kraje, w których Kowalskiego stać na premium i to nawet E-premium - np. Szwajcaria. Ale i tak poprzestali tam na Octavii, która od lat jest tam najczęściej kupowanym nowym samochodem (wcześniej Golf) i za którą płacą tam jakieś 5-6 średnich pensji. Za to np. w Szwecji, gdzie się zarabia prawie 2x mniej niż w Szwajcarii, bestsellerem jest V90 (wcześniej V70 i wszyscy jego poprzednicy od zarania dziejów), gdzie na jego zakup potrzebują aż 15 średnich pensji...

siebek
20-05-2020, 16:38
Taka ciekawostka z Norwegii.
Mondeo ST-Line kombi 190KM AWD AT -> 573.000,- NOK
V60 Momentum 190KM AWD AT -> 569.000,- NOK
V90 Momentum 190KM AWD AT -> 629.000,- NOK
I jaki jest sens brania Mondeo przy takich różnicach? Rabaty wychodzą na podobnym poziomie procentowo.

cattani75
20-05-2020, 17:05
V90 droższe o 10% od mondeo. A jak wyposażenie tych wersji? Trzeba dużo dołożyć, żeby było jak w tym porównywanym mk5?

Hansolo
20-05-2020, 17:38
Już 631 stron znęcania się nad modelem faktycznie z 2014 roku. Jakiś czas temu oglądałem test auta segmentu premium i redaktor choć to może zbyt dumnie brzmi, rozpływał się nad wykończeniem bagażnika. Że to prawdziwa klasa premium, wysoki standard, dbałość o szczegóły. Zacząłem zastanawiać się ile to razy przyjdzie właścicielowi tego auta jechać w bagażniku , żeby to docenił ? Plastiki gdzieś na słupkach, progach. Jeśli nie śmierdzą , nie trzeszczą , nie płowieją to nawet jak będą z NASA to kto to zauważy normalnie użytkując auto , pomijam lizanie, głaskanie , czy po prostu świadomość że są. To takie maleńkie przykłady tego że to całe premium to tylko zbiór wielu wielu drobnych elementów które pojedynczo niewiele znaczą. Dopiero w grupie + renoma marki dają coś więcej niż zwykłe auto.
Pomijam nowe technologie , silniki, skrzynie to akurat niezaprzeczalne plusy w segmencie premium.

Prestiż - tego nie rozumiem. Osobiście nie czułbym się lepiej wysiadając z BMW, MB w porównaniu do Peugeota czy Toyoty. Takie wysiadanie i zastanawianie się czy ktoś patrzy , to jak zaglądanie ukradkiem do "twarzoksiążki" czy ktoś "lajka" dał.

Rzadko ostatnio zerkam na forum / inna zajawka mnie chwyciła/ , ale korzystając z okazji życzę wszystkim aby, mając auto z segmentu bieda-D, premium z kolbkami , coś z wodotryskami , czy jakiekolwiek inne , bezpiecznie nim podróżowali i cieszyli się po prostu motoryzacją.

mario13
20-05-2020, 17:43
nad modelem faktycznie z 2014 rokuMondeo,tak. Baza tego Mondeo z 2012 roku.
Wypowiedź w punkt.

siebek
21-05-2020, 07:43
V90 droższe o 10% od mondeo. A jak wyposażenie tych wersji? Trzeba dużo dołożyć, żeby było jak w tym porównywanym mk5?

Szczerze to nie chce mi się porównywać wyposażenia ;) Momentum to coś jak Titanium w Fordzie - sporo jest, ale do niektórych gadżetów trzeba dopłacić.

miroos
21-05-2020, 09:25
Właśnie rozmyślam na co wymienić mojego Mondka - niedługo wynajem się kończy i kilka mondków idzie do wymiany.
Pierwsza myśl to Mondek bo jestem z niego zadowolony, ale ze względu na brak benzyn w grę wchodzi diesel 190 KM w wersji FWD lub AWD, Titanium z pakietami.
Tylko po rozmowie z firma od wynajmu wynika że ze względu na to iż Mondek jest starym samochodem i nie widać następcy to przy liczeniu rat jest przyjmowany bardzo duży spadek wartości - więc kwota raty potrafi być wyższa o kilkaset zł od porównywalnych aut z segmentu D.
I tutaj pytanie - jako opcja 2 wchodzi w grę Pasek B8 2.0 TSI 190 KM w wersji Elegance z wszystkimi pakietami światłami, bajerami itd - auto wyjdzie lepiej wyposażone, szybsze i tańsze w najmie (nie biorę pod uwagę ceny paliwa bo to nie ja za nie płacę i nikt tego nie kalkuluje).
Generalnie z wyglądu czuję wewnętrzne fuj przy pasku (a jeszcze bardziej do kombi superba) ale od strony technologii i przyspieszenia lepiej wypada pasek. Mam tylko wątpliwości jak z głośnością i komfortem? W superbie jest gorzej niż w mk5 - pytanie jak to wygląda w pasku?

pitekantrop
21-05-2020, 09:30
A6 w dieslu za 143k, które podałem, ma nawet ledy i elektryczne fotele oraz 3-letni serwis. To takie prawie Titanium, albo podokładany Edition :)

foni
21-05-2020, 09:32
W mojej ocenie to wcale nie jest znęcanie się nad samochodem z 2014 roku, ale wręcz przeciwnie. Cały ten wątek pokazuje, jak trudno znaleźć następcę (konkurencję) dla dobrego samochodu pomimo tego, że ma już 6 lat. To, że trzeba się na coś przesiąść nie podlega wątpliwości i nie ma też sensu udowadniać konkurencji, że jest lepsza czy gorsza. Nie jest po prostu Fordem Mondeo i tyle. Z czegoś trzeba będzie zrezygnować, a w zamian dostanie się coś innego. Każdy z nas w oparciu o swoje priorytety, potrzeby, oczekiwania, budżet, czy jakiekolwiek inne przesłanki wybierze ostatecznie samochód, z którym będzie żyć dalej, a 631 stron pokazuje, że będziemy często do wspomnień z tego okresu wracać.

Mi V60 w wypasie, który odpowiadałby temu co mam w Mondeo i chciałbym dalej mieć, wyszło ponad 260 kzł. Podobnie skonfigurowane Mondeo (też na wypasie) oscylowało wokół 200 tysi. Wszystko rzecz jasna przed rabatami. Różnica do dopłaty ogromna, a to nadal tylko segment D.
Jak wspomniałem powyżej, dostałbym kilka rzeczy na plus (wynikających z Premium jakie daje Volvo i za które muszę najzwyczajniej zapłacić), a znów kilka byłoby kompromisem w stosunku do Mondeo, jak i całej reszty aut konkurencyjnych. Z przyczyn wizerunkowych nie wsiądę do BMW i Merca, ale znów kto inny, przy jego priorytetach właśnie tam skieruje swoje serce i rozum.
Z przyjemnością o tym (w tym wątku) poczytam.

pitekantrop
21-05-2020, 09:33
Mam tylko wątpliwości jak z głośnością i komfortem? W superbie jest gorzej niż w mk5 - pytanie jak to wygląda w pasku?

Trochę lepiej. Praktycznie wszystko prócz przestrzeni jest w Pasku celowo o ząbek lepiej zrobione. No i mniej "ładowata" szyba, tj. trochę bardziej pochylona i trochę wyższa, ale w porównaniu do Mondeo wciąż Łada.

miroos
21-05-2020, 10:23
Patrząc na rynek najmu długoterminowego - po rozmowach z ludźmi tam pracującymi - zaczyna się pojawiać tendencja (bardzo powoli) przesiadki z segmentu D do premium (czyli BMW 3, Merc C, Audi A4). Aktualnie od strony raty najmu w cenie dobrze wyposażonego Mondeo można dostać podobnie wyposażone BMW 3. Tutaj nikt nie rozważa różnic w cenie zakupu - bo ze względu na dużo wyższe rabaty np w BMW i niższy przewidywany spadek wartości można się zmieścić w tej samej kwocie raty.
W moim przypadku przesiadkę na BMW wstrzymują tylko korpo zasady niechęci do premium - ale jak pisałem widać ewolucję w podejściu i przy kolejnej wymianie już pewnie z tym nie będzie problemu.
Co do samego porównywania samochodów - oczywiście można udowadniać że Mondeo to większe auto od BMW 3 i bliżej mu do piątki pod względem rozmiarów, ale jak dla mnie nie jest problemem że nie mam bagażnika jak w Superbie bo wożę w nim zwykle laptopa i ewentualnie klika teczek papierowych.

piotrek305
21-05-2020, 10:55
kolega wyżej ma rację.. właśnie dzisiaj mieliśmy dyskusję w pracy.. w Volkswagen Leasing bo tam właśnie pracuje.. był podjęty temat BMW.. BMW bardzo mocno poszło z rabatami, i faktycznie kupno bmw 3 a passata w racie wynajmu długoterminowego jest bardzo zbliżona.. wiąże się to z dużymi rabatami w BMW oraz niższą utratą wartości.. Także w najmie segment premium a szczególnie BMW ma sens..

Dla Kowalskiego, który nie bierze leasingu i finansuje np. gotówką premium jest bezsensu :)

miroos
21-05-2020, 11:18
Pytanie jaki procent sprzedaży nowych aut z segmentu D to sprzedaż dla Kowalskiego? :) Kowalski zwykle interesuje się segmentem D gdy ten jest sprzedawany przez firmę wynajmującą po zakończeniu kontraktu.

kocur
21-05-2020, 11:33
Firmy kupują w Polsce około 90% nowych aut.

Jeszcze z 50 lat minie żeby Kowalski z obecnej pensji 4 tys (średnia czy mediana to jeden pies przy takich kwotach) kupił Mondeo za 150 tys :)

prokop123
21-05-2020, 11:39
Ja tylko dodam że mój kolega który na codzień jeździ GLS w full opcji a jego żona BMW 7 też w maxie za każdym razem jak się widzimy jest zachwycony jakością wnętrza vignale i tym że miałem go "za takie grosze" według niego, bo koszt 175k po rabatach to dla niego grosze a jakość wnętrza porównuję z mercem czy bmw w autach które byłyby o 150 tys droższe w wyposażeniu vs vignale

Patrząc z tej strony w sumie się cieszę że za takie grosze mam auto 150k taniej niż w identycznej opcji u konkurencji
Ok nie mam 500 KM jak on ale cisza i prowadzenie nie jest powodem do wstydu aby dopłacać 150k :)

Tak, jestem Kowalskim i płace keszem, on ma leasing

kaan1
21-05-2020, 12:01
Niemcy, Anglicy czy Francuzi od kilkudziesięciu lat potrzebują mniej więcej tyle samo średnich pensji (około 12) na zakup samochodu klasy D,

Moim zdaniem osoba zarabiająca średnią pensję raczej nigdy nie mierzyła i nie mierzy w klasę D. To typowy klient klasy Compact. A mówimy tutaj raczej o co najmniej klasie średniej wyższej, której aspiracje i możliwości na zachodzie rosną - kosztem zwiększania odsetka osób niżej zarabiających

miroos
21-05-2020, 12:02
Jeszcze w temacie dyskusji z przedstawicielem jednej z największych firm świadczących usługi wynajmu długoterminowego u nas i w Europie (uwagi dotyczą rynku w Polsce) - jeśli chodzi o niemiecką trójkę to BMW zaczyna być przez Klientów postrzegane jako takie pomost do premium i akceptowane w dużo większym zakresie jako marka dla pracowników - gdzie Merc i Audi nadal jest traktowane jako bardziej "premium".
Nie odnoszę się tym stwierdzeniem do tego która marka jest bardziej"premium" lepiej wykonana etc. ... tylko to jak jest postrzegana przez klientów flotowych i w jakim stopniu akceptowana przez floty jako "zamiennik" klasy D.

kaan1
21-05-2020, 12:07
kto to zauważy normalnie użytkując auto , pomijam lizanie, głaskanie , czy po prostu świadomość że są.

Chodzi o to że jesteś w limitowanej grupie osób, które stać na taki wydatek niezależnie od jego racjonalnego uzsadnienia - ekstrawagancja, taka lepsza czy jak inni wolą, wyjątkowa kasta ludzi

disaster3
21-05-2020, 12:15
Ja tak tylko na chwilę i dalej możecie się kłócić :P
Własnie odebrałem, na szybko Titek, 1.5EB + Power Ledy, Blisy, srisy i w zasadzie musze w sumie sprawdzić bo nie ja go konfigurowałem, tylko wziąłem z placu co było, bo to z firmy. Na szybko. Po przesiadce z prywatnego Focus'a to jak w domu ;) wszystko w miare znajome ale trochę gdzie indziej i parę rzeczy wiem ze jest więcej i musze poszukać, na razie nie miałem czasu bo tylko odebrałem wróciłem do domu i z powrotem do pracy ale w trakcie jazdy banan z gęby nie schodził :)

https://i.imgur.com/PPXTNMbl.jpg

https://i.imgur.com/azaZhXZl.jpg

https://i.imgur.com/w5jRIPgl.jpg

Hansolo
21-05-2020, 12:22
kaan1 Masz rację. Tyle, że to już rozkmina dla psychiatrów, socjologów. Jak ktoś myśli że klasę da się kupić, to niech z osła zrobi araba.

kaan1
21-05-2020, 12:49
Na szczęscie nie ma uniwersalnej definicji premium. Dla Chińczyka niebieskookie, długie nogi w blondzie to premium, a u nas w stanardzie (tak dosłownie skomentował krajobraz znajomy Chińczyk, podczas jego pierwszej wizyty w Polsce 2 lata temu). Ma służbowe Audi Q3 - ale był mocno zaskoczony gdy wiozłem go moim Mk5 - szczególnie nie zaskoczyl, że to diesel (dynamika, wyciszenie, komfort jazdy)

pitekantrop
21-05-2020, 23:07
Jeszcze w temacie dyskusji z przedstawicielem jednej z największych firm świadczących usługi wynajmu długoterminowego u nas i w Europie (uwagi dotyczą rynku w Polsce) - jeśli chodzi o niemiecką trójkę to BMW zaczyna być przez Klientów postrzegane jako takie pomost do premium i akceptowane w dużo większym zakresie jako marka dla pracowników - gdzie Merc i Audi nadal jest traktowane jako bardziej "premium".
Nie odnoszę się tym stwierdzeniem do tego która marka jest bardziej"premium" lepiej wykonana etc. ... tylko to jak jest postrzegana przez klientów flotowych i w jakim stopniu akceptowana przez floty jako "zamiennik" klasy D.

Ja obserwuję, że za taką pół-premium przejściówkę jest uważane Volvo. Do niedawna w pewnym duńskim koncernie wszyscy handlowcy w Polsce jeździli kiedyś V50, potem V40, ale od kilku lat zrobili "regres" na Fordy. Znam kilka takich przypadków regresów, wszystko koncerny zachodnie. Pewien niemiecki koncern wchodząc na Polskę w latach 90 po prostu skopiował politykę flotową z centrali i szeregowi handlowcy dostali BMW E36 318i, po czym ktoś się w centrali zorientował, że w Polsce to jest absurdalny wręcz w tamtych czasach ołtarz i przegięcie, więc przeszli na Astry jak większość koncernów wtedy w Polsce :D Znam też firmę, która z 10 lat temu przeszła z Passatów do A4, ale okazały się za ciasne i mniej wygodne i przeszli na Superby :)

Na Merca to zwykle nie ma szans nawet prezes, jeśli jest tylko pracownikiem z jakimś przełożonym za granicą. Audi/BMW wchodzi powoli jako standard dla wysokiego szczebla, ale wciąż chyba jeszcze większość firm poprzestaje na Passacie albo jakimś plebejskim SUVie.

I oczywiście nikt mi nie powie, że tu problemem jest rata przy rocznej pensji zarządu 300k+. Chodzi o choć trochę uskromniony wizerunek, co jest dziwne, bo w Niemczech Mercedes nie jest żadnym ołtarzykiem - przecież nowa E-Klasa to najpopularniejsza taksówka od czasów jej pierwszego protoplasty, a nowe BMW 5 to najpopularniejszy tam obok Passata radiowóz policyjny. Nawet w Polsce na mytaxi/freenow jeździ pełno nowych E220d w specjalnej bieda-taxi-edyszyn.

piotrek305
22-05-2020, 06:25
też słyszałem, że volvo to takie półpremium.

pitekantrop
22-05-2020, 07:41
Podobnie jak np. Alfa-Romeo.

Hansolo
22-05-2020, 08:22
Dla mnie półpremium widac w 10-roku użytkowania :D Alfa vs Volvo 10-letnie , wtedy wychodzi szydło z worka ;)

mark54
22-05-2020, 08:30
A czy możesz trochę uszczegółowić co masz na myśli ?

Pytam, bo wybierając następcę Mondeo, właśnie patrzę w kierunku VOLVO.

Hansolo
22-05-2020, 08:37
Alfa mając 10-lat może 10-letniemu Volvo pięty całować. Po latach widać dopiero jakość materiałów, spasowanie, zabezpieczenie antykorozyjne. W salonie wszystko jest idealne. Lata "pracy" są najlepszą weryfikacją jakości. Wygląd to nie wszystko.

miroos
22-05-2020, 09:23
Można dyskutować o volvo i alfie - ale te marki we flotach nie istnieją (rozmawiamy o rynku polskim).
Tak jak pisałem wcześniej - BMW jest najbardziej akceptowalną marką jako "zamiennik" klasy D - i ten proces powoli ale widać się dzieje.

pitekantrop
22-05-2020, 12:19
Alfa mając 10-lat może 10-letniemu Volvo pięty całować. Po latach widać dopiero jakość materiałów, spasowanie, zabezpieczenie antykorozyjne. W salonie wszystko jest idealne. Lata "pracy" są najlepszą weryfikacją jakości. Wygląd to nie wszystko.
Alfa po 10 latach może też pod tym względem całować pięty Volkswagenowi, który marką premium raczej nie jest...

Hansolo
22-05-2020, 12:33
Dlatego nazywanie Alfy półpremium, to niedorzeczność i fantasmagoria. To nawet ćwierć nie jest.

siebek
22-05-2020, 15:14
Dla mnie Volvo można nazwać pół-premium tylko ze względu na brak silników V6. Jakość materiałów, detale, spasowanie i wykończenie w takim V90 nie jest gorsze niż w 5er czy w E klasie. Volvo zrobiło pod tym względem ogromny postęp w stosunku do ostatniego V70.

W V60 widać już trochę więcej oszczędności ale i tak wątpię żeby ten samochód odstawał pod tym względem od bezpośredniej konkurencji.

kaan1
22-05-2020, 15:48
Ale ile, nawet dłużych firm ma flotę aut "funkcyjnych"? Nie mylmy tego z flotą, gdzie kupuje sie grupe aut gdyż praca polega na ciągłym przemieszczaniu. Auto funkcyjne nie dostaje się dlatego, że się codziennie jeździ. To jest bonus. Zamiast auta, pracownik wysokiego szczebla może mieć inne bonusy - np. był to luksusowy apartament w centrum miasta i dyrektor do pracy w biurowcu chodził piechotą, a w rodzienie auto było i korzystała z niego na codzień żona. Jak przyjeżdżało szefostwo to wynajmowali auto reprezentacyjne z kierowcą. U nas czasami widzi się jak prezes dyrektor z racji auta służbiwego robi za kierowcę gości (przełożonych) zza granicy. Ta druga grupa floty, to marki popularne. Ta pierwsza to z reguły premium, albo pół-premium - w zalezności od stanowiska i polityki firmy. Volvo często wybierane jest przez koncerny np. amerykańskie. Kojarzy się z premium, ale ważniejsze że można powiedziec źe Volvo to synonim bezpieczeństwa, a przecież życie i zdrowie pracowników to rzecz najwazniejsza ... taniej i przy okazji elegancko ... Będąc jeszcze częścią PAG, Volvo było kreowane na markę premium. ale jak to wielu innych przypadkach, zapach klasy niższej przenosi się na pobliskich (zwłaszcza jak sie ma wspólne geny). Dlatego premium musi mieć dystans, czego próbują z marka Volvo Chińczycy, Ale nie chodzi im o rynek europejski, ale amerykański (synonim bezpieczeństwa), a przede wszystkim rodzimy, gdzie Volvo (jako, że z EU i prawie premium) cieszy się dużym wzięciem. Konkurencja niemiecka w Europie jest zbyt silna, aby Volvo mogło uzyskać znaczący udział w rynku. Nawet na naszym rynku, mając niższe ceny, Volvo jest za niemiecka trójką, a sprzedaź nie osiąga połowy tego co śmigło i gwiazda. Prawda XC60 sprzedaje się najwięcej, ale to jedyny model, ze względu na cenę oblegany i właśnie wybierany we flotach i do tego modny SUV. Wyższa klasa zarządzająca nie jeździ SUVem klasy compact, nawet gdy jest premium - to nie jest prestiż

miroos
22-05-2020, 18:29
Dyskutując o przesiadce na "premium" typu BMW z klasy D nie miałem na myśli kadry zarządzającej - ale średnio-niższego szczebla menago ;) takiego jak ja :) auto nie służy do latania po klientach (no może raz-dwa na miesiąc - robię rocznie ok 20-25kkm z czego 70% prywatnie) a jest takim bonusem. Więc nie są to floty "masowe" typu octavia, fabia, focus ani też dla kadry zarządzającej (dla nich są A6, E i 5-ka).
I tutaj widać powolną ewolucję - latami była klasa D - teraz następuje zmiana w podejściu do tematu ponieważ taki pracownik może dostać "upgrade" bez ponoszenia ekstra kosztów przez firmę - ponieważ wysokość raty za wypasione mondeo jest podobna do podobnie wyposażonej 3-jki od BMW. Wszyscy zadowoleni :)

pitekantrop
22-05-2020, 23:34
Dlatego nazywanie Alfy półpremium, to niedorzeczność i fantasmagoria. To nawet ćwierć nie jest.

VW po 10 latach będzie się "trzymał" w środku podobnie jak BMW. I co teraz? ;p

Woytas
23-05-2020, 06:54
.. żeby jeszcze to premium bmw tak się nie psuło :)

bartos1985
23-05-2020, 10:10
.. żeby jeszcze to premium bmw tak się nie psuło :)

Z ciekawości co się sypie? Wolę siedzieć tu niż na forum BMW:D

Matych
23-05-2020, 12:02
Od ok 3-5 lat samochody wszystkich marek mają te same tworzywa,rozwiązania materiały.Tak samo śmieciowe we wszystkich markach.Kiedyś nie do pomyslenia było żeby samochód za 150-200 tys. był tak wykończony.Nie macie co porównywać Mondeo MK5 konstrukcji z 2012 roku bo takiej jakości już nie ma.W nowo produkowanych modelach premium jest może porównywalnie,ale zapewniam was że taka np E klasa to śmieć.

Woytas
23-05-2020, 22:05
Z ciekawości co się sypie? Wolę siedzieć tu niż na forum BMW:D

Wystarczy napisać , że płoną jak 307-mki nie wspominając rozrządach i innych tematach po parę tyś pl :)

Premium ... tak szczególnie przy kasie :)

pitekantrop
24-05-2020, 22:21
Panowie, przestrzegam przed transferami do Volvo. Właśnie obwieścili, że wprowadzają limit 180 km/h we wszystkich samochodach. Od razu widać, że właściciele to komuniści... No i nie wiadomo czy poruszając się tą chińszczyzną nie będziecie śledzeni...

Matych
24-05-2020, 23:08
No to straszne 10 razy w zyciu przeż 5 sekund jechałem szybciej z czego raz tyle i nie widzę potrzeby więcej niż 180 i te 5G i maski straszne kontrolują niektórym umysły.

kocur
25-05-2020, 08:24
9/10 tutaj dostaje auto za free od firmy i oddaje po 3 latach więc dyskusja czy bmw się sypie nie ma sensu.

Te 3 lata przejeździ a potem kogo to obchodzi - Kowalski odkupi po-leasingową 2 litrówkę która jest 100 lat świetlnych za jakąkolwiek R6.

BMW z serii "F" sypały się wszystkie, problemy rozrządem, olejem, napędem 4x4 a na deser wariująca elektronika i sypiące się czujniki. Mówimy oczywiście o aucie 5 letnim i starszym więc wszyscy z tego tematu chcący "premium", nie martwcie się ;)


Tak szczerze porównując wykończenie oraz przede wszystkim bezawaryjność, audi jest lekko z przodu przed bmw jeśli chodzi o prawdziwe premium. Nie wiem czemu jest takie parcie na bmw, czy to kwestia finansowania czy ceny czy jeszcze czegoś innego.

foni
25-05-2020, 08:33
Volvo o tym ograniczeniu mówi już od jakiegoś czasu. Myślałem nawet, że ruszą z tym od początku 2020 roku. Wynika to wprost z ich wizji, w której ogłosili, iż w swoich nowych samochodach dążą do zero zabitych jak i poważnie poszkodowanych. Szacun za to.

Za 190 traci się prawo jazdy, więc te 180 dla rozsądnie myślącej osoby (np. ja, pan po 40-tce) nie powinno być żadnym problemem. Tym bardziej, że często tutaj odnosimy się do podróżowania w komforcie, względnej ciszy, bezpieczeństwie, słuchania dobrego audio, czy też zastanawiamy się z którego auta wysiadamy najmniej zmęczeni. I do tego spalanie ma być jeszcze nie za wysokie.

Nie mniej faktycznie, pojawia się lekkie poczucie ograniczenia "wolności". Mam jednak świadomość, że sam sobie przeczę twierdząc iż najważniejsze dla mnie jest bezpieczeństwo moje i najbliższych, a zaraz potem dodaję, że to skandal iż nie mogę jechać szybciej niż 180km/h.

Hansolo
25-05-2020, 08:49
Zakazać noży bo ktoś kogoś potnie. Odpowiedzialny człowiek to jak i 300 może jechać to dalej jest odpowiedzialny. Jak idiota będzie mógł jeździć do 100 km/h to i tak wcześniej czy później kogoś zabije albo poturbuje. Moim zdaniem komunistyczny wymysł troski "góry" o jednostkę przy jednoczesnym jej ograniczaniu.

Woytas
25-05-2020, 08:57
Nie mniej faktycznie, pojawia się lekkie poczucie ograniczenia "wolności". Mam jednak świadomość, że sam sobie przeczę twierdząc iż najważniejsze dla mnie jest bezpieczeństwo moje i najbliższych, a zaraz potem dodaję, że to skandal iż nie mogę jechać szybciej niż 180km/h.

Masz rację tylko potencjalny klient na rynku niemieckim jeśli jeszcze się zastanawiał

czy ma wybrać 5-ke czy s90 to już tego bólu głowy mieć nie będzie :D

miroos
25-05-2020, 10:17
Powoli, powoli przyzwyczajają do ograniczeń... zaraz dostaniemy samochody które będą (tak jak chce UE) ograniczały prędkość max samochodu na podstawie wskazań GPS i pewnie też ludzie nie będą protestować :)

pitekantrop
25-05-2020, 10:36
9/10 tutaj dostaje auto za free od firmy i oddaje po 3 latach więc dyskusja czy bmw się sypie nie ma sensu.

Takie proporcje mogły być jakiś czas temu, jak model był świeży. Od ok. 2 lat weszły używki, dziś mk5 stoją już na potęgę w komisach po 40-50k. Leasingi w Polsce są częściej 4-letnie, niż 3-letnie.


Tak szczerze porównując wykończenie oraz przede wszystkim bezawaryjność, audi jest lekko z przodu przed bmw jeśli chodzi o prawdziwe premium. Nie wiem czemu jest takie parcie na bmw, czy to kwestia finansowania czy ceny czy jeszcze czegoś innego.

Zgadza się co do wykończenia i bezawaryjności, wg mnie stoją w tym dziś nawet wyżej niż Mercedes, ale BMW ma niepowtarzalny charakter ze sportowym pazurem i przede wszystkim zajebiście się prowadzi - to przyciąga klientów od zawsze. Tradycja marki też robi swoje - firma z historią lotniczą, silnikową, robi większe wrażenie niż marka z poprzerywaną historią sklejona z czterech innych. Merc to kolebka motoryzacji osobowej i już raczej zawsze będzie na pierwszym miejscu na świecie, niestety niezależnie od tego jaki chłam zacznie wypuszczać.

Co do limitu 180 - patrząc czysto praktycznie, to w zupełności wystarczy nawet w Niemczech, ale klient marki premium jest wymagający i taki kaganiec dla wielu będzie nie do zaakceptowania ze względów nawet czysto psychologicznych.

kaan1
25-05-2020, 14:16
Wynika to wprost z ich wizji, w której ogłosili, iż w swoich nowych samochodach dążą do zero zabitych jak i poważnie poszkodowanych. Szacun za to.

Taki cel wyznaczyło sobie Volvo jeszcze za czasów kiedy było szwedzkie.


Jeśli idzie o ograniczenie do 180 km/h - bardziej widze to jako wybór Volvo (marketing), a nie ogólnoświatowy trend czy plan. Inną sprawą jest, że w przeciwieństwie do trójki niemieckiej i innych marek premium, to jedynie Volvo ma co najwyżej silnik 4 cylindrowe. Chiny nigdy nie miały dostępu do najnowszych rozwiązań silników spalinowych i dlatego postanowiły rozwijac napedy elektryczne. A te powyżej 180 km/h słabo się póki co sprawdzają, więc kierunek China na małe moce silników jest łatwy do wytłumaczenia. Zresztą tam się szybko nie jeździ nawet na autostradach.

pitekantrop
25-05-2020, 17:47
A ja podejrzewam, że chinole chcą zacząć faszerować te samochody swoim szajsem i wiedzą, że to się może rozlecieć przy wysokich prędkościach, więc pod przykrywką bezpieczeństwa dają limit :)

kaan1
26-05-2020, 15:02
Dając limit na 180 km/h niejako równają auta spalinowe z elektrycznymi, robiąc te ostanie atrakcyjniejszymi. Posiadania auta z silnikiem spalinowym o mocy 300-400 KM nie daje juz żadnej przewagi nad autem elektrycznym - a te chcą produkowac i sprzedawać.

miroos
27-05-2020, 08:27
Pytanie do osób które odebrały w ostatnim czasie Mondka mk5 najlepiej kombi (bo liftbacka aktualnego w salonie widziałem).
Pytanie jak wygląda u Was miejsce na koło zapasowe? U mnie (rocznik 2017) jest to wygłuszone matą z jakiegoś filcu, nad kołem jeszcze wytłoczka ze styropianu) plus gruba podłoga składana.
W nowym liftbacku w salonie widzę że mata to jest kawałek materiału praktycznie (ale tak było chyba wcześniej) a wnęka na koło zapasowe pod nią to goła blacha ... pytanie czy wcześniej też tak było? czy to może kolejny "upgrade" Forda?
Pytam bo myślę o zmianie mojego mk5 na najnowszego i nie chciałbym żeby było w nim głośniej niż w poprzedniku ...

przemo_1981
27-05-2020, 19:39
Jak wybierałem swojego MkV (luty 2018) i rozważałem jeszcze liftbacka porównywałem 2 stojące koło siebie auta w salonie: kombi i liftbacka (Vignale i Titanium, nie pamiętam teraz która wersja była w której budzie). Od razu uderzyło mnie, że w liftbacka koło zapasowe było "rzucone" na blachę i było przykryte tylko wykładziną bagażnika (nie pamiętam czy nie było tam "pełnego" koła 16'), a w kombi filc pod kołem dojazdowym, styropian na wierzchu i sztywna składająca się podłoga. Patrzyłem w takim aspekcie, że w kombi w tych styropianach można dużo drobnicy poupychać.

disaster3
27-05-2020, 21:20
Pytanie do osób które odebrały w ostatnim czasie Mondka mk5 najlepiej kombi (bo liftbacka aktualnego w salonie widziałem).
Pytanie jak wygląda u Was miejsce na koło zapasowe? U mnie (rocznik 2017) jest to wygłuszone matą z jakiegoś filcu, nad kołem jeszcze wytłoczka ze styropianu) plus gruba podłoga składana.
W nowym liftbacku w salonie widzę że mata to jest kawałek materiału praktycznie (ale tak było chyba wcześniej) a wnęka na koło zapasowe pod nią to goła blacha ... pytanie czy wcześniej też tak było? czy to może kolejny "upgrade" Forda?
Pytam bo myślę o zmianie mojego mk5 na najnowszego i nie chciałbym żeby było w nim głośniej niż w poprzedniku ...


Poprawienie fabryki w tym miejscu dla nieogarnietego laika przy użyciu materiałów CarAudio to max 2h, naprawdę max przy użyciu tutorialow z netu. Sam zrobiłbym to w mniej niż godzinę.
I nie pisze tego z teorii bo robiłem sobie praktycznie całą poprzednią (przed focusem) toyote avensis.
Nie szukajmy, dziury w całym. Jak chcesz mk5 nowsze, to jak Ci będzie przeszkadzało, to naprawdę nie jest to Rocket Science i nie powinno dyskwalifikować wyboru tego samochodu ;)
Większy hałas słychać z przednich nadkoli i kół niż bagażnika. Na to tez są sposoby ale trochę więcej rzeźby.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

pitekantrop
28-05-2020, 00:52
Ciekawe czy w polifcie też napier.... paliwo po zatankowaniu do pełna. Czasami to potrafi aż po plecach pociągnąć :D

miroos
28-05-2020, 06:43
Poprawienie fabryki w tym miejscu dla nieogarnietego laika przy użyciu materiałów CarAudio to max 2h, naprawdę max przy użyciu tutorialow z netu. Sam zrobiłbym to w mniej niż godzinę.
I nie pisze tego z teorii bo robiłem sobie praktycznie całą poprzednią (przed focusem) toyote avensis.
Nie szukajmy, dziury w całym. Jak chcesz mk5 nowsze, to jak Ci będzie przeszkadzało, to naprawdę nie jest to Rocket Science i nie powinno dyskwalifikować wyboru tego samochodu ;)
Większy hałas słychać z przednich nadkoli i kół niż bagażnika. Na to tez są sposoby ale trochę więcej rzeźby.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nie będę latał i wygłuszał 6 mondków :) bo tyle ma być zamówione - a pytam o to bo w porównaniu do mojego modelu oto co "udoskonalono" (mówię o Titanium):
- brak możliwości zamówienia spryskiwaczy reflektorów
- brak możliwości zamówienia zawieszenia adaptacyjnego
- brak anten do keyless w tylnych drzwiach
- fotel i kierownica ustawiana elektrycznie - brak - możliwość tylko w pakiecie ze skórami i masażem za 14k

I są to tylko braki w porównaniu do tego co mam - więc chcę mieć kompletną listę plusów i minusów przy podejmowaniu decyzji o zmianie na następne 4 lata. Generalnie Mondek mi się podoba - ale jak człowiek konfiguruje auto za cennikowe 180k PLN i praktycznie brak fotela elektryczne kierowcy to coś nie tak... widać Ford już kreskę na Mondku postawił...

kaan1
28-05-2020, 07:55
a w kombi filc pod kołem dojazdowym, styropian na wierzchu i sztywna składająca się podłoga. Patrzyłem w takim aspekcie, że w kombi w tych styropianach można dużo drobnicy poupychać.

Wkładke można również wyciągnąć i wtedy sztywna podłoga w kombii opada o jakieś 5 cm dając dodatkowe 50 ltr i pojemność bagaznika kombii jest taka jak liftbacka. Czasami może sie sprzydac przy dłuższych wyjazdach, zwłaszcza jak się chce upchnąc więcej dużych walizek pod roletą. Pojemność bagażnika jest wtedy porównywalna z pozostałymii kombii segmentu, natomiast zaletą Mdo jest chyba największa w klasie szerokość - prawie 115 cm. Na codzień wkładka rzeczywiście może służyć za przechowalnie sporej ilości rzeczy - dodatkowo z wkładka powierzchnia bagaznika jest płaska i nie ma progu załadunkowego.

miroos
28-05-2020, 10:12
Jeszcze jedna ciekawostka - teraz jeśli w mk5 z automatem chce się mieć manetki do zmiany biegów na kierownicy (albo raczej pod :) ) co kiedyś było standardem to nie - nie można tego zamówić za kilka stówek - występuje ta opcja z - uwaga - przygotowaniem pod montaż haka holowniczego :) jak widać te dwa elementy są mocno związane z w Mondeo ... Chyba w centrali Forda siedzi ktoś kto myśli jak tu jeszcze bardziej obniżyć sprzedaż i zniechęcić do zakupu wiernych klientów...

cattani75
28-05-2020, 10:22
Dobrze, że ja robię swojemu samodzielny lifting... :-)

kaan1
28-05-2020, 10:31
Jeszcze jedna ciekawostka - teraz jeśli w mk5 z automatem chce się mieć manetki do zmiany biegów na kierownicy (albo raczej pod :) ) co kiedyś było standardem to nie - nie można tego zamówić za kilka stówek - występuje ta opcja z - uwaga - przygotowaniem pod montaż haka holowniczego :) jak widać te dwa elementy są mocno związane z w Mondeo ...

Skrzynia automatyczna daje radę jak jeździsz bez przyczepy - wtedy łopatki nie są Ci potrzebne. Po przypięciu przyczepy skrzynia automatyczna nie daje rady, trzeba zmieniać biegi łopatkami. ;)

pitekantrop
28-05-2020, 12:23
Ojj Panowie z Forda chyba chcą zabić Mondeo w niehonorowym stylu. Toyota ostatniego Avensisa potraktowała jednak z większym szacunkiem i wypudrowała go dwukrotnie przed pogrzebaniem. Jakby Ford się rozmyślił, zrobił drugi lifting skupiający się bardziej na odświeżeniu technologii, to przy tej chyba już powoli ponadczasowej budzie (mimo 8 lat wciąż wygląda nowocześnie i nie zalatuje kiczem) można by coś poratować :)

cattani75
28-05-2020, 12:38
Od początku ten mondeo jakiś taki niedorobiony technologicznie, przykładowo:
- machania nogą brak do dziś, w S-max jest/było
- połączenie wentylacji z alcantarą nie ma, w Edge jest
- ISL nie było, w S-max było od początku
- CTA nie było, w S-max było od początku...

pitekantrop
28-05-2020, 15:53
Rzeczywiście mk5 wydaje się jakiś taki niekompletny, myślę że z uwagi na to, iż jest to zeuropeizowany amerykaniec, stąd też taka jakość wnętrza. Jakbyście się przesiedli z Audi do jakiegoś Cadillaca czy co oni tam mają wypasionego, to byście się za głowę złapali jaka tandeta was otacza. To jest inna kultura, z bardziej chamską percepcją, mają dużo dalej od Rzymu nie tylko geograficznie i to widać w różnych detalach w Mondeo. Nie oszukujmy się, ustawcie nawiew na twarz (ten zewnętrzny, przy drzwiach) skrajnie na zewnątrz i w górę, a następnie spójrzcie na wykonanie kierowniczek powietrza za kratkami nawiewów. Jakość i faktura tego plastiku jest wręcz przerażająca, kojarzy mi się plastikami za PRLu. Czterokierunkowa nawigacja menu z kierownicy - tymi przyciskami się nie da szybko operować, na pewno wiecie o co mi chodzi. Nie ma szans tego wyczuć pod palcami tych chamskich przycisków, bo nikt nie pomyślał tam o odpowiednim wyważeniu ich oporów pod palce. Nie będę się rozwodził nad ergonomią, bo sami wiecie, że nie możecie szybko przerzucić tempomatu z 50 na 90, chyba że chcecie trzymać cały czas przycisk + albo klikać go 40 razy. W nudnym VW czy Skodzie - 4 ruchy w górę osobną manetką. Już nie mówiąc o układzie przycisków tempomatu (widziałem, że po lifcie je pozamieniali). To jest po prostu zbrodnia, jeśli chodzi europejskie standardy.

A ikoną pokazującą, że to projekt amerykański jest fakt, że mając dwie butelki z wodą w uchwytach nie zmienicie biegu w manualu - projekt zapewne nie przewidział manuala.

Mk4 był projektem europejskim. Jakością nie grzeszył jak to Ford, ale było lepiej. Dziennikarze jednogłośnie twierdzą, że mk4 prowadził się lepiej i nie chodzi tu tylko o hydrauliczne wspomaganie.

Hansolo
28-05-2020, 16:12
Dziennikarze jednogłośnie twierdzą, że mk4 prowadził się lepiej i nie chodzi tu tylko o hydrauliczne wspomaganie.

No i dlatego nie warto ich słuchać.
Miałem Mk4 przez 6 lat, teraz Mk5 od dwóch i jednak w/g mnie prowadzenie lepsze w Mk5. Nawet jak na wspomaganie elektryczne to , to zamontowane w MK5 nie sprawia wrażenia nadmiernej sztuczności i zamazywania tego co się dzieje z kołami/zawieszeniem.

cattani75
28-05-2020, 16:59
Nie, ja bym tam na jakość wykończenia mk5 nie narzekał. Ale dlaczego odbiega wyposażeniem od bliźniaczego S-maxa czy Edge'a to już nie mogę pojąć.
A jeśli chodzi o przyciski na kierownicy, to w skodzie dopiero robią na mnie wrażenie przerażającej tandety. :-)

pitekantrop
28-05-2020, 17:10
Ale normalnie się je wciska :)

Oczywiście chamska, bezmyślna patologia pod względem mechaniki to przyciski wbudowane w ramiona kierownicy (nawigowanie menu, regulacja głośności, zmiana stacji radiowej).

Te na "skrzydełkach" obsługujące tempomat i telefon wciska się normalnie, zupełnie jakby były projektowane przez inną firmę i jedynie ich układ w przypadku tempomatu jest patologiczny.

Do dziś nie mogę się przyzwyczaić do tych topornych prostokącików. Ewidentna sprawka prymitywów ze Stanów. W nowym Focusie jest to zrobione należycie.

miroos
28-05-2020, 18:29
Byłem dzisiaj na jeździe paskiem - wersja elegance (dawny highline) z 2.0 TSI 190KM DSG. Kilka uwag co do passata w porównaniu do mondka:
1. Silnik (w porównaniu do mojego 1,5 160KM z automatem) - czuć że sprawniej napędza auto - przyjemnie się rozpędza i widać że to jest silnik odpowiedni do tego auta (oczywiście lepszy byłby 272KM ale to już inna cena). Spalanie zdecydowanie lepiej niż w mondeo.
2. Wyciszenie - w mieście porównywalnie do Mondka - po ruszeniu na autostradę od ok 130-140 km/h niestety robi się głośniej niż w mondeo i to odczuwalnie (można podawać jakieś pomiary w db ale ja wiem co słyszę :) po prostu od szyb głośny szum powietrza, którego w mondku nie ma) - i to jest podstawowa różnica.
3. Wnętrze - jak dla mnie nie widzę gdzie te zachwyty nad wnętrzem passata - porównywalnie moim zdaniem do mondeo - dodatkowo jak dla mnie trochę mało przestrzeni - jednak w mondku większa przestrzeń przed szybą daje również poczucie przestrzeni dla kierowcy.
Minus dla passata to też podłokietnik - jest tylko schowek pod nim (mniejszy niż w mondeo) i brakuje takiego podwójnego schowka jak w mondku (na klucze, pilota bramy, itd).
4. Technologie zdecydowanie na plus dla paska - jest klapa z machaniem nogą, jest bezprzewodowy carplay i android auto, bezprzewodowa ładowarka telefonu więc pod względem praktyczności i codziennego użytkowania duża przewaga.
5. Bagażnik - samo wykończenie porównywalnie, możne nawet podłoga lepiej wykonana w mondku. W pasku możliwość opuszczenia podłogi, praktyczniejsze haczyki na siatki i plus za możliwość złożenia oparć foteli.
6. Na koniec wygląd i też środek - jak dla mnie projekt Fordowi się udał i mimo wieku jednak mondeo prezentuje się atrakcyjniej i z zewnątrz i w środku - ale to moje subiektywne zdanie :)

piotrek305
28-05-2020, 18:40
a kto brał pod uwagę obecną insignię i czemu przegrała ?

Woytas
28-05-2020, 20:14
a kto brał pod uwagę obecną insignię i czemu przegrała ?

nie brałem i brać nie będę po bliższym spotkaniu z marką opel i tym co robili z klientami , nie miałem nigdy styczności z tak niską jakością i tak beznadziejnym podejściem do klienta ... nawet w maluchach , polonezach czy fiatach 125 nie pękały sprężyny po kilkunasty tysiącach km , nie wyły skrzynie a producent nie kombinował z softem i czujnikiem ciśnienia oleju , żeby potem zwozić auta z zatartymi silnikami .. wystarczy :D ?

Czy się poprawili nie wiem , testować już nie będę :D

piotrek305
28-05-2020, 20:24
To juz lepiej w talismana po lifcie iść albo 508 :)

cattani75
29-05-2020, 23:25
https://wrc.net.pl/is-ups-nowy-volkswagen-passat-i-skoda-superb-spiewajaco-oblaly-test-losia

miroos
30-05-2020, 09:47
Widział ktoś gdzieś takie testy łosia dla mondka mk5? Ostatnio gdy widziałem jak słabo wypadł pasek b8 po fl myślałem jak się ma do niego mondek i nie mogłem niczego znaleźć... focusy, fiesty tak ale mondka nie ma - albo słabo szukałem :)

Woytas
30-05-2020, 11:17
https://youtu.be/AiCJmS-nMks

Bump: Widział ktoś gdzieś takie testy łosia dla mondka mk5? Ostatnio gdy widziałem jak słabo wypadł pasek b8 po fl myślałem jak się ma do niego mondek i nie mogłem niczego znaleźć... focusy, fiesty tak ale mondka nie ma - albo słabo szukałem :)

https://youtu.be/NV57f3-sCg4

miroos
30-05-2020, 11:34
Woytas to widziałem - ale tam nie ma żadnych konkretów - szukałem czegoś jak na kanale km77 - gdzie podają co to za opona, prędkość itd...

kaan1
30-05-2020, 13:55
https://wrc.net.pl/is-ups-nowy-volkswagen-passat-i-skoda-superb-spiewajaco-oblaly-test-losia

I to chyba na kołach 20 minimum..., No cóż, to hybryda plug-in z ciężką baterią z tyłu, podobnie jak pasek gte

Matych
30-05-2020, 21:06
Bzdura Passat prowadzi się lepiej niż Mondeo silnik TDI 190 koni z DSG objeżdza 210 konne TDCI z PowerShift nawet w Tiguanie.W Mondeo jest ciszej.Bagażnik Passata mniejszy.

pitekantrop
30-05-2020, 23:14
Bzdura Passat prowadzi się lepiej niż Mondeo silnik TDI 190 koni z DSG objeżdza 210 konne TDCI z PowerShift nawet w Tiguanie.W Mondeo jest ciszej.Bagażnik Passata mniejszy.
A zdajesz sobie sprawę, że nieużywanie znaków interpunkcyjnych potrafi odwrócić znaczenie wypowiedzi? To prowadzi się Passat lepiej, niż Mondeo, czy nie? Bo nie jest to oczywiste. Superb prowadzi się znacznie gorzej od Mondeo, Passat od Superba prowadzi się wyraźnie lepiej, ale nadal raczej trochę gorzej od Mondeo, aczkolwiek przepaści już nie ma i generalnie Passat prowadzi się dobrze i gdyby nie to prymitywne wnętrze zbite z desek, całkiem dobry samochód.

Remekw
31-05-2020, 14:28
Ciekawe byłoby porównanie Mondeo z Insignią, która tu bardzo dobrze wypada.

https://www.youtube.com/watch?v=P3U8WQrDEUk

Woytas
31-05-2020, 17:59
Ciekawe byłoby porównanie Mondeo z Insignią, która tu bardzo dobrze wypada.

https://www.youtube.com/watch?v=P3U8WQrDEUk

... tylko czym tu się podniecać , tak obiektywnie sportowe auta typu 911 przewalają słupki jadąc raptem o kilka km/h więcej :D

pitekantrop
31-05-2020, 22:15
A wrzucili już diesla z PSA do Insignii? Bo jak tak, to rozważę. Ale jak dalej wsadzają do niej tego kilkunastoletniego traktora z FIATa, to dziękuję, postoję.

miroos
01-06-2020, 09:58
Salon sprawdził jak wyglądają nowe mondki mk5 kombi, które teraz były produkowane - nadal jest wyciszenie wnęki na koło zapasowe, dodatkowo znowu ford daje anteny i czujniki dotyku do keyless w drzwiach z tyłu (jakiś czas temu zniknęły)... ale elektryki foteli i kolumny kierowniczej nie można zamówić już - jedyna opcja na elektryke foteli to pakiet ze skórą, wentylacją i masażami za coś koło 14k PLN.

cattani75
01-06-2020, 10:25
A potem do tego wkładasz alcantarę u tapicera i jest cud-miód. :-) Tak jak ja zrobiłem.

pitekantrop
01-06-2020, 10:49
A co z tym? Jest w najnowszym cenniku.

https://www.ford.pl/content/dam/guxeu/pl/pl_pl/documents/price-list/cars/PL-new_ford_mondeo.pdf

https://files.tinypic.pl/i/01007/agehfqgonz99.jpg

miroos
01-06-2020, 11:17
Cennik, który znajduje się na stronie jest nieaktualny ;) jest nowy cennik a w nim tych pakietów już nie ma - jest całkiem przemodelowany i zubożony ... mam go w formie xls ale bez możliwości rozsyłania.
Generalnie w Titanium wypadła ze standardu kamera, radio Sony, Active Noice Cancelling (teraz znowu tylko w Vignale).
Jest jeden duży pakiet X (Radio Sony z navi, Dynamic LED, tempomat adapatacyjny, klapa elektryczna, pre-collision assist, blis, kamera, składane lusterka i park assist) za 7,5k PLN
Cennik jest dla aut w produkcji od 05.2020. Niestety jeszcze nie ma pdf-a bo myślą jeszcze nad podwyżką w związku z kursem EUR.

pitekantrop
01-06-2020, 11:38
A czy jest coś, co się teraz "zyskuje" w standardzie, czy same cięcia?

miroos
01-06-2020, 12:02
Niestety nie - tylko gorzej... widzę że (ale to już od pewnego czasu) Ford obciął też opony - ja w Titku mam standardowe 17-ki 235/50 R17 a traz są 215/55 R17

Hansolo
01-06-2020, 12:06
a traz są 215/55 R17

17 czy 16 ? Mój kupowany za Odrą w Titku miał balony 215/60/R16

pitekantrop
01-06-2020, 12:12
Czyli drożej i gorzej. Ewidentne "kilim", jak to mówił Siara Siarzewski. I to w niehonorowym stylu.

17 czy 16 ? Mój kupowany za Odrą w Titku miał balony 215/60/R16

Właśnie widziałem na otomoto nowe "titki" z trendowymi balonikami i się zastanawiałem o co chodzi :D

cattani75
01-06-2020, 12:14
Dokładnie mówił "Kilim go". :-)

pitekantrop
01-06-2020, 12:20
Racja. Teraz w fotelach nie można już wybrać "memory find" :D

miroos
01-06-2020, 12:54
17 czy 16 ? Mój kupowany za Odrą w Titku miał balony 215/60/R16

17-ki - rozmiar taki jak w passacie - nie ma efektu "balonu" jak w 16-kach ponieważ wysokość gumy różni się o mniej niż milimetr. Jest 55% z szerokości 215 zamiast 50% z szerokości 235. Głównie chodzi o to że opony są o te 2cm węższe.
Trzeba się spodziewać mniejszego spalania ale też pewnie gorszego trzymania i łatwiejszego zrywania przyczepności na ośce.
Opony 235 są tylko w 18 i 19 calach.

Hansolo
01-06-2020, 13:08
No to namieszali po całości. Pewnie za jakiś czas dadzą chińskie dla oszczędności.

pitekantrop
01-06-2020, 13:19
Z drugiej strony wybór między balonem a plastrem nigdy nie był łatwy. Balonik gumowy na zakrętach, ale mięciutko na dziurach, plaster przyklejony do zakrętów, ale na dziurach potrafi wykruszyć plomby z zębów. Wg mnie 17-stki są idealnym kompromisem w tym segmencie.

miroos
01-06-2020, 13:39
Ja mam R17 235/50 i jestem zadowolony - tylko nawet przy moim słabym silniku potrafi gubić trakcję często przy ruszaniu - więc jeśli damy 10% węższą oponę to lepiej nie będzie;) wiadomo że pewnie mniejsze opory i lepiej ze zużyciem paliwa będzie.
Mam nadzieję że uda mi się przepchnąć wersję z 4x4 to nie będzie obaw o trakcję przy ruszaniu :)

lemon
01-06-2020, 13:40
Jeżdżę na 18" i nie zamienilbym na nic mniejszego.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

miroos
01-06-2020, 14:16
lemon a jak Twoje wrażenia w porównaniu paska po fl z mondkiem? Widziałem Twój film - ale nie wspominałeś za dużo na nim (może dlatego że Pani z VW była obok) ;) Mnie zaskoczyło to że auto przy prędkościach autostradowych głośniejsze niż mondeo ... i to słychać - i nie wiem czy to jakaś felerna sztuka z dziurawymi uszczelkami czy wszystkie tak mają ;)

pitekantrop
01-06-2020, 15:06
Mondeo jest bardziej opływowe i ma te specjalne przetłoczenia "kinetic design" np. na masce.

Pasio jest kanciasty i nie ma takich bajerów.

lemon
01-06-2020, 15:52
Wszysykie passaty csy superb tak mają. Mondeo jednak ciszej. Zawias w normalnym trybie to dramat tak samo jak układ kierowniczy. Pozycja za kierą w pasku dużo lepsza niż w superbie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

piotrek305
01-06-2020, 16:41
ja bym jednak wybrał superba albo passata niż mk5.. ale jedna rzecz jest dla mnie ciężka do przeżycia.. pionowa szyba.. przyzwyczakjony jestem do pochylonych panoramicznych wręcz z mondeo a tak jak pionowa ściana :/ tez tak macie ?

miroos
01-06-2020, 17:26
Ja właśnie mam Mondeo mk5 i teraz po jazdach passatem który mnie rozczarował wygłuszeniem, mimo zalet paska (fajna benzyna, technologie takie jak klapa z machaniem nogą, bezprzewodowy android auto, ładowarka bezprzewodowa - które ułatwiają codzienne życie) to jednak bliższy jestem pozostania przy mondeo.
Powiem szczerze że ja w pasku nie widziałem tej super jakości wykończenia wnętrza - jak dla mnie na podobnym poziomie co mondek - a dodatkowo w pasku środek (jak i na zewnątrz) - auto ciosane od siekiery :)

Hansolo
01-06-2020, 17:36
Prawie dwa lata temu stałem przed wyborem Mk5 czy Passat. Oczywiście używane . Wybrałem Mk5 bo i oko i sentyment tak podpowiadały. Dodatkowo małżonka powiedziała, że nie będzie jeździła konfesjonałem co ma ołtarz w środku. Silnik miał być ON, choć przebiegi robię mizerne.

pitekantrop
01-06-2020, 17:51
ja bym jednak wybrał superba albo passata niż mk5.. ale jedna rzecz jest dla mnie ciężka do przeżycia.. pionowa szyba.. przyzwyczakjony jestem do pochylonych panoramicznych wręcz z mondeo a tak jak pionowa ściana :/ tez tak macie ?

Tak i pisałem o tym obszernie już chyba dwa razy. Po długotrwałej jeździe Mondeo w Passacie i Superbie szyba przednia wygląda jak w 125p. Zwłaszcza w Superbie, bo w Passacie jest chyba trochę bardziej pochylona i znacznie wyższa. Ale podobnie wygląda to w nowej E-klasie czy Audi A6 - szyby są znacznie bardziej pionowe, niższe i bliżej niż w Mondeo

W Astrze J też miałem taki przestrzenny "samolot", mimo że kompakt. Potem w Insignii niestety szyba niższa i bardziej pionowo. W Mondeo znowu samolot.

Obawiam się, że po wygaśnięciu Mondeo już nie uświadczysz w segmencie D takiej przestrzeni pod szybą i już tylko w minivanach takie coś będzie (a nawet znacznie lepiej), ale ten segment też powoli zdycha.

kaan1
01-06-2020, 19:24
TZwłaszcza w Superbie, bo w Passacie jest chyba trochę bardziej pochylona i znacznie wyższa. .

Efekt wspólnej platformy MQB na której stawiają, oprócz segmentu D, równiez auta kompaktowe a nawet miejskie

miroos
24-06-2020, 13:36
No i u mnie po długich rozważaniach i sprawdzaniu konkurencji (testowałem paska elegance 2,0 tsi 190 km dsg) - padła decyzja i będzie mk5 fl kombi 2,0 tdci 190km 4x4 vignale z dodatkowym pakietem X.
W pasku może ciekawsze silniki i trochę więcej bajerów - ale jednak w modneo duużo ciszej, dodatkowo w Vignale będzie aktywna redukcja hałasu więc będzie tylko lepiej niż w titanium.

cattani75
24-06-2020, 13:42
Zazdroszczę. :-)
Ja swojemu zrobiłem FL - alcantara, full wyciszenie, zmiana głośników, przyciemniane szyby, felgi 18". Do wykonania jeszcze "machanie nogą" i w przyszłości stop&go, a może i inne bajery?
Cztery-pięć lat musi pojeździć, do jakiegoś przyzwoitego przebiegu. :-)

bazzz
24-06-2020, 13:56
Zazdroszczę. :-)
Ja swojemu zrobiłem FL - alcantara, full wyciszenie, zmiana głośników, przyciemniane szyby, felgi 18". Do wykonania jeszcze "machanie nogą" i w przyszłości stop&go, a może i inne bajery?
Cztery-pięć lat musi pojeździć, do jakiegoś przyzwoitego przebiegu. :-)

Dzień dobry. Jakie dokładnie głośniki zamontowałeś i jaki jest efekt tej zmiany w tzw. SONY PREMIUM?

cattani75
24-06-2020, 14:27
Polecane tutaj https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=247378 Hertz'e. Audio było też strojone. Jest fajnie. :-)

Woytas
24-06-2020, 19:59
No i u mnie po długich rozważaniach i sprawdzaniu konkurencji (testowałem paska elegance 2,0 tsi 190 km dsg) - padła decyzja i będzie mk5 fl kombi 2,0 tdci 190km 4x4 vignale z dodatkowym pakietem X.
W pasku może ciekawsze silniki i trochę więcej bajerów - ale jednak w modneo duużo ciszej, dodatkowo w Vignale będzie aktywna redukcja hałasu więc będzie tylko lepiej niż w titanium.

Właśnie pojawił się face lifting Arteona , w tym pasku co jeżdziłeś był pakiet z laminowanymi szybami i dodatkowym wyciszeniem ? Wg mnie jeśli ktoś chce porzucić kombinacje diesel + adblue to 2.0 TSI 190km to bardzo ciekawa alternatywa szczególnie w kombinacji osiągi/spalanie

niko123
24-06-2020, 20:41
20" Thomason TN22

https://www.youtube.com/watch?v=WFgRRGCGxJY

miroos
25-06-2020, 10:51
Woytas - z tego co pamiętam nie było tam pakietu wyciszającego - ale szum był z uszczelek a nie generalnie hałas - może z tym pakietem coś lepiej będzie ...
Co do nowego Arteona - musiałem zamówić auta już teraz więc czekanie aż trafi Arteon do salonów to za długo.
Dodatkowo na korzyść mondka przemówił napęd 4x4 - w cenie doposażonego passka z benzyną i fwd jest mondeo vignale z dieslem i 4x4 - niestey w pasku 4x4 tylko w najmocniejszej benzynie albo dieslu, który wychodził jeszcze drożej.

Grabarzek
04-07-2020, 21:15
Na podstawie tylko czytania internetu i przejechania się lwem 508 już chyba wybrałem następcę Mondka.
Mając solary na dachu oraz nie jeżdżąc juz tak często w długie trasy jak kiedyś wybór padł na kurę na masce.
Superb iv. Ma 218km plus wszystko to co potrzebuję. Czekam tylko na jazdę próbną, może po niej zmienię zdanie;)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

piotrek305
04-07-2020, 21:27
no daj znać.. bo dla mnie własnie u mk5 vs superb jakbym kupował.. mi przeszkadza pionowa szyba w superbie, jak w czołgu, w mondeo zawsze była fajna taka panoramiczna.. i krótka deska w superbie dlatego tyle miejsca.

Woytas
05-07-2020, 17:22
Proponuję przejrzeć się prowadzeniu i poziomie hałasu...

Grupa VAG fatalnie wypada w teście łosia, jak ta skoda ma mieć jeszcze jakąś bateryjkę będzie jeszcze gorzej

Główny problem z szukaniem następcy Mondeo jest taki , że to nadal bardzo dobrze jeżdżące i wyciszone auto ! brak Sync 4 z wirtualnymi zegarami w polifcie to tragiczny błąd forda

Ostatnio jeżdziłem MK5 Vignale Ecoblue z A8 ( silnik jest jeszcze cichszy niż poprzednie TDCI rodem z PSA , według mnie spory postęp i skrzynia też pracowała bardzo płynnie )

Arteon z TDI 190 KM z dsg- niestety bez pakietu podwójnych szyb i dodatkowym wyciszeniem i bez adaptacyjnego zawieszenia - duuużo głośniej , "gumiany" układ kierowniczy i takie wrażenie pływania po drodze , dużo mniej pewny w prowadzeniu niż Mondeo, bardzo dużo miejsca z tyłu i tak samo duży bagażnik , jeśli ktoś szuka alternatywy dla mk5 i nie chce już diesla to dobrze wyposażony Arteon TSI 190 km z pakietem szyb i adap zawieszeniem może być bardzo ciekawą alternatywą szczególnie po faceliftingu ale ceny jeszcze nieznane a tym bardziej dostępność( poszukuje teraz takiej testówki do jazdy ) ... choć VW też ma swoje za uszami - tylne tarcze , przycinające się "info rozrywka " , mają teraz dobre ceny na wyprzedaż przedlifta

Volvo S60 T5 R design . auto bardzo ładne zewnętrzenie .. ale największe rozczarowanie , kabina jednak trochę klaustrofobiczna szyba jeszcze bliżej i jeszcze mniejsza niż VAG , namiastka bagażnika ale coś za coś , silnik ciągnie super w końcu 250 koni + podobnie działająca skrzynia jak A8 też hydrokinetyk , fotele jak to w volvo bardzo wygodne + faktycznie skutecznie działający assist pilot oraz aktywny tempomat , podobnie cicho jak w mondeo i na tym koniec pochwał... bo trzeba by na łeb upaść aby za taką konfiguracje do nowego MK5 dołożyć + 70 tyś za to pseudo
"premium" .. tunel środkowy , wykończenie drzwi przy głośnikach naprawdę podły plastik rodem kia 7 lat temu , deska , fotele z tyłu plastikowa skorupa , gdzie nie spojrzysz plastik dopiero w S90 to wszystko jest lepiej wykonane , samo spalenie przy normalnej jeździe ok 11.5 , toczenie się krajówką 80-100 w trybie eco 8.4 więc raczej słabo TSI jest dużo oszczędniejsze

No i Harman/Kardon ... żart co drugi kompakt z najzwyklejszym audio gra podobnie , a panel w pionie i jego grafika trąci tą samą myszą jak w mk5

Remekw
09-07-2020, 22:32
Test łosia Skody Superb iV

https://www.youtube.com/watch?time_continue=116&v=3XLfyatbtGo&feature=emb_title

Woytas
10-07-2020, 13:36
Test łosia Skody Superb iV

https://www.youtube.com/watch?time_continue=116&v=3XLfyatbtGo&feature=emb_title

to już było poza tym trzeba by porównywać hybryda vs hybryda , niestety baterie trochę ważą i istotnie wpływają na prowadzenie

kacpermk4
10-07-2020, 13:44
Witam
Czy do mk4 2,0tdi kombi , można założyć opony z felgami 235/60/16 aktualnie mam 215/55/16 .

mark54
10-07-2020, 15:03
Do MK4 fabrycznie były 235/45R17

kaan1
10-07-2020, 20:16
to już było poza tym trzeba by porównywać hybryda vs hybryda , niestety baterie trochę ważą i istotnie wpływają na prowadzenie

W jednym z ostatnich numerów AŚ lub Motoru było zestawienie wyników "łosia" dla aut. Wszystkie zelektryfikowane auta mają problem, im większa i cięższa bateria tym większy. Najlepiej wypada Xantia, bijąć na głowę nawet renomowane sportowe Porschaki. Siły bezwładności są bezwględne. A do tego wiele aut (dla poprawy ekonomiki spalania) jeździ na wąskich kołach co tylko pogłębia problem. I jeszcze wysoka, modna buda SUV'a. ESP ma co robić, ale fizyka ma swoje granice

siebek
11-07-2020, 08:06
Głównym problemem jest to, że te baterie zazwyczaj "doklejane" są z tyłu, pod podłogą bagażnika, co ma negatywny wpływ na rozkład masy. Volvo potrafiło upchać baterie centralnie - w tunelu środkowym, dzięki czemu rozkład masy jest zachowany, a i przy okazji środek ciężkości jest obniżony. Czyli da się to zrobić dobrze, tylko trzeba o tym pomyśleć na etapie projektowania platformy, a nie "doklejać" baterie na siłę do bagażnika.

kaan1
11-07-2020, 10:45
Tak, to oznacza projektowanie platformy od zera dedykowanej dla napedu elektrycznego. Ale również szereg kompromisów. Rezygnacja z napędu na 4 koła, albo tylne napędzane jedynie silnikami elektrycznymi. To za sobą pociaga ograniczwnie mocy auta, ze względu na napęd który więcej nie przeniesie. Spada też maksymalna prędkość - sprzedaje się to jako troska o bezpieczeństwo. Tylko dużych graczy stać na osobne platformy: spalinową i elektryczną - a i tak jest wielka niewiadoma czy i jak szybko elektryka się przyjmie. Już w latach 90-tych GM utopił masę kasy w autach elektrycznych, a Tesla wciąż istnieje dzięki PayPal'owi i SpaceX.

tedi_k
11-07-2020, 11:01
...Tesla wciąż istnieje dzięki PayPal'owi i SpaceX.

Trochę Kolega "pojechał"...:wink:
Giełda ma najwyraźniej inne zdanie...:D

A co do "projektowania od podstaw" - wystarczy zapoznać się z budową aktualnie wprowadzonej Kugi MK3 w wersji "plug-in" (baterie pod nogami pasażerów z tyłu i pod tylną kanapą) oraz nadchodzącymi europejskim Explorerem "plug-in" (baterie podobnie umieszczone) czy wreszcie Mustangiem e-Mach by zauważyć, że Ford "też daje radę".

BTW - żona cały czas jeździ C-maxem "plug-in" a ja Fusionem "plug-in". Oba auta na "starej technologii z bateriami w bagażniku". Uważam, że do codziennego poruszania się "do miasta i z powrotem" nie ma bardziej genialnych aut.
Mimo zasięgu ok. 30km na samej elektryce (potem przełącza się na hybrydę) żona od 5 miesięcy nie była na stacji benzynowej. Jeździ codziennie, cały czas.:one:

BTW2 - żona jeździ "wysokim C-maxem z bateriami w bagażniku" od prawie 3 lat. Zrobiła takimi autami ok. 15tys. km. ANI RAZU W TYM CZASIE NIE SPOTKAŁA ŁOSIA!:619:

Więc Panowie prowadzicie tu dywagacje i "dialogi na 4 nogi"... Moim zdaniem - "praktyka"...:568:

kaan1
11-07-2020, 13:10
Trochę Kolega "pojechał"...:wink:
Giełda ma najwyraźniej inne zdanie...:D


Cena akcji o niczym nie świadczy (wzrost o 50% w ostatnich dwóch tygodniach nie ma racjonalnego wytłumaczenia, poza hurra-entuzjazmem kupujących lub spekulacją). Nie jest tajemnicą, że Tesla do tej pory nie wykazała rentowności, więc jest subsidiowana (zwrot z inwestytcji to -10%, w 2019 roku przyniosła stratę 775 mln $!). Cena akcji to wiara rynku, że kiedys przyniesie zysk (względnie spekulacja) i to jest właśnie ta niewiadoma dt. pojazdów elektrycznych. Liczba pozycji krótkich Tesli na giełdzie systematycznie rocznie (równiez procentowo), co oznacza, że wzrosy akcji ma charakter gry giełdowej niż perspektywicznej inwestycji. Nawet Musk sie tego boi, i w maju puszczał niewinne Tweety aby chłodzić rynek (akcje chwilowo zadołowały, a inwestorzy starcili bagatelka kilkanascie miliardów dolarów :-)). Więc teraz próbuja się odkuć/ Przy reakcji Muska w maju akcje byly po $700, a teraz po $1500. Za chwilę z giełdy wyparuje kilkadziesiąt milionów

Tesla rośnie na zapowiedziach wprowadzenia jazdy autonomicznej 5 poziomu. Tym czasem dopiero co wprowadzono prawne rozwiązania dla poziomu 3, ograniczając prędkość do 60 km/h itd.

Jeśli ktos wierzy w szybki sukces aut elektrycznych (i tym samym Tesli) to zamiast kupować Teslę powinien kupić jej akcje i za rok kupić sobie 2-3 Tesle - tak na logikę.

Auta elektryczne i hybrydy to dobra rzecz, ale prognozy dominacji rynku przez te napędy to wciąż perspektywa kilkunastu lat. A kilkanaście lat temu nie było smartfonów. Jak auto elektryczne zdominują rynek i wprowadzona zostanie jazda autonomiczna 5 poziomu, to już prawdopodbnie nie będziemy kupowali aut na własność, a korzystali z car sharingu

siebek
11-07-2020, 13:31
Ja problemu z napędzaniem tylnych kół przez silnik elektryczny nie widzę. Oczywiście dobry napęd AWD będzie miał przewagę w bardziej ekstremalnych sytuacjach ale w T8 napęd na 4 koła sprawdza się lepiej niż dobrze. Z ograniczaniem mocy i prędkości maksymalnej to też nie do końca prawda. Owszem jeśli producent używa skrzyni CVT to maksymalna prędkość będzie stosunkowo niska. W T8 max. prędkość jest ograniczona do 250km/h, a i mocy nie brakuje ;)

Pełnego elektryka na pewno długo nie kupie, a przynajmniej dopóki jedno ładowanie pozwoli na przejechanie przynajmniej 1000km.

BTW. Przedwczoraj na stacji benzynowej widziałem nowego Explorera - ale bydle ;)

A i tak przy okazji, skoro o hybrydach mowa, to:
Byłem na wycieczce ze wschodu Norwegii (okolice Kongsberg) na zachód (Bergen) przez góry. Ta sama trasa w jedną i w drugą stronę (górska, kręta, z mnóstwem kilkukilometrowych podjazdów i zjazdów 7-11%), w sumie przejechane 756km. Średnie spalanie z wycieczki wyszło 6.3l/100km, co jest dość szokujące biorąc pod uwagę masę i moc V90. Owszem nie gnałem jak poj**any, bo sporą część trasy przejechałem przepisowo podążając za innymi samochodami, ale gdzie mogłem to jechałem +10/15 km/h do limitu i gdzie się dało wykorzystałem możliwości V90 żeby wyprzedzać maruderów na krótkich prostych.
Samochód ładowałem raz przed wyjazdem i tyle. Co ciekawe, według danych z samochodu, V90 zużyła 37,8kWh podczas całej podróży (bateria pojemności ok.11kWh), a to zasługa długich zjazdów gdzie używałem silnika elektrycznego do hamowania, co przełożyło się na odzyskanie w sumie 33,5kWh.

kaan1
11-07-2020, 13:44
Volvo T8 to na pewno dobre auto, ale moim zdaniem nie równie dobry napęd. Moc mocą, ale napęd AWD jest virtualny i nie daje rady przerzucić większości mocy z przodu 334KM na mocno dociążoną tylną oś i przód mieli asfalt. Powyżej 200 km/h napęd juz słabo ciągnie. Silnik spalinowy ma małą pojemność, a moc siników elektrcznych jest symboliczna i gra role przy mniejszych prędkościach. Oczywiście porównując to do aut z napędem klasycznym AWD o mocy 400 KM (BMW X5 400 KM w dieslu jest jednak szybsze chociaż napęd jest jedynie na tylna ośkę). Na pewno w użytkowaniu codziennym to i tak super auto

tedi_k
11-07-2020, 14:20
....Powyżej 200 km/h ...

Od dawna "nie ogarniam" tej magii "powyżej 200km/h"
GDZIE KOLEGA CHCE TAK JEŹDZIĆ????
Ta torze? Ale tam można sobie do zabawy wypożyczyć coś robiącego 100km/h w 2,5sek i mającego "na blacie" (i na torze...) powyżej 300km/h...:569::569:

Ograniczenie do 185km/h w napędzie moich C-maxa Energi i Fusiona Energi jest PO PROSTU NIEZAUWAŻALNE w normalnej eksploatacji!!!
Nawet jak jeżdżę A4 z Katowic do Krakowa i z powrotem.
Po co więc to "bicie piany" o "jakimś-tam zachowaniu powyżej magicznych granic"???

siebek
11-07-2020, 16:22
Hmmm... myślałem, że to logiczne ale silnik spalinowy nie działa zero-jedynkowo. Po depnięciu z postoju silnik nie generuje 300+KM na przednią oś ;) Jeśli chce się ruszyć dynamicznie to nie ma mowy o żadnym mieleniu - chyba że na bardzo śliskiej nawierzchni. W normalnych warunkach depnięcie w pedał gazu powoduje wystrzał do przodu bez żadnego mielenia. Przy starcie V90 zawsze odpycha się z 4 kół, a poza tym opony 255mm skutecznie trzymają się asfaltu.
Przy prędkościach 200+ ten napęd na pewno będzie rozpędzał samochód gorzej niż uturbione R6, V6 czy V8 od konkurencji, bo fizyki się nie oszuka. Natomiast do normalnej jazdy T8 jest po prostu genialny. Wyprzedzanie to przyjemność, bo jest ogromny zapas mocy na zawołanie. Skrzynia działa super płynnie i kompletnie nie czuć kiedy samochód przełącza się z trybu elektrycznego na spalinowy i na odwrót.
No i moc silnika elektrycznego może nie zachwyca (87KM) ale wystarcza do sprawnego poruszania się po mieście czy spokojnej jazdy w trasie - a to wszystko dzięki sporemu momentowi dostępnego w całym zakresie obrotów.
Serio, hybrydy to nie jest straszny wynalazek - to połączenie zalet z dwóch światów. Owszem, do jazdy sportowej/torowej taki napęd się nie nadaje ze względu na masę i "prostszy" napęd na 4 koła, ale umówmy się, że nikt nie kupuje dużego kombi do takich celów ;)

kaan1
11-07-2020, 16:59
Od dawna "nie ogarniam" tej magii "powyżej 200km/h"
GDZIE KOLEGA CHCE TAK JEŹDZIĆ????

To jest dyskusja o napędzie. Równie dobrze można byłoby wstawic 1.0 EB, który budę uciągnie do 170 km/h, a szybciej Volvo i tak nie będzie jeździć
siebek
A jaką ma baterię i realny zasięg na niej?

disaster3
11-07-2020, 17:08
Która i tak nic nie wnosi, chyba ze masz zamiar wskoczyć na tor. I tutaj się z Tadeuszem zgadzam.
Rozumiem zawód osób mieszkających w DE lub poruszających się tam w dużej mierze ale mieszkającym w PL to przyspieszenie powyżej 200km/h można traktować jak ponury żart.

siebek
11-07-2020, 18:05
kaan1
Coś koło 11kWh. Najwięcej przejechałem 44km.

lemon
21-07-2020, 14:19
Porównywałem wersje benzynowe z hybrydami danej marki oczywiście nowe i różnice w cenie były spore na niekorzyść hybryd. Nawet ładując za darmo w pl hubryda się nie opłaca i tyle.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

kaan1
21-07-2020, 17:36
Nawet ładując za darmo w pl hubryda się nie opłaca i tyle.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Za darmo? Ostatnio czytałem zabawny artykuł w Motorze (albo AŚ - nie pamiętam dokładnie). Autorzy relacjonowali wypad autem elektrycznym z Warszwy nad morze i powrót przez Mazury. Wyszedł im koszt ładowania coś na poziomie 30 PLN/100 km i stwierdzili, że to bardzo dobry wynik ... Oczywiście jak ładujesz powoli z gniazda w domu to wychodzi tanio, ale jak przyjdzie załadować szybko (bo w podróży) to koszty są wysokie, Jedne z wyższych cen ma GW i ostatnio wygrali przetarg na stacje ładowania przy A1, A2, A4. Kiedyś to było 1.9 zł/kWh. W realu auto zużywa (bardzo spokojna jazda) 15-20 kWh na 100 km. Wychodzi 30-40 zł/100 km. Czyli 8 litrów paliwa. Tyle spala 2 ltr TDCI jadąc 180 km/h z pełnym obciążeniem i klimatyzacją. W mieście pali średnio 6.5 l/100 km. Płacąc w domu 1.15 PLN/kWh to wciąż będzie 18-23 zł/100 km. Czyli może 5 zł taniej niż diesel na każde 100 km. Kiedy to się zwróci w mieście? Bo poza miastem nigdy.

miroos
21-07-2020, 17:58
Myślę że w domu cena ładowania jest w okolicy 0,62-0,65 PLN/kWh - przynajmniej u mnie już tyle średnio wychodzi ze wszystkimi opłatami za kWh przy taryfie całodziennej - ładując w taryfie nocnej byłoby jeszcze trochę taniej - więc ładowanie w domu jest ok - tylko trzeba brać pod uwagę że gdy elektryki staną się na tyle popularne że uderzą we wpływy budżetu z akcyzy na paliwo to władza znajdzie sposób na dodatkowe opodatkowanie albo prądu albo aut elektrycznych w inny sposób ;)

kaan1
21-07-2020, 18:05
Myślę że w domu cena ładowania jest w okolicy 0,62-0,65 PLN/kWh - przynajmniej u mnie już tyle średnio wychodzi ze wszystkimi opłatami za kWh przy taryfie całodziennej -

A jaką masz zadeklarowaną moc przyłączeniową dla domu? 10-12 kW? Jesteś pewien, że płacisz pełną opłatę za infrastrukturę. Myślisz że firmy energetyczne będą ciągle przymykały na to oko jak na abonament RTV? Przyjąłem 1.15 PLN/kWh - tyle przyjmują analitycy przy analizach zyskowności. Na rynku energetyki dochodzi do konsolidacji i firmy paliwowe nie będą naiwne. Orlen już przejmuje dystrybutora Tauron - który ma jedne z niższych stawek dystrybucyjnych w kraju. A reszty dopełni akcyza na prąd, która teraz jest na paliwa napędowe. Ciekawe czy będą dwa liczniki w domach, czy jak ktoś będzie miał jeden to zapłaci akcyzę również za prąd do celów domowych. W sumie to chyba nawet nie muszą być dwa liczniki, bo już na bieżąco dokładnie moga kontrolowac chwilowy pobór mocy i zróżnicować stawki dla szybkiego ładowania. Nawet deweloperzy liczą sobie 5000-10000 zł więcej za miejsce parkingowe w garażu z przeznaczeniem pod auta elektryczne (bez wall box'a!) bo muszą mieć większy przydział mocy. A na razie nie ma popytu bo udział aut do ładowania z sieci to wciąż margines. Ciekawiej się zrobi jak się pojawi popyt na prąd ... to będzie prawdziwa bonanza. Oczywiście wciąż są miejsca gdzie można ładować za darmo ... nęcenie trwa ... jeszcze nie pora na odłów ...

miroos
21-07-2020, 19:02
kaan1 do domu o ile dobrze kojarzę mam 12 albo 14kW mocy przyłączeniowej - ale gdybym miał nawet 24 to koszt kWh byłby taki sam bo jestem w taryfie G11.
Nawet przy tych 12 czy 14 kW mocy to nie jest problem bo zwykle w domu ładowanie leci z normalnego gniazdka (więc więcej niż 3,6 kW nie pójdzie) ewentualnie na 3-fazach z dedykowanych wall-boxów to bywa 7-8 kW - to nie są moce jak na szybkich ładowarkach i do tego ładowanie zwykle następuje w nocy.
Aktualnie energetyka ma większe problemy z masowo instalowanymi instalacjami fotowoltaicznymi niż z ładowaniem samochodów (przy obecnym tempie wzrostu ilości elektryków w PL jeszcze dłuugo to nie będzie to problemem - co więcej samochody zwykle ładowane są w nocy gdy zapotrzebowanie na moc spada).
Oczywiście gdybyśmy chcieli zastąpić auta spalinowe elektrykami to sieć by nie wyrobiła.

lemon
22-07-2020, 09:55
Mam instalację PV 8,4KWp i nie zamierzam kupować hybrydy bo to się nie opłaca o elektryku nie wspominając.

qlszef
22-07-2020, 10:05
Oczywiście, że hybryda to super sprawa :) Mam zwykłą od ponad 4 lat i średnie spalanie mam po 92K km na poziemie 4,7. Jak się bardzo starałem na początku (ale to aż do przesady) to miałem 4,2. Napalam się na auto typu plug-in ale przy moim obecnym spalaniu to nawet jesli plug-in spalałby o 100% mniej :) to i tak moje przebiegi nie pozwolą na zwrot wyższej ceny za auto na wtyczkę. Wczoraj np widziałem w salonie nową Kugę Plug-in za.......202K!!!!! przeceniona na 172K. Oszaleli? Fajnie, że tam jest 2,5 litra a nie jakieś 1,4 no ale cena trochę powala tym bardziej, że ta Kuga podobnie jak Focus jest w środku dość tandetna. Przynajmniej ja mam takie subiektywne wrażenie. Inna sprawa to nawet w opcjach nie doszukałem się czegoś takiego jak mam w moim MKV czyli fotele z wentylacja. Ponadto widziałem Focusa Vignale i to była kpina. Jak wchodził Mondeo Vignale to można tam było zauważyć, że jest nieco inna ta skóra i że jest jej więcej. Ale w tym Focusie za który "krzyknęłi" 130K nie było ani grama jakiejś wyjątkowości nie mówiąc o ekskluzywności. Coś Ford stał się bardziej plastikowy niż był. Te boczki drzwi w nowej Foce i Kudze to jakiś żart. Mam nadzieję, że pojawi się kolejny Mondeo i nie będzie nawiązywał do we wnętrzu do focusa :)

Grabarzek
22-07-2020, 20:43
miroos Dlaczego energetyka ma problemy z instalacjami? lemon Możesz wytłumaczyć jak może się nie opłacać hybryda plugin posiadając jednocześnie instalacje pv na chacie? Z mojego rozumowania nie opyla się tylko jak codziennie pokonujemy z 200km po wyjechaniu z domu, bez możliwości ładowania.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

qlszef
23-07-2020, 09:17
Grabarzek ja też uważam że plug-in jest nieopłacalny chyba, że ktoś bardzo dużo jeździ i ma możliwość co chwilę ładować auto. Tylko że ładowanie "co chwilę" to chyba nie bardzo ma zastosowanie ponieważ ze zwykłego gniazdka ładowanie trwa ponad 5h. Nie wiem na ile mój przykład będzie reprezentatywny ale załóżmy że mam instalację na chacie i ładuję auto za darmo. Przejeżdżam w miesiącu 1,5k km. Załóżmy że zamiast auta plug-in miałbym zwykłego beznzyniaka który pali średnio 8l/100. Zakładam cenę benzyny na poziomie 5zł za litrl. Koszty paliwa w tym przypadku miesięcznie wynoszą 600ł. Na rok daje to 7200. Po pięciu latach mamy oszczędność na poziomie 36000 i to przy założeniu że plug-in nie spali ani litra paliwa co jest nierealne. I jeśli teraz weźmiemy że przeciętnie plug-in jest droższy o 30k do 40k to mogę twierdzić, że jest to na chwilę obecną mało opłacalne. Chyba że ktoś planuje użytkować samochód 10 lat. Moje założenia są czysto teoretyczne. Ktoś powie, że jeśli będziemy robić więcej kilometrów to zwrot będzie szybszy. Tak tylko robiąc więcej kilometrów w miesiącu to trudno będzie zdążyć z ładowaniem. Załóżmy że ktoś robi 40km dziennie (praca, dom, szkoła itp) To jest dystans na którym powinno wystarczyć baterii. Czyli 40km pomnóżmy przez 22 dni robocze to daje nam 880. Więc prawie połowa brakuje do założonego wcześniej dystansu 1,5k km na miesiąc a tym samy okres zwrotu znacząco się wydłuża. Liczyłem 22 dni robocze i zakładam że w weekendy auto stoi nie ruszone. Wyjazd weekndowy to już realne zużycie PB więc pomijam. Tak więc zakup plug-in moim zdaniem nie jest opłacalny przynajmniej w przypadku nowego samochodu. Moje wyliczenia tak jak mówiłem są czysto teoretyczne i może jakby wziąć jakieś inne zmienne to wyliczenia wyjdą bardziej korzystne. Nie zmienia to faktu, że dla siebie chętnie bym nabył plug-ina bo podoba mi się to jako gadżet :)

kaan1
23-07-2020, 10:18
miroos Dlaczego energetyka ma problemy z instalacjami? lemon Możesz wytłumaczyć jak może się nie opłacać hybryda plugin posiadając jednocześnie instalacje pv na chacie?
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

To do wyższej ceny plug-ina dolicz jeszcze koszt fotowoltaiki. Aby fotowoltaika miała dobrą stopę zwrotu to musi byc wymiarowana pod roczne zużycie prądu. To nie jest tak, że mam fotowoltaikę w domu to przy okazji za darmo jeżdzę. Po prostu musisz mieć większą moc fotowoltaiki, a tutaj się płaci za ilość paneli i kW (po co fotowoltaika do auta jak nie wykorzysutje się jej w pierwszej kolejności w domu?). Uwzględnij jeszcze, że odzyskujesz 80% wyprodukowanej energii (do 10kW) lub 70% (powyżej 10kW). Czyli sumaryczny koszt to: wyższa cena hybrydy plug-in + cena fotowoltaiki + paliwo. Auto zużywa w trybie elektrycznym minimum 15-20 kWh na 100 km. Najkorzystniej jest wykorzystać pełny zasięg elektryczny w ciągu dnia czyli ok. 40 km, tj. potrzeba 8 kWh dziennie to jest (240 dni pracujących) ok. 2000 kWh rocznie +20% (bo tylko 80% prądu Ci zwracają) Czyli moc fotowoltaiki dla jednego auta to ok. 3kW. Jeśli masz drugie auto i dom to zbliżasz się do 10 kW od którego tracisz kolejne 10% wytworzonej energii (rośnie koszt inwestycji). Suma summarum inwestycja w plug-in z zamiarem wykorzystywania fotowoltaiki to będzie tak na oko 50 000 - 60 000 PLN dla jednego auta. Potem jeszcze płacisz trochę za paliwo, pewnie droższy serwis i % więcej tracisz na odsprzedaży auta. Za 60000 PLN przejedziesz dieslem 200 000 km, a benzyną 150 000 km pewnie w 10 lat amortyzując auto i instalację. Czyli zero zysku w najbardziej optymistycznym scenariuszu. Jeżdżąc więcej wcale nie jest lepiej. Bo przekraczasz moc instalacji 10 kW i odzyskujesz tylko 70% z inwestycji. Pytanie czy upchasz 10 kW na dachu domu - bo jak nie to jeszcze stracisz dopłaty. Dodatkowo może okazac się że przekroczysz moc przyłączeniową domu.

qlszef
23-07-2020, 10:52
kurcze to tak naprawdę przy nowym samochodzie nie ma siły aby plug-in był opłacalny?
Ja nie kalkulowałem kosztu paneli bo nie zakładałem ich z powodu samochodu. Przy moich teoretycznych obliczeniach założyłem że panele już po prostu są a i tak zakup nowego plug-in wydawał mi się nieopłacalny.

kaan1
23-07-2020, 11:06
Jak masz panele do domu, to sa wymiarowane na to co zużywa dom - inaczej znacznie wydłuża się czas zwrotu inwestycji (dla przewymiarowanej instalacji). Dodajesz dodatkowe odbiorniki energii (a samochód wg wyliczeń wyżej zużywa rocznie mniej więcej tyle co dom :)) więc musisz mieć dwa razy większą instalację - większą inwestycję. Czyli w prawidłowych obliczeniach, do kosztów jazdy "na prądzie" nalezy doliczyć pełny koszt instalacji fotowoltaiccznej wymiarowanej pod to auto - nie ma "darmowego" okazyjnego ładowania auta z istniejącej instalacji - po prostu zużywasz prąd, który był przenzaczony dla domu i zamiast za paliwo zapłacisz za prąd w domu. Przy przeciętnym czasia amortyzacji fotowoltaiki (10 lat) oznacza to okres użytkowania auta po którym znowu będziesz musiał zapłącić ekstra za nowe baterie (nowe auto), Czyli prościej ładowyć "pradem" z elektrowni czyli z wegla.

Jest jeden przypadek opłacalny. Masz juz zainstalowaną, przewymiarowaną instalację fotowoltaiczną. Wtedy opłaca Ci się ładowac auto bo odzyskujesz wcześniej przeinwestowane fundusze. Ale za nim to zrobisz zastanów sie czym ogrzewasz dom. Bo jak dom ogrzewasz gazem, to inwestycyjnie lepiej (od hybrydy plug-in) wychodzi zakup dobrej pompy ciepła (10000-20000 PLN) - a przy okazji wzbogacisz dom o klimę dla własnej wygody i komfortu. Sorry, taki mamy klimat ;) Pompa spokojnie pochodzi 15-20 lat w przeciwieństwie do auta

qlszef
23-07-2020, 11:35
a liczyłeś ile kosztuje przejechanie 100km na prądzie z elektrowni? Głupio brzmi ale nie wiem ile teraz kosztuje 1KWh :)

cattani75
23-07-2020, 11:37
Tego nikt nie wie. :-D

mark54
23-07-2020, 11:40
W Tauronie najniższa cena w taryfie G12 lub G12W to ok. 0,29 - 0,30zł/kWh.
Oczywiście jest to cena w niskiej taryfie czyli w godzinach nocnych (również przez cały weekend ale to już tylko w G12W).

lemon
23-07-2020, 11:42
Zużycie roczne prądu za ostatni rok to 4.8kw. Nad pompą ciepła myślę i mam nadzieję że do zimy ją zainstaluję bo hybryda phev się nie opłaca. Dodatkowo można też odliczyć ulgę termo na pompę jak i od paneli. Jest jeszcze program czyste powietrze i dotacja 5k. Przewymiarowana istalacja pv po ulgach wyjdze mi 20k.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

lemon
23-07-2020, 11:50
Jeszcze 1 rzecz to ZE pobiera 20% ale tylko od wysłanej energii do sieci. Gdy np zużywasz prąd na własne potrzeby to nie pobierają 20% bo wtedy nie "przechowują" energii. Najlepiej za dnia odbierać najwiecej energi gdy produkcja z pv najwyższa. W moim przypadku można by ładować w tym czasie auto z gniazdka.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

KoWaLWWL
23-07-2020, 11:56
Powiem tak... Każdy w inny sposób interpretuje wydatki i opłaty bieżące. Większość ludzi którzy kupują auta które spalają mniej paliwa i wydatek na paliwo które idzie z kieszeni np na zatankowanie Hybrydy Plug-In jest widoczna a opłaty z prąd się gdzieś wmieszają chyba że jest możliwość ładowania auta np w pracy tak jak ja to robię i dodatkowo posiadanie instalacji Fotowoltaicznej w domu to plus. Zwykły Kowalski mieszkający w bloku nie kupi Plug-In-a bo to dla niego nie opłacalne.
Mój Ford Fusion Energi z 2017 roku spalanie jakie miałem przy maksymalnie oszczędnej jeździe tak maks do 120km/h to 3,7 litra i to jest trasa -20% drogi krajowe wioski maks prędkość 80-100 km/h - 50% trasa szybkiego ruchu prędkość 120-140km/h - korki 10% drogi (Oczywiście Warszawa poranne szczyty jak i powroty) - i znowu 20% drogi krajowe maks 100 km/h. Tak robię do pracy 75 km w jedną stronę w obydwie 150 km, nauczyłem się korzystać z napędu elektrycznego i na początku używam tylko elektryka potem włączam oszczędzanie energii czyli tryb hybrydowy a potem znowu elektryk i na Elektryku robię między 32-36km w jedną stronę a spalanie maks benzyny to 4.5 litra tankując 50 litrów robię między tankowaniami 1100 kilometrów ponad. Raz jechałem trasę bez możliwości podłączenia i naładowania akumulatorów to spalanie mi wyszło 5.2-5.5 litra przy normalnej jeździe maks 140 na trasie powyżej 100km odległości utrzymując stałą prędkość 130-140km/h.
Więc który diesel spali mniej??
Ja nie jeżdżę bardzo ekologicznie bo z większymi prędkościami tylko zwracam uwagę na hamowanie bo to dużo...

Matych
23-07-2020, 11:57
Pomijam już wasze precyzyjne wyliczenia które się zgadzają,a dodam do tego do tego to że jeżdzimy śmieciem który gorzej się prowadzi ma mały zasięg kiepską skrzynię bezstopniową i jest bez ducha motoryzacji której tu większość z nas, jest jako takimi pasjonatami.A na koniec zostaje jeszcze kilkadziesiąt kg toksycznych śmieci z aku.

lemon
23-07-2020, 12:03
Ja porównywałem nowe volvo i bmw phev i na tle benzyn jest to nieopłacalny biznes wg mnie nawet mając darmowe ładowanie. Używki to inna para kaloszy tak samo waga, pojemność bagażnika o prowadzeniu nie wspominając.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

kaan1
23-07-2020, 12:12
. W moim przypadku można by ładować w tym czasie auto z gniazdka.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka



W praktyce to zużycie prądu za dnia to sa wciąż ograniczenia pogodowe oraz kwestia kąta padania światła - nie jest to równomierne. Dochodzi sezonowość. A auto ładuje się równomiernie, niezależnie od pory roku i stanu nieba. Będzie lepiej, ale wciąż będziesz ciągnął prąd z sieci. Wynika to z tego że instalacje projektuje sie na równomierne obciążenie dobowe (średnioroczne zużycie energii). Jeśli siedzisz w domu, to wielce prawdopodobne, że również zużywasz sporo prądu w tym okresie , a pozostałe okresy pracy paneli będą mniej wykorzystane. Tak naprawde te 20-30% to tzw. margines prowadzenia biznesu dla firm energetycznych, które bez powodu nie oddadza przecież swojego rynku a jedynie transformuja się z producenta na dystrybutora wciąż zarabiając pieniądze.

Bump: Ja porównywałem nowe volvo i bmw phev i na tle benzyn jest to nieopłacalny biznes wg mnie nawet mając darmowe ładowanie.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Dlatego prognozy sprzedaży przewidują że rynek PHEV zmarginalizuje się bardzo szybko. Zostanie przejęty przez auta elektryczne. I jest to logiczne.Jeśli elektryka ma mieć sens, to nie ma uzasadnienia dla tworu typu Plug In.

Odnośnie ekologii. Hybrydy Plug in mają szczelne systemy zbiornika paliwa, w którym często pojawia się ciśnienie. Jeśli pojawi się minimalna nieszczelność, to wszystkie opary (pod ciśnieniem) uchodzą do atmosfery, a efekt jest gorszy od tego jazdy najgorszym dieslem.

qlszef
23-07-2020, 13:01
Dlatego prognozy sprzedaży przewidują że rynek PHEV zmarginalizuje się bardzo szybko

chyba że plug-iny potanieją. Dziś przypadkiem wszedłem na stronę Tesli. Model "3" jest dostępny od 199k. To nadal dużo ale mamy 100% elektryka. W tej cenie teoretyczny zasiąg ma 400km. Więc realnie to 300 chyba da radę a to już warte zastanowienia. Kurde za Kugę PHEV w salonie chcieli 200K!!!! Ja rozumiem, że była doposażona no ale jakoś mentalnie mi to nie pasuje

kaan1
23-07-2020, 13:06
chyba że plug-iny potanieją. Dziś przypadkiem wszedłem na stronę Tesli. Model "3" jest dostępny od 199k. To nadal dużo ale mamy 100% elektryka. W tej cenie teoretyczny zasiąg ma 400km. Więc realnie to 300 chyba da radę a to już warte zastanowienia. Kurde za Kugę PHEV w salonie chcieli 200K!!!! Ja rozumiem, że była doposażona no ale jakoś mentalnie mi to nie pasuje

No właśnie nie ma podstaw aby potaniały. Przecież mają zdublowany układ napędowy + układ paliwowy + baterie. Różnica będzie sie pogłębiała w miarę jak będa taniały baterie, zwiększała pojemnośc baterii i skracał czas ich ładowania. Albo zwykła hybryda (względnie miękka hybryda) w cenie niewiele wyższej od zwykłej wersji spalinowej albo auta elektryczne. Jak wcześniej pisaliśmy, ładowanie aktualnie sprawdza się przy jeździe "wokół komina". Ale dla takiego trybu auto elektryczne juz jest sensowną alternatywą. I jeszcze kwestia uprzywilejowania w ruchu, które mają jedynie pełne elektryki.

cattani75
23-07-2020, 13:15
Tak patrzę na Superba L&K i nie jest aż tak strasznie drożej:
- benzyna 190 KM - 159.000 kPLN
- diesel 190 KM - 169.400 kPLN
- plug-in 218 KM - 175.900 kPLN

kaan1
23-07-2020, 13:25
To wciąż 20000 między benzyną i plug-in. No i benzyna jest 2.0 litrowa, a plug-in bodajże ma silniczek 1.4. Więc extra "koszt plug-in" to raczej różnica między wersją 1.4 i plug-in. Ale fakt wychodzi taniej niz Ford - przynajmniej cennikowo.

qlszef
23-07-2020, 13:27
za to na stronie Seata dla nowego Leona ceny są następujące:
- 1.5 TSI (150KM) - 97.200 - Xcellence
- PHEV (204KM) - 131.100 - Xcellence

Fakt, że jest róznica w mocy.

cattani75
23-07-2020, 13:29
16.000, nie 20.000.
Mnie interesuje różnica w cenie porównywalnej użytkowo wersji, a nie "koszt plug-in". :-)

qlszef
23-07-2020, 13:29
Wydaje się zatem, że przy odpowiednim przebiegu klasyczna hybryda ma najwięcej sensu choć jestem entuzjastą PHEV:)

KoWaLWWL
23-07-2020, 13:39
Wydaje się zatem, że przy odpowiednim przebiegu klasyczna hybryda ma najwięcej sensu choć jestem entuzjastą PHEV:)

Zgadzam się z Tobą... Jeszcze za wcześnie na pełny elektryk , troche lat musi upłynać i infrastruktura musi się zmienić bo ciężko elektrykiem by było przejechać z Krakowa do Gdańska nie zbaczając i nie nadrabiając kilometrów... Ale jako paliwo alternatywne to nawet PHEV można by bylo przerobić żeby ponad 100km przejechał na elektryku... Znam Pana który Toyote Prius 3 generacji PHEV przerobił że zasięg miała 100km a teraz chce wymienić ogniwa żeby zasięg był około 200 ... To już coś Benzyna i Elektryk ...

kaan1
23-07-2020, 13:42
16.000, nie 20.000.
Mnie interesuje różnica w cenie porównywalnej użytkowo wersji, a nie "koszt plug-in". :-)


A to trzeba porównać wersje wyposażeniowe i pamiętać, że jest jednak mniej bagażnika. Bo w cenie plug-ina to pewnie kupi się też wersję 280KM, która jest chyba o 2 sek szybsza do setki :diabel2:
No i jest jeszcze kwestia 4x4 w zwykłej spalinówce - w tym segmencie to chyba takiej kombinacji z hybrydą nie ma

foni
23-07-2020, 13:49
Panowie, zróbcie z tego dedykowany wątek. Czyta się super i szkoda aby za moment te wpisy nam "poginęły" wśród spostrzeżeń o Mondeo i jego konkurencji.

lemon
23-07-2020, 15:19
Tak patrzę na Superba L&K i nie jest aż tak strasznie drożej:
- benzyna 190 KM - 159.000 kPLN
- diesel 190 KM - 169.400 kPLN
- plug-in 218 KM - 175.900 kPLNNaprawdę chciałbyś jeździć kurą[emoji85]. Jest nie najgorzej do pierwszego zakrętu. Phev to dopiero dramat. Nie zaliczył nawet testu łosia. To kolejny powód aby kury omijać szerokim łukiem[emoji2960]

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

lemon
23-07-2020, 15:25
Jest elektryczna alternatywa dla mondeo. Tesla oficjalnie w PL a model 3 od 195k[emoji12] wersja performance 260K czyli tyle do za pastucha r[emoji6]
Mnie model 3 się nie podoba i już. Pastuch zresztą też. Jedynie arteon jakoś wygląda.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

qlszef
23-07-2020, 15:53
Co do tej skody to już poruszaliśmy to tutaj wielokrotnie. Teraz temat nieco odżył przy wprowadzeniu PHEV. Miałem do dyspozycji na dwie godziny hybrydę skody i powiem Wam że średnio mnie urzekła. Sama pozycja za kółkiem jakoś mi nie leży i tylko sobie potwierdziłem swoje spostrzeżenia sprzed 4 lat. Zanim kupiłem MKV to śmigałem trochę właśnie wspomnianym MKV oraz Superbem. No kurcze lepiej się czułem w Fordzie. Co do samej jazdy to nie jestem z tych mistrzów szos, którzy każdy zakręt pokonują na pograniczu przyczepności samochodu ale faktycznie dało się odczuć, że Superb mniej pewnie jedzie na takim samym łuku i z taka samą prędkością w stosunku do mondeo. Fotel też był jakoś mniej wygodny niż w Mondeo a trzeba wziąć pod uwagę że jechałem w L&K. Miałem wrażenie że jako oparcie mam twardą deskę i zero trzymania bocznego. Może to tylko moje subiektywne odczucia. Trzeba jednak pamiętać że oba samochody nie są stworzone po to aby bić rekordy prędkości dlatego daleki jestem od tego aby komuś skodę obrzydzać, tym bardziej że we wnętrzu ogólnie samochód wygląda jakby był z wyższej półki. Pod tym względem plus dla skody. W każdym razie jeśli chodzi o prowadzenie to wsiadając z powrotem do Mondeo poczułem różnicę na plus dla Forda

piotrek305
23-07-2020, 16:05
superb to przede wszystkim mała pionowa szyba, krótka deska, czujesz sie jak w czołgu.. wsiądziesz do mk5 to tam panoramicznie tak..

kaan1
23-07-2020, 16:34
Jest elektryczna alternatywa dla mondeo. Tesla oficjalnie w PL a model 3 od 195k[emoji12]

A rozmiarowo to ten segment? Mnie sie wydawało że Tesla 3ka to jednak coś jak BMW seria 3 - rozmiarowo segment mniejsze

Wnętrze MK5 jest jednak bardziej "cosy" a S3 kańciaste. Myślę, że nastawy zawieszenia w Mondeo powodują, że odczuwalnie jest większy komfort i to przy wyraźnie lepszym prowadzeniu, gdy Mk5 bardziej klei się zakretów, jakby jechał po szynach. Większa buda S3 w środku dobra jest na papierze, ale MK5 jest więcej niż wystarczające, natomiast pozyja za kierownicą i jazda dużo bardziej relaksujące. Tylne siedzenie w S3 jest znacznie wyżej jak w Mk5 (stąd tyle miejsca na nogi) i ma się wrażenie jakbby jechało się rykszą patrząc nad ramieniem kierowcy

qlszef
23-07-2020, 17:14
superb to przede wszystkim mała pionowa szyba, krótka deska,

bardzo dobrze napisane. Właśnie nie widziałem jak to sprecyzować :)

Bump: ale MK5 jest więcej niż wystarczające, natomiast pozyja za kierownicą i jazda dużo bardziej relaksujące

No własnie, MKV relaksuje :) i wszytsko w temacie.

A co do jazdy "po szynach". Mam też możliwość często pojeździć nowym Focusem. Jest plastikowy to fakt ale prowadzi się tak kapitalnie że aż mi się nie chce z niego wysiadać. Niestety mam wersję 1.0 (co za dramat) ale jak już się trochę rozpędzi to uwielbiam nim śmigać po ciasnych miejskich łukach. Mam zwykłą wersję Trend Edition to co by to było jakby to była wersja z jakimś bardziej konkretnym zawiasem. W żadnej Skodzie takich wrażeń nie miałem:)

disaster3
23-07-2020, 17:27
Zrobiłem MK5 już ponad 2k km i na trasy potwierdzam jest świetny i świetnie się nim jeździ. Niestety nie miałem wpływu na silnik i jest to 1.5eb, to samo co mam w focusie mk3 fl i jak po powrocie z wakacji i przesiadłem się do foki aby ja trochę rozruszać to szatan w stosunku do mk5. Mniejszy, zwrotniejszy, lżejszy, świetnie się nim jeździ w mieście i w krętych wąskich dróżkach.
Natomiast na trasy i na wakacjach Mondeo się sprawdził super. Tutaj spora przewaga nad foką.

kaan1
23-07-2020, 17:59
No cóż foka, jest mniejsza i sporo lżejsza więc praktycznie ten sam koncepcyjnie zawias musi dawać lepsze prowadzenie, Róniez nastawy sa twardsze co dodatkowo potęguje kontrolę nad pojazdem - jazdy gokartem

Jednak w MK5 jest coś takiego, że jadąc człowiek odcina sie od otoczenia, staje się obojetny na agresywne zachowania i jazde innych, a z drugiej strony spokojnie trzyma szyku wśród "ścigaczy" tak jakby na aucie nie robiła wrażenia nic co robią inni uczestnicy drogi. Najbardziej lubię jazdę w ślimakach na autostradach - np rozpędzanie się, zjazd, Ograniczenie do 40 km/h a na aucie nie robi nawet wrażenia jazdy 90-100 km/h. . Na zjazdach z ograniczeniem 70 km/h , nawet 120-130 km/h nie skutkuje niczym więcej niż poczucia jazdy kolejką górską. Zupełny brak nerwowości zawieszenia i układu kierowniczego, często pojawiający się przy sztywnych nastawach innych aut. Nawet poprzeczne nierówności nawierzchni nie sa w stanie wytrącić dużej budy i jednak sporej masy auta z równowagi. Ktoś kto jeździ ekspresówką do Zakopanego na pewno zna łuki z ograniczeniami do 90 km/h wzdłuż Raby. Może to przypadek, ale nie zdarza mi się aby ktoś dotrzymywał tempa 130-140 km/h w tych zakrętach, podczas gdy ja mogę jeszcze wyprzedzać i dodatkowa zmieniać pas w tych zakrętach - tylko trzeba trochę usztywnić kark bo głowa zaczyna latać na boki :D ale ciało pozostaje wklejone w kabine. Żadnego siłowania sie z kierownicą czy odczucia jazdy na krawędzi, odejmowania gazu nawet minimalnej kontry, czy konieczności zacieśniania zakrętu. Po prostu włączony tempomat i lekka koncnetracja w każdym zakręcie, ręce na 10:10, tułów nieeruchomy. Podobne wrażenia jadąc przez Apeniny gdzie dodatkowo diesel i jego moment ciągnie pod górę bez wysiłku i połyka kolejne auta pokornie usuwające sie na prawy pas (przód mondeo zwłaszcza z Ledami wciąż jednak robi wrażenie na kierujących z przdou, kiedy widzą wąskie i groźne światła w lusterku wstecznym) Oczywiście auta sportowe potrafia to i więcej, ale wrażenia takiej jazdy w dużym aucie o charakterze limuzynowatym (sporo załadowanym z kompletem pasażerów) to zupełnie cos innego, Troszkę jak pędzące Pendolino w ciasnych zakrętach. Moim zdaniem niemieccy producenci, nawet aut premium, często za bardzo je usztywniają robiąc z nich gokarty. A w MK5 znaleziono złoty środek dla tego typu auta - nie jest tak zadziorne i sztywne jak Mk4 ale i nie potrzebuje być. Być może, to tylko odczucie wspomagane cichą kabiną która daje wrażenie że wszystko dzieje się przy znacznie mniejszych predkościach niż w rzeczywistości. A jednak innym nie udaje się siedzieć na zderzaku. Nawet fokom - widać że muszą się starać aby dotrzymać tempa. Jedzie się szybko a zarazem majestatycznie. Dla mnie to tutaj porównanie jest do BMW 5, E-klasy lub A6 - ale w rozsądnej cenie.

qlszef
23-07-2020, 18:25
Może to przypadek, ale nie zdarza mi się aby ktoś dotrzymywał tempa 130-140 km/h w tych zakrętach

a może po prostu jeździsz zbyt ryzykownie:)

kaan1
23-07-2020, 18:38
a może po prostu jeździsz zbyt ryzykownie:)

Właśnie w tym rzecz, żadnego ryzykanctwa. Brak takiego odczucia (zero adrenaliny) - oczywiście nie ma mowy o poganianiu innych, jazdy zygzakiem miedzy innymi uczestnikami ruchu (czy takiej jazdy na mokrym). Jedzie się prawym pasem, dogania kogoś (bo pojawia się ograniczenie przed łukiem), zmienia na lewy i po wyprzedzeniu nie ma potrzeby trzymania sie lewego pasa bo na zegarach sporo więcej niz przewidziano na zakręt i trzeba się skupiać na tym aby utrzymac sie w zakręcie. Więcej, auto Cię kusi i podpowiada wracaj na prawy pas. Nie musisz jechać jeszcze szybciej - chociaż wciąż możesz (mógłbyś dosunąc sie do zewnętrznej łuku i lekko przyciąć wychodząc z niego - dodając jakies 20 km/h więcej). Po prosty wróć na prawy, zrób ten zakręt jeszcze ciaśniejszy i będzie jeszcze większa zabawa. Do następnego dogonionego szybko przed kolejnym zakrętem i ograniczeniem. To jest właśnie ten relaks z jazdy - bynajmniej nie wynikający ze ślamazarnego tempa. Jedziesz non-stop na tempomacie ze stałą prędkością bo możesz i czujesz się zrelaksowany oraz bezpieczny. A nie walczysz o utrzymanie na drodze. Bez zwalniania trzymasz się konsekwetnie osi pasa, gdy inni walczą między jego liniami. Tylko się ciągle zastanawiasz, dlaczego oni ciągle hamują, a zaraz za zakrętem mocno przyspieszają widząc, że auto obok nic sobie z tego zakrętu nie robiło. A w środku cisza (radio 5 działek !) i tylko te majestatyczne ruchy nadwozia góra - dół na lekkich nierównościach. aż posiłek podchodzi Ci do gardła. Jedyne co Ci zaprząta głowę to obserwacja, cczy przypadkiem wyprzedzana właśnie szara 3-ka nie jest z grupy speed. Ale skoro pozostaje daleko za Tobą to nie ma co tym przejmować. Na prostej jedziesz prawie prawidłowo, a w zakręcie widzisz czy nie próbują dokładnie podążać za tobą przy zmianach pasa. A jeśłi znajdzie się jakiś ścigant i ciśnie, to ty po prostu nie zmieniasz prędkości - "przodem puszczasz drania". Po kolejnych dwóch, trzech zakrętach i tak go wyprzedzisz bo mu zaczynają puszczac nadnercza i widzi że ty jedziesz bo możesz a on bo musi.

PS. Polecam szkołe jazdy SJS. Każdy amator po dniu szkolenia bezpiecznej jazdy przejeżdża zakręt lub robi "łosia" 20km/h szybciej niż wcześniej - gdyż dokładnie zna granice swoich możliwości i możliwości swojego auta. Fajny prezent dla bliskiej osoby lub przyjaciela. A Mk5 dokładnie pasuje do takiego kierowcy i stylu.

qlszef
23-07-2020, 20:42
to z tym ryzykownie było pół żartem:) Mam nadzieję że się nie poczułeś urażony?
Podzielam Twoją teorię na temat jazdy MKV. Swoją drogą martwi mnie to że następnego Mondeo Ford może już nie wypuścić. Nawet jeśli sprawdzi się to co gdzieś tam pojawiło się w mediach czyli że nowy model to będzie coś na wzór outback'a to mnie osobiście coś takiego nie odpowiada. Chyba, że macie jakieś nowe info?

kaan1
24-07-2020, 07:33
Absolutnie nie poczułem się urażony :). Jest taka bardzo dobra książka Sobiesława Zasady: Szybkość bezpieczna. Fajnie to jest tam omówione i opisane. Polecam

I Mk5 właśnie pozwala czerpać pełnymi garściami z szybkości bezpiecznej, a w razie czego ma naprawdę skuteczne hamulce. I to wszystko opakowane w ponadprzeciętny w klasie komfort. No i jeszcze ten efekt jazdy taką trasą nocą ze skrętnymi Dynamic LED.

piotrek305
24-07-2020, 09:14
czyli auto praktycznie idealne.. kusił passat, kusił superb i talisman a i tak pewnie skończy się na mk5 ST LINE albo VIGNALE :) dwa mondea wcześniej to i ciężko coś innego kupić..

qlszef
24-07-2020, 09:26
piotrek305 - miałeś już MKV i myślisz o drugim?

piotrek305
24-07-2020, 09:35
piotrek305 - miałeś już MKV i myślisz o drugim?

miałem mk4 2008 i mk4 FL 2014.. teraz od półtora roku jeździmy tylko clio 2014 rok bo nic z żoną na dwoje nie potrzebujemy ale mysle ze pod koniec roku, moze początek kolejnego trzeba bedzie dokupić coś większego :)

qlszef
24-07-2020, 09:48
pytam bo własnie się zastanawiam czy kupić drugie MKV. Nie chce jakichś SUVów czy innego draństwa a może się okazać że następnego Mondka Ford już nie wypuści

piotrek305
24-07-2020, 09:54
no to myślę, ze bierz polifta i będziesz zadowolony :)

jak coś jest fajne i sprawdzone to po co kombinować :) ?

qlszef
24-07-2020, 10:07
no bo to taka zmiana nieodczuwalna:) ale tak nic innego na rynku w tych pieniądzach też mi nie odpowiada:) Poczekam jeszcze chwilę i być może Ford coś ogłosi

miroos
24-07-2020, 10:19
Ja właśnie zamówiłem w miejsce mojego nowego mk5 Vignale 2.0 diesel 190 KM, 4x4 A8 - wygrał z doposażonym passatem - jest ciszej zdecydowanie.
Jedyny minus w stosunku do tego co mam obecnie - brak zawieszenia adaptacyjnego - nie można go już dostać w mondeo ... ktoś ma porównanie? Czego można się spodziewać?

qlszef
24-07-2020, 11:18
4x4 A8

co to te "A8"?

cattani75
24-07-2020, 11:19
Skrzynia biegów. :-D

Matych
24-07-2020, 11:28
Mk5 właśnie pozwala czerpać pełnymi garściami z szybkości bezpiecznej, a w razie czego ma naprawdę skuteczne hamulce. I to wszystko opakowane w ponadprzeciętny w klasie komfort.

MK5 to jedne z najgorszych hamulców w klasie szybko puchną i się zarzynają,stając się bardzo hałaśliwe.Co do komfortu się zgodzę ale powoduje on że ciężki przód wyjechał mi kilka razy bokiem (podsterownie) w ciasnym zakręcie ze dwa razy mało brakowało właśnie na ślimakach autostrad o których piszesz a zaliczyłbym barierę,bez urazy ale albo masz magicznie inny samochód od mojego,albo naprawdę nie jeżdzisz szybko.Talisman i Passat pozwalają mi pokonać 2 zjazdowe łuki autostradowe(testowe którymi często się poruszam o 20 km/h szybciej niż mondeo.

piotrek305
24-07-2020, 12:02
MK5 to jedne z najgorszych hamulców w klasie szybko puchną i się zarzynają,stając się bardzo hałaśliwe.Co do komfortu się zgodzę ale powoduje on że ciężki przód wyjechał mi kilka razy bokiem (podsterownie) w ciasnym zakręcie ze dwa razy mało brakowało właśnie na ślimakach autostrad o których piszesz a zaliczyłbym barierę,bez urazy ale albo masz magicznie inny samochód od mojego,albo naprawdę nie jeżdzisz szybko.Talisman i Passat pozwalają mi pokonać 2 zjazdowe łuki autostradowe(testowe którymi często się poruszam o 20 km/h szybciej niż mondeo.

jak oceniasz talismana jako całość ? co na plus co na minus ? i czy godny konkurent mk5 i b8 oraz superba ? ceny ma fajne.. i wyglad kozacki.

qlszef
24-07-2020, 12:19
zaprzyjaźniony sprzedawca z Renault wspominał że talismany mają jakiś kłopot z elektryką. Przynajmniej te sprzed liftu

piotrek305
24-07-2020, 13:01
po lifcie jeszcze ich nie ma :)
Bardziej chodzi o pierwsze roczniki :)

kaan1
24-07-2020, 14:58
MK5 to jedne z najgorszych hamulców w klasie szybko puchną i się zarzynają,stając się bardzo hałaśliwe.Co do komfortu się zgodzę ale powoduje on że ciężki przód wyjechał mi kilka razy bokiem (podsterownie) w ciasnym zakręcie ze dwa razy mało brakowało właśnie na ślimakach autostrad o których piszesz a zaliczyłbym barierę,bez urazy ale albo masz magicznie inny samochód od mojego,albo naprawdę nie jeżdzisz szybko.Talisman i Passat pozwalają mi pokonać 2 zjazdowe łuki autostradowe(testowe którymi często się poruszam o 20 km/h szybciej niż mondeo.

Mam oryginalne klocki 60 tyś km i wciąż są oceniane na długo (podobne nie zeszły jezcze do połowy) - nigdy nie doświadczyłęm podobnego efektu - a jeździłęm przez Alpy i Apeniny. Jeśli idzie o jazdę w łukach autosradowych - ciężko się porównywać pisząc, ale kurcze zawsze te 20-30 km/h jadą szybciej niż pozostali i jeszcze pozwalam sobie na omijanie zapadniętych studzienek - pewnie jeszcze nie trafiłem na Ciebie ;) Może coś tam masz z ustawieniem zawieszenia w przodzie? Skoro auto przechodzi łosia (chyba jakieś 70 km/h) to nie ma cudu aby na ślimaku autosradowym przód uciekał nawet przy 90-100 km/h. Mnie, pełno załadowanym autem (odciążony przód), udało się przy ostrym wejściu w boczną uliczkę uzyskać efekt uślizgu kół tylnych ale przodu nie ruszyło. W takiej sytuacji jak opisujesz to powinno już ingerować ESP - chyba że jeździsz na wyłączonym

Woytas
24-07-2020, 21:27
MK5 to jedne z najgorszych hamulców w klasie szybko puchną i się zarzynają,stając się bardzo hałaśliwe.Co do komfortu się zgodzę ale powoduje on że ciężki przód wyjechał mi kilka razy bokiem (podsterownie) w ciasnym zakręcie ze dwa razy mało brakowało właśnie na ślimakach autostrad o których piszesz a zaliczyłbym barierę,bez urazy ale albo masz magicznie inny samochód od mojego,albo naprawdę nie jeżdzisz szybko.Talisman i Passat pozwalają mi pokonać 2 zjazdowe łuki autostradowe(testowe którymi często się poruszam o 20 km/h szybciej niż mondeo.

Nie rozśmieszaj mnie .... właśnie robiłem przymiarkę do arteona bez dcc pływa po drodze , duuużo głośniej a z klientów grupa VAG robi idiotów i ten chłam pod nazwą hamulce z tyłu ludzie wymieniają co 15-20 tyś całymi kompletami

Co do samego prowadzenia podobnie S60 T5 R z obniżonym zawieszsniem nie dało mi tak pewnego prowadzenia jak mondek z zwykłym zawiasem na 19tkach , tak jak tu ktoś wspominał jak dla mnie dalej mk5 jest absolutnym wzorem w zakresie pewność prowadzenia/komfort

Bump: Ja właśnie zamówiłem w miejsce mojego nowego mk5 Vignale 2.0 diesel 190 KM, 4x4 A8 - wygrał z doposażonym passatem - jest ciszej zdecydowanie.
Jedyny minus w stosunku do tego co mam obecnie - brak zawieszenia adaptacyjnego - nie można go już dostać w mondeo ... ktoś ma porównanie? Czego można się spodziewać?

Z poziomu głośności lub bardziej ciszy będzieś bardzo zadowolony , z ecoblue jest jeszcze ciszej niż z poprzednim silnikiem , ile będziesz czekał na auto - do produkcji ?

Fusiona ponoć wstrzymali już produkcję

piotrek305
24-07-2020, 21:46
sprzedajesz mondka ?

Matych
24-07-2020, 22:54
Mam oryginalne klocki 60 tyś km i wciąż są oceniane na długo (podobne nie zeszły jezcze do połowy) - nigdy nie doświadczyłęm podobnego efektu - a jeździłęm przez Alpy i Apeniny. Jeśli idzie o jazdę w łukach autosradowych - ciężko się porównywać pisząc, ale kurcze zawsze te 20-30 km/h jadą szybciej niż pozostali i jeszcze pozwalam sobie na omijanie zapadniętych studzienek - pewnie jeszcze nie trafiłem na Ciebie ;) Może coś tam masz z ustawieniem zawieszenia w przodzie? Skoro auto przechodzi łosia (chyba jakieś 70 km/h) to nie ma cudu aby na ślimaku autosradowym przód uciekał nawet przy 90-100 km/h. Mnie, pełno załadowanym autem (odciążony przód), udało się przy ostrym wejściu w boczną uliczkę uzyskać efekt uślizgu kół tylnych ale przodu nie ruszyło. W takiej sytuacji jak opisujesz to powinno już ingerować ESP - chyba że jeździsz na wyłączonym

To fakt jeżdzę bardzo ostro,nie płynnie.Te opisy z nadsterownością ,to jazda do granicy taki test ,wierzę że heble w MK5 mogą tyle wytrzymać,ale to nie jest agresja tylko spokojna jazda.

Nie rozśmieszaj mnie .... właśnie robiłem przymiarkę do arteona bez dcc pływa po drodze , duuużo głośniej a z klientów grupa VAG robi idiotów i ten chłam pod nazwą hamulce z tyłu ludzie wymieniają co 15-20 tyś całymi kompletami
Bo chamują? dziś każdy chce by klocki i tarcze starczały na 80-100 tys.,ale zapomina że jak ma się zatrzymać na 35 metrów to te urwanie dystansu zabiera z opon i hebli 40 tysięcy.Ceramika w 911 niektórym starcza na 20-30 tys.i nie kosztuje 1000 zł

Co do samego prowadzenia podobnie S60 T5 R z obniżonym zawieszsniem nie dało mi tak pewnego prowadzenia jak mondek z zwykłym zawiasem na 19tkach , tak jak tu ktoś wspominał jak dla mnie dalej mk5 jest absolutnym wzorem w zakresie pewność prowadzenia/komfort

kupiłem ten sam dla komfortu ale jezdząc głównie po autostradach nie odczuwam go natomiast odczuwam ujmę w prowadzeniu

Bump:

Z poziomu głośności lub bardziej ciszy będzieś bardzo zadowolony , z ecoblue jest jeszcze ciszej niż z poprzednim silnikiem , ile będziesz czekał na auto - do produkcji ?

Fusiona ponoć wstrzymali już produkcję
Bo chamują? dziś każdy chce by klocki i tarcze starczały na 80-100 tys.,ale zapomina że jak ma się zatrzymać te 1,7 tony na 35 metach, to te urwanie dystansu 2-3 m. zabiera z opon i hebli 40 tysięcy.Ceramika w 911 niektórym starcza na 20-30 tys.i nie kosztuje 1000 zł
Kupiłem ten sam dla komfortu ale jezdząc głównie po autostradach nie odczuwam go natomiast odczuwam ujmę w prowadzeniu,
Mondeo jest naprawdę ciche ,zawstydza czasem klasę premium.

Woytas
25-07-2020, 05:56
To fakt jeżdzę bardzo ostro,nie płynnie.Te opisy z nadsterownością ,to jazda do granicy taki test ,wierzę że heble w MK5 mogą tyle wytrzymać,ale to nie jest agresja tylko spokojna jazda.


Bo chamują? dziś każdy chce by klocki i tarcze starczały na 80-100 tys.,ale zapomina że jak ma się zatrzymać te 1,7 tony na 35 metach, to te urwanie dystansu 2-3 m. zabiera z opon i hebli 40 tysięcy.Ceramika w 911 niektórym starcza na 20-30 tys.i nie kosztuje 1000 zł
Kupiłem ten sam dla komfortu ale jezdząc głównie po autostradach nie odczuwam go natomiast odczuwam ujmę w prowadzeniu,
Mondeo jest naprawdę ciche ,zawstydza czasem klasę premium.

Hamowanie ze 100 km/h (zimne)34,3 m36,5 m34,7 m35,4 m
Hamowanie ze* 100 km/h (gorące)34,2 m36,1 m34,6 m35,9 m

... zgaduj , które to mondeo ?? ... dane z popularnego czasapisma kraju producenta das auto :)

zajrzyj na jakieś forum vag i poczytaj o walce ludzi z serwisami ... , jesteś sprzedawcą w salonie , że takie głupoty powielasz ?

Naprawdę oddzielcie obiegowe opinie od rzeczywistości lub zadajcie sobie trud coś sprawdzić sami , poszukując następcy mk5 coraz bardziej jestem zdegustowany powielanymi tego typu opowieściami , pomijam już ten światek pseudo testerów z YT :)

Matych
25-07-2020, 08:57
jak oceniasz talismana jako całość ? co na plus co na minus ? i czy godny konkurent mk5 i b8 oraz superba ? ceny ma fajne.. i wyglad kozacki.

Kupowaliśmy z kolegą dwa kombi,on wybrał Talismana,Mam okazję nim jeżdzić. Poza poszarpujacą skrzynią(następca Power Shifta 7 biegów) z którym Getrag juz się uporał żadnych problemów. Talisman prowadzi się lepiej, troche w tym zasługi skrętnej tylnej osi(4 control) ma bardzo atrakcyjne wnętrze leprze fotele-dzisiaj chyba bym go wybrał,chociaż nadal mimo upływu czasu cenie za pewne rzeczy Mondeo.

Co do hebli to mondeo ma za małe, koledzy w innych wątkach robili swapy dwutłoczkowych z Smaxa/Edge (większe tarcze) aż się prosiło żeby je załadować do Mondeo w mocniejszych wersjach.Jak kilka razy depnę na autostradzie to puchną i się zarzynają.Niestety nie mogę zrobić z tym nic bo( gwarancja 6 letnia).W focusie wystarczyło zmienić jarzmo i założyć większe tarcze a w Mondku mamy jedne heble we wszystkich wersjach.

lemon
25-07-2020, 08:58
Talisman ma zbiornik 47l.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

miroos
25-07-2020, 10:39
ile będziesz czekał na auto - do produkcji ?

Fusiona ponoć wstrzymali już produkcję

Auto - a raczej auta do produkcji (będzie w sumie 4 mondki i 1 galaxy) - akuratnie ja u mnie odpowiadałem za "mini flotę" - mój ma być ostatni i produkowany pod koniec roku.
Pierwsze sztuki zamówione mają być gdzieś pod koniec października - 3 miesiące czekania + 1 miesiąc przerwy wakacyjnej w fabryce.
Też mam info że mondki mają być produkowane gdzie do końca roku - i z początkiem 2021 ma być koniec modelu już...
Z innych zmian - wcześniej mondki z fabryki w Valencii płynęły do nas przez Belgię i dalej pociągiem, teraz auta do Polski płyną do Turcji - a później pociągiem do Polski :) taka dziwna zmiana logistyczna - ale czasowo podobnie to wychodzi.

bazzz
25-07-2020, 11:52
Podzielę się moim wyborem między Mondeo, a podobnymi. Trzy miesiące temu odebrałem Mondeo 1.5 EB, manual, kombi w wersji Titanium z pakietami: T3 i K 4. Samochód z placu - wyprodukowany w końcówce 2019. Poliftingowy. Pułap cenowy założyłem do 190k zł. Żadnych crosso-suv-ów. Zakup nie na firmę. W sumie wyszedł za mniej niż 2/3 wcześniej planowanego celowego budżetu. Dwa miesiące w pandemii chodziłem po salonach oglądałem i jeździłem autami segmentu D. Kolejno : Passat. Mazda 6, Camry - tu brak kombi (także Corolla kombi), Superb, Volvo, Insignia. Żaden z nich nie zapewnił takiego komfortu jazdy jak Mondeo. Volvo porównywalne, ale dużo droższe. Stojąc jeszcze raz przed wyborem wybrałbym tak samo. Zrobione 5k km. Najwięcej jechałem 150 km/h - brak poczucia prędkości. Cisza w aucie podczas jazdy. Żaden z testowanych samochodów tego nie dawał. Najbardziej wkurzała mnie Corolla z hybrydą i dźwiękiem (kosiarki) jaki to wydaje. Sprzedawca początkowo chciał to ukryć włączając radio od początku jazdy testowej. Dopiero po jego wyłączeniu i posłuchaniu "tej" przekładni całkowicie wykreśliłem to auto z zakupu. Mocy mi nie brakuje. Jaka potrzeba Mondeo potrafi wystrzelić jak z procy. Zbiera się bardzo dynamicznie. Na środkowych biegach przyśpiesza aż miło. Spalanie: Jazda spokojna. W trasie pali 5,9 na 100km. W mieście 8,0 - zasadzie 7,9. Dane z komputera. Potwierdzam tylko kiepską jakość dźwięku z audio SONY PREMIUM w radiu (skąd nazwa PREMIUM?) . W CD i MP3 z usb już bardzo poprawnie. Nie tak dobrze jak mam w domu. Ale nam już przyjemność z słuchania. Warunkiem są dobrej jakości nagrania na w/w nośnikach np. K2, XRCD24 i podobne lub bardzo dobre CD. Także takie nagrania zgrane na pena dają lepszą jakość w Mondeo. Nie robię żadnych modyfikacji w Audio do końca gwarancji. Wiem, że można coś ustawić w komputerze samochodu co dużo zmienia i to bez wymiany głośników. Ale na razie tak zostaje jak jest.
Przed odbiorem z salonu zrobiono pełne zabezpieczenie antykorozyjne i zamontowano hak Westfalii. Olej wymieniłem w salonie po 1000km. Zdziwili się. Pewnie następną wymianę zrobię po przejechaniu 10-15k km.

Ciekawostka - moja Pani zawsze jeździła samochodem nerwowo i z tzw. ciężką nogą. Nagle jeżdżąc tą karocą USPOKOIŁA SIĘ. Wcześniej jeździła Astrą HB. Wszędzie się śpieszyła i wciskała, co powodowało "konfliktowość" na drodze. Uspokoiła się. Przekonanie jej do kombi graniczyło z cudem , bo ponoć za duży. Po miesiącu jazdy nowym Mondeo poprosiłem o pojechanie kilku kilometrów wcześniej wymienioną Astrą. I to po równym asfalcie. "Po-podskakiwała" sobie trochę na tych najmniejszych nierównościach. Po wyjściu z Astry powiedziała, że nie wyobraża sobie jeżdżenia teraz mniejszym samochodem niż Mondeo. Przy kupnie następnego nowego auta dobrze to wróży. Pani ma ustawiony elektryczny fotel na najwyższe położenie. Siedzi się wysoko nad drogą i ześlizguje z siedzenia przy wysiadaniu jak w samochodach typu suv i cross, tylko ma się dużo większe i szeroko otwierane drzwi. Chwali sobie pamięć położenia fotela przy zmianie kierowcy. To złamało ostatecznie opór Pannicy.
Przy wybieraniu zacząłem od Mondeo i kolejne auta miałem okazję z nimi porównać.
Na koniec ponowny test Mondeo tylko utwierdził w wyborze. Wersja benzynowa wzięta z premedytacją - wyjazdy do Niemiec. Hybrydy nie chciałem - ze względu na kloca w bagażniku. Manual - także wybrany z premedytacją. Stosunek ceny do jakości i komfortu w przypadku Mondeo jest nie do pobicia. I brak pieprzonego, sterczącego TABLETA - bezcenny.

Matych
25-07-2020, 13:40
Talisman ma zbiornik 47l.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Tak ale 200 konna benzyna pali ok 8.5-9 litrów tyle co mi mondeo -da się przeżyć,testowałeś kiedyś Piotr Stingera i to chyba będzie mój następny samochód rewelacja za tą kasę.

https://www.youtube.com/watch?v=QU7KP5LyB1M


...

kaan1
25-07-2020, 15:21
Ciekawostka - moja Pani zawsze jeździła samochodem nerwowo i z tzw. ciężką nogą. Nagle jeżdżąc tą karocą USPOKOIŁA SIĘ. Wcześniej jeździła Astrą HB. Wszędzie się śpieszyła i wciskała, co powodowało "konfliktowość" na drodze. Uspokoiła się.

Właśnie też o tym pisałem. Auto po prostu uspakaja kierowcę. Czasami obserwuje inne Mk5 na drodze (dużo jeżdżę na codzień rowerem) i naprawdę rzadko widuję aby właściciele tych aut jeździli agresywnie.