Zobacz pełną wersję : Mondeo MK5 - wrażenia, opinie, uwagi użytkowników - dyskusja okołotematyczna
Czy jest już facelift mondeo mk5, takie fotki dziś znalazłem w necie.
http://images76.fotosik.pl/437/5d07237913688a32.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/5d07237913688a32)
dobrze że kupiłem przedliftowy bo tego bym nie tknął sorki ale mi się nie podoba, na siłę zrobiony lift
90% tych co nie ma mk5 nie zobaczy różnicy jeśli nie staną obok siebie przedlift i polift, więc nie przesadzał bym :)
Poza tym, oprócz wyglądu będzie kilka innych rzeczy poprawionych zapewne.
Voldemord 20-03-2016, 13:27 dobrze że kupiłem przedliftowy bo tego bym nie tknął sorki ale mi się nie podoba, na siłę zrobiony lift
Przód jeszcze ujdzie, ale tył z tą srebrną listwą wygląda jak jakiś tani chevrolet, masakra :(
dobrze że kupiłem przedliftowy bo tego bym nie tknął sorki ale mi się nie podoba, na siłę zrobiony lift
Zgadzam się w 100% - jakbym miał kupować to co widać na zdjęciu, musiałbym szukać innego samochodu - nie podoba mi się ta zmiana. Wiadomo, wszystko kwestią gustu, ale zmiany choć nie jakieś wielkie są na minus.
Z reguły lifty są na plus ale tu naprawde nie popisali się. Jesli to jest kurs w kierunku MK6 to będzie pierwszy i ostatni ford.
Tyłu nie widziałem ale przód wygląda moim zdaniem fajnie.
Czy ładniejszy czy nie powinni się wypowiadać Ci co nie mają żadnego.
Ci co mają są mało obiektywni :P
lifty np insigni-fl dużo lepiej wygląda, mk4-lift duzo lepiej a tu kicha i tyle
No widzisz a mnie mk4 przedlift się bardziej podoba... bo mam :D
hehe :) dlatego ja napisałem że mi się nie podoba i jak będe za 2 lata sprzedawał to wezmę insignię jak wyjdzie nowa bo lifta brzydszego nie wezmę
Jestem ciekaw czy wyjdzie wersja ST?
Malenstwo8 20-03-2016, 15:05 Jestem ciekaw czy wyjdzie wersja ST?
Wyjdzie, 2,7 V6 325 km w 2017 na Europę chyba.
hehe :) dlatego ja napisałem że mi się nie podoba i jak będe za 2 lata sprzedawał to wezmę insignię jak wyjdzie nowa bo lifta brzydszego nie wezmę
Insignie powiadasz. Przecież to nie jedzie, nie skręca i nie wygląda. Chyba że mega lift zrobią w co wątpię.
Malenstwo8 20-03-2016, 17:33 Mam pytanie, w tym tygodniu odbieram auto i od razu na dzień dobry mam wyjazd autostradą do Poznania aurostrada w 2 strony, razem 400 km. Czy mam jakoś specjalnie uważać na silnik? Chodzi mi o docieranie.
Druga sprawa, czy ktoś kupił już bagażnik dachowy na rowery i może coś polecić?
Proponuję zapytać w salonie :)
Mi powiedzieli żeby pierwsze 2 baki nie pilowac w trybie sportowym.
cattani75 20-03-2016, 18:45 czy ktoś kupił już bagażnik dachowy na rowery i może coś polecić?
Zdecydowanie Thule.
piotrek1919 20-03-2016, 19:15 Mam pytanie, w tym tygodniu odbieram auto i od razu na dzień dobry mam wyjazd autostradą do Poznania aurostrada w 2 strony, razem 400 km. Czy mam jakoś specjalnie uważać na silnik? Chodzi mi o docieranie.
Druga sprawa, czy ktoś kupił już bagażnik dachowy na rowery i może coś polecić?
Mi tez kazali kręcić do 3 tysięcy max i w miarę spokojnie pomykać, unikać dziur, jakiś gwaltownych manewrów bo wszystko sie uklada na początku silnik jak i całe zawieszenie itp. Ale uwierz taka dostojna jazda nowym samochodem daje duża frajdę :razz:
Zdecydowanie Thule.
A masz Thule do MK5?
cattani75 20-03-2016, 20:29 Mam. Do kombi muszą być inne stopy niż do mk4. Do hatchbacka chyba też ktoś podawał numery stóp.
Proponuję zapytać w salonie :)
Mi powiedzieli żeby pierwsze 2 baki nie pilowac w trybie sportowym.
Zgadzam się ale tylko jeśli silnik jest nie rozgrzany. Wskazane są chwilowe obciążenia do 4-5k obrotów i potem odpuszczanie. Ale rób jak chcesz. Na pewno nie piłuj na zimnym czy nie rozgrzanym silniku. Olej osiąga temp. 90 st po 20-30 minutach pracy silnika. W nie dotartym silniku może być szybciej. Na pewno przez pierwsze 15min nie wolno wstawiać powyżej 3k obrotów.
Wskazane? Cytat z instrukcji obslugi:
Unikaj zbyt szybkiej jazdy przez pierwsze 1000 mil (1500 km). Zmieniaj często prędkość i wcześnie włączaj wyższy bieg. Nie przeciążaj silnika.
Jak dla mnie sugestia o wczesnym wstawianiu wyższego biegu jest jasną informacją o unikaniu wysokich obrotów.
Wskazane? Cytat z instrukcji obslugi:
Unikaj zbyt szybkiej jazdy przez pierwsze 1000 mil (1500 km). Zmieniaj często prędkość i wcześnie włączaj wyższy bieg. Nie przeciążaj silnika.
Jak dla mnie sugestia o wczesnym wstawianiu wyższego biegu jest jasną informacją o unikaniu wysokich obrotów.
Instrukcja swoje a życie swoje. Jeśli uważasz że instrukcja jest nieomylna to się do niej stosuj.
lemon: Ty to piszesz serio czy sobie jaja robisz? Ja mechanikiem nie jestem ale kilka nowych samochodów już odebrałem i nigdy nikt nie doradzał pilnować nowego silnika (również żadna instrukcja tego nie przewidywała).
Bez względu na to jaka jest prawda, to ciekaw jestem jakie są podstawy takiego piłowania.
Bo oszczędzanie rozumiem: jak sama nazwa mówi, docieranie metalu chyba bezpieczniejsze jest przy niższej temperaturze, czy się mylę?
Z tego też powodu każdej mechanicznej obróbki metalu (wiercenie, toczenie, frezowanie) dokonuje się raczej w sposób zapewniający jak najskuteczniejsze chłodzenie?
lemon: Ty to piszesz serio czy sobie jaja robisz? Ja mechanikiem nie jestem ale kilka nowych samochodów już odebrałem i nigdy nikt nie doradzał pilnować nowego silnika (również żadna instrukcja tego nie przewidywała).
Bez względu na to jaka jest prawda, to ciekaw jestem jakie są podstawy takiego piłowania.
Bo oszczędzanie rozumiem: jak sama nazwa mówi, docieranie metalu chyba bezpieczniejsze jest przy niższej temperaturze, czy się mylę?
Z tego też powodu każdej mechanicznej obróbki metalu (wiercenie, toczenie, frezowanie) wykonuje się raczej w sposób zapewniający jak bajskuteczniejsze chłodzenie?
Czy ja gdziekolwiek napisałem że należy piłować silnik? Chwilowe obciążanie to nie to samo co piłowanie silnika. Możesz dotrzeć silnik stosując się do instrukcji lub dobrze dotrzeć silnik poddając go chwilowym obciążeniom. Możesz go też zatrzeć piłując go. Każdy wybiera wg. uznania.
No Ok. Tylko wytłumacz co ma na celu takie chwilowe obciążenie? Rozumiem, że na forum wymieniamy się radami. Zatem co jest podstawą rady którą przekazujesz? To jest jakieś typowe działanie polecane oficjalnie przez jakiegoś producenta silników czy tylko Twoje przeczucie i doświadczenie które jak dotąd zawsze się sprawdza i nigdy nie zawodzi?
@goodi (http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=8747) nie sugeruj się średnim spalaniem z takich odcinków bo nie są miarodajne. Liczenie spalania na trasie 130km i to przy różnych stylach jazdy to jak ocena całego ciasta biorąc gryza z przypalonego brzegu. Rozumiem podjaranie bryką bo choć mam tylko fokę i to nie nową to mam kupę radochy z każdej "wycieczki", przez 10 dni machnąłem 2500km i jak już poznałem auto to każdy szybszy zakręt to większy uśmiech:) z tą mocą i automatem musisz mieć ubaw po pachy! ;)
Jak już kiedyś napisałem, spalanie dla mnie to sprawa ważna, ale drugorzędna. Podałem te parametry bardziej do wiadomości osób, które bardziej na takie kwestie patrzą, a na pewno na forum jest ich sporo. A że z krótkiego odcinka? Akurat taka trasa mi wypadła :) Niedługo będzie dłuższa, więc jeśli ktoś będzie chciał wiedzieć więcej, na pewno coś więcej powiem.
Nie rozumiem tylko stwierdzenia, że klasyczny automat hydrauliczny w trybie S nokautuje PS z mk4. W mk4 z PS zmiany biegów były powolne? Dobrze działający PS powinien deklasować każdego hydraulika...
Tu odpowiem częściowo cytatem.
Tryb S wywołał na mojej facjacie banana :razz: Skrzynia zaczęła się zachowywać, jak na skrzynię przy takim silniku przystało. Pięknie wkręcała silnik na obroty do 6500. Zmiana automatyczna dopiero przy tej wartości, redukcja również przy obrotach ok. 5500. Pierwsza zmiana biegów manetkami przestawiała skrzynię w tryb prawie manualny. Zero jakichś samodzielnych ingerencji z jej strony w obroty, biegi. Jak trzeba było wkręcić silnik na czerwone pole, pozwalała na to bez dyskusji. To dopiero jest jazda :) Pod tym względem PS z MK4 zdecydowanie ustępuje pola.
Owszem,
Dużym jego plusem jest znacznie bardziej płynna i szybsza zmiana biegów przy ostrzejszej jeździe. Przy spokojnym toczeniu się z prędkościami dopuszczanymi przez przepisy, bez dociskania do dechy, różnica nie jest zauważalna.
Ale zbyt mało miałem do powiedzenia przy tej skrzyni. Pomimo ręcznej zmiany biegów skrzynia mnie pilnowała i usiłowała narzucać swoje zdanie. W hydrokinetyku tego nie mam. Dlatego
np. pseudo tryb S w PS totalnie wymięka. Tu zwykły automat jest górą.
I tylko o to mi chodziło :)
Touch'n'go 20-03-2016, 23:48 Czy mam jakoś specjalnie uważać na silnik? Chodzi mi o docieranie.
Dotarłem parę silników i znam dobrych mechaników z powołania i każdy radził mi względnie tak samo: pierwsze 1500km (3-4 baki) jazda na pół gwizdka w średnim zakresie obrotów 1500-3000, trasy w okolicach 1800rpm często zmieniając obciążenie silnika - lekkie pływanie prędkością, unikanie deptania w podłogę nawet w średnim zakresie obrotów przy pierwszym baku. Zmiana biegów wcześnie ale też nie za wcześnie, tak żeby na kolejnym biegu nie przyspieszać na obrotach zbyt niskich czyli poniżej 1500, wtedy mamy duże przeciążenia na korbowodach, wale, panewkach itd. Nie zaszkodzi też przy długiej trasie raz na 1,5-2h zjechać na parking i dać silnikowi ostygnąć przez kwadrans, nawet jeśli temperatura wody stoi jak zaczarowana na 90 stopniach w niektórych częściach silnika punktowo do czasu ułożenia się elementów temperatura potrafi być dużo wyższa. Po pierwszych 1500km można dociskać mocniej ale unikać długiej jazdy na dużym obciążeniu np jazda ze stałą prędkością 170+. Używanie całego zakresu obrotów jaknajbardziej wskazane choć nie mam na myśli ciągnięcia co chwilę do czerwonego pola. Zazwyczaj "dynamiczna" jazda w dieslu to przyspieszanie w zakresie 2500-4000 co w zupełności starcza do wykorzystania sweet spota większości dieslów. Benzyna 3000-5000 obrotów...
A jeśli ktoś ma w nosie cały ten bełkot to niech jeździ delikatnie, unika monotonnej jazdy z tą samą prędkością i robi pauzy co 200km.
Dla tych co nie widzą sensu w delikatnym traktowaniu silnika polecam poprosić mechanika o pokazanie spuszczonego oleju na pierwszej wymianie. Opiłków jest tyle że zmieniają kolor oleju, z bliska widać pojedyncze okruchy, nie dla tego że jest ich mało tylko dla tego że są takie duże.
Malenstwo8 21-03-2016, 06:50 Dzięki za informacje. Już jestem mądrzejszy :)
No Ok. Tylko wytłumacz co ma na celu takie chwilowe obciążenie? Rozumiem, że na forum wymieniamy się radami. Zatem co jest podstawą rady którą przekazujesz? To jest jakieś typowe działanie polecane oficjalnie przez jakiegoś producenta silników czy tylko Twoje przeczucie i doświadczenie które jak dotąd zawsze się sprawdza i nigdy nie zawodzi?
O docieraniu jest wiele w internecie. Zapodaj w szukajke docieranie na ostro to zobaczysz. Wrzucam kopie z innego forum o docieraniu silników wg moto mana:
A teraz "Zró to sam":
Są 3 sposoby, jakimi można dotrzeć silnik:
1) hamowania
2) ulica lub poza nią (motocross albo skuter snieżny)
3) tor wyśigowy
Hamownia:
Rozgrzej całkowicie silnik !!
Później, używając 4-go biegu:
Jedziesz 3 razy na 1/2 przepustnicy od
40% - 60% maxymalnyh obrotów silnika
Przerwa na ochłodzenie około 15 minut.
Jedziesz 3 razy na 3/4 przepustnicy od
40% - 80% maxymalnyh obrotów silnika
Przerwa na ochłodzenie około 15 minut.
Jedziesz 3 razy na cakowicie otwartej przepustnicy od
30% - 100% maxymalnyh obrotów silnika
Przerwa na ochłodzenie około 15 minut.
Idź na całość !!
FAQ:
Co to hamownia ??
Hamownia to maszyna,do której motocykl jet "przypasany" i ona pozwala na mierzenie jego mocy.
Może być także użya do dotarcia nowego silnika.
Uwaga: Jeśli używasz hamowni z silnikiem, bardzo istotne jest hamwanie - daj silnikowi zejść z obrotów całkowicie swobodnie (Nie używaj hamulca). Silnik podczas zamknięcia przepustnicy wytwarza próźnię która zasysa nadmiar oleju i metalu ze ściany cylindra.
Sensem tej operacji jest zebrania bardzo małych (mikro) cząsteczek pierścienia i materiału cylindra które są częścią normalego zużycia podczas tego procesu. Podczas hamowania silnikiem, cząsteczki zawieszone w oleju, zostają "wydmuchane" wraz z gazami wylotowymi przez wydech,
zamiast zbierania się w rowkach pomiędzy pierścianiami tłoków. Zabezpiecza to pierścienie przed nadmiernym zużyciem.
Zauwazysz, że na samym początku silnik "dymi" przy hamowaniu silnikiem i jest to normalne ponieważ pierścienie nie są jeszcze osadzone. jeśliw wykonujesz to poprawnie, zauważysz że dymienie ustanie po 7-8 przebiegach hamowni.
Ważna informacja:
Wiele czytelników pytało o ochłodzenie i czy oznacza to "cykl cieplny" silnika.
Nie, powyższa instrukcja "przerwy na ochłodzenie" ma zastosowanie tylko jeśli docierasz silnik na hamowni. Powód dla którego trzeba robić przerwy na hamowni nie ma nic wspólnego z "cyklem cieplnym" silnika !!!
Przerwa na ochłodzenia jest istotan na hamowni, ponieważ wentylatory używane w większości obiektach tego typu jest zbyt mała aby dostarczyć taka samą ilość powietrza do chłodnicy jak podczas normalnej jazdy. Na hamowni temperatura wody osiągnie temperaturę na tyle wysoką, że może "wykipić" z chłodnicy
po około 4 przejazdach. Zjawisko to będzie miało miejsce nie zależnie od tego czy jest to całkiem nowy czy zupełnie stary silnik.
Jeśli docierasz silnik na ulicy bądź torze wyścigowym, masy stawaiającego opór powietrza będą utrzymywały temperaturę silnika w normalnym zakresie.
A co z tymi "cyklami cieplnymi" silnika?
Nie ma potrzeby żeby przeprowadzać cykle cieplne na nowym silniku. Idea "cykli cieplnych" pochodzi od poglądu że części w nowym silniku zachodzi "obróbka cieplna" podczas jego pracy. Obróbka cieplna części metalowych jest częścia całkowicie innego procesu i jest wykonywana w fabryce podczas montażu silników. Temperatura wymagana do obróbki cieplnej części metalowych jest o dużo wyższa niż temperatura jaką silnik jest w stanie osiągnąć kiedykolwiek podczas pracy.
Ideal docierania silnika metodą "cykli cieplnych" jest mitem i pochodzi od niezrozumienia sensu obróbki cieplnej.
Na ulicy:
Całkowicie rozgrzej silnik:
Dzięki oporowi powietrza, nie ma potrzeby używania wyższych przełożeń (biegów) tak jak na hamowni. Najważniejszą rzeczą jest obciążenie silnika poprzez mocne odkręcenie przepustnicy na 2gim, 3cim i 4tym biegu.
W praktyce, nie bedziesz w stanie zrobić przejazdów na całkowicie otwartej przepustnicy nawet na 2gim biegu nie przekraczając 100 km/h. Najlepszą metodą jest zastosowanie naprzemiennych serii maksymalnego przyspieszania i hamowania silnikiem. Nie ma potrzeby przekraczania 100 km/h aby prawidłowo obciążyć pierścienie. Upewnij się również, że nie jedzie za Tobą inny motocykl lub samochód, większość kierowców nie będzie sięspodziewała, że na gle zaczniesz zwalniać
a nie chcemy by ktoś uderzył nas z tyłu !!
Największye problemey w docieraniu silnika na ulicy (oprócz policji) to jazda na nautostradzie (za mało gazu = nie wystarczające cisnienie na pierścieniach) i jeśli utkniesz w korku. Przez pierwsze 300 km jedź poza miasto tam, gdzie możesz jeździć ze zróźnicowanymi prędkościami i używać wszystkich przełożeń.
Bądź bezpieczny na ulicy !
Uważaj na prędkość ! Gdy nie jesteś przyzwyczajony do spospobu prowadzenia się nowego pojazdu, powinieneś przyspieszać tylko na prostych, a zwalniać do ostrych zakrętów dużo wcześniej niż zwykle. Pamiętaj, że zarówno mocne przyspieszanie jak i hamowanie silnikiem są tak samo ważne podczas procesu docierania.
Na torze wyścigowym:
Całkowicie rozgrzej silnik:
Wykonaj jedno spokojne okrążenia aby rozgrzać opony. Zjedź do kosu, wyłącz motocykl i sprawdź czy występują wycieki lub problemy związane z bezpieczeńśtwem. Zrób normalną 15 minutową sesję treningową i sprawdzaj od czasu do czasu temperaturę wody.
Tor wyścigowy to idealne środowisko do dotarcia nowego silnika !! Kombinacja przyspieszania i zwalniania to przepustka do osadzenia pierścieni.
Idź na całość !!
Tak - ale...
instrukcja obsługi mówi żeby silnik docierać łagodnie...
Zauważ, że technika omówiona tutaj nie ma na celu katowanie silnika lecz jest celowym, metodycznym podejściem do problemu osadzenia pierscieni. Logika tej metody jest słuszna. Jakkolwiek, niektórzy mogą mieć opory do takiego podejscia do problemu docierania, ponieważ kłóci się to z zasadami.
Argumentem za łągodnym docieraniem jest zwykle: "tak mówi instrukcja obsługi"...
Lub cytując: "ciasno pasowane części w silniku mogą ulec uszkodzeniu zniszczeniu lub nawet zblokowaniu jeśli będziesz jeździł ostro"
Rozważ to:
Wysoko zaawansowane technologie stosowane w odlewanictwie i obróbce metalu używane współcześnie powodóją że części o ciasnym pasowaniu to rzecz normalna. Pomyłka producenta polegająca na zbyt ciasnym pasowaniu części jest w obecnych czasach wyjątkowo rzadka. Lecz jeśli wystąpił by taki błąd produkcyjny, żadna ilość łagodnej jazdy nie naprawiłaby problemu.
Jaki jest prawdziwy powód ??
A więc dlaczego wszystkie instrukcje obsługi mówią aby jeździć łagodnie przez pierwsze 1000 km ???
To jest dobre pytanie...
P: Jaki jest powód najczęstszych problemów z silnikami ?
O: Brak kompletnego rozgrzania silnika przed ostrą jazdą !!!
P: Jaki jest drugi najbardziej częsty powód problemów z silnikami ?
O: Łagodne docieranie !!!
Ponieważ, jeśli pierścienie nie są dobrze osadzone, przepuszczają one część spalin która zanieczyszcza olej kwasami i innymi szkodliwymi produktami spalania !!
Jak na ironię, łagodne docieranie nie jest tym czym wydaje się być. Prubując chronić silnik, dzieje się dokładnie odwrotnie, jako że "przeciekające" pierścienie do końca życia twojego silnika będą zanieczyszczały olej
A co z włączaniem silnika w garażu ???
Może masz skuter snieżny i jeszcze nie ma zimy albo nowy motocykla na dworze pada śnieg...
Pokusa odpalenia nowego pojazdu w garażu, żeby go troche "posłuchać" jak chodzi
może być nieraz nie do odparcia.
Jesto to jednak najgorsza rzecz dla nowego silniga jaką możesz zrobić, a właściwie moja rada jest taka:
nawet nie włączaj go dopuki nie jesteś gotowy na to aby rozgrzać go do prawidłowej temperatury i wziąć na pierwszą przejażdżkę.
Otóz nowe pierścienie nie dolegają całkowicie na całej powierzchni sowjego obwodu. Ciśnienie gazu powstające na skutek mocnego przyspieszania zmuszają pierścienie do kontaktu z cylindrem na całym ich obwodzie, co jest jedynym sposobem na uzyskanie przez nich kształtu idealnie dopasowanego do cylindra, tak by możliwie najlepiej odgradzać ciśnienie spalania.
Podczas pracy na wolnych obrotach (fonetycznie "zing-zing-zing" Very Happy) pierścienie nie pracują pod wystarczająco dużym obciązeniem (właściwe obciążenie to tylko ułamki sekund) tak jak to ma miejsce podczas pracy na wysokich obrotach ("bwaaaaaAAAAAA") (100% czasu pracy to właściwe obciążenie pierścieni).
Informacja dotycząca skuterów śneiżnych:
Yamaha zaleca dla modelu RX1 podczas docierania 15 minutową pracę na biegu jałowym.
W niektórych przypadkach temperatura z wydechu zwiększałą się tak mocno,
że tylna lampa topiła się )!!!
Od tej porz Yamaha zmieniła rekomendacje do trzech 5 minutowych okresów pracy na biegu jałowym.
Dlaczego Yamaha nie zaleca metody docierania, która umożliwiłaby tak dobre osadzenie pierścieni
jak to jest tylko możliwe ??
Oto dobre pytanie ...
Jeden obraz mówi więcej niż 1000 słów:
Tłok po prawej został dotarty wg instrukcji MotoMana
Po pełnym sezonie wyścigów:
- Idealne dopasowanie pierścienia...
- Bez zarysowań...
- Mnóstwo wygranych !!!
Te tłoki pochodzą z Hondy CBR F3 i widać po nich różnicę.
Pomimo że tłoki te pochodzą z silników które byłyeksploatowane na torach wyścigowych przez pełny sezone, nie były czyszczone czy jakoś specjalnie spreparowane.
Silniki te nie były przebudowywane pod kątem wyścigów. To całkowita serja, taka jaka opuściła fabrykę Hondy.
Jedyna różnica między nimmi to metoda zastosowanego docierania...
Ten po prawej był docierany metodą MotoMana.
Ten po lewej został dotarty dokładnie według zaleceń instrukcji obsługi. Rezultatem są "przeciekające" pierścienie które pozwalały na przedostawanie się ciśnienia w dół do korbowodu podczas przyspieszsania i olej był zasysany do komory spalania podczas hamowania silnikiem.
Rzecz jasna, motocykl był wolny !!!
Wybór należy do Ciebie:
Strata w mocy od łagodnego docierania a w rezultacie słabego osadzenia pierścieni może wynieść
2% - 10%.
Innymi słowy:
Przyrost mocy dzięki zastosowanej metodzie docierania może wynieść od 2% do 10 % !!
Uaktualnienie-
Niektórzy ludzie mieli wrażenie, że tłok który był docierany na ostro na powyższym zdjęciu jest zbyt czysty aby być prawdziwym !!
"Ten tłok jest niemożliwy, to są napewno jakieś sztuczki."
Tak więc, prezentuję: "Muzeum niemożliwych tłoków"
[Click Here To See Image Full Size ] [Click Here To See Image Full Size ] [Click Here To See Image Full Size ]
Mamy tutaj 14 tłoków z 14 różnych motocykli, różnych producentów. Niektóre pochodzą z motocykli jeżdżonych "ulicznie" a inne z motocykli jeżdżonych na torze.
Wszystkie z silników miały prawidłowy skład mieszanki, niektóre z nich mają naloty węglowe, ponieważ jeździły na normalnej benzynie ze stacji benzynowych, która spala się pozostawiając ceimne naloty niezależnie od składu mieszanki. Jaśniejsze tłoki jeździł "dotleniane" paliwo wyścigowe, które w efekcie daje bardzo jasny do szergo koloru. Wiele tłoków z czarnym-węglowm nalotem pochodzi z motocykli wyścigowych.
Dementum:
Żadna z fotografii umieszczoych w muzeum nie była podawana obróbce cyfrowej anie żaden z tłoków nie był fizycznie czyszczony przed zdjęciem !!
Przedstawiamy prawdziwe eksponaty, i wszystkie występujące artefakty są w 100% oryginalne.
Nota:
Kontrowersyjny tłok w powyzszym zdjęciu to ostatni w środkowym rzędzie i jest wskazany strzałkami.
Można dokładniej obejrzyć zdjęcia klikając na nie:
Zdjęcia wyglądają jakbt było więcej niż 14 tłoków, ponieważ są to 3 zdjęcia łączone.
Są to 3 segmenty zdjęcia panoramicznego aby można było dokładnie pooglądać tą niezwykle żadką kolekcję.
Tłoki zostały ułożone tylk i wyłącznie dla celu pokazu, nie wrócą one spowrotem do silników. Zawsze bądź super uważny gdy operujesz tłokami, ponieważ aluminium jest miękkim metalem i bardzo łatwo ulega wgnieceniiom i otarciom ... co jest bardzo niekorzystne dla mocy.
Tak jak w każdym muzeum, niektóre z okazów są lepszymi przykładami od innych ale sensem jest pokazanie, że żaden z tych tłoków nie odnotował "przecieków" przez górny pierścień, ponieważ były docierane metodami opisywanymi tutaj !
A co z motocyklami ulicznymi ???
Ten tłok pochodzi z 650 Honda Hawk.
Brązowe przebarwienie które rozciąga się od góry aż do miejsca mocowania szpilki tłoku to ślady po spalonym oleju w ogromnej temperaturze który przeciekał przez wszystkie trzy pierscienie !!
Nierówny przeciek ciepła był tak duży, że spowodował zniekształcenie cylindra (przestał być okrągły) a to z kolei spowodowało "zdzieranie" ciaśnych części tłoka przez "ovalny" cylinder.
Kiedy pokazałem klientowi jego tłoki, on powiedział:
" Nie rozumiem jak mogło to się stać, docierałęm motocykl dokładnie w 100% jak było napisane w instrukcji !! "
Oto dobre pytanie ...
P: Jaka jest trzeci najczęstszy powód awarii silnika ???
O: Brak wystarczająco szybkiej zmiany oleju po tym jak silnik zostanie pierwszy raz uruchomiony !!
Zmień swój olej natychmiast !!
Najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić dla Twojego silnika to zmiana oleju po pierwszych 30 kilometrach. Największa część procesu docierania dzieje się natychmiastowo, dając w efekcie metaliczne zanieszczenie oleju. Dodatkowo, ilość pozostałości okruchów po obróbce odłamków i innych drobnych zanieczyszczeń jest poprostu niewiarygodnie duża !! Ty natomiast chcesz wypłukać cały ten syf zanim dostanie się do obiegu i osadzi się w skrzyni biegów, pompie oleju etc...
Dlaczego producenci zalecają odczekanie do 1000km (pierwszy przegląd) zanim wymienisz
olej z tymi okruchami metalu ???
Jeszcze ostanie 3 słowa odnośnie docierania:
BEZ OLEJU SYNTETYCZNEGO !!
Użyj Valvoline, Havoline lub podobnego 10 W 40 (ropopochodnego) mineralnego oleju samochodowego przez przynajmniej 2 pełne dni ostrego ścigania się lub 2500km jazdy ulicznej. Potem możesz używać oleju swojej ulubionej marki (myśle, że liczy się nie tyle marka co rodzaj w sensie np. syntetyk)
Pytania oglądających:
P: Jeśli docieranie dzieje się tak szybko, dlaczego zaleczsz używanie oleju mineralnego prez pierwsze 2500km ??
O: Ponieważ kiedy okolo 80% procesu osadzania pierścieni odbywa się w czasie pierwszych godzin po uruchomieniu silnika,
ostanie 20% procesu potrzebuje dłuższego czasu. Jazda uliczna nie jest jazdą w kontrolowanych warunkach, ta kwięc większość przebiegu może
nie odbywać się w trybie "obciążenia pierścieni". Olej syntetyczny jest tak "śliski", że w rzeczywistości "zatrzymuje" proces docierania zanim pierścienie mogą zostać osadzone do końca. Miałęm kilku klientów , którzy zmienili lej na syntetyczny zbyt szybko i pierścienie już nigdy nie zostały prawidłowo osadzone bez względu na to jak ostro oni jeździli. Rozbieranie silnika aby ponownie osadzić pierścienie jest ostatnią rzeczą którą wszyscy chcieliby zrobić, daltego zalecam
dużo przebiegu zanim przerzucisz się na olej syntetyczny. Jest to naprawdę sytuacja, w której "lepiej dmuchać na zimne" (better safe than sorry - wg. Wikislownik - Better safe than sorry (przysłowie angielskie) - polski odpowiednik Strzeżonego Pan Bóg strzeże )
P: Mój motocykl fabrycznie zalany jest syntetykiem, co mam zrobić ?
O: Zalecam wymianę fabrycznego syntetycznego oleju do mineralnego na czas docierania.
P: A co z łożyskami wałem korbowym i łożyskami, czy one sie nie docierają ?
O: Właściwie praca samych łozysk nie powoduje kontaktu metalu do metalu !! Lśniące punkty na używanych
łożyskach są spowodowane ich kontaktem z wałem korobwym podczas rozruchu po dłuższym okresie przerwy w pracy silniku,
a nadmiar oleju zaschnął. Jest to główny powód dlaczego nie powinno się "kręcić" silnika kiedy jest zimny.
Zgadnienie samych łożysk jest jednym z najbardziej tajemniczych aspektów silników a będzie oprawcowane w przyszłych wydaniach
Power News. Opiszę wtedy dokładnie ten bezdotykowy fenomen.
P: Dlaczego zmienić olej po przejechaniu 30km ?? To przecież filtr oleju zbiera okruchy aluminium ???
O: Prawdą jest, że filtr oleju zatrzymuje większe okruchy ale jest wiele obszarów silnika, które są poza systemem filtracji. Olej który jest rzoprowadzany na około będzie powodował krążenie metalowych zanieczyszczeń do smarowanych powierzchni łożysk. Na przykład, koła zębate skrzyni biegów nie są chronione przez system filtracji a łańuch rozrzadu staje się pasem transmisyjnym dla zanieczyszczeń oleju ktory je wprowadzi do głowicy cylindra !!
Bliższe zbadanie noweg osilnika odsłania duże ilości zanieczyszczeń aluminiowych na częścioach stalowych. Aluminium pokrywa i przez to zacieśnia szczeliny tych części, co z kolei powoduje utratę mocy. Większść czasu jaką spędziłem na śledzeniu schematów silnika i analizowaniu części to tak naprawdę czas poświęcony na "odaluminiowywanie" ich !!
Preferuję zdjęie miski olejowej i wyczyszczenie nowego silnika z drobin aluminium tą drogą, ponieważ jest to niedroga i łatwa metoda na wypłukanie cząsteczek metalu które ulegną "obluzwaniu" po pierwszych kilku kilometrach.
P: Jaka jest różnica między olejami motocyklowymi a samochodowymi ???
O: Jest to bardzo obszerny temat !! Zagadnienie to zostanie rozszerzone w przyszłych wydaniach Power News.
P: Czy ta metoda docierania spowoduje, że mój silnik będzie się zużywał szybciej ???
O: Nie, a właściwie, złe osadzenie pierścieni spowoduje że uboczne produkty spalania będą zanieczyszczały olej.
Jeśli będziesz przestrzegał instrukcji z tej strony, zauważysz, że Twój olej jest czystszy a silnik będzie chętniej
wkręcał się na obroty. Dodatkowo w całym zakresie obrotów będziesz miał więcej mocy i momentu obrotowego.
Więcej możesz znaleźć pod tym linkiem:
http://forum.scigacz.pl/about3145.html&highlight=
Zdjęcia tłoków dostępne pod linkiem.
Tutaj o torturowaniu silnika ecoboost:
https://www.youtube.com/watch?v=8tEqwXrqzH4
Tutaj trochę o eksploatacji silników ecoboost:
https://www.youtube.com/watch?v=-ynGWxzJHjA
ehhh... zatem z przytoczonych materiałów wynika, że inżynierowie Forda albo są w dużym błędzie albo świadomie sugerują metodę docierania silnika, która ostatecznie zmniejszy żywotność i osiągi naszych silników.
Malenstwo8: chyba nie ma się co kłócić... Wygląda na to, że najlepszym sposobem będzie wymiana oleju na mineralny jeszcze przed wyjazdem z salonu, a potem na tej autostradzie (jak się silnik rozgrzeje) to deptać mu pod czerwone pole obrotomierza. :)
Teraz sobie tak myślę, że mogłem mieć takie fajne Mondeo, gdybym poczytał wcześniej o tych skuterach :(... a tak, mam tylko takie zwykłe, dotarte tak jak kazał Ford (pewnie za 2 miesiące mi się zepsuje) :)
Mój po 500km do lodzi czyli 350 km 160 leciał aż milo :) najważniejsze ze nie zlopie oleju
No widzisz a mnie mk4 przedlift się bardziej podoba... bo mam :D
Też miałem MKIV przed liftem i też mi się bardziej podobał (bardziej drapiezny) - to samo jest z MKV - przed liftem drapiezny, po "ugładzony" i to mi się nie podoba.
Ja będę oceniał jak zobaczę na żywo. Na zdjęciach mi się Mk5 FL nie podoba.
Mając Mk4 przed FL nie patrzyłem z zazdrością na wersję po FL przede wszystkim ze względu na śmieszne światła dzienne LED i czarny panel środkowy na desce rozdzielczej.
Ja zmieniłem pióra wycieraczek i teraz świat w deszczu wyglada dużo lepiej. Dlaczego dopiero teraz - 53kkm to stanowczo za późno .
Ja zmieniłem pióra wycieraczek i teraz świat w deszczu wyglada dużo lepiej. Dlaczego dopiero teraz - 53kkm to stanowczo za późno .
Najlepiej przed jesienią/zimą, wtedy najwięcej mają do roboty.
Ostatnio w AŚ było porównanie samochodów klasy średniej, między innymi Mondka. Redaktorzy podali tam, że nasze autka mają nowy czynnik klimatyzacji. Jak pytałem sprzedawcę, odpowiedział, że Mondeo mk5 ma stary czynnik. Wiecie może jak jest?
osobiście R134A.
Bump: uważam
uff, czyli stary, bezpieczny i tani ;)
Odnośnie pracy skrzyni dzisiaj pocisnalem trochę na obwodowej i dusilem na D i powiem szczerze ze naprawde ladnie ciągnął, nie probowal zmieniać na wyższy ciągnął ponad 5 000 aż milo nie musiałem przelaczac w S :) a DSG nie pozwalała mi na taki rajdzik.
Bump: uff, czyli stary, bezpieczny i tani ;)
Nawet jakby byl syfr to spoko przejsciowki,dobrze oczyścić układ i heja z R134 gdzies czytałem ze nawę autoryzowane serwisy taki manewr robią.
Odnośnie pracy skrzyni dzisiaj pocisnalem trochę na obwodowej i dusilem na D i powiem szczerze ze naprawde ladnie ciągnął, nie probowal zmieniać na wyższy ciągnął ponad 5 000 aż milo nie musiałem przelaczac w S :) a DSG nie pozwalała mi na taki rajdzik.
Bump:
Nawet jakby byl syfr to spoko przejsciowki,dobrze oczyścić układ i heja z R134 gdzies czytałem ze nawę autoryzowane serwisy taki manewr robią.
Myślałem że tylko w trybie S będę zmuszony docierać silnik ale widzę że w D też się da :one:
Ładnie idzie nie protestuje.Trybu S bardzo rzadko używam D sobie radzi wyśmienicie.
Rothmans 21-03-2016, 18:08 A propos docierania to radzę stosować się do instrukcji forda.
Istotne jest tez to, że nowych silników się nie dociera po staremu (spasowanie tłoka z cylindrem) bo robi się to już od paru ładnych lat w takich fabrykach: http://www.fmgorzyce.pl/main/pol/misja.html
Generalnie nowe silniki są już dotarte na etapie produkcji i nie ma potrzeby ich docierania.
Producent zaleca delikatniejszą jezdę żeby silnik, i inne elementy łącznie z elektroniką się stopniowo ułożyły- potocznie dotarły i nie dostały przy początkowym rozruchu maksymalnych obciążeń.
Coś jak z nowymi butami- na pielgrzymkę nie polecam ale za rok mogą sprawdzić się doskonale.
von_Paulus 21-03-2016, 19:06 Witam,
Orientujecie się, który salon (najlepiej na Mazowszu) posiada demonstracyjne mondeo 2.0 EcoBoost 203 KM? Jest podobno w Gdyni i Tychach - z W-wy daleko...
Z góry dzięki za info!
Pozdrawiam.
cattani75 21-03-2016, 19:37 Jeśli gdziekolwiek jest, to i tak dobrze. Ja miałem problem, żeby znaleźć 1.5 EB w automacie.
Ładnie idzie nie protestuje.Trybu S bardzo rzadko używam D sobie radzi wyśmienicie.
Jak nie chcesz żeby start/stop się włączał to jeździj tylko w trybie S :). Ja następny miesiąc będe tylko w trybie S jeździł i zobaczę jakie spalanie średnie pokaże.
cattani75 21-03-2016, 20:48 A jak Ci idzie pedroso z nie wyłączaniem ASS? Jeszcze tylko 10 dni! :-)
Samo ASS nie przeszkadza mi tak jak byłem uprzedzony do tego systemu na początku jednak kłopotliwe jest liczenie czasu jego wyłączenia :) Ze dwa razy nie pamietam czy przejechałem na zielonym bo skupiłem się na stoperze ;). Przebieg od początku to 3400km i jak myślisz ile czasu już zliczyłem?
Rothmans 21-03-2016, 21:24 pedroso
70 min ? :surprise:
cattani75 21-03-2016, 22:00 Jakieś 3-3.5 litra...
Średnie spalanie na tym dystansie 11,4L
Rothmans 21-03-2016, 22:06 Jakieś 3-3.5 litra...
Dlaczego ? Przecież na stopie pali 0,6 - 0,7 litra na godzinę - chyba że estymujesz cały marzec:)
cattani75 21-03-2016, 22:06 Co tak dużo?
cattani75 21-03-2016, 22:07 Nie. W automacie w EB jest ok.1.5 l/h.
Co tak dużo? to do mnie było?
cattani75 21-03-2016, 22:13 Tak, do Ciebie pedroso. :-) Zwykle miałeś litr mniej.
Na pierwszym liczniku bez zmian 10,5 L . Na tym skasowanym od początku testu 11,4 mniej dalszych wypraw więcej dynamicznej jazdy ale brak korków i takie średnie ;)
Rothmans 21-03-2016, 23:44 cattani75
Zwracam honor
Mam diesla i się zapomniałem że piszecie o benzynie 203 KM, diesel pali 0,7 l na h na biegu D ze stopem.
Malenstwo8 22-03-2016, 07:09 Wracając jeszcze do bagażników rowerowych, to co myślicie o tych montowanych na klapę (nie mówimy o tych na hak). Używał ktoś takiego rozwiązania?
cattani75 22-03-2016, 07:34 Nie używałem i nie zamierzam niczego przyczepiać do blachy i lakieru, zwłaszcza czegoś, co waży kilkadziesiąt kilogramów. Albo na relingi albo na hak.
Malenstwo8 22-03-2016, 08:07 Nie używałem i nie zamierzam niczego przyczepiać do blachy i lakieru, zwłaszcza czegoś, co waży kilkadziesiąt kilogramów. Albo na relingi albo na hak.
No przecież auto jest przystosowane. Po to masz relingi, przecież to nie jest ozdoba. Co do bagażnika, to ma zabezpieczenia przed uszkodzeniem lakieru, także zaprezentowałeś teraz skrajną postawę, ale oczywiście szanuję zdanie :)
cattani - dzisiaj rano skasowałem licznik i dojazd do pracy dystans 12,4 km - spalanie nawet 8,9 było . Czas dojazdu ok 20 minut po drodze 17 sygnalizatorów świateł , na czterech włączył się ASS z (czasem łącznym 64sek. podczas przejazdu). Po drodze 4 ronda i dwa razy wjazd z podporządkowanej na główną bez świateł. Teraz jak ruszyłem po postoju 1,5 godz na liczniku od razu w miejscu średniego spalania 10,5L ;)
cattani75 22-03-2016, 08:58 pedroso - czyli da się na zimno zrobić małe spalanie. Hmmm... Malenstwo8 - pytałeś o zdanie, więc odpowiedziałem. :-) W życiu nic bym nie przytwierdzał do klapy. Miałem bagażnik rowerowy na relingi i był ok, tyle że trzeba ćwiczyć mięśnie. ;-) Teraz mam haka i trzecią tablicę. :-D
Poza tym pytałeś o klapę, a piszesz o relingach...
Malenstwo8 22-03-2016, 12:17 pedroso - czyli da się na zimno zrobić małe spalanie. Hmmm... Malenstwo8 - pytałeś o zdanie, więc odpowiedziałem. :-) W życiu nic bym nie przytwierdzał do klapy. Miałem bagażnik rowerowy na relingi i był ok, tyle że trzeba ćwiczyć mięśnie. ;-) Teraz mam haka i trzecią tablicę. :-D
Poza tym pytałeś o klapę, a piszesz o relingach...
Jasne :)
Pytałem o klapę, o relingach wtrąciłem mimochodem :)
Czy nie uważacie, że mk5 zasłużył na to żeby powisieć na głównej stronie forum? Ten mustang juz trochę nudny.
Rothmans 22-03-2016, 20:36 Chociaż na Święta Please :)
Jester83 22-03-2016, 20:36 Czy nie uważacie, że mk5 zasłużył na to żeby powisieć na głównej stronie forum? Ten mustang juz trochę nudny.
Zdecydowanie zasłużył,
dobrze chociaż, że ostatnio zniknęła ta agresywna reklama Mazdy 6 :P
Malenstwo8 23-03-2016, 06:13 Zasłużył. Też bym go tam widział :)
FJORD 40+ 23-03-2016, 15:09 Hej . Jeżdzi ktoś z Was z szyberdachem lub Panoramą ? Jak wrażenia?
cattani75 23-03-2016, 16:02 Bardzo fajnie. Jasno. I dzieciak zachwycony. :-)
piotrek1919 23-03-2016, 16:06 Hej . Jeżdzi ktoś z Was z szyberdachem lub Panoramą ? Jak wrażenia?
Ja mam panoramę dach, jest wporządku i nie zauważyłem żeby skrzypiało tak jak gdzieś pisano w internecie :razz: tylko troszkę głośno zasuwanie chodzi.
Ogólnie jest ok pasażerowie mają przyjemniejszą podróż :razz: Szkoda tylko że się nie otwiera bo w kombi podobno już się otwiera ale nie widzialem jak to wygląda.
Rothmans 23-03-2016, 16:20 Panorama jest rewelacyjna, w aucie zwłaszcza w pochmurne dni jest dużo jaśniej a ciemne wnętrze nie przytłacza z drugiej strony oprócz tej jasności i przyjemności dla pasażerów żaden z niej pożytek. Wiec jest to klasyczny bajer. Czy warty ok 4 tys? Ja sie skusiłem i następny tez będzie ze szklanym dachem. Dodam że przy kolorze magnetic grey szklany dach z zewnątrz jest kompletnie nie widoczny - nie odcina się jak w przypadku innych kolorów , w czarnym pewnie jest podobnie.
Po ok. 5 miesiącach zacznie skrzypieć i wtedy do serwisu- mają już procedurę, wpuszczą smar silikonowy, przy okazji upieprzą rynienki pod klapą bagażnika i przestanie skrzypieć
Reasumując: bajer, fanaberia ale robi robotę:)
Zasłużył. Też bym go tam widział :)
Podpisuję się pod tym pomysłem:)
A jak to jest z elektryczną klapą bagażnika w HB. Warto, czy amortyzatory wystarczą? Warto wydać kilkaset złotych na elektryczne?
A jak to jest z elektryczną klapą bagażnika w HB. Warto, czy amortyzatory wystarczą? Warto wydać kilkaset złotych na elektryczne?
Zamów spoiler to nie będziesz miał dylematu:one:
Spojler fabryczny odpada, bo w piwnicy mam Warburga. Pasuje jak ulał.
Spojler fabryczny odpada, bo w piwnicy mam Warburga. Pasuje jak ulał.
Całego warburga chcesz przymocować jako spoiler na tylnej klapie?
Mówię ci nie rób tego - nie zmieści się :)
No tak, zabrakło precyzji w mojej wypowiedzi:)
Lemon, a Ty masz klapę bagażnika ze spoilerem? Siłowniki dają radę ją podnieść w mroźne dni?
FJORD 40+ 23-03-2016, 17:13 A jak to jest z elektryczną klapą bagażnika w HB. Warto, czy amortyzatory wystarczą? Warto wydać kilkaset złotych na elektryczne?
Kilkaset ? podobno 1900. Ja chyba zamówię. htch to duża klapa a kobiecie będzie lżej
No tak, zabrakło precyzji w mojej wypowiedzi:)
Lemon, a Ty masz klapę bagażnika ze spoilerem? Siłowniki dają radę ją podnieść w mroźne dni?
Nie wiem bo moje auto dopiero będzie wyprodukowane w kwietniu.
Mam nadzieje ze do końca czerwca (odbiór auta) odpowiem na twoje pytanie o ile będzie mroźno:diabel2:
cattani75 23-03-2016, 17:16 w kombi podobno już się otwiera ale nie widzialem jak to wygląda.
Otwiera się, ale tylko przednia część, jakieś 2/5 całej długości. I w warunkach miejskiej jazdy nie wieje po resztkach włosów.
Na czarnym aucie w ogóle się nie odcina.
Podobno robi super sprawę przy nagrzanym aucie - otwiera się i gorące powietrze ucieka górą bardzo szybko.
Jedyny minus szybera, jaki zauważyłem, to... strach pomyśleć, co by było, gdybym miał otwarty, bo... gołąb go oznaczył. ;-)
Sprawdziłem prognozę pogody na kwiecień. W Trzebnicy (gdziekolwiek to jest:lol:) nie zapowiadają mrozów. Poczekam więc na Twoja opinię do przyszłego roku. A co, cierpliwy jestem.
A jak to jest z elektryczną klapą bagażnika w HB. Warto, czy amortyzatory wystarczą? Warto wydać kilkaset złotych na elektryczne?
Mam taką klapę, fajny bajer dla leniuchów, podobnie jak dostęp bezkluczykowy. Trzeba tylko pamiętać, że bardzo wysoko się otwiera i na parkingach/garażach podziemnych można ją o sufit lub jakieś rury uszkodzić. Po zaliczeniu rury gazowej mam zasadę, że nie otwieram od środka tylko wychodzę i sprawdzam najpierw wysokość sufitu.
W mroźne dni i ze śniegiem na klapie (ale nie w ilościach hurtowych) nie miałem problemu. Ale do dzisiaj nie jestem przekonany czy spoiler nie byłby fajniejszym bajerem. Połączyć tych opcji się nie da ze względu na wagę. I tak podziwiam te siłowniki, że z pozycji prawie poziomej są w stanie wypchnąć klapę do góry.
Kilkaset ? podobno 1900. Ja chyba zamówię. htch to duża klapa a kobiecie będzie lżej
Wychodzi kilkaset zł. przy porównaniu dwóch pakietów.
Bump: Mam taką klapę, fajny bajer dla leniuchów...
Czy klapa ma programowanie wysokości podnoszenia? Wysokością nie grzeszę, więc mógłbym dopasować pod siebie, ale jeśli nie ma, to faktycznie trzeba pamiętać, by nie wpiąć się trakcji tramwajowej;)
Czy klapa ma programowanie wysokości podnoszenia? Wysokością nie grzeszę, więc mógłbym dopasować pod siebie, ale jeśli nie ma, to faktycznie trzeba pamiętać, by nie wpiąć się trakcji tramwajowej;)
Klapę można zaprogramować, na jakiej wysokości ma się zatrzymywać. Mam, sprawdzałem, działa - co do wygody, strzał w 10 - nie trzeba machać ręką, można otwierać ze środka, przyciskiem na klapie i kluczykiem.
Można programować ale niższe położenia od max utrudniają jednak dostęp. W Insygni jest fajne rozwiązanie: guzik na drzwiach z dwoma pozycjami otwarcia: max i połowa.
olek.tbg 23-03-2016, 19:54 Ja mam elektryczną klapę i nie jestem jakoś mega zadowolony...
Pomijam już nawet ten problem z złośliwą elektroniką w moim aucie i problemem z elektrycznym zamykaniem.
Fajne, jeżeli idziesz do auta obładowany zakupami. Ja natomiast częściej potrzebuję coś szybko wrzucić do bagażnika, a tutaj muszę czekać aż klapa grzecznie pojedzie do góry :)
IMO jeżeli jest w jakimś pakiecie to bierz :) Ale specjalnie bym do niej nie dopłacał
piotrek1919 23-03-2016, 20:23 Jak dla mnie podnoszenie klapy nie jest jakoś uciążliwe bo nie jest przecież Ona taka ciężka.
Jednak jakby mi sie chciało czekać na auto i bym je zamawiał pod siebie to bym ja wziął w pakiecie titanium X chyba występuje bądź występowała. Nie wiem jak od tego roku.
Panowie ma ktoś jasna skore w aucie ? Słyszałem gdzieś ze jasna od jeansów moze sie przybrudzic ? Bo zastanawiam sie czy nie obszyć foteli
cattani75 23-03-2016, 20:57 Odpowiem nie wprost: nie mam, bo nie chciałem się zastanawiać, czy wybrudzi się od jeansów. :-)
Ciemna skóra brudzi się chyba dokładnie tak samo:)
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
Czyli trzeba brać jasną skórę i na to ciemne pokrowce dać uszyć do tego cztery poduszki i na tylną kanapę kocyk, kierowca korale drewniane na fotel a na fotel pasażera fotelik żeby nikt nie usiadł.
cattani75 23-03-2016, 21:46 Ale gdzie w kombi dać boksera z kiwającą się głową? :-)
W wersji Sony jest problem ale w zwykłej miałby kuwetę tam gdzie trojkąt na głośnik centralny
cattani75 23-03-2016, 22:08 Trochę nie do końca współgra z kostkami i cd-kami. ;-)
Touch'n'go 23-03-2016, 23:22 A'propos sonego i 9 głośników.. Zastanawiałem się czytając cenniki co daje środkowy głośnik i teraz wiem, że daje sporo! jak w ustawieniach DSP ustawimy korekcję na opcję "optymalnie dla kierowcy" czy jakoś tak, to wrażenie jest symetrycznego stereo jak przy siedzeniu równo między głośnikami, bez dotykania balansu, dzięki czemu pasażer nie będzie miał wrażenia ze gra tylko jego strona. No i zakres pracy głośników pozostaje symetryczny. Może pasażer będzie miał bardziej dźwięk mono bo z jego prawej i z głośnika środkowego będzie miał dwa razy lewy kanał, ale bez posłuchania i porównania dźwięku z innym ustawieniem nawet tego nie zauważy a kierowca ma lux:) jestem bardzo zadowolony z głośników sony, nie mam suba a i tak dźwięk jak na fabryczne głośniki ma bardzo dobry zakres i scenę, jak na "tańsze" rozwiązanie Sony to jest naprawdę dobrze..
Na początku słuchałem muzyki tylko przez BT stream, teraz spróbowałem z pendrivem i słychać różnice na plus szczególnie przy mp3 w jakości 320 kbps. Ja przesłuchasz album w tej jakości i na chwilę włączysz radio FM to muzyka z radia sprawia wrażenie nagrania z kaseciaka...
Mam pytanie do osób które wcześniej jeździły focusem mk3, czy w mondku jest trochę ciszej, odczuwalnie czy zdecydowanie ciszej przy prędkościach pow. 120km/h? Przyznam, że choć całokształtem z foki jestem zadowolony to hałas na trasach trochę denerwuje. Ktoś kiedyś pisał ze focus przy prędkościach autostradowych 140+ sprawia wrażenie niestabilnego... Ja mam wrażenie ze jedzie jak po sznurku:) jak używam foki to sobie tak myśle, ze może taki mi starczy a za różnice w cenie ładnie go doposaże. Pózniej w salonie wsiadam do mdo i zagryzam wargi z zazdrości.. Ehhh jeszcze "tylko" rok :)
Malenstwo8 24-03-2016, 06:26 Co do białej skóry, to mam w domu kanapę i to ostatnia taka kanapa. Jeansy widać bardzo.
Ja natomiast jestem pozytywnie zaskoczony grą audio w wersji sync. Jest naprawdę ok. Mondek jest świetnie wyciszony i to sprzyja słuchaniu muzyki. Sam Sync też daje radę. U mnie wyśietla się temperatura, czas, bo ktoś wcześniej pisał, że tego nie mógł ustawić. Mam również neta w aucie ustawionego poprzez telefon z hotspota.
piotrek1919 24-03-2016, 06:53 Mam również neta w aucie ustawionego poprzez telefon z hotspota. ale ten net co Ci daje ? Chyba tylko aktualizacje utrudnień na drogach czy coś więcej ?
cattani75 24-03-2016, 07:37 Sam Sync też daje radę. U mnie wyśietla się temperatura, czas, bo ktoś wcześniej pisał, że tego nie mógł ustawić.
Chodziło o temperaturę (u niektórych) i czas (u wszystkich) między zegarami, a nie na Syncu.
Touch'n'go
Ja jeździłem focusem - jako zastępczy, jako samochód z wypożyczalni i testowo gdy zastanawiałem się nad zakupem nowego samochodu. Przejechałem różnymi wersjami silnikowymi ponad 3000km po różnych drogach także jakąś opinię mam wyrobioną :)
Po przesiadce z Mk4 i z Mk5 do Focusa słychać wyraźną różnicę w głośności - szczególnie przy wyższych prędkościach. Jest po prostu głośno, nieprzyjemnie i na dłuższą metę męcząco.
Odnośnie jazdy z prędkościami autostradowymi to nie tyle samochód jest niestabilny, co wszystkie doznania są bardziej dosadne w porównaniu do tego co odczuwa się w Mondeo. A przez to nie czułem się w nim bezpiecznie i komfortowo ;)
Rothmans 24-03-2016, 10:58 Chodziło o temperaturę (u niektórych) i czas (u wszystkich) między zegarami, a nie na Syncu.
A gdzie i komu miedzy zegarami wyświetla się czas, bo temperatura w nowych mk5 sie wyświetla ale czas? Wrzuci ktoś może fotkę- z góry dziękuje.
cattani75 24-03-2016, 11:32 Właśnie i to chodzi, że się NIE wyświetla. :-)
Panowie z Forda mnie rozwalają, własnie przez takie kwiatki - w MKIV czas oraz temperatura wyświetlała się między zegarami i na dużym ekranie konsoli, w MKV jak zwykle, jest to nie wiadomo dlaczego ukryta opcja, które jest albo nie dostępna w różnych wersjach oprogramowania - masakra...
Malenstwo8 24-03-2016, 12:03 Między zegarami jest temperatura. Czas jest na Syncu. Z tym netem, to jeszcze nie ogarnąłem i jeszcze jak na złość coś mi się porąbało z telefonem i nie chce działać hotspot.
Ale powiem jedno - jeździ się majestatycznie. Pośpiech w tym aucie jest wręcz nieelegancki :D
Szukam powodów do jeżdżenia, a że nie ma, to jeżdżę sobie bez sensu :D
Szukam powodów do jeżdżenia, a że nie ma, to jeżdżę sobie bez sensu :D
Brawo ten pan :D
pożycze mu swojego to jak z dwa razy zatankuje to mu się nie będzie chciało jeździć :)
Tez myśle ze na 54kkm z 5kkm mam przejechane świadomie bądź tez nie ale bezsensu
cattani75 24-03-2016, 13:21 Pierwsze 5000? :-D
Malenstwo8 24-03-2016, 13:41 pożycze mu swojego to jak z dwa razy zatankuje to mu się nie będzie chciało jeździć :)
Mnie nic nie rusza, przypominam, że jeszcze 2 tygodnie temu miałem 2,5T nie w gazie. Także pełen spokój i ekonomia :D
Bump: Brawo ten pan :D
:one:
Jester83 24-03-2016, 14:05 Szukam powodów do jeżdżenia, a że nie ma, to jeżdżę sobie bez sensu :D
Tak Ci się może tylko wydawać, jeżdżenie choćby dla samego jeżdżenia tym samochodem - jest zdecydowanie uzasadnione :razz:
Natomiast odnośnie wskazań czasu - to właśnie we wnętrzu Mk5 należymy do takiej grupy ludzi, która się czasem nie musi interesować :one:
PabloWPR 24-03-2016, 14:41 Mnie nic nie rusza, przypominam, że jeszcze 2 tygodnie temu miałem 2,5T nie w gazie. Także pełen spokój i ekonomia :D
Bump:
:one:
Hehe tez kiedys mialem Mk4 2.5T oczywiscie bez gazu i myslalem, ze 15 to optymalne spalanie :) dopoki nie kupiłem sobie zabawki w postaci Imprezy tez 2.5T - tu jest dopiero wesolo ze spalaniem ;) I prawie wszystkie km zrobione tym autem mam "bez sensu" tylko dla zabawy :)
wyImprezowano z S5
Malenstwo8 24-03-2016, 14:46 Hehe tez kiedys mialem Mk4 2.5T oczywiscie bez gazu i myslalem, ze 15 to optymalne spalanie :) dopoki nie kupiłem sobie zabawki w postaci Imprezy tez 2.5T - tu jest dopiero wesolo ze spalaniem ;) I prawie wszystkie km zrobione tym autem mam "bez sensu" tylko dla zabawy :)
wyImprezowano z S5
:D wiem, wiem, znam Cie z MKP :one:
Imrpezka fajna do zabawy :one:
PabloWPR 24-03-2016, 16:39 Oj tak :)
wyImprezowano z S5
Na plejadach zawsze bawiłem się świetnie, szkoda że ford nie robi takich zlotów.
Malenstwo8 24-03-2016, 19:28 Na plejadach zawsze bawiłem się świetnie, szkoda że ford nie robi takich zlotów.
Sami zrobimy, tym bardziej, że mamy do pogadania ;)
Mnie nic nie rusza, przypominam, że jeszcze 2 tygodnie temu miałem 2,5T nie w gazie. Także pełen spokój i ekonomia :D
:one:
A tak z ciekawości bo czekam na swojego 1.5EB
Nie brakuje Ci mocy po tym 2,5T ? Jak jeździłem testowo 1.5EB to byłem pozytywnie zaskoczony mocą (może rzeczywiście miał te 175-180 KM?)
Mam 2.0 TDCI Smaxa (143 KM) i nie narzekam, ale chciałbym aby MKV jeździło wyraźnie lepiej.
Nie wziąłem 2.0 bo nie lubię automatu i kosztował 19 tys drożej.
Malenstwo8 25-03-2016, 06:43 Co do 1.5 to narazie spokojna jazda. Dociera się, więc nie wykorzystywałem jeszcze pełnej mocy, za to na jazdach próbnych a i owszem i w moim odczuciu jechał bardzo fajnie. Miałem porównanie z moim 2,5T. Na pewno w stosunku do 2,5T brakuje momentu, nie ma się co oszukiwać. Pojemność też mniejsza o litr i jeden gar mniej, więc wiadomo. Natomiast ogólnie jak najbardziej daje radę. Myślę, że bankowo będzie lepiej jeździł niż klekot 143 km. Przede wszystkim to benzyna i inaczej przebiega krzywa momentu obrotowego, choć w fotel nie wciska jakoś specjalnie, za to robi to z gracją i ciszą. To w praktyce wygląda tak - diler mówił, żeby na dotarciu nie przekraczać 3,5 tys obr. Myślę sobie spoko z reguły już przy 3 tys słychać silnik. Tutaj muszę się pilnować, bo sprawa nie jest prosta, 3 tys i w zasadzie nic nie słychać, a z radiem to już w ogóle. Jest tak cicho, że można się bardzo łatwo zapomnieć :)
piotrek305 25-03-2016, 09:32 no skoro Ty też to potwierdzasz to faktycznie musi cos być w tych zachwytach nad wyciszeniem nowego mondeo.
Nawet przy 6 tys obrotow jest miło
FJORD 40+ 25-03-2016, 10:49 Panowie wspanialomyślnie ogłaszam dzisiaj świąteczne sprzątanie mundków.Kto odebrał nową fure w tym tygodiu jest zwolniony z obowiązku:568:i może jezdzić bez celu po mieście .No nie malenstwo?
Rothmans 25-03-2016, 10:57 Ciężko domyć po zimie na raz- a i lakier dostał w kość, nasze zimy postarzają samochód o dwa lata.
piotrek1919 25-03-2016, 11:03 Dlatego przed zimą powinno się porządnie wywoskować furę żeby się fajnie brud zmywało i zmywać jak tylko pogoda pozwala na to...bo te lakiery nowe są bardzo delikatne..:< i unikać jazdy za ciężarówkami bo one ładnie sieją kamyszkami i piaskiem po przodzie samochodu..
piotrek305 25-03-2016, 11:04 Ciężko domyć po zimie na raz- a i lakier dostał w kość, nasze zimy postarzają samochód o dwa lata.
to gdzie Ty mieszkasz, że masz takie zimy, które postarzają auto ? :027:
Malenstwo8 25-03-2016, 11:43 Panowie wspanialomyślnie ogłaszam dzisiaj świąteczne sprzątanie mundków.Kto odebrał nową fure w tym tygodiu jest zwolniony z obowiązku:568:i może jezdzić bez celu po mieście .No nie malenstwo?
Podpisuję się pod tym postulatem. W ramach solidarności wytrzepię dywanik po stronie kierowcy, bo trochę piasku się nazbierało :D ....i lecę pośmigać :D
Dlatego przed zimą powinno się porządnie wywoskować furę żeby się fajnie brud zmywało i zmywać jak tylko pogoda pozwala na to...bo te lakiery nowe są bardzo delikatne..:< i unikać jazdy za ciężarówkami bo one ładnie sieją kamyszkami i piaskiem po przodzie samochodu..
Ano sieją sieją...
Panowie wspanialomyślnie ogłaszam dzisiaj świąteczne sprzątanie mundków.
Potraktuję dzisiaj swojego myjką ciśnieniową. Zobaczę przy okazji, czy inwestycja w powłokę ceramiczną miała jakikolwiek sens.
przemoxx 25-03-2016, 12:26 Potraktuję dzisiaj swojego myjką ciśnieniową. Zobaczę przy okazji, czy inwestycja w powłokę ceramiczną miała jakikolwiek sens.
Chętnie przeczytam relację, gdyż po świętach jestem umówiony na nałożenie powłoki.
cattani75 25-03-2016, 12:28 Ktoś już tu pisał, że ceramika nie jest warta swojej kasy. kruger? Rothmans?
A ja właśnie skończyłem myć Mondka ;) Porządne mycie karoserii + wytarcie kurzu w środku. W kwietniu planuję glinkowanie i woskowanie.
PS. Odpukać nie mam jeszcze żadnych odprysków na masce.
PS. Odpukać nie mam jeszcze żadnych odprysków na masce.
Ja też nie mam - elementu, na którym by nie było odprysku ;)
Malenstwo8 25-03-2016, 14:56 Z tymi odpryskami to mnie nawet nie denerwujcie.
ktoś pisał wcześniej, że auto się pięknie toczy bez gazu. Zgadza się opory toczenia są naprawdę minimalne - piękna sprawa.
piotrek1919 25-03-2016, 15:02 Z tymi odpryskami to mnie nawet nie denerwujcie
Ja odebrałem z salonu i już miałem odpryski na tylnich prawych drzwiach ale to chyba musiało powstać w transporcie . Najlepiej okleić całego folią i po problemie :diabel2:
Ktoś już tu pisał, że ceramika nie jest warta swojej kasy. kruger? Rothmans?
Tak, moim zdaniem nie warta 2-3 k PLN. Lepiej te pieniądze w przedłużenie gwarancji wrzucić a raz na jakiś czas samemu nawoskować. Ja w tym roku odnowię powłokę bo takie powtórzenie 500 PLN kosztuje ale kolejnych 2 k PLN raczej nie wydam. Ale dużo osób ma inną opinię więc się za bardzo nie sugeruj moją.
Rothmans 25-03-2016, 20:15 Dlatego przed zimą powinno się porządnie wywoskować furę żeby się fajnie brud zmywało i zmywać jak tylko pogoda pozwala na to...bo te lakiery nowe są bardzo delikatne..:< i unikać jazdy za ciężarówkami bo one ładnie sieją kamyszkami i piaskiem po przodzie samochodu..
mam nawet kwarc położony :)
Czy warto położyć powłokę kwarcową? Widok auta po zabiegu jest genialny, w przypadku koloru magnetic wyciąga metalic na wierzch, nadaje niesamowitego połysku, lekko rozjaśnia odcień.
Na pewno łatwiej się myje, woda łączy się w krople i mniej brudu przywiera.
Tylko czy to jest warte 2 tys? Jak ktoś ma to warto.
Można tez zabezpieczyć sobie tapicerkę, ja akurat mam alcantarę - bardzo dobrze się spisuje taki produkt dostepny w każdym salonie Ecco
http://www.eccoshop.pl/akcesoria/ecco-ecco-universal-waterproofing-s/903310100100/Product.aspx
olek.tbg 25-03-2016, 20:45 O tak ! Święto = mycie !
Ja dziś swojego potraktowałem myjką, i dokładnie odkurzyłem w środku :619:
A co do odprysków to załapałem dziś pierwszy - na szybie :(:(:(
FJORD 40+ 25-03-2016, 20:58 O tak ! Święto = mycie !
Ja dziś swojego potraktowałem myjką, i dokładnie odkurzyłem w środku :619:
A co do odprysków to załapałem dziś pierwszy - na szybie :(:(:(
Warto płacić ubezp szyb nawet przy samym OC to koszt w zależności od firmy od 60 do 150 zł na rok a przyjeżdżają nawet do domu wymienić:one:
Rothmans 25-03-2016, 21:01 Na szybie mam 4 odpryski- minimalne ale są.
Touch'n'go 26-03-2016, 01:16 siebek dzięki za info o focusie ;) Ja nie eksploatowalem wczesniej mondeo, a przez okazyjne przejazdzki nie nabralem "trwałej" opinii. Od marca jezdze focusem i jezdzi sie nim doskonale, nawet silnik diesel 1.6 115 daje readę, tylko jak przekrocze 100km/h to mam wrazenie ze jest troche za glosno. Od 140 jest juz wyraznie glosno. Jak rozmawiam przez BT z synca to po przekroczeniu 90-100 rozmówcy narzekają że mikrofon bardzo zbiera szumy. Dzis zrobiłem z kolegą trasę w dwie strony po 100km w jego mondku mk4, w jedną jako pasażer, w drugą prowadziłem i po przywyknięciu do focusa czułem różnice w glosnosci na korzysc mk4 lecz nie tak wielką jak się spodziewałem. Na autostradzie przy 140 auto prowadzi się bardzo podobnie, mondeo jakos nie odskakuje od foki, poza tą nieco niższą głośnością. Układ kierowniczy wydał mi się w mk4 ciutkę gumowy przy małych korektach z prędkością ok 100kmh. Na razie przejechałem około 3500km moim pierwszym eksploatowanym fordem i jestem zachwycony zawieszeniem w tych samochodach. Jest doskonałe i na miasto, i pod miasto i na trasę! Może to nie mk5 ale i tak szukam byle pretekstu żeby się gdzieś bryknąć :)
Panowie, jak oceniają jakość połączenia tel przez BT w syncu Wasi rozmówcy, szczególnie przy prędkościach "przelotowych"? Zdaża się Wam usłyszeć "co tam tak u Ciebie szumi?"?
disaster3 26-03-2016, 08:15 U mnie nie , żona twierdzi ze słychać mnie doskonale, lepiej niż jak rozmawiam bezpośrednio przez słuchawkę. Ja na głośność w foce nie narzekam, jest doskonale zarówno przy 100, 120, 140 czy 160. Bardzo dobrze i komfortowo sie jeździ.
Ale z tego co juz kilka razy czytałem poziom wyciszenia w wersji poliftcie uległ znacznemu poprawieniu w stosunku do wersji przed liftem.
cattani75 26-03-2016, 08:22 To wątek o foce czy mondziu? :-)
Wg mojej żony w Mk5 słychać mnie dużo lepiej niż w Mk4.
disaster3 26-03-2016, 08:27 Patrząc od jakiegoś czasu o czym tu piszecie to śmiem twierdzić ze o wszystkim. Nawet jakby zetor 2400 sie tutaj pojawił to by mnie wcale nie zdziwiło a foce chyba najbliższej do Mondeo jeśli chodzi o rozwiązania w końcu jedna bandera także wyluzuj ojciec święta idą ;-)
Malenstwo8 26-03-2016, 09:22 Ja widzę różnicę w drugą stronę. O wiele wyraźniej i głośniej słyszę rozmówcę. Może to kwestia wyciszenia auta. Nie wiem.
Przeszkadza mi to ze nie znalezli sbosobu na obniżenie poziomu głośności przy przełaczaniu pomiedzy źròdłami dzwieku. Kiedy slucham glosno muzyki z usb i nagle przypomni mi sie zeby do kogos zadzwonic to po wybraniu numeru na telefonie sygnał oczekiwania na polaczenie rozrywa glosniki.
olek.tbg 26-03-2016, 11:13 Warto płacić ubezp szyb nawet przy samym OC to koszt w zależności od firmy od 60 do 150 zł na rok a przyjeżdżają nawet do domu wymienić
Zgadzam się, tym bardziej, że ceny szyb przedniej, podgrzewanej , z kamerą do czytania znaków itp to ładny koszt :( Nie wiem jak w Naszym Mondeo, ale czytam kiedyś artykuł na AŚ , i ceny szły w tysiące...
cattani75 26-03-2016, 11:25 Ja zmieniałem szybę w mk4 w aso - ponad 7000! A tam oprócz czujnika deszczu i ogrzewania nic nie było.
Jednak ostatnio gość z niezależnej blacharni powiedział mi, że te czujniki się przekłada. Prawda to?
To nie jest takie hop siup przełożyć. Trzeba to dobrze poustawiać te kamerki itd.
Bump: A ubezpieczenie szyb jest do jakies kwoty tak wiec kupa.Lepiej w autocaco wziąć ochronę zniżek.
Rothmans 26-03-2016, 11:42 Moja szyba jeszcze z filtrem IR to pewnie w cena bedzie jeszcze wyższa- chyba ją folią okoleje :)
cattani75 26-03-2016, 11:44 A, jeszcze IR miałem. :-) To ubezpieczenie kosztowało jakieś 100 pln i było elementem AC. Zniżki w każdym razie nie zniknęły. :-)
Voldemord 26-03-2016, 11:53 To nie jest takie hop siup przełożyć. Trzeba to dobrze poustawiać te kamerki itd.
Bump: A ubezpieczenie szyb jest do jakies kwoty tak wiec kupa.Lepiej w autocaco wziąć ochronę zniżek.
Dobrze, że w pakiecie dealerskim ubezpieczenia jest właśnie darmowa wymiana szyb 2x w roku, bez utraty zniżek.
Malenstwo8 26-03-2016, 12:05 Dobrze, że w pakiecie dealerskim ubezpieczenia jest właśnie darmowa wymiana szyb 2x w roku, bez utraty zniżek.
Znaczy ja mam w Generali od dilera, to znaczy, że mam to w ubezpieczeniu?
Voldemord 26-03-2016, 12:39 Znaczy ja mam w Generali od dilera, to znaczy, że mam to w ubezpieczeniu?
Musiałbyś sprawdzić warunki swojego ubezpieczenia.
Ja w pakiecie mam OC/AC/NNW/Assistance Polska/Europa. Darmowa wymiana szyb (wszystkich) 2x w roku , bez utraty zniżek. W przypadku uszkodzenia elementów zawieszenia przez nierówności w drodze (wymiana zawiechy do 5k PLN bez utraty zniżek). I jeszcze utrzymanie wartości auta przez 12 mies. i serwis na oryginalnych częściach.
Musiałbyś zerknąć w swoje papierki :)
Wg mojej żony w Mk5 słychać mnie dużo lepiej niż w Mk4.
U mnie stwierdziłeś nadawanie z piwnicy ;) Ciekawe, czy coś się od tamtego czasu zmieniło.
A ubezpieczenie szyb jest do jakies kwoty tak wiec kupa.Lepiej w autocaco wziąć ochronę zniżek.
Leasingowa wersja z PZU dawała mi max. 10k PLN na szyby (bez możliwości ochrony zniżek). IMO ochrona zniżek jest znacznie lepsza, bo mam więcej możliwości likwidacji szkody. Nie jestem ograniczony tylko do szyb.
cattani75 26-03-2016, 13:25 U mnie stwierdziłeś nadawanie z piwnicy ;) Ciekawe, czy coś się od tamtego czasu zmieniło.
Przecież już na parkingu stwierdziliśmy, że jest ok. :-) Wcześniej pewnie wpadłeś w jakąś dziurę zasięgową.
Przecież już na parkingu stwierdziliśmy, że jest ok. :-)
Faktycznie, zapomniałem. Ale to były pierwsze kilometry w nowym aucie, więc czuję się usprawiedliwiony :D
Nie doszukalem sie tematu wiec pytam.
Mial ktos w kombi problemy z tylnia klapą elektryczna? Klapa soe nie domyka . Opuszcza sie do samego dolu ale nie moze sie domknac i otwiera sie sama z powrotem. Potem juz zadnej reakcji.
FJORD 40+ 26-03-2016, 19:47 Koledzy nigdy nie traci sie znizek wymieniając szyby z ubezpieczenia szyb no chyba ze ktos zglosi z AC i najczesciej jest tak ze ubezp szyb ma limit kwotowy i jezeli wykorzystasz go przy pierwszej wymianie to tyle.
Rothmans 26-03-2016, 19:55 Nie doszukalem sie tematu wiec pytam.
Mial ktos w kombi problemy z tylnia klapą elektryczna? Klapa soe nie domyka . Opuszcza sie do samego dolu ale nie moze sie domknac i otwiera sie sama z powrotem. Potem juz zadnej reakcji.
W kombi chyba nikt nie miał takiego problemu na forum- w LB to standard przez krzywo układającą się półkę - wystarczy coś za wysoko załadować w bagażniku.
olek.tbg 26-03-2016, 19:56 Nie doszukalem sie tematu wiec pytam.
Mial ktos w kombi problemy z tylnia klapą elektryczna? Klapa soe nie domyka . Opuszcza sie do samego dolu ale nie moze sie domknac i otwiera sie sama z powrotem. Potem juz zadnej reakcji.
Nie mam kombi ale mam dokładnie ten sam problem :) Jak często się to u Ciebie zdarza ?
Byłeś z tym w serwisie? U mnie po 2 wizytach w ASO nie znaleźli usterki...
Nie mam kombi ale mam dokładnie ten sam problem :) Jak często się to u Ciebie zdarza ?
Byłeś z tym w serwisie? U mnie po 2 wizytach w ASO nie znaleźli usterki...
Nie bylem jeszcze. Dzis sie to stalo pierwszy raz . Klapa nie dziala dalej wiec we wtorek zaraz serwis.
piotrek1919 26-03-2016, 20:56 Nie bylem jeszcze. Dzis sie to stalo pierwszy raz . Klapa nie dziala dalej wiec we wtorek zaraz serwis.
Czyli moze i dobrze ze nie mam elektrycznej.
Słuchajcie a wlasnie teraz jakieś dziwne bulgotanie z baku po zgaszeniu silnika słyszałem ....
Touch'n'go 26-03-2016, 21:17 Dzięki za odpowiedzi o głośności, zbieram dane od Was, użytkowników tego na co się zapatruje a porównanie do foki wynika z możliwości wyboru miedzy tymi dwoma autami przy zmianie sam. sluzbowego... Zgaduje ze nie jeden z Was tak jak siebek brał pod uwagę focusa jako bardziej doposazona alternatywę ;)
U mnie rozważania nad Focusem wynikały ze sporo niższej ceny. Z wyposażenia nie miałem ochoty rezygnować ;)
Jazdy próbne utwierdziły mnie w przekonaniu, że różnica między FF3 i Mondeo Mk5 jest warta dopłaty :)
Touch'n'go 27-03-2016, 01:35 U mnie rozważania nad Focusem wynikały ze sporo niższej ceny. Z wyposażenia nie miałem ochoty rezygnować ;)
Jazdy próbne utwierdziły mnie w przekonaniu, że różnica między FF3 i Mondeo Mk5 jest warta dopłaty :)
A widzisz, ja na taki komfort sie nastawic nie mogę, albo focus titanium z dodatkami, naprawde fajnie doposazony w automacie, albo mondeo trend, ew z pakietem gold, i tyle... Focus "miał" mnie rozczarować, a poza tą głośnością to jakoś nie został zdeklasowany. Brakuje mi jednak bagaznika - ktorego w mondeo kombi przybedzie o bagatela 30 litrów, i miejsca na nogi w drugim rzędzie. Wszystko się rozchodzi o to czy mam w nosie pasażerów a bagażnik będę pakował z niezasuniętą roletą i zyskam titanium z kilkoma fajnymi pakietami i silnikiem 2.0 tdci 150 ze skrzynią PS, albo "pakowniejszego", wygodniejszego cichszego golda z silnikiem tym samym tylko w manualu albo slabszym 1.5 tdci 120 koni. Teraz mam titanium i kurcze nawet w foce sprawia wrazenie fajnie doposazonego.. gold to tez nie golas, ale do titka mu daleko...
Bo Focus nie jest złym samochodem - wręcz przeciwnie! Dla mnie Mondeo po prostu wygrało w ważnych kwestiach: przestrzeń, komfort, wyciszenie i wygląd. Jakbym miał wybierać doposażony Focus vs. gołe Mondeo to miał bym spory dylemat, bo cenię sobie wyposażenie dodatkowe :)
Nie mam kombi ale mam dokładnie ten sam problem :) Jak często się to u Ciebie zdarza ?
Byłeś z tym w serwisie? U mnie po 2 wizytach w ASO nie znaleźli usterki...
Wyjmijcie półki/rolety i wtedy sprawdźcie jak się klapa zamyka bo problem często wynika z powodu ****ianej półki.
Touch'n'go 28-03-2016, 08:06 Jakbym miał wybierać doposażony Focus vs. gołe Mondeo to miał bym spory dylemat, bo cenię sobie wyposażenie dodatkowe :)
Oootóż to, Panie, otóż to! ;)
Na mnie nie robią wrazenia focusy kombiaki, bardzo przecietne auto, take typowe wozidlo dla przesstawiciela. Moj jakos sie broni przez polaczenie czarnego z pasujacymi alusami, naprawde nie wstydze sie tego auta bo wyglada nawet elegancko. Swoja droga mondeo mk4 w prostej wersji tez pupy nie urywa. Jeden chłopak od nas zamowil teraz mk5 kombi w wersji edition z paroma dodatkami, bardzo jestem ciekaw jak to bedzie sie prezentowac... to bedzie nasz punkt odniesienia :)
Mimo wszystko różnica Focus-Mondeo jest wyraźna, choćby w przestronności. Przejechałem nową foką ok 100kkm i odczuwam różnicę nawet po przesiadce na Ceeda. Na korzyść Ceeda. Porównanie pojawiające się już kilka razy Mondeo- Octavia już rzeczywiście nie jest takie oczywiste. Testowałem oba (z silnikami benzynowymi 1.4 i 1.5) i poza ogólnym poczuciem komfortu Octavia nie ustępuje Mondeo. Oczywiście pozostaje kwestia gustu i lubienia/nielubienia stylu VW ( ja nie przepadam) za to same materiały wykończeniowe są na podobnym poziomie. To tylko jeszcze bardziej wzmaga mój dylemat wyboru. Serce mówi Mondeo rozum Octavia. O szczegółach pisałem w wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=2565645#post2565645
Czyli moze i dobrze ze nie mam elektrycznej.
Słuchajcie a wlasnie teraz jakieś dziwne bulgotanie z baku po zgaszeniu silnika słyszałem ....
Witam ja też mam takie dżwięki bulgotania ale jak mam zatankowane do pełna i nie wiem z czego to wynika ale jak paliwa się zmnieszy to już nie słychać...
piotrek1919 28-03-2016, 21:03 Tez u mnie przy pełnym baku i teraz po świętach trochę wyjeżdżone i już nie ma. Drugi dziwny problem to zaraz po odpaleniu takie metaliczne "cykanie" po dodaniu gazu ustępuje ...to mnie trochę martwi wiec moze zajrzę do serwisu. Nie ważne czy zimny czy ciepły po odpaleniu za każdym razem sytuacja sie powtarza ..
Touch'n'go 29-03-2016, 07:12 piotrek1919 spokojnie, masz samoregulujące się zawory, które klepią nieco do czasu napełnienia układu olejem, wtedy się ustawiają i nastaje cisza. Zapytaj o to na seriwisie dla czystego sumienia ale bądź gotów na odpowiedź ze to jest normalne ;)
A bulgotanie w baku to prawdopodobnie jego odpowietrzanie (lub rury dopływowej) do czasu obniżenia poziomu. Pamiętajcie, że układ paliwowy do silnika leci DO silnika i wraca, paliwo idzie w większym tempie niż jest spalane a nadmiar wraca do baku. W zależności od konstrukcji baku, układu komór powietrza i rurek, może tam coś zabulgotać albo zachlupać :)
piotrek1919 29-03-2016, 09:35 Dzięki za odpowiedź ;) To bulgotanie przy pełnym baku dziwnie wygląda w nowym samochodzie ale na szczęście pełny bak jest tylko przez chwilę :619: z cykaniem zajrzę do serwisu jak będę miał po drodze kiedyś skoro to nic strasznego ;)
Arthi2000 29-03-2016, 10:20 Drugi dziwny problem to zaraz po odpaleniu takie metaliczne "cykanie" po dodaniu gazu ustępuje
Cześć, pisałem o tym gdzieś w wakacje rok temu. Tak jak mówisz "ten metaliczny dzwięk" ustępuję po przygazowaniu, bądź sam po około 7-10 sekundach.
Byłem z tym w serwisie i nawet przysłuchiwałem się innym egzemplarzom MK5 1.5EB, było podobnie... zatem to jest raczej "feature" w stylu "ten typ tak ma".
Malenstwo8 29-03-2016, 11:35 U mnie to samo. Stukanie metaliczne rano przez naście sekund. Co do bulgotania, bulgocze pełny zbiornik, po lekkim opróżnieniu już nastaje cisza.
U mnie to "lekkie opróżnienie" to 1/4 baku... oczywiście chlupanie słychać na parkingu lub przy jeździe w korku - kolejny nie zmawiany "ficzer" - i po raz kolejny napiszę, że w MKIV tego nie było...
Malenstwo8 29-03-2016, 13:32 U mnie to "lekkie opróżnienie" to 1/4 baku... oczywiście chlupanie słychać na parkingu lub przy jeździe w korku - kolejny nie zmawiany "ficzer" - i po raz kolejny napiszę, że w MKIV tego nie było...
W sumie racja, 1/4 baku i spokój.
U mnie takie chlupanie było już w Focusie mk7. Więc technologię Ford juz opanował :)
U mnie takie chlupanie było już w Focusie mk7.
A co to takiego "Fokus MK7" ? g:galy
Oczywiście mk3 miało być :oops:
To wszystko przez fiestę mk7 o którą męczy mnie żona :)
Malenstwo8 29-03-2016, 18:02 Oczywiście mk3 miało być :oops:
To wszystko przez fiestę mk7 o którą męczy mnie żona :)
To jej kup :)
Moja ma i auto jest naprawdę spoko. Jeździ jak auto większe niż jest w rzeczywistości :D a i ja bardzo lubię nim jeździć. Wspomaganie dla babek jest po prostu genialne :)
Sorry za OT.
Dzisiaj zauważyłem dwie rzeczy:
1. Czujki ruchu są tak zamontowane, że kiedy używam osłony przeciwsłonecznej (fachowej nazwy nie kojarzę) to po użyciu czujki patrzą w dach.
2. Kierownica między godziną 7 i 11 jest wyraźniej wyślizgana ale to moja wina bo w tym miejscu ją przeważnie trzymam :(
cattani75 30-03-2016, 16:47 Trzymasz kierownicę oboma rękami z lewej strony??????? :-/
Pomaga sobie lewą nogą ;)
Na wasze zrozumienie zawsze można liczyć :). Głupio by wam było gdyby się okazało że mam wersję dla inwalidów i nie mam prawej ręki.
Ale tak przeważnie jeżdżę jak się nie powinno -prowadzę jedną ręką. Styl na wiewiórę zawsze był mi obcy. cattani może obiema czy chciałeś zrymować oboma rękoma.
Rothmans 30-03-2016, 17:33 pedroso
Czujki ruchu w nieoryginalnym alarmie - mam dokładnie to samo.
cattani75 30-03-2016, 17:38 Może i "obiema". Tak czy inaczej potwierdziło się, że prowadzisz jak paralityk, albo masz przekoszoną kierownicę. :-)
Zmieniając temat: jakie efekty ASS?
pedroso
Czujki ruchu w nieoryginalnym alarmie - mam dokładnie to samo.
tak jest
Bump: Może i "obiema". Tak czy inaczej potwierdziło się, że prowadzisz jak paralityk, albo masz przekoszoną kierownicę. :-)
Zmieniając temat: jakie efekty ASS?ASS jutro podsumowanie i kończę z tym. Dlaczego jak paralityk ;) coś między nonszalancją a "zimnym łokciem"
Dzisiaj zauważyłem dwie rzeczy:
1. Czujki ruchu są tak zamontowane, że kiedy używam osłony przeciwsłonecznej (fachowej nazwy nie kojarzę) to po użyciu czujki patrzą w dach.
2. Kierownica między godziną 7 i 11 jest wyraźniej wyślizgana ale to moja wina bo w tym miejscu ją przeważnie trzymam :(
Czujniki mogą sobie patrzeć gdzie chcą :). Tak naprawdę jeden z nich to głośnik a drugi to mikrofon. Wszystko działa w oparciu o emisję ultradźwięków i reaguje na ich zmianę zgodnie z zasadą efektu Dopplera. Zatem mogą sobie patrzeć gdzie chcą, byle nie były bezpośrednio zasłonięte.
Głupio by wam było gdyby się okazało że mam wersję dla inwalidów i nie mam prawej ręki.
Po niedawnej ścince w warszawskim McDonald's z opiekunką osoby niepełnosprawnej nic mnie już nie zawstydzi. I tak "wychowuję dzieci w atmosferze braku tolerancji dla niepełnosprawnych". Brak ręki to dla mnie pikuś. Pan Pikuś ;)
piotrek1919 30-03-2016, 19:10 taki OT : porusza się ktoś Mondziakiem kombi białym na blachach ZS...... i poruszał się w okolicach CZĘSTOCHOWA - DZIAŁOSZYN ? :razz::razz: Bo już parę razy mijałem samochodzik i ciekawi mnie czy ktoś z forumowiczów jednak blachy z PÓŁNOCY polski ale wszystko możliwe :)
Rothmans 30-03-2016, 19:25 Czujniki mogą sobie patrzeć gdzie chcą :). Tak naprawdę jeden z nich to głośnik a drugi to mikrofon. Wszystko działa w oparciu o emisję ultradźwięków i reaguje na ich zmianę zgodnie z zasadą efektu Dopplera. Zatem mogą sobie patrzeć gdzie chcą, byle nie były bezpośrednio zasłonięte.
Czyli mogą być skierowane np. W stronę przedniej szyby lub w sufit?
Malenstwo8 30-03-2016, 20:03 Ja pozdrawiam mrugnięciem, jak widzę nasz model, powoli zwyczaj się chyba udało mi wprowadzić, bo dzisiaj 2 szt. mnie pozdrawiały pierwsze :D
Proponuję rozszerzyć, to na dalszy obszar :)
Wiem, to niezgodne z przepisami :) ale póki co Policja chyba nie jeździ Mondkami MK5 :)
W ciągu ostatnich kilku dni mijałem z 10 MKpiątek w różnych województwach, ale jakoś kierowcy nie rozglądali się po innych autach. Nie mrugałem, ale i tak by chyba nie zareagowali. Pewnie nie było wśród nich nikogo z FCP.
antrobius 30-03-2016, 20:08 U mnie to "lekkie opróżnienie" to 1/4 baku... oczywiście chlupanie słychać na parkingu lub przy jeździe w korku - kolejny nie zmawiany "ficzer" - i po raz kolejny napiszę, że w MKIV tego nie było...
Mam, jak na razie, mk4 i w zbiorniku chlupie, gdy jest pełny. Jak dla mnie jest to przyjemny dźwięk przypominający mi o "pełniutkim" baku. Niestety, po przejechaniu jakiegoś odcinka przychodzą inne emocje, te mniej przyjemne, to jest dźwięk sygnalizacji kończącego się paliwa w zbiorniku.
Wolę te pierwsze dźwięki - chlupanie.
Tak. System działa w ten sposób, że po uzbrojeniu alarmu, głośnik ultradźwięków zaczyna "grać" a mikrofon odbiera te dźwięki i w ten sposób sterownik tworzy dla siebie punkt odniesienia. Ultradźwięki odbijają się wewnątrz kabiny i nie ma znaczenia w którą stronę skierowane są głośnik i mikrofon. Ważne natomiast jest to, żeby drzwi i okna były zamknięte. Jeśli w tracie uzbrojonego alarmu pojawi się ruch w kabinie, to zmieni się dźwięk rejestrowany przez mikrofon (efekt Dopplera). Tym samym zmieni się on względem wcześniej ustalonego punktu odniesienia i sterownik uruchomi alarm (syrena, światła, blokady itp.).
Po niedawnej ścince w warszawskim McDonald's z opiekunką osoby niepełnosprawnej nic mnie już nie zawstydzi. I tak "wychowuję dzieci w atmosferze braku tolerancji dla niepełnosprawnych". Brak ręki to dla mnie pikuś. Pan Pikuś ;)
To teraz mi się zrobiło głupio
To teraz mi się zrobiło głupio
Takim tekstem zajechała nam kobieta po tym, jak małżonka "miała czelność" wejść z 7-letnią córką do toalety dla niepełnosprawnych, bo damska i męska były nieczynne. Dodam, że w momencie, kiedy zajmowały toaletę, kobiety nie było w kolejce ani w pobliżu. Czekała raptem dwie minutki. A awanturę zrobiła, jakby świat się zawalił. Normalnie panie patologia u mnie w domu, bo zajmujemy pomieszczenia dla nas nie przeznaczone. Na pytanie żony, co miała zrobić w takiej sytuacji, usłyszeliśmy odpowiedź "czekać, aż odetkają". Słów brak.
Tak więc nie dziw się, że ze mnie taki nieczuły na krzywdę innych cham i prostak ;)
Touch'n'go 30-03-2016, 21:12 goodi, obyś przez tą smutną babę nie zgorzkniał dla innych, traktuj ją jako odstępstwo od normy... nie ma co się denerwować na całą grupę ludzi przez opryskliwą opiekunkę. Ja sobie myślę tak, że może ktoś tej babie dał tego dnia popalić i ją "zdeptał", a nasza biedna ludzka cecha zestresowanie i pochodne odreagowuje nierozsądkiem i przesadą w ocenie drobnych sytuacji.
Sam "krzyczę" na innych kierowców jeśli opóźnią start z zielonego o 2 sekundy "no jedz, k@#$&!, zielensze nie bedzie!" A pozniej mysle sobie, po co sie tak ciskam... miej nadzieje ze ta baba jak ochlonela to pomyslala sobie -ale zrobilam z siebie francę...
;)
piotrek1919 30-03-2016, 21:44 Niestety tak to jest dzisiaj. Nie ma co sie spinać za każdym raZem bo musielibyśmy nonstop z kimś sie dochodzić bo komuś coś sie "należy" albo bo ktoś jest lepszy i ważniejszy. Wiele takich sytuacji miał pewnie każdy z Nas i czasami lepiej machnąć ręka ...
Miejmy nadzieje ze kobitka teraz siedzi i rozmyśla ze nie warto było wyskakiwac z pyskiem ..
Szybki tryb życia udziela sie wszystkim ...
cattani75 30-03-2016, 21:57 Sam "krzyczę" na innych kierowców jeśli opóźnią start z zielonego o 2 sekundy "no jedz, k@#$&!, zielensze nie bedzie!"
;)
2 sekundy??? Ale Ty jesteś cierpliwy. ;-)
Ja uważam, że jednak trzeba być tolerancyjnym : http://o2.pl/short/ale-jazda-5977801154999425s
Ciekawy materiał o mk5 z telewizji tvn turbo.
Sorry jeżeli już było.
Ford Vignale w Motografii (TVN Turbo)
https://www.youtube.com/watch?v=F8sDwTXiOFM
Ciekawy materiał o mk5 z telewizji tvn turbo.
Sorry jeżeli już było.
Ford Vignale w Motografii (TVN Turbo)
https://www.youtube.com/watch?v=F8sDwTXiOFM
Typowy materiał promocyjny. I już było;)
goodi, obyś przez tą smutną babę nie zgorzkniał dla innych, traktuj ją jako odstępstwo od normy... nie ma co się denerwować na całą grupę ludzi przez opryskliwą opiekunkę.
Niestety tak to jest dzisiaj. Nie ma co sie spinać za każdym raZem bo musielibyśmy nonstop z kimś sie dochodzić bo komuś coś sie "należy" albo bo ktoś jest lepszy i ważniejszy.
Spoko wodza chłopaki. Jeśli dałem do zrozumienia, że coś mnie w tej sytuacji ruszyło, to sorki. To była wyłącznie ironia. Nie z takimi ludźmi mam do czynienia na co dzień ;)
Miejmy nadzieje ze kobitka teraz siedzi i rozmyśla ze nie warto było wyskakiwac z pyskiem ..
Możliwe, że siedzi, ale w sumie obchodzi mnie to niej więcej tyle, co zeszłoroczny śnieg w Mozambiku :D
Rothmans 31-03-2016, 20:04 goodi
Ja dziś na basenie zdziwiony byłem obecnością w męskiej szatni pewnej pani, która nianiczyła parę 12 latków. Powiedziałem z uśmiechem na ustach że tacy duzi a z babcią i okazało się że jeden z chłopaków jest niesłyszący... Szybko mi głupi uśmieszek zniknął - trzeba uważać!
Skończyłem z ASS : Podczas przebiegu 4.500 km w okresie jednego miesiąca czas 3h43 min (60% miasto 40 % trasy). Jeżdząc tylko po mieście dziennie ok 150km czas postoju może być dużo większy. Wszystko zależy jakie miasto u mnie 200.tys mieszkańców bardzo dobrze skomunikowane płynny ruch, mało korków dwie konkretne obwodnice miasta. Godzina jazdy (9:00-10:00) po większości głównych ulic daje przebieg ok 20km i na tym odcinku w tym czasie ASS to 15min.
Rothmans 01-04-2016, 15:55 Czyli niecały 1 promil oszczędności paliwa.
Fajny test - gratuluje wytrwałości i dziekuje.
Jakie masz spalanie w 2.0EB na luzie? Koło 1l/h? Jeśli tak to oszczędność jest rzeczywiście symboliczna (ok. 15zł?). Dzięki za wytrwałość!
Od dziś jeżdżę tylko w trybie S (ASS jest wtedy zdezaktywowany) i już zauważyłem że są takie miejsca w mieście gdzie teraz denerwuje mnie że system się nie aktywuje i stoję z odpalonym silnikiem od 30 do 70 sek :).
Od dziś jeżdżę tylko w trybie S (ASS jest wtedy zdezaktywowany) i już zauważyłem że są takie miejsca w mieście gdzie teraz denerwuje mnie że system się nie aktywuje i stoję z odpalonym silnikiem od 30 do 70 sek :).
System został stworzony nie dla rzeczywistych oszczędności paliwa, ale dla ograniczena emisji (spalania) w teście homologacyjnym. Rzeczywiste oszczędności są mniejsze i dlatego rzeczywiste spalanie jest wyższe od tego katalogowego.
Ja jeżdżę dieslem i manualem i wykorzysuje ASS. Jeśli nie chcę aby mi się ciągle załączał (podciaganie w korku) to po prostu trzymam wciśnięte sprzęgło. Przed wyłączeniem silnika wrzucam na luz - jeśłi ASS zadziała tzn. bez obawy mogę silnik wyłączyć będąc pewnym że nie trwa cykl wypalania DPF. To jest moim zdaniem najpraktyczniejsze wykorzystanie ASS w dieslu:razz:
Touch'n'go 02-04-2016, 01:21 2 sekundy??? Ale Ty jesteś cierpliwy. ;-)
Po 2 sekundach mowie do siebie, a w tym czasie pójdą juz ze 2 klaksony :D
Eee tak serio to wkurzam sie tylko jak stoje do jakiegos lewoskretu ktory ma zielone na 3 auta i pierwszy w kolejce zasnie... sam przejedzie na zoltym, jeden za nim na zderzaku juz na czerwonym a ja zostane jak pipka wiedzac ze spokojnie bym przejechal. przez to na takich swiatlach reka czeka na zielone na klaksonie. Tylko pyrgne tym klaksonem, dla zachety. Takie No... no.... smialo piekny kawalerze!
Ciągłym klaksonem trąbię tylko na taksowki stajace jak swiete krowy na srodku drogi. I wlaczajace sie do ruchu jak pipki, bez kierunku, wprost pod maskę. Ehhhh.
Warszawa i tak jest dynamiczna. Przeklinam ją stojąc w korku, a jak pojadę dalej w kraj to tęsknię za płynnoscią ruchu ze stolicy.
Malenstwo8 02-04-2016, 07:56 To prawda. Wawa jest płynna, u nas w Łodzi to pełen luz, jeżdżą jakby sami byli, a złotówy to szkoda gadać. Wczoraj mi jeden pod lidlem zajechał. Co do ASS to już mam pięknie wyrobiony odruch z wyłączaniem tego ustrojstwa zaraz po odpaleniu :D
System został stworzony nie dla rzeczywistych oszczędności paliwa, ale dla ograniczena emisji (spalania) w teście homologacyjnym.
Napisałem "od dziś jeżdżę w trybie S" ale to przez najbliższy miesiąc a nie ze względu na problemy z ASS czy coś takiego to była końcówka miesięcznej jazdy z możliwie maksymalnym wykorzystaniem tego systemu. W tym miesiącu będę jeździł w trybie S sprawdzę spalanie w porównaniu z trybem D. Nie wiem na jakiej zasadzie działa "S" może ktoś wyjaśni. Wrażenie jest że pedał gazu jest bardziej wrażliwy. Podczas jazdy przy np.100km/h przełączenie na S sprawia że przyśpiesza bez dodania gazu i nie wiem czy po przełączeniu dostaje większą dawkę paliwa czy na jakiej zasadzie się to odbywa?
Touch'n'go 02-04-2016, 23:57 pedroso, pedal gazu to potencjometr, tryb sport najprosciej mowiac przesuwa skalę tak zeby szybciej sie skonczyla, tym samym mniejszy ruch stopą powoduje większą reakcję silnika. Podczas przelaczenia przeskakuje ze skali A na skale B a na skalj B ta pozycja gazu to dyspozycja wiekszej dawki wiec auto bez zmiany pozycji gazu zaczyna przyspieszac. W zaleznosci od auta trub sport daje jeszcze zazwyczaj kilka ficzerów, np sztywniejsza kierownica (mniejsza ingerencja wspomagania), bardziej zadziorny dobór przełożeń w skrzyni automatycznej, ewentualnie szybsze zmiany biegow kosztem szarpania, utrzymywanie wyzszych obrotów żeby motor miał cug... bardziej dopasione auta na S będą miały usztywniające się zawieszenie, moze nawet inne mapy silnika...? W superbie jest fajny guzik zmiany trybu jazdy, są cztery tryby - love boat, normal, sport i custom. W mk5 nie wiem czy poza doborem biegów do obrotow dzieje sie cos wiecej... czujesz po kierownicy żeby miala większy opór?
Aha no i najwazniejsze, w niektorych autach zmienia sie, uwaga, podswietlenie zegarów i deski na czerwono! Auto od razu nabiera charakteru, jak wampir ssie paliwo z baku i jezdzi po suficie.
Mysle ze przy zwyklej jezdzie tryb sport zbytnio na spalanie nie wplynie, o tyle o ile roznice robi skrzynia ktora np przy 50kmh bedzie trzymala 3 bieg zamiast 5go, i wieksze spalanie wyniknie z niepotrzebnie wysokich obrotow.
Poza brakiem ASS, to przy zwyklej jezdzie tryb S zbyt wiele nie wnosi.. moze denerwowac wycie silnika i szarpanie skrzyni.
Dokładnie jest tak jak piszesz Touch'n'go. Ten teścik ograniczę do czterech, pięciu baków ponieważ jazda w tym trybie non stop nie ma większego sensu. W tym modelu chyba nie stwierdzili konieczności dodatkowego pobudzania kierowcy kolorami przy zmianie trybu jazdy tak jak np. w BMW :). Największa różnica jest przy przyspieszaniu oczywiście jak również przy wytracaniu prędkości przez hamowanie silnikiem, ze wzniesienia robi to prawie tak jakbym ja robił jadąc manualem podczas gdy w trybie D z góry się rozpędza (czy nie wytraca tak prędkości).
Tryb S jest jeszcze na tyle kumaty, że przy delikatnym operowaniu gazem zmienia biegi przy 2tys obr. przy bardziej dynamicznej przy 3tys itd....
Touch'n'go 04-04-2016, 16:19 Na D tez powinien przesuwać moment zmiany biegu w zależności od obciążenia silnika, tyle że i tak trochę wcześniej, oszczędzając paliwo. Przy powolnym przyspieszaniu 6tke wrzuca pewnie przy 80kmh, przy gazie w podłodze 80kmh przelatuje na 3... Ciekawa sprawa z hamowaniem silnikiem, w górach z pewnością użyteczne!
Właśnie w D albo zamula albo kickdown
Mam info dla tych którzy zamówili bądź chcą zamówić tylny spojler + tapicerkę z alkantarą/skórą.
Otóż w moim przypadku zamówiłem pakiet Design & Safety oraz Seat 5 (alkantara).
Obydwa pakiety + tylny spojler to wydatek uwaga - 19950 zł katalogowo.
Te same komponenty bez spojlera ale z automatycznie otwieraną/zamykaną klapą bagażnika można mieć 15150zł katalogowo.
Różnica to bagatela 4800zł.
W związku z powyższym w ostatniej chwili zrezygnowałem z tylnego spojlera i wybrałem pakiety Safety + Titanium X Miko Suede.
Dziś dostałem też potwierdzenie że auto jest już na taśmie :)
Okazuje się że spojler może kosztować 4800zł - masakra.
Dla tych co lubią jeździć z dezaktywowanym ASS to bez pasów trzeba ale nie polecamy tej metody
Czy używa ktoś z was dedykowanych uchwytów do telefonu firmy Brodit?
Mam zamiar kupić uchwyt dedykowany do MK5 i mojego telefonu w opcji z ładowaniem. Może ktoś tego używa i mógłby coś powiedzieć na ten temat - jak to się sprawuje, czy dobrze się trzyma itp ?
Czy używa ktoś z was dedykowanych uchwytów do telefonu firmy Brodit?
Mam zamiar kupić uchwyt dedykowany do MK5 i mojego telefonu w opcji z ładowaniem. Może ktoś tego używa i mógłby coś powiedzieć na ten temat - jak to się sprawuje, czy dobrze się trzyma itp ?
Ja używam taki dedykowany do MK5 i jest to uchwyt, który spełnia w 100% swoje funkcje czyli:
- zamontowany w najbardziej ergonomicznym miejscu bo dostęp i widoczność telefonu jest idealna i nie zasłania szyby, (prawa strona konsoli środkowej na wysokości głębokiego schowka)
- sam uchwyt w który wsuwa się telefon jest dedykowany pod konkretny model więc pasuje idealnie
- montowanie jest bezinwazyjne i bardzo solidnie się trzyma a jednocześnie można zmieniać położenie telefonu (coś a la łożysko kulkowe z tyłu uchwytu)
- wykonany bardzo solidnie
- jest niewielki: po założeniu telefonu praktycznie go nie widać
Jest drogi ale bardzo dobry. Szwedzka robota.
Już go opisywałem i wrzucałem zdjęcia, musisz poszukać po moich postach z zeszłego roku.
Ja używam taki dedykowany do MK5 i jest to uchwyt, który spełnia w 100% swoje funkcje czyli:
- zamontowany w najbardziej ergonomicznym miejscu bo dostęp i widoczność telefonu jest idealna i nie zasłania szyby, (prawa strona konsoli środkowej na wysokości głębokiego schowka)
- sam uchwyt w który wsuwa się telefon jest dedykowany pod konkretny model więc pasuje idealnie
- montowanie jest bezinwazyjne i bardzo solidnie się trzyma a jednocześnie można zmieniać położenie telefonu (coś a la łożysko kulkowe z tyłu uchwytu)
- wykonany bardzo solidnie
- jest niewielki: po założeniu telefonu praktycznie go nie widać
Jest drogi ale bardzo dobry. Szwedzka robota.
Już go opisywałem i wrzucałem zdjęcia, musisz poszukać po moich postach z zeszłego roku.
Dzięki kruger. Ja też skłaniam się ku wersji instalowanej do prawej strony konsoli centralnej dlatego interesuje mnie jeszcze, czy ten uchwyt nie przeszkadza pasażerowi?
P.S. Czy pamiętasz w jakim wątku to opisywałeś? :) - ok, znalazłem ;) Z tego co widzę masz bez ładowania. Ja mam zamiar kupić z ładowaniem i podłączyć się pod gniazdo zapalniczki zaraz za uchwytem. Idealnie załatwi to mój problem z podłączaniem telefonu i odkładaniem do schowka lub za konsolę. A tak pyk i już jest i w dodatku się ładuje :D
cattani75 07-04-2016, 21:44 Wrzuć linka!
Dzięki kruger. Ja też skłaniam się ku wersji instalowanej do prawej strony konsoli centralnej dlatego interesuje mnie jeszcze, czy ten uchwyt nie przeszkadza pasażerowi?
P.S. Czy pamiętasz w jakim wątku to opisywałeś? :)
Często jeżdżę z pasażerem i nikt póki co nie narzekał ale na upartego można zahaczyć jak się ma długie nogi.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=223887&page=16 ;)
Często jeżdżę z pasażerem i nikt póki co nie narzekał ale na upartego można zahaczyć jak się ma długie nogi.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=223887&page=16 ;)
Ja dziś wiozłem mojego starszego syna i tam własnie opierało się jego kolano bo poszedł w ojca i też jest wysoki. Dlatego moja rozterka. Ale chyba zaryzykuję taki zestaw:
http://www.e-brodit.pl/product-zul-2829-Uchwyt-do-Samsung-Galaxy-S6-Edge-z-wbudowana-ladowarka-samochodowa.html
http://www.e-brodit.pl/product-zul-2644-ProClip-do-Ford-Mondeo-15-16.html
Ja dziś wiozłem mojego starszego syna i tam własnie opierało się jego kolano bo poszedł w ojca i też jest wysoki. Dlatego moja rozterka. Ale chyba zaryzykuję taki zestaw:
http://www.e-brodit.pl/product-zul-2829-Uchwyt-do-Samsung-Galaxy-S6-Edge-z-wbudowana-ladowarka-samochodowa.html
http://www.e-brodit.pl/product-zul-2644-ProClip-do-Ford-Mondeo-15-16.html
Weź pod uwagę, że jak kupisz z ładowarką to nic innego nie podłączysz. Ja kupiłem bez i mogę podłączać inne urządzenia. Poza tym jak zmienisz telefon to za uchwyt do nowego zapłacisz 240 PLN a za taki bez ładowarki chyba 90 PLN. W tym droższym masz ten plus, że wkładasz telefon i nie podłączasz już kabla. Trudny wybór;)
Weź pod uwagę, że jak kupisz z ładowarką to nic innego nie podłączysz. Ja kupiłem bez i mogę podłączać inne urządzenia. Poza tym jak zmienisz telefon to za uchwyt do nowego zapłacisz 240 PLN a za taki bez ładowarki chyba 90 PLN. W tym droższym masz ten plus, że wkładasz telefon i nie podłączasz już kabla. Trudny wybór;)
Już o tym myślałem ale opcja z ładowaniem mi się podoba najbardziej. Jeszcze gdyby było indukcyjne to byłoby jeszcze lepiej.
Poza tym albo zapłacę większy podatek, albo wrzucę w koszty firmy więc rozterka mniejsza :)
Moim zdaniem zdecydowanie lepszą lokalizacją jest ta
http://www.e-brodit.pl/product-zul-2643-ProClip-do-Ford-Mondeo-15-16.html
Mam w tej chwili w podobnym miejscu zamontowany uchwyt Nokii na własnej konstrukcji "proclipie" i ekran jest w takim miejscu że można na niego popatrzeć bez zbytniego odwracania uwagi od drogi. Idealne miejsce na korzystanie z nawigacji.
Moim zdaniem zdecydowanie lepszą lokalizacją jest ta
http://www.e-brodit.pl/product-zul-2643-ProClip-do-Ford-Mondeo-15-16.html
Mam w tej chwili w podobnym miejscu zamontowany uchwyt Nokii na własnej konstrukcji "proclipie" i ekran jest w takim miejscu że można na niego popatrzeć bez zbytniego odwracania uwagi od drogi. Idealne miejsce na korzystanie z nawigacji.
W MK5 bliżej ręki jest miejsce na tunelu niż na tych kratkach. I wygląda to po prostu brzydko, zwłaszcza jak kabel do ładowarki jeszcze puścisz.
Oczywiście kwestia dyskusji ale dla mnie najważniejsze jest żeby można było spojrzec na ekran bez np. obracania głowy. Obsługa telefonu (w sensie obsługi dzwonienia) i tak odbywa się z kierownicy lub ekranu samochodowego, pozostałych czynności (np. pisania SMSów czy poczty i tak teoretycznie nie powinno się robić w czasie jazdy. :)).
Gdyby brać pod uwagę tylko wygodę obsługi ręką najlepiej byłoby go zamontować w okolicy otworów na kubki/butelki. Mozna wtedy obsługiwac z łokciem opartym na podłokietniku.
Ostatnio temat z "wadami" zszedł trochę na ceramikę, ale żeby tam nie śmiecić już, mam nadzieję że ten wątek lepiej się do tego nada.
Gdyby ktoś był zainteresowany, efekt powłoki ceramicznej na deep impact blue https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1155635487800642.1073741877.762513940446134&type=3
Gdyby brać pod uwagę tylko wygodę obsługi ręką najlepiej byłoby go zamontować w okolicy otworów na kubki/butelki. Mozna wtedy obsługiwac z łokciem opartym na podłokietniku.
No właśnie jak jest przy tunelu środkowym praktycznie nie zdejmuję ręki z podłokietnika i bardzo mi się to podoba.
Ja mam Brodit do Note3 na kratce. Dla mnie idealne miejsce, bo w trakcie jazdy duzo czytam i i psze maili. Wyglada dosyc elegancko ale gdybym z telefonu tylko dzwonil to zadnego uchwytu bym nie montowal - bo co? :)
Dla mnie to będzie jeszcze yanosik plus nawigacja. Miejsce na tunelu także wydaje mi się optymalne ale jakby się nie okazało takie fajne to zamówię sobie jeszcze przystawkę na kratkę bo uchwyt będzie do niej też pasował.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
Voldemord 09-04-2016, 09:40 Nawigacja fabryczna nie jest taka zła :) Zwłaszcza, że nienawidzę montować czegokolwiek co psuje mi ogólny obraz wnętrza :D
Jak mi bedzie uchwyt cokolwiek psuć to go zdejme :) Fabrycznej navi nie chciałem więc innego wyboru raczej nie mam. Dodatkowo aktywny uchwyt to jest to czego poszukiwalem. No i zasilanie jest jakby dla niego wymyślone. Myślę, że będę z niego zadowolony i już się nie mogę doczekać kuriera :)
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
olek.tbg 09-04-2016, 11:53 Panowie, pytanie z cyklu głupich, ale...
Co ile tys kilometrów zmieniacie olej ? :roll:
Bo zmiana co 30 tysięcy kilometrów średnio wzbudza moje zaufanie
Silnik 2.0 diesel - olej 0w30 Castrola
Panowie, pytanie z cyklu głupich, ale...
Co ile tys kilometrów zmieniacie olej ? :roll:
Bo zmiana co 30 tysięcy kilometrów średnio wzbudza moje zaufanie
Silnik 2.0 diesel - olej 0w30 Castrola
co 15 kkm. A pytanie jedno z mądrzejszych...
olek.tbg 09-04-2016, 12:44 Pytam, bo szukałem tego ostatnio w instrukcji/książce serwisowej auta , i coś mi się ta liczba wydawała za duża...
Zadzwoniłem też do ASO spytać się o cenę zmiany oleju i jak często zalecają wymieniać, odpowiedź : co 30 tysięcy...
I tutaj zaskoczenie, bo co chwilę widzę artykuły o olejach long life, że to bujda i nic zdrowego dla silnika, a tutaj ford zaleca ich stosowanie
Co do ceny - u Was też wołają za zmianę oleju 700-800zł w ASO ? Mam u nich koła, więc tak czy inaczej muszę podjechać ale teraz się zastanawiam, czy olej zmieniać u nich czy nie...
Rothmans 09-04-2016, 12:53 Też się zastanawiałem ale wymieniłem po 15 tys- cena w serwisie ok 500 zł. Tu jest trochę w tym temacie: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=230682
olek.tbg 09-04-2016, 13:17 500zł w ASO czy zwykły serwis ? :)
Rothmans 09-04-2016, 14:04 W ASO- autoNobile Warszawa
Koszt w Auto Nobile 450 PLN. Trzeba się wykłócać o cenę bo walą w ch.... I to nie tylko w ASO. W Centrum Dobra, która już nie jest autoryzowanym ASO Forda chcieli ode mnie 650 PLN mimo, że jestem ich klientem od 2008 roku. I dłużej w związku z tym nie będę...
olek.tbg 09-04-2016, 16:34 No to niezła różnica... 450zł kontra 700/800 która zawołali w ASO na bielanach...
Dzięki na informację Panowie :one:
disaster3 09-04-2016, 17:23 Piszesz o Auto Plazie na Sokratesa?
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
olek.tbg 09-04-2016, 17:34 Tak
W salonie bardzo mnie namawiają na fotele z pakietu Seat3. Ponoć na długich trasach znacznie wygodniejsze. Rzeczywiście czuć różnicę, są zdecydowanie bardziej sprężyste, standardowe sprawiają na ich tle wrażenie zbyt miękkich. Na jeździe testowej jechałem właśnie w tych z Seat3 i było OK ale to tylko kilka km. Macie jakąś opinię?
W salonie bardzo mnie namawiają na fotele z pakietu Seat3.
A co to za pakiet ?
Nie widzę takiego w cenniku.
Jester83 09-04-2016, 18:14 A co to za pakiet ?
Nie widzę takiego w cenniku.
Dopłata 1000 PLN do foteli, które są standardem w Titanium
- jest w cenniku od dawna !
|
|